tag:blogger.com,1999:blog-18067985910716415972024-03-19T09:48:53.052+01:00Lorentynafood, lifestyle & travellohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.comBlogger1103125tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-9886932442646197682024-03-19T00:07:00.001+01:002024-03-19T00:07:26.132+01:00Ponad 70 wielkanocnych przepisów z bloga zebranych w jednym miejscu. <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi954YYcjhXYhLiPm2_XxP88lffe5AatRyIr8vsDr5qfy32Ws_0uLu4_Fmwy1lNFnXXYP7G7dH7C3iictKEzNRV0BajqvCvX3rmCknvH9PpwKHr8QxZT8XZWrPRRLJEcemLJJzdAvZcvU8slf-4K7xa31EPPsrG9hmxgAu0wMui52GOE_-A5zCZgeyMEOA/s1350/page0%2036.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi954YYcjhXYhLiPm2_XxP88lffe5AatRyIr8vsDr5qfy32Ws_0uLu4_Fmwy1lNFnXXYP7G7dH7C3iictKEzNRV0BajqvCvX3rmCknvH9PpwKHr8QxZT8XZWrPRRLJEcemLJJzdAvZcvU8slf-4K7xa31EPPsrG9hmxgAu0wMui52GOE_-A5zCZgeyMEOA/w512-h640/page0%2036.JPG" width="512" /></a></div><span style="font-family: verdana;"><br /> Wiem, że wiele z tych przepisów jest z Wami w święta od lat. Babka z przepisu z 1885 roku i biała kiełbasa pieczona ze śliwkami, cebulą i jabłkami są wielkimi blogowymi hitami co roku. Przyznam się, że te przepisy są i ze mną co roku w swięta.</span><div><span style="font-family: verdana;">Mam nadzieję, że wybór sprawi Wam przyjemność i odkryjecie kolejne ulubione dania. Przy każdym przepisie znajdziecie aktywny link do wpisu. </span></div><div><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div><span style="font-family: verdana;">Miłego wybierania</span></div><div><span style="font-family: verdana;">WASZA Lorentyna<br /><br /><b><span style="font-size: x-large;">BABKI</span></b><br /><br />Szwajcarska babka marchewkowo migdałowa (długo zachowująca świeżość) - <a href="http://www.lorentyna.com/2023/04/trzy-wielkanocne-przepisy-na-ostatnia.html">LINK DO PRZEPISU</a> <br /><br />Babka maślana z ajerkoniakiem, makiem i suszonymi wiśniami - <a href="http://www.lorentyna.com/2023/04/trzy-wielkanocne-przepisy-na-ostatnia.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />ABC udanej baby drożdżowej - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2012/04/wesoych-swiat-i-abc-udanej-baby.html">LINK DO WPISU</a><br /><br />Baba cytrynowa z przepisu z 1885 roku (blogowy HIT) - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2021/04/niezwyka-babka-cytrynowa-z-przepisu-z.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Baba wiedeńska ucierana z hotelu Sacher - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2020/04/babka-wiedenska-ucierana-z-kawiarni.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Baba wiedeńska drożdżowa - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2020/04/gugelhupf-czyli-drozdzowa-babka.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Baba paryska z przepisu z 1885 roku (blogowy HIT) - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2019/04/baba-paryska-z-przepisu-z-1885-roku.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Baba warszawska z przepisu z 1885 roku - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2019/04/baba-paryska-z-przepisu-z-1885-roku.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Babka pistacjowa - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2019/02/babka-pistacjowa.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Baba drożdżowa warszawska - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2018/04/wielkanoc-2018-dwa-przepisy-na-baby.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Baba drożdżowa wykwintna - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2018/04/wielkanoc-2018-dwa-przepisy-na-baby.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Baba staropolska szafranowa - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2017/04/dwa-mazurki-i-trzy-staropolskie-baby.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Baba staropolska parzona - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2017/04/dwa-mazurki-i-trzy-staropolskie-baby.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Baba drożdżowa aromatyzowana skórką z cytryny - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2017/04/dwa-mazurki-i-trzy-staropolskie-baby.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Baba staropolska muślinowa z 96 żółtek - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2015/04/staropolska-baba-z-96-zotek-i-ulubione.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Babka z czekoladą i orzechami - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2015/03/czas-na-babke-z-czekolada-i-orzechami.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Baba podolska - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2012/04/wesoych-swiat-i-abc-udanej-baby.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Baba drożdżowa czekoladowa (świetna) - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2011/04/dla-miosnikow-czekolady-babka-drozdzowa.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Babka drożdżowa (bardzo wilgotna) - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2011/04/zwyka-niezwyka-babka-drozdzowa.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Baba drożdżowa Neli Rubinstein - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2011/04/o-wrazliwej-babce-czyli-drozdzowa-baba.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Babka drożdżowa Magdy Gessler - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2011/03/atwa-babka-drozdzowa-magdy-gessler.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Baba wiedeńska ucierana z hotelu Sacher - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2020/04/babka-wiedenska-ucierana-z-kawiarni.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Colomba Pasquale (włoskie, wielkanocne ciast) - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2013/03/colomba-pasquale-czyli-woskie-drozdzowe.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br /><br /><b><span style="font-size: x-large;">DANIA MIĘSNE </span></b><br /><br />Pieczona biała kiełbasa z pasternakiem, jabłkami i cebulą - <a href="http://www.lorentyna.com/2023/04/trzy-wielkanocne-przepisy-na-ostatnia.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Biała kiełbasa pieczona ze śliwkami suszonymi, jabłkami i cydrem - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2020/04/wielkanocne-przepisy-mazurki-sernik.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Pasztet Grand Marnier - <a href="http://www.lorentyna.com/2011/04/dla-niej-i-dla-niego-dwa-pasztety.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Francuski pasztet w cieście - <a href="http://www.lorentyna.com/2011/04/dla-niej-i-dla-niego-dwa-pasztety.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Terrina francuska - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2009/12/francuska-terrina-bagietka-i-kieliszek.html">LINK DO PRZEPISU</a></span><div><span style="font-family: verdana;"><br />Pasztet francuski z pistacjami i suszonymi śliwkami - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2009/12/francuski-pasztet-z-pistacjami.html">LINK DO PRZEPISU</a></span></div><div><span style="font-family: verdana;"><br />Schab pieczony z liśćmi laurowymi -<a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2010/04/liscie-laurowe-wedzony-czosnek-i.html"> LINK DO PRZEPISU</a><br /><br /><br /><b><span style="font-size: x-large;">DANIA WEGETARIAŃSKIE</span></b><br /><br />Jajka faszerowane -<a href="http://www.lorentyna.com/2022/04/sernik-pistacjowy-tarta-malinowo-rozana.html"> LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Pasztet z pieczonych warzyw - <a href="http://www.lorentyna.com/2022/04/sernik-pistacjowy-tarta-malinowo-rozana.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Zupa chrzanowa - <a href="http://www.lorentyna.com/2022/04/LINK%20DO%20PRZEPISU">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br /><br /><b><span style="font-size: x-large;">MAZURKI</span></b><br /><br />Mazurek intensywnie cytrynowy (szybki i prosty) - <a href="http://www.lorentyna.com/2023/04/szybki-i-prosty-mazurek-intensywnie.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Mazurek różano malinowy - <a href="http://www.lorentyna.com/2022/04/sernik-pistacjowy-tarta-malinowo-rozana.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Mazurek serowy z różą i kruszonką z pieczonego masła - <a href="http://www.lorentyna.com/2022/04/spis-wszystkich-przepisow-na-wielkanoc.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Mazurek pistacjowy z wiśniami - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2020/04/wielkanocne-przepisy-mazurki-sernik.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Mazurek orzechowo karmelowy - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2020/04/wielkanocne-przepisy-mazurki-sernik.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Mazurek różany - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2020/04/wielkanocne-przepisy-mazurki-sernik.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Mazurek różany z białą czekoladą - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2017/04/dwa-mazurki-i-trzy-staropolskie-baby.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Mazurek marcepanowy z wiśniami - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2017/04/dwa-mazurki-i-trzy-staropolskie-baby.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Mazurek kajmakowy z suszonymi śliwkami i czekoladą - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2015/04/staropolska-baba-z-96-zotek-i-ulubione.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Mazurek figowo pomarańczowy - <a href="http://www.lorentyna.com/2022/04/Sernik%20z%20wi%C5%9Bniami%20na%20spodzie%20z%20krakers%C3%B3w%20-%20LINK%20DO%20PRZEPISU">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br /><br /><b><span style="font-size: x-large;">SERNIKI</span></b><br /><br />Sernik pistacjowy - <a href="http://www.lorentyna.com/2022/04/sernik-pistacjowy-tarta-malinowo-rozana.html">LINK DO PRZEPISU</a></span></div><div><span style="font-family: verdana;"><br />Sernik krakowski PIERRE'A HERMÉ - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2011/04/sernik-krakowski-wg-pierrea-herme-czyli.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sernik z wiśniami na spodzie z krakersów - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2017/04/sernik-z-wisniami-na-spodzie-ze-sonych.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sernik wiedeński Magdy Gessler - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2020/04/wielkanocne-przepisy-mazurki-sernik.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sernik z białą czekoladą i truskawkami - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2011/04/z-miosci-do-doskonaosci-czyli-sernik-z.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sernik czekoladowy z mascarpone - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2022/02/aksamitny-czekoladowy-sernik-z.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sernik crème brûlée - <a href="http://www.lorentyna.com/2023/01/aksamitny-sernik-creme-brulee.html">LINK DO PRZEPISU </a><br /><br />Sernik baskijski I - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2019/07/baskijski-palony-sernik-zwany-tez.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sernik baskijski II - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2022/01/baskijski-sernik-palony-zwany-tez.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sernik z serków wiejskich Rozkosznego - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2020/04/rozkoszny-sernik-z-serkow-wiejskich-z.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sernik karmelowy - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2020/01/sodko-sono-sernik-karmelowy-ze-szczypta.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sernik karmelowy z solą morską - <a href="http://www.lorentyna.com/2023/10/rewelacyjny-w-smaku-sernik-karmelowy-z.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sernik pistacjowy - <a href="http://www.lorentyna.com/2023/08/sernik-pistacjowy-jeden-z-najlepszych.html">LINK DO PRZEPISU</a></span></div><div><span style="font-family: verdana;"><br />Sernik pistacjowy MOSAÏC PIERRE'A HERMÉ - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2019/05/sernik-pistacjowy-mosaic-pierrea-herme.html">LINK DO PRZEPISU</a></span></div><div><span style="font-family: verdana;"><br />Sernik czekoladowu ze śliwkami z karmelowym wierzchem -<a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2019/02/sernik-czekoladowy-ze-sliwkami-z.html">LINK DO PRZEPISU</a></span></div><div><span style="font-family: verdana;"><br />Sernik czekoladowy z syropem klonowym, kajmakiem i pekanami - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2019/01/sernik-czekoladowy-z-syropem-klonowym.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sernik czekoladowo - kawowy - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2018/09/aksamitny-sernik-czekoladowo-kawowy.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sernik intensywnie czekoladowy - <a href="http://www.lorentyna.com/2023/11/idealnie-kremowy-intensywnie.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sernik z lemon curd i włoską bezą - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2018/09/sernik-z-lemon-curd-i-beza-woska.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sernik z białą czekoladą na karmelowym spodzie - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2018/08/sernik-z-biaa-czekolada-na-karmelowym.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sernik z moroszką (maliną polarną) - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2018/03/aksamitny-sernik-z-moroszka-i-spotkanie.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sernik szarlotkowy - <a href="http://www.lorentyna.com/2023/11/sernik-i-szarlotka-w-jednym-smakowi.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sernik gianduia (rewelacyjny) - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2017/06/sernik-gianduia-i-troche-piemonckich.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sernik z batonikami Daim - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2015/01/sernik-czekoladowy-z-batonikami-daim_2.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sernik z brownie i truskawkami - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2013/06/sernik-z-brownie-i-z-truskawkami-czyli.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sernik z wiśniami i kruszonką Pierre'a Hermé - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2011/02/ciasto-amerykansko-francuskie-pierrea.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sernik z pijanymi śliwkami - <a href="http://www.lorentyna.com/2022/11/pyszny-korzenny-sernik-z-pijanymi.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sernik najprostszy ulubiony - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2009/10/ser-jajka-wanilianajlepszy-sernik.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sernik figowo pomarańczowy wg. Ottolenghi - <a href="http://www.lorentyna.com/2023/01/rewelacyjny-sernik-figowo-pomaranczowy.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br /><br /><b><span style="font-size: x-large;">INNE SŁODKIE PRZEPISY</span></b><br /><br /></span></div><div><span style="font-family: verdana;">Pascha - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2011/04/pascha-czyli-swieta-coraz-blizej.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Keks Pierre'a Hermé - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2014/12/keks-pierrea-herme-idealny.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Simnel Cake (angielskie ciasto wielkanocne) - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2010/04/przedswiateczne-klimaty-i-simnel-cake.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Skórka pomarańczowa - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2010/12/przygotowania-do-swiat-czas-zaczac.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br /><br /><b><span style="font-size: x-large;">SOSY</span></b><br /><br /></span></div><div><span style="font-family: verdana;">Sos cebulowo jabłkowy Nigelli Lawson do białej kiełbasy - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2011/03/na-targu-w-mediolanie-i-zimowe-danie-na.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sos duński remoulade - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2018/08/dunski-sos-remoulade.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br />Sos tatarski - <a href="https://pistachio-lo.blogspot.com/2013/12/rolada-z-faszerowanego-szczupaka-i-sos.html">LINK DO PRZEPISU</a><br /><br /><br /><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDEFHmHPQjF9gx-JzkZlyafPonR8tKHtNZiVwaXAGlexKo89FY0YlJl9W6SX1LqCO9cjMxTvjRg6VAcMJX-aNivqWG5OxeciKz-IgW1OMv57e3-iaM8Bh1i8X2Ce0rJytwTZVTy2ZfbAgfBlqGf4pa7JPuUOEKa2WImSkb1PkCes-vtxzgZO49mY_nadE/s1350/page0%2035.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDEFHmHPQjF9gx-JzkZlyafPonR8tKHtNZiVwaXAGlexKo89FY0YlJl9W6SX1LqCO9cjMxTvjRg6VAcMJX-aNivqWG5OxeciKz-IgW1OMv57e3-iaM8Bh1i8X2Ce0rJytwTZVTy2ZfbAgfBlqGf4pa7JPuUOEKa2WImSkb1PkCes-vtxzgZO49mY_nadE/w512-h640/page0%2035.JPG" width="512" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYwZtvCiMlt2rCvq_btZTFVrJt9LREmm-n_VFixrRN5jco4JWxHHrEp4WgDaocr4iJF9GRNRcf9Vdzv9a9fyorRstsUDQt-clp67LUy74xY8G6uY_uJitZFXxi66lvjoZq26-S5C6P4EfnWSyw0EG-qKzTJyR2iBp_Tyf9jKDp6Qi-H00nbhKkOvn1-5w/s1350/page0%2034.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYwZtvCiMlt2rCvq_btZTFVrJt9LREmm-n_VFixrRN5jco4JWxHHrEp4WgDaocr4iJF9GRNRcf9Vdzv9a9fyorRstsUDQt-clp67LUy74xY8G6uY_uJitZFXxi66lvjoZq26-S5C6P4EfnWSyw0EG-qKzTJyR2iBp_Tyf9jKDp6Qi-H00nbhKkOvn1-5w/w512-h640/page0%2034.JPG" width="512" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixxHGBmCyoU-PMaaGq9s9ke2R6kzCfOH5z7AQBHlavbXAt8y2zbCBFMMI_TMi_fLhq6LA_kNZ96WtSlUHqyaN6a5yWJVglETuMHStEpE7nLGyJpOOcKHV5Yh6kKFHHGbmMQ6kPc23gS5N4coa56oM21YUpM-mu0wEQzGnVXcHb6gUODWjH5Hn-ehyphenhyphenPIwM/s1350/page0%2033.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixxHGBmCyoU-PMaaGq9s9ke2R6kzCfOH5z7AQBHlavbXAt8y2zbCBFMMI_TMi_fLhq6LA_kNZ96WtSlUHqyaN6a5yWJVglETuMHStEpE7nLGyJpOOcKHV5Yh6kKFHHGbmMQ6kPc23gS5N4coa56oM21YUpM-mu0wEQzGnVXcHb6gUODWjH5Hn-ehyphenhyphenPIwM/w512-h640/page0%2033.JPG" width="512" /></a></div><br /><br /></div></div>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-81194269052515173872024-03-17T13:06:00.000+01:002024-03-17T13:06:53.958+01:00A diary from last month. Luty.<div class="separator"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhslElcHTVrtY5b6foKdqKRco0Dm0m_gDh2QCon2YRuXr5oktpf63_FcvggQL4N4OqH7ajx3_k53RIkF5boISaW03vg00Wisk9MpdkOWa8O54P2oWMjQAgloFTpUFh3eCqkT_Zo7FHz2RGNNYJgDYy1ZzehYlkowkp55vh16t14-w2q2Go2Ns0PQNM657k/s2171/D5D2DF4C-57A2-48E0-8D00-43116FB58FCA.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2171" data-original-width="1737" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhslElcHTVrtY5b6foKdqKRco0Dm0m_gDh2QCon2YRuXr5oktpf63_FcvggQL4N4OqH7ajx3_k53RIkF5boISaW03vg00Wisk9MpdkOWa8O54P2oWMjQAgloFTpUFh3eCqkT_Zo7FHz2RGNNYJgDYy1ZzehYlkowkp55vh16t14-w2q2Go2Ns0PQNM657k/w512-h640/D5D2DF4C-57A2-48E0-8D00-43116FB58FCA.JPG" width="512" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Kiedy wracam do lutowych wspomnień, to nie wiem sama jak podsumować ten miesiąc. Piękna podróż z przyjaciółmi dała mi masę energii, odpoczynku, cudownych przeżyć i wrażeń. Chyba tylko dzięki niej dałam radę przeżyć resztę miesiąca. Mam wrażenie, że spędziłam w pracy połowę lutego, wracając do domu tylko na spanie. W weekend próbowałam ogarnąć otoczenie, coś ugotować i przede wszystkim odpocząć. Przenosiny starego bloku operacyjnego na nowy, wymagały ode mnie pracy po 12 godzin dziennie i przyznaję, że dało mi to w kość. Jak wracałam po godzinie 19.00, a bywało, że i po 23.00, to myślałam tylko o tym, żeby rozprostować nogi, wziąć prysznic i iść spać. Pół miesiąca mam takie wyjęte z życia, ale czasami bywa i tak. Za to pierwsza połowa lutego była przepiękna i to na niej w dużym stopniu skupię się w czasie tego podsumowania miesiąca. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Dużo zdjęć, dużo przepięknych chwil. Cieszę się bardzo, że mogłam doświadczyć tych pięknych, wspólnych chwil.</span></div><div style="text-align: center;"> </div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Luty zaczął się pięknie. W pierwszy poniedziałek miesiąca wróciłam z pracy, przebrałam się, umalowałam usta i pojechaliśmy na lotnisko. Ta podróż była taka trochę... nietypowa. Mieliśmy lecieć na Fuerteventurę, ale najpierw polecieliśmy do... Szwajcarii. Mój mąż trochę się ze mnie śmieje, że gdziekolwiek byśmy nie lecieli, to zawsze wybieram takie bilety, że lecimy przez Szwajcarię :-) Trochę prawdy w tym jest ;-) Tym razem wybrałam taką trasę nie tylko z tego względu, żeby pobyć chwilę w tym kraju i lecieć ulubionymi liniami, ale okazało się, że te bilety są... tańsze. Kiedy zdecydowaliśmy, że lecimy z przyjaciółmi na Fuerteventurę, zaczęliśmy szukać biletów. Wcześniej wybieraliśmy lot bezpośredni czarterem lub węgierskimi tanimi liniami. Tym razem, kiedy wybrałam bilety (te niby tanie) i zobaczyłam cenę, to wręcz odebrało mi mowę. Zaczęłam szukać innych połączeń i znalazłam. Przez... Szwajcarię :-).</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">I tak pewnego poniedziałkowego popołudnia nadaliśmy walizki (już na całą podróż) i wsiedliśmy w samolot do Zurichu. Wcześniej zamówiliśmy sobie posiłek w samolocie, bo wiedzieliśmy, że późno dotrzemy na miejsce. I to było dobre posunięcie. Jedzenie przygotowane przez Spr<span style="text-align: left;">ü</span>ngli (tak, tak - tę firmę od czekoladek) jest bardzo smaczne i wysokiej jakości. Zdecydowaliśmy się na poke bowl z łososiem, a na deser na Bircher muesli. Nie wiem jak oni je robią, ale rewelacyjnie (mam wrażenie, że dodają trochę tłuściutkiej śmietany, ale nawet nie chcę o tym myśleć ;-)).</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Po przylocie zrobiliśmy jeszcze małe zakupy i udaliśmy się do hotelu. Wybraliśmy hotel Radisson Blu, który znajduje się na samym lotnisku i ma również pokoje z widokiem na pas startowy. Powiem Wam, że zawsze mi się marzyło coś takiego. Leżeć w łóżku i patrzeć na startujące samoloty. I doświadczyłam tego i to było super. Hotel jest bardzo wygodny i świetnie położony, jeżeli szuka się noclegu blisko lotniska albo ma się poranny lot (jak my).</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Mieliśmy ze sobą tylko niezbędne kosmetyki, a wszystkie nasze bagaże nocowały gdzieś na lotnisku. Ten brak konieczności ponownego nadawania bagażu był bardzo wygodny.</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiel-bnaswEryU29SPCT8NpqFkjS8ijQ5wqbHCL3CmQCp3WjwidOCWcJ2ezjbdzteDwqoPQ81W83vOzKVFELCoucDqzSGRtWrNrYTqBKZMccpOYM0T6asSI84eI_iZzs03TA5QHxVeHrwdMsygGegHMNMn_XhD3neW0IROeKhE2bAGyrKgh2_o6m6GjNkQ/s4032/IMG_7609.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiel-bnaswEryU29SPCT8NpqFkjS8ijQ5wqbHCL3CmQCp3WjwidOCWcJ2ezjbdzteDwqoPQ81W83vOzKVFELCoucDqzSGRtWrNrYTqBKZMccpOYM0T6asSI84eI_iZzs03TA5QHxVeHrwdMsygGegHMNMn_XhD3neW0IROeKhE2bAGyrKgh2_o6m6GjNkQ/w360-h640/IMG_7609.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Aura jak na świątecznym zdjęciu :-)</span></td></tr></tbody></table></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoycFrGlsV9B1Qup2RWpsdSoOHmipYllyrH3YPGkDEKEq_tVJVfIwaWzIVp5seJ7LP5fzL_GsB8jE1drcoTQW3t6c5LVJ4__rjJ0wK1_cdIq2V3n4ViId1be9FKHv5VHbav0T01BD3yMCXMoFxNrB0Uy_Ajg6OoOfJUMM8iJK4wcY5PiLkrYJbSz82lq4/s1350/page0%202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoycFrGlsV9B1Qup2RWpsdSoOHmipYllyrH3YPGkDEKEq_tVJVfIwaWzIVp5seJ7LP5fzL_GsB8jE1drcoTQW3t6c5LVJ4__rjJ0wK1_cdIq2V3n4ViId1be9FKHv5VHbav0T01BD3yMCXMoFxNrB0Uy_Ajg6OoOfJUMM8iJK4wcY5PiLkrYJbSz82lq4/w512-h640/page0%202.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 Warszawa pożegnała nas deszczem // 2 moje ulubione linie lotnicze. No dobrze, jeszcze Finnair :-) // 3 to Bircher muesli może nie wygląda pięknie, ale było PYSZNE // 4 niedługo po starcie przyniesiono nam wcześniej zamówione posiłki - to bardzo dobra i wygodna opcja</span></td></tr></tbody></table><p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQO6ijYRciLEwj20-Z0rctfi59hsMGXZ7Nc3LzZjGAaZbJr5tiVeLtNEk1nFPfDjnYD5RfABkkUKmzPDKUUtlvq3XzUxqsIJN3ENKwoYUD949wzqYUTzdOPWXQZAt5yJzUh1VdYJaUyFVB9IwV1sqSDLsnjy13psSlYoF9Qz0gGmatPOzkkObp-zjLPV0/s1350/page0%203.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQO6ijYRciLEwj20-Z0rctfi59hsMGXZ7Nc3LzZjGAaZbJr5tiVeLtNEk1nFPfDjnYD5RfABkkUKmzPDKUUtlvq3XzUxqsIJN3ENKwoYUD949wzqYUTzdOPWXQZAt5yJzUh1VdYJaUyFVB9IwV1sqSDLsnjy13psSlYoF9Qz0gGmatPOzkkObp-zjLPV0/w512-h640/page0%203.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 nie mogę patrzeć, bo zaraz bym kupiła te sery do fondue, ale jednak to nie jest danie na upały // 2 w tym momencie, uzmysłowiłam sobie, że czas planować Wielkanoc // 3 jak ja lubię ten serek // 4 Villars - jedne z ulubionych czekolad</span></td></tr></tbody></table> <table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDCvIbt9uuOyaptsHZ3IRgExpujVNOEf7KzB_bYVm5NDMOSf6f9wwd1WFrQjamPvfANHBCmJhn-5Jaos8UNjJk3PpoP50hb4iRp7-DdXjVbjWvK1VX_d0gbI5nxfu0N5tE2jYcxdkOWs929iI1O-qEAkIB0crXey85R5apYP7k7i6AMF61Qc6I4O6q0MA/w512-h640/page0%204.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2 wieża z butelkami wina hallu hotelu Radisson Blu w Zurichu // 3 czas spać, bo jutro przed nami długi dzień // 4 jeszcze sobie popatrzymy na odlatujące nocą wielkie samoloty na trasach międzykontynentalnych</span></td></tr></tbody></table><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghYpRegP-2cAJa7wgaVyshXlpr7dYeES-QQGe__W8co7y_yfvVOW-32lzUxZ2Lox9ScfcjqHGSc88_VM_OqNGpRSpoFAl5UB8MaC5WpfrOp_m3ELgi-jOU6M9flnmLEWBFiq6Y9RMtrKOg-vNXPz8VWRd6ShlZZ98PxBeKuf-gio8RPY7YCcVCwxOBwso/s3609/IMG_7687.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="3609" data-original-width="2465" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghYpRegP-2cAJa7wgaVyshXlpr7dYeES-QQGe__W8co7y_yfvVOW-32lzUxZ2Lox9ScfcjqHGSc88_VM_OqNGpRSpoFAl5UB8MaC5WpfrOp_m3ELgi-jOU6M9flnmLEWBFiq6Y9RMtrKOg-vNXPz8VWRd6ShlZZ98PxBeKuf-gio8RPY7YCcVCwxOBwso/w438-h640/IMG_7687.HEIC" width="438" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Czas na hotelowe śniadanie</span></td></tr></tbody></table></div><br /><p></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Przy wyborze hotelu zwracam dużą uwagę na serwowane w nich śniadania. Nie chodzi mi o szeroki wybór, ale o jakość produktów. W szwajcarskich hotelach ciężko zjeść słabe śniadanie. Przynajmniej mi się to nigdy nie udało. Jem tam zawsze Bircher muesli i wiecie co - w każdym hotelu smakuje inaczej. Uwielbiam to proste i zdrowe śniadanie. Do tego lokalne sery, które zawsze są rewelacyjne. I chleb i masło zawsze są tam też pyszne. Wysoka jakość produktów robi wielką robotę. </span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif3pbm8FWAMb_FFOY_N1z2OZQEtbfHsvYoN4aDzXeRAZdsWk6mkhS-4vI52x610Con36p20EOzZ9GrC0_StDeHAYKTnyRsNVG3fkcxvsH664bxEQHJ2Irwx2u790oDIIX71Ar1RtWe4mp5jTwzZwHAw3pbpCHNRF6t3BKaneUld3iplKrVnBZjv-1n3lE/s1350/page0%205.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEif3pbm8FWAMb_FFOY_N1z2OZQEtbfHsvYoN4aDzXeRAZdsWk6mkhS-4vI52x610Con36p20EOzZ9GrC0_StDeHAYKTnyRsNVG3fkcxvsH664bxEQHJ2Irwx2u790oDIIX71Ar1RtWe4mp5jTwzZwHAw3pbpCHNRF6t3BKaneUld3iplKrVnBZjv-1n3lE/w512-h640/page0%205.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 obudziliśmy się przed wschodem słońca i przy kawie patrzyliśmy sobie na startujące samoloty // 2 czas zjeść coś przed lotem // 3 te sery wyglądają niepozornie, a są rewelacyjne // 4 niby takie zwykłe bułki, ale jednak niezwykłe w smaku<br /><br /></span></td></tr></tbody></table></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLv7AMde2JovLYda2Yg3ph77qILJ3q2GQeawGoDxUUyZzXN9sjFwPFuXd8QoXbLZC9pOgXYIfbJD79jd2LHVb3UcqidwkEd_BnibJ4X8NlZs-PV1tvX_NNk4ckAv2_HMVPKFGyYtYMkJZXvJ0CwsWcuO2NlC0bhfXy_GSgMZh1tk4PvWQDYNGRG_Z7IzM/s1350/page0%206.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLv7AMde2JovLYda2Yg3ph77qILJ3q2GQeawGoDxUUyZzXN9sjFwPFuXd8QoXbLZC9pOgXYIfbJD79jd2LHVb3UcqidwkEd_BnibJ4X8NlZs-PV1tvX_NNk4ckAv2_HMVPKFGyYtYMkJZXvJ0CwsWcuO2NlC0bhfXy_GSgMZh1tk4PvWQDYNGRG_Z7IzM/w512-h640/page0%206.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 patrzymy sobie z hotelowego pokoju na budzący się dzień i coraz większy ruch samolotów na pasie startowym // 2 czas i na nas // 3 skubnę Ci kawałek croissanta, dobrze? // 4 omlety z warzywami i serem, smoothie, sok, Bircher muesli, odrobina serów i kawa - ledwo wstaliśmy od stołu</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitfDCb3UzpX_iAro2C7thAHXlt3orN8yu83CnkDE4HkjegD9ghTjwYrqS16M0TFhaHNiyyJAQW_lbKkRUBXVd759cPkJTNv8Bka26rpO0M3L6BnYQK-syZTzfjkeOLAG5W7M0S9IyhE4kKhnOYRXYzUVz0JC396HqCXaFHJ6ejMRTqVscqKNAnoZmABI0/s3951/IMG_7715.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="3951" data-original-width="2222" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitfDCb3UzpX_iAro2C7thAHXlt3orN8yu83CnkDE4HkjegD9ghTjwYrqS16M0TFhaHNiyyJAQW_lbKkRUBXVd759cPkJTNv8Bka26rpO0M3L6BnYQK-syZTzfjkeOLAG5W7M0S9IyhE4kKhnOYRXYzUVz0JC396HqCXaFHJ6ejMRTqVscqKNAnoZmABI0/w360-h640/IMG_7715.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">No to ruszamy do naszego samolotu</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1YLhzNfAluM5FLEIY-CPZ11AtU-tIZM7UvdfvEPKg8qycrObxrrTxzJqTbXuC91f22FNTA0HskVNMcyFEobsJ4s6IJnB7UBdjb7bcfE4TRafgfUKq-qPrX8PETKjzFkHa3ErAl5DDuBKyqkW0tJxEogNbZOvqtzcnyjwM41WIph4G8BycNEeW1k3e0Lw/s1350/page0%207.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1YLhzNfAluM5FLEIY-CPZ11AtU-tIZM7UvdfvEPKg8qycrObxrrTxzJqTbXuC91f22FNTA0HskVNMcyFEobsJ4s6IJnB7UBdjb7bcfE4TRafgfUKq-qPrX8PETKjzFkHa3ErAl5DDuBKyqkW0tJxEogNbZOvqtzcnyjwM41WIph4G8BycNEeW1k3e0Lw/w512-h640/page0%207.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 walizki nadaliśmy w Warszawie na całą trasę - jaka to wygoda // 2 w Zurichu pogoda była piękna, słoneczna i ciepła, ale i tak przed odlotem musieliśmy przejść kąpiel zapobiegającą oblodzeniu // 3 Edelweiss - szwajcarskie linie lotnicze latające na trasach turystycznych // 4 taki dzielny pasażer z nami leci</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQqUPT-a5Q0jdoHe0-D_Ivi-Zlm0Gi7SWX_rVXi75NhQFnk3i7ZM9x2K-IKmTH1HChyphenhyphen14icKpgrZsmqe44MqTFzc5RdfaUUzBTqztv4u4eMzUVCMATgGf05RjoTwW8h35S_cKMLrT-gKKR7PzHcuTzlYyZ3FHo3EM7NA8YDRxWCI-M7UF2zGyZWgR1-0o/s2045/5740EAA4-B7AE-4BD6-8152-0412D4181449.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2045" data-original-width="1170" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQqUPT-a5Q0jdoHe0-D_Ivi-Zlm0Gi7SWX_rVXi75NhQFnk3i7ZM9x2K-IKmTH1HChyphenhyphen14icKpgrZsmqe44MqTFzc5RdfaUUzBTqztv4u4eMzUVCMATgGf05RjoTwW8h35S_cKMLrT-gKKR7PzHcuTzlYyZ3FHo3EM7NA8YDRxWCI-M7UF2zGyZWgR1-0o/w366-h640/5740EAA4-B7AE-4BD6-8152-0412D4181449.JPG" width="366" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Ten widok z okien samolotu jest niesamowity</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgQzV7MirV1u2H9bi59MeJS-FHQ6ghcC99mFPTvlDr9ZEM81xQD-_69jLVVJ1Dk4gyU40EQfmBn_s-CukAGoInE6g9MubHqDcRZJFADrdcEl3gh5pm-5M3h0oYr8OTi3RjANrHHc8kS8dYi2pVv0aRWFJcFeAFyG-GM6RDkqF4a-TX_5dUh5weKAhXJVg/s1350/page0%208.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgQzV7MirV1u2H9bi59MeJS-FHQ6ghcC99mFPTvlDr9ZEM81xQD-_69jLVVJ1Dk4gyU40EQfmBn_s-CukAGoInE6g9MubHqDcRZJFADrdcEl3gh5pm-5M3h0oYr8OTi3RjANrHHc8kS8dYi2pVv0aRWFJcFeAFyG-GM6RDkqF4a-TX_5dUh5weKAhXJVg/w512-h640/page0%208.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1- 9 z okna samolotu. Dostrzegacie na jednym zdjęciu cień samolotu na chmurze?</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhk0pmsQXDtbYKogY9qxaYtm1Is4UrHhYPbNeHsgz1uTi8yHc81rVQYelEISTQ8N58GO80BM7B_m7vqX2r3wC0DULGHhDDmgADZnfXO-wPRwZLAXqbIqa04xcalN_n5d5LVSqQFlNfssgcsurcgB5hIk5sgbRvyiPdvDdCxgR5EWF5tz0Tkv-oJfLXJwVY/s4032/IMG_7819.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhk0pmsQXDtbYKogY9qxaYtm1Is4UrHhYPbNeHsgz1uTi8yHc81rVQYelEISTQ8N58GO80BM7B_m7vqX2r3wC0DULGHhDDmgADZnfXO-wPRwZLAXqbIqa04xcalN_n5d5LVSqQFlNfssgcsurcgB5hIk5sgbRvyiPdvDdCxgR5EWF5tz0Tkv-oJfLXJwVY/w360-h640/IMG_7819.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Zbliżamy się do celu</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9_ol_FVYtO9BUB16ncXcb1pCTy6IdTa8SpcapsLYm9gKjIYTA6wAslvDC2CgVrqDDnA68yFbgqPytOETz-rQOu-xj_ByjFNOYWG4ihoOzgfq1cYsUpxHIqKSF4ximxATBMW2PysnhdItX6Ychz1e-wv7c_Xy5TZGL14kt8sMTP37aq3t5d-zEi4-7V_8/s1350/page0%209.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9_ol_FVYtO9BUB16ncXcb1pCTy6IdTa8SpcapsLYm9gKjIYTA6wAslvDC2CgVrqDDnA68yFbgqPytOETz-rQOu-xj_ByjFNOYWG4ihoOzgfq1cYsUpxHIqKSF4ximxATBMW2PysnhdItX6Ychz1e-wv7c_Xy5TZGL14kt8sMTP37aq3t5d-zEi4-7V_8/w512-h640/page0%209.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 taka mała rzecz, a jak ułatwia czytanie czy oglądanie filmów // 2-3 czas na posiłek - te dania serwowane w cenie biletu wyglądają niepozornie, ale bardzo dobrze smakują. Chleb był wyśmienity i pochodził z rzemieślniczej piekarni z Zurichu // 4 nie przypomina Wam skóry słonia? // 5-7 coraz bliżej celu // 8, 9 lądowanie na Lanzarote. I nasz samolot na trasie Zurich/Lanzarote Fuerteventura zamienił się na lot Lanzarote/Fuerteventura/Zurich czyli wracamy? Ludzie wysiadają, wsiadają, to samo z walizkami. Ciekawe co z naszymi.</span></td></tr></tbody></table><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Po godzinnym pobycie na Lanzarote znowu wystartowaliśmy, żeby po 15-20 minutach wylądować na wyspie, która była naszym celem. Wylądowały też nasze walizki. Mimo zmian samolotów, przerw w podróży doleciały "całe i zdrowe" razem z nami. Jeszcze odbiór samochodu z wypożyczalni, chwilę czekania na samolot, którymi przylecieć mają nasi przyjaciele i... możemy ruszać na zakupy :-) Tak, od tego zaczęliśmy naszą podróż. Tym razem nie zatrzymaliśmy się w hotelu, a w wynajętym domu. W planach mieliśmy przygotowywanie większości posiłków, więc trzeba było zrobić większe zakupy, żeby nie jeździć co chwilę do sklepu (potem okazało się, że i tak prawie codziennie po coś jeździliśmy :-))</span></div><div><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOdxj3Ep5vAMejgt31tTXwYrp8-YCc-pbbj_-EdFh-ZshX86sh7r6vEL_WtKiFGfDEXU4qXbAAFs2-mFkOu7FcnHBMkOtnYqD2JES8b7TM8IGeRLRVGyYDDdFrTOhGozctUm_WwUfV51Mx6mwip5vp2jCB2u_QCUbUNmixrpTnhUH2Qjs7nuCMcYrJC3Y/s2952/IMG_7854.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2952" data-original-width="2548" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOdxj3Ep5vAMejgt31tTXwYrp8-YCc-pbbj_-EdFh-ZshX86sh7r6vEL_WtKiFGfDEXU4qXbAAFs2-mFkOu7FcnHBMkOtnYqD2JES8b7TM8IGeRLRVGyYDDdFrTOhGozctUm_WwUfV51Mx6mwip5vp2jCB2u_QCUbUNmixrpTnhUH2Qjs7nuCMcYrJC3Y/w552-h640/IMG_7854.HEIC" width="552" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W drodze na drugą stronę wyspy do "naszego" domu. Ten zachód słońca to jak najpiękniejsze powitanie.