Weekendowe śniadania. Croque tartine Parisienne.


Wolne dni sprzyjają siedzeniu przy stole, a zimne dni treściwym śniadaniom, więc sobie dogadzamy ;-). Dawno nie robiłam na śniadanie francuskich klasyków, więc z tym większą przyjemnością przygotowałam croque tartine. Do ich zrobienia użyłam shokupana, który sprawdził się znakomicie. Miękki miąższ po lekkim opieczeniu stał się chrupiący z wierzchu, a w środku nadal pozostał delikatny. 
Przepis na shokupana znajdziecie TUTAJ. Możecie również użyć chleba tostowego, chałki, dobrego chleba na zakwasie. Wybierzcie co lubicie lub co macie.

Do tego beszamel doprawiony musztardą Dijon i gałką muszkatołową, plastry gotowanej szynki (jeżeli chcecie wersję wegetariańską, to pomińcie ten dodatek) i dużo, dużo ciągnącego, aromatycznego sera. Ja użyłam Gruyere, bo bardzo go lubimy. Całość wieńczy jajko sadzone, którego żółtko rozpływa się w przy krojeniu dania i spowija całość aksamitnym sosem.

Dobrze przyjemnie i smakowicie zacząć dzień. Tym śniadaniem tak go zaczniecie.



Croque tartine Parisienne

85 g masła
30 g mąki pszennej
1 szklanka (250 ml) mleka
4 łyżki musztardy Dijon
1/4 łyżeczki świeżo startej gałki muszkatołowej
6 kromek chleba tostowego, chałki, chleba na zakwasie lub shokupana (przepis znajdziecie TUTAJ)
6 plastrów szynki (opcjonalnie)
200 g startego sera Gruyere (lub Ementalera lub innego)
3 jajka
sól
świeżo zmielony pieprz


Rozgrzać piekarnik z funkcją grill. 

Przygotować beszamel.
Rozpuścić w rondlu 4 łyżki masła (około 60 g). Dodać mąkę i mieszając podgrzewać przez około 2 minuty. Dodać mleko wąskim strumieniem, cały czas mieszając, aż masa zagotuje się i zgęstnieje. Dodać 1 1/2 łyżki musztardy Dijon, gałkę muszkatołowej, pieprz i ewentualnie sól do smaku.

Na blasze położyć folię aluminiową lub papier do pieczenia.
Ułożyć kromki pieczywa i wstawić do piekarnika do lekkiego zrumienienia. Trzeba  pilnować , bo chleb szybko się rumieni.
Wyjąć z piekarnika i posmarować resztą musztardy.
Na kromki położyć szynkę. Na wierzch rozsmarować beszamel. Całość posypać serem. Wstawić do piekarnika i opiekać, aż ser rozpuści się i lekko zrumieni. trzeba pilnować, bo to trwa tylko chwilę, a nie powinno się spalić.
Kiedy grzanki zapiekają się, usmażyć na reszcie masła trzy jajka sadzone.
Trzy zrumienione grzanki ułożyć na talerzach i położyć na wierzch pozostałe, tak że jedna porcja tworzy połączenie dwóch kanapek. Na wierzch położyć jajko sadzone. Posolić, popieprzyć i od razu podawać. 

Można oczywiście zrobić mniejszą porcję i nie tworzyć podwójnych kanapek.

1. zrumienione grzanki // 2. grzanki posmarowane musztardą // 3. grzanki obłożone szynką i posmarowane beszamelem // 4. wierzch posypany startym serem




Komentarze

Popularne posty