</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_meGucJvncDjRXKv0quakK4eZrDGNJPOoIbOy00AzrVq4-ITivklD14b9KdOcqHihA_j0CANpnAYe4jQVSJvgDcvu4_jFNpN-kHSohCesLzawfG1vqjjMpo6SJEsPlE3dVBf_lemLG55VNKXLxVvCN1jh0MQjKJwdtbmN9fI9DtaBMCBC1QagXGD0rTA/s1350/page0%2010.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_meGucJvncDjRXKv0quakK4eZrDGNJPOoIbOy00AzrVq4-ITivklD14b9KdOcqHihA_j0CANpnAYe4jQVSJvgDcvu4_jFNpN-kHSohCesLzawfG1vqjjMpo6SJEsPlE3dVBf_lemLG55VNKXLxVvCN1jh0MQjKJwdtbmN9fI9DtaBMCBC1QagXGD0rTA/w512-h640/page0%2010.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 taki widok w lutym jest jak spełnienie marzeń // 2 nawet jak robię zakupy przed świętami mój koszyk tak nie wygląda :-) // 3 dobrze, że wypożyczyliśmy duży samochód, a i tak każdy centymetr wolnej przestrzeni był zajęty ;-) // 4 piękny koniec długiego dnia</span></td></tr></tbody></table><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Fuerteventurę na cel naszych zimowych wyjazdów wybieramy z jednego, ale ważnego powodu: wiatr. Jak jest wiatr, jest pływanie na kicie, które jest pasją mojego męża. Prognoza wiatrowa na nasz pobyt nie była zbyt optymistyczna, więc korzystaliśmy z każdego wietrznego dnia, żeby jechać na spot. Pływanie na otwartym oceanie, to dla mnie wyższa szkoła jazdy, a raczej umiejętności, więc tym bardziej podziwiam mojego męża, kiedy odpływa w dal. Piękne jest to, kiedy widzę jego szczęście i radość, kiedy zmęczony i spełniony dopływa do brzegu. Jak dobrze mieć w życiu pasje i móc je realizować. </span></div><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGN1UCrvOTRbno7tMfZifxe4W_maNUSaIOjieHVqTgVLX6YRA3iSwrRJayX0XAAoFeV7bEEhWtoqJJdofyN6XaUH1BbI-OmTlrn-dxtPqvkEmU7-MNTm7SrIGsjCw0BPm5IrnAy_BqcGg6I72ZVz8quKScJkShZtzyoUppq00V0KIjjh9Fh2LbceU0PJk/s2013/IMG_0374.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2013" data-original-width="1170" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGN1UCrvOTRbno7tMfZifxe4W_maNUSaIOjieHVqTgVLX6YRA3iSwrRJayX0XAAoFeV7bEEhWtoqJJdofyN6XaUH1BbI-OmTlrn-dxtPqvkEmU7-MNTm7SrIGsjCw0BPm5IrnAy_BqcGg6I72ZVz8quKScJkShZtzyoUppq00V0KIjjh9Fh2LbceU0PJk/w372-h640/IMG_0374.jpg" width="372" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Lubię klimat tego zdjęcia</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLvVPguWzXUn5dJ01tSzMTWhsSfdIKaULszjZQQ6bxVkupWusr5qw_vbik3Dic5qjlFA8BWX4cDolM17WIk7uH_befPJpz5NqSGPxYePjG3Kodj3VPgadAMjUYfX7SnI9HBJNzu9xVMivXMVMlogchJhwFPNwfd-xcmEZdzzZBxoRvAuN9kcC4x1kKoTE/s1350/page0%2011.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLvVPguWzXUn5dJ01tSzMTWhsSfdIKaULszjZQQ6bxVkupWusr5qw_vbik3Dic5qjlFA8BWX4cDolM17WIk7uH_befPJpz5NqSGPxYePjG3Kodj3VPgadAMjUYfX7SnI9HBJNzu9xVMivXMVMlogchJhwFPNwfd-xcmEZdzzZBxoRvAuN9kcC4x1kKoTE/w512-h640/page0%2011.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 no to startujemy // 2, 3 wing foil - coraz popularniejsza dziedzina sportu - wygląda na lekką i łatwą, ale podobno taka nie jest // 4 czas na spacer</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHKqld3xwrBxfjWzRDEIKXFrCRUYz-_gP5ng6aOP5a6e7WZhWPgGeQa2c_a04XO_g8CSbJy_qEhDgE_Vj8yo8BEAzZVmKGg99UBa8XughI6hTxzLXI0JnUg-krHgw8z_tjNnc6wFHkjI7ToIORDDEYNb8AZvmvLv8U48OSvBXsRHypOcHbFxfHwAHakjY/s1350/page0%2012.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHKqld3xwrBxfjWzRDEIKXFrCRUYz-_gP5ng6aOP5a6e7WZhWPgGeQa2c_a04XO_g8CSbJy_qEhDgE_Vj8yo8BEAzZVmKGg99UBa8XughI6hTxzLXI0JnUg-krHgw8z_tjNnc6wFHkjI7ToIORDDEYNb8AZvmvLv8U48OSvBXsRHypOcHbFxfHwAHakjY/w512-h640/page0%2012.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 nie wiem jakie jest przeznaczenie tego kręgu, ale pasuje tu idealnie // 2 po dobrze spędzonym dniu na plaży, chwila na życie kawiarniane // 3 razem na wodzie // 4 rozbawiło mnie to</span></td></tr></tbody></table><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Fuerteventura jest wyspą pustynną. Czasami ma się wrażenie, że tak wygląda krajobraz na księżycu. Roślinność nie jest bujna, ale i tak robi wrażenie. Kaktusy, grubosze, eukaliptusy, eonium</span><span style="font-family: verdana;">... i masa innych. Wszystkie je łączy jedno - nie potrzebują dużo wody do życia. W ogrodach i miastach rośnie dużo niesamowicie kolorowych bugenwilli. Mimo, że wyspa nie ma bujnej przyrody, to ta, która jest - jest imponująca i piękna. Nie znam większości nazw roślin, które widziałam, ale popatrzcie na poniższe zdjęcia, jakie są piękne. W ogrodzie przy naszym domu rosło dużo kaktusów. Rzadko mam możliwość obcowania z tymi roślinami na co dzień, więc tym bardziej zachwycałam się ich obecnością. Kilka kolców pod skórą mam do tej pory ;-)</span></div><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiasRxjH3UJTtzsU4t91hsXz-svArlp-NbRBjuKQ5vN7hdwUeKvkWGbrDgV8RcsFIWLR3BpcZ1QT6j9ZIDMKK5lGEO7rTjUCvdraBVUB_TAdOwpGXNhNKplaI03HRcrrzgY2D2Z-87XD0IXPs2dfkGzDxnZdmTMYILB3Dy2pkJIiZ6-9GLTY1VCbYI7Nmk/s4032/IMG_8899.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiasRxjH3UJTtzsU4t91hsXz-svArlp-NbRBjuKQ5vN7hdwUeKvkWGbrDgV8RcsFIWLR3BpcZ1QT6j9ZIDMKK5lGEO7rTjUCvdraBVUB_TAdOwpGXNhNKplaI03HRcrrzgY2D2Z-87XD0IXPs2dfkGzDxnZdmTMYILB3Dy2pkJIiZ6-9GLTY1VCbYI7Nmk/w360-h640/IMG_8899.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W "naszym" ogrodzie.</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwWrg59IrP9eG4kyCD37R3fnIEie1X5rViROXi2YY6OfHPpSSGJawPovcGxEuY5FxNrLyhwYkrKy0UuUvqvrZ1uO_oNeD1CPIwmPTvw1_l2aY07S7hQV6ydBADSiy4s_nZNTNAZptjitmUtq5CPpH1Uje7ihc_c2j8KGds6IqJmoIYrxOQ31ry8cyTgNw/s1350/page0%2013.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwWrg59IrP9eG4kyCD37R3fnIEie1X5rViROXi2YY6OfHPpSSGJawPovcGxEuY5FxNrLyhwYkrKy0UuUvqvrZ1uO_oNeD1CPIwmPTvw1_l2aY07S7hQV6ydBADSiy4s_nZNTNAZptjitmUtq5CPpH1Uje7ihc_c2j8KGds6IqJmoIYrxOQ31ry8cyTgNw/w512-h640/page0%2013.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-9 roślinność Fuerteventury</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiecOELazGvBJIx47ax-s4Qenf3hMW_jOK-uHJUhiUojv20g92tq7v3RaX7AOZPzz7WrXb6T6GQPEDWBITXCjUtZhyJoHAanYqvGakS-NWJEHK6S59v1N2bFQh5MGgvm6B0-0sHZ7MoGvWpUPgDEOZueRRSBi5fgjP_GM4suKeSfxRO_85Q-7jWU2cLNsM/s1350/page0%2014.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiecOELazGvBJIx47ax-s4Qenf3hMW_jOK-uHJUhiUojv20g92tq7v3RaX7AOZPzz7WrXb6T6GQPEDWBITXCjUtZhyJoHAanYqvGakS-NWJEHK6S59v1N2bFQh5MGgvm6B0-0sHZ7MoGvWpUPgDEOZueRRSBi5fgjP_GM4suKeSfxRO_85Q-7jWU2cLNsM/w512-h640/page0%2014.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-9 roślinność Fuerteventury</span></td></tr></tbody></table><br /></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Przed wyjazdem na wyspę usmażyłam rodzinie pączki. Oczywiście te z ulubionego przepisu z 1885 roku. Tłusty Czwartek miał nas zastać już na wyjeździe, a chciałam, żeby tradycji stało się zadość. Zjedliśmy więc pączki przedterminowo i myślałam, że na ten rok już koniec pączkowania. I przyszedł Tłusty Czwartek tylko nie w pochmurny polski dzień, a gdzieś daleko pod lazurowym niebem. I tak rozmawiając przy śniadaniu o pączkach, stwierdziłam: czemu nie zrobić ich tu? Drożdże miałam, więc... robimy. Jeden mężczyzna poszedł do jedynego sklepiku w miejscowości po rum, a drugi pojechał do miasteczka po resztę brakujących składników. Skórkę pomarańczową też zrobiliśmy na miejscu. I cukier puder, bo takiego w sklepie nie było :-) Do miasteczka był kawałek, więc niecierpliwie czekaliśmy na przyjazd składników, a potem robota ruszyła z kopyta ;-)</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Może te pączki nie wyglądały idealnie, ale smakowały już wspaniale. I najważniejsza była ta świadomość, że możemy zrobić wszystko i wszędzie, kiedy tylko chcemy.</span></div><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9A-HhA8zgtB31isIoIQFkotAqvt7n4cWJUTWscl9yDw82PNJ4VNi-YSQoh4K0YTtElpFZ0DciVaIQNb1xouPYXtP6Ze7YyElfkW_gT28nQvTm3FS9MHjZ4bstzFfY8ioKWeTekeiqQK3tD0v-W-Pymtw9EAYCHGBtpteAEEmHpoH7g1J2X2llPnsWjAg/s4032/IMG_8244.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9A-HhA8zgtB31isIoIQFkotAqvt7n4cWJUTWscl9yDw82PNJ4VNi-YSQoh4K0YTtElpFZ0DciVaIQNb1xouPYXtP6Ze7YyElfkW_gT28nQvTm3FS9MHjZ4bstzFfY8ioKWeTekeiqQK3tD0v-W-Pymtw9EAYCHGBtpteAEEmHpoH7g1J2X2llPnsWjAg/w360-h640/IMG_8244.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Tego dnia kaktus zakwitł pączkiem ;-)</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiYkOu7SNW7znGb7mL4qqe5M3jFqqdL_y_RVfZoKrwnjdg0o-_5cHW6qJrQp6OLKZZzDPaHRkInOzHGY64nx09nQiFmwisYm4SyujqXGXa2i5JzS4H1rxOkfGbiXkxYx3NDJ0jiZAtH85y1AeSylNWSgTCIAF_7AsIJ67bY3BMUrfnV8SObIT2N6cSHes/s1350/page0%2015.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiYkOu7SNW7znGb7mL4qqe5M3jFqqdL_y_RVfZoKrwnjdg0o-_5cHW6qJrQp6OLKZZzDPaHRkInOzHGY64nx09nQiFmwisYm4SyujqXGXa2i5JzS4H1rxOkfGbiXkxYx3NDJ0jiZAtH85y1AeSylNWSgTCIAF_7AsIJ67bY3BMUrfnV8SObIT2N6cSHes/w512-h640/page0%2015.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-9 każdy włączył się w robienie pączków. Brak miksera nie był przeszkodą.</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSrkv-l02BKyXxkJSa9sCR4UJGftMneGr9KeuRt4J1J3dmbLVK0IFLeVT0BuWPL1lKAQtzG9sNJ9PK0zIk1o9L2PV1ZR4grQ_jVYbVo3bLCMkAtmXMOwkPkEHj2XfYaz9WiYvVcH8wywT3XzbaxtvcMi3RncO3eLbjN1C1kYFmlna4dCwCX-Iv6_dRT5k/s1350/page0%2016.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSrkv-l02BKyXxkJSa9sCR4UJGftMneGr9KeuRt4J1J3dmbLVK0IFLeVT0BuWPL1lKAQtzG9sNJ9PK0zIk1o9L2PV1ZR4grQ_jVYbVo3bLCMkAtmXMOwkPkEHj2XfYaz9WiYvVcH8wywT3XzbaxtvcMi3RncO3eLbjN1C1kYFmlna4dCwCX-Iv6_dRT5k/w512-h640/page0%2016.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 robimy pamiątkową sesję pączkom.</span></td></tr></tbody></table><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W czasie tych zimowych wakacji gotowaliśmy. Wcześniej, kiedy zatrzymywaliśmy się w hotelach, korzystaliśmy z hotelowego wyżywienia albo jadaliśmy w restauracjach. Teraz było inaczej i to był (w naszym przypadku) strzał w dziesiątkę. Jedliśmy co chcieliśmy, mieliśmy przyjemność z samego gotowania, ale także z robienia zakupów na miejscu. Początkowe założenie, że robimy po przylocie jedne solidne zakupy, nie sprawdziło się :-) Codziennie okazywało się, że coś musimy dokupić. A to ser, a to mleko, a to warzywa czy ryby... Sami się z siebie podśmiewaliśmy: znowu zakupy?!</span></div></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Nie narzekam na te nasze ciągłe sklepowe odwiedziny. Zakupy w innym kraju mogą sprawić przyjemność swoją odmiennością. </span></div><div><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilj8ic0pyuuDmETi6goRk6ApholrUT9QDqNKqc3jfSGSpq1vIJdxk0J8weGwv4WqMD9AwWOSMfByXMz1tXnVW6kdRABciKTKJq-xY6jSh4v5-hkUvglR5NpyYdgxd6wB6yTsUdle9gxdabhQPDSrzM9zFWurmw6BCRN9wdTD2_Es0wLvvmb1CbTm0lIP4/s4032/IMG_8805.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilj8ic0pyuuDmETi6goRk6ApholrUT9QDqNKqc3jfSGSpq1vIJdxk0J8weGwv4WqMD9AwWOSMfByXMz1tXnVW6kdRABciKTKJq-xY6jSh4v5-hkUvglR5NpyYdgxd6wB6yTsUdle9gxdabhQPDSrzM9zFWurmw6BCRN9wdTD2_Es0wLvvmb1CbTm0lIP4/w360-h640/IMG_8805.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Śniadanie podano do stołu.</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEityXtU8UnVETGd3mvvnaNZ79YqaYrwftyI-k1cJuqiDmNGsFr3REzOzeRZbkYxGX7x-GAR71xxRvcUihs5WkOp36f2KdTPpZsM5bQETxDfNGt4bO-IJZJyUY5V9xzfCsPMCdZ3qMtVrmqOWT4qBhY_q9Cv3plWqrPsHf9rc482kBzN33nQJf4KNTIudxY/s1350/page0%2017.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEityXtU8UnVETGd3mvvnaNZ79YqaYrwftyI-k1cJuqiDmNGsFr3REzOzeRZbkYxGX7x-GAR71xxRvcUihs5WkOp36f2KdTPpZsM5bQETxDfNGt4bO-IJZJyUY5V9xzfCsPMCdZ3qMtVrmqOWT4qBhY_q9Cv3plWqrPsHf9rc482kBzN33nQJf4KNTIudxY/w512-h640/page0%2017.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 te nasze śniadanka ;-)</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6Ep1RMjFXKuZdAlxQUHwTOTx0CTvj3NOTq8LdngPN6dnrH412oD6MqeBnFOnst4TIp-bCJuYgdWH0PyYJHON4Xu5QoqdJFBT6f3Db819ra63IrNprZlQmGEUzultyrbWZb6Omfp4A3FQca-djAwH_5Wux6gFqKxn8qqhyjDabID33qkoa7y10xP_Oxs0/s1350/page0%2018.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6Ep1RMjFXKuZdAlxQUHwTOTx0CTvj3NOTq8LdngPN6dnrH412oD6MqeBnFOnst4TIp-bCJuYgdWH0PyYJHON4Xu5QoqdJFBT6f3Db819ra63IrNprZlQmGEUzultyrbWZb6Omfp4A3FQca-djAwH_5Wux6gFqKxn8qqhyjDabID33qkoa7y10xP_Oxs0/w512-h640/page0%2018.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 na stole o poranku</span></td></tr></tbody></table><div><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3Bac2hbX7lvOEpTUQewDdNA70-YP8YlHitmG7is1xkQfxf5LMIQafMBbfF2ZbIl4edZjc0CBXssnGr7SGwcWC-I-nlRnWKCjt8h4R9oa9YDGiu5VvSnnSoIiZerx-b1MxurFZMB4XK6DOCPzPg8BiDQDamYKmoAf2m7cNVkuKuP70f6ka6d82mDK__24/s4032/IMG_8390.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3Bac2hbX7lvOEpTUQewDdNA70-YP8YlHitmG7is1xkQfxf5LMIQafMBbfF2ZbIl4edZjc0CBXssnGr7SGwcWC-I-nlRnWKCjt8h4R9oa9YDGiu5VvSnnSoIiZerx-b1MxurFZMB4XK6DOCPzPg8BiDQDamYKmoAf2m7cNVkuKuP70f6ka6d82mDK__24/w360-h640/IMG_8390.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Jedzenie na tarasie o tej porze roku to sama przyjemność</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7_6pmxvqLH5-xx-SBzzQJibkPZrc3c3sf98HJugj75gQD74l5hzSYL94PfQwkr8Y_ZWJPURMBpnEXmKE_q4JTDnsXSh_SNJUXReqT5YBTZZ3b1e00Lvrnr-I84b-jt_I9P147Ib6c5kk0qduW16V9cOo8OQeGoOWmbIYshxFuGp0AjIQByU0TNms79ZE/s1350/page0%2019.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7_6pmxvqLH5-xx-SBzzQJibkPZrc3c3sf98HJugj75gQD74l5hzSYL94PfQwkr8Y_ZWJPURMBpnEXmKE_q4JTDnsXSh_SNJUXReqT5YBTZZ3b1e00Lvrnr-I84b-jt_I9P147Ib6c5kk0qduW16V9cOo8OQeGoOWmbIYshxFuGp0AjIQByU0TNms79ZE/w512-h640/page0%2019.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-9 nasze gotowanie i pieczenie na zimowych wakacjach</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPsXnXd_iJOeX3jYatv2J6i6AQTEJXke8Y2nqOLSJ0C-OPEWjVIP86hD9jpBQq-9fgMUMqB0ggwWyd1mu4TWbkTPxE3YpjE8xF2ZYhOAGS5ky-6gFCgZnuMKDC4E95Ovt9yTku9nz_zk_2UeZM9aslfZAtHmaHWYJGOQlp-Jk-RWXcoy51X5x-uvFn4-8/s1350/page0%2020.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPsXnXd_iJOeX3jYatv2J6i6AQTEJXke8Y2nqOLSJ0C-OPEWjVIP86hD9jpBQq-9fgMUMqB0ggwWyd1mu4TWbkTPxE3YpjE8xF2ZYhOAGS5ky-6gFCgZnuMKDC4E95Ovt9yTku9nz_zk_2UeZM9aslfZAtHmaHWYJGOQlp-Jk-RWXcoy51X5x-uvFn4-8/w512-h640/page0%2020.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-9 czego tu nie było :-)</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgh35UVoYYYezX5NtffIOvRaJzEDLjV64CktFn1Rb1WfCTvR-NoKS5vk66mNHvcBeSG0AMzXQEkAUQoHvwTohJEcrf8cfT_LQaJv8wZL9qmyr_hqOVje0B9fv_w0an-tEPGQN4qT3RI3qNEV6HkZx-dT70rOAahS3gYRLw3cy7F6A7RExdAJ6Amo33TRPA/s4032/IMG_8712.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgh35UVoYYYezX5NtffIOvRaJzEDLjV64CktFn1Rb1WfCTvR-NoKS5vk66mNHvcBeSG0AMzXQEkAUQoHvwTohJEcrf8cfT_LQaJv8wZL9qmyr_hqOVje0B9fv_w0an-tEPGQN4qT3RI3qNEV6HkZx-dT70rOAahS3gYRLw3cy7F6A7RExdAJ6Amo33TRPA/w360-h640/IMG_8712.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Rano chodziłam na wschód słońca, a wracając kupowałam jeszcze ciepłą bagietkę</span></td></tr></tbody></table><div><br /></div><span style="font-family: verdana;"><div style="text-align: center;">Ten wyjazd to był prawdziwy relaks. Dla ciała i dla umysłu. Bez pośpiechu, stresu, bez kłębiących się myśli w głowie, że coś muszę, że powinnam. Budziłam się słysząc szum oceanu i zasypiałam z jego szumem. Rano szłam oglądać wschód słońca i przyglądać się rozgrzewce surferów, potem niespieszna kawa, przygotowywanie śniadania, wygrzewanie się na słońcu, czytanie książki przy basenie, wspólne rozmowy, opowiadanie przeróżnych historii, żarty. </div><div style="text-align: center;">Dobrze mieć taki czas, takie przeżycia i wspólne chwile.</div></span></div><div><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRDr1uwCDGIh_UucHPF4XS0TEF_0VufHwPYhST57969jKxuc85-FrA6VvHmE6_aCEbd0nqzwlc4-DhB9oj1IPiGzJBVDArWoy_SeQp5782CTmeavQMS-AK7Lr5z87XC5unRjZGOQr63P8q2lvJTIzAE0lsjjLutdT2IA6vHpMQyFcVWzFAL334msYh1cY/s2064/IMG_0458.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2064" data-original-width="1170" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRDr1uwCDGIh_UucHPF4XS0TEF_0VufHwPYhST57969jKxuc85-FrA6VvHmE6_aCEbd0nqzwlc4-DhB9oj1IPiGzJBVDArWoy_SeQp5782CTmeavQMS-AK7Lr5z87XC5unRjZGOQr63P8q2lvJTIzAE0lsjjLutdT2IA6vHpMQyFcVWzFAL334msYh1cY/w362-h640/IMG_0458.jpg" width="362" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Kochanie, ale się skomponowałeś kolorystycznie :-)</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjndHYhUDbQNYb_me8ck5dvx_20WH969QBipxV_ABNaI3FhH6zS4QxRorEPO2D_1PhOFx2My0j3iHmhyNCMXwULHhu-57asSaclKtSVIOFPql7UC_gcw1dlTqGXEv0pdgqzrbXLUaUcDOlM49CMvQcSI18geYKWqCFT5D9gHvnTVKpnggyQgikv__z7LII/s1350/page0%2021.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjndHYhUDbQNYb_me8ck5dvx_20WH969QBipxV_ABNaI3FhH6zS4QxRorEPO2D_1PhOFx2My0j3iHmhyNCMXwULHhu-57asSaclKtSVIOFPql7UC_gcw1dlTqGXEv0pdgqzrbXLUaUcDOlM49CMvQcSI18geYKWqCFT5D9gHvnTVKpnggyQgikv__z7LII/w512-h640/page0%2021.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 relaks</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKZZtHJ6TwkE-WrNVLTpiuiMChD5n5jWU2tVD9FWyj1PLXkKlo5h6ObvtDhzmk_JJuSrqLegS5HZBDw40cDgnSXKogU4v07RrUMfveZsB7DpCSWWVNv3OrEaHykTeoTFTBaBsQS_GPb2aJE4te3h7ZyGA_6MD3sSsgM7aiYtgyCQpmF3FODtQoOCasQTM/s1350/page0%2022.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKZZtHJ6TwkE-WrNVLTpiuiMChD5n5jWU2tVD9FWyj1PLXkKlo5h6ObvtDhzmk_JJuSrqLegS5HZBDw40cDgnSXKogU4v07RrUMfveZsB7DpCSWWVNv3OrEaHykTeoTFTBaBsQS_GPb2aJE4te3h7ZyGA_6MD3sSsgM7aiYtgyCQpmF3FODtQoOCasQTM/w512-h640/page0%2022.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 tak nam tu dobrze, że ciężko się zmobilizować, żeby gdzieś pójść lub pojechać</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhESThpyGcsLOgQwXIbCTHpQL6qaV2KWlmhCYEMMKDMS8DCBjWhdF5AWNO8RHo3Vks9Yx19bS6q7vdeN_gWSi5T6z7Y5WY8EvqUn-sNUqarXnnqw8LDcE3wa7yANYJ-R3fb_3XtJXMm8Tueex65k_n3jC4Rcf4fTxNg00CdWU3rIffBWrZvomnXxeQXJeY/s2064/IMG_0395.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2064" data-original-width="1170" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhESThpyGcsLOgQwXIbCTHpQL6qaV2KWlmhCYEMMKDMS8DCBjWhdF5AWNO8RHo3Vks9Yx19bS6q7vdeN_gWSi5T6z7Y5WY8EvqUn-sNUqarXnnqw8LDcE3wa7yANYJ-R3fb_3XtJXMm8Tueex65k_n3jC4Rcf4fTxNg00CdWU3rIffBWrZvomnXxeQXJeY/w362-h640/IMG_0395.jpg" width="362" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Dziękuję kochanie.</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_tQrZY6RYsok79vPDpK3xyB3eJq5dGADlkIuYhOs0mYL_HBmYqjqem3ssONjDjNo26h4OBhN7uo6rGe1eVxWy_HOktXpfEYvnOf1pP3BJo5J1Q7-nZ7fAx7NbsEY9kCOdIR9y3OWJ6xfJaezBiMSX2ZljilUs3M6_WmTQhArfhHV7w73aqSrhOJknLiY/s1350/page0%2023.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_tQrZY6RYsok79vPDpK3xyB3eJq5dGADlkIuYhOs0mYL_HBmYqjqem3ssONjDjNo26h4OBhN7uo6rGe1eVxWy_HOktXpfEYvnOf1pP3BJo5J1Q7-nZ7fAx7NbsEY9kCOdIR9y3OWJ6xfJaezBiMSX2ZljilUs3M6_WmTQhArfhHV7w73aqSrhOJknLiY/w512-h640/page0%2023.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 czas przywitania się z nowym dniem</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2ClVcHcoLQm047U6IEJNBsddWggT006lI3tT8P_nufedCxGdNuz28qtvFW-OluWu91-P1-nmHBJxaW-zmMaWh8XB2JXR6779TicXoQp-nzAibzQiwKyulGP9vPPxnKWuA2EmhyZqhEa09TqIUocRsOVQHrdJ_J4j1EmtljYKtpR1j9t1q5IcATAN2uzE/s1350/page0%2024.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2ClVcHcoLQm047U6IEJNBsddWggT006lI3tT8P_nufedCxGdNuz28qtvFW-OluWu91-P1-nmHBJxaW-zmMaWh8XB2JXR6779TicXoQp-nzAibzQiwKyulGP9vPPxnKWuA2EmhyZqhEa09TqIUocRsOVQHrdJ_J4j1EmtljYKtpR1j9t1q5IcATAN2uzE/w512-h640/page0%2024.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 spotkanie towarzyskie pod stołem ;-) // 2 w lokalnym barze // 3 chłodne bąbelki // 4 jak to wszystko idealnie się komponuje</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><span style="font-family: verdana;"><div style="text-align: center;">Jak ja lubię te nasze wyjazdy. Te we dwoje i te z przyjaciółmi. To wspólne przeżywanie, dzielenie się wrażeniami, emocjami i zachwytem, tę bliskość, to uzupełnianie się... Żarty, historyjki, wspomnienia i śmiech. </div><div style="text-align: center;">To jest dla mnie niesamowicie cenne i czuję wielką wdzięczność do życia, że mogę tego doświadczać.</div></span></div><div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGlGZfVKeiWwHqYngk-ZvU7m2bXDai0iYsaBY1z9cb7DyGo4hx-ut3e1Nfkg74gbkBs2eHWG-claBwjEqQO7hMY40VRjeY-wXTHxzQo1McrzSoI7Q05jcKpwXQo3camQXjYQ9xA5OroUnImpf4Xmb0Rt8AxLK1R0IWXkWPAbgFCyA1M4dkTVRhVS8SEL4/s3088/IMG_9411.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3088" data-original-width="1737" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGlGZfVKeiWwHqYngk-ZvU7m2bXDai0iYsaBY1z9cb7DyGo4hx-ut3e1Nfkg74gbkBs2eHWG-claBwjEqQO7hMY40VRjeY-wXTHxzQo1McrzSoI7Q05jcKpwXQo3camQXjYQ9xA5OroUnImpf4Xmb0Rt8AxLK1R0IWXkWPAbgFCyA1M4dkTVRhVS8SEL4/w360-h640/IMG_9411.HEIC" width="360" /></a></div><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQmuGYOc87mlDNzTSjosCad4oxnDwHvEC8xzPyy2sFjWBxDcoCEoDwdYWzOzeB6V2bOCfn0Vm4AGjsTqJO3h5xVki8ZzbJfUooONA6q6F8ZzHYMV-Z6MIjjtKM6shlAIb0b8r_zH7L6iCvffvKnVlQBK1m_UrIyB7yHBCfV7kZhXZh-wqGwMXDeXlToWA/s1350/page0%2025.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQmuGYOc87mlDNzTSjosCad4oxnDwHvEC8xzPyy2sFjWBxDcoCEoDwdYWzOzeB6V2bOCfn0Vm4AGjsTqJO3h5xVki8ZzbJfUooONA6q6F8ZzHYMV-Z6MIjjtKM6shlAIb0b8r_zH7L6iCvffvKnVlQBK1m_UrIyB7yHBCfV7kZhXZh-wqGwMXDeXlToWA/w512-h640/page0%2025.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-9 razem</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6cvBNb-DDCBNeRhUh2JDI6RXnaDzPIUYsOdIyJZo0gG_YBYFGXDypkmiOCvOEPbEPHgUFxc45oY0Ow55rDeZ96wNgQoVLjIhjcttT3jt6n6ScywlyPUlyt9KT0S5RG-hVPPudtR7HGyA5L7Evmt9YADwYtEuI1x8-HBPMZzxcD-3Slud2RlfAnD_VRbw/s1350/page0%2026.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6cvBNb-DDCBNeRhUh2JDI6RXnaDzPIUYsOdIyJZo0gG_YBYFGXDypkmiOCvOEPbEPHgUFxc45oY0Ow55rDeZ96wNgQoVLjIhjcttT3jt6n6ScywlyPUlyt9KT0S5RG-hVPPudtR7HGyA5L7Evmt9YADwYtEuI1x8-HBPMZzxcD-3Slud2RlfAnD_VRbw/w512-h640/page0%2026.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-9 with friends</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihRH4ps0N8rMQXMnzB2NsOYuCJe1Igtx2UXfLuThhODTQPUFYJNyfo9XD8g1Gv_nClBGX1pDF4ArTs7F4mMjeXnxhL9fgl5uWtEUGsPEbbSwUrovQVieUIkMQ9IxQopvSRGbRuub17gRcdLysYd0FEg1BylxEwzcynoVcvIqc9GxexXpOmDGrlzrHsehg/s4032/IMG_9374.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihRH4ps0N8rMQXMnzB2NsOYuCJe1Igtx2UXfLuThhODTQPUFYJNyfo9XD8g1Gv_nClBGX1pDF4ArTs7F4mMjeXnxhL9fgl5uWtEUGsPEbbSwUrovQVieUIkMQ9IxQopvSRGbRuub17gRcdLysYd0FEg1BylxEwzcynoVcvIqc9GxexXpOmDGrlzrHsehg/w640-h360/IMG_9374.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Ponad trzydzieści lat wspólnej historii i wspomnień</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXUycEePRVh-cTBijyhsePmfJzOGhNoBaDPyuP0KdJRTlSB1kMPvdQTYZlC2hs63qnV4iFJlZgyeGg6Xh9yjO2nm941agqvGfeOk75QT6FaCd9iyrVQov1ILendR1a0PiCHL_aMHsbSLe3DLGIiXKOtjd8BS-TYoe9uB9DfUJ0q76Z-mSyyQi9zzXUpvA/s1350/page0%2027.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXUycEePRVh-cTBijyhsePmfJzOGhNoBaDPyuP0KdJRTlSB1kMPvdQTYZlC2hs63qnV4iFJlZgyeGg6Xh9yjO2nm941agqvGfeOk75QT6FaCd9iyrVQov1ILendR1a0PiCHL_aMHsbSLe3DLGIiXKOtjd8BS-TYoe9uB9DfUJ0q76Z-mSyyQi9zzXUpvA/w512-h640/page0%2027.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 together</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5iKav0c_VDQIXLs6uNVr-JBuWgGvpjGQot4FQVjYasPyFl0oAuOW_8ZNN_FvMLksSeSDZ5mnUAmZo9Row0lZzYeMfIYu2wxpUdZCysowDiv8dRAJ91wsouUvhn8KWNXqDIEcFRNsrccrvARgQJI8SYogEPcjJBDPEsoesAwepl7-hC732_zGAd2EspfA/s4032/IMG_5477.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5iKav0c_VDQIXLs6uNVr-JBuWgGvpjGQot4FQVjYasPyFl0oAuOW_8ZNN_FvMLksSeSDZ5mnUAmZo9Row0lZzYeMfIYu2wxpUdZCysowDiv8dRAJ91wsouUvhn8KWNXqDIEcFRNsrccrvARgQJI8SYogEPcjJBDPEsoesAwepl7-hC732_zGAd2EspfA/w480-h640/IMG_5477.HEIC" width="480" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Dziękuję za to zdjęcie<br /><br /><br /></span></td></tr></tbody></table><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwc5wwr-aqivVb0XzNtuouyL7rxCQpvFFi1Uq83j_ygAOsRKaC1dGPMCnCFL-gKelHhQ6px0sWonFUvVeabd5fDXrb92Xxmy07yxhaAlIlREg8OZdnGeCrDotjtGJqhg1jpevWE3FyppHTuV0C5baYR2h0Y94siZjCbQxSwddgZ-sPwIkjkK-7_acx7Uc/s3088/0EC44703-03B7-4B29-8317-C373634E247D.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="3088" data-original-width="1737" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwc5wwr-aqivVb0XzNtuouyL7rxCQpvFFi1Uq83j_ygAOsRKaC1dGPMCnCFL-gKelHhQ6px0sWonFUvVeabd5fDXrb92Xxmy07yxhaAlIlREg8OZdnGeCrDotjtGJqhg1jpevWE3FyppHTuV0C5baYR2h0Y94siZjCbQxSwddgZ-sPwIkjkK-7_acx7Uc/w360-h640/0EC44703-03B7-4B29-8317-C373634E247D.JPG" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Chwilo trwaj.</span></td></tr></tbody></table><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjx8-F4PyDbMfWd_gqOD9cz9F521w14m_PbmaA9CP78f9CR9TPnNr3opWCW4a02k8l6n4ABVmRvQg8rV1bVhm43crGlLLSC_mlVdeuD0e8y3cfOsRVUdr1qlagpJpYSlfL-e3JLe0FFiKgyDgMwWcV8HnoRXy36qaFoOFv_mBmibB8ucQI6pIUDr7X1wM4/s1350/page0%2028.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjx8-F4PyDbMfWd_gqOD9cz9F521w14m_PbmaA9CP78f9CR9TPnNr3opWCW4a02k8l6n4ABVmRvQg8rV1bVhm43crGlLLSC_mlVdeuD0e8y3cfOsRVUdr1qlagpJpYSlfL-e3JLe0FFiKgyDgMwWcV8HnoRXy36qaFoOFv_mBmibB8ucQI6pIUDr7X1wM4/w512-h640/page0%2028.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 dobrze się trochę opalić w lutym</span></td></tr></tbody></table><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Te wschody i zachody słońca na Fuertevenurze są niezwykłe. Spektakularne, oszałamiające i piękne. Krótkie w porównaniu do tych nad Bałtykiem, ale warto przeżyć te chwile. Czasami wyskakiwaliśmy z domu na chwilę w czasie przygotowań kolacji, żeby zobaczyć ten spektakl przyrody i wrócić z powrotem do gotowania. Czasami wracaliśmy już po ciemku, bo noc zapadała tam bardzo szybko. </span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">To było wielka zaleta mieszkania tak blisko oceanu i plaży. Ta możliwość witania i żegnania dnia.</span></div></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Więcej słów nie potrzeba. Niech zdjęcia chociaż trochę pokażą piękno tych chwil.</span></div><div><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEHSCV1Kx0GbdYjk9LJm2EyZ0nsYjXneKN9HEw17HEoq_DiJ9QcyWcJzxKVGtRTtiiOy7G-ajZcCBtQK2j1W9DDt00RCwk6TVrlfcRkIbIzXl4qqHumPrBtiISI273BIF_e3XKEgO1rLpWw-QChJFqqu9o1vKSY_wI6MMDYnR65sOHU7ZKk0pNcxSYS4k/s4032/IMG_8014.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEHSCV1Kx0GbdYjk9LJm2EyZ0nsYjXneKN9HEw17HEoq_DiJ9QcyWcJzxKVGtRTtiiOy7G-ajZcCBtQK2j1W9DDt00RCwk6TVrlfcRkIbIzXl4qqHumPrBtiISI273BIF_e3XKEgO1rLpWw-QChJFqqu9o1vKSY_wI6MMDYnR65sOHU7ZKk0pNcxSYS4k/w640-h360/IMG_8014.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8vselV_0Xifr6IY_dGizlXoPQITMvaRI9fhDhtw4AyCVURfl5auxj4X_MmHAeKeGs4XSYSzJ-Esy-D_d5coSyDByv2D3fGdafsO9SpGTkdDrd9Cv5Il_ApRC6pwVdRn4RnYSAnZ6ZUYdSgxoAeZNiD0wG6lkCmWZsyu97XbfKhEzS9xHXK2NtBQlkWCE/s1350/page0%2029.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8vselV_0Xifr6IY_dGizlXoPQITMvaRI9fhDhtw4AyCVURfl5auxj4X_MmHAeKeGs4XSYSzJ-Esy-D_d5coSyDByv2D3fGdafsO9SpGTkdDrd9Cv5Il_ApRC6pwVdRn4RnYSAnZ6ZUYdSgxoAeZNiD0wG6lkCmWZsyu97XbfKhEzS9xHXK2NtBQlkWCE/w512-h640/page0%2029.JPG" width="512" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirPj70TFt6aKw8Kq13Zq0XdXeBJFLFF3ejoeplb5-iz8Uf0rn4Q4rH6Ei4yzbU_2Wzf4qm6dgacHGrLijNORElwWIlAJUfxzLMARZ5aJtYGhSjlxzOyqz_slUCQh234B6ztXiQ1ZnWYMNHmOXXeVYLnd4E-dsXq7eD5Hyw8_GinPZO-XdOHAF_AcxQ594/s3972/IMG_8092.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2430" data-original-width="3972" height="392" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirPj70TFt6aKw8Kq13Zq0XdXeBJFLFF3ejoeplb5-iz8Uf0rn4Q4rH6Ei4yzbU_2Wzf4qm6dgacHGrLijNORElwWIlAJUfxzLMARZ5aJtYGhSjlxzOyqz_slUCQh234B6ztXiQ1ZnWYMNHmOXXeVYLnd4E-dsXq7eD5Hyw8_GinPZO-XdOHAF_AcxQ594/w640-h392/IMG_8092.HEIC" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEFajulbTd3vOo7T6fCZlK-9q03N7XF4VTXgreDcm72PdaD9y-j3hcpalJBcLMG8LkGu6w4Jnn8oI1iZFVXXaXmxuBoYd_os-SRMdhRtgx7RNOPuEyMUcQOaZjkc12V042dUh01Z4pOs2tDqjyDyT6ZkYhpJ9Dxa6VUI8emNRKQpapUficdiaA4jhoV3c/s3942/IMG_8085.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2564" data-original-width="3942" height="416" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEFajulbTd3vOo7T6fCZlK-9q03N7XF4VTXgreDcm72PdaD9y-j3hcpalJBcLMG8LkGu6w4Jnn8oI1iZFVXXaXmxuBoYd_os-SRMdhRtgx7RNOPuEyMUcQOaZjkc12V042dUh01Z4pOs2tDqjyDyT6ZkYhpJ9Dxa6VUI8emNRKQpapUficdiaA4jhoV3c/w640-h416/IMG_8085.HEIC" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMRJWEgwLEXYwq-i0YLw_imXCEEpilYIyq5j1AmHhunrk53xA6ghc5KTmlNamigz64qLNdvjsxAfG2pIvQjDArC9H3g0Mw2C8aCO-yR3-f040MgQqy_l1k3mJfh8t-H6hKhWrlNZNJEKYxSicrhY9jdG5wXJw1tG35RPvHlAtHAtQ6AetwbyndxJCMSaQ/s1350/page0%2030.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMRJWEgwLEXYwq-i0YLw_imXCEEpilYIyq5j1AmHhunrk53xA6ghc5KTmlNamigz64qLNdvjsxAfG2pIvQjDArC9H3g0Mw2C8aCO-yR3-f040MgQqy_l1k3mJfh8t-H6hKhWrlNZNJEKYxSicrhY9jdG5wXJw1tG35RPvHlAtHAtQ6AetwbyndxJCMSaQ/w512-h640/page0%2030.JPG" width="512" /></a><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWUzSdKGxEmovHEEt74oFBZUw0MqsNIypsaekeDSNhBlynhLAxK01TlhLHmh_NIUGKgILEJJVHX5iPNJtryqbp74bHLGsb54KJPaX5_QzPNv765ovsS2hirEk_WDwpm6lDqEjCML_Bt4DRHXrsING0S1HrPddee3zRfqNjZCHtH-VqUiwtU91k7tBCmz0/s4032/IMG_9507.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWUzSdKGxEmovHEEt74oFBZUw0MqsNIypsaekeDSNhBlynhLAxK01TlhLHmh_NIUGKgILEJJVHX5iPNJtryqbp74bHLGsb54KJPaX5_QzPNv765ovsS2hirEk_WDwpm6lDqEjCML_Bt4DRHXrsING0S1HrPddee3zRfqNjZCHtH-VqUiwtU91k7tBCmz0/w640-h360/IMG_9507.HEIC" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhg4PUmlgPqJiuEkI5HpzCeM9iNgKjiKt43jvxfMnD8j8w37fD56H5daOl1EMuryeqyyzBqH83gIBYQpoOZX_zivls-u8hW1KDCAa-AAt-gocgtsz86h2CuLVLTMAJhMqcpbniUs-h1d7IqHBccBVfBuunRuD3SFrizufID3VMf6-_EHo4iHvveGvfdnNs/s4032/IMG_9558.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhg4PUmlgPqJiuEkI5HpzCeM9iNgKjiKt43jvxfMnD8j8w37fD56H5daOl1EMuryeqyyzBqH83gIBYQpoOZX_zivls-u8hW1KDCAa-AAt-gocgtsz86h2CuLVLTMAJhMqcpbniUs-h1d7IqHBccBVfBuunRuD3SFrizufID3VMf6-_EHo4iHvveGvfdnNs/w640-h360/IMG_9558.HEIC" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiREXUHWq24mcw5XCxmyX4sjsDDsQ-QhvUgNEjshCYEaF9zHt77dnwqQIMwG5edV1QmO2eV90Haymw-tTx4a1w1deD_j-vV2AQPBQHJHgTXOrBm6kUPXL25WA0_u127i2zGx197A4naBpqBdvTfXS2yh_GKD7F6rLiQPlJ_iLOWC2D7UIknG7U-Bna6h8w/s4032/IMG_9490.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiREXUHWq24mcw5XCxmyX4sjsDDsQ-QhvUgNEjshCYEaF9zHt77dnwqQIMwG5edV1QmO2eV90Haymw-tTx4a1w1deD_j-vV2AQPBQHJHgTXOrBm6kUPXL25WA0_u127i2zGx197A4naBpqBdvTfXS2yh_GKD7F6rLiQPlJ_iLOWC2D7UIknG7U-Bna6h8w/w640-h360/IMG_9490.HEIC" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGmzXFNNbmPhpscq_WVW46VnaCZeD9Yrwwwzlm5lxui6Y5TtZx3ZXDEIlr_zAQxhOHSHbeDwZlp7o3HEX0nXvpyHS7iomdQzpwXgFpKmz503EfSQiJSx6vFiWPfbfhJM2lr7SPR15xycCn-igVlPR8sbxenVII46GK4zFlTgFPlxu79g6cLEBmfh-NYG0/s4032/IMG_8162.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGmzXFNNbmPhpscq_WVW46VnaCZeD9Yrwwwzlm5lxui6Y5TtZx3ZXDEIlr_zAQxhOHSHbeDwZlp7o3HEX0nXvpyHS7iomdQzpwXgFpKmz503EfSQiJSx6vFiWPfbfhJM2lr7SPR15xycCn-igVlPR8sbxenVII46GK4zFlTgFPlxu79g6cLEBmfh-NYG0/w640-h360/IMG_8162.HEIC" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMqED4L7ZlkQT5Mw8jGnln2b_JGp0ya3wHsYcuuT4KElCReKI64EMSHzm5dr4UyMhQAc1wZohEivK36ppcSRm5IayxIYpVw4lzGOZJJQHjerFEDjw_SXYIVPuL7AxpibLZqeD3GZEKVLS0PsH5TrVA05cPHeO1dxIprFP9Y0pIOL30r1TtIdh-rrF0XlQ/s4032/IMG_9497.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMqED4L7ZlkQT5Mw8jGnln2b_JGp0ya3wHsYcuuT4KElCReKI64EMSHzm5dr4UyMhQAc1wZohEivK36ppcSRm5IayxIYpVw4lzGOZJJQHjerFEDjw_SXYIVPuL7AxpibLZqeD3GZEKVLS0PsH5TrVA05cPHeO1dxIprFP9Y0pIOL30r1TtIdh-rrF0XlQ/w640-h360/IMG_9497.HEIC" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYydu2eNdI7wFWtglocN_367IrJBgMGQ5MPUBDPvuN_K-hmb4I_vOXJuchOtOhTQBAWYE3QVG63oaCL2RRDdR4TfbnpunVWjJqZhUGx49Jau3wSV7w3PHMTwlwiWWH9w27E-rlccooucHJ3KEG7SEKUjnmAmaTC5ekls0kgAhURSab6XUTQYozoIBIj1o/s4032/IMG_9487.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYydu2eNdI7wFWtglocN_367IrJBgMGQ5MPUBDPvuN_K-hmb4I_vOXJuchOtOhTQBAWYE3QVG63oaCL2RRDdR4TfbnpunVWjJqZhUGx49Jau3wSV7w3PHMTwlwiWWH9w27E-rlccooucHJ3KEG7SEKUjnmAmaTC5ekls0kgAhURSab6XUTQYozoIBIj1o/w640-h360/IMG_9487.HEIC" width="640" /></a></div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWTHHsbjYzW3IsziIlP6Qopnxltt2qJNQYit5jO9vdr8yHwkUl8qbkV37KTO-R8ZY4pibZ5-9hrflxAwdaXwqjHIoM1OpRdaIP4M39JA3U44OZrXskeEKfseSKJWGJTZcMAXVK7IM3mZ8z1zRpPilEpJyUwuapL2kEqeLdnS8sbpPnN_5VdcuBsnefPXE/s1350/page0%2031.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWTHHsbjYzW3IsziIlP6Qopnxltt2qJNQYit5jO9vdr8yHwkUl8qbkV37KTO-R8ZY4pibZ5-9hrflxAwdaXwqjHIoM1OpRdaIP4M39JA3U44OZrXskeEKfseSKJWGJTZcMAXVK7IM3mZ8z1zRpPilEpJyUwuapL2kEqeLdnS8sbpPnN_5VdcuBsnefPXE/w512-h640/page0%2031.JPG" width="512" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W czasie każdego pobytu na wyspie, staramy się też trochę pozwiedzać. Tak było też tym razem. Pojechaliśmy w nieznane nam miejsca, ale też wróciliśmy do wcześniej poznanych. Pierwszy raz odwiedziliśmy południowy cypel wyspy z latarnią morską (Faro Punta de Jandia). Stojąc tam i patrząc na ocean ma się wrażenie bycia na końcu świata. Ten bezkres wody jest niesamowity. Idealne miejsce do oglądania wschodów i zachodów słońca. Półtora kilometra od latarni znajduje się mała rybacka wioska, w której można coś zjeść czy wypić. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Po przeciwnej stronie wyspy na północy znajduje się Playa del Bajo de la Burra zwana również Popcorn Beach. Zamiast piasku znajdziecie tam białe koralowce przypominające popcorn. Jest ich niestety coraz mniej, bo koralowce często były zabierane przez turystów jako pamiątka. Taki koralowiec rośnie w tempie 1 mm na rok, więc potrzeba wielu lat do jego powstania. Do niewielkiej plaży z widokiem na wyspę Lanzarote można dojechać szutrową drogą w ciągu około 15 minut z Coralejo. Takich miejsc z plażą zasypaną popcornowymi koralowcami jest jeszcze kilka na wyspie.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Pobliskie Coralejo było naszym miejscem pobytu w czasie pierwszej wizyty na wyspie. Wtedy to było niewielkie miasteczko z portem, kilkoma hotelami i apartamentami do wynajęcia. Była również mała część zamieszkania głównie przez Brytyjczyków i tam znajdował się mały sklepik z produktami z tego kraju. Pamiętam jak kupowałam tam herbatę przed powrotem. Teraz po 19 latach tam wróciliśmy i prawie nie poznałam miejscowości. Rozrosła się bardzo. Ilość sklepów, barów, restauracji, hoteli i apartamentów jest niesamowita. Przypomina mi nasze Władysławowo, ale i tak jest ładniejsze niż Morro Jable na południu wyspy (które dla mnie jest chyba najbrzydszym miastem na wyspie). </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W Coralejo postanowiliśmy odnaleźć portową knajpkę La Lonja, w której najchętniej żywiliśmy się blisko 20 lat temu. Wtedy to była knajpka przypominająca lekko spelunę. Podawano tam ryby złowione rano, ziemniaki gotowane w soli morskiej, wino i nie pamiętam czy coś jeszcze. Zamykano ją koło 15.00 i tam jadłam najlepsze na świecie ryby. Knajpka istnieje do tej pory, rozrosła się i przeszła remont. Menu jest bogatsze, ale nadal można tam zjeść ryby złowione rano. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Na południe od Coralejo ciągną się niesamowite, rozległe plaże i wydmy. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Bar La Lonja</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span class="w8qArf" style="font-weight: bolder; text-align: start;"> </span><div class="M2Cv8e hP3ybd" style="display: inline; padding-right: 8px; text-align: start;"><div class="gqkR3b hP3ybd" style="display: inline; flex-grow: 1;">Av. Marítima, s/n, 35660 Corralejo, Fuerteventura</div></div></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="M2Cv8e hP3ybd" style="display: inline; padding-right: 8px; text-align: start;"><span style="font-family: verdana;">czynny od 8.00 do 23.45</span></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="M2Cv8e hP3ybd" style="display: inline; padding-right: 8px; text-align: start;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="M2Cv8e hP3ybd" style="display: inline; padding-right: 8px; text-align: start;"><span style="font-family: verdana;">Wróciliśmy również po latach do wioski Ajuy, która słynie z czarnego piasku na plaży, jaskiń i niesamowitych zachodów słońca. Warto odwiedzić tę miejscowość. Nie znajdziecie tam sklepów z pamiątkami. Jedynie kilka knajpek, które serwują proste i pyszne lokalne dania.</span></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVJqhPAF1B0n5k4fRe0LvKn_ZTHbnlZDH5ZnG7-PKx7_CwTUiw4bWFNBuPPx_Mmqxld7wic9XHZgzzSO5mW7FARqBxOXQD1xJDBmVmWewv4RNmAdeU-ptN9ybvu5eq17URS_bebva2tSklIC2XawvjL-tdzdYprkb4sXFKn6qxWRlFWXxjx5CaNc6vPgo/s2053/9F9DD765-D1EC-4D65-9D44-4A2CD55BC02D.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2053" data-original-width="1170" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVJqhPAF1B0n5k4fRe0LvKn_ZTHbnlZDH5ZnG7-PKx7_CwTUiw4bWFNBuPPx_Mmqxld7wic9XHZgzzSO5mW7FARqBxOXQD1xJDBmVmWewv4RNmAdeU-ptN9ybvu5eq17URS_bebva2tSklIC2XawvjL-tdzdYprkb4sXFKn6qxWRlFWXxjx5CaNc6vPgo/w364-h640/9F9DD765-D1EC-4D65-9D44-4A2CD55BC02D.JPG" width="364" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W Ajuy<br /><br /></span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijGE6wTYgTwJ3k_cQd6CXB6Dyjjb1K59zWkrLRMj5wk8i__U18k4-H-llnfGUp3hO_Yc0xgpPwwKa3QbzISEUQaz1HMbg48s3z2dBTG4P-9qmpkPrOLEW4d3YlEr4gz1WF__FHoJYkoROkp59L1BlF5Lqzy9RcAMsu7od5c8ntoE8R9ricIWP5aTLGmFU/s4032/IMG_8787.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijGE6wTYgTwJ3k_cQd6CXB6Dyjjb1K59zWkrLRMj5wk8i__U18k4-H-llnfGUp3hO_Yc0xgpPwwKa3QbzISEUQaz1HMbg48s3z2dBTG4P-9qmpkPrOLEW4d3YlEr4gz1WF__FHoJYkoROkp59L1BlF5Lqzy9RcAMsu7od5c8ntoE8R9ricIWP5aTLGmFU/w640-h360/IMG_8787.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W drodze przez wyspę</span></td></tr></tbody></table></div><br style="text-align: center;" /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCBOEqmFxK3sV67uBCMWu3Qzff8JFVJlzUNMTifRzXE7B7Uv1lpuJxqtnH6IZtK21y0s-euRcYES490GwDsVHMe13lQjcUqOUHWZUwtMowNtrO5DGL-lUKLBDVQLlaxCLQca3nFNsNeugvXBOsWOmbtayWwxbh9RRQnC_Bi3lCCthCek2BztUHEY4yhqc/s4032/IMG_8716.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCBOEqmFxK3sV67uBCMWu3Qzff8JFVJlzUNMTifRzXE7B7Uv1lpuJxqtnH6IZtK21y0s-euRcYES490GwDsVHMe13lQjcUqOUHWZUwtMowNtrO5DGL-lUKLBDVQLlaxCLQca3nFNsNeugvXBOsWOmbtayWwxbh9RRQnC_Bi3lCCthCek2BztUHEY4yhqc/w640-h360/IMG_8716.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W czasie odpływu</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqnmJggfm7DFXq-76Diwizq8y02YnQ5VplplevSubdu-nTj8Y2Ybv6iPKzjCsgWun3Y2M0JQ8TVXLhjYtwjaxbqMIdLJfBA6kM5D2I6RR95k9i4xaMHwXlOvYQxkhQ6LOzo7pByqNzmF8MJQJdozdYxsdQOExkhXG4xr-JnwGUQMEa1At-MLBdtqbHnjk/s4032/IMG_8555.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqnmJggfm7DFXq-76Diwizq8y02YnQ5VplplevSubdu-nTj8Y2Ybv6iPKzjCsgWun3Y2M0JQ8TVXLhjYtwjaxbqMIdLJfBA6kM5D2I6RR95k9i4xaMHwXlOvYQxkhQ6LOzo7pByqNzmF8MJQJdozdYxsdQOExkhXG4xr-JnwGUQMEa1At-MLBdtqbHnjk/w640-h360/IMG_8555.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Księżycowy krajobraz</span></td></tr></tbody></table><br style="text-align: center;" /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9hV0pyftHMRx1eB-kqqFUdRCv7C3s0g9KA878AOndOs6CZP_3c2vO83LWH2EyqTZxOXstjis_YN9pgNn-Qoj651PN5WirD0TCGV92GzA5MVilpvFNBc0fHHOpxDpZFdSyeKY-wXtsRjPwZw5zCYy3F9VtOhxMerwU97ik0pHg4cQqq-FK3IK4ALNZgeE/s1350/page0%2077.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9hV0pyftHMRx1eB-kqqFUdRCv7C3s0g9KA878AOndOs6CZP_3c2vO83LWH2EyqTZxOXstjis_YN9pgNn-Qoj651PN5WirD0TCGV92GzA5MVilpvFNBc0fHHOpxDpZFdSyeKY-wXtsRjPwZw5zCYy3F9VtOhxMerwU97ik0pHg4cQqq-FK3IK4ALNZgeE/w512-h640/page0%2077.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 kolor naszego samochodu trochę nas zaskoczył :-) // 2 dobrze, że ten alert jest tylko testem systemu // 3 30 stopni w lutym! // 4 tak wyglądają lokalne parawany ;-) // 5-8 w lokalnych knajpkach // 9 La Panoteca - tu kupicie najlepsze croissanty na wyspie</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioh2e83QLFwaNyKqOmR7L6tGDjETF8OHrv3K837a0nvJKjqPNjKs0mqi5rLTqJ4jatv2HJ08LZLaoASXuCaPGmR75ivOus-wxSiL-XNv0ILgqusqlZv_AJe7OsX0nIlZJJ-WEmcm3DclvgkKaq3__9yVDIjOZ7GBfaYaPK5d0PqkWnSTKFk_NpOspIPKs/s1350/page0%2076.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioh2e83QLFwaNyKqOmR7L6tGDjETF8OHrv3K837a0nvJKjqPNjKs0mqi5rLTqJ4jatv2HJ08LZLaoASXuCaPGmR75ivOus-wxSiL-XNv0ILgqusqlZv_AJe7OsX0nIlZJJ-WEmcm3DclvgkKaq3__9yVDIjOZ7GBfaYaPK5d0PqkWnSTKFk_NpOspIPKs/w512-h640/page0%2076.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 latarnia morska na końcu wyspy // 2 tylko oglądam, fotografuję i zostawiam // 3 a w południe espresso // 4, 5 takie widoki nie są rzadkie // 6 zanim przywiozą bagietki do lokalnego sklepu, ucinamy sobie pogawędkę // 7-9 faktury, kolory, wzory</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqzxS6FwFcqezqDOKYZOBbd_nmY17G-9zay8ibXmoTlna_XqQ4P4gF1OwQvdMNd9EUO0gOYYkQDs1-V9gnpyX8Gb1TD-rfAF_nUxFP6ykdnuIh2ZYC0mMcDttzVorFodm4wNxSPY9rpwN90vSGpXPjyKvQ40yqctk8z_7wec4Sui4vEgHtu6WaDdoH9AY/s1350/page0%2075.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqzxS6FwFcqezqDOKYZOBbd_nmY17G-9zay8ibXmoTlna_XqQ4P4gF1OwQvdMNd9EUO0gOYYkQDs1-V9gnpyX8Gb1TD-rfAF_nUxFP6ykdnuIh2ZYC0mMcDttzVorFodm4wNxSPY9rpwN90vSGpXPjyKvQ40yqctk8z_7wec4Sui4vEgHtu6WaDdoH9AY/w512-h640/page0%2075.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 6-8 w Coralejo // 2-5, 9 w barze La Lonja w Coralejo</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHI20tgNKIA6iW8zi_AnUQwUZUqejTxAcVTKWJCPvhCI2U-O436J9J67mQqV4ckF0hyphenhyphenuWa_K0NOlS36rb_7GbQ3Eb3kwHQyBOH39fJhl5GlMAn9IslkbGHgPmvrYFDFnU-B8sigzlyZEx4mhwqerc2OJCu0dZ2ZaJDE2bifDohyphenhyphenCuitvAY1j9-ZBFBNak/s1350/page0%2074.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHI20tgNKIA6iW8zi_AnUQwUZUqejTxAcVTKWJCPvhCI2U-O436J9J67mQqV4ckF0hyphenhyphenuWa_K0NOlS36rb_7GbQ3Eb3kwHQyBOH39fJhl5GlMAn9IslkbGHgPmvrYFDFnU-B8sigzlyZEx4mhwqerc2OJCu0dZ2ZaJDE2bifDohyphenhyphenCuitvAY1j9-ZBFBNak/w512-h640/page0%2074.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-8 w Ajuy // 9 wróciliśmy już po zachodzie słońca</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxyQpOOMkOKCgXBAPsGk0sDB_tEBLtUFgEVr4QF13Ebcksvv8YVCdZfKGB6fpE-A-wpaNLfqLNVsS56ZHEQSk5hlVM9M-dCWsxJTs8MMplA7C_btVJdyqPG5Mi-vpzL7Res5Jetdjsj3zBhgpoXcX1MMvwtkDVaY8q1PG3eQrFXvPdJ8WMVpBIrdwVYg0/s4032/IMG_8549.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxyQpOOMkOKCgXBAPsGk0sDB_tEBLtUFgEVr4QF13Ebcksvv8YVCdZfKGB6fpE-A-wpaNLfqLNVsS56ZHEQSk5hlVM9M-dCWsxJTs8MMplA7C_btVJdyqPG5Mi-vpzL7Res5Jetdjsj3zBhgpoXcX1MMvwtkDVaY8q1PG3eQrFXvPdJ8WMVpBIrdwVYg0/w640-h360/IMG_8549.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Fuerteventura</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJ4jsupEss8KdinCwSIBx2hYnzyNwCM74cp_PKD1tOivlEaSU7kJBhyphenhyphenWZ2VNR35Mfw3GDjL4NRr2Wy7l7_1cr5eMst3vI2uxKsvWTUEMrMBQ4u7kEAVqRO0le7UJ4G91H9axMecFR4-QpNTWqbznK0h2jgfuVJl5MjRIBzbbePaN4Tne_n-IysxnbYyKI/s4032/IMG_8547.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJ4jsupEss8KdinCwSIBx2hYnzyNwCM74cp_PKD1tOivlEaSU7kJBhyphenhyphenWZ2VNR35Mfw3GDjL4NRr2Wy7l7_1cr5eMst3vI2uxKsvWTUEMrMBQ4u7kEAVqRO0le7UJ4G91H9axMecFR4-QpNTWqbznK0h2jgfuVJl5MjRIBzbbePaN4Tne_n-IysxnbYyKI/w640-h360/IMG_8547.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Fuerteventura</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSZ8LZSC47cu-2PUHXMAww1_rHuEFFivWd_CnzbbjWT1TNQZnV9_4zpJE0Qj5Nt9ws0yX2-PKIeHbxYC28K_39zn5Jmc9YqRHdIawRYJQVHKrIHCe44sjbNiFsuRSHVtZ-ZYtoFfU_GioGU_Pf6XgVEKVBsARtq5Mq21w2pOPRTnP0TqY2E-0kN_ZHxA4/s4032/IMG_8544.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSZ8LZSC47cu-2PUHXMAww1_rHuEFFivWd_CnzbbjWT1TNQZnV9_4zpJE0Qj5Nt9ws0yX2-PKIeHbxYC28K_39zn5Jmc9YqRHdIawRYJQVHKrIHCe44sjbNiFsuRSHVtZ-ZYtoFfU_GioGU_Pf6XgVEKVBsARtq5Mq21w2pOPRTnP0TqY2E-0kN_ZHxA4/w640-h360/IMG_8544.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Fuerteventura</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTIfDuxOl2FVwA159v-4vRxVtPhBvaYxA3NEhV-JiMTAOQKef5CRpwFM60qeus1iIJHcdMOIvCBGFGkWwBqLSn-3by_TkTOK62elqIRTPEYAo2Yg-YSuwAJ7UEcbavLvy7p0hCH51uBzU9aY9kqUi_TDiejTGeXTxW9YiwDcwkbqFe6BspuBauUKxCrcM/s4032/IMG_8313.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTIfDuxOl2FVwA159v-4vRxVtPhBvaYxA3NEhV-JiMTAOQKef5CRpwFM60qeus1iIJHcdMOIvCBGFGkWwBqLSn-3by_TkTOK62elqIRTPEYAo2Yg-YSuwAJ7UEcbavLvy7p0hCH51uBzU9aY9kqUi_TDiejTGeXTxW9YiwDcwkbqFe6BspuBauUKxCrcM/w640-h360/IMG_8313.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Fuerteventura</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfUWrXtodMzFHGc1cTL82cEWnrYHfgeYCdWqiLzjI6J1jusjSY_r3TvEDyx6UsGFNGEi084VBcVR_fTKHSBcMemgl3IVpW3ve1EHpqp7Usiyado7LJOxtRcqLurxFL3ZyCcUmhWBcv0aheem5B6DmvI9P4ATUi0h22OZWZTQS1ERgQjstanoJzVdQY9qo/s4032/IMG_8161.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfUWrXtodMzFHGc1cTL82cEWnrYHfgeYCdWqiLzjI6J1jusjSY_r3TvEDyx6UsGFNGEi084VBcVR_fTKHSBcMemgl3IVpW3ve1EHpqp7Usiyado7LJOxtRcqLurxFL3ZyCcUmhWBcv0aheem5B6DmvI9P4ATUi0h22OZWZTQS1ERgQjstanoJzVdQY9qo/w640-h360/IMG_8161.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Fuerteventura</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div></div><div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLbgXslLTA8kJC7UbphcPrSAxTki2VIK-q_Rnm7XX4NIFVocf-R3S2RGZVM_e4CyhDjHgRAMHmDXHJoM17alnPeAAANQ-vKND8sKa5B1Hw8pts9h8RZ0PIMY0jft9uiekMLx1s-QTpotzhhjIeebiylrt2mVa6XwBd3YBXatHtWt4qCFrzgTqVzjAkprk/s1350/page0%2073.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLbgXslLTA8kJC7UbphcPrSAxTki2VIK-q_Rnm7XX4NIFVocf-R3S2RGZVM_e4CyhDjHgRAMHmDXHJoM17alnPeAAANQ-vKND8sKa5B1Hw8pts9h8RZ0PIMY0jft9uiekMLx1s-QTpotzhhjIeebiylrt2mVa6XwBd3YBXatHtWt4qCFrzgTqVzjAkprk/w512-h640/page0%2073.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 w Ajuy</span></td></tr></tbody></table><br style="text-align: center;" /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4ZAQPFh2mhAPCpTw-o1gidRohyaiyGLrBL8nJ_tpjdzpE1ux9x460VTZuj94rdmQ6tSM7xz3g7QotPrZC_91Ns6cqOf4z0wchFnY-ut3iPzh1VOZMtHxmK4mWO45ISlQTm8g_EuhTiMvrtcDd2XDcv53j5bvAJ_4eMlvWLOYCbYagVVrdaxrc_L-EfdU/s1350/page0%2032.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4ZAQPFh2mhAPCpTw-o1gidRohyaiyGLrBL8nJ_tpjdzpE1ux9x460VTZuj94rdmQ6tSM7xz3g7QotPrZC_91Ns6cqOf4z0wchFnY-ut3iPzh1VOZMtHxmK4mWO45ISlQTm8g_EuhTiMvrtcDd2XDcv53j5bvAJ_4eMlvWLOYCbYagVVrdaxrc_L-EfdU/w512-h640/page0%2032.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 w drodze na popcornową plażę</span></td></tr></tbody></table></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcfBrdVsV4S9t_9UBvJwjsxHTHSjpsa5Lf0f6WOrp6uzdngBWL0nWLLde0jRg1pPWYL_Etmp7I9UIliYSYy2SpvscxQ3qcCKUEvex8qe0kqtgeKNO_ljTshSgigycO659aVoLLH3wRBPVpQ3Zy2DoAtZ5Z7ykLV2fZOl0T4YoG5TKbQVvZ7Ov5z2R1m4Q/s4032/IMG_9027.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcfBrdVsV4S9t_9UBvJwjsxHTHSjpsa5Lf0f6WOrp6uzdngBWL0nWLLde0jRg1pPWYL_Etmp7I9UIliYSYy2SpvscxQ3qcCKUEvex8qe0kqtgeKNO_ljTshSgigycO659aVoLLH3wRBPVpQ3Zy2DoAtZ5Z7ykLV2fZOl0T4YoG5TKbQVvZ7Ov5z2R1m4Q/w360-h640/IMG_9027.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Gdzieś w drodze</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0Sj2LvYV9kNG56z4y-3X4rhEPgiLAGh5lvurYiIA8WP3dnxKs-PJqJCc9CDT-nbs0WFdzDl2f9f54ndvwbP6SlHkLTzj-_lGxj-JvP0i5dpB6NKH82dd17Lsv5RWivyun1lbG7Tqix5X5OENN2DjumM0JjLrETJiQk6oBO_bPQ5PuofF9rPY1QFlkr9w/s4032/IMG_9307.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0Sj2LvYV9kNG56z4y-3X4rhEPgiLAGh5lvurYiIA8WP3dnxKs-PJqJCc9CDT-nbs0WFdzDl2f9f54ndvwbP6SlHkLTzj-_lGxj-JvP0i5dpB6NKH82dd17Lsv5RWivyun1lbG7Tqix5X5OENN2DjumM0JjLrETJiQk6oBO_bPQ5PuofF9rPY1QFlkr9w/w640-h360/IMG_9307.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Plaża La Pared</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_JtgsJoX92Om-UbRSCeGeb1QyNVkQCQPz2uJXCNse2jRVn-U9Lwtg7SNajwA9mXoXjyYDv8qWT3jXHxIvwnY4rPIAI5JsMk7WIUh9JzhrkoC-79dcwMxp6QtBrsNxOK4rq5MNqVnHOLEXcp_A5y56FWNPYWd-locYfSHNptmvISLTiMxJamFl7AvuHhA/s4032/IMG_9339.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_JtgsJoX92Om-UbRSCeGeb1QyNVkQCQPz2uJXCNse2jRVn-U9Lwtg7SNajwA9mXoXjyYDv8qWT3jXHxIvwnY4rPIAI5JsMk7WIUh9JzhrkoC-79dcwMxp6QtBrsNxOK4rq5MNqVnHOLEXcp_A5y56FWNPYWd-locYfSHNptmvISLTiMxJamFl7AvuHhA/w640-h360/IMG_9339.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Plaża La Pared</span></td></tr></tbody></table><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Na wydmach i plażach na wyspie w wielu miejscach rosną kępy roślin, których nie znam niestety nazwy. Są kłujące, splątane i mają nawet swój pomnik na jednym z rond.</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"> W czasie ostatniego pobytu w grudniu taką małą kępkę przywiał wiatr i wplątała mi się we włosy. Jak ją wyciągnęłam, stwierdziłam, że będzie idealna do dekoracji świątecznych i zabrałam ze sobą. Oplotłam ją drucikiem ze światełkami i zachwycałam się jej wyglądem. Mam tę kępkę do tej pory. Nie jest łatwa do odkurzania, ale jakoś daję radę ;-) </span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wyjeżdżając teraz, planowałam przywieść kolejną taką kępkę, ale większą. Chodziłam po wydmach w poszukiwaniu takiej oderwanej, bo nie chciałam uszkadzać rosnącej rośliny, tylko wziąć taką, którą i tak natura uśmierciła. Znalazłam po trzech dniach i wydawała mi się idealna. Planowałam zapakować ją do walizki podręcznej, a póki co woziliśmy ją w bagażniku samochodu. Mąż był sceptyczny co do możliwości jej zapakowania, ja miałam więcej optymizmu. Jak przyszedł czas spakować bagaże, okazało się, że ta "mała" gałązka, nie zmieści mi się nawet do dużej walizki. Przy pomocy piły i sekatora, zmniejszałam ją kilkukrotnie, ale ciągle była za duża. W końcu udało mi się ją skompaktować i po zawinięciu w folię spożywczą wylądowała w walizce. Teraz czekam na święta, żeby stała się elementem dekoracji. </span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Walizkę z jej małych, ostrych kawałków czyściłam chyba godzinę, ale warto było :-)</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">A może Wy wiecie jak nazywa się ta roślina?</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhstCGi7MGejrgmCzjpftEICX3TbAAwA8pvK35URyt5gXI-9oAfGlC3BKglBnReC_nhz1yGHEbKAwKIvSArEG-KqUNLjqOS9g1RvFviDgU9_Gb-AAc0b6yb51hYPJU-tDe1C0QsBJQ1000PxbYdNUq768x_HA8R7MaF4DCNL1bViyjWdngPy-L2kk7kkqs/s4032/IMG_8943.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhstCGi7MGejrgmCzjpftEICX3TbAAwA8pvK35URyt5gXI-9oAfGlC3BKglBnReC_nhz1yGHEbKAwKIvSArEG-KqUNLjqOS9g1RvFviDgU9_Gb-AAc0b6yb51hYPJU-tDe1C0QsBJQ1000PxbYdNUq768x_HA8R7MaF4DCNL1bViyjWdngPy-L2kk7kkqs/w360-h640/IMG_8943.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Niestety nie wiem jak ta roślina się nazywa</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzUOrun8aaYTdzQpg7-pjK2kxoAX1g3dqbEG0F_YAIPbBvky42jlzMNleIpkwDl7LSfD-dmbAoYxp-u3McCvtUFDAEWHpXvwP3X0Pz-fD22nhjxEtFKLdeXwmEfWQmVWW5F-WWOSZabRcd0uHfmW_Yolp-Y06jFD02HOUq70w_LYYVkxfqVzV2_rlVvjg/s1350/page0%2078.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzUOrun8aaYTdzQpg7-pjK2kxoAX1g3dqbEG0F_YAIPbBvky42jlzMNleIpkwDl7LSfD-dmbAoYxp-u3McCvtUFDAEWHpXvwP3X0Pz-fD22nhjxEtFKLdeXwmEfWQmVWW5F-WWOSZabRcd0uHfmW_Yolp-Y06jFD02HOUq70w_LYYVkxfqVzV2_rlVvjg/w512-h640/page0%2078.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 przy pomocy piły i sekatora zmniejszam roślinę do rozmiarów walizki :-) // 2, 3 te rosną na wydmach, więc je tylko podziwiam // 4 roślina, która doczekała się pomnika</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirWoAvbHY8_ND4U8Zq34-0h2ECE_hWTn3L8RfgMwVdRHfDyFSdkNqoCPUrT36YJpDRbjVbbPYCeoATatQaW1-WIeONy_nh6_rPX53Z04rz05RLYwSdGqypmlG5XAX4FaejsloDK6oWhTVTAmCAQfRCGbspyB7f44xor8KHYmfzF6Zu24iCZZTmHotF_Sg/s2456/IMG_9058.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2456" data-original-width="1396" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirWoAvbHY8_ND4U8Zq34-0h2ECE_hWTn3L8RfgMwVdRHfDyFSdkNqoCPUrT36YJpDRbjVbbPYCeoATatQaW1-WIeONy_nh6_rPX53Z04rz05RLYwSdGqypmlG5XAX4FaejsloDK6oWhTVTAmCAQfRCGbspyB7f44xor8KHYmfzF6Zu24iCZZTmHotF_Sg/w364-h640/IMG_9058.HEIC" width="364" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Koralowce wyglądające jak popcorn</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCePuXEKpxqQNfuuwX-evUJ91bm3Oq3Tt5lJEJKJHJPZfA1-zglpTP-frhUOpfEla6KUl6v9dmTCdrvnYzj5ZPFa2QafjG9F9nWo-sXiTzj5wHhsVntlvqHM3rfMnuvHyWiezFcuNd00lGNGHAJtAk9CYqysOG4HaFguTWc45TSsxh260p_xL-rQqEW0g/s1350/page0%2079.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCePuXEKpxqQNfuuwX-evUJ91bm3Oq3Tt5lJEJKJHJPZfA1-zglpTP-frhUOpfEla6KUl6v9dmTCdrvnYzj5ZPFa2QafjG9F9nWo-sXiTzj5wHhsVntlvqHM3rfMnuvHyWiezFcuNd00lGNGHAJtAk9CYqysOG4HaFguTWc45TSsxh260p_xL-rQqEW0g/w512-h640/page0%2079.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 na popcornowej plaży</span></td></tr></tbody></table><div><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFXdETGjli-LRVjT08mDzanLNa9YXOclfoOSbmDbjLF61vIl5kQ6JrO0c8zUATgQFEGBg2n54fhddZFQRItu3ZLUb1Um9PtkMSbu1A96AIt85KIvHb0aUkN5vNkSOk1CFh8RdDBdvyB3kxph9lE-Hmc8iQSVUtI-hyE7aDbD4TZX7m_Hcg3bbvM79BXjU/s4032/IMG_8498.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFXdETGjli-LRVjT08mDzanLNa9YXOclfoOSbmDbjLF61vIl5kQ6JrO0c8zUATgQFEGBg2n54fhddZFQRItu3ZLUb1Um9PtkMSbu1A96AIt85KIvHb0aUkN5vNkSOk1CFh8RdDBdvyB3kxph9lE-Hmc8iQSVUtI-hyE7aDbD4TZX7m_Hcg3bbvM79BXjU/w360-h640/IMG_8498.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Piękne, ale tylko oglądam.</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjACGa7zLtRG6KQiP5rieHyQILFkJ0QZGLVfSBVByX94BRtKjyZXYxo21KSUZr_AGaqVcQadozrFdpK4qyf8bXrGOwh7l2ct9VskU5wMqmL2T1hthr2OHkGuEDMtqfwaeb4E3AmK82PvuwuTdJhOipA0DE6LlUoK2CTSXI_vZ4S7aBig7Dz34EAhub7cNw/s1350/page0%2080.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjACGa7zLtRG6KQiP5rieHyQILFkJ0QZGLVfSBVByX94BRtKjyZXYxo21KSUZr_AGaqVcQadozrFdpK4qyf8bXrGOwh7l2ct9VskU5wMqmL2T1hthr2OHkGuEDMtqfwaeb4E3AmK82PvuwuTdJhOipA0DE6LlUoK2CTSXI_vZ4S7aBig7Dz34EAhub7cNw/w512-h640/page0%2080.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 znowu zachwycam się kolorami i fakturami</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaGDttmCCnPUTeVg8kPT9SFf3f-Y8dngJoyFcJBdy61Lq7hWf867ZCzFuu9FElYwsCLO1iwJdtS2-6UANNCpwkcshgQuOxjimnOg5jmGnOU6SlTJs7ta5d6VYHrRTPYpIT4Chlt7ewQcomLjWsb0HvLEYDBmYpHBfzhg6sHPJkmrMtJF8N32S6gsnYhyphenhyphenw/s1350/page0%2081.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaGDttmCCnPUTeVg8kPT9SFf3f-Y8dngJoyFcJBdy61Lq7hWf867ZCzFuu9FElYwsCLO1iwJdtS2-6UANNCpwkcshgQuOxjimnOg5jmGnOU6SlTJs7ta5d6VYHrRTPYpIT4Chlt7ewQcomLjWsb0HvLEYDBmYpHBfzhg6sHPJkmrMtJF8N32S6gsnYhyphenhyphenw/w512-h640/page0%2081.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 narada // 2 gdzieś w drodze do oceanu // 3 ktoś bardzo szczęśliwy tu pływa // 4 laguna w czasie odpływu na plaży Sotavento</span></td></tr></tbody></table><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W odległości małego spaceru mieliśmy dwie piękne plaże i to właśnie tam chodziłam na wschody słońca, na zachody, na plażowanie i żeby popatrzeć na ocean. Na jednej z tych plaż znajduje się samotny kamień na którym złamałam sobie palec u nogi i poraniłam stopę. Jak na niego teraz patrzyłam, to nie mogłam uwierzyć, że go wtedy nie zauważyłam. Może dlatego, że był przypływ? Chociaż wszyscy go widzieli, jak i to, że idę prosto na czołówkę z nim :-) </span></div><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU68OiFMhnweKiq0k8k8KqkKjpgaM8XUkLvnfaXfAtbLhyphenhyphenj2oZTViiY1YcqbtCA7H6jE4eIZcqaHkbjhF9dPe8qt1KGskbb5kSbpwjd4hd9cVDCd6jX2V_SwhgYR0royaYrR6Olw4C5Av_s0WbW_OaSwFdNKm5ejdHlh2loSPHPay8g8ZiRPJWInwhv0s/s4032/IMG_9362.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU68OiFMhnweKiq0k8k8KqkKjpgaM8XUkLvnfaXfAtbLhyphenhyphenj2oZTViiY1YcqbtCA7H6jE4eIZcqaHkbjhF9dPe8qt1KGskbb5kSbpwjd4hd9cVDCd6jX2V_SwhgYR0royaYrR6Olw4C5Av_s0WbW_OaSwFdNKm5ejdHlh2loSPHPay8g8ZiRPJWInwhv0s/w640-h360/IMG_9362.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Cudownie mieć taką plaże po sąsiedzku</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhktHfsOqQbKWFFAvba0cog7Gn_Bz9YaWe2GH71JWGTWbn2r6L7kUXwEEpWEASUkFEhaudbnJhMWqUPgldw3FzaCoMi9Ka1XeaSdrky2hGly44iv_I2gYQoaAh0ZBjbDHNtl3c6H7DdO2v64EvNuObixb9US8YKA1yY-AG0SAXw9nBd9cgM2p_1Wxk6W4Y/s1350/page0%2082.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhktHfsOqQbKWFFAvba0cog7Gn_Bz9YaWe2GH71JWGTWbn2r6L7kUXwEEpWEASUkFEhaudbnJhMWqUPgldw3FzaCoMi9Ka1XeaSdrky2hGly44iv_I2gYQoaAh0ZBjbDHNtl3c6H7DdO2v64EvNuObixb9US8YKA1yY-AG0SAXw9nBd9cgM2p_1Wxk6W4Y/w512-h640/page0%2082.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-3 z życia plażowicza // 4 nie zdążyłam uciec przed falą :-) // 5 w środku znajdują się flary sygnalizacyjne. Oczywiście przeczytałam instrukcję jak używać :-) // 6 nie widać, że za skałą szaleje ocean // 7 tu przypomniały mi się lekcje fizyki o falach :-) // 8 te formy skalne są niesamowite // 9 ściąganie flagi i trzy gwizdy oznaczają, że ratownicy kończą pracę</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOI2JqG9Chfwe4v1sLOix0DxmvnNahyphenhyphenXCAHcr7vlCfdPYISph5cMRnSYxLdgNsVoBwSjP1IWzvCv9UhTkQuq-_khXbRMZ2V_sPMLJR6FfCZu7HCTsPitY8X4rt1KBnbZV0NuCL9nNoT4yeX92CtprC1_fWQP1-uJhH0IwAgxYjVvwWJcEqqhHIw9eTQm0/s1350/page0%2083.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOI2JqG9Chfwe4v1sLOix0DxmvnNahyphenhyphenXCAHcr7vlCfdPYISph5cMRnSYxLdgNsVoBwSjP1IWzvCv9UhTkQuq-_khXbRMZ2V_sPMLJR6FfCZu7HCTsPitY8X4rt1KBnbZV0NuCL9nNoT4yeX92CtprC1_fWQP1-uJhH0IwAgxYjVvwWJcEqqhHIw9eTQm0/w512-h640/page0%2083.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2 wpadliśmy na chwilę na zachód słońca // 3 dobrze mieć takiego fotografa // 4 beztroskie chwile // 5, 6 nasza baza // 7 promienie słońca, które wpadły do kuchni // 8 "pamiątki" aktywności wulkanu // 9 gdzieś tam jest ten jeden kamień, który pokonał moją kość w stopie</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiCtlsScp93dCFFCDH23-FsSKL3Xo_x-RkYMqqvVUh8YQ8cW2sVEwGNRYa8hca-y8cv424a9BSGHL47O-_Fcv2JEK3TI39yvL77IXoRa1hFWBepgK0WUnEl4dh3CnbWuC9mZBThef_J7czlnLOQuCtx5PrQG2rXrlYD9C41RZc2_PisAh879Fg7I31q1g/s1350/page0%2084.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiCtlsScp93dCFFCDH23-FsSKL3Xo_x-RkYMqqvVUh8YQ8cW2sVEwGNRYa8hca-y8cv424a9BSGHL47O-_Fcv2JEK3TI39yvL77IXoRa1hFWBepgK0WUnEl4dh3CnbWuC9mZBThef_J7czlnLOQuCtx5PrQG2rXrlYD9C41RZc2_PisAh879Fg7I31q1g/w512-h640/page0%2084.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-9 kadry z dnia kite'owego</span></td></tr></tbody></table><div><br /></div><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzaLG67jnnXy2WK2p93y27jg5H8QTlOtFpT-XHbzbpYKXruGWpVYVVYVG7w-2N68IDwr_LWPFN5VhRCncfhrec_yF_qW8buBeWNXSLppRJSBs_Wu72yGcjaWzWzrQDH3UPr3kUuB-GErJQdOzvi43SW-cb28Bw0OOtCn3Vstf47HfWE0hCOXpkrSXv8-U/s4032/IMG_9429.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzaLG67jnnXy2WK2p93y27jg5H8QTlOtFpT-XHbzbpYKXruGWpVYVVYVG7w-2N68IDwr_LWPFN5VhRCncfhrec_yF_qW8buBeWNXSLppRJSBs_Wu72yGcjaWzWzrQDH3UPr3kUuB-GErJQdOzvi43SW-cb28Bw0OOtCn3Vstf47HfWE0hCOXpkrSXv8-U/w640-h360/IMG_9429.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W czasie porannego spaceru</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtELl79Tf35kuwD5ph0Ib2p_luvnDf2RZsKV6nIdcBwMrqe_ws0wlr__dPSaIuiv8bPlBPehz81yv5j5Eb3Yys2apG83k0D-DnEWvzaN3jif1l_PYcTOCDVQbmgDniWpTbbKWneYokWJ_hLvhdM8OYwBfN6qxwvEaRu8A_2QudABTBsA3rMaeDlAemxQY/s1350/page0%2085.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtELl79Tf35kuwD5ph0Ib2p_luvnDf2RZsKV6nIdcBwMrqe_ws0wlr__dPSaIuiv8bPlBPehz81yv5j5Eb3Yys2apG83k0D-DnEWvzaN3jif1l_PYcTOCDVQbmgDniWpTbbKWneYokWJ_hLvhdM8OYwBfN6qxwvEaRu8A_2QudABTBsA3rMaeDlAemxQY/w512-h640/page0%2085.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 nie lubię słodkiej kawy, ale ten wierzch posypany brązowym cukrem był smakowity i chrupiący // 2 lekcje o wschodzie słońca // 3 jak cudownie w lutym mieć gołe stopy // 4 a kto do nas zagląda? // 5 tak wyglądają stopy na czarnej, wulkanicznej plaży // 6 spokój // 7 moc i siła // 8 uwielbiam ten moment po zachodzie słońca, kiedy wszystkie kontury wyostrzają się // 9 bugenwilla i grubosz - ogrodowa roślinność wyspy </span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhm5Dhb-KGH7CTMeZONCGH2Te4Cbw1YNgbhqEdWKoJu-I4EkRFp1VuTpIahtL5KLo7n44sx3nH395zuOlprb4fxA8mKcJkOPwgiXwOPbHosoX3ZfkEePBYlJD2alA4MlwjLcRMLTzaW6APKeuzzxJEez5O-M543Lh-E2zkJlaOhpNSqyvklwft0sXbvxsk/s4032/IMG_9342.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhm5Dhb-KGH7CTMeZONCGH2Te4Cbw1YNgbhqEdWKoJu-I4EkRFp1VuTpIahtL5KLo7n44sx3nH395zuOlprb4fxA8mKcJkOPwgiXwOPbHosoX3ZfkEePBYlJD2alA4MlwjLcRMLTzaW6APKeuzzxJEez5O-M543Lh-E2zkJlaOhpNSqyvklwft0sXbvxsk/w640-h360/IMG_9342.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Niezwykłe formy skalne na "naszej" plaży</span></td></tr></tbody></table><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Ten tydzień beztroski minął z jednej strony błyskawicznie, a z drugiej był tak intensywny w doznania, że mam wrażenie, że trwał dwa razy dłużej. Przyszedł moment pożegnania, ostatniego zachodu słońca i śniadania. Uściskaliśmy przyjaciół, którzy mieli późniejszy lot i ruszyliśmy w drogę na lotnisko. Ostatnie spojrzenia na księżycowy krajobraz wyspy i trzeba ruszać w dalszą drogę. W letnich ubraniach, z opalonym ciałem i zaskakująco dużą ilością bagażu :-) My znowu szwajcarskimi liniami przez Zurich, więc towarzyszami naszej podróży byli przede wszystkim Szwajcarzy i Niemcy. Tym razem mieliśmy bardzo mało czasu na przesiadkę i zastanawiałam się czy zdążą przepakować nasze walizki z jednego samolotu do drugiego. Nasze bagaże dostały dużo zawieszek: short connection, priority, transwer in Switzerland i... heavy :-) No nie wiem, czemu ta ostatnia ;-)</span></div></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Sześć godzin lotu minęło błyskawicznie. Nie wiem czy wpływ na to miał różowy szampan ;-), czy ciekawa książka, ale podróż wcale nas nie umęczyła. Wylecieliśmy z opóźnieniem, więc w Zurichu samolot do Warszawy czekał na nas i zaraz za nami zamknięto drzwi i po chwili już startowaliśmy. Nie sądziłam, że zdążyli przepakować walizki, ale okazało się, że... zdążyli. W takich momentach jestem pod wrażeniem logistyki lotniskowej. </span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg94nndh5hsPKK-jjFuYTdfsFGxwcvZwPLGlCGfVKtHDbs_WXgP2tHOE2u1kGAodXtOo5Y5-_632Bentg6e9SH4D4xq-9bxr6hUihsVCjrhP7Lay8EETdpUcazREeOTC9lpc8M9KKqgTJSC6p8QddW2BWieRQmEH_yUmmPqTG-uaC3lYaKRXvLLQl0NnjQ/s1350/page0%2086.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg94nndh5hsPKK-jjFuYTdfsFGxwcvZwPLGlCGfVKtHDbs_WXgP2tHOE2u1kGAodXtOo5Y5-_632Bentg6e9SH4D4xq-9bxr6hUihsVCjrhP7Lay8EETdpUcazREeOTC9lpc8M9KKqgTJSC6p8QddW2BWieRQmEH_yUmmPqTG-uaC3lYaKRXvLLQl0NnjQ/w512-h640/page0%2086.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 ostatni zachód słońca na wyspie // 2 dziękujemy za to zdjęcie // 3 za piękne, wspólne chwile // 4 a ja przenoszę się do zimnej Szwecji // 5 samolotowa wersja kieliszka do szampana. Brakuje nóżki ;-), ale najważniejsze, że w szkle // 6, 9 to samolotowe jedzenie może nie wyglądało idealnie, ale było pyszne. W opisie wymieniono skąd pochodzą składniki, oczywiście były bio, a receptury pochodziły, z których szwajcarskich kantonów // 7, 8 ja czytam w wersji tradycyjnej, a mąż w nowoczesnej ;-)</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVjp0qjvnQg0iayl9i046W9Fpg2hhE20W6xpidOc83UhoIEF8ZKwgHpxxn78X9CkScXydwyfeH9YwK4bfYto-olEUd3J7SnMZ9dxOtkPV6AkPFoEaw4jfaZLH57lsvshjUFEh97pLiwlJ4VddDOGYMDVVu2rEp4JaM1b5HO87SvwWALsF9DMONvjnwQlI/s1350/page0%2087.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVjp0qjvnQg0iayl9i046W9Fpg2hhE20W6xpidOc83UhoIEF8ZKwgHpxxn78X9CkScXydwyfeH9YwK4bfYto-olEUd3J7SnMZ9dxOtkPV6AkPFoEaw4jfaZLH57lsvshjUFEh97pLiwlJ4VddDOGYMDVVu2rEp4JaM1b5HO87SvwWALsF9DMONvjnwQlI/w512-h640/page0%2087.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 i tak lecimy i lecimy // 2, 3, 9 czas na desery i kawę // 4-8 a za oknem kończy się dzień i kabinę samolotu spowija niesamowite światło</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3P3TghPWhMhzAfAJAKRDjgOMEqBmdWrvC822haGiuUBI0TOLcrs9xerEihGlO0AF46TERTCdrcSXD0WACg18kMR0kh5B7Jpv42gtv2j-QQtDBmjUNPC_Nj0MRQ7CxFuYWg-gimexo8idPAF4x9OZESNwgbHgtnUqVxmEpOnD4l8LS2Wgv6ZrcYrjfd4Y/s1350/page0%2088.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3P3TghPWhMhzAfAJAKRDjgOMEqBmdWrvC822haGiuUBI0TOLcrs9xerEihGlO0AF46TERTCdrcSXD0WACg18kMR0kh5B7Jpv42gtv2j-QQtDBmjUNPC_Nj0MRQ7CxFuYWg-gimexo8idPAF4x9OZESNwgbHgtnUqVxmEpOnD4l8LS2Wgv6ZrcYrjfd4Y/w512-h640/page0%2088.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2 krótki czas na przesiadkę i lecimy dalej // 3-5 obwieszone etykietami, ale doleciały :-) // 6 kiedy po wylądowaniu wysyłasz dzieciom wiadomość, że jesteśmy na miejscu, a one odpowiadają: wiemy :-) // 7-9 ktoś stęskniony i szczęśliwy na nas czekał. On nigdy się nie obraża na nas, a okazuje radość jak pies na nasz widok </span></td></tr></tbody></table><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wróciliśmy późno, a na drugi dzień budzik zadzwonił mi o 5.30 i musiałam szybko wrócić w rytm pracy. Wspaniałą rzeczą jest mieć wolny dzień po powrocie z urlopu, ale ja wyciskam moje urlopy jak cytryny i nie starcza mi go na takie wolne dni. Nie narzekam. To jest mój wybór i wolę tak. </span></div></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wiedziałam, że przede mną będzie bardzo intensywny, mączący i trudny okres w pracy, bo wróciłam na przenosiny starego bloku operacyjnego na nowy, ale nie wiedziałam, że będzie to aż tak wyczerpujące. Kończyłam pracę codziennie o 19.00, a bywało, że i o 23.00. Wracałam do domu, padałam na nos i zasypiałam. Musiałam czekać do weekendu, żeby do końca rozpakować walizki i chociaż trochę podelektować się domem. Zamawialiśmy do domu jedzenie albo mąż gotował. Tęskniłam do krzątania się w kuchni i takich prostych domowych zajęć. Do zwykłej codzienności. </span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Nie zapomnę wieczoru, kiedy wróciłam do domu ledwo żywa, a tam mąż podgrzewa żurek, który ugotował. Na bulionie z warzyw z targu, na zakwasie. Taki prawdziwie domowy. </span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Trzymała mnie przy życiu świadomość, że ten czas się w końcu skończy i wrócę do mojej codzienności i rytmu, ale nie wiedziałam, że będzie trwał tak długo.</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Tak więc co mogę napisać o drugiej połowie miesiąca: chodziłam do pracy i moje życie zdominowała praca, bo praktycznie na nic więcej nie miałam czasu ani siły.</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Zaczęliśmy wieczorami oglądać serial Yellowstone. Pierwszy sezon mnie nie wciągnął. Może dlatego, że zasypiałam na początku odcinków. Za to od drugiego sezonu stałam się fanką :-). A ja nie lubię filmów o kowbojach :-).</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Kolejny serial, który mnie wciągnął i oglądałam z przyjemnością to: "Lekcje chemii" na podstawie książki Bonnie Garmus z Brie Larson w głównej roli. Lata 50-te, pozycja kobiet, stereotypowe myślenie, patriarchat, seksizm to wszystko jest w tym serialu. Daje dużo do myślenia, także o tym ile kobiety musiały znieść i jak wiele zmienić, żeby ich pozycja w świadomości społeczeństwa zmieniła się, ale także ile jest jeszcze do zrobienia. Mimo tych poruszonych problemów, oglądanie tego serialu jest dużą przyjemnością. Widać prawdziwą chemię między głównymi bohaterami, a Brie Larson świetnie wczuła się w rolę. I ten klimat lat 50-tych: stroje, muzyka, obyczajowość...</span></div><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZhWfZhwhXQSSbevz6nE74lLneWa4d_InEAeawq4kCC5DMiZ-l8NNBaABYD_tN45Jcfn407EFOHuBBUG17afDv-F7_7ky_OKW7LzlzBKy4u9sVl3G6Ve_ZpBXQviQP22ZmGe8zUQWs3Fzz8A0J8-mhvBVtIQCG5OgDQMTlu0YXae1y32q2VUXznlnKJEM/s1350/page0%2089.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZhWfZhwhXQSSbevz6nE74lLneWa4d_InEAeawq4kCC5DMiZ-l8NNBaABYD_tN45Jcfn407EFOHuBBUG17afDv-F7_7ky_OKW7LzlzBKy4u9sVl3G6Ve_ZpBXQviQP22ZmGe8zUQWs3Fzz8A0J8-mhvBVtIQCG5OgDQMTlu0YXae1y32q2VUXznlnKJEM/w512-h640/page0%2089.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 pamiątki z podróży. Teraz spróbuję je ukorzenić // 2 jednego dnia z gołymi nogami, a drugiego opatulona w wełnę // 3, 4 moje seriale lutego // 5 w pracy. opalenizna przykrywa zmęczenie // 6 o poranku w pracy - widać, że dzień jest deszczowy // 7, 8 sobotni poranek na targu - prawdziwy luksus // 9 wieczór w teatrze </span></td></tr></tbody></table><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W weekendy starałam się zaznać zwykłego, prostego życia, za którym tęskniłam każdego popołudnia i wieczora, kiedy byłam w pracy. Zakupy na targu, gotowanie, pieczenie, a nawet prasowanie, którego nie lubię, stawały się największą przyjemnością. Taki zwykły odpoczynek z książką czy filmem był na początku mojej listy planów. Przeważnie jak zaczynałam coś oglądać czy czytać - zasypiałam.</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Gdyby nie ten przerywnik w formie wyjazdu, nie wiem czy dałabym radę tak pracować.</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"> </span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrPtykLfT6KCSg_bg64yTyF4Ug8byYRQjOd7K580BB38Kpx4D_LANoPp92FOigKOomH0xRfzbgx7hxqgDhX0sc-C2FtbtGlS0O8JUkY4E84ul1-hO9smRtZyz12B1HJazLosEkHeQo9-sMyjvuHVtwOi2HOW_SVyLEFC9L1TN2PlvdLvENXqdivdyZy2I/s1920/6D067C0F-EC7D-4A70-8C60-45E5350A85C0.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrPtykLfT6KCSg_bg64yTyF4Ug8byYRQjOd7K580BB38Kpx4D_LANoPp92FOigKOomH0xRfzbgx7hxqgDhX0sc-C2FtbtGlS0O8JUkY4E84ul1-hO9smRtZyz12B1HJazLosEkHeQo9-sMyjvuHVtwOi2HOW_SVyLEFC9L1TN2PlvdLvENXqdivdyZy2I/w426-h640/6D067C0F-EC7D-4A70-8C60-45E5350A85C0.JPG" width="426" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Drożdżowe rogaliki kojarzą mi się z przyjemnością i domem</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuck5dWDaBc9xIadZIjNqJz4msILEzKcAQKnqrb8r0y-TGD0iYE4ieIGA6ios3WvrCyINf0ti9tvGQLjH6KmXLY05z5t5vg-Qkq3UHkNkEO2SQZ9hkJ76TeIaXIMiXocNKIaistfU_g6h2qWzKZIuHbrw9gjdp1jXDwuiXaAswFhz9DGNEg2R3Yr1uZZ8/s1350/page0%2090.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuck5dWDaBc9xIadZIjNqJz4msILEzKcAQKnqrb8r0y-TGD0iYE4ieIGA6ios3WvrCyINf0ti9tvGQLjH6KmXLY05z5t5vg-Qkq3UHkNkEO2SQZ9hkJ76TeIaXIMiXocNKIaistfU_g6h2qWzKZIuHbrw9gjdp1jXDwuiXaAswFhz9DGNEg2R3Yr1uZZ8/w512-h640/page0%2090.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2 weekendowe śniadanie w lutym - to prawdziwe święto // 3, 4 ze szwajcarskiego przepisu - pyszne</span></td></tr></tbody></table><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Piszę te lutowe wspomnienia w drugiej połowie marca. Już to samo za siebie mówi, jak ten miesiąc wyglądał. Kilkukrotnie chciałam już zrezygnować, bo nie ma to sensu, bo jest na za późno, a potem przychodziła myśl: że lepiej późno niż wcale, że chcę upamiętnić ten czas. W końcu to diary. Mój pamiętnik ulotnych chwil.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Niech wspomnienia zostaną.</span></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0nNxW3elCGrJiy2AqKwuX-3VWJVq8DKoWtqfDuJmaKKzXRQy2EKNJ6-o2aOujwXBSdCAumqM8cfxLsZM4V3G_nr3ZGtKjDafaCy0HMbqCw9V1LdHTMsjb4-GUYRFaydmE9CFSxSUoJJskDMacw9luGbH7gI0JKUiFaMePGSNcSNDrQn6k5Vsyl8zcObU/s4032/A1D594F5-E40C-4E44-9E0A-F32848F9C8DD.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0nNxW3elCGrJiy2AqKwuX-3VWJVq8DKoWtqfDuJmaKKzXRQy2EKNJ6-o2aOujwXBSdCAumqM8cfxLsZM4V3G_nr3ZGtKjDafaCy0HMbqCw9V1LdHTMsjb4-GUYRFaydmE9CFSxSUoJJskDMacw9luGbH7gI0JKUiFaMePGSNcSNDrQn6k5Vsyl8zcObU/w480-h640/A1D594F5-E40C-4E44-9E0A-F32848F9C8DD.JPG" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">A co nam przyniesie marzec?</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p></p></div>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-46695545740785224002024-02-26T22:18:00.002+01:002024-02-26T22:18:19.457+01:00Nussgipfel - szwajcarskie rogaliki drożdżowe z niezwykłym w smaku nadzieniem orzechowym<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiB3qJoy0AQ90PcLYzqlFv8eCkeMCSXhLRQH4OhpcOV9qTkyfA1nqwRP-tTZLBRyR53YkcRfgRxcXm-RGryKfKd0-Msra5nL1TKBGiZg5hHhMdMfbIoa889THZS0kpMOo3p8gLyMtXf81Zr98UKSVec-6bZh_Q6frClZXvQqZia0xmrvLP7HmsyL8LTxdU/s1920/6D067C0F-EC7D-4A70-8C60-45E5350A85C0.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiB3qJoy0AQ90PcLYzqlFv8eCkeMCSXhLRQH4OhpcOV9qTkyfA1nqwRP-tTZLBRyR53YkcRfgRxcXm-RGryKfKd0-Msra5nL1TKBGiZg5hHhMdMfbIoa889THZS0kpMOo3p8gLyMtXf81Zr98UKSVec-6bZh_Q6frClZXvQqZia0xmrvLP7HmsyL8LTxdU/w426-h640/6D067C0F-EC7D-4A70-8C60-45E5350A85C0.JPG" width="426" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Ostatnio mam tak intensywny okres w pracy, że już w poniedziałek wieczorem, kiedy wracam do domu, marzę o weekendzie. O domowym jedzeniu, o rozmowach przy stole, o gotowaniu, o chwili odpoczynku. Wiem, że jest to okres przejściowy związany z otwarciem nowego bloku operacyjnego w naszym szpitalu, ale mocno daje mi w kość. Weekendy wyciskam teraz jak cytrynę, na rzeczy, które sprawiają mi przyjemność. Jedną z takich rzeczy jest gotowanie i pieczenie, więc w weekend piekarnik pracuje na najwyższych obrotach :-).</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Moja fascynacja Szwajcarią trwa nieprzerwanie od lat, więc dużo potraw z tej kuchni króluje na naszym stole.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Ta kuchnia jest przeważnie prosta, oparta na wysokiej jakości składnikach, a dania koją duszę i ciało.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Takie są drożdżowe rogaliki z orzechowym nadzieniem, na które przepis mam dla Was dzisiaj. Ciasto jest miękkie, maślane i delikatne, ale prawdziwym sztosem jest to nadzienie. Oprócz tego, że rewelacyjnie smakuje, to robi się je błyskawicznie miksując razem wszystkie składniki. Orzechy, miód, mleko, cynamon, skórka z pomarańczy i odrobina gałki muszkatołowej tworzą idealne połączenie. To nadzienie wykorzystam jeszcze do innych wypieków, bo jest przepyszne. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Ważne w tym wypieku, jak we wszystkich wypiekach drożdżowych, jest nieprzepieczenie ciasta, bo będzie suche. Kontrolujcie więc czas pieczenia, bo jest krótki.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Poniżej znajdziecie także film z całym procesem wykonania rogalików.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">To co, dacie się namówić na poznawanie szwajcarskich smaków?</span></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQoETJv_2TF_4HSOYJhOZA3TzJtIQoQIEff-lC6MNYyVb1hQnQ3t60pe79Dae76ZvVjVfuyE45bu-1T6ipamiCHBR8xbV-mQCS3gGvDbInv_X5CvRQpiMoxIY5kCr8cK-ZPi0LSNOswmLuvsDrdM4z6KOdCPy1uzPrMMz5ujd4QU7zdRxDPZAeFOp81yo/s2065/7567D27A-330F-476B-AEC9-557CDC3B2CF9.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2065" data-original-width="1170" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQoETJv_2TF_4HSOYJhOZA3TzJtIQoQIEff-lC6MNYyVb1hQnQ3t60pe79Dae76ZvVjVfuyE45bu-1T6ipamiCHBR8xbV-mQCS3gGvDbInv_X5CvRQpiMoxIY5kCr8cK-ZPi0LSNOswmLuvsDrdM4z6KOdCPy1uzPrMMz5ujd4QU7zdRxDPZAeFOp81yo/w362-h640/7567D27A-330F-476B-AEC9-557CDC3B2CF9.JPG" width="362" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCIiSAUsRYQIBjm8ku7UV1YqbENi94gLtlE7aabFrFvStYw43_d4_oMBNRRdo4XIfNLozXqF4hee0LwVKS0iyfn5Kc3kGTdMwQBkKsvP4RCEK5KqeZvKHXqzg0NGWS9s5qn2cCJHPC4Q7neFJtlHp9IlvVdU68HeCHi7z13IXcP_OuWIppTv4MJK6JBDo/s1920/9198B3A5-209C-42E5-B4CB-3919D9D17056.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCIiSAUsRYQIBjm8ku7UV1YqbENi94gLtlE7aabFrFvStYw43_d4_oMBNRRdo4XIfNLozXqF4hee0LwVKS0iyfn5Kc3kGTdMwQBkKsvP4RCEK5KqeZvKHXqzg0NGWS9s5qn2cCJHPC4Q7neFJtlHp9IlvVdU68HeCHi7z13IXcP_OuWIppTv4MJK6JBDo/w426-h640/9198B3A5-209C-42E5-B4CB-3919D9D17056.JPG" width="426" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyV-JCQU2O-KPfoIANdwYK5kD8EBuwsf_vMnBPr6_KUP3H2driAm5W2oEFftk7AOeDbG6VtG8W3CEDxT4M_C2bWcwoj7hhhosEo9sT1YpKHD26QXQ6zN9d6Jz0TEUxYsrwU1CTVrIgw3fq3rmx2qZ_KR6Hm77_saZIQtTvISVYAMkmTmnKVgElT3h11Jg/s1920/1E68756B-9543-471A-A73A-310B90B16E13.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyV-JCQU2O-KPfoIANdwYK5kD8EBuwsf_vMnBPr6_KUP3H2driAm5W2oEFftk7AOeDbG6VtG8W3CEDxT4M_C2bWcwoj7hhhosEo9sT1YpKHD26QXQ6zN9d6Jz0TEUxYsrwU1CTVrIgw3fq3rmx2qZ_KR6Hm77_saZIQtTvISVYAMkmTmnKVgElT3h11Jg/w426-h640/1E68756B-9543-471A-A73A-310B90B16E13.JPG" width="426" /></a></div><p></p><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: x-large;"><b>Nussgipfel</b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b><span style="font-size: x-large;"> </span><span style="font-size: large;">szwajcarskie drożdżowe rogaliki z nadzieniem orzechowym</span></b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">75 g mąki pszennej typu 550</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">75 g mąki orkiszowej</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1/2 łyżeczki soli</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">30 g miękkiego masła w kawałkach</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 łyżka miodu</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">10 g świeżych drożdży</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">125 ml ciepłego mleka</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">160 g orzechów laskowych</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">2 łyżki cukru</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">2 łyżki miodu</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">50 ml mleka</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">skórka z 1 pomarańczy</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 łyżeczka mielonego cynamonu</span></div><span style="font-family: verdana;"><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Przygotować ciasto.</div><div style="text-align: center;">Wymieszać w misce miksera mąkę pszenną, orkiszową i sól. Dodać miękkie masło podzielone na kawałki, miód i wanilię. Wymieszać drożdże z letnim mlekiem. Dodać do mąki z dodatkami. Miksować końcówki haki 5-6 minut do uzyskania gładkiego i elastycznego ciasta. Przełożyć do miski, przykryć i pozostawić do wyrośnięcia na godzinę. Ciasto powinno podwoić objętość. </div><div style="text-align: center;">Przygotować nadzienie. </div><div style="text-align: center;">Wszystkie składniki włożyć do pojemnika i zmiksować do uzyskania gładkiej masy.</div><div style="text-align: center;">Na podsypanym mąką blacie rozłożyć ciasto i rozwałkować na koło o grubości około 1 cm. Podzielić na 8 części (trójkątów). Na każdy nałożyć 1/8 nadzienia i zwinąć w rogalik lekko naciągając ciasto.</div><div style="text-align: center;">Ułożyć na blasze zachowując odstępy.</div><div style="text-align: center;">Pozostawić do wyrastania na 30 minut</div><div style="text-align: center;">Posmarować wierzch roztrzepanym jajkiem.</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Piec 12-15 minut w temperaturze 200 stopni C.</div><div style="text-align: center;">Upieczone i lekko wystudzone można posypać cukrem pudrem</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='322' height='268' src='https://www.blogger.com/video.g?token=AD6v5dz6-wMx-YdtFBIYVIEa2Uuaq84_5WDRd3MGoRqiadAvAt0eI0Mnc3yOH1MCaDbX4AGB_OTw5mO7tbM87kNcag' class='b-hbp-video b-uploaded' frameborder='0'></iframe></div><div style="text-align: center;"><br /></div></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgH98u9Vd1pUdyhVU8uhwqtP30gykMB11QkaR7Cz5IBM_8pobIX5bqbK_ZGCABiPXsn-Do8r0DT8Ff4BIFlWfqVB9VBgADfIj5XMOcT2cdYvMlRUN0pgiqwAZTuOScnU0BwjwaBRMHmN0yzaGaP_aQgnF3pYgARZvwiO7-WB3C_ITZ3du9y4nEr-lDO9lc/s4032/DA277154-BB6C-42D5-87E5-58C49D98A1C0.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgH98u9Vd1pUdyhVU8uhwqtP30gykMB11QkaR7Cz5IBM_8pobIX5bqbK_ZGCABiPXsn-Do8r0DT8Ff4BIFlWfqVB9VBgADfIj5XMOcT2cdYvMlRUN0pgiqwAZTuOScnU0BwjwaBRMHmN0yzaGaP_aQgnF3pYgARZvwiO7-WB3C_ITZ3du9y4nEr-lDO9lc/w480-h640/DA277154-BB6C-42D5-87E5-58C49D98A1C0.JPG" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimtn3xVdCvpkNzXvEMEPEsjVpJru0TjUONac3UdmqxQjB5W5b1zhZrLNBmb1fjIL0BhQBS6dHszO0iRdeivRrSW0yPexRiyTh2heFKQjn-8ih72UGCymKQwX2nwohV0ZDwSRcPDWYGupnF0qUHX0UKHr-bQbz2hSFsEaM2aZCcVSZmTMY9o-WiSdTC6QM/s1392/ECA0DF75-B855-4442-861F-42EB437D4C68.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1392" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimtn3xVdCvpkNzXvEMEPEsjVpJru0TjUONac3UdmqxQjB5W5b1zhZrLNBmb1fjIL0BhQBS6dHszO0iRdeivRrSW0yPexRiyTh2heFKQjn-8ih72UGCymKQwX2nwohV0ZDwSRcPDWYGupnF0qUHX0UKHr-bQbz2hSFsEaM2aZCcVSZmTMY9o-WiSdTC6QM/w588-h640/ECA0DF75-B855-4442-861F-42EB437D4C68.JPG" width="588" /></a></div><div><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Przepis Heddi Nieuwsma</span></div><p></p>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-43491881237842295622024-02-04T23:16:00.000+01:002024-02-04T23:16:00.861+01:00A diary from last month. Styczeń.<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguUHP8AdU71Swn9qbzq5n2YFATHM1gnVvf_n1RcsPnSd7GDdnUrUqY5mxGjUFndd9dbGlvm_3tbKpABg6JY4pGjUZIkVhaxjFFOxnY1H3Dhs3Z6bUc2CGm0DwGbY9BaIgYHBEliizCFxmAC2Cva_zYvDjBOF1y2VvtcfiIQQU6iQNmwChbTLHQszbBIis/s4032/IMG_6428.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguUHP8AdU71Swn9qbzq5n2YFATHM1gnVvf_n1RcsPnSd7GDdnUrUqY5mxGjUFndd9dbGlvm_3tbKpABg6JY4pGjUZIkVhaxjFFOxnY1H3Dhs3Z6bUc2CGm0DwGbY9BaIgYHBEliizCFxmAC2Cva_zYvDjBOF1y2VvtcfiIQQU6iQNmwChbTLHQszbBIis/w360-h640/IMG_6428.HEIC" width="360" /></span></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Nie przepadam za styczniem. To taki miesiąc, kiedy odpoczywam po intensywnym grudniu i odliczam czas do wiosny. Krótkie, ciemne i zimne dni, to coś za czym nie przepadam. To czas mojego uśpienia i spowolnienia. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Przez ostatnie lata styczeń witaliśmy nad morzem. W tym roku ze względu na grudniową chorobę, która nas mocno "przeorała" zostaliśmy w domu. Trochę było mi smutno, bo zima nad morzem jest piękna i te wyjazdy stały się taką naszą, małą tradycją. Pustki w całej osadzie, tylko my i uśpiona przyroda. W głębi tak sobie myślałam: może pod koniec miesiąca na kilka dni...</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Okazało się, że styczeń przyniósł wiele niespodzianek i tak się zaczął rozkręcać, że pod koniec miesiąca myślałam: wolniej, wolniej. </span></div><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxLAVwncz7sK_7qU-zpB0BhSPn4GesJRWDXZts0b8gAEN6zG3R3o0CddqxzmujOwUiD_Elt4Ni0Ol646owvIWrdAiHuFxDV5Dup6TVyP06LXX2Eg24Lu-i6J9FuQ8bOnAp3oY5yeBqgxSj0s40qR50zG_QU4abb3a-Vp2H_c8mOdlHFakx_Lz9Udu28DQ/s4032/AEC1F93A-B7B3-4F1B-A4A7-227504888305.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxLAVwncz7sK_7qU-zpB0BhSPn4GesJRWDXZts0b8gAEN6zG3R3o0CddqxzmujOwUiD_Elt4Ni0Ol646owvIWrdAiHuFxDV5Dup6TVyP06LXX2Eg24Lu-i6J9FuQ8bOnAp3oY5yeBqgxSj0s40qR50zG_QU4abb3a-Vp2H_c8mOdlHFakx_Lz9Udu28DQ/w640-h360/AEC1F93A-B7B3-4F1B-A4A7-227504888305.JPG" width="640" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Najlepszy towarzysz, kiedy mam ochotę na odpoczynek albo lenistwo ;-)</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiY6gk3A2ON_kDQTbVuOp3I8ZT0dbK39sQiQ357YjpgAbxBePCt7QKxHnnczKfYkUrKjFDTDPgPYyIb43z0oKP2yuiETTvJRX6wI_qSIox5xPjmBxrMPDy3-1_EtdTZyK8phteBcEUOTNjCEAEkVkduyqzovAw4O_eF0SRLa-5SBT5NWGBxRmFS20_OUr8/s1350/page0%203.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiY6gk3A2ON_kDQTbVuOp3I8ZT0dbK39sQiQ357YjpgAbxBePCt7QKxHnnczKfYkUrKjFDTDPgPYyIb43z0oKP2yuiETTvJRX6wI_qSIox5xPjmBxrMPDy3-1_EtdTZyK8phteBcEUOTNjCEAEkVkduyqzovAw4O_eF0SRLa-5SBT5NWGBxRmFS20_OUr8/w512-h640/page0%203.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 kiedy my piliśmy szampana w Nowy Rok, nasz syn spędził prawie dobę na dyżurze w szpitalu jako wolontariusz // 2 i oglądał fajerwerki nad miastem z lądowiska dla helikopterów</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8JChmkB_Cj8xxBobgz-dDXtAZws2d4qIjyAYmDNeIgvubaI7bWHNFhQZ5JnI15kkmB31Op_1gljKIib9t2DI8K0alh2PG419arGkA7WaUhnE5prCJtvjTx7umFmZKecW5AqRQ0lr9IBAkGD1DtPHMGwkZuKZpV7xbQ_DU8Smo-4iWYdjnAWCqcQcySOI/s4032/IMG_4972.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8JChmkB_Cj8xxBobgz-dDXtAZws2d4qIjyAYmDNeIgvubaI7bWHNFhQZ5JnI15kkmB31Op_1gljKIib9t2DI8K0alh2PG419arGkA7WaUhnE5prCJtvjTx7umFmZKecW5AqRQ0lr9IBAkGD1DtPHMGwkZuKZpV7xbQ_DU8Smo-4iWYdjnAWCqcQcySOI/w360-h640/IMG_4972.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Z noworoczną wizytą w Muzeum Narodowym</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W pierwszych dniach stycznia odwiedziliśmy rodzinnie Muzeum Narodowe, żeby obejrzeć dwie wystawy: Picassa i Bruno Barbeya. Lubię chodzić do muzeów, nawet żeby oglądać prace nie najbardziej ulubionych artystów. Takie wizyty dają mi do myślenia, rozszerzają perspektywy i uczą czegoś nowego. </span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Prac Picassa z różnego okresu widziałam w życiu dużo. Na wystawie w Warszawie przeważały grafiki, było też trochę ceramiki, ale ta mnie specjalnie nie zachwyciła. Zaskoczyła mnie za to jedna grafika, bo kobieta na niej przedstawiona kogoś mi bardzo przypominała. A kogo, przeczytacie poniżej. </span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhniiWSFqji4TNLs0Mc6pC7uuky_CK2xo-xcJCXAHxGDR7yPgjKp12gdoUaWt-L-OhppVrwTCpp9LPBYpLeoHNoKvF47E4heY3vHeje3AEuohEqSh3lv2dEEe4jOOqmoRoZfajSGLEyvtHhJCrCnUkBbwmbF2iKkKQvtdD-QPUCZiqupsI0vpx8sRM4nnw/s1350/page0%204.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhniiWSFqji4TNLs0Mc6pC7uuky_CK2xo-xcJCXAHxGDR7yPgjKp12gdoUaWt-L-OhppVrwTCpp9LPBYpLeoHNoKvF47E4heY3vHeje3AEuohEqSh3lv2dEEe4jOOqmoRoZfajSGLEyvtHhJCrCnUkBbwmbF2iKkKQvtdD-QPUCZiqupsI0vpx8sRM4nnw/w512-h640/page0%204.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 wystawa Picassa w Muzeum Narodowym.</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyzAQfMdBf8gZTCM9Ra2VQSf6TcIwR-VK6yHw1h7bg0vc6el6HihvLTUrSlAiK36ZC46Mrp506DfEesBNDiGLx36xeOBvuMMevbDNQD7uKiKtEc8RxAwKXr6StkEn4FdYENtynWafP1Zx8JH107ouxDOfRdz-mVPT3E1FBOjrCHiixKXgPU_Jl42W2ZAs/s1350/page0%205.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyzAQfMdBf8gZTCM9Ra2VQSf6TcIwR-VK6yHw1h7bg0vc6el6HihvLTUrSlAiK36ZC46Mrp506DfEesBNDiGLx36xeOBvuMMevbDNQD7uKiKtEc8RxAwKXr6StkEn4FdYENtynWafP1Zx8JH107ouxDOfRdz-mVPT3E1FBOjrCHiixKXgPU_Jl42W2ZAs/w512-h640/page0%205.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 wystawa Picassa w Muzeum Narodowym.</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj81HiFZV9FhphQDPtJO-zHzPZ0KheeCi3pC6Un7qzMsAenA9dWDJriM5J4KJf2cA2b4ChBP47RqxzQgp7i_Sc8y4PPIPrTQ2_hAZDdVx38JZ1a_OgC0vT1eD2CH_RvF8cdaCse7hdQnjqo2yZ7MOHtqL8f34XzwTQW30eoYmxK2byXbQrzzAcwPXsDU5A/s4032/IMG_4958.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj81HiFZV9FhphQDPtJO-zHzPZ0KheeCi3pC6Un7qzMsAenA9dWDJriM5J4KJf2cA2b4ChBP47RqxzQgp7i_Sc8y4PPIPrTQ2_hAZDdVx38JZ1a_OgC0vT1eD2CH_RvF8cdaCse7hdQnjqo2yZ7MOHtqL8f34XzwTQW30eoYmxK2byXbQrzzAcwPXsDU5A/w360-h640/IMG_4958.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 wystawa Picassa w Muzeum Narodowym.</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6mtFTh79J_TqbnjC7qzjEbAJF4Mo1Di0QRGjD2tKbSV-E7oLUL1rkJ2XIGRn_NyWOc_EHFb8HEJFjdw4GWf55H81m3XVk2uUk-01TxxObdgHO2noyRBIg8euG06-WKxE3LB28DXm3RIG8JiXChT8BxPkktl8FTp3vl776iMcKhv2hOEn5eOucCXDuL8c/s1350/page0%202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6mtFTh79J_TqbnjC7qzjEbAJF4Mo1Di0QRGjD2tKbSV-E7oLUL1rkJ2XIGRn_NyWOc_EHFb8HEJFjdw4GWf55H81m3XVk2uUk-01TxxObdgHO2noyRBIg8euG06-WKxE3LB28DXm3RIG8JiXChT8BxPkktl8FTp3vl776iMcKhv2hOEn5eOucCXDuL8c/w512-h640/page0%202.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 Kobieta w bluzce w kwiaty (Jacqueline z profilu) Picassa // 2-4 aktorka Gaia Girace grająca jedną z dwóch głównych ról w serialu "Genialna przyjaciółka" - a serial Wam polecam. Obejrzałam go z przyjemnością</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidi_1LREdlcGyixLu-kaaZMBTp-wSQJ_Zfn89BsLx1r9wvYDDFKpW-1yWXO6IFMzopwNaDHAQP2wCv200OURQgVTYPwgm5BcbdRyURPnapPgiig44FPELdQQJJoxo4nBmT_xJuHZ0EtSXxSUbVw6TXFLXLB0ZOFw4sJykczMX9FBgdvOKEirIL42k0Luc/s1350/page0%206.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEidi_1LREdlcGyixLu-kaaZMBTp-wSQJ_Zfn89BsLx1r9wvYDDFKpW-1yWXO6IFMzopwNaDHAQP2wCv200OURQgVTYPwgm5BcbdRyURPnapPgiig44FPELdQQJJoxo4nBmT_xJuHZ0EtSXxSUbVw6TXFLXLB0ZOFw4sJykczMX9FBgdvOKEirIL42k0Luc/w512-h640/page0%206.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 Bruno Barbey to francuski fotograf, który rejestrował aparatem ważne historyczne wydarzenia na pięciu kontynentach, ale także zwykłe chwile zwykłych ludzi. Potrafił oddać nastrój i klimat. Na wystawie nie można robić zdjęć. Wystawa czynna jest do 3 marca // 2 lubię bardzo sklepy muzealne, ale mam wrażenie, że tym razem było w ubogiej wersji - szkoda</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtxF54ssd9Pr3MkIEwbajCndcEmXdsrBVhzxJqTB5aiC_QnDk2BqWS32KZusmKuw18_vqvsSahiukxGwc0Rs65kWE2x8u6z2TL6QBaCivXiaf3nuQWD1X4nY2uEhkBgSui21gTyCo4X9f4FfASZSej5oCoUocMmYAo19uApwIajUbSp51TX4HVpktvbSc/s1350/page0%207.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtxF54ssd9Pr3MkIEwbajCndcEmXdsrBVhzxJqTB5aiC_QnDk2BqWS32KZusmKuw18_vqvsSahiukxGwc0Rs65kWE2x8u6z2TL6QBaCivXiaf3nuQWD1X4nY2uEhkBgSui21gTyCo4X9f4FfASZSej5oCoUocMmYAo19uApwIajUbSp51TX4HVpktvbSc/w512-h640/page0%207.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 Pizzeria Drożdż</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><p></p><div><span style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Pizzeria Drożdż. Wybierałam się do niej praktycznie od otwarcia, ale ciągle nie było mi po drodze. Poszliśmy do niej z dziećmi po wizycie w muzeum. Pizze były bardzo dobre, na świetnym cieście z wysokiej jakości składnikami. Malutka pizzeria, warta odwiedzenia. Ujęła mnie niesamowicie życzliwą i pomocną obsługą. Wielki plus</span></span></div><div style="text-align: center;"><p style="text-align: left;"></p><p style="text-align: left;"><span style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"> <b><span style="font-size: medium;">Pizzeria Drożdż</span></b></span></span></p><p style="text-align: left;"><span style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"> ul. Generała Andersa 22, Warszawa</span></span></p><p style="text-align: left;"><span style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"> czynna codziennie od 12.00 do 23.00</span></span></p></div><p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfa8qo2733hjQ-mjYDxU7RNWQ1wUdVu9Vtc9JjkUPP_OoE7_25Zx5TKpceFhHMZhA4Ro4JmkrsxO8p3uYsiL6pwCvQ12xr8KKtqlw6i6jWaZYHsG9VIjqTBDM8UwDSQSi7Saii3mb64jJgVhMf_b8sfy3rQT4eZUIGHZWd5huht0ehBogD21MjtY5ejC4/s1350/page0%208.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfa8qo2733hjQ-mjYDxU7RNWQ1wUdVu9Vtc9JjkUPP_OoE7_25Zx5TKpceFhHMZhA4Ro4JmkrsxO8p3uYsiL6pwCvQ12xr8KKtqlw6i6jWaZYHsG9VIjqTBDM8UwDSQSi7Saii3mb64jJgVhMf_b8sfy3rQT4eZUIGHZWd5huht0ehBogD21MjtY5ejC4/w512-h640/page0%208.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 w piekarni Dej</span></td></tr></tbody></table></p><p></p><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">6 czerwca we Francji wszyscy zajadają się ciastem galettes de roi. To okrągłe, ciasto francuskie wypełnione nadzieniem migdałowym. W cieście zatapia się figurkę. Ten, kto trafi na nią w swoim kawałku, dostaje koronę. Mam wrażenie, że to ciasto zyskuje bardzo na popularności i u nas. Rzemieślnicze piekarnie i cukiernie prześcigają się w wymyślaniu wersji nadzienia. Ja od dawna piekę je sama. Kiedy 6 grudnia poszłam do piekarni po chleb, wiła się przed nią długaśna kolejka. Kupiłam kawałek na spróbowanie i wzięłam się za przygotowywanie własnej. Zrobiłam trochę za dużo nadzienia do ilości ciasta, które miałam, ale to nie byłby wielki problem. Problemem było to, że w cieście było... zjełczałe masło. Kuchnię wietrzyłam potem przez wiele godzin, a ciasto wylądowało w śmieciach. Dawno nie miałam kontaktu ze zjełczałym masłem i zapomniałam jak potrafi śmierdzieć :-)</span></div><p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpgQACew-MYyNFB3UoVcF4OF9dInNBqlYOdv6YqjqwPUxg14ekTja9RO821cjRXfVy8oaELp6GpeuAYUSUy1-esyKywxMNlmMFKuhxHMJq2ComKL08MgjgBa1c4X731uRPNIYAk2R0eDLQX4xQ1ihIJteqL1DTEXjtzat492On5V4CSxfa6Ao4589Z7JE/s1350/page0%209.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpgQACew-MYyNFB3UoVcF4OF9dInNBqlYOdv6YqjqwPUxg14ekTja9RO821cjRXfVy8oaELp6GpeuAYUSUy1-esyKywxMNlmMFKuhxHMJq2ComKL08MgjgBa1c4X731uRPNIYAk2R0eDLQX4xQ1ihIJteqL1DTEXjtzat492On5V4CSxfa6Ao4589Z7JE/w512-h640/page0%209.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 zamiast galettes de rois jest sernik baklava // 2 czas zrobić nacięcia // 3 wygląda dobrze, ale pachnie i smakuje strasznie :-) // za czym kolejka ta stoi? Za gelettes de roi...</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSvgSPuaQiQgE3atyJ2BJR86_Bjgu0fWfoTjiB70WV4zcjpIkh-BEbfMytUwwQdzJTtzgPcMvjwSL5CfWpxX3NusJy6dKDxi6O0C38Xp6DsMTwfL3blVrGvqDLyUwcS7GQMQ1rultxMwit14phWWVutXK-WOHEN9w0AEa9hWCGKklsapwu1Net8zdcgQ8/s1350/page0%2010.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSvgSPuaQiQgE3atyJ2BJR86_Bjgu0fWfoTjiB70WV4zcjpIkh-BEbfMytUwwQdzJTtzgPcMvjwSL5CfWpxX3NusJy6dKDxi6O0C38Xp6DsMTwfL3blVrGvqDLyUwcS7GQMQ1rultxMwit14phWWVutXK-WOHEN9w0AEa9hWCGKklsapwu1Net8zdcgQ8/w512-h640/page0%2010.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 o tej porze roku wschód słońca oglądam w pracy // 2 szkoda siedzieć w pracy, kiedy tak ładnie jest na dworze. Kiedy wracam, kończy się już dzień. // 3 w grudniu z powodu choroby przepadła mi wizyta u fryzjera, wić tym bardziej cieszyłam się z tej styczniowej // 4 w urzędzie gminy - jest nowocześnie i bardzo miło. Urzędnicy są życzliwi i bardzo pomocni. Urzędy przeszły wielką zmianę na lepsze. W przeciwieństwie do mojej poczty, która wręcz się cofnęła :-)</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHoZuIlo51zOJ2CyVayZyBGbvGwJtlyxSrDz7rRq469woA-ZYuSFMrjPej3hiOP9MqnOmaWBddm4Rnm7feq6RmkuAiLi_SyiqOdLEwx2vjr2Ps3ran434o9JFUdo7Cwc0wIfBQG8YgDyt95kor12UC59f5EG9XLlQn-8IuJi_jD0rSJTkG0PWaN5EXxJk/s1350/page0%2011.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHoZuIlo51zOJ2CyVayZyBGbvGwJtlyxSrDz7rRq469woA-ZYuSFMrjPej3hiOP9MqnOmaWBddm4Rnm7feq6RmkuAiLi_SyiqOdLEwx2vjr2Ps3ran434o9JFUdo7Cwc0wIfBQG8YgDyt95kor12UC59f5EG9XLlQn-8IuJi_jD0rSJTkG0PWaN5EXxJk/w512-h640/page0%2011.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 restauracja Madonna</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"> </span></p><p></p><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Restauracja Madonna zyskała ostatnio dużą popularność ze względu na kontrowersje związane z jej wystrojem i cykliczne protesty środowisk religijnych. Otwarta została w listopadzie 2023 i szybko zdobyła popularność i sławę. Chętnych do jej odwiedzenia jest tak dużo, że lepiej zrobić rezerwację, czasami z kilkudniowym wyprzedzeniem. My wybraliśmy się tam na obiad w tygodniu. Przyszliśmy kilka minut przed 16.00 i podawany był tam wtedy jeszcze lunch. Zdecydowaliśmy się więc na wybór dań z karty lunchowej. Dania były bardzo duże i bardzo dobre. Zaskoczyła mnie wielkość ich porcji i jednocześnie bardzo atrakcyjna cena. Wino w czasie lunchu ma również niską cenę (primitivo - 37 zł za butelkę). Co mogę powiedzieć o swoich wrażeniach? Wystrój jest kolorowy, "bogaty" i czasami trochę krzykliwy. Nie w moim stylu, ale nic mnie tam nie zbulwersowało ani nie wstrząsnęło :-) Kolorowy, pstrokaty i w zamierzony sposób miejscami kiczowaty. Dania były bardzo dobre i smaczne, na porządnych, włoskich składnikach i w bardzo atrakcyjnej cenie (lunch). </span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Restauracja Madonna</b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Plac Konstytucji 3</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">czynna codziennie od 12.00 do 22.00 w piątki i soboty do północy</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://queenmama.pl/madonna/menu/madonna_menu.pdf">https://queenmama.pl/madonna/menu/madonna_menu.pdf</a></span></div><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjR9l-gdsX2WEV_QWMoLyjNZbv5QCOax-e09yqcfjVTcdr0fQTJvFFldRdU6aXWMEY_e0TyJDvKN7ZtNBULfcJEXXj_0IlYdxndnr6usHl-A6RLtDoyN_cgJQAfyjrdmKfnw5NrXyDvYTCQOZ91SSMc_ntW-9pEdVHwoPr2ByeKOjlBubMEhku57Udqo6M/s1350/page0%2012.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjR9l-gdsX2WEV_QWMoLyjNZbv5QCOax-e09yqcfjVTcdr0fQTJvFFldRdU6aXWMEY_e0TyJDvKN7ZtNBULfcJEXXj_0IlYdxndnr6usHl-A6RLtDoyN_cgJQAfyjrdmKfnw5NrXyDvYTCQOZ91SSMc_ntW-9pEdVHwoPr2ByeKOjlBubMEhku57Udqo6M/w512-h640/page0%2012.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 wieczór z Abelardem Gizą // 2, 3 Warszawa zimowym popołudniem // 4 to nie noc, to godzina 17.00</span></td></tr></tbody></table><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Abelard Giza ostatnio kojarzy mi się z naszym oglądaniem jego wystąpień na komórce gdzieś na odludziu w Szwajcarii :-) Za oknem noc, a nad komórką cztery pochylone głowy, zaśmiewające się do łez. Jak dowiedziałam się o jego występach w Warszawie, to od razu postanowiłam kupić bilety. Robiłam to z dużym wyprzedzeniem, a udało mi się kupić ostatnie dwa. Nie jestem bywalczynią ;-) na stand - upach, ale lubię się pośmiać, kiedy dowcip jest sarkastyczny i inteligentny. Tutaj to miałam. Bardzo udany wieczór.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"> <a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWKrx19biLQYcXmViUyjw1Vsxem-HML8OvPzB6AogZbG06hyphenhyphenUj_7yCVKBX9j2zNQibc-0q8JpBaDXZ61bbtJP3giZq07nQADpT-8NSYhngG_FnEwZb7hmSrxiNafChoWlrtFwUxVCHA7ClL7aNu72sr2I-s6QmtGDahTzGbloAGlghbqCNTZyN3NdVyKA/s2048/383d9b59-0222-4c04-ae90-826e02a18fb7.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="970" data-original-width="2048" height="304" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWKrx19biLQYcXmViUyjw1Vsxem-HML8OvPzB6AogZbG06hyphenhyphenUj_7yCVKBX9j2zNQibc-0q8JpBaDXZ61bbtJP3giZq07nQADpT-8NSYhngG_FnEwZb7hmSrxiNafChoWlrtFwUxVCHA7ClL7aNu72sr2I-s6QmtGDahTzGbloAGlghbqCNTZyN3NdVyKA/w640-h304/383d9b59-0222-4c04-ae90-826e02a18fb7.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Morze urwało wydmę i "nasze" zejście na plażę</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br class="Apple-interchange-newline" /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWKrx19biLQYcXmViUyjw1Vsxem-HML8OvPzB6AogZbG06hyphenhyphenUj_7yCVKBX9j2zNQibc-0q8JpBaDXZ61bbtJP3giZq07nQADpT-8NSYhngG_FnEwZb7hmSrxiNafChoWlrtFwUxVCHA7ClL7aNu72sr2I-s6QmtGDahTzGbloAGlghbqCNTZyN3NdVyKA/s2048/383d9b59-0222-4c04-ae90-826e02a18fb7.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Nie byłam w tym roku nad morzem (czego bardzo żałuję), ale mąż przy okazji wizyty w Gdańsku, postanowił pojechać i zobaczyć jak tam nasz domek przetrwał zimowe wichury. Tak to jest jak ma się dom w lesie. Zagrożenie powalonym przez wiatr drzewem zawsze jest duże. przez lata kilka drzew nam się złamało, na szczęście nie na dom. Boli wycinanie drzew, ale jak jakieś nam uschnie, to nie ma wyjścia, bo stanowi zagrożenie. Trzeba wtedy wymierzyć jego obwód na kilku wysokościach, napisać podanie do gminy i czekać na wizję lokalną z nadleśnictwa. Po zatwierdzeniu trzeba znaleźć pilarza lub drwala i wtedy on ścina drzewo. Nie ma co ryzykować samodzielnego ścinania, nawet jak ma się odpowiednią piłę łańcuchową. Takie drzewo może polecieć w zupełnie inną stronę niż zaplanowano. Mieliśmy już takiego jednego "specjalistę", co ścinał drzewo i krzyczał: "k..., uciekać". Kiedy parę lat temu musieliśmy wyciąć kilka uschniętych drzew, szukaliśmy specjalisty u leśniczego. Polecił nam pilarza Antka i pilarz Antek jest u nas kilka razy do roku. Nie ścina nam drzew, bo na szczęście nie ma takiej konieczności, ale przywozi nam drewno do kominka, a jego żona uprawia warzywa. Pilarz Antek to nasz skarb. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Mąż wybrał się na rekonesans domku, a ja wysłałam go (przez telefon) na plażę :-). Plaża w zimę po sztormach i wichurach często zmienia się. Zwęża się, nierzadko można tam znaleźć wyrzucone przez morze stare deski, pnie czy inne skarby. Tak więc ja tu, on tam i wspólnie oglądaliśmy ślady zimowych sztormów. Urwało nam dużą część wydmy i przejścia na plażę, a ona bardzo się zwęziła. Do lata trochę się poszerzy, ale w tym roku będzie wąska (co oznacza jeszcze większy tłum na plaży). A ja czekam, aż pojedziemy tam razem.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5p-mD53beCxn2egdtKvA60KXVytwbq73jhsY2IuN9_neQ2dYVgSFJy8Q_ZYVNlnLglD4THZY1OPw7OVOkH3EJ830qFTF-9S5jST1BuM3CpRFdIFLdMEREYoKq3TWY3QBzpEEL3ESBxhCxRQ_l3dUEbXuG3zDhQodHLIqPurEefdAAg4kCj0E4daBuduM/s2048/273a16ca-d080-4c6f-b125-3b2cae4b1318.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="970" data-original-width="2048" height="304" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5p-mD53beCxn2egdtKvA60KXVytwbq73jhsY2IuN9_neQ2dYVgSFJy8Q_ZYVNlnLglD4THZY1OPw7OVOkH3EJ830qFTF-9S5jST1BuM3CpRFdIFLdMEREYoKq3TWY3QBzpEEL3ESBxhCxRQ_l3dUEbXuG3zDhQodHLIqPurEefdAAg4kCj0E4daBuduM/w640-h304/273a16ca-d080-4c6f-b125-3b2cae4b1318.JPG" width="640" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Uszkodzenia spowodowane sztormami i wichurami</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisnrMHFmiIshH2RKgCJhELOjLvgOxEc75iFFtmaWIXhyphenhyphen1Ua7FuIBAzZQiUXjLUD8r-dbjI6KOL1LT2WzwSCImuIMRrfMq4X5yd5CRyJesGjHeu6xnHndpDxaLJHhYTW1AX0Rwu43QMVE_6Wvnblrt5W69TJpHETjoc87630c2pp11B-gCrJStXOa02lBY/s1920/3f9b453b-b6e3-44b7-ba94-76e8a7fd7d32.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1080" data-original-width="1920" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisnrMHFmiIshH2RKgCJhELOjLvgOxEc75iFFtmaWIXhyphenhyphen1Ua7FuIBAzZQiUXjLUD8r-dbjI6KOL1LT2WzwSCImuIMRrfMq4X5yd5CRyJesGjHeu6xnHndpDxaLJHhYTW1AX0Rwu43QMVE_6Wvnblrt5W69TJpHETjoc87630c2pp11B-gCrJStXOa02lBY/w640-h360/3f9b453b-b6e3-44b7-ba94-76e8a7fd7d32.JPG" width="640" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">A z tego ujęcia nie widać żadnych zniszczeń</span></td></tr></tbody></table><div><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj87YL2NWudFO_YqkNULsxC-i0YcgaCYI5xF-I1fvkpXqQ41ELGPYpsUxbTZ2BtHhoPqVJgj-jlz87CM_ZhyphenhyphenkqQ8eZjPfKzg0_Tov28r8xCDM7VaDoMX70HmxF6VvjCSDlCvdARoPS3X0vH8A3gK8dAKiDO-ClrmmUJUlEluFWQDfg-pdJJz9cbvnNcWbw/s1350/page0%2014.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj87YL2NWudFO_YqkNULsxC-i0YcgaCYI5xF-I1fvkpXqQ41ELGPYpsUxbTZ2BtHhoPqVJgj-jlz87CM_ZhyphenhyphenkqQ8eZjPfKzg0_Tov28r8xCDM7VaDoMX70HmxF6VvjCSDlCvdARoPS3X0vH8A3gK8dAKiDO-ClrmmUJUlEluFWQDfg-pdJJz9cbvnNcWbw/w512-h640/page0%2014.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2 zima nad morzem// 3 kiedy mąż wyjechał i do miasta zawitała zima, zabrałam się za odśnieżanie chodnika. I tak przed pracą, po pracy i wieczorem, bo ciągle padało // 4 zdążyłam wracając z pracy na resztki słońca </span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg278e4Qr0JNQw109-uOqoQ_daEHYhQT9tXambm8IO9JcaKiS-1HjTNbjjVgKyRGiRrTCyjzs-mfOHFrlL6gAXpqhIEMt8MFCjYa7soGfFsNwM85bXkzMRfFH5IAG17YG1-o9nDnKkXJropU-g18ZCWRogWHM3FFB3LjSNT0y0kyIqgWZEttkhO-qvPYMQ/s4032/IMG_5348.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg278e4Qr0JNQw109-uOqoQ_daEHYhQT9tXambm8IO9JcaKiS-1HjTNbjjVgKyRGiRrTCyjzs-mfOHFrlL6gAXpqhIEMt8MFCjYa7soGfFsNwM85bXkzMRfFH5IAG17YG1-o9nDnKkXJropU-g18ZCWRogWHM3FFB3LjSNT0y0kyIqgWZEttkhO-qvPYMQ/w360-h640/IMG_5348.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">6.00 rano. Najpierw odśnieżanie, a potem do pracy</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFhKpJtCylBAIiSedgg1XzVB3QBgctWpPyaB9I2yDlkaoAnm5kBr_mxLlsgK5KIVB5AI8fMRAcKy89N4B86b7PsRul83p3Qc88WroxTVjJVMC6TKeZdF4yzswg6AFwwgp8XFgqcdM9oywCpIjVcVrP8m7P99fEW1NX9Vd2dT84cSORQwTUPlcFCJDfIsI/s1350/page0%2013.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFhKpJtCylBAIiSedgg1XzVB3QBgctWpPyaB9I2yDlkaoAnm5kBr_mxLlsgK5KIVB5AI8fMRAcKy89N4B86b7PsRul83p3Qc88WroxTVjJVMC6TKeZdF4yzswg6AFwwgp8XFgqcdM9oywCpIjVcVrP8m7P99fEW1NX9Vd2dT84cSORQwTUPlcFCJDfIsI/w512-h640/page0%2013.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 porcja dla Was, a ja lecę do pracy // 2 słońce zachodzi czyli minęła 15.00 // 3 mam coś dla was i zaraz wam dam // 4 po ziarenkach i orzechach nie ma śladu</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Do pracy idę prze las. Jeszcze przed wschodem słońca. Zimą zawsze w jednym miejscu wysypuję ptakom jedzenie (pestki dyni, słonecznika, niesolone orzechy...) i wracając zawsze tam znowu zaglądam, żeby zobaczyć czy wszystko zjadły. Wyjedzone jest do ostatniego ziarenka, a na śniegu widać tylko ślady stópek.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAw7fkFyfWCSi2fIRCEr-YW1Q8Rnf5hozI-HsjZzOCvaHAFEVXEe3_Wx23-_RHImZ3zYAd0Yc6Vb6yeNHmS-CT58oC8PGfdYsEsEPkdavh9UktkXaNTfxEeJ5ihAX0yU4OXZXQQxh8ikEtlqadA21xKrI_LFgwn5hF7FrgztbBBSrVRDDw7ZmIQOmYBvc/s1350/page0%2015.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAw7fkFyfWCSi2fIRCEr-YW1Q8Rnf5hozI-HsjZzOCvaHAFEVXEe3_Wx23-_RHImZ3zYAd0Yc6Vb6yeNHmS-CT58oC8PGfdYsEsEPkdavh9UktkXaNTfxEeJ5ihAX0yU4OXZXQQxh8ikEtlqadA21xKrI_LFgwn5hF7FrgztbBBSrVRDDw7ZmIQOmYBvc/w512-h640/page0%2015.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 powrót do biblioteki i roczników starych gazet // 2 lotnisko Chopina w Warszawie na kartach gazety z początku lat 70-tych // 3, 4 moje główne zainteresowanie skupia się na reportażach z budowy, a ciekawych rzeczy jest tak wiele w starych gazetach</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br />W połowie stycznia dowiedziałam się, że będziemy mieć w szpitalu uroczystość związaną z końcem pracy starego bloku operacyjnego i rozpoczęciem jej na nowym i do tego premierę albumu, nad którym pracowałam przez wiele miesięcy. Miałam też przygotować prezentację o historii szpitala. Dużo pracy, mało czasu. Zrodziła mi się w głowie koncepcja i plan całości, ale w związku z tym musiałam jeszcze wrócić do bibliotek i archiwów. Bardzo się z tego cieszyłam, chociaż czasu na nic innego już nie miałam. Po tygodniu przygotowań i ciągłego niedosypania, czułam, że potrzebuję przerwy. W głowie kłębiły się myśli, że nie zdążę wszystkiego przygotować, ale jednocześnie do głosu dochodziły te, że w końcu muszę przespać w nocy więcej niż 4 godziny. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Stare gazety są niesamowitym źródłem wiedzy i informacji. Są takie jak "Trybuna Ludu", których jestem w stanie przejrzeć tylko kilkanaście numerów na jeden raz, bo ilość i rodzaj ówczesnej propagandy jest przytłaczająca. Za to numery "Stolicy" pochłaniam z największą przyjemnością. To wspaniała kronika życia w tamtych czasach. Po przeczytaniu ówczesnych artykułów, można jasno zobaczyć, jak nasze życie bardzo się zmieniło, jak czasy, obyczaje, relacje i problemy są teraz inne. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Podróżując samolotem niezależnie od lotniska spodziewamy się wszędzie czegoś podobnego: nadanie bagażu, kontrola bezpieczeństwa, wybór gate'u i rękawem do samolotu. Na warszawskim lotnisku Okęcie, niedługo po modernizacji i odbudowie i ponownym otwarciu (w 1969 roku) bagaże nadawano w budynku lini lotniczych w centrum miasta i one jak i pasażerowie dowożeni byli na lotnisko autokarem.<br /><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhj_q0s-zWiGxrlWX_7DcWlfUX6jeGBKPDKBfYjeOOGU1ZHtp1uG3B_R_y8wOZEdhDLqc1RzraUMaWc8pfdjnPyb-6-H2uKavL7eoyvsn3716tlp0CbTQEW_nu1AHY4DCqEk4RzTyV17ipoyl8pQ8-_xEg_NgrmxgVstH1vX6n6Pup8YVuXtKOQtpL2oDg/s1350/page0%2016.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhj_q0s-zWiGxrlWX_7DcWlfUX6jeGBKPDKBfYjeOOGU1ZHtp1uG3B_R_y8wOZEdhDLqc1RzraUMaWc8pfdjnPyb-6-H2uKavL7eoyvsn3716tlp0CbTQEW_nu1AHY4DCqEk4RzTyV17ipoyl8pQ8-_xEg_NgrmxgVstH1vX6n6Pup8YVuXtKOQtpL2oDg/w512-h640/page0%2016.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Znalezione w starych gazetach<br />1 tematyka, która bardzo mnie interesuje // 2 propaganda - level high // 3 ruiny pałacu Mniszchów - stan z lat 50-tych // 4 wzornictwo Finlandii. Takie wystawy w tamtych czasach! Tem model garnka mam i używam, tylko wersję współczesną. Tak wygląda perfekcyjny, ponadczasowy design.</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br />Ile niesamowitych wiadomości i zdjęć można znaleźć w starych gazetach. Przeglądając tygodnik "Stolica" z początku lat 50-tych, znalazłam zdjęcie ruin pałacu Mniszchów przy Senatorskiej w Warszawie. To miejsce jest mi niesamowicie bliskie emocjonalnie. Obok pałacu, wręcz dzieląc wspólną ścianę, w kamienicy mieszkali moi dziadkowie. Opowiadali mi o czasach przedwojennych tego miejsca, o widoku jaki rozpościerał się z najwyższego piętra kamienicy na Warszawę, o wielu poziomach piwnic i korytarzy znajdujących się pod kamienicą, o balach i przyjęciach. Dziadek niedaleko miał fabryczkę, więc do pracy chodził pieszo. Po wojnie pałac został przekazany Królestwu Belgii, został wyremontowany i przeznaczony na ambasadę. Pamiętam jak odwiedzałam dziadków i przyglądałam się podjeżdżającym limuzynom i wysiadającym z nich kobietom w długich sukniach i mężczyznom we frakach. Bale w ambasadzie odbywały się kilka razy w roku, więc trochę się napatrzyłam. Obok ambasady postawiono budkę, w której przez całą dobę urzędował milicjant pilnujący porządku. Czasami wychodził z niej i razem ze mną karmił ptaki. Nie wydawał mi się wtedy złym policjantem w komunistycznym kraju, tylko miłym panem, który przynosił z domu chleb dla ptaków. Na kamienicę dziadków spadła bomba w trakcie powstania i wszystko się spaliło, a dziadkowie stracili cały dobytek życia. Przetrwało tylko to, co wygrzebali z gruzów po powrocie i co babcia zabrała ze sobą (a na szczęście miała tendencję do zabierania nadmiaru rzeczy) wyjeżdżając z Warszawy na lato wraz z dziećmi. Po wojnie z kamienicy zostały częściowo zniszczone mury. Odbudowano ją, usuwając dwa najwyższe poziomy. Nie był to już taki dom dziadków jak przed wojną, ale i tak mieli szczęście. Przeżyli. To znalezione w starej gazecie zdjęcie, przywołało wiele wspomnień i opowiadanych przez dziadków historii. Jako dziecko, nie umiałam ich bardzo cenić, jako dorosła kobieta cenię je bardzo.<br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgBEcyR6-MxdS7I9soGeCZxWh3Cf022eSFp6DN_JNUTgl68mEdQ7yTq6i98lng8p2ulFVf0nIeF2MXVYUKYTQsUPGFtSeW5AzXxxohbJSLLye5JjxGat87qd6NfroK-xj86JzJ9x4hNLMFqUZrKN2Upy2oLfF0QcGfZBm1LnJ_5tUYRjI4p0qEnVPSRSU/s1350/page0%2017.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgBEcyR6-MxdS7I9soGeCZxWh3Cf022eSFp6DN_JNUTgl68mEdQ7yTq6i98lng8p2ulFVf0nIeF2MXVYUKYTQsUPGFtSeW5AzXxxohbJSLLye5JjxGat87qd6NfroK-xj86JzJ9x4hNLMFqUZrKN2Upy2oLfF0QcGfZBm1LnJ_5tUYRjI4p0qEnVPSRSU/w512-h640/page0%2017.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 zimą jest tak mało słonecznych dni, więc cenię je bardzo. Szkoda, że mogę się cieszyć nimi tylko chwilę, bo dzień jest taki krótki // 2 kolejna partia gazet do przejrzenia // 3 tymi starymi rocznikami Stolic, to się rozkoszuję // 4 4 w drodze do biblioteki. Patrzę w niebo i cieszę się każdą chwilą</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinF8xGA6p1YGd30yQqdu65GX26xSQhqfQ8JC9CoLgnbY45hAKoU-d5FN8dHr-ioHf17UVwX3cAMJwewJ_-sDKHJBK4vWgxasRZHB1JGZ-E_TRdBgqkN956OND-Y6TYv5nSwx_kCRTIOp4aNuUZn8TRfXyh8_v4Fn6oarPQl7DQ6xw3SZum8XYZcO2W-kI/s1350/page0%2018.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinF8xGA6p1YGd30yQqdu65GX26xSQhqfQ8JC9CoLgnbY45hAKoU-d5FN8dHr-ioHf17UVwX3cAMJwewJ_-sDKHJBK4vWgxasRZHB1JGZ-E_TRdBgqkN956OND-Y6TYv5nSwx_kCRTIOp4aNuUZn8TRfXyh8_v4Fn6oarPQl7DQ6xw3SZum8XYZcO2W-kI/w512-h640/page0%2018.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2 wieczorne spotkanie z przyjaciółmi na spontanie - to jest najpiękniejsze // 3 i tak nagle, niespodziewanie. Pewnego dnia patrzę i widzę 10 000 tysięcy obserwatorów na instagramie! // 4 a ja po pracy znowu pędzę do archiwów<br /><br /></span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;">Pewnego dnia patrzę i widzę 10 000 tysięcy obserwatorów na instagramie. Sprawiło mi to wielką przyjemność. Zależy mi na "prawdziwych" obserwujących. Takich, którzy się dobrze czują na moim profilu, odnajdują bliskie sobie treści i klimaty, szukają sprawdzonych przepisów i lubią to co jest mi bliskie i czym się dzielę. Dziękuję Wam za obecność, komentarze, niesamowicie miłe wiadomości, za dzielenie się przeżyciami i wspomnieniami. Za to, że jesteście. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_tZJJUxT7v4xuWF6zOyOkWibf-eV5svVrrdvhEXReJ6-riQeC-Q6TqQx1uLfso1YSnEWIV2Rx_7i577ttUrfYWPBTTJfwjqNN4fU9yDjXbRIcKA9_8VhYq4bqW6YtljVo9dY0jk67vNDl8qxutPUjdY0BdT84BgFv2LY8Jjgtwzl53bfLICFGLjXEO68/s1350/page0%2019.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_tZJJUxT7v4xuWF6zOyOkWibf-eV5svVrrdvhEXReJ6-riQeC-Q6TqQx1uLfso1YSnEWIV2Rx_7i577ttUrfYWPBTTJfwjqNN4fU9yDjXbRIcKA9_8VhYq4bqW6YtljVo9dY0jk67vNDl8qxutPUjdY0BdT84BgFv2LY8Jjgtwzl53bfLICFGLjXEO68/w512-h640/page0%2019.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 - 4 w tygodniu szaleństwo. Praca i praca po pracy. Nad filmem o pracy na bloku operacyjnym, nad prezentacją... czasami do późnych godzin nocnych. W weekendy odstawiam to wszystko na bok i chcę chociaż trochę zaznać domowego życia. Gotuję, piekę, spotykam się z dziećmi, sprzątam, segreguję, pakuję.</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /> Po ostatnim covidzie oprócz osłabionego węchu i smaku, zaszła u mnie wewnętrzna zmiana dotycząca sprzątania. Lubię jak jest czysto, ale nigdy nie przepadałam za sprzątaniem. Teraz tylko bym szorowała, polerowała, prasowała i czyściła. Pod koniec choroby zaczęłam wręcz hurtowo zamawiać różne ścierki, gąbki, szczoteczki, pasty do polerowania mebli, szorowania przypaleń, kilogramy sody, płyny do odplamiania... i tak teraz sobie sprzątam i czuję się szczęśliwa jak nigdy dotąd przy tych zajęciach :-). Ten covid ma też jakieś plusy ;-)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQU3kBpVIUBhJxHJ619Dq3Q4JnqVW8fLa4cCMTkkkTcn32vOGc9VyL50FPXiuAT2o4Jk_CEFOqM5XaxVjEI-p3EMTBlpnH_NYmw9YKT8jWRfsxpbbVmGTq76NSayvvy5LzrAdzW7vjBHztBqpioYTYZzTB41BxZkXxcXzcHIUsDtFq-doLOLSJgNJBdrc/s1350/page0%2020.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQU3kBpVIUBhJxHJ619Dq3Q4JnqVW8fLa4cCMTkkkTcn32vOGc9VyL50FPXiuAT2o4Jk_CEFOqM5XaxVjEI-p3EMTBlpnH_NYmw9YKT8jWRfsxpbbVmGTq76NSayvvy5LzrAdzW7vjBHztBqpioYTYZzTB41BxZkXxcXzcHIUsDtFq-doLOLSJgNJBdrc/w512-h640/page0%2020.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption"><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana; text-align: center;">1 naprawdę TERAZ chcesz zakładać świeże prześcieradło? // 2 no dobrze, mogę poleżeć na świeżo upranym kocu // 3 wschód słońca oglądany ponad chmurami // 4 nie zapomnę smaku tej pierwszej kawy po przylocie - gęstej, aromatycznej, </span><span style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">intensywnej</span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Myślałam, że styczeń mamy rozplanowany. Masa pracy, żadnych podróży. I jeden telefon wszystko zmienił. W pierwszej chwili powiedziałam: ja teraz nie mogę, muszę zrobić to i to i tamto, mam prezentację, montaż filmu... A potem pomyślałam. Jadę, bo po prostu MUSZĘ. Muszę oderwać się od tego wszystkiego, zrobić przerwę, odpocząć. Pomyśleć o sobie, o swoich potrzebach, pobyć w innym środowisku i wśród innych ludzi.</span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">I jeszcze ta możliwość jazdy na nartach. Ostatni raz jeździłam cztery lata temu i pomyślałam, że znowu tego chcę. BARDZO chcę.</span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Kiedyś mój mąż wszędzie jeździł z laptopem i pracował nawet w czasie urlopu. Teraz robi to rzadko. Tym razem ja zapakowałam komputer, bo wiedziałam, że po przyjeździe wszystko muszę mieć gotowe. Stwierdziłam, że warto nawet po nocy tam, a nie tu.</span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Po pracy w szpitalu, siedziałam jeszcze do nocy ściągając programy i nakręcone wcześniej filmy, żeby mieć materiał do pracy i koło 2 w nocy zaczęłam się pakować. Miałam to szczęście, że przyjaciele wcześniej zabrali trochę naszych narciarskich ciuchów i mieli zawieść je samochodem na miejsce. Ale i tak trochę pakowania było. Sprzęt postanowiliśmy wypożyczyć na miejscu. Wzięliśmy tylko narciarskie ciuchy i kaski. Kiedy skończyłam, trzeba było jechać na lotnisko. Pomyślałam, że prześpię się w samolocie... i zasnęłam zanim wystartował.</span></span></div></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWmaHfZNidu_mgME5MQPtLWcv1H5cXN0ycE13VxvN4EkIMSLFQ-yZEu224JoDVmxJsZ87G-o00uA1laJXLrLGCfWMgzXVJoq0nIRfHM_JzDVzLUQKxsynoWcZAE-WF1bB_8DpFuezmoVtIW7R4V_P1g5O7YXzM8y1vCeaWfdum7EMHyfQ-ebi8J9C6oaI/s1350/page0%2023.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWmaHfZNidu_mgME5MQPtLWcv1H5cXN0ycE13VxvN4EkIMSLFQ-yZEu224JoDVmxJsZ87G-o00uA1laJXLrLGCfWMgzXVJoq0nIRfHM_JzDVzLUQKxsynoWcZAE-WF1bB_8DpFuezmoVtIW7R4V_P1g5O7YXzM8y1vCeaWfdum7EMHyfQ-ebi8J9C6oaI/w512-h640/page0%2023.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2 i Włosi mają swoje faworki</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVP-1AtsZVkkvoBgG9XZAROTfmbO6Z-Di8tHgGvzhinR7gkKfwo5Mv5C5S4sKagp0rS3A7kzgOQAC03pcGrtJd4zdypfLAzVUWgLhonuXlFExLdKBgYonM8C3-iFSxR1mcYa8rCeLGG2Z8HM53ZcHW3eH7UoNwMnMXfSuuMGtAKWEC1FT2AOQKH6bi4rc/s1350/page0%2022.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVP-1AtsZVkkvoBgG9XZAROTfmbO6Z-Di8tHgGvzhinR7gkKfwo5Mv5C5S4sKagp0rS3A7kzgOQAC03pcGrtJd4zdypfLAzVUWgLhonuXlFExLdKBgYonM8C3-iFSxR1mcYa8rCeLGG2Z8HM53ZcHW3eH7UoNwMnMXfSuuMGtAKWEC1FT2AOQKH6bi4rc/w512-h640/page0%2022.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 uwielbiam to uczucie, kiedy zimą trzeba założyć okulary, bo tak słońce świeci // 2 lubię stojąc w kolejce do kasy patrzeć co inni kupują :-) // 3 Italia - czytanie papierowej gazety w kawiarni, futro i dużo złotej biżuterii // ruszamy w drogę na północ</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W Bergamo wypożyczyliśmy samochód (miał być biały, a był w kolorze włoskiego nieba :-)) i ruszyliśmy na północ. Wiedzieliśmy, że i tak tego dnia nie pojeździmy na nartach, więc postanowiliśmy niespiesznie jechać trasą widokową, a nie autostradą. Wybraliśmy drogę wzdłuż wschodniego wybrzeża jeziora Garda i to był dobry wybór. W sezonie są tu tłumy, a teraz były pustki. Tylko część restauracji jest otwartych o tej porze roku, większość atrakcji jest zamknięta, ale nam potrzebne były tylko widoki, no i może jakiś posiłek koło 13.00 ;-)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Mam słabość do kurortów po sezonie, do tego uśpionego świata czekającego na przebudzenie, do pustych uliczek, do wyluzowanych kelnerów cieszących się na wizyty nielicznych gości, do pomarańczy leżących pod drzewami częściowo rozgniecionych przez samochody i pieszych, do tego zatrzymania czasu i uczucia przebywania w jakiejś nierealnej bańce innej rzeczywistości. Tego wszystkiego zaznałam w czasie tej drogi.</span></div><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi799LUvx8_eFI0ZrFHx5GPyhios1eKbs3glzpSn-JSqi77CVuFlVFALzvNHHprrk91ptREFCu3fPTy51bcNWLpSXmzP3wRlLqKcsVWBPeT_s9MLAlK3nnmB5kmNetcIQasCsIQns2K4oNBRC5jPc5hpisD_CIm_mzgRvBLzCDvP3_3PpV29LAizXY0MnU/s3956/IMG_6112.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2225" data-original-width="3956" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi799LUvx8_eFI0ZrFHx5GPyhios1eKbs3glzpSn-JSqi77CVuFlVFALzvNHHprrk91ptREFCu3fPTy51bcNWLpSXmzP3wRlLqKcsVWBPeT_s9MLAlK3nnmB5kmNetcIQasCsIQns2K4oNBRC5jPc5hpisD_CIm_mzgRvBLzCDvP3_3PpV29LAizXY0MnU/w640-h360/IMG_6112.HEIC" width="640" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Cisza, spokój i lekka mgiełka unosząca się nad taflą jeziora</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBMURf_1RB1wulKJ7ZboM8hR436Y893uiyxNIPJBvGe8w3Ut4hbmaNPhmpnU1QWuqSqesMZSnZrgsryfVEJNsD5klpIE7Zqh1PiyTDwFArjCx9OMWILKGvc6I9OFI1iy8QwjWDtuz7tHINqwqAO13_tE6yAbmEOdeUp-UTPrNpXsp9yzeaXOEvfzCLUiU/s1350/page0%2024.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBMURf_1RB1wulKJ7ZboM8hR436Y893uiyxNIPJBvGe8w3Ut4hbmaNPhmpnU1QWuqSqesMZSnZrgsryfVEJNsD5klpIE7Zqh1PiyTDwFArjCx9OMWILKGvc6I9OFI1iy8QwjWDtuz7tHINqwqAO13_tE6yAbmEOdeUp-UTPrNpXsp9yzeaXOEvfzCLUiU/w512-h640/page0%2024.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 ta woda jest krystaliczna // 2 kolor jak włoskiego nieba // 3, 4 piękno, które koi</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikXnN-vOgS7aUb47CF-Ty3smU_XsyiYydTj3JvZ9enegj8HqAaELNfqFdUa6vpiIFNr5Imvxs8XKHZ2lNclFmBes1bwzxlM64KrPmhRFVO7NeB8sqLo3q9DT27tXQYfZKa4-nmP0S0P76RVcDxw5H2gOANQz66SRmxbzNM8xgCKF7kUJlFmrrH_AZ-F2o/s1350/page0%2025.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikXnN-vOgS7aUb47CF-Ty3smU_XsyiYydTj3JvZ9enegj8HqAaELNfqFdUa6vpiIFNr5Imvxs8XKHZ2lNclFmBes1bwzxlM64KrPmhRFVO7NeB8sqLo3q9DT27tXQYfZKa4-nmP0S0P76RVcDxw5H2gOANQz66SRmxbzNM8xgCKF7kUJlFmrrH_AZ-F2o/w512-h640/page0%2025.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 te zimowe buty niezbyt tu pasują, ale zaraz się przydadzą :-) // 2 gnocchi szpinakowe w parmezanowym koszyczku // 3 może nie do chodzenia na obcasach, ale piękny // 4 schłodzone, miejscowe, idealne</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEylAjPOO8lkAbt3fMxjnQXsQW6Wn2DQf6R4V1gDmijGn9tCeynJYYZguSb6eZ2RTa9omhhNQWScZN3QKND-ZiZDxnvWPlKkgVDy9UWroQ3wGBQx8cpFuNCsSRO7tF9JrSWWcp9uZRPRpguEPHcFCRqfOyRyPjT2lzGUr146xF9ECKyBKLOVGHy8PFfO8/s3984/IMG_6133.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2241" data-original-width="3984" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEylAjPOO8lkAbt3fMxjnQXsQW6Wn2DQf6R4V1gDmijGn9tCeynJYYZguSb6eZ2RTa9omhhNQWScZN3QKND-ZiZDxnvWPlKkgVDy9UWroQ3wGBQx8cpFuNCsSRO7tF9JrSWWcp9uZRPRpguEPHcFCRqfOyRyPjT2lzGUr146xF9ECKyBKLOVGHy8PFfO8/w640-h360/IMG_6133.HEIC" width="640" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Moja głowa czuje się jak w raju</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZkUhviK8rm0WfzB6z43mineMqRhyMohqiw6dxD1syGzw0OPs-0crCiLS-00wjM7BuBl6zFPhD78-AdG-rgee90eKDplKsnNd-XMufOIAtVWhekxkuuGc42aykuhRZUBVsGjKvpQI9-XSqJ23cDdt7NhEvnyVOwEUYETqNOfeROpu80t8uweOfvE_yZms/s4032/IMG_6143.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZkUhviK8rm0WfzB6z43mineMqRhyMohqiw6dxD1syGzw0OPs-0crCiLS-00wjM7BuBl6zFPhD78-AdG-rgee90eKDplKsnNd-XMufOIAtVWhekxkuuGc42aykuhRZUBVsGjKvpQI9-XSqJ23cDdt7NhEvnyVOwEUYETqNOfeROpu80t8uweOfvE_yZms/w360-h640/IMG_6143.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Ta mgiełka, architektura, niebo, słońce - piękno</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQ23HilES1BqGUhntK_jp_emxjb9J7s50o4c2mqcz-QdQE9oUO0aBYgP9uwgTJvHGHU6X_HYxul8KkiGk-m8kOaawkm7WUw07Aqw112-294B2igI4AUBNjnJJ4cIOJroYBgS42R8Q-DU_zvz7-ofGJok3y1fL5QqobPATztXxlL8MpAdYTU2xuubAnMpw/s1350/page0%2026.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQ23HilES1BqGUhntK_jp_emxjb9J7s50o4c2mqcz-QdQE9oUO0aBYgP9uwgTJvHGHU6X_HYxul8KkiGk-m8kOaawkm7WUw07Aqw112-294B2igI4AUBNjnJJ4cIOJroYBgS42R8Q-DU_zvz7-ofGJok3y1fL5QqobPATztXxlL8MpAdYTU2xuubAnMpw/w512-h640/page0%2026.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 podobają mi się te uliczne donice. Przyznaję: zabrałam mały, naderwany kawałek jednej roślinki i wiozłam ją w wodzie w kartoniku po soku</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQwNDons3QW4Gygzuy9XfBs10yb65afIC_KAfCetOQHZNQxPO0Eu_rbM5tSCNts-8ZqQ0pg_S3Psy-95bw-6cR_D_1oA6-ZS397PBbUnMoM4CycdzRv1TEiZ_Vd4rpEoyBjmH_xEbKEaf0tfjyRPsWjQqep59Rq2blQBVnJ8J-CtawifeQxx8PwXAsMY0/s4032/IMG_6126.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQwNDons3QW4Gygzuy9XfBs10yb65afIC_KAfCetOQHZNQxPO0Eu_rbM5tSCNts-8ZqQ0pg_S3Psy-95bw-6cR_D_1oA6-ZS397PBbUnMoM4CycdzRv1TEiZ_Vd4rpEoyBjmH_xEbKEaf0tfjyRPsWjQqep59Rq2blQBVnJ8J-CtawifeQxx8PwXAsMY0/w640-h360/IMG_6126.HEIC" width="640" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Czuję się szczęśliwa </span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi38Ok7tovO85UQw07mxhefYTU1xrZKzTuwW-ssZt7ZJOWankeYZ7dkdVinL3OCYjPDrVws872T1JPQKVYekrOWM7c5HKg9El3cTI80oKvmCpJsXyjzGBNeP7262kM1BXAVi9QgPCnZMkqcyEu-kkcu5_4wLbppv4YdVhTgsLnBk6rNXPmYtQNdKCPTqfc/s4032/IMG_6184.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi38Ok7tovO85UQw07mxhefYTU1xrZKzTuwW-ssZt7ZJOWankeYZ7dkdVinL3OCYjPDrVws872T1JPQKVYekrOWM7c5HKg9El3cTI80oKvmCpJsXyjzGBNeP7262kM1BXAVi9QgPCnZMkqcyEu-kkcu5_4wLbppv4YdVhTgsLnBk6rNXPmYtQNdKCPTqfc/w640-h360/IMG_6184.HEIC" width="640" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Dla mnie to czyste piękno</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjnj6YRhe6RNoj1q_KDucDmYPR2X5nY9NOfnGttiqAZYLNJNNVNjiK8pWeXmlwvApXlfyp11AE4s-3-5yhnPBto2iGA4kAXP24gcQWledKAwiY9wZ5KUfb6659Obr5pzL568Iwj6riZ3kCJT8qr1caXlHzEfwi6skaWP9UK7mYgsCfURRmP-KvYcoY_3g/s1350/page0%2027.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjnj6YRhe6RNoj1q_KDucDmYPR2X5nY9NOfnGttiqAZYLNJNNVNjiK8pWeXmlwvApXlfyp11AE4s-3-5yhnPBto2iGA4kAXP24gcQWledKAwiY9wZ5KUfb6659Obr5pzL568Iwj6riZ3kCJT8qr1caXlHzEfwi6skaWP9UK7mYgsCfURRmP-KvYcoY_3g/w512-h640/page0%2027.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 cisza, spokój, przyroda i my</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnO9ohdGZ1RDpbTIy8yk3ejh0nap5187c_D37ggl5JxMFVJp8l6i2vg5HunxdYAJJJ-EK_SXScdU6Cjqx0QTc2Skdvh2lozWLDeIRB7C-bHwYiMEBGxTVuDCTblmiP4l-Dd1AbcKbshQcCwCa9tlD9r5NOhyWpoHGYrfI-c2UKwPhJQ7-Y8UDY2ff5FvU/s4032/IMG_6108.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnO9ohdGZ1RDpbTIy8yk3ejh0nap5187c_D37ggl5JxMFVJp8l6i2vg5HunxdYAJJJ-EK_SXScdU6Cjqx0QTc2Skdvh2lozWLDeIRB7C-bHwYiMEBGxTVuDCTblmiP4l-Dd1AbcKbshQcCwCa9tlD9r5NOhyWpoHGYrfI-c2UKwPhJQ7-Y8UDY2ff5FvU/w360-h640/IMG_6108.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Dziękuję Ci życie, że mogę to oglądać i tutaj być</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZeKv_Jho6kGN_DLC1QXi25s_5hGovW38ZmUY-536Kc5Z_bbfsc_MM8KqIS96weZX_Cg9KbXVzJX9eYM1Ru6soN6oZnx1df-BAJLxeXHRenevpxpIevv0BM2YH77bQwuUSNYdf_zyYoQ6VqOaYao6sCNRNraYAeCaPPIdj7s8wOMHu6-2jPxnSBBOTw5Q/s1350/page0%2028.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZeKv_Jho6kGN_DLC1QXi25s_5hGovW38ZmUY-536Kc5Z_bbfsc_MM8KqIS96weZX_Cg9KbXVzJX9eYM1Ru6soN6oZnx1df-BAJLxeXHRenevpxpIevv0BM2YH77bQwuUSNYdf_zyYoQ6VqOaYao6sCNRNraYAeCaPPIdj7s8wOMHu6-2jPxnSBBOTw5Q/w512-h640/page0%2028.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 te kolory, to światło i to uśpienie</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqguUWAwcIDgrMaqSjNcDU-MnWcQWEjrohW0WnFYmmonKBZJoLoLSrgUNRitzfmoynZg3cY1JCScIWJRxcJGh94l6-873K4n4vL36l-4nqHKbsCD1V2vAbn1Z5SgybGMNCaIjjYxWgOiTDI2F4lNMLLuAM20QEpjsoIKR-R_dAIZEBEWVLKhuTLurO588/s1350/page0%2029.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqguUWAwcIDgrMaqSjNcDU-MnWcQWEjrohW0WnFYmmonKBZJoLoLSrgUNRitzfmoynZg3cY1JCScIWJRxcJGh94l6-873K4n4vL36l-4nqHKbsCD1V2vAbn1Z5SgybGMNCaIjjYxWgOiTDI2F4lNMLLuAM20QEpjsoIKR-R_dAIZEBEWVLKhuTLurO588/w512-h640/page0%2029.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 uśpione miasteczko</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOyQg9ihOVhyphenhyphencfwePtZmzt1HKzuZVt5YIhE6bGDyicj2K4MdQK4jj6rYtmSPeCpqVmLoF7EIxcWzTvt59lbx1GKKbP3v_02K6kD8G5gKvgVrpM5O9JMcRTs6_vwDQBxbIo08ePCiJMxT_NKcgchyphenhyphenYS4SdFzrDjPTVW70RozEcxACLvckJx4eU6ZRanKUQ/s4032/IMG_6166.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOyQg9ihOVhyphenhyphencfwePtZmzt1HKzuZVt5YIhE6bGDyicj2K4MdQK4jj6rYtmSPeCpqVmLoF7EIxcWzTvt59lbx1GKKbP3v_02K6kD8G5gKvgVrpM5O9JMcRTs6_vwDQBxbIo08ePCiJMxT_NKcgchyphenhyphenYS4SdFzrDjPTVW70RozEcxACLvckJx4eU6ZRanKUQ/w360-h640/IMG_6166.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Mamy czas, możemy siąść</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4VDLFx9ywE89PkdzcVkefyxfc39zINUtn-11pnsSANhhMO_1IDelz6wwxMSg_G_U1E8xABLHwqirGtFCPc1dpkuli-YJSvXZky2gPn04tyrgqWuP_tU5mpGvTalWVe4GhATKnGMNu0KX7VTDRnQhPcHWM0Q5Px6mZC9E17QNuDQjE24w3pQ7yIEIDmUk/s4032/IMG_6168.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4VDLFx9ywE89PkdzcVkefyxfc39zINUtn-11pnsSANhhMO_1IDelz6wwxMSg_G_U1E8xABLHwqirGtFCPc1dpkuli-YJSvXZky2gPn04tyrgqWuP_tU5mpGvTalWVe4GhATKnGMNu0KX7VTDRnQhPcHWM0Q5Px6mZC9E17QNuDQjE24w3pQ7yIEIDmUk/w360-h640/IMG_6168.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W bańce nierealności</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIB9p4BNCr5snLCpww-npMhgYWwx7q_Y3sqQG85cMMLHZjdet5BKuBi3OYk8WPiBMr4kMuxkKo30F-0e26mJdpgORAzX2i_0tcHgabQrvw9USRgHKO9n5ngYBpierJH8yqq945nGFAhI2R262lD0z3eBfN2PlXqUVx6ZHotE0pGG6V8jX4CI9zjX_gelA/s3978/IMG_6173.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="3978" data-original-width="2238" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIB9p4BNCr5snLCpww-npMhgYWwx7q_Y3sqQG85cMMLHZjdet5BKuBi3OYk8WPiBMr4kMuxkKo30F-0e26mJdpgORAzX2i_0tcHgabQrvw9USRgHKO9n5ngYBpierJH8yqq945nGFAhI2R262lD0z3eBfN2PlXqUVx6ZHotE0pGG6V8jX4CI9zjX_gelA/w360-h640/IMG_6173.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Natura jest piękna</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnTDcTm1e9_AtMyZ0M3rJOayfoVH-wn-5Xpj2eLwWpo_IuoNaU9UHaK5Hc-bXAS-y1ARKy9x4DlZ_3Ap0Mk-TvWob3mBfL3941FvBPC7QVxBEj7q5QT-QTlqaSM-Cua7mZwJtyNZddWl-xDAc3bnM-CqqvwDFhyydwgwesl1P2-EPjyA6DtjDRvRIDr3E/s1350/page0%2030.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnTDcTm1e9_AtMyZ0M3rJOayfoVH-wn-5Xpj2eLwWpo_IuoNaU9UHaK5Hc-bXAS-y1ARKy9x4DlZ_3Ap0Mk-TvWob3mBfL3941FvBPC7QVxBEj7q5QT-QTlqaSM-Cua7mZwJtyNZddWl-xDAc3bnM-CqqvwDFhyydwgwesl1P2-EPjyA6DtjDRvRIDr3E/w512-h640/page0%2030.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 ta narciarska kurtka wygląda tutaj trochę śmiesznie, ale jakie to ma znaczenie :-) // 2 czy ktoś tutaj mieszka? // 3, 4 lubię takie stare napisy i staroświeckie fonty</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp98uMCML6ZGfgEDAfXwwMrxYsNk15rpUDB9n_4aOvyaQKhSTgJ55Yv55ce6PCciv6gzwHKRsKeqmZSvlkpuUEKlDf9mMOwFO3X-ZdTw01Iiab2Di6GTg_95fRfZIoWSR9-hcSnhNdep4MdfhxmZPSGSJNrcvVi3t25Ke8-f0wJWT8-_G4jICb-Z5Fhpg/s1350/page0%2031.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhp98uMCML6ZGfgEDAfXwwMrxYsNk15rpUDB9n_4aOvyaQKhSTgJ55Yv55ce6PCciv6gzwHKRsKeqmZSvlkpuUEKlDf9mMOwFO3X-ZdTw01Iiab2Di6GTg_95fRfZIoWSR9-hcSnhNdep4MdfhxmZPSGSJNrcvVi3t25Ke8-f0wJWT8-_G4jICb-Z5Fhpg/w512-h640/page0%2031.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 ruszamy dalej</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_SZhzGYcbnKYsCNrlWiRqoddvlkeTlfKQb00-OgNB6vh0rGjx9i6PHndAbH9i2n_MJDhK94zcZs51zA2YuUsOAceCPbSjC-bGKcDjBbvqXOEcFD0sPGokKSmYrR8qA7nBS68kEjsqR1j8pzr27qzp84xz8DSYDvWWkIgNWxw3SwvqmsCjdFX5QDdEcco/s4032/IMG_6238.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_SZhzGYcbnKYsCNrlWiRqoddvlkeTlfKQb00-OgNB6vh0rGjx9i6PHndAbH9i2n_MJDhK94zcZs51zA2YuUsOAceCPbSjC-bGKcDjBbvqXOEcFD0sPGokKSmYrR8qA7nBS68kEjsqR1j8pzr27qzp84xz8DSYDvWWkIgNWxw3SwvqmsCjdFX5QDdEcco/w360-h640/IMG_6238.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Drzewa oliwne nigdy nie przestaną mnie zachwycać</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFI8vTGJFIvNNAVJbrqwVOeviCL6MaGHLcdeHMMx68zNJDwi6sFUk-RYga9FhsUcg7bwVUqu_SZr2nHLtviR-EGLz2gyhKIWAF239SFI3hyphenhyphen5NmJnVLiXz9TjKCwCHCfnDfjcxfUBHUAsyRYG_dwrji9N25ZbB0cj2foQTxRjmcU-GmiwmvYWRcBm6xNQY/s1350/page0%2032.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFI8vTGJFIvNNAVJbrqwVOeviCL6MaGHLcdeHMMx68zNJDwi6sFUk-RYga9FhsUcg7bwVUqu_SZr2nHLtviR-EGLz2gyhKIWAF239SFI3hyphenhyphen5NmJnVLiXz9TjKCwCHCfnDfjcxfUBHUAsyRYG_dwrji9N25ZbB0cj2foQTxRjmcU-GmiwmvYWRcBm6xNQY/w512-h640/page0%2032.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 czas pożegnać Gardę // 2 architektura spójna z otoczeniem // 3 kochanie, już idę, tylko skończę rozmowę (służbową) // 4 fajna nazwa ;-)</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjavoqEFPQi62LPuYP6yA4JydUbnks3jL5_QcJC6XDiC8TrnwmfefDB0kEXvzqL66fcA10klGq7CXW85PGqyUR5I95aj2TB7awntyOvyhLhrhK6bPU5oP-02Bg3rseYZUx-tcADfKtQmmfV0HjGv0uM9pdiO-gzI8jmvCxYFlfsQ-PBOHs8BJ4nwqGXNug/s1350/page0%2041.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjavoqEFPQi62LPuYP6yA4JydUbnks3jL5_QcJC6XDiC8TrnwmfefDB0kEXvzqL66fcA10klGq7CXW85PGqyUR5I95aj2TB7awntyOvyhLhrhK6bPU5oP-02Bg3rseYZUx-tcADfKtQmmfV0HjGv0uM9pdiO-gzI8jmvCxYFlfsQ-PBOHs8BJ4nwqGXNug/w512-h640/page0%2041.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 jak fajnie widzieć taką nazwę na drogowskazie przy drodze, którą się jedzie // 2 dojechaliśmy do celu i wciąż jest widno :-) // 3 wjechaliśmy w strefę zimowej aury // 4 Brennero - ta przełęcz na granicy włosko austriackiej zawsze oznaczała, kiedy jeździliśmy samochodem na narty, że już jesteśmy blisko celu. Tym razem do celu docieramy od południa</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikrZUh3USsWQN7EJmhr_iNZW0p5YHVmDceBqtq912xYsATppDEgsgU8J-tTNxNqn-1I4mJSTNAFyGzv7nz0d0T6Q5IcQb8d7qKs6ItC6FooB7H_i5RKl6FvoUV1twBxHGmQdbJxOrJ48gDsOh4hSF2oYGgvf851kgzI6FDRuFLz3_QZbtZWBV6Zja2aWM/s1350/page0%2033.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikrZUh3USsWQN7EJmhr_iNZW0p5YHVmDceBqtq912xYsATppDEgsgU8J-tTNxNqn-1I4mJSTNAFyGzv7nz0d0T6Q5IcQb8d7qKs6ItC6FooB7H_i5RKl6FvoUV1twBxHGmQdbJxOrJ48gDsOh4hSF2oYGgvf851kgzI6FDRuFLz3_QZbtZWBV6Zja2aWM/w512-h640/page0%2033.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 3, 4 a w hotelu dzisiaj mamy przyjęcie dla gości // 2 to był BARDZO długi dzień</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinelrOHKBoWsKTGYNsToTKY5aOeNcx7yXFuz0a0kks8nHVegSXVkFnN-yalnsyQMK74hyphenhyphenf1F446NJM0VadiTi1iceZh95KquWRzhGop97cUy_LeT5Crgjp2BG-Uvkvt15mbkkxbqpU_AMyEuSj15CTyOghcAdAoOuDNkFRh23KqW_b5lS2lmZhCCjH8Oc/s1350/page0%2034.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinelrOHKBoWsKTGYNsToTKY5aOeNcx7yXFuz0a0kks8nHVegSXVkFnN-yalnsyQMK74hyphenhyphenf1F446NJM0VadiTi1iceZh95KquWRzhGop97cUy_LeT5Crgjp2BG-Uvkvt15mbkkxbqpU_AMyEuSj15CTyOghcAdAoOuDNkFRh23KqW_b5lS2lmZhCCjH8Oc/w512-h640/page0%2034.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 nawyki są silne - lecę obejrzeć wschód słońca // 2 jesteśmy w komplecie // 3 ten widok... - tęskniłam // 4 no to jedziemy w górę</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGAdgfO4EB8-WTqG8aLFs_QR86TlUQA5gbipkftOLyLiDPd-KzeHtdo12nc-rNZFS9uugmiZF269oBnBxNahWKtBgqeoWcVbPg6IEGNdUgF0tJzVVIK3Qt1Pg6XE_A_ILYLZQb80bUpBg51uGefYPme9MwyDWXBXNCiU0_EWipIxbBai57E4DublKC5dE/s1350/page0%2035.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGAdgfO4EB8-WTqG8aLFs_QR86TlUQA5gbipkftOLyLiDPd-KzeHtdo12nc-rNZFS9uugmiZF269oBnBxNahWKtBgqeoWcVbPg6IEGNdUgF0tJzVVIK3Qt1Pg6XE_A_ILYLZQb80bUpBg51uGefYPme9MwyDWXBXNCiU0_EWipIxbBai57E4DublKC5dE/w512-h640/page0%2035.JPG" width="512" /></span></a></div><span style="font-family: verdana;">We Włoszech na stoku można zjeść doskonale. Regionalne produkty i potrawy królują w menu. To jest niesamowite, że można zamówić w dowolnej knajpce dla narciarzy tak dobre jedzenie i nie w absurdalnej cenie.<br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiEWPhbYnisX4-oiOGli4fXtf_YfA_k5IZ-0UTUZEEk3cDEfMuLdwV4E9Iu6kmXx6pjgBHxpDtA6JWKsQbR6_p_QXKsbtRSQCcH6U3TCldVOV_9iVUbnOeELlzg3o6IhiS_KCGipFxEHSxtgnOoaYpcqTXGpCDNrGMqBBJ1DxSLLrpEywAndJlayUZl58/s1350/page0%2036.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjiEWPhbYnisX4-oiOGli4fXtf_YfA_k5IZ-0UTUZEEk3cDEfMuLdwV4E9Iu6kmXx6pjgBHxpDtA6JWKsQbR6_p_QXKsbtRSQCcH6U3TCldVOV_9iVUbnOeELlzg3o6IhiS_KCGipFxEHSxtgnOoaYpcqTXGpCDNrGMqBBJ1DxSLLrpEywAndJlayUZl58/w512-h640/page0%2036.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 ja i on czyli my</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgg1UhQ5B-xOCfcy4Q_LUMf1lBxdiwEXyQMIx7MgNxG8zlE3LUoWomz7j8dZ-vsFqZHMd4jACaZH4xryxMb67aJso0KF3MHEsVJeV7A6eyLL3lhaplKVGbMSp7kdQkNynaKbEW7HP_xOxOsPaidfHxq62l8s9m4vJswqx5Jp_VuNi2svvVhJQhRRpU58xY/s4032/IMG_6704.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgg1UhQ5B-xOCfcy4Q_LUMf1lBxdiwEXyQMIx7MgNxG8zlE3LUoWomz7j8dZ-vsFqZHMd4jACaZH4xryxMb67aJso0KF3MHEsVJeV7A6eyLL3lhaplKVGbMSp7kdQkNynaKbEW7HP_xOxOsPaidfHxq62l8s9m4vJswqx5Jp_VuNi2svvVhJQhRRpU58xY/w640-h360/IMG_6704.HEIC" width="640" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Lekki mróz, słońce i śnieg. Tak wygląda zima idealna</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjngdda8fumUwIsQ5RHv_qk_ypGLxb4LzD1wnbBNKCkrtwYTMXyKdoTMsZTjsEPnMkRdiWJOqwtEto-2YM5CXaRkxPvS2sj82kW3sXz3qz68YscoiGM29fOsEVDsEG2p-gFglavWIUpLvCf2kF9MV0Hw9QPSft-TsnyI8QfuIrmWYxAtUDOKjNsyDXx33c/s1350/page0%2037.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjngdda8fumUwIsQ5RHv_qk_ypGLxb4LzD1wnbBNKCkrtwYTMXyKdoTMsZTjsEPnMkRdiWJOqwtEto-2YM5CXaRkxPvS2sj82kW3sXz3qz68YscoiGM29fOsEVDsEG2p-gFglavWIUpLvCf2kF9MV0Hw9QPSft-TsnyI8QfuIrmWYxAtUDOKjNsyDXx33c/w512-h640/page0%2037.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 w kasku mogę przeglądać się jak w lustrze ;-) // 2 przerwa na posiłek // 3, 4 tylko trzy osoby widziałam jeżdżące bez kasków. Dobrze, że w ostatnich latach tak to się zmieniło. Wynika to z przepisów, zdrowego rozsądku, trendów, mody... nieistotne z czego, ważne, że zwiększa bezpieczeństwo w czasie wypadków</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzBL_kRc1-PL6XQNvAVnwSvhmAjAYYfYfPnnscjk46rFPt5OgovMWuwqq7uXKCNEU1TLX8HrFJJRxn9IfrJ9CjsPjQGlVSqMzaYXfS9IFNwjQ8mdTP3Ce69OidgIiQRrA8TcXL9lZKBHYwFpLDXWP1tEJo4RKiyDJycIaSHOuE-GC3Imn2cHM8TGTqAZo/s1350/page0%2038.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzBL_kRc1-PL6XQNvAVnwSvhmAjAYYfYfPnnscjk46rFPt5OgovMWuwqq7uXKCNEU1TLX8HrFJJRxn9IfrJ9CjsPjQGlVSqMzaYXfS9IFNwjQ8mdTP3Ce69OidgIiQRrA8TcXL9lZKBHYwFpLDXWP1tEJo4RKiyDJycIaSHOuE-GC3Imn2cHM8TGTqAZo/w512-h640/page0%2038.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 zima idealna</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglZawUE8f-Go5JxfCSlzJyhJv4G6XShnffx9IEbyKQYCCc2qDdpv_ZQedlp1G6cHfDlF7uHXRiR_wMwcknjy-iXn4zarrqUyBBS4CxYIHZnJgBxhyuFJqOucHqVaiYjmNhyjr4nxr7h3A-SIvSARcrfBZRrZF1x049KWHEatjwvImiWzit5oNPaGWf68c/s4032/IMG_6433.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEglZawUE8f-Go5JxfCSlzJyhJv4G6XShnffx9IEbyKQYCCc2qDdpv_ZQedlp1G6cHfDlF7uHXRiR_wMwcknjy-iXn4zarrqUyBBS4CxYIHZnJgBxhyuFJqOucHqVaiYjmNhyjr4nxr7h3A-SIvSARcrfBZRrZF1x049KWHEatjwvImiWzit5oNPaGWf68c/w360-h640/IMG_6433.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Lubię to zdjęcie. Dziękuję fotografie.</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyHozXEKcG7TxT2do63NkCD8y9tdeKQopl9vFdQLNChS6Qs1sCrlFzy880cvaqfX73_Wdy9XHTZj2CSOndfr3myPkwu-NeXWa5Z-AAUBgOkJey9JwThT5nLNHHIU7dcS7cys-A3TqYIJPgdlv0TinYQD86Jhg0pjLnY88Q52Z7FYGZj_j9q9c-4Q73aYs/s1350/page0%2039.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyHozXEKcG7TxT2do63NkCD8y9tdeKQopl9vFdQLNChS6Qs1sCrlFzy880cvaqfX73_Wdy9XHTZj2CSOndfr3myPkwu-NeXWa5Z-AAUBgOkJey9JwThT5nLNHHIU7dcS7cys-A3TqYIJPgdlv0TinYQD86Jhg0pjLnY88Q52Z7FYGZj_j9q9c-4Q73aYs/w512-h640/page0%2039.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 zdążyliśmy na sztruksik :-) // 2 plus krzesełek - nie trzeba ściągać nart :-) // 3 ale dzisiaj duży ruch nad nami // 4 "sztruksik" słoneczny ;-)</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZaVuUYw7HHvEn0FYty8s7HBRwpTnGL65m31fLESh2Ap8hT7Nhf8iYSKuqEqwrO7hEj6sVntWdysEXLYyLyiKdIjl4eFZESFdxjEZsxuAn_sMnd0AkaQLIZbx59oCsHVzo808Y5Okjfis5dppmJMkT9zultf828yErFG1pErHvKJi9lYzEYbMCVYO8WWw/s1350/page0%2040.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZaVuUYw7HHvEn0FYty8s7HBRwpTnGL65m31fLESh2Ap8hT7Nhf8iYSKuqEqwrO7hEj6sVntWdysEXLYyLyiKdIjl4eFZESFdxjEZsxuAn_sMnd0AkaQLIZbx59oCsHVzo808Y5Okjfis5dppmJMkT9zultf828yErFG1pErHvKJi9lYzEYbMCVYO8WWw/w512-h640/page0%2040.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 na Kronplatzu</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTDhk_zzAZMz3RMn5BW8BTPcf7HyiRLES2Zj1SL3eEEiet8xxDTOhdg3AUoTn0Izmgx03LEJ5Fc4hrO3Q0fns0mDQitUtVMoWDOCWlFyzZhv2rHf6U7YyPSBtWRQMYJ8znSR7CpxJ90JkNEuXgpXMSmHPYyQuQxnN-E8rXZrRP703M7EGgAIAOgfOktqY/s4032/IMG_6473.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTDhk_zzAZMz3RMn5BW8BTPcf7HyiRLES2Zj1SL3eEEiet8xxDTOhdg3AUoTn0Izmgx03LEJ5Fc4hrO3Q0fns0mDQitUtVMoWDOCWlFyzZhv2rHf6U7YyPSBtWRQMYJ8znSR7CpxJ90JkNEuXgpXMSmHPYyQuQxnN-E8rXZrRP703M7EGgAIAOgfOktqY/w360-h640/IMG_6473.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Spotkanie przy stole</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZQRcAL5xUE2gbgkUX-r8-oqg8xj_dOQ80K2Mngy_8a5UO7-_-wBuAIf-o0mSzEb-c8NBoTUMMDSWhg3J7GXdv_X80xEgVgcSLC8PDNC6aylLUrNUAfZJG_DhtortuJoXpqcNvtjdPNUC5Vn48ZgEeWDUZbj8Ad4y3WKYqOjAKnmvmAfchHSCe_oRvFmU/s1350/page0%2042.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZQRcAL5xUE2gbgkUX-r8-oqg8xj_dOQ80K2Mngy_8a5UO7-_-wBuAIf-o0mSzEb-c8NBoTUMMDSWhg3J7GXdv_X80xEgVgcSLC8PDNC6aylLUrNUAfZJG_DhtortuJoXpqcNvtjdPNUC5Vn48ZgEeWDUZbj8Ad4y3WKYqOjAKnmvmAfchHSCe_oRvFmU/w512-h640/page0%2042.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 za nasze spotkanie // 2, 3 narty, w których można przejrzeć się jak w lustrze // 4 czas coś zjeść :-)</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaSsSs2YXASRvEOg1ve5Gpy6fOmsw5jVngghY9K8J6EAK5hcuCOuipMmjS0zK7fshW2r1KWsydT0YiUOdU0J7amKhef4mht5pFxzjINnm4xLf-WmcvfNG5sq5slnWEuIVuuHpQNBgSvbejmWElol6u46X9ihZR_-_8F7C6ZVLaTvGcAf-JCTuG3ikzWVk/s4032/IMG_6623.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiaSsSs2YXASRvEOg1ve5Gpy6fOmsw5jVngghY9K8J6EAK5hcuCOuipMmjS0zK7fshW2r1KWsydT0YiUOdU0J7amKhef4mht5pFxzjINnm4xLf-WmcvfNG5sq5slnWEuIVuuHpQNBgSvbejmWElol6u46X9ihZR_-_8F7C6ZVLaTvGcAf-JCTuG3ikzWVk/w360-h640/IMG_6623.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Z restauracji Alpinn na szczycie Kronplatzu rozpościera się niesamowity widok.</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">No dobrze, może tak atrakcyjnie z cenami jedzenia na stoku nie jest wszędzie. Na Kronplatzu jest restauracja, która ma ceny wyższe (19-82 euro za danie), ale i zupełnie innego rodzaju dania. To restauracja AlpiNN. Mnie zachwyciła tam przestrzeń, widoki, wystrój i deser. I to abstrakcyjne trochę uczucie, że siedzisz przy stoliku z lnianymi serwetkami, pijesz wino z zachwycających kieliszków z super cienkiego szkła, jesz dania wyglądające jak projekt artystyczny i... masz na sobie buty narciarskie. To chyba jedyne miejsce, gdzie chodzi się po drewnianym parkiecie w takich butach. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">My zjedliśmy tam obiad z naszymi szwajcarskimi przyjaciółmi, którzy przyjechali do nas na górę tylko na kilka godzin, tylko żeby się z nami spotkać. To było tak wspaniałe i wzruszające. No i pies. Ukochany mój pies. Jego wzrok, postawa, mowa ciała zmienia się w ułamku sekundy, kiedy tylko nas rozpozna. To jest 50 (albo i więcej) kilo pędzącej radości i szczęścia. Obawiam się, że i ja tak się zmieniam, kiedy tylko go dojrzę :-). </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Karta w restauracji jest krótka. Przystawki, dania główne i desery. Każda pozycja to pełna kompozycja. Mała, dopracowana smakowo, z produktów z okolicy. W restauracji zachwycił mnie tam szczególnie deser. Karmelizowane plasterki jabłka odmiany marlene z lodami zabaione i sosem z kefirem. To było pyszne. Wszystko było pyszne, ale na codzień wolę jeść dania w tych drewnianych chaletach dla narciarzy. Tu wrócę dla widoków, na kawę, deser czy drinka w pięknym szkle.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Restauracja AlpiNN</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Kronplatz</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">czynna codziennie od 9.00 do 16.00</span></div><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXjnsY9yI7Vraomf130fHzSzFevnSh8g1DQcXXUOLdvof3SzcC11qmc-BAxqJT6oxvyhhcdgr13GUH0irs7WUhP7-LngSHdPrEssfPksHlNiKihNYX_wmQReanpLis5tqqcWbtDX8qQDWWNMZaooxDxTItPvtKS_H2tUEidQU0-cv5gjmVSQE7k1GMwJ4/s1350/page0%2044.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXjnsY9yI7Vraomf130fHzSzFevnSh8g1DQcXXUOLdvof3SzcC11qmc-BAxqJT6oxvyhhcdgr13GUH0irs7WUhP7-LngSHdPrEssfPksHlNiKihNYX_wmQReanpLis5tqqcWbtDX8qQDWWNMZaooxDxTItPvtKS_H2tUEidQU0-cv5gjmVSQE7k1GMwJ4/w512-h640/page0%2044.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 wejście do restauracji AlpiNN i muzeum Lumen // 2 stolik z niesamowitym widokiem // 3 kawa też z widokiem // 3 w tej części mieści się sala restauracyjna</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9xelTJQo26zRFYBtPf4ZTWYpIBFVGetmw1kkICvOoB2SF2COW_QW6fqjzIfxNb-AxN-jiPUHinXH-VEpTR32WI74qbrcee7Te-SrbCfhuGyPkCswodACV9_2e_d6k3pB8ljdAG9dvLrON2CYjCvHmYRhK_xgAx5MDlILc9Yhjm1pGuLQR9SSIHr7B4-w/s1350/page0%2045.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9xelTJQo26zRFYBtPf4ZTWYpIBFVGetmw1kkICvOoB2SF2COW_QW6fqjzIfxNb-AxN-jiPUHinXH-VEpTR32WI74qbrcee7Te-SrbCfhuGyPkCswodACV9_2e_d6k3pB8ljdAG9dvLrON2CYjCvHmYRhK_xgAx5MDlILc9Yhjm1pGuLQR9SSIHr7B4-w/w512-h640/page0%2045.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 nasze dania z restauracji AlpiNN</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKegyBHmvq4gTEx1YjhbAfnOsjnv0y82xRsrH_TleQofTqJbOiJnDFCXSrM1InMwZa22S9CBbOTN7lGiFf_HG6P97akbUw9M5RUxXGJbJDYR7-yxbCyADzs6MMcvQzRIuEnBf9eWEOIrBDn0CWqih-QuzM1hoDTDEmHj_7lv3FIenuI4hlVxEHT4J2Ik8/s1350/page0%2046.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKegyBHmvq4gTEx1YjhbAfnOsjnv0y82xRsrH_TleQofTqJbOiJnDFCXSrM1InMwZa22S9CBbOTN7lGiFf_HG6P97akbUw9M5RUxXGJbJDYR7-yxbCyADzs6MMcvQzRIuEnBf9eWEOIrBDn0CWqih-QuzM1hoDTDEmHj_7lv3FIenuI4hlVxEHT4J2Ik8/w512-h640/page0%2046.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 3 bardzo podoba mi się ten kubełek na wino // 2 dobre, lokalne // 4 te kieliszki mnie zachwyciły, To delikatne, cieniutkie szkło i ta delikatna nóżka - mistrzostwo. Zrobię sobie prezent z takich kieliszków</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJlX0wpgDg2l-W0g7k03jfvl8GW0r82VNLkdc2GgA2MXRV0FwUosC-ueqF_lKUTKTVB0K8sgVRtGhShlzqPkPF93z3fTM31fu_Urz7pbLm-Ck4R5E24fObaYfxfbXLBHe8YUD5HawMXXmnfoWM1RgYx7ngVyd0-uJyIw3Z5tVUqcQMnLNRQNBfQNxbPgY/s1350/page0%2047.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJlX0wpgDg2l-W0g7k03jfvl8GW0r82VNLkdc2GgA2MXRV0FwUosC-ueqF_lKUTKTVB0K8sgVRtGhShlzqPkPF93z3fTM31fu_Urz7pbLm-Ck4R5E24fObaYfxfbXLBHe8YUD5HawMXXmnfoWM1RgYx7ngVyd0-uJyIw3Z5tVUqcQMnLNRQNBfQNxbPgY/w512-h640/page0%2047.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 3, 4 ten deser był fenomenalny // 2 tyle zostało z naszego posiłku :-)</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhspdvRLTrX_Prc4wxFmw89O5jSakEejOgcLyKnTupdmPiSZECR2x89d1nxFnYWR2XOCW0KrCz49zzUTOzqpX3Ibg6yQYdx7bO_vuCoC4dcqqanVXn7M-df0G1WzOH4po4RkGSSWORwos4vZc4YxrBY4LPFiP1JiYbsabzuFnvfU9pTP-pfhfH9_6ku_wI/s1350/page0%2048.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhspdvRLTrX_Prc4wxFmw89O5jSakEejOgcLyKnTupdmPiSZECR2x89d1nxFnYWR2XOCW0KrCz49zzUTOzqpX3Ibg6yQYdx7bO_vuCoC4dcqqanVXn7M-df0G1WzOH4po4RkGSSWORwos4vZc4YxrBY4LPFiP1JiYbsabzuFnvfU9pTP-pfhfH9_6ku_wI/w512-h640/page0%2048.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 restauracja Alpinn</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg57QyAZ6TXCurYcjaqzPhJ5b1E4MKaCOK0DAZ4YWK0zGj5HhExV0VYcMwIU-feRlIqNHupkwDkds-tq5UzRHT2HLPyPSch_7TI_IrXKprIZMydDPmxBUqfc87PlPWF2A1bMVYG8NnDHW2Y6z26PQhg5iRECDIYiz2aOodKzrg9WNq5qHyQChpHy4j3bRI/s1350/page0%2049.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg57QyAZ6TXCurYcjaqzPhJ5b1E4MKaCOK0DAZ4YWK0zGj5HhExV0VYcMwIU-feRlIqNHupkwDkds-tq5UzRHT2HLPyPSch_7TI_IrXKprIZMydDPmxBUqfc87PlPWF2A1bMVYG8NnDHW2Y6z26PQhg5iRECDIYiz2aOodKzrg9WNq5qHyQChpHy4j3bRI/w512-h640/page0%2049.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 3, 4 restauracja Alpinn // 2 w muzeum Lumen</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigEdmJzlVA7rh0wp0mxmyqY_iSGmSUL4w9VJ9k2Z0_mKY0BRBm_uj8KHN_fFrasvNTf6nRUKxiUSB__AlFla_1sK5CKsgkGrr6QA4nNkPWi19xPc2vKLQLfLw_DsZdTkV_nGeB5Y-BOvRWKP7XF6Q6RcdCjxAAetsz0XySntyS5rCsSEZJJm8IhSeN8WU/s1350/page0%2043.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigEdmJzlVA7rh0wp0mxmyqY_iSGmSUL4w9VJ9k2Z0_mKY0BRBm_uj8KHN_fFrasvNTf6nRUKxiUSB__AlFla_1sK5CKsgkGrr6QA4nNkPWi19xPc2vKLQLfLw_DsZdTkV_nGeB5Y-BOvRWKP7XF6Q6RcdCjxAAetsz0XySntyS5rCsSEZJJm8IhSeN8WU/w512-h640/page0%2043.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 ukochany psiak</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMBvhk9Hkf_tros4SJvkwIscWMXANvc06xSt88AKtHrlEEkdRoNBk_QYvJXvYDi9qlc4BC_d-u3UWDXpCG9G2s1cZMLcbisJI7EVkTlpWtJ8SrkMYuft1td2r3wmiDfeDZIbTNP46dYQ662Qg7xBov39NZQdXK-XygbQmuBOpaXDx9P7OJiPY1iO9r_V4/s3024/IMG_6342.heic" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="3024" data-original-width="2503" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMBvhk9Hkf_tros4SJvkwIscWMXANvc06xSt88AKtHrlEEkdRoNBk_QYvJXvYDi9qlc4BC_d-u3UWDXpCG9G2s1cZMLcbisJI7EVkTlpWtJ8SrkMYuft1td2r3wmiDfeDZIbTNP46dYQ662Qg7xBov39NZQdXK-XygbQmuBOpaXDx9P7OJiPY1iO9r_V4/w530-h640/IMG_6342.heic" width="530" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Łapiemy dawkę witaminy D</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj51wble-TR6vtV8bKwbJbj8vXTKbCzQexEXinLXMVQ-JjKAF8HTdTSYRfAZbPCRyu4fwunR-ZRBDRMmFiW9Jl9f1KQDFr2VkkTDz2g5WljAtLD_ACrT8YkQ_lvG6yl_S_PWOvpZp7bjUxrOxYwDHh0CymvhtMzF3jSo6H76trYKtBgSgj2HTGeRXn8fuc/s4032/IMG_4505.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj51wble-TR6vtV8bKwbJbj8vXTKbCzQexEXinLXMVQ-JjKAF8HTdTSYRfAZbPCRyu4fwunR-ZRBDRMmFiW9Jl9f1KQDFr2VkkTDz2g5WljAtLD_ACrT8YkQ_lvG6yl_S_PWOvpZp7bjUxrOxYwDHh0CymvhtMzF3jSo6H76trYKtBgSgj2HTGeRXn8fuc/w480-h640/IMG_4505.HEIC" width="480" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Lubię to zdjęcie</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjld9aFaUoRHrNm5We9ci-sPPRx9a9t42sCoGZlLUGOeQlcWO0l03Rxz-gjyDEoo6oW2cD8k9tyk9L15MyKN8gBIT0t9VvxYu_Q1rGCKROZRTyf6tlTXXZfbjn2X1yxPiGAMFsR1M8aPl0Qsty0-Hl1Bo9e8fP6HRacg_Pq10YNViTS_kwi3avRmdR-Zi8/s4032/IMG_6636.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjld9aFaUoRHrNm5We9ci-sPPRx9a9t42sCoGZlLUGOeQlcWO0l03Rxz-gjyDEoo6oW2cD8k9tyk9L15MyKN8gBIT0t9VvxYu_Q1rGCKROZRTyf6tlTXXZfbjn2X1yxPiGAMFsR1M8aPl0Qsty0-Hl1Bo9e8fP6HRacg_Pq10YNViTS_kwi3avRmdR-Zi8/w360-h640/IMG_6636.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">O zachodzie słońca</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjw84ik3As4o4YUIhJ-XHnscIDA8TQLJet_32R7Ofictow79Bz_9XDpwRdJVLV8j05-xJz4qzdAq9DZ7P2rO1AW_TMtQ4E51bKQQNCx7gDDsgdLBpiQSz3DiyS-tyhS_roIWBKYdBzvuVvW500pFqW2D2P0KdYJH2BK819YH-gPoSzDzPF4yyg19eHLal4/s1350/page0%2050.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjw84ik3As4o4YUIhJ-XHnscIDA8TQLJet_32R7Ofictow79Bz_9XDpwRdJVLV8j05-xJz4qzdAq9DZ7P2rO1AW_TMtQ4E51bKQQNCx7gDDsgdLBpiQSz3DiyS-tyhS_roIWBKYdBzvuVvW500pFqW2D2P0KdYJH2BK819YH-gPoSzDzPF4yyg19eHLal4/w512-h640/page0%2050.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 zastanawiam się ile takich samych rzeczy mam z córką. ona często odkrywa przede mną coś nowego, inspiruje, podpowiada, a potem jak się spotykamy i na stole leżą okulary, to pada pytanie: to twoje czy moje? :-) // 2, 3 zima // 4 dlaczego to jest takie dobre? Calimero - likier jajeczny, kawa i śmietanka</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBHeFj0Lkg6arUNnd0GMRaQ9K-zujCGe7GDzsi3Sjh5bYrw1M3bXp5zYkX0sUSnQCN3T_yaIvo8WdPmLcWJe2w31mLkVIXKs8e5otCMG7fBKyJFUM2S7hYoBJ9G7cse2MqIQvlu2f6QTNmhMk0FDAf2a6uLrgtNLipYRcYWjLu1smg94mESfTIJmK2Yzc/s1350/page0%2051.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBHeFj0Lkg6arUNnd0GMRaQ9K-zujCGe7GDzsi3Sjh5bYrw1M3bXp5zYkX0sUSnQCN3T_yaIvo8WdPmLcWJe2w31mLkVIXKs8e5otCMG7fBKyJFUM2S7hYoBJ9G7cse2MqIQvlu2f6QTNmhMk0FDAf2a6uLrgtNLipYRcYWjLu1smg94mESfTIJmK2Yzc/w512-h640/page0%2051.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 czy zjeżdżamy ze stoku jako ostatni? Tak to wygląda jak przyjeżdża się na krótko :-)</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju5Vmc_Vrm_U140emt8SaUKAvZmy6Uovu2wtbllcUHF57Z5FIerAxCMSFHFWiuY9kqvm9FVmxSpp35mu50BADPJfuHz3yEGG5XIAczrZ5vjMcvjyk1eaN48ev1W9mA-7jO1yy3zpAq7ZcXagMNwpgy0Lr9hmWhZj1CzqzWH5lLZqH2VJBbuREuO0RJOxI/s1350/page0%2052.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju5Vmc_Vrm_U140emt8SaUKAvZmy6Uovu2wtbllcUHF57Z5FIerAxCMSFHFWiuY9kqvm9FVmxSpp35mu50BADPJfuHz3yEGG5XIAczrZ5vjMcvjyk1eaN48ev1W9mA-7jO1yy3zpAq7ZcXagMNwpgy0Lr9hmWhZj1CzqzWH5lLZqH2VJBbuREuO0RJOxI/w512-h640/page0%2052.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2 lot z widokiem // 3, 4 czas na apres ski</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsjIVL6INU52W7CUwL-EgUIhgvkUT7ALfOp4e8uto9Doa6l9EQ_-M5zjplGFnSfL5RWZXSlAjqqSsobRcFz4jwII-cIFBqW1V0RO9LCXdD4Nu8QZCJV3PQaTKr7dS06o7m6IuDUUmeVEExZBeJpCW2DZIH22KQcFa_xRKF_onxbbnE5EtESsxiosLem1s/s1350/page0%2053.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsjIVL6INU52W7CUwL-EgUIhgvkUT7ALfOp4e8uto9Doa6l9EQ_-M5zjplGFnSfL5RWZXSlAjqqSsobRcFz4jwII-cIFBqW1V0RO9LCXdD4Nu8QZCJV3PQaTKr7dS06o7m6IuDUUmeVEExZBeJpCW2DZIH22KQcFa_xRKF_onxbbnE5EtESsxiosLem1s/w512-h640/page0%2053.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 pożegnać się ze stokiem pomaga nagły, silny wiatr // 2 widok z łóżka // 3 czy ja mam słabość do wszystkiego szwajcarskiego/ :-) // 4 no dobra, zjeżdżamy w dół</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6ZBGvNkYxTqI012MPIUPOYOpWCiekWDScx8RoWPOT0WrOUP6JR7xVJgGQzYBc5EHjTlIRKdqB3bIgmjiLpMrC5qxCm5NPoRMN6eXKs8rtMPRTr3raW8AY35g1Jj00J8juDvGepEvb20IWtc-yC4PLbvx9HXCh5oraET5TnPTRX049yJIu930Dhod-Faw/s1350/page0%2054.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6ZBGvNkYxTqI012MPIUPOYOpWCiekWDScx8RoWPOT0WrOUP6JR7xVJgGQzYBc5EHjTlIRKdqB3bIgmjiLpMrC5qxCm5NPoRMN6eXKs8rtMPRTr3raW8AY35g1Jj00J8juDvGepEvb20IWtc-yC4PLbvx9HXCh5oraET5TnPTRX049yJIu930Dhod-Faw/w512-h640/page0%2054.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 trochę naszych dań</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Patrząc na zdjęcia z wyjazdu, mam wrażenie, że cały czas jedliśmy i jedliśmy :-) To prawda, jedliśmy sporo :-) W hotelu na kolację podawano 5 dań, były dania do wyboru, a nas była grupka, więc tych dań było naprawdę bardzo dużo :-) Na szczęście były małe, ale i tak byliśmy najedzeni, a nawet przejedzeni :-)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Pyszne to było.</span></div><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCixOK5nVhGF3yex5RdtJitmHkL5Zj_pfdH7w-XwvrGdqIPScZfI0eoPjgxWckM5RIRI7DBqhHZD2uXkGSmqJ-a6r470kel0Htll8dd9JCs46-iCr2gX5je29hJW9zXu6poFWPwueNkPgR90N0h2IO_e7kqnQM07eiLsjDUpvE5vg-3xwD6A3WXlcOgq8/s1350/page0%2055.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCixOK5nVhGF3yex5RdtJitmHkL5Zj_pfdH7w-XwvrGdqIPScZfI0eoPjgxWckM5RIRI7DBqhHZD2uXkGSmqJ-a6r470kel0Htll8dd9JCs46-iCr2gX5je29hJW9zXu6poFWPwueNkPgR90N0h2IO_e7kqnQM07eiLsjDUpvE5vg-3xwD6A3WXlcOgq8/w512-h640/page0%2055.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Czas na desery.<br />1, 4 canederlo z konfiturą wiśniową, sosem waniliowym i makiem // 2 strudel di mele w wersji tyrolskiej czyli w cieście półkruchym // 3 calimero</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSVs5Dwkwk_l4xz4JmczrzSLYuxKfXM0HMHbLo4npEUcPvn2n1w7at3Df4GJB1jhdFvAehhomYRukQUoaj_1QYd0Mzno_WN1ST_hX11i6qzzKwS-KnmrPRkOLoMj2gQXvy1M4frNFQwREiha64vVNfIcuDyeuyEvTugPRpW0PfWNiKu9OQXe7ucdqD9Yk/s1350/page0%2056.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSVs5Dwkwk_l4xz4JmczrzSLYuxKfXM0HMHbLo4npEUcPvn2n1w7at3Df4GJB1jhdFvAehhomYRukQUoaj_1QYd0Mzno_WN1ST_hX11i6qzzKwS-KnmrPRkOLoMj2gQXvy1M4frNFQwREiha64vVNfIcuDyeuyEvTugPRpW0PfWNiKu9OQXe7ucdqD9Yk/w512-h640/page0%2056.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 i znowu nasze jedzenie :-)</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbJZKYOWDIsvMKa7TGkUWihBXpB72SMfv4b5gu-SoAyYlMmfDTOWLAYfrlt-yaTfiU8SpqpKmP6I2TrxRnIDlrvdNe6zzanCEibntfQbsg80HMaFrvtGr1tSgbgvg40Kl9Fr8uUhsey3Djox0dz9EEuET0PsoT9KIYTG8Epv9T9UaGXv8BPidiDGvWwMc/s1350/page0%2057.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbJZKYOWDIsvMKa7TGkUWihBXpB72SMfv4b5gu-SoAyYlMmfDTOWLAYfrlt-yaTfiU8SpqpKmP6I2TrxRnIDlrvdNe6zzanCEibntfQbsg80HMaFrvtGr1tSgbgvg40Kl9Fr8uUhsey3Djox0dz9EEuET0PsoT9KIYTG8Epv9T9UaGXv8BPidiDGvWwMc/w512-h640/page0%2057.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 lubię, kiedy do śniadania w hotelach podawany jest miód w plastrach // 2 ja zjem truskawkę i lody, a reszta dla ciebie ;-) // 3 spróbuję od ciebie kawałek tego z kminkiem // 4 moje włoskie śniadanie - Bircher muesli, a na wierzch trochę dobroci</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiO93VEtc-ZxPXu3pf1JVttwMk98ldh41W0CTgGSX9hxGSm_eD3uv6edjNdhAzxrJQH03PTIZPQ_bw6-fQbJwjwm7dai1uEWUxBu6eNhr1yvLBJfn078Yv5BbD5UhHVpUtc9r347TzYBYZUU-lxeo_QhJyfpFKsV0eRsNklTky6OhAsMvVlIHY95cptI2c/s1350/page0%2058.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiO93VEtc-ZxPXu3pf1JVttwMk98ldh41W0CTgGSX9hxGSm_eD3uv6edjNdhAzxrJQH03PTIZPQ_bw6-fQbJwjwm7dai1uEWUxBu6eNhr1yvLBJfn078Yv5BbD5UhHVpUtc9r347TzYBYZUU-lxeo_QhJyfpFKsV0eRsNklTky6OhAsMvVlIHY95cptI2c/w512-h640/page0%2058.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 kolejne nasze dania :-)</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhi21y-woPcBv-1xKIFJgFJzBUY-_NVUF4pFHQX939H2FcVynFpTpTmtgvZJ2P6MmEtQc73kEcohuYP9njgBM-tGbrAHZ1ehZqHAzwnQdyqqS5sfoWhv0TGO7T2oSjySbcC7FjhBO01xNk5OCNPA-dzQ8vjrZ5THZ0FsouGOp-hz3JccpAENCsmzYug1SE/s1350/page0%2059.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhi21y-woPcBv-1xKIFJgFJzBUY-_NVUF4pFHQX939H2FcVynFpTpTmtgvZJ2P6MmEtQc73kEcohuYP9njgBM-tGbrAHZ1ehZqHAzwnQdyqqS5sfoWhv0TGO7T2oSjySbcC7FjhBO01xNk5OCNPA-dzQ8vjrZ5THZ0FsouGOp-hz3JccpAENCsmzYug1SE/w512-h640/page0%2059.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 4 bufet sałatkowy tak naprawdę starczyłby nam na kolację // 2, 3 kolejne dania :-)</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWALuGqmYrYf7NVUv7m_RQA347CbJmiHI8L8yj7mdIQz9Z6VOvfsZRcwtOWYZbX0526euzW4TmtEihSBV9D7GQhbRTg57ukDnxy5G2i8SVm1dOC6m5PQMfDmE-LAaZfU5Em0Mlrkn877ASK8hZUmtU6PtRAVmr40a0Vv_kumvb5gfRpz0jBZTSf5DUklE/s1350/page0%2060.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWALuGqmYrYf7NVUv7m_RQA347CbJmiHI8L8yj7mdIQz9Z6VOvfsZRcwtOWYZbX0526euzW4TmtEihSBV9D7GQhbRTg57ukDnxy5G2i8SVm1dOC6m5PQMfDmE-LAaZfU5Em0Mlrkn877ASK8hZUmtU6PtRAVmr40a0Vv_kumvb5gfRpz0jBZTSf5DUklE/w512-h640/page0%2060.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 na niebie intensywny ruch // 2 czas zjechać w dół // 3 a co dzisiaj w menu? // 4 przerwa na kawę</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWYjgUNYhduFLR7uztZ73VK2pXMMtsjNPLaoROho1QtC92wIvu4fs1m4q5mnn-yLE5Kngsty14hTDgtdt3puyJtOeLWoPLAUbVvf_vnJoUP8gGT6tz9kyYNK-C9X7w-sQ7bCTqmYbXMpA3HGOnL6o8JMNt9W-WtBFz6Cu6_GcztxTa01avZIF80O5BT3g/s1350/page0%2061.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWYjgUNYhduFLR7uztZ73VK2pXMMtsjNPLaoROho1QtC92wIvu4fs1m4q5mnn-yLE5Kngsty14hTDgtdt3puyJtOeLWoPLAUbVvf_vnJoUP8gGT6tz9kyYNK-C9X7w-sQ7bCTqmYbXMpA3HGOnL6o8JMNt9W-WtBFz6Cu6_GcztxTa01avZIF80O5BT3g/w512-h640/page0%2061.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 ostatnia noc w Dolomitach // 2 jestem gotowa // 3 muszę popracować w podróży // 4 czas na kolejne espresso</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjt-oy_ExPbAnoQ1_-AqVf6P8X8d4s0XB9vt-HKyXQJ3iafhRA_MYmF8Lr9TSAvnQlb_PyKTj8yBrnnQocrp-BBoAaIDLmkrY5jcLkpjWIclnW1vqE0s5kWjtm6shA_K0P_UJzXXSfQ-ymVQbhiC7nKng38gQO9wWBZOTlp1-QCrUur9OOvvmP-xslIE-I/s4032/IMG_6946.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjt-oy_ExPbAnoQ1_-AqVf6P8X8d4s0XB9vt-HKyXQJ3iafhRA_MYmF8Lr9TSAvnQlb_PyKTj8yBrnnQocrp-BBoAaIDLmkrY5jcLkpjWIclnW1vqE0s5kWjtm6shA_K0P_UJzXXSfQ-ymVQbhiC7nKng38gQO9wWBZOTlp1-QCrUur9OOvvmP-xslIE-I/w360-h640/IMG_6946.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Widok tego podświetlonego słońcem drzewa mnie zachwycił</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br />W drodze powrotnej wstąpiliśmy do Bolzano. Byliśmy tam wcześniej kilka razy i miło było tak po latach wrócić. Lubię klimat tego miasta. A najbardziej to, że można siedzieć w styczniu w kawiarni bez kurtki, w okularach przeciwsłonecznych na nosie i pić kawę za 1,2 euro, która smakuje wyśmienicie.<br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghnx4dqkKJlw77WO8qQYxc1eeGoGS0qLVvKqtCgPztvQtEX93jY02HG5mjimPyXYmsg9VxCUoKQLiCPTFFQImMYpWEqwbOqkoLVCTffZRdnibh5L-YIbHPUVjiEYNX030I5i0PK5n5f5br4QhyphenhyphenHGKICDXT7lg5zuQQD7smlmtq3jPHo2uzN7KmLjbiuvI/s1350/page0%2062.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghnx4dqkKJlw77WO8qQYxc1eeGoGS0qLVvKqtCgPztvQtEX93jY02HG5mjimPyXYmsg9VxCUoKQLiCPTFFQImMYpWEqwbOqkoLVCTffZRdnibh5L-YIbHPUVjiEYNX030I5i0PK5n5f5br4QhyphenhyphenHGKICDXT7lg5zuQQD7smlmtq3jPHo2uzN7KmLjbiuvI/w512-h640/page0%2062.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 Bolzano</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhy7CyTNjDuqiAkCUdcLT1ajfR5d2CxV5LWKcqcWivpgtZriRfyPqh_Wz1tDbp9t6JYa0cTh4eCsK9bjfjfgkHYxS-JiWNqCI42aSJjB6InYjM__Gdl_hkv_8LgyDzQbhynU8RGRl3VIsr32L_UXGDRH7U1zQVxT20fRj6oFwuFQTDu4GRHjLRnrRF8veg/s1350/page0%2063.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhy7CyTNjDuqiAkCUdcLT1ajfR5d2CxV5LWKcqcWivpgtZriRfyPqh_Wz1tDbp9t6JYa0cTh4eCsK9bjfjfgkHYxS-JiWNqCI42aSJjB6InYjM__Gdl_hkv_8LgyDzQbhynU8RGRl3VIsr32L_UXGDRH7U1zQVxT20fRj6oFwuFQTDu4GRHjLRnrRF8veg/w512-h640/page0%2063.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 Bolzano</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7RPnIGFXZ_aVlCmNtYRcosXZQ_QII5EXpGfNep-uRDy0hPeDPNUG6qVtIbvVUdsOmP3BgJNbnFne-SDhOC3FLVwB1p8AHBQdwBlkNvoQuM5B-x2w6iCyErGQR93-ZYuo4FsNcAUMM0LfnTxO82l2MywEj4_Q5RHF7Kwjm9p6Y9MpmtiOKTNFYXxVWYfk/s1350/page0%2064.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7RPnIGFXZ_aVlCmNtYRcosXZQ_QII5EXpGfNep-uRDy0hPeDPNUG6qVtIbvVUdsOmP3BgJNbnFne-SDhOC3FLVwB1p8AHBQdwBlkNvoQuM5B-x2w6iCyErGQR93-ZYuo4FsNcAUMM0LfnTxO82l2MywEj4_Q5RHF7Kwjm9p6Y9MpmtiOKTNFYXxVWYfk/w512-h640/page0%2064.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 kochanie, czy my znowu będziemy jeść? // 2 dla mnie pasta z karczochami // 3 ta oliwa była świetna w smaku // 4 i po kieliszku wręcz kwiatowego gewurztraminera</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYDTRn2KphmsONX-YwnX9QYVV3scxW03z5b0tMZwryoqGAm5FyG3LSvQCCbf7j6A641DXtFUv65TjnO2jmb53kOMaw3jFOYrIOIBFj23T37vsPMsfjUofWBziEH0f_byOTZS_87x_WwtpI7uK1VLzvDlCS9Sg325qkh97ssUv_iNqPo_zEW2R9wDqs2LY/s1350/page0%2065.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYDTRn2KphmsONX-YwnX9QYVV3scxW03z5b0tMZwryoqGAm5FyG3LSvQCCbf7j6A641DXtFUv65TjnO2jmb53kOMaw3jFOYrIOIBFj23T37vsPMsfjUofWBziEH0f_byOTZS_87x_WwtpI7uK1VLzvDlCS9Sg325qkh97ssUv_iNqPo_zEW2R9wDqs2LY/w512-h640/page0%2065.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 4 strudel w wersji lokalnej // 2 miejscowe specjały // 3 w cukierniach też wszędzie strudle</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjI9_QRuSMjIcC0oOJ1YXmbDsGpVx0PQyAut93-venzCCgs5MkWN21_ZfKTmnPFXHyH8rYCsG_4p6zmZHbAkqlVNeJX7yJ7YNFz2coTG5_mtOwdCpTgPBqHrQx9BIXMa-bSrJe1N89bUvhoS8jVa4DFQf_WmblXTAhdEZGDqeoX6QJKBcwbg5aLEDPjlOc/s1350/page0%2066.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjI9_QRuSMjIcC0oOJ1YXmbDsGpVx0PQyAut93-venzCCgs5MkWN21_ZfKTmnPFXHyH8rYCsG_4p6zmZHbAkqlVNeJX7yJ7YNFz2coTG5_mtOwdCpTgPBqHrQx9BIXMa-bSrJe1N89bUvhoS8jVa4DFQf_WmblXTAhdEZGDqeoX6QJKBcwbg5aLEDPjlOc/w512-h640/page0%2066.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 łatwo go znaleźć na parkingu // 2 znowu wybieramy drogę wzdłuż jeziora garda. Tym razem przejedziemy drugą stroną // 3, 4 u schyłku dnia</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIvM6QbHRLJLiHbApBxo_HZQiZzGlLont5NunFuUjp3Rnpet4CyTr8b7w_gTy6UvZqusq5NDS-ZQX4m3-yGwqQ_TVz91SYiQ1x_Kpa_VTbKwk-0G7ZWVl5C660gF448cb-pDgDOIVhszPsMr4vVVSfyLYFueGO33bAOOdskHP_cf9R_4AXH7CKA9hqsPo/s4032/IMG_7049.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIvM6QbHRLJLiHbApBxo_HZQiZzGlLont5NunFuUjp3Rnpet4CyTr8b7w_gTy6UvZqusq5NDS-ZQX4m3-yGwqQ_TVz91SYiQ1x_Kpa_VTbKwk-0G7ZWVl5C660gF448cb-pDgDOIVhszPsMr4vVVSfyLYFueGO33bAOOdskHP_cf9R_4AXH7CKA9hqsPo/w640-h360/IMG_7049.HEIC" width="640" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Te kolory są niesamowite</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdKdFeZjKfRn1V7Uh-m-ugWZ6i3vyd-SW03nRr4JurN9BFsKnV2lolfDEbp8OGXwJaUet51O52ttZ8CXd6DsyBpqBlvLY6s3mxuBDglJZZ24dtE65jf_A-wvCsdDt84N4KgBFKvETkObxC7C0LgUqWts-_zTRHSm_nc6_E6kHZeylrfyjWjGz64aQK1A4/s1350/page0%2067.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdKdFeZjKfRn1V7Uh-m-ugWZ6i3vyd-SW03nRr4JurN9BFsKnV2lolfDEbp8OGXwJaUet51O52ttZ8CXd6DsyBpqBlvLY6s3mxuBDglJZZ24dtE65jf_A-wvCsdDt84N4KgBFKvETkObxC7C0LgUqWts-_zTRHSm_nc6_E6kHZeylrfyjWjGz64aQK1A4/w512-h640/page0%2067.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 - 4 jak tu jest pięknie</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkiAryku9sbeAKEbd-TTHsoJHHFxOkHk72_0MnUFz4JUdrnP2oOaw8oItvn0ZX0Cigk-NBcEFU1owsAxnyJL7hUe3AZiMDbna0nsXMvZc6jZn5xh35DQFSg8t8TGNoy_wj_RvXveM2He7Sw5reX2QcyFvm6kcFxnrLIFXQosAS5Vax8EbN46LQ_BYbg1o/s1350/page0%2068.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkiAryku9sbeAKEbd-TTHsoJHHFxOkHk72_0MnUFz4JUdrnP2oOaw8oItvn0ZX0Cigk-NBcEFU1owsAxnyJL7hUe3AZiMDbna0nsXMvZc6jZn5xh35DQFSg8t8TGNoy_wj_RvXveM2He7Sw5reX2QcyFvm6kcFxnrLIFXQosAS5Vax8EbN46LQ_BYbg1o/w512-h640/page0%2068.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 pięknie tutaj jest // 2 wjechaliśmy do Lombardii, a tam...ledwo co widać // 3, 4 droga zachodnią stroną Gardy pełna jest tuneli, w niektórych są nawet boczne drogi prowadzące do miasteczek nad jeziorem</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPuiVqcSrTbcDYa-lIOzSZx6Tfxhlp1NZZr7wU-RS-Gn2KpWgbnAcVfGIFUVHmhpAruQh9ORT247t7q5KEbYDS3JZyHYLnAyICIMBzLl9F5QFdOi6Yv3hhFDdn1Hva75HZQtLESO0LUkm6eP6XyE-hPSuvKwttwHNKG17bgMoWLkx6i3hpxmrRbtoGxYY/s1350/page0%2069.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPuiVqcSrTbcDYa-lIOzSZx6Tfxhlp1NZZr7wU-RS-Gn2KpWgbnAcVfGIFUVHmhpAruQh9ORT247t7q5KEbYDS3JZyHYLnAyICIMBzLl9F5QFdOi6Yv3hhFDdn1Hva75HZQtLESO0LUkm6eP6XyE-hPSuvKwttwHNKG17bgMoWLkx6i3hpxmrRbtoGxYY/w512-h640/page0%2069.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2 pogoda mocno nas zaskoczyła, ale powolutku do przodu czyli do wypożyczalni samochodów i na lotnisko // 3 jeszcze tylko kąpiel samolotu w odmrażaczu i chyba jednak polecimy // 4 do zobaczenia Italio</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7mb9qYHfmT35gArD7jwJewjx542eGD7PQ5ySoUson_XdGjhAMrwS-RNNCU7LRp5TzepLv3sOvIxD2YZcrIjYwxnqZc0mg_AqNel9ml1CqObYxLsoiNUBZAtw-LwYXZ7JE-ibl9CcciDlp18Vowfs8nRSJ4fO2-N_EI9_lr5QmIZ2vBGXjV8M812NPhUI/s1350/page0%2071.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7mb9qYHfmT35gArD7jwJewjx542eGD7PQ5ySoUson_XdGjhAMrwS-RNNCU7LRp5TzepLv3sOvIxD2YZcrIjYwxnqZc0mg_AqNel9ml1CqObYxLsoiNUBZAtw-LwYXZ7JE-ibl9CcciDlp18Vowfs8nRSJ4fO2-N_EI9_lr5QmIZ2vBGXjV8M812NPhUI/w512-h640/page0%2071.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 próba generalna przed uroczystością // 2 moja prezentacja o historii szpitala Bielańskiego // 3 mamy i tort ze zdjęciem drzwi do starego bloku operacyjnego // 4 albumy czekają na rozdanie wybranym gościom</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br />I w końcu nadszedł ten dzień premiery albumu o bloku operacyjnym nad których pracowałam przez wiele miesięcy. Rzucona na głęboką wodę zmierzyłam się z czymś dla mnie całkowicie nowym. Stworzyłam koncepcję, potem zbierałam materiały (niestety nie ma starych archiwów w szpitalu), zrobiłam setki, jeżeli nie tysiące zdjęć, a potem pisanie, skład, praca z grafikiem, korekty... i jest. w końcu. Jestem z niego zadowolona. Wiem ile kosztowało mnie to pracy i godzin jej poświęconych, wiem ile musiałam się nauczyć i wiem, że mogę być dumna z tego co zrobiłam. Teraz album zaczyna już żyć swoim życiem i trafia do wielu domów.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"> </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">To teraz chyba zacznę myśleć o kolejnej książce. Tym razem kucharskiej. <br /></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsrU_WzEwOGjGB3VPGLmPZVJ5ujFmPk4EcyGaRLNx1PPEHHtj8IrKanSDikcH9TE8xK9WofV_fc6faawfePT5cygV9i-sO3AgUAhuSAaMQFf3A4RmeDMjUOHB29JDvQUUaVEQylxV3YmSHN-8HWhbkK30AUou7I8lzNsLrh2rDpbMchbWWG5FcrS6Dd8g/w512-h640/page0%2072.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 4 lubię te świece i ten szałwiowy kolor // 2 róże, które dostałam w trakcie uroczystości w szpitalu, ale nie ukrywam, że najważniejsze były słowa, które usłyszałam // 3 kawałek drzewka szczęścia, które przebyło długą drogę.</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsrU_WzEwOGjGB3VPGLmPZVJ5ujFmPk4EcyGaRLNx1PPEHHtj8IrKanSDikcH9TE8xK9WofV_fc6faawfePT5cygV9i-sO3AgUAhuSAaMQFf3A4RmeDMjUOHB29JDvQUUaVEQylxV3YmSHN-8HWhbkK30AUou7I8lzNsLrh2rDpbMchbWWG5FcrS6Dd8g/s1350/page0%2072.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><br /> Mam szczęście do drzewek szczęścia. Jedno kupiłam siedząc w samolocie w Barcelonie i czekając na zgodę na start, a teraz mam drugie. Drzewko podróżujące. Od jeziora Garda, gdzie sobie rosło, przez podróż samochodem w kartoniku po soku, przez pobyt w hotelu w szklance z łazienki, przez kolejną podróż samochodem tym razem w słoiku po dżemie, przez lot samolotem, aż po ciemny pojemnik już w domu. Teraz niecierpliwie czekam, aż się ukorzeni. Może się uda.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAHk5G9HCi0dpHu-HuKwyPiX_1RU0CL261C1z2uu64f5W3bwQ2g3oIvuAmGTwO0Q00SePc5FZN7bAfOV-DVILV_kzH8pSfEJ68qppeccFrxdAZwqL4H03WLcjTAtp9JcxtDdfssRSPBm59IhEbCSSRrOS9oKfG3_0-g6majnYB6ZEVOYmy2qjVePRwTB0/s1920/page0.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAHk5G9HCi0dpHu-HuKwyPiX_1RU0CL261C1z2uu64f5W3bwQ2g3oIvuAmGTwO0Q00SePc5FZN7bAfOV-DVILV_kzH8pSfEJ68qppeccFrxdAZwqL4H03WLcjTAtp9JcxtDdfssRSPBm59IhEbCSSRrOS9oKfG3_0-g6majnYB6ZEVOYmy2qjVePRwTB0/w360-h640/page0.JPG" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 przylecieliśmy bardzo, bardzo późno w dniu finału WOŚP. Wiedziałam, że szansa na wpłatę o tak późnej porze będzie mała. Nie wyobrażałam sobie, żeby nie brać udziału w tym niezwykłym przedsięwzięciu. Znalazłam zbiórkę jeszcze przed wyjazdem i tam wpłaciłam pieniądze, a mąż zrobił przelew. cieszę się, że nam się udało // 2 taka mała pamiątka z wyjazdu - kilka gałązek oliwnych // 3 kiedy w kurtce narciarskiej chcąc włożyć aktualną mapkę z trasami, znajdujesz... z poprzedniego wyjazdu :-)</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br />Co to był za miesiąc! Miał być spokojny, a wręcz nudny, a był pełen zaskakujących momentów, zwrotów akcji, niespodzianek, pięknych przygód, jedzenia ;-), sportów, prawdziwej zimy i słońca. Był też momentami trudny, bardzo pracowity i wyczerpujący. Ale był. Pełen nowych wspomnień i doświadczeń. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifMyyiUfW1qhvX2ZglPyXs6rx9jM0bw4DjPT_QoEEuEe34ws324JRkfK11WgLLSwSshrX2CjEvWzPSQX1fxWzy5lO452YolCMa2syqf-lIcaB6OQzZr0cKJ18tjpE50t1fPvVQ23zoDA8BmV3nsiKNZE3yP39guswlKYh1C-gBZMynrFR3PCv4blvThaM/s3088/A6B2FA00-AA89-4E4D-90D9-05D41ACFC7BB.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="3088" data-original-width="1737" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifMyyiUfW1qhvX2ZglPyXs6rx9jM0bw4DjPT_QoEEuEe34ws324JRkfK11WgLLSwSshrX2CjEvWzPSQX1fxWzy5lO452YolCMa2syqf-lIcaB6OQzZr0cKJ18tjpE50t1fPvVQ23zoDA8BmV3nsiKNZE3yP39guswlKYh1C-gBZMynrFR3PCv4blvThaM/w360-h640/A6B2FA00-AA89-4E4D-90D9-05D41ACFC7BB.JPG" width="360" /></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><span style="font-family: verdana;">A co nam przyniesie luty?<br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div></div>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-45210297543311100792024-02-01T20:35:00.001+01:002024-02-02T11:38:18.392+01:00La Chandeleur czyli francuski dzień naleśnika i przepis na crêpes Suzette od Benoît Castel<p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguV1bn3BIrQee47xb_HDftEqrnboroAhuROBo2iXXTW9Le_CIPzFapD_sl2ETxE-EACkGn_pHlLcyxspEvFsgKUCYhlEbOo_pYplJRIae3M1jXRn4z9MK_jJ7NnuibOG-f8XhnJaLSIY3hF1nkmInhNXHCZT5dIxFvBYWMGNnMtV9fkqpo2bVQchyr4-k/s1920/AC6423DC-821C-4C0C-8913-8803F98E94F0.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguV1bn3BIrQee47xb_HDftEqrnboroAhuROBo2iXXTW9Le_CIPzFapD_sl2ETxE-EACkGn_pHlLcyxspEvFsgKUCYhlEbOo_pYplJRIae3M1jXRn4z9MK_jJ7NnuibOG-f8XhnJaLSIY3hF1nkmInhNXHCZT5dIxFvBYWMGNnMtV9fkqpo2bVQchyr4-k/w426-h640/AC6423DC-821C-4C0C-8913-8803F98E94F0.JPG" width="426" /></a></div><p></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Drugi lutego to francuskie święto naleśników. Ma kilka nazw: la Chandeleur, Fète de la lumière (od święta światła) lub po prostu Jour des cr</span><span style="background-color: white; text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">ê</span></span><span style="font-family: verdana;">pes czyli dzień naleśników. Dzień ten przypada dokładnie 40 dni po wigilii Bożego Narodzenia. Tego dnia wszyscy smażą albo jedzą naleśniki. Mam z tej okazji dla Was przepis na francuski klasyk - </span><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">crêpes Suzette z przepisu </span></span><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">Benoît Castel. Delikatne naleśniki zatopione w karmelowym pomarańczowym sosie z paseczkami skórki pomarańczowej będą wspaniałym deserem albo wykwintnym śniadaniem. Większość pracy możecie wykonać dzień wcześniej, żeby rano szybko je przygotować. Uwielbiam przepisy </span></span><span style="font-family: verdana;">Benoît Castel. To są idealne francuskie smaki z indywidualnym podkręceniem. O moim spotkaniu z Benoît Castel, o miejscu, które stworzył, o jednych z najlepszych miejsc na brunch w Paryżu piszę</span><span style="font-family: verdana;"> </span><a href="http://www.lorentyna.com/2019/11/benoit-castel-paryska-piekarnia-i.html" style="font-family: verdana;"><b><span style="color: black; font-size: medium;">TUTAJ</span></b></a><span style="font-family: verdana;">. </span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6ioDQ9dmEfSo192Faqolb125Od_zkjT_BxO3HpDOlpMfZfCk1YGzgFpHw2MBqtA9bVE6ShJ28OuHpGHMS403-ungvRLBHZGcFAxHWJqLHVFARd-bCCuljyhpgsdS1orSzSm-NivX2ytww8hH-uP5gHwU9nrtAExApEZfThIA9OY6_fRLqpGA5XWp-zeA/s1920/4BCAB0C6-A484-4B8C-B863-FAE7C65B8A0C.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6ioDQ9dmEfSo192Faqolb125Od_zkjT_BxO3HpDOlpMfZfCk1YGzgFpHw2MBqtA9bVE6ShJ28OuHpGHMS403-ungvRLBHZGcFAxHWJqLHVFARd-bCCuljyhpgsdS1orSzSm-NivX2ytww8hH-uP5gHwU9nrtAExApEZfThIA9OY6_fRLqpGA5XWp-zeA/w426-h640/4BCAB0C6-A484-4B8C-B863-FAE7C65B8A0C.JPG" width="426" /></a></div><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: x-large;"><b>Crêpes Suzette z przepisu Benoît Castel</b></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>ciasto naleśnikowe</b></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">190 g mąki pszennej typu 450 lub 500 </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">60 g drobnego cukru</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">szczypta soli</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">rdzeń z laski wanilii lub 1 łyżeczka naturalnego ekstraktu</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 cytryna</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 pomarańcza</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">30 g stopionego masła</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">4 jajka</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">430 g tłustego mleka</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>karmelowy sos pomarańczowy </b></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">180 g drobnego cukru</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">sok z dwóch dużych pomarańczy</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">25 g masła w temperaturze pokojowej</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">skórka z 1 pomarańczy (starta zesterem lub obieraczką do warzyw i pokrojona w cieniutkie paseczki)</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">20 g likieru Grand Marnier lub Cointreau</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">do smażenia </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">masło klarowane lub olej o neutralnym smaku</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W misce wymieszać mąkę, cukier, sól, wanilię i drobno startą skórkę z cytryny i pomarańczy. Dodać jajka i wymieszać/zmiksować do uzyskania jednorodnej masy. Podgrzać połowę mleka z masłem, aż się roztopi. Dolać resztę mleka i dodać całość stopniowo do masy mączno jajecznej miksując do połączenia. Odstawić na 1 godzinę, a najlepiej na całą noc (wtedy wstawiamy do lodówki i wystawiamy z niej na godzinę przed smażeniem). </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Rozgrzać patelnię (najlepiej stalową lub o grubym dnie), rozpuścić odrobinę tłuszczu i usmażyć porcjami około 20 naleśników. Jeżeli macie dobrą patelnię, wystarczy natłuścić patelnię tylko przed smażeniem pierwszego naleśnika. Usmażone naleśniki złożyć w trójkąty.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Do rondelka wlać zimną wodę do połowy wysokości i dodać cieniutkie paseczki skórki pomarańczowej. Doprowadzić do zagotowania i gotować przez 5 minut. Odcedzić i odstawić.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Przygotować karmel.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Patelnię o grubym dnie rozgrzać na średniej mocy. Równomiernie rozsypać na niej 1/3 ilości cukru. Poczekać, aż większość się rozpuści, dodać kolejną 1/3 i gdy ta prawie się rozpuści, dodać resztę. Nie mieszać łyżką, a ewentualnie poruszać patelnią. Kiedy większość cukru rozpuści się, wtedy można delikatnie pomieszać. Kiedy cukier ma karmelowy cukier i jest płynny, dodać sok z dwóch pomarańczy. Całość zacznie trochę kipieć i burzyć się, a cukier uformuje się w twarde kawałki. Wtedy zmniejszyć moc palnika do minimum i mieszać, mieszać i mieszać szpatułką, aż cukier rozpuści się, Wierzcie mi, to się w końcu stanie. Jeżeli pozostałoby trochę grudek, to przecedźcie masę. Do pomarańczowego karmelu dodać masło i mieszać, aż rozpuści się. Dodać odcedzone, podgotowane skórki i wymieszać. I mamy gotowy sos. Ułożyć na patelni z sosem naleśniki i podgrzewać do zagotowania. Polać likierem i podpalić. Podawać od razu.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Można również dodać likier do karmelu i nie podpalać. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Naleśniki i karmel można przygotować dzień wcześniej.</span></p><p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8SVaxTVzq_c5bX3eD4dbscwydPItXPW1nkA2ugNBT90nOQtaYcDIIRJqZWG2IwkozNUwt0sMtrbwMSk_x3FMrlQbvFB9_YyVrSewQoCCvCQJ3KoKPVJy5J9Xp4bLzvCInIp5RlOiugSEFOw4mlNhKN7UhAbpF1MBQRQ8SazXG6_yUd38T1W07cbNCdyw/s3493/E582B947-C992-49EC-AC4B-796507EB072B.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3493" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg8SVaxTVzq_c5bX3eD4dbscwydPItXPW1nkA2ugNBT90nOQtaYcDIIRJqZWG2IwkozNUwt0sMtrbwMSk_x3FMrlQbvFB9_YyVrSewQoCCvCQJ3KoKPVJy5J9Xp4bLzvCInIp5RlOiugSEFOw4mlNhKN7UhAbpF1MBQRQ8SazXG6_yUd38T1W07cbNCdyw/w416-h640/E582B947-C992-49EC-AC4B-796507EB072B.JPG" width="416" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p></p>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-25304395247888902582024-01-24T23:58:00.000+01:002024-01-24T23:58:33.676+01:00Wytrawny naleśnik Dutch baby z konfitowanym czosnkiem i pomidorkami oraz z serem feta<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtXojmfgPiKKUHV98KLudJ9QE-Z3kgRKrIwu17mdP_b-RvFJuFiUP2x1fQ2xrCPjbuC3UV-AJWpHpOOezcaUnnQLp3VU2GNrF1aSe3BGMUUwBNnlS9rr60uQVlKmVQ6VjAq-Ti3_aqxlSwFSwvpPDVDEZM4EuuFHUHA-rm3Ye1Jeje3OpgThf-d3PMIIU/s3631/ED64332E-7FBD-4C2C-A279-A3FBC42960DD%202.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3631" data-original-width="2209" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjtXojmfgPiKKUHV98KLudJ9QE-Z3kgRKrIwu17mdP_b-RvFJuFiUP2x1fQ2xrCPjbuC3UV-AJWpHpOOezcaUnnQLp3VU2GNrF1aSe3BGMUUwBNnlS9rr60uQVlKmVQ6VjAq-Ti3_aqxlSwFSwvpPDVDEZM4EuuFHUHA-rm3Ye1Jeje3OpgThf-d3PMIIU/w390-h640/ED64332E-7FBD-4C2C-A279-A3FBC42960DD%202.jpg" width="390" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Najpopularniejszy naleśnik Dutch baby jest taki na słodko: z cukrem, owocami, konfiturą czy czekoladą. Ja bardzo lubię jego wytrawną wersję. Najchętniej z pieczonymi pomidorami albo szparagami. Tym razem przyrządziłam właśnie z pomidorami, konfitowanym czosnkiem, serem feta i znalezionymi w zamrażarce resztkami szparagów z wiosennych zakupów. Konfitowany czosnek dodaje intensywnego smaku całego daniu, a feta lekkiej ostrości i dopełnia całości smaków. Taki czosnek warto przyrządzić w większej ilości i użyć do innych dań. Można go rozsmarować na grzance, zmiksować z masłem, dodać do dań z makaronu albo do zup. Łatwo go przyrządzić w piekarniku lub rondelku. Wystarczy włożyć obrane ząbki czosnku (lepsze są takie większe) do garnuszka lub naczynka do zapiekania, zalać oliwą. Można dodać gałązki rozmarynu lub tymianku i zalać całość oliwą, tak żeby zakrywała całość. Wstawiamy naczynko do piekarnika nagrzanego do 100-120 stopni C i piec do lekkiego zrumienienia ząbków. Przyrządzając na kuchence podgrzewamy czosnek na minimalnej mocy palnika. Czosnek ma zmięknąć, lekko skarmelizować się i zrumienić. Przygotowując czosnek trzeba pamiętać, że oliwa zacznie bąbelkować i nie można wlać oliwy po sam brzeg, bo wykipi. Czasami do czosnku dodaję małe pomidorki koktajlowe, bo one po takiej oliwno czosnkowej kąpieli są pyszne. Można je dodawać do grzanek, kanapek, sosów, zup, podawać jako dodatek, z serem stracciatella, burrata lub mozzarella. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Dutch baby robimy w piekarniku. Patelnia lub naczynie do zapiekania powinno mieć wysokie brzegi takie około 3-4 cm. Naleśnik rośnie mocno w trakcie pieczenia, więc takie brzegi są niezbędne. Ja używam patelni ze stali, ale najchętniej żeliwnej. Wstawiam ją do piekarnika i włączam grzanie. Kiedy piekarnik jest nagrzany to przyrządzam ciasto na dutch baby (1 minuta), wrzucam na rozgrzaną patelnię masło, a kiedy się rozpuści, wlewam masę jajeczną i wstawiam patelnię do piekarnika. Wcześniej przyrządzam pomidory i czosnek. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Upieczony naleśnik podaję od razu na stół, po obłożeniu pomidorkami, czosnkiem i serem. Czasami posypuję jeszcze jakimiś ziołami i skrapiam oliwą pozostałą po konfitowaniu czosnku. Ta oliwa jest tak aromatyczna, że doprawia dania nawet w małej ilości.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">A na końcu mam dla Was mój mały trick. Nieobrane ząbki czosnku zalewam wrzątkiem i po 30-50 sekundach odlewam wodę. Jak lekko przestygną, obieram je. Po takiej kąpieli we wrzątku skórka z łatwością odchodzi.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgS_eH4czcrWS5eRPG-c4NoUfHJ2BOV-EI5u8FjxH4deDXLn8p5V4Su3BWqLr_laNWQbjjM81iTQH1gTKJ95qB8lNoCRdeMGrUN6l-gvzr0WP66Nkcu84k9KjGOnEIiX2bOykJfutcxgmzhX-3-pqXh3djoJN7qpJI2UlFkRYSPj3hsRmKN8uLWToHYQ5A/s6000/01877371-B2B5-4A0D-9435-76EF2C83F754.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="6000" data-original-width="4000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgS_eH4czcrWS5eRPG-c4NoUfHJ2BOV-EI5u8FjxH4deDXLn8p5V4Su3BWqLr_laNWQbjjM81iTQH1gTKJ95qB8lNoCRdeMGrUN6l-gvzr0WP66Nkcu84k9KjGOnEIiX2bOykJfutcxgmzhX-3-pqXh3djoJN7qpJI2UlFkRYSPj3hsRmKN8uLWToHYQ5A/w426-h640/01877371-B2B5-4A0D-9435-76EF2C83F754.JPG" width="426" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Konfitowany czosnek i pomidorki koktajlowe</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhELr6OC0zR4RIsmRohMyHpAXmTrmFeod_yTRYIB94lLq6Njp1z0sT-gJP3KG4eVL02dvbusqiJg0DVuA2SUc7q-g_9QF4h6h2SBoFlNuGI55DZbySDbdn-VZxnaNRalN7vj2fV105yqIJldzL_iUXKOkHmCjDbV4uwim7Hcc90bk4PhFSFhtglC02h5P8/s4032/1262DADA-D5DA-4A48-AE69-50ADE69411D6.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhELr6OC0zR4RIsmRohMyHpAXmTrmFeod_yTRYIB94lLq6Njp1z0sT-gJP3KG4eVL02dvbusqiJg0DVuA2SUc7q-g_9QF4h6h2SBoFlNuGI55DZbySDbdn-VZxnaNRalN7vj2fV105yqIJldzL_iUXKOkHmCjDbV4uwim7Hcc90bk4PhFSFhtglC02h5P8/w360-h640/1262DADA-D5DA-4A48-AE69-50ADE69411D6.JPG" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Czosnek przygotowany do konfitowania</span></td></tr></tbody></table><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAUkxOFVXBfVr0D8KQb8k9_xVJLLGDISrdMhdsLCx6t6_XNzgcjdDE-7H5Ie4H-AaRbQIcbp1DuuYsTfcKT9uiF69DYjrQqbjdpH1FcbQs7_WFTFGfFjl2Phnshotmq2awoNDbssIVJqOZRhkwYH758eje-bpvgwAZ9TAQB69WC1hm1U8N1dO-bLGNfo4/s3091/713416B6-32F9-4EF1-9353-4E3C04E86BDB.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3091" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAUkxOFVXBfVr0D8KQb8k9_xVJLLGDISrdMhdsLCx6t6_XNzgcjdDE-7H5Ie4H-AaRbQIcbp1DuuYsTfcKT9uiF69DYjrQqbjdpH1FcbQs7_WFTFGfFjl2Phnshotmq2awoNDbssIVJqOZRhkwYH758eje-bpvgwAZ9TAQB69WC1hm1U8N1dO-bLGNfo4/w470-h640/713416B6-32F9-4EF1-9353-4E3C04E86BDB.JPG" width="470" /></a></div><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjceWu2irPptBG8XgT-pWDga6AKr84VvXQS9ybnqtnFVtBX7So79JPJQLTMiUZbyoIzHxQjoo1rdDb8RG__QN6jrlWs75rdP_2IcK84mnGq3jzyik2N3qIJEdnwEVBKAis7ncvTomM88AI373AuE9PxK_1YApZmLEhqXUU_X8OewCx0g4a6sn03Wto6CXo/s6000/A36F1C5C-BA29-4F4D-91AA-4261B9B293BB.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="6000" data-original-width="4000" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjceWu2irPptBG8XgT-pWDga6AKr84VvXQS9ybnqtnFVtBX7So79JPJQLTMiUZbyoIzHxQjoo1rdDb8RG__QN6jrlWs75rdP_2IcK84mnGq3jzyik2N3qIJEdnwEVBKAis7ncvTomM88AI373AuE9PxK_1YApZmLEhqXUU_X8OewCx0g4a6sn03Wto6CXo/w426-h640/A36F1C5C-BA29-4F4D-91AA-4261B9B293BB.JPG" width="426" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Konfitowany czosnek z pomidorkami i rozmarynem</span></td></tr></tbody></table><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: x-large;"><b>Dutch baby z konfitowanym czosnkiem, pieczonymi pomidorkami i fetą</b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">400 g pomidorków koktajlowych</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 główka czosnku (lepszy jest z takimi dużymi ząbkami) </span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">oliwa z oliwek</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">gałązka rozmarynu lub 2 gałązki tymianku</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">50 g fety lub innego sera (stracciatella, burrata, gruyere, parmezan)</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">3 jajka</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">175 ml mleka</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">60 g mąki</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1/4 łyżeczki soli</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 łyżka masła</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">świeżo zmielony pieprz</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Przyrządzić konfitowany czosnek i pomidorki. Do naczynia do zapiekania lub garnuszka włożyć pomidorki i obrane ząbki czosnku. Dodać gałązki ziół i zalać oliwą tak, żeby zakrywała warzywa. Nagrzać piekarnik do 120 stopni C i wstawić czosnek z pomidorkami do piekarnika. Konfitować (czyli poddawać obróbce cieplnej warzywa całkowicie zalane oliwą) przez około godzinę albo dłużej. Czas zależny jest od wielkości pomidorków i ząbków czosnku. Można konfitować również w garnuszku na najniższej mocy kuchenki. Całość można przyrządzić 1-2 dni wcześniej. Takie pomidorki można przechowywać w lodówce do 3 tygodni. Oliwa krzepnie w lodówce, więc trzeba dać jej chwilę, żeby ponownie stała się płynna.</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Rozgrzać piekarnik do 210 stopni C. Wstawić do niej żeliwną patelnie, formę lub inne naczynie z brzegiem o wysokości 3-4 cm nadające się do używania w piekarniku. W mikserze lub blenderze zmiksować jajka, mleko, mąkę i sól.</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wyjąć patelnię z piekarnika, wrzucić masło i poczekać aż się rozpuści. Wlać masę jajeczną i piec około 40 minut, aż naleśnik bardzo urośnie i lekko się zrumieni.</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wyjąć z piekarnika i obłożyć pomidorkami i czosnkiem. Posypać pokruszoną fetą lub innym serem. Calość skropić oliwą z konfitowania i oprószyć pieprzem.</span></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLRVj7egdcAboR5yMytA76zIord0uwkjYbPq6EFyJrL0kmB1lfb6F1UyZYVG6t2YE1TzeqxiOX5IznSjxrh0QpyPjQ6zB4AxxxZwnJTO1myvA3xRFAMsSKdfxdcmsja-yrWg3T7XF8U5Rb956Owhpk56up7JoURlb0TSJ53zWFdWKhtXgNDqGVkjIk7Wg/s3698/3A3B8076-A234-4A11-9E93-258AC39C0606.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3698" data-original-width="2172" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLRVj7egdcAboR5yMytA76zIord0uwkjYbPq6EFyJrL0kmB1lfb6F1UyZYVG6t2YE1TzeqxiOX5IznSjxrh0QpyPjQ6zB4AxxxZwnJTO1myvA3xRFAMsSKdfxdcmsja-yrWg3T7XF8U5Rb956Owhpk56up7JoURlb0TSJ53zWFdWKhtXgNDqGVkjIk7Wg/w376-h640/3A3B8076-A234-4A11-9E93-258AC39C0606.JPG" width="376" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p></p>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-27699486327790539062024-01-20T21:28:00.000+01:002024-01-20T21:28:04.056+01:00Tureckie bajgle III. Idealne na weekendowe śniadanie.<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR_SRWOcKpZkfTqcpNpdHtGNaFuL99STDYxzRuon8I8nq64SeW_3V6BhpoTh3dNjO-KcPqrp-zb5SglTbLWnGxzHWSq8vVS-mkIyt7FYNZX5yzOlreANB9eVlOXh5IPujmmk8DLFGI5qK2YbCOEpfjtp8l1FWskYB1dF9Fgd4nDO-J9amVYaGODPWa67I/s1920/1AAB66C3-9AC3-46D6-B54A-FECBE8FDF336.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR_SRWOcKpZkfTqcpNpdHtGNaFuL99STDYxzRuon8I8nq64SeW_3V6BhpoTh3dNjO-KcPqrp-zb5SglTbLWnGxzHWSq8vVS-mkIyt7FYNZX5yzOlreANB9eVlOXh5IPujmmk8DLFGI5qK2YbCOEpfjtp8l1FWskYB1dF9Fgd4nDO-J9amVYaGODPWa67I/w426-h640/1AAB66C3-9AC3-46D6-B54A-FECBE8FDF336.JPG" width="426" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Tureckie bajgle to dla mnie jedne z najlepszych wypieków na śniadanie. Cienka, chrupiąca skórka i delikatny, rozwarstwiający się, maślany miąższ tworzą idealne pieczywo. Ciasto robi się prosto i szybko. Po wyrośnięciu trzeba je trochę rozciągnąć dłońmi i posmarować miękkim masłem. Po złożeniu ponownie smarujemy masłem, tniemy na paski i zwijamy. Wszystko zobaczycie na poniższym filmie. Pieczcie bajgle, bo są pyszne. Cieszą smakiem już z samym masłem.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Inny przepis na tureckie bajgle, który pokochaliście i Wy, znajdziecie <a href="http://www.lorentyna.com/2023/02/idealne-tureckie-bajgle-maslane.html"><b><span style="color: black; font-size: medium;">TUTAJ</span></b>.</a> A <a href="http://www.lorentyna.com/2021/01/acma-tureckie-bajgle.html?m=1"><b><span style="color: black; font-size: medium;">TUTAJ</span></b> </a>znajdziecie przepis z książki Bartka Kieżuna. Też są pyszne.</span></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlSQWaRIM6FMPio5v_lIaTCkV1A0vGpvE8qv-ZElGLd0PobZ7gAx6rqLWt8WtTTzjMdPYgW7LM8_oBXMYsBHOKpAi4YzCxgvNr-sy2LnIGjt9q88Lx6yc0iHliHC6GjACVqKYV0GXnxs5JT3q3DxuApVLXXaBAmGWbH9S-EiELsD9o3C5GGgo1G-J-N08/s1855/8C15C14F-5347-495C-9809-578FE8B490AB.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1855" data-original-width="1246" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlSQWaRIM6FMPio5v_lIaTCkV1A0vGpvE8qv-ZElGLd0PobZ7gAx6rqLWt8WtTTzjMdPYgW7LM8_oBXMYsBHOKpAi4YzCxgvNr-sy2LnIGjt9q88Lx6yc0iHliHC6GjACVqKYV0GXnxs5JT3q3DxuApVLXXaBAmGWbH9S-EiELsD9o3C5GGgo1G-J-N08/w430-h640/8C15C14F-5347-495C-9809-578FE8B490AB.JPG" width="430" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: x-large;"><b>Tureckie bajgle</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">(przepis na 9 bajgli)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">400 g mąki pszennej typu 550</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">100 ml ciepłej wody</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">100 ml ciepłego mleka</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">60 g oleju o neutralnym smaku</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">20 g cukru</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 płaska łyżeczka soli</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">20 g świeżych drożdży</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">60 g miękkiego masła</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>wierzch</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 jajko</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">sezam</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Do miski miksera wlać mleko, wodę, dodać drożdże i cukier. Wymieszać. Dolać olej, dosypać mąkę i sól. Miksować (końcówki haki) na średnich obrotach 5-7 minut. Przełożyć ciasto do miski wysmarowanej olejem. Przykryć i odstawić do wyrastania na godzinę (powinno podwoić objętość).</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Przełożyć ciasto na blat i rozciągnąć dłońmi na prostokąt. Posmarować 3/4 ilości masła. Złożyć dłuższe boki na trzy jak list. Wierzch posmarować resztą masła i złożyć na dwa krótsze boki. Składanie zobaczycie na filmie. Przykryć ciasto ściereczką i odstawić na 10 minut. Ciasto lekko docisnąć dłońmi i pociąć na 9 pasków szerokości około 2 cm. Każdy pasek lekko naciągnąć dłońmi, a następnie zwinąć spiralnie. Połączyć końce i ułożyć bajgle na blasze zachowując odstępy. Przykryć i odstawić do wyrośnięcia na 30 minut.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Rozgrzać piekarnik do 180 stopni.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Posmarować wierzch bajgli rozbełtanym jajkiem i posypać sezamem. Piec na złoto około 20 minut.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wystudzone bajgle można mrozić. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.blogger.com/video.g?token=AD6v5dxN-7JD-3oEZmjZ1b0vOLRJAP4bq2UHUAXv3tm_C9LRDAOkuLQkCxSBXVgoK02_RVilJfZSHEEqtwXUO60aDw' class='b-hbp-video b-uploaded' frameborder='0'></iframe></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXB3UK9AllS5aAkz17Z0Z81kt6Ieu3SqSe2ye7sLctt-kQ8HxnwRx4KGOtTMzjPoxLWAToN6OX7qgEDDRNplYtNYiQSOkoRYYOUbGnvEwx7KUS2Bolid4BkF4S4nEKqu4bMExxNWB57l5c2cduKCegGBaOxSwUcYKRFcZiKnhBwLycR7hyqNN1kTm16Cc/s1350/page0%202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXB3UK9AllS5aAkz17Z0Z81kt6Ieu3SqSe2ye7sLctt-kQ8HxnwRx4KGOtTMzjPoxLWAToN6OX7qgEDDRNplYtNYiQSOkoRYYOUbGnvEwx7KUS2Bolid4BkF4S4nEKqu4bMExxNWB57l5c2cduKCegGBaOxSwUcYKRFcZiKnhBwLycR7hyqNN1kTm16Cc/w512-h640/page0%202.JPG" width="512" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhckrBXHFsFsXVRCnEcm8fXp0m55Jjw9PrD7VCSiY5ER3sVgbzAGU5930XXU4mZv6bPSYW878lzXGE2_gBz4_SAu7IGV_ocEpJeEK5-Vo7A0pgCTS65tIe_lQxXi6_MxRX0KR_G3WFnevWiT1yICcTqIvlzzrZDY2h7dYGs_bh3dvLoUA2AV9rBNpuO40M/s1350/page0%203.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhckrBXHFsFsXVRCnEcm8fXp0m55Jjw9PrD7VCSiY5ER3sVgbzAGU5930XXU4mZv6bPSYW878lzXGE2_gBz4_SAu7IGV_ocEpJeEK5-Vo7A0pgCTS65tIe_lQxXi6_MxRX0KR_G3WFnevWiT1yICcTqIvlzzrZDY2h7dYGs_bh3dvLoUA2AV9rBNpuO40M/w512-h640/page0%203.JPG" width="512" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRuhca0UJYFP4IPFIUwwtbJduuSTUovUFF4QKJgywr-fdvOD2uMyV7JQCjPle0HYMEsvx4XMIApyMRIln6Wh5babwFmOS7YCmhYXn0crMio9R-oDsyWbFzq1KARU1ZZyGW8Ujzk0rQXZI6bFa-BS8-ZVAH899McA4khIY13qIyPRPjUfuLFV5O7YTR5A0/s1920/800D4E49-D269-4D11-898E-61EEE232ECB0.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRuhca0UJYFP4IPFIUwwtbJduuSTUovUFF4QKJgywr-fdvOD2uMyV7JQCjPle0HYMEsvx4XMIApyMRIln6Wh5babwFmOS7YCmhYXn0crMio9R-oDsyWbFzq1KARU1ZZyGW8Ujzk0rQXZI6bFa-BS8-ZVAH899McA4khIY13qIyPRPjUfuLFV5O7YTR5A0/w426-h640/800D4E49-D269-4D11-898E-61EEE232ECB0.JPG" width="426" /></a></div><br /><p></p>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-77308268161494422002024-01-15T01:11:00.000+01:002024-01-15T01:11:36.827+01:00A diary from last month. Grudzień.<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIRQgyfFCmtB-XEThLTOX6qNLh3c2F1DpPqXjvbEvr41P5WDfTJyeWDl4SCCp8UrKBEnKPYWblmZb0gPZrHCFkkK8sooEoBWs6_oYzS21jdnnp4ct4r9QejobP4pv_fKPxu10CzolGQ6hcHKZpCu1Bxmk2wuDUMOu9gzSNhiclU4dUgjGFk3KNZ8yKueA/s2002/46AD8FA0-CB83-4A60-BED0-B4522D64AC2E.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2002" data-original-width="1109" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIRQgyfFCmtB-XEThLTOX6qNLh3c2F1DpPqXjvbEvr41P5WDfTJyeWDl4SCCp8UrKBEnKPYWblmZb0gPZrHCFkkK8sooEoBWs6_oYzS21jdnnp4ct4r9QejobP4pv_fKPxu10CzolGQ6hcHKZpCu1Bxmk2wuDUMOu9gzSNhiclU4dUgjGFk3KNZ8yKueA/w354-h640/46AD8FA0-CB83-4A60-BED0-B4522D64AC2E.JPG" width="354" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Czekałam na grudzień z utęsknieniem. Na ten przedświąteczny czas w udekorowanym domu, na gotowanie i pieczenie zupełnie inne niż w pozostałych miesiącach, na świąteczne spotkania ze znajomymi i przyjaciółmi, na święta z rodziną, na sylwestrowe tańce z mężem na plaży...</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Pierwsza połowa miesiąca była idealna. W grudzień weszłam z wysprzątanym domem w każdym kącie i w nocy rozpoczynającej miesiąc pojawiły się pierwsze dekoracje. Włączyłam świąteczną playlistę, do której wzdychałam od połowy listopada, ale dzielnie się trzymałam, żeby nie odpalić jej przed grudniem i przy pierwszych dźwiękach zaczęłam zaczęłam dekorować dom. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Jak ja lubię ten czas, kiedy dom jest pełen światełek i świec i pachnie cynamonem i goździkami. I tak celebrujemy chwile aż do drugiego dnia świąt. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Na samym początku miesiąca pojawia się choinka, a ja cieszę się każdą chwilą i każdym kątem naszego domu.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Plany na ten miesiąc były wspaniałe i intensywne. Życie je trochę zmieniło, a nawet całkiem mocno je zmieniło. Ale o tym przeczytacie poniżej.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4dy2HFZj04VcpZMo_tqTym6m8pU8iOpPDnAkgk2rrjOaPLrPpgmu9J_8ZkKEE4wvZVKML6Cukh842ui-gJZy-mt447g88van1Dc9S3_l8k61Svxtgl_p1P7rBIO0Lcs4dmIhwB7EDqVZe0_OmG_n6kXuNelHIrRlTS6KZTsHaiXb-dEvB9E4XH_TOces/s4032/IMG_3482.heic" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4dy2HFZj04VcpZMo_tqTym6m8pU8iOpPDnAkgk2rrjOaPLrPpgmu9J_8ZkKEE4wvZVKML6Cukh842ui-gJZy-mt447g88van1Dc9S3_l8k61Svxtgl_p1P7rBIO0Lcs4dmIhwB7EDqVZe0_OmG_n6kXuNelHIrRlTS6KZTsHaiXb-dEvB9E4XH_TOces/w480-h640/IMG_3482.heic" width="480" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Gwiazda, którą zrobiłam z torebek papierowych.</span></td></tr></tbody></table><br /><p></p><p></p><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W tym roku wiele świątecznych ozdób zrobiłam sama. Użyłam do ich wykonania torebek papierowych, serwetek, papieru do pieczenia, tekturowych rolek z papieru toaletowego i wielu innych rzeczy. To były tanie, łatwo dostępne materiały, a niektóre z nich normalnie trafiają do śmieci (segregacji). To świąteczne diy sprawiło mi wielką frajdę. Lubię takie prace ręczne. Mam już pomysły na przyszły rok.</span></div><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEga6fQKwSgPaSiNP6nMrnTQxvYvtX8NYJONUDFiSGJQuW2Yr9bd2CN6yRh3Y4KMe9s_KcX-5wLKr91JLtKcr1GK0OMR8g5DdwA4zy0_XH0VsvooSHkvxWtLgHbSO5GdsikXP8fPMpgte1yQbuntwR7EJdYBzGC84Edglj6F2KcjsgOH9bVZRp38JxXeMHo/s1350/page0.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEga6fQKwSgPaSiNP6nMrnTQxvYvtX8NYJONUDFiSGJQuW2Yr9bd2CN6yRh3Y4KMe9s_KcX-5wLKr91JLtKcr1GK0OMR8g5DdwA4zy0_XH0VsvooSHkvxWtLgHbSO5GdsikXP8fPMpgte1yQbuntwR7EJdYBzGC84Edglj6F2KcjsgOH9bVZRp38JxXeMHo/w512-h640/page0.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 gwiazdy z torebek papierowych // 2, 4 gwiazdy z serwetek zawisły w sypialni // 3 a te gwiazdy z papieru do pieczenia zawisły w kuchni </span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNLr9AwKcGnSGrYUizC-h8Bp1R0DLsR1pyUOUtlw3ZaEWKFUTv_HNgL04jt7dVHS8s6U0QMSeQYvhS56px2UobC8Dqha4fxOKb97A-HuWr7kw7X1TN9cEIN-zXc9UtrhSBIp46hgZpvMneKYuDw4SB4QoaURgpDw-CBl5W0tGOMn8yYoY2o0t0FqV4nfw/s1350/page0%209.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNLr9AwKcGnSGrYUizC-h8Bp1R0DLsR1pyUOUtlw3ZaEWKFUTv_HNgL04jt7dVHS8s6U0QMSeQYvhS56px2UobC8Dqha4fxOKb97A-HuWr7kw7X1TN9cEIN-zXc9UtrhSBIp46hgZpvMneKYuDw4SB4QoaURgpDw-CBl5W0tGOMn8yYoY2o0t0FqV4nfw/w512-h640/page0%209.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2 przyszła śnieżna zima - idealne uzupełnienie świątecznego nastroju // 3 produkcja gwiazd z torebek papierowych // 4 za oknem noc, a w sypialni świąteczny nastrój</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Co roku w grudniu chodzimy na koncert z okazji świętej Łucji organizowany przez Ambasadę Szwecji. Bilety - wejściówki można odebrać kilka dni wcześniej, ale trzeba się zawsze spieszyć, bo chętnych jest więcej niż biletów. Mi zawsze się udawało je zdobyć, ale w tym roku na pierwszy koncert niestety nie. Na szczęście zorganizowano dwa koncerty jednego dnia i na ten drugi zdobyłam bilety. Wystałam się trochę na mrozie w kolejce, ale było warto. Uwielbiam klimat tych koncertów. Chórzyści ubrani w tradycyjne stroje związane z tym świętem, piękna muzyka i repertuar, a także świetne głosy dopełniają uroku takiego wieczoru. W tym roku miałam dodatkowo dwie przyjemności, bo rozpoznały mnie dwie czytelniczki bloga, które również przyszły na koncert i dzięki temu poznałam przemiłe osoby oraz usłyszałam tak wiele cudownych słów, że te spotkania pozostaną w mojej pamięci. Coraz częściej zdarzają mi się takie sytuacje i za każdym razem są przemiłe i niezapomniane. Dziękuję Wam za każde słowo i za te spotkania.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Koncerty odbywają się w kościele ewangelicko augsburskim pod wezwaniem Świętej Trójcy w Warszawie. W 1777 roku król Stanisław August poniatowski wydał zgodę na wybudowanie kościoła dla ewangelików. Król osobiście wybrał projekt architektoniczny przyszłego kościoła. Zdecydował się na surową, monumentalną budowlę w stylu klasycystycznym autorstwa Szymona Bogumiła Zuga. Inspiracją dla projektu był rzymski panteon. Po czterech latach kościół był gotowy. Gmach wybudowano na planie krzyża greckiego i zwieńczyła go 34 metrowa kopuła, której czaszę zwieńcza 12 metrowa latarnia. Podobnie jak w rzymskim panteonie wnętrze kopuły ozdobione jest siecią kwadratowych kasetonów. Dzięki kształtowi kopuły oraz rzędom galerii obiegających nawę, kościół posiada wyjątkową akustykę.</span></p><p></p><p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRKJ8S51BQNiu1YquBjO7qHh-8sAzWFa5o6-0vJWYkd_AHYIPxCkdH8TrUSZN95Kkmemqx7IBfD8IfnLkcsfOSju9J-6pkjgMZTKkkteDClReueFhCry-I6lffEv_D3uraw5V_u6GbrPw61e5t_jt4DeNDCXLb2fSPKVdpUedYrDiduPHau5Jx7ispR4A/s4032/IMG_3612.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRKJ8S51BQNiu1YquBjO7qHh-8sAzWFa5o6-0vJWYkd_AHYIPxCkdH8TrUSZN95Kkmemqx7IBfD8IfnLkcsfOSju9J-6pkjgMZTKkkteDClReueFhCry-I6lffEv_D3uraw5V_u6GbrPw61e5t_jt4DeNDCXLb2fSPKVdpUedYrDiduPHau5Jx7ispR4A/w360-h640/IMG_3612.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Dyrygentka chóru była cudowna i niesamowicie ekspresyjna.</span></td></tr></tbody></table></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOHEmhmaqFRHj96Uu7XMveqbScSPztaOmHAOpUg9CGDCNvIYPmdRmMmbS2_9_qRlKgSba9AhC80BpMxPlkTsNGPKkWsRq9xfGdYEX_9lrqUoumEbCx-7o844uMTZewOmLHGvbqY0t9ykeRWRIzYV6ZNyjaltb2mpGakMt_9K-0o_YngZh1DGLWH7lqQUI/s1350/page0%2010.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOHEmhmaqFRHj96Uu7XMveqbScSPztaOmHAOpUg9CGDCNvIYPmdRmMmbS2_9_qRlKgSba9AhC80BpMxPlkTsNGPKkWsRq9xfGdYEX_9lrqUoumEbCx-7o844uMTZewOmLHGvbqY0t9ykeRWRIzYV6ZNyjaltb2mpGakMt_9K-0o_YngZh1DGLWH7lqQUI/w512-h640/page0%2010.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 kościół ewangelicko-augsburski, w którym odbywają się co roku koncerty // 2 zmieniające się w trakcie koncertu oświetlenie na kopule kościoła // 3 szczęśliwa zdobywczyni biletów na koncert // 4 fragment kopuły kościoła wraz z latarnią</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihvMn8mtqAYg5UMS458ZqvGQQ4KXEcTOa0GTC1-LO7rCngPWhnrr6DZL0482K-2ENQzDQPUtBb6Df34JkX3EAxjWmn6Tux-RKZ-53BqspzK_rXIWAlx7WS0Y6cCBKHKaumnW9qEmjPOhtVN-Ziy_eOqBpyfuATEJDw5dTKzcQQqr7Zn9oQktiCHO3fD4s/s1350/page0%2011.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihvMn8mtqAYg5UMS458ZqvGQQ4KXEcTOa0GTC1-LO7rCngPWhnrr6DZL0482K-2ENQzDQPUtBb6Df34JkX3EAxjWmn6Tux-RKZ-53BqspzK_rXIWAlx7WS0Y6cCBKHKaumnW9qEmjPOhtVN-Ziy_eOqBpyfuATEJDw5dTKzcQQqr7Zn9oQktiCHO3fD4s/w512-h640/page0%2011.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 część chóru występującego w trakcie koncertu // 2 niesamowita, ekspresyjna dyrygentka // 3 idziemy na koncert // 4 zmieniające się oświetlenie w trakcie koncertu</span></td></tr></tbody></table><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W grudniu często jeżdżę na giełdę kwiatową. Uwielbiam te wyprawy. Kupuję pęczki ilexu bez którego nie wyobrażam sobie domowych dekoracji świątecznych, amarylisy, eukaliptus oraz dodatki do pakowania prezentów takie jak wstążki czy suszone rośliny. Przy okazji zaglądam też do jednego, ulubionego sklepiku, w którym można znaleźć ładne dekoracje i świece. Nie kupuję ich dużo. Raczej pojedyncze rzeczy, które uzupełniają to co mam w domu. Co roku mam w głowie jakąś wizję stylu i kolorystyki dekoracji świątecznych i staram się wszystko dobrać, żeby stworzyło spójną całość.</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"> </span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKsholWxeXpeaMERDf0gyL2ZPuafONGCDcxQl4vwwF-JXxqCy2zp_F4eKMRiZxY7upW_Zkx0_X8jlrQjJQiQVTb3ja5o7RADKJn-y1ZJVgua6jIXYufbGHCKIOiQVt2UbhoOwNw2jTmv0BQw0P1wz86y4HYAaeSgdkh6oM1I1C3uciTevwYFRvGv8veuY/s4032/IMG_3668.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKsholWxeXpeaMERDf0gyL2ZPuafONGCDcxQl4vwwF-JXxqCy2zp_F4eKMRiZxY7upW_Zkx0_X8jlrQjJQiQVTb3ja5o7RADKJn-y1ZJVgua6jIXYufbGHCKIOiQVt2UbhoOwNw2jTmv0BQw0P1wz86y4HYAaeSgdkh6oM1I1C3uciTevwYFRvGv8veuY/w360-h640/IMG_3668.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Lubię wieszać takie gwiazdy w oknach</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRLIi_KuVlcZ06DnRqliyK-2vZ-_EVIDTlTkFn9zCp9IG1BBuXGXc1FUxo9qUgmVtnXWyYIAZD-K2ssCPUbXINe-gBUubBkpvWYOYEMxyoy0dSNlA0tMZbsZBwAiIICOve7mVFb5H72PylStX_aEBcsF_SAu38kmRdvm5hBKDnjNrjlJWqE2TOt90U8nc/s1350/page0%2012.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRLIi_KuVlcZ06DnRqliyK-2vZ-_EVIDTlTkFn9zCp9IG1BBuXGXc1FUxo9qUgmVtnXWyYIAZD-K2ssCPUbXINe-gBUubBkpvWYOYEMxyoy0dSNlA0tMZbsZBwAiIICOve7mVFb5H72PylStX_aEBcsF_SAu38kmRdvm5hBKDnjNrjlJWqE2TOt90U8nc/w512-h640/page0%2012.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 bardzo lubię te świece - domki. Ładnie się wypalają tworząc w domkach podświetlone okienka // 2 tu zawsze kupuję rypsowe wstążki w różnych szerokościach // 3 wśród tych drobiazgów zawsze coś wypatrzę // 4 te świece mają ładny kształt, kolory i fakturę</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiKxKI5jNOFXakFItVgKugLePPGrvJtst_geBVgHVM9Pn2Bd8Mp7Gjd28ENc6WGH0xv7Lrkc91u0Q9FTuCoijN-1fycQoXf9PAMlxP0iaO53cOyY5YzROdNfry5QNuyqPxnZ0-jzp5Yl2PAGXTI2qy4E1VvqBSco-rUKhjQjjDqv92ghasO1Ryf7ctWxg/s1350/page0%2013.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiKxKI5jNOFXakFItVgKugLePPGrvJtst_geBVgHVM9Pn2Bd8Mp7Gjd28ENc6WGH0xv7Lrkc91u0Q9FTuCoijN-1fycQoXf9PAMlxP0iaO53cOyY5YzROdNfry5QNuyqPxnZ0-jzp5Yl2PAGXTI2qy4E1VvqBSco-rUKhjQjjDqv92ghasO1Ryf7ctWxg/w512-h640/page0%2013.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 niezwykłe są te jaskry // 2 na te bombki tylko popatrzę // 3 podoba mi się ta plamiasta poinsecja // 4 takie amarylisy chętnie postawię na wielkanocnym stole</span></td></tr></tbody></table><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Grudzień to czas świątecznych spotkań ze znajomymi i przyjaciółmi. Wspólne kolacje, wymiany prezentów, rozmowy i planowanie spotkań w następnym roku. Lubię te spotkania bardzo. Te w restauracjach i kawiarniach jak i w naszym domu. Wielką przyjemność sprawia mi planowanie menu, robienie zakupów, dekorowanie stołu i gotowanie. I ten dreszczyk: czy z wszystkim zdążę :-)</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZbzc90qRY6naLRnj6o5rTP3mevrC1Ad1iBll2TcvKyqw4cBGVER1sysqmje9p9rZrJhnw5Aca2PkvIHNKwafNWSRlMZqCw85exDVuFlcX0M61KRGH2eIhPu2iSTQHrdxgVQ_BlGTHBUc2R9e62WgTzNpXhLUJYVgKAoYoLQp5uiR_WpgY80EQQw-df6o/s4032/IMG_3805.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZbzc90qRY6naLRnj6o5rTP3mevrC1Ad1iBll2TcvKyqw4cBGVER1sysqmje9p9rZrJhnw5Aca2PkvIHNKwafNWSRlMZqCw85exDVuFlcX0M61KRGH2eIhPu2iSTQHrdxgVQ_BlGTHBUc2R9e62WgTzNpXhLUJYVgKAoYoLQp5uiR_WpgY80EQQw-df6o/w360-h640/IMG_3805.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Świąteczne drinki: gin, syrop z kwiatów bzu i szampan, a do tego kostki lodu zrobione z żurawin, rozmarynu i soku z cytryny, wody i syropu</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUwWy-vkAoRgodQ6s0Erm_L64gLsjITsJyWj87nSaDvSIKQh8HBS98WdYyg9vF3D_w1l9Qclay3oZ5XGURT0jTZmDLScbeSh4eavouR9WedroIAElEGQrhwnrEk8Tl0SW57WgD9JiuI1ZFBJA-KDa6EPvNqmTmC1LNUuAPAqi0vHhArCAuRwDWYd6l5Z8/s1350/page0%2014.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUwWy-vkAoRgodQ6s0Erm_L64gLsjITsJyWj87nSaDvSIKQh8HBS98WdYyg9vF3D_w1l9Qclay3oZ5XGURT0jTZmDLScbeSh4eavouR9WedroIAElEGQrhwnrEk8Tl0SW57WgD9JiuI1ZFBJA-KDa6EPvNqmTmC1LNUuAPAqi0vHhArCAuRwDWYd6l5Z8/w512-h640/page0%2014.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 adwentowy świecznik zrobiony, więc czas na herbatę // 2 drożdżowy wieniec z bakaliami i marcepanem // 3 przez cały miesiąc produkowałam takie kostki lodu // 4 to co by tu jeszcze zrobić</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAISYn1LdP0-M2k7N0rkkgFQxC7-4Gos0NQiydxmMfvBz1bsoatxIlLyDa1jHdcIlkE0m4n2chsm_7TFdGvmA14__wnCYtgazge8U1mQgJztBG8_ckVaFUDXofgIsaDt1_jacK78nxsktBRep8ciE1Bqs9ex-w-88519JWjbhMo58ikMc97uhEDkoyaPA/s1350/page0%2015.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAISYn1LdP0-M2k7N0rkkgFQxC7-4Gos0NQiydxmMfvBz1bsoatxIlLyDa1jHdcIlkE0m4n2chsm_7TFdGvmA14__wnCYtgazge8U1mQgJztBG8_ckVaFUDXofgIsaDt1_jacK78nxsktBRep8ciE1Bqs9ex-w-88519JWjbhMo58ikMc97uhEDkoyaPA/w512-h640/page0%2015.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 nadmiar gałązek eukaliptusa wylądował na okrągłym oknie // 2 to już kolejny rok, kiedy ta gwiazda jest z nami i nieustannie bardzo ją lubię. Podświetloną i nie // 3 ilex. Dużo ilexu. // 4 i na lodówce pojawiają się świąteczne akcenty</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-YhzvZbI1RKHkmZm9t1Qy4_rYOD_g3BCH9KMnWI_zJWqNYpA8dvMjNbyr2l5kGETuAfT3rrCnOxoPcif8sGKhOcJ8FBZcVOi2wwRSRHyb2pxy81EZmOvxmJ3zNgE_CzNOce9GteuBh9veMnt_Cv6J8VnK69JitXrgLD8qQD_TdA3Z2LrVD5mSf7XUw7g/s1350/page0%2016.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-YhzvZbI1RKHkmZm9t1Qy4_rYOD_g3BCH9KMnWI_zJWqNYpA8dvMjNbyr2l5kGETuAfT3rrCnOxoPcif8sGKhOcJ8FBZcVOi2wwRSRHyb2pxy81EZmOvxmJ3zNgE_CzNOce9GteuBh9veMnt_Cv6J8VnK69JitXrgLD8qQD_TdA3Z2LrVD5mSf7XUw7g/w512-h640/page0%2016.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 małe, świąteczne akcenty // 2 podzielę się z Wami przepisem na te pyszne buraki // 3 szykujemy drinki // 4 grudniowy, obiad weekendowy</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKvx7jWoFUbE3n0hh0F0b-zkL0SoZyLkFx6aEebr3TW4fHChkT0DEz8iNDEMwMlKRk9xyqf0x3yFepCkJg9B351xQ7pePM-lrnpnHKdooXJRITQaETjkWblrjox-lmOpcSI7RxXEkfUtZ4gULgMJZ8zvkgcXxNU4bOSAWSzKzGu9j3JxHKHCw82TFwd9s/s1350/page0%2017.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKvx7jWoFUbE3n0hh0F0b-zkL0SoZyLkFx6aEebr3TW4fHChkT0DEz8iNDEMwMlKRk9xyqf0x3yFepCkJg9B351xQ7pePM-lrnpnHKdooXJRITQaETjkWblrjox-lmOpcSI7RxXEkfUtZ4gULgMJZ8zvkgcXxNU4bOSAWSzKzGu9j3JxHKHCw82TFwd9s/w512-h640/page0%2017.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 będzie pieczona brukselka z dodatkami // 2 ten deser z domową praliną z pekanów udał mi się bardzo // 3 szwajcarski ser i konfitura z cebuli kupiona w małej szwajcarskiej restauracji w kantonie Ticino // 4 to danie było pyszne </span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgArFZme5FMWGHfMYTkyB8FkzRtlurUzyuCf8RiTMTYxs1ZRUTEvD2JCF1Prspkdq05qSntrk3PiDd9QERoqMOnZ3a7Cu0QOAq95klNwVG4Er_KlVgoYJX1vp_j1OKfR5_PI7ZKEVx6UsCTXVWFpWxJYO5BisRc4pcBkdahancbNAIVV9AZ8mH8XWsDY9Y/s1350/page0%2018.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgArFZme5FMWGHfMYTkyB8FkzRtlurUzyuCf8RiTMTYxs1ZRUTEvD2JCF1Prspkdq05qSntrk3PiDd9QERoqMOnZ3a7Cu0QOAq95klNwVG4Er_KlVgoYJX1vp_j1OKfR5_PI7ZKEVx6UsCTXVWFpWxJYO5BisRc4pcBkdahancbNAIVV9AZ8mH8XWsDY9Y/w512-h640/page0%2018.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 pieczony seler z sosem <span style="background-color: white; font-size: 14px; text-align: left;">Café De Paris</span><span style="background-color: white; font-size: 14px; text-align: left;"> - coś pysznego // 2 kolejny weekend i znowu buraki z tego przepisu // 3 sałata musi być zawsze // 4 te ziemniaki to prawdziwy comfort food</span></span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXkr3SBLQJuVP97-QhIIvWS_T7JrnsZWPUXOrItgGdxMSf57cd4Vpv6X2MGPWadTOmJbJJy4xAmDL6WhZayu9gecHAYXhNnUC0NzwaGZCWEP3ewdmXL-mSEKV5TH4h20Lx5fgvN4ox-n3htMCjoqE7hyD3q6VU_Zq1VJo0gPjFwn47PNvjzSy8RpLdGbw/s4032/F9C5C75D-228C-427A-8F09-66351B08CCC8.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXkr3SBLQJuVP97-QhIIvWS_T7JrnsZWPUXOrItgGdxMSf57cd4Vpv6X2MGPWadTOmJbJJy4xAmDL6WhZayu9gecHAYXhNnUC0NzwaGZCWEP3ewdmXL-mSEKV5TH4h20Lx5fgvN4ox-n3htMCjoqE7hyD3q6VU_Zq1VJo0gPjFwn47PNvjzSy8RpLdGbw/w480-h640/F9C5C75D-228C-427A-8F09-66351B08CCC8.JPG" width="480" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Jaki ten barszcz w restauracji "Ale wino" był dobry</span></td></tr></tbody></table><br /><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Grudzień to też czas spotkań z koleżankami. Takie rozmowy w świątecznym klimacie są przemiłe. Nad kubkiem herbaty, filiżanką kawy, talerzem z pizzą czy dwudaniową kolacją z butelką wina jak z Idą. Tak się zagadałyśmy (a dopiero się poznałyśmy w realu), że dopiero kelnerzy zamykający restaurację, uzmysłowili nam jak jest późno. Pędziłam potem do metra, żeby zdążyć na ostatni pociąg. Zdążyłam, ale ledwo :-). Takie spotkania, po pracy albo wieczorem w środku tygodnia uprzyjemniają grudniowe dni. </span></div><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRv48v87e9HL2UogLSxXbZqTtezEL0Bsov8OOMzWDWZ61a0M136MbVQkvmeVHIjRwDm0Eq32FKjplIC2nTrUON7ep1nfi7Omh6l9Z60fBDr6xWKGbWo927IMeOSxH2OZCU7wiXz6cPCOwdr9545v9DSVUeKiCtcfsbXR9SNhMmP6IF9NNH-NNICpjaeM4/s1350/page0%2019.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRv48v87e9HL2UogLSxXbZqTtezEL0Bsov8OOMzWDWZ61a0M136MbVQkvmeVHIjRwDm0Eq32FKjplIC2nTrUON7ep1nfi7Omh6l9Z60fBDr6xWKGbWo927IMeOSxH2OZCU7wiXz6cPCOwdr9545v9DSVUeKiCtcfsbXR9SNhMmP6IF9NNH-NNICpjaeM4/w512-h640/page0%2019.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 z Idą z White Cuisine // 2, 4 pojadłyśmy sobie pysznego śledzia // 3 w restauracji "Ale wino"</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeb3IYpraG6IfyAqjDXipnoePjJGIPu252y_2OND9t-BThqcHN-3NB_WtszgTsrynXGdr59tPENFR1aTpoxAl27XCt2ietD4uUyqlemqk4I3z-0T3PY5dE7ns_MJ_5ziwn7XuJ64DZInW_Iwe0z894Htm2_BCm0RJbG3D_fnyLuevxeRZmcrWmZ4lYWrY/s1350/page0%2020.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeb3IYpraG6IfyAqjDXipnoePjJGIPu252y_2OND9t-BThqcHN-3NB_WtszgTsrynXGdr59tPENFR1aTpoxAl27XCt2ietD4uUyqlemqk4I3z-0T3PY5dE7ns_MJ_5ziwn7XuJ64DZInW_Iwe0z894Htm2_BCm0RJbG3D_fnyLuevxeRZmcrWmZ4lYWrY/w512-h640/page0%2020.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 4 uwielbiam spotkania w "Czytelni" - jak fajnie mieć takie miejsce tuż przy domu // 2 pizza w grudniu smakuje podwójnie // 3 a w kubku masa korzeni</span></td></tr></tbody></table><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Lubię spotkania z autorami książek w rezydencji Ambasadora Szwecji. Często odkrywam nieznanych mi wcześniej pisarzy i książki, o których nie miałam pojęcia. Lubię też atmosferę ambasad i spotkania z Ambasadorami. Tym razem w świątecznym klimacie odkrywałam historię Wazów</span>.</div><div style="text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPeIt0hNtLsP-N8j8Vk4uT7kULy4Y3E5MPp8w2Alnn5_rQ4IN629ScaJzrJ570scEVbArgNfKlrR-PeYVQTrkGRnDB64A74KtSFayqiJNTYzZlF9Fn1TveZf6zL-i7HFwf6RcznBexeNZuevu1seFBr0Wu1Qy2KRfI6n-xPScS6Bynh5KBVMbzS1EbZcI/s1350/page0%2021.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjPeIt0hNtLsP-N8j8Vk4uT7kULy4Y3E5MPp8w2Alnn5_rQ4IN629ScaJzrJ570scEVbArgNfKlrR-PeYVQTrkGRnDB64A74KtSFayqiJNTYzZlF9Fn1TveZf6zL-i7HFwf6RcznBexeNZuevu1seFBr0Wu1Qy2KRfI6n-xPScS6Bynh5KBVMbzS1EbZcI/w512-h640/page0%2021.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 jak grudzień to i szwedzkie pierniczki p<span style="background-color: white; text-align: left;">epparkakor</span><span style="background-color: white; text-align: left;"> // 2 szwedzki pisarz i historyk Herman Lindqvist // 3 "Przez Bałtyk" - 1000 lat polsko szwedzkich wojen i miłości // 4 jak ja lubię świecące gwiazdy w oknach</span></span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjR7l_C4RP5c71xsSrq3C8Hqn-CH5wARwLxTfcXCv4L6YYoGr9XBkpCfRS33VYSxMBGVvtXnjim4bO5b7DzjcRZyiKjRs2BGRPsJlpvRKr4t7YSZZvXC-mR1NHLtbJ4gEqYvcQdyE1ZJEpEi65hpaUAbE-YGRjhdyaykJIAJ4ILwurORdWE8zakr313Ogg/s1350/page0%2022.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjR7l_C4RP5c71xsSrq3C8Hqn-CH5wARwLxTfcXCv4L6YYoGr9XBkpCfRS33VYSxMBGVvtXnjim4bO5b7DzjcRZyiKjRs2BGRPsJlpvRKr4t7YSZZvXC-mR1NHLtbJ4gEqYvcQdyE1ZJEpEi65hpaUAbE-YGRjhdyaykJIAJ4ILwurORdWE8zakr313Ogg/w512-h640/page0%2022.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 3 w kawiarni "Po drodze" // godzina 15.00 - wracam do domu // 4 ciasto Napoleon - ciasto z potencjałem. To może nie było idealne, ale zainteresowało mnie na tyle, że sama popracuję nad przepisem</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2lsbRAPfR-rUuhzMYNk8V2m0PoxJOff6LLliJTbZtMSttv42oZjtS2x-uXHoTyEJ8AaBD8vutBswbP0A1-N79jyOJjXRagTH88TJPrnH2vMsQSCoDdFp-K20bh3j65HPx2zk3TTbzl7_gpzuNXhbnsmuB4LnUQa69Rfc8-UySZabdtIACVg1TX8QS5O8/s1350/page0%2023.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2lsbRAPfR-rUuhzMYNk8V2m0PoxJOff6LLliJTbZtMSttv42oZjtS2x-uXHoTyEJ8AaBD8vutBswbP0A1-N79jyOJjXRagTH88TJPrnH2vMsQSCoDdFp-K20bh3j65HPx2zk3TTbzl7_gpzuNXhbnsmuB4LnUQa69Rfc8-UySZabdtIACVg1TX8QS5O8/w512-h640/page0%2023.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 czas na herbatę świąteczną i biorę się za produkcję kolejnych ozdób // 2 nowa gwiazda - zawiśnie w sypialni // 3 w tym roku i ja mam swój kalendarz adwentowy :-) // 4 grudniowy wieczór - herbata, książka i śpiący kot - kto go widzi?</span></td></tr></tbody></table><div><br /></div><span style="font-family: verdana;"><div style="text-align: center;">Uwielbiam pakowanie prezentów. Co roku mam nową wizję kolorystyki czy stylu. Kiedy już wymyślę jak mają wyglądać, gromadzę papiery, wstążki i dodatki, a potem zapalam świeczki, włączam muzykę i pakuję, pakuję, pakuję. W tych chwilach zawsze towarzyszy mi kot, który jest bardzo zainteresowany polowaniem na wstążki albo kładzeniem się na papierach. Prezentów zawsze jest dużo, więc w pewnym momencie zasypia wśród całego tego bałaganu, a ja już spokojnie mogę wiązać te kokardki :-)</div><div style="text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSdB6vnX3KZsOaNUEz0DLpYz-MdVN2iJ_Q_W-9X8undQAHeFeJLyQUKBQ7XVNwaU-4Oad1gMmFZ9DZc14mjY468pF1CI67FKCUmcOy_k6iHKH0tRlwF63EG6uL6AL6C0jOaHp6ZIYJUB1_o6wxR6n8fUcUlPn6oFwn2HDU1g8CyoXqD7f7Srwp-ne9u9c/s3193/0A448F20-A9E8-4224-8B5A-C3B3AAE9A8B3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="3193" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSdB6vnX3KZsOaNUEz0DLpYz-MdVN2iJ_Q_W-9X8undQAHeFeJLyQUKBQ7XVNwaU-4Oad1gMmFZ9DZc14mjY468pF1CI67FKCUmcOy_k6iHKH0tRlwF63EG6uL6AL6C0jOaHp6ZIYJUB1_o6wxR6n8fUcUlPn6oFwn2HDU1g8CyoXqD7f7Srwp-ne9u9c/w454-h640/0A448F20-A9E8-4224-8B5A-C3B3AAE9A8B3.JPG" width="454" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W tym roku prezenty będą wyglądać tak.</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfscI0Cah3mjR8sDG9325668PrzimTPJy8mzhqcku_MoJEMkKRMKuNW2WnjdrtHNEWxrKGXX1tSkOX0LYWW_INPKau4vImfPnSzEwkg4uhU3t_vNRoBgZo3G0N6QWYCHB5EwPa7TrV-ewLymzmKhquL-h3mLxoEg3YckuG5gV0CSfe0w-cGZErVpTweaE/s1350/page0%2024.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfscI0Cah3mjR8sDG9325668PrzimTPJy8mzhqcku_MoJEMkKRMKuNW2WnjdrtHNEWxrKGXX1tSkOX0LYWW_INPKau4vImfPnSzEwkg4uhU3t_vNRoBgZo3G0N6QWYCHB5EwPa7TrV-ewLymzmKhquL-h3mLxoEg3YckuG5gV0CSfe0w-cGZErVpTweaE/w512-h640/page0%2024.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 pracownię świętego Mikołaja uważam za otwartą // 2 pierwsze prezenty już spakowane // 3 i kolejny już gotowy // 4 w tym roku dominują takie kolory</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyRsth7ZKjiWqOjyeUi9FyuJjR6Gdf0zNAyS7JF7pNmD73Jqj3VhzYllBwRVH7KkV8ZKJmH5nRcQ-16vz5j__fxvsbov6mBABI7Uo38DTOcp8tk1mgyjMQIf89DGZOCfZPuBo6ovMnlSncDOXDb6vUpZAr8zPKoEH2rWFq0pvPdyX863cXvAOGZCuZJBQ/s2085/0E421A14-E0C0-4E38-96CC-EE6F5609E76E.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2085" data-original-width="1170" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyRsth7ZKjiWqOjyeUi9FyuJjR6Gdf0zNAyS7JF7pNmD73Jqj3VhzYllBwRVH7KkV8ZKJmH5nRcQ-16vz5j__fxvsbov6mBABI7Uo38DTOcp8tk1mgyjMQIf89DGZOCfZPuBo6ovMnlSncDOXDb6vUpZAr8zPKoEH2rWFq0pvPdyX863cXvAOGZCuZJBQ/w360-h640/0E421A14-E0C0-4E38-96CC-EE6F5609E76E.JPG" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">A na lodówce robi się ciasno ;-)</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjA0qKYF3Ft_KejBPbojGFx2vMbEyyo92Y5caRVESurCoionRh5DG6Zq4ecdbJ95RINmjA4ktbgaNwgk2ujgkvxMGPDou0W-JHqnX3MUvPMVMRqAm3x-NEaXsxo7eF8xOIUZaig4cQetuLJt_06_D49n16Nld__3_jJL_H7eQP4Auwmj_M6gRpvES4HQ4M/s1350/page0%2025.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjA0qKYF3Ft_KejBPbojGFx2vMbEyyo92Y5caRVESurCoionRh5DG6Zq4ecdbJ95RINmjA4ktbgaNwgk2ujgkvxMGPDou0W-JHqnX3MUvPMVMRqAm3x-NEaXsxo7eF8xOIUZaig4cQetuLJt_06_D49n16Nld__3_jJL_H7eQP4Auwmj_M6gRpvES4HQ4M/w512-h640/page0%2025.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2 zimowa aura // 3 siadajmy do stołu // 4 i na kanapie pojawiły się świąteczne elementy</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOR1qGndSzzp_vpcksIdQY9MtmiQr1jDJVmVPGPD-CMt0P07u4PIuGGV-I9fB3hIzLPhCIz1RkmnPyr1qkr3nNGDC7xa_JwWOYsyXt5sRK5H9QqrY8y37BKikVU7SSH6d70K6e8JJ2MFQWph5fDLFQvR8Dbm-TO9SM27x8yLMnVfqrgjMihL3SGmp0k6A/s1350/page0%2030.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOR1qGndSzzp_vpcksIdQY9MtmiQr1jDJVmVPGPD-CMt0P07u4PIuGGV-I9fB3hIzLPhCIz1RkmnPyr1qkr3nNGDC7xa_JwWOYsyXt5sRK5H9QqrY8y37BKikVU7SSH6d70K6e8JJ2MFQWph5fDLFQvR8Dbm-TO9SM27x8yLMnVfqrgjMihL3SGmp0k6A/w512-h640/page0%2030.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 grudniowe popołudnie, a wygląda jak noc // 2 czas wypełnić puszki // 3 słodkie chwile w pracy // 4 nawet nasz kot zainteresował się tą wiadomością dnia</span></td></tr></tbody></table><div><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W grudniu piekę dużo różnorodnych ciasteczek. Do jedzenia na bieżąco, do jedzenia w święta, do obdarowywania innych. To jedne z moich ulubionych wypieków świątecznych. Lubię wypełniać nimi słoje i puszki. Lubię tę świadomość, że sa i jak przyjdą niespodziewani goście, to zawsze mam coś do herbaty czy kawy. W tym roku przetestowałam trochę nowych przepisów. Zgadniecie z jakiej kuchni pochodzą? Tak, ze szwajcarskiej :-). To nie było trudne, jeżeli jesteście ze mną od jakiegoś czasu.</span></div></div><div><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKNQWQdFVH6a711q1S1QtHNU1bv10fRqsLfBU4mU4IF6J6mMRcQ4wOmlwcFmb8H336TWRLtN_4-zio8Yuihq3VJ8H4MJOZfBK3EAZ2pGPGpqyCdordrIh57WTstcOvkQGN6GKS3ISWuqEKqbqysC0UjxF42cI_vFasYjNoqSELrDbCmVG-9eQraaUtYT0/s1697/2AF59E9B-96F8-44D8-B666-0C7C7F9C7F59.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1697" data-original-width="1274" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKNQWQdFVH6a711q1S1QtHNU1bv10fRqsLfBU4mU4IF6J6mMRcQ4wOmlwcFmb8H336TWRLtN_4-zio8Yuihq3VJ8H4MJOZfBK3EAZ2pGPGpqyCdordrIh57WTstcOvkQGN6GKS3ISWuqEKqbqysC0UjxF42cI_vFasYjNoqSELrDbCmVG-9eQraaUtYT0/w480-h640/2AF59E9B-96F8-44D8-B666-0C7C7F9C7F59.JPG" width="480" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Kruche, maślane z kantonu Ticino.</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhK4Okp9TEx8u78Pb9uVMWxSYLrRaI7mIXb8g6WcV-PpqWEc3zmkBipaRpj4lk0HQFqwOui4jGie_ij1nfM5Cwzigb9r-lWBw-_2w8L_ASy_JifXPO-gHzBQ4iwM1Mr0by_d4aZzpMQwqneorl-i6E43QSoXXUY5xkrDo7vTz5ScvDcEJOILKtX4rFDEVk/s1920/5A55228C-3F24-4441-BAB3-B7CFBF7F896F.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhK4Okp9TEx8u78Pb9uVMWxSYLrRaI7mIXb8g6WcV-PpqWEc3zmkBipaRpj4lk0HQFqwOui4jGie_ij1nfM5Cwzigb9r-lWBw-_2w8L_ASy_JifXPO-gHzBQ4iwM1Mr0by_d4aZzpMQwqneorl-i6E43QSoXXUY5xkrDo7vTz5ScvDcEJOILKtX4rFDEVk/w426-h640/5A55228C-3F24-4441-BAB3-B7CFBF7F896F.JPG" width="426" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: #fdfaf0; font-family: verdana; font-size: 16px;">Basler Läckerli - szwajcarskie pierniczki z Bazylei. Nie wyobrażam sobie grudnia bez nich.</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAwYc7ermWeAtwC-Z-n4jLK1y5_VQtq4R9IEqJljHEOUISvZoZHymwegme8ta9mTRn2Ai45ajSTfy88bhNMic4_8irCHbU25Lvts9Hojni6884sK91ndzkyp4GQcHGR_4_kLlWliNViZvDjH67DmrzCuZfr4xcMWBb8FGENveYKB3tnUUk5N0V1I7HeB0/s1350/page0%2028.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAwYc7ermWeAtwC-Z-n4jLK1y5_VQtq4R9IEqJljHEOUISvZoZHymwegme8ta9mTRn2Ai45ajSTfy88bhNMic4_8irCHbU25Lvts9Hojni6884sK91ndzkyp4GQcHGR_4_kLlWliNViZvDjH67DmrzCuZfr4xcMWBb8FGENveYKB3tnUUk5N0V1I7HeB0/w512-h640/page0%2028.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 Basler Läckerli - kolejna porcja upieczona // 2 pierniczki lądują w puszce // 3 Milanese - maślane ciasteczka z kantonu Ticino // 4 to chyba jedne z najlepszych ciasteczek jakie upiekłam </span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRSvJ78ADMCkZfhFd9X5Rt7WoiRQ-Q-8Iv166D1baE9rDBcZhyphenhyphens3qEkZ8UPoRayhLfx2w1doNLtPetmNMel42eg_QKxjjxSLkYF6R6MCq-AW3QDgDV25gHY_rNprdrMfHekyv9zt8DWJn7dmkFyzoLLIPARD9GxeYRxPe005sCDoGvdNnJDwu4YEbvUVg/s1350/page0%2027.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRSvJ78ADMCkZfhFd9X5Rt7WoiRQ-Q-8Iv166D1baE9rDBcZhyphenhyphens3qEkZ8UPoRayhLfx2w1doNLtPetmNMel42eg_QKxjjxSLkYF6R6MCq-AW3QDgDV25gHY_rNprdrMfHekyv9zt8DWJn7dmkFyzoLLIPARD9GxeYRxPe005sCDoGvdNnJDwu4YEbvUVg/w512-h640/page0%2027.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 ta kolorystyka bardzo mi ostatnio odpowiada // 2, 3 ciasteczka Milanese // 4 część kolekcji foremek do wycinania zgromadzonej przez lata</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXbqhXkqZzulT_gelvS_Z-hnO9gOJIsrnwKAmA3XdF_zm7N03SujjHf2wDjP3kPx-G7L1g8942MziExUDBFygbfrkEZeqVTRa6Ttmrr-DFrh6d8f2FI4J466QVET6auDUNsIt4iUWMUkXYuehu_ov7zO4-FYx0lPvl2BvHFh-UNzRDIB5P_PQyOP4SM-k/s1920/07AD635A-16B9-49FD-96EB-B0C3B8C02D5C.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXbqhXkqZzulT_gelvS_Z-hnO9gOJIsrnwKAmA3XdF_zm7N03SujjHf2wDjP3kPx-G7L1g8942MziExUDBFygbfrkEZeqVTRa6Ttmrr-DFrh6d8f2FI4J466QVET6auDUNsIt4iUWMUkXYuehu_ov7zO4-FYx0lPvl2BvHFh-UNzRDIB5P_PQyOP4SM-k/w426-h640/07AD635A-16B9-49FD-96EB-B0C3B8C02D5C.JPG" width="426" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Przypominają cantuccini, ale smakują jeszcze lepiej</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkpXnX9jOlj5FVnwBu1AiZXNz_HFsfNBAoBpt3l1aFAaBmNOeHGL0HHRR9t9dvxoqsI63Ul3frsvVewct9ETaokItr8kRl_MKvgFek1giTatlema5ppa34uRwgw3VPAhr3MUediKuywFwxOSOgoofAL0n04BYFwrGVh8d0BUEF5zW46ugCLZ9wj1DLdww/s1920/596BC71A-3E56-4B2A-877E-AEC7C8F32AFA.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkpXnX9jOlj5FVnwBu1AiZXNz_HFsfNBAoBpt3l1aFAaBmNOeHGL0HHRR9t9dvxoqsI63Ul3frsvVewct9ETaokItr8kRl_MKvgFek1giTatlema5ppa34uRwgw3VPAhr3MUediKuywFwxOSOgoofAL0n04BYFwrGVh8d0BUEF5zW46ugCLZ9wj1DLdww/w426-h640/596BC71A-3E56-4B2A-877E-AEC7C8F32AFA.JPG" width="426" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Już wiem, że będę je piekła co roku na święta</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxrI5OnxR7DR3pfnC81yAO8LDRhA_hK7UI2AcS_QP-QudO_Fy080dELog7DBhL1-4VdCegfHXhlBo22uRN-lcC6jFcpUKRD9seqyZfC8dFvU_yjw9YXOfH6t0vj2SuiJ7sm70rePkd3Aj-128CTgxNTyHHjXY1A_eOgeAJOhyPKz9Bt6j4PQqVPq9hS8g/s1350/page0%2029.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxrI5OnxR7DR3pfnC81yAO8LDRhA_hK7UI2AcS_QP-QudO_Fy080dELog7DBhL1-4VdCegfHXhlBo22uRN-lcC6jFcpUKRD9seqyZfC8dFvU_yjw9YXOfH6t0vj2SuiJ7sm70rePkd3Aj-128CTgxNTyHHjXY1A_eOgeAJOhyPKz9Bt6j4PQqVPq9hS8g/w512-h640/page0%2029.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2 szwajcarskie ciasteczka spitzbuben // 3 Basler Läckerli</span><span style="font-family: verdana;"> // 4 lubię wzory, które zostają po oprószaniu cukrem pudrem</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrFsxvYKwtXUKsYaoUlCIWjFXXRyRVS2dQ_IOvVSbSszeMXOuQUBRlsDoKrxOR78UgkDX9GHm6zwSnrfdKlLrtBDg0bg1v9WpQU0C2b_o-gP2J8lTHyJjyI7WrjdGnHFhOWkUN8FCx2DJej7dgRm62fa5iWGbkdkDSMHshRmY7XVhxUe3kovlblzlRD-4/s1350/page0%2026.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrFsxvYKwtXUKsYaoUlCIWjFXXRyRVS2dQ_IOvVSbSszeMXOuQUBRlsDoKrxOR78UgkDX9GHm6zwSnrfdKlLrtBDg0bg1v9WpQU0C2b_o-gP2J8lTHyJjyI7WrjdGnHFhOWkUN8FCx2DJej7dgRm62fa5iWGbkdkDSMHshRmY7XVhxUe3kovlblzlRD-4/w512-h640/page0%2026.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 jedna z najczęściej ostatnio używanych książek kucharskich // 2, 3 spitzbuben w wersji... bardzo szwajcarskiej // 4 chciałam upiec ciasteczka z takim klasycznym, szwajcarskim krzyżem. Foremki do nich wydrukował mi na drukarce 3D synek. W różnych rozmiarach. Kochany.</span></td></tr></tbody></table><br /></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">To spadło na mnie zupełnie niespodziewanie. Czekałam na ten ostatni weekend przed świętami z utęsknieniem i niecierpliwością. Planów miałam dużo. Kiedy obudziłam się wcześnie rano, to czułam, że boli mnie gardło, ale zignorowałam to. Wypłukałam je medykamentem, który mi zawsze pomaga i wzięłam się za robienie ciasteczek. Zrobiłam 5 rodzajów i... pół godziny później leżałam już w łóżku. Gorączka prawie czterdziestostopniowa i ból praktycznie każdej kości wyeliminowały wszystkie moje plany. Na drugi dzień nie było lepiej, a nawet gorzej. Nie mogłam już tego ignorować. Dwa dni później mi nie było lepiej, a te same objawy wystąpiły u mojego męża i mamy. Choroba dosłownie ścięła nas z nóg. Plany rodzinnych świąt legły w gruzach. Z jednej strony ze względu na możliwość zarażenia innych, a z drugiej na totalny brak sił. Wyjście z łóżka do kuchni, żeby zrobić herbatę wyczerpywało jak wejście na trzytysięcznik. W połowie tygodnia uzmysłowiliśmy sobie, że nikt nie ma siły, żeby przygotowywać dania, które zawsze gościły na nasze święta, a wszystkie atrakcyjne cateringi świąteczne mają już dawno zamknięte zapisy. Znalazłam jedno miejsce, do którego miałam zaufanie, że będzie smacznie i gdzie można było jeszcze zamówić pierogi. Restauracja "Przegryź" w tym roku była naszym świątecznym dostarczycielem dań. Córka miała odebrać wszystko ostatniego dnia, a my planowaliśmy zrobić jeszcze sałatkę i jakieś śledzie. Zakupy zrobiły dzieciaki (kupowanie przez syna warzyw na targu z użyciem facetime'a zapamiętam na długo :-). Tak sobie wszystko zaplanowaliśmy, żeby było bezpiecznie dla innych i żeby nie roznosić choroby w świat. Z dziećmi nie widywaliśmy się i zostawiały nam zakupy na tarasie. Przy stole mieliśmy się spotkać tylko chorzy i dzieci, które przechodziły niedawno covid i miały jeszcze odporność, a przed kontaktem z innymi miały sobie zrobić testy.</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Tak wyglądały te nasze tegoroczne święta. Z covidem, od covidowym zapaleniem płuc i z całkowitym brakiem sił. Zapamiętamy je na długo.</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZz5rfJSuxa9p0VgPIvZ48Ca-byHk-GV0R2bbEJwT3A_dK2Wm1p2IoVy1scV3HYmIK7aPYIdgYWZjgDTnyG76U-Pp1iIileq50SOpS8I6L_PLqx042HTEXQJkyzFY7UrdISamslZ9nX0MAe5vNA24pBVByq-nI5vvMj5j5GuBkoILswz6ViGWjy3yGADo/s1350/page0%2031.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZz5rfJSuxa9p0VgPIvZ48Ca-byHk-GV0R2bbEJwT3A_dK2Wm1p2IoVy1scV3HYmIK7aPYIdgYWZjgDTnyG76U-Pp1iIileq50SOpS8I6L_PLqx042HTEXQJkyzFY7UrdISamslZ9nX0MAe5vNA24pBVByq-nI5vvMj5j5GuBkoILswz6ViGWjy3yGADo/w512-h640/page0%2031.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 niedziela rano - tego nie da się już zignorować // 2 świąteczna pomoc lekarska i tylko ja. Podobno te pustki to sytuacja wyjątkowa // 3 i wszystko jasne co to za choroba // 4 wąchałam perfumy i... nic nie czułam </span></td></tr></tbody></table><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Leżenie w łóżku i brak siły na jakieś aktywności sprzyja oglądaniu filmów. Dawno nie obejrzałam tylu co przez ostatni okres choroby. Obowiązkowo jak co roku obejrzeliśmy nasz ulubiony świąteczny film "To właśnie miłość". On mi się chyba nigdy nie znudzi. Mam w nim ulubione sceny i piosenki i zawsze do niego z przyjemnością wracam. Drugim ulubieńcem świątecznym jest Holiday. Co roku próbujemy znaleźć też jakiś nowy, ale przeważnie wiąże się to z wielkim rozczarowaniem. W tym roku odkryłam film, który bardzo mi się spodobał. Opowiada też o problemach, aktorzy nie są "śliczni i słodcy", a fabuła nie powala naiwnością. To norweski film, a raczej mini serial "Storm for Christmas". Dzień przed Bożym Narodzeniem pasażerów i pracowników uziemia na lotnisku w Oslo śnieżyca. Resztę obejrzyjcie sami. </span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="background-color: white; text-align: left;">Gillian Anderson</span><span style="background-color: white; text-align: left;"> należy do moich ulubionych aktorek, więc z przyjemnością obejrzałam serial "The Fall" z jej udziałem. Tematyka jest kryminalna, więc ostrzegam, że jest też trochę mocnych i brutalnych scen. </span></span><span style="background-color: white; font-family: verdana; text-align: left;">Gillian Anderson jak zawsze świetna i piękna. </span></div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana; text-align: left;">W grudniu obejrzeliśmy również ostatnią serię "Julii" z Sarah Lancashire i bardzo przeze mnie lubianą Fioną Glascott. Fajny serial nie tylko dla miłośników gotowania.</span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPxnuCJIKcaPhvNOMStlQrKISyYj047qoMe8AEMxtCljxQ2AyEM8y0yTep37rS3ofzEYIoiRYCQmwYrJXa6AW1fDNb9yVB0pj_Y9cS0RTddvoqaygXnDyOVQ4jcXygkEq1PtlCLYg0d9WlWpaEVhXt2KqmT7hENK6foWSRE85v1OTzFlUbAlLPB-YAbJE/s1350/page0%2032.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPxnuCJIKcaPhvNOMStlQrKISyYj047qoMe8AEMxtCljxQ2AyEM8y0yTep37rS3ofzEYIoiRYCQmwYrJXa6AW1fDNb9yVB0pj_Y9cS0RTddvoqaygXnDyOVQ4jcXygkEq1PtlCLYg0d9WlWpaEVhXt2KqmT7hENK6foWSRE85v1OTzFlUbAlLPB-YAbJE/w512-h640/page0%2032.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 "To właśnie miłość" - nasz obowiązkowy film w grudniu // 2 jak zawsze cudowna Gillian Anderson<span style="background-color: white; text-align: left;"> </span></span><span style="background-color: white; font-family: verdana; text-align: left;">w serialu "The Fall"</span> <span style="font-family: verdana;">// 3 serial "Julia" nawet mój mąż oglądał ze mną z przyjemnością // 4 "The storm" - tegoroczne odkrycie świąteczne</span></td></tr></tbody></table><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Kiedy w przedświąteczny piątek postanowiliśmy coś ugotować na święta, okazało się, że... nie mamy wody! Początkowo myślałam, że to jakieś chwilowe wyłączenie, ale kiedy przez okno usłyszeliśmy kucie asfaltu, a cała ulica błyskała niebieskimi światłami pogotowia wodociągów, stwierdziliśmy, że to jakaś większa awaria. Telefonicznie poinformowano nas, że przez noc naprawią awarię, więc poszliśmy spać. odkładając jakiekolwiek prace na sobotę. Na drugi dzień rano, wody nadal nie było, za to tuż przy naszym domu pojawił się beczkowóz. W ekspresie do kawy mieliśmy jeszcze wodę, ale kot już nie miał czego pić. Nie kupuję wody w butelkach (oprócz gazowanej), więc nie mieliśmy żadnych zapasów. Jako ta w najlepszej formie z chorych domowników, ubrałam się ciepło i poszłam z butelką do beczkowozu. Przyniosłam półtora litra wody, a zasapałam się jak jeż. Kot miał co pić, a my czekaliśmy na rozwój wypadków. Pocieszaliśmy się, że na wigilię chociaż pierogi będą :-) Wieczorem z kranów zaczęła się lać brązowa ciecz, która po paru minutach zmieniła się w czystą wodę. Zdążyli z naprawą na kilka godzin przed wigilią :-). A my zdążyliśmy zrobić sałatkę :-)</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6FZzpvzfjnYqCOaWFSJeqj5Rb2PJUMzkCycjVKzRX6r2S5_CdukjuWY4Du0wT_hwipUuYjd2olhnvwTCm-7BzsS8So4u1LjPrsQ1BR45jh__bRXO_Awc57TrdCwjDv6-ZFHl18Ee0Wj_NmriqBm2oKuBfIjf5zMjNlDimQ8S3VOAywCDJhtSvOjsa9Pk/s1350/page0%2033.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6FZzpvzfjnYqCOaWFSJeqj5Rb2PJUMzkCycjVKzRX6r2S5_CdukjuWY4Du0wT_hwipUuYjd2olhnvwTCm-7BzsS8So4u1LjPrsQ1BR45jh__bRXO_Awc57TrdCwjDv6-ZFHl18Ee0Wj_NmriqBm2oKuBfIjf5zMjNlDimQ8S3VOAywCDJhtSvOjsa9Pk/w512-h640/page0%2033.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 w drodze do beczkowozu // 2 wygląda paskudnie, ale leci // 3 kotu też przegotowaliśmy // 4 sąsiedzi z wiaderkami, a ja z butelką.</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfyUhHEgJvN6qmy6qHLfGcLQJJ3mxYcs6xXUaV3yoEJX5-HWL80Gf7IYfW0wiVq4-ALu5STiaG2orgTaClF3KTjIFQcf11AQCsAY4WG1aQ2JbaE7CYQmYK30BJRL88FYgiL9HTl47hB7vA43oiHeAsQ1hsA9S9fbAkKWHT4jGR539UsJEOkhwA1QLWdmI/s4032/9631551E-CC36-4FAB-B933-DDDC6AEB3D03.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfyUhHEgJvN6qmy6qHLfGcLQJJ3mxYcs6xXUaV3yoEJX5-HWL80Gf7IYfW0wiVq4-ALu5STiaG2orgTaClF3KTjIFQcf11AQCsAY4WG1aQ2JbaE7CYQmYK30BJRL88FYgiL9HTl47hB7vA43oiHeAsQ1hsA9S9fbAkKWHT4jGR539UsJEOkhwA1QLWdmI/w480-h640/9631551E-CC36-4FAB-B933-DDDC6AEB3D03.JPG" width="480" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Misz masz choinkowy</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLMg7bKMQ3xuh8BG__E1zyLmsuH82B8z5YQ5Oa7_2D57Hm_awftj60IcxnnzGffhq3VCVo4B21yimPcmi1YkqqadgQjsszHBZ83behr8Xm3YBPfg8pl28ZM85FVP7lDwAPGcXhBLdMah8ufsX4UdwOHVYlQLV9UIlBmlhwAJBq2X763jmOeBaIVME_e8I/s1350/page0%2034.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLMg7bKMQ3xuh8BG__E1zyLmsuH82B8z5YQ5Oa7_2D57Hm_awftj60IcxnnzGffhq3VCVo4B21yimPcmi1YkqqadgQjsszHBZ83behr8Xm3YBPfg8pl28ZM85FVP7lDwAPGcXhBLdMah8ufsX4UdwOHVYlQLV9UIlBmlhwAJBq2X763jmOeBaIVME_e8I/w512-h640/page0%2034.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 wigilia covidowców // 2 podoba mi się tegoroczny trend kokardkowy // 3 on ma chyba 15 lat // 4 na wigilię mieliśmy ciasteczka i piernik wcześniej przeze mnie zrobiony, a córka zrobiła... paschę i kupiła u Lukullusa makowiec i sernik. paschę wszyscy u nas uwielbiają, więc stwierdziliśmy, że w tak niekonwencjonalną wigilię mogą być niekonwencjonalne słodkości ;-)</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVyhybKDQFmvI0wjphRnj11mL-l4qqe3VSslhJO4jdblFrshST05XN_jjy2bv_bDWztkpds1OyTooDO25Sd54ra_CmYXdzIvZ2H1xMxBGzrO8gOzz11Hvc8QSxT2Ms_onBSkEBqxiSBrgznnWDk87PsigZmw5JTGNBLkssr4_6qcoxh6mJtmZiA3R0vRM/s1350/page0%2035.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVyhybKDQFmvI0wjphRnj11mL-l4qqe3VSslhJO4jdblFrshST05XN_jjy2bv_bDWztkpds1OyTooDO25Sd54ra_CmYXdzIvZ2H1xMxBGzrO8gOzz11Hvc8QSxT2Ms_onBSkEBqxiSBrgznnWDk87PsigZmw5JTGNBLkssr4_6qcoxh6mJtmZiA3R0vRM/w512-h640/page0%2035.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 trend kokardkowy // 2 ktoś tu jest spragniony głasków // 3 dobrze, że wcześnie mieliśmy w domu choinkę // 4 świeża dostawa amarylisów z kwiaciarni - dziękuję córeczko</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9W9FZMV2UGV-G45I2_Fm9kPXRsotUppXV4QDTRqZHM33dEHd6J44rI1wYQfTbLuKG64jLaQkhVNfAT_jxAlN-Mg1vWwD3oCE5KiYsLvaKT37IygQfe51L9EK3RLnSH6hTw2ir2qycGChZGFVj9ZsHQGjg2IcZTH7XsFULP60-V0UtLmtrZBpeaywsPvc/s4032/AD788265-C61D-41B1-A81B-D4ECDE18CC57.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9W9FZMV2UGV-G45I2_Fm9kPXRsotUppXV4QDTRqZHM33dEHd6J44rI1wYQfTbLuKG64jLaQkhVNfAT_jxAlN-Mg1vWwD3oCE5KiYsLvaKT37IygQfe51L9EK3RLnSH6hTw2ir2qycGChZGFVj9ZsHQGjg2IcZTH7XsFULP60-V0UtLmtrZBpeaywsPvc/w360-h640/AD788265-C61D-41B1-A81B-D4ECDE18CC57.JPG" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Puszki i słoje wypełnione ciasteczkami</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVH5csB_cUDwR_S6IBaW22WtUQj7A6wORVy_Wfo0mCQ3QxEcVFeYHty5BOOWhypMnTVqEihnvtAuDBZj9O2w4gw8LhWtR5cdgBKql5JQWYktdM7DMqEcXIpnegvxVsCXXo1-HoGQLSVZ-5-mJn8tdvfTueNL8wI5mpa1mRophhNrKIdymB7i9PzU55Zxc/s3506/FD30FF37-E3FE-492D-BABF-7618FA87B16F.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="3506" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVH5csB_cUDwR_S6IBaW22WtUQj7A6wORVy_Wfo0mCQ3QxEcVFeYHty5BOOWhypMnTVqEihnvtAuDBZj9O2w4gw8LhWtR5cdgBKql5JQWYktdM7DMqEcXIpnegvxVsCXXo1-HoGQLSVZ-5-mJn8tdvfTueNL8wI5mpa1mRophhNrKIdymB7i9PzU55Zxc/w414-h640/FD30FF37-E3FE-492D-BABF-7618FA87B16F.JPG" width="414" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Świąteczne klimaty domowe</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjoMXGZwlHhAjsYGGLLSWu5ijuwd1NJpgmUfQAto29g5MUNuiivWbxIbZwK9vR7RgTIJ3hoQWY-xcsHIivvBOI3OXtEQkPWbpRyBWvJf8k0HvlXSk0w6x26lKusTflFjCHegVkXrqi0lHlXGefoInkR06gE7vzB9NqzhwKKER0ftt0ywAonU4umYMAEoQ/s1350/page0%2036.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjoMXGZwlHhAjsYGGLLSWu5ijuwd1NJpgmUfQAto29g5MUNuiivWbxIbZwK9vR7RgTIJ3hoQWY-xcsHIivvBOI3OXtEQkPWbpRyBWvJf8k0HvlXSk0w6x26lKusTflFjCHegVkXrqi0lHlXGefoInkR06gE7vzB9NqzhwKKER0ftt0ywAonU4umYMAEoQ/w512-h640/page0%2036.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 najważniejsze, że jest sałatka // 2, 3 a świece są w każdym kącie // 4 gdybym tak chciała specjalnie trafić sałatką w środek kokardki, to jestem pewna, że nie udałoby mi się</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfP0EkqbZuppjYa14sQjQU3csIRKT9KiKm-VWAC-sueeYDK-cc-Q-ZuP0hpqPW_ZjrHKB3_nPJ-0x0O0-mye8Twve6hyphenhyphenH9GYFiwOX0oMat0szrX6A3_Ywj9SRTqRYrXCbpu2y4cDvtMv1cQKXyDvvMuhOrxAsaEiDAaLrz80Zc6xHiU8o-y2nq8MTUCcA/s1350/page0%2037.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfP0EkqbZuppjYa14sQjQU3csIRKT9KiKm-VWAC-sueeYDK-cc-Q-ZuP0hpqPW_ZjrHKB3_nPJ-0x0O0-mye8Twve6hyphenhyphenH9GYFiwOX0oMat0szrX6A3_Ywj9SRTqRYrXCbpu2y4cDvtMv1cQKXyDvvMuhOrxAsaEiDAaLrz80Zc6xHiU8o-y2nq8MTUCcA/w512-h640/page0%2037.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 prezenty czekają // 2 te prezenty będą czekać na teściów // 3, 4 cudowne prezenty dostałam</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEioaC-AhC0HJGBc7wY3wQcs5ObDUZd7Cxs-6mebsn4Xo7LgSHkUpINlV88IDrqEp2MSmzR9SKLy0k5i0i0EpWX8wBLWYhb88CRfLztkyyORzHdyPERT4rdiK_OUupcg6kY4-1TwxO0vMTg9FtMcZuYCJHTiV5D4xStM4-MN_CyzPdcKjMTib9AMBLLZU/s1350/page0%2038.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEioaC-AhC0HJGBc7wY3wQcs5ObDUZd7Cxs-6mebsn4Xo7LgSHkUpINlV88IDrqEp2MSmzR9SKLy0k5i0i0EpWX8wBLWYhb88CRfLztkyyORzHdyPERT4rdiK_OUupcg6kY4-1TwxO0vMTg9FtMcZuYCJHTiV5D4xStM4-MN_CyzPdcKjMTib9AMBLLZU/w512-h640/page0%2038.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 jak milo wyciągać z pudełka takie prezenty // 2 świece Aranska - uwielbiam taki kształt i relief świec // 3 a w środku pachnące prezenty // 4 dziękujemy</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgigyngMP8u1ErF_-pEs6jMkENib_8MtCE5n2IO5P513OxebiWIVS4bQqKjrMfr9khx7RGWzfW0c3mnbM1bayJrnwc3SUkhtMqbYzWhJ4SwufatvEkm0P9a_t_qLUe_R-2yKCJV7j8qz6yCXiIw3xfeU0_Am0N1C0ld0YhBRHQUj69b2p_U8hE5W5NQcLE/s1350/page0%2039.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgigyngMP8u1ErF_-pEs6jMkENib_8MtCE5n2IO5P513OxebiWIVS4bQqKjrMfr9khx7RGWzfW0c3mnbM1bayJrnwc3SUkhtMqbYzWhJ4SwufatvEkm0P9a_t_qLUe_R-2yKCJV7j8qz6yCXiIw3xfeU0_Am0N1C0ld0YhBRHQUj69b2p_U8hE5W5NQcLE/w512-h640/page0%2039.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 bardzo podoba mi się ta świeca Aranska // 2 te perfumy w olejkach są dla mnie odkryciem // 3 from Santa Claus to Lorentyna // 4 prezenty od Diptyque zawsze mnie bardzo cieszą</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhg-8YUsC85mdPSAcebNQ1n76nOMAO1vTUyCN5FQumrg4J3GYUz4yflzq_hfzRQXvow59lSiONhmxkKk990LUtG5eV0ImEYe8rzmg6Fq4vqSJV8EHlNtFMRFP4kiis4E5Yrg8Xhw3XkypJZJnzDYA9i2Mb9Xe5LxyeGg3bt4DX22K2R9GuDjxIxV9idj20/s1350/page0%2040.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhg-8YUsC85mdPSAcebNQ1n76nOMAO1vTUyCN5FQumrg4J3GYUz4yflzq_hfzRQXvow59lSiONhmxkKk990LUtG5eV0ImEYe8rzmg6Fq4vqSJV8EHlNtFMRFP4kiis4E5Yrg8Xhw3XkypJZJnzDYA9i2Mb9Xe5LxyeGg3bt4DX22K2R9GuDjxIxV9idj20/w512-h640/page0%2040.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 4 w swetrze, a nie w piżamie, to znaczy, że jest lepiej // 2, 3 pogodę za oknem oglądamy tylko przez szybę</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3iMm68Fr1ARZvQO5L12OXUCNrhzJTIFpAeq_o_LrQvA2_bhq6pDrp_-Xmc0USlUqxMsPn8SHT7ibUPCIHAuSw9hvUSXsvWMWkrq5aDRU0T9I6HIGOQXFQXnrgEY4EQRMJWjBCuCJRXF-QoFdj_-zn9DMtqanel1bQeiDHprGvLm73_QmrMei2UzCXNnE/s1350/page0%2041.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3iMm68Fr1ARZvQO5L12OXUCNrhzJTIFpAeq_o_LrQvA2_bhq6pDrp_-Xmc0USlUqxMsPn8SHT7ibUPCIHAuSw9hvUSXsvWMWkrq5aDRU0T9I6HIGOQXFQXnrgEY4EQRMJWjBCuCJRXF-QoFdj_-zn9DMtqanel1bQeiDHprGvLm73_QmrMei2UzCXNnE/w512-h640/page0%2041.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 wierny towarzysz naszych chorób // 2 moje instagramowe best nine // 3 a za oknem pogoda szaleje // 4 ktoś mi zasnął na kolanach</span></td></tr></tbody></table><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Co roku w drugi dzień świąt wyjeżdżamy we dwoje do naszego domku nad morzem i zostajemy tam do pierwszych dni nowego roku. Sylwestrowe tańce i szampan na plaży to nasza tradycja celebrowania tego dnia. Niezależnie od pogody. Tańczyliśmy w wichurze, w śnieżycy, w ulewie i w słońcu. W tym roku też tak planowaliśmy. Po wielu rozmowach stwierdziliśmy, że w tym roku nie wyjedziemy, bo... nie mamy siły. Na podróż, na otwieranie zimnego domu, na uruchamianie wody... Wtedy zdałam sobie sprawę jak ta choroba nas mocno 'przeorała". Musieliśmy zrezygnować z czegoś co jest dla nas ważne, co bardzo lubimy i cenimy. W życiu bywa i tak. Mam nadzieję, że kolejnego sylwestra spędzimy nad morzem.</span></div></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Udekorowałam ścianę balonami, które mieliśmy wziąć nad morze, zrobiłam biały wieniec nad stół i obmyśliłam proste menu na kolację. Mieliśmy szampana i siebie. I to jest najważniejsze. Też było wspaniale i też były tańce.</span></div><div><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjX1HBtkaTW0FwwjHj5tOjtTYGig6NUqnI8sQRZjAhQ-eeRfiGrhdcpOErCB7auFpAp97UOshm3hMZyaAhlieeZBjWlFyrnpSl1bIFenQES4cnk6IjqFaTYcimHTv7CzJV40YBs_WKGWm88P0Qvp2zj9MRUzoqijsbEMujc5p7COA2m-CdI2bwjxL5T3KY/s3018/5F02CE44-D51D-4FCC-B8BE-AF8917494A1B.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="3018" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjX1HBtkaTW0FwwjHj5tOjtTYGig6NUqnI8sQRZjAhQ-eeRfiGrhdcpOErCB7auFpAp97UOshm3hMZyaAhlieeZBjWlFyrnpSl1bIFenQES4cnk6IjqFaTYcimHTv7CzJV40YBs_WKGWm88P0Qvp2zj9MRUzoqijsbEMujc5p7COA2m-CdI2bwjxL5T3KY/w480-h640/5F02CE44-D51D-4FCC-B8BE-AF8917494A1B.JPG" width="480" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Bardzo podoba mi się ten wieniec, który zrobiłam na sylwestra</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKrhcczkbrsMgKUdfHOADQgM6PURMA_cbn4Na6FYz3jj94vpcRw-PSwzp7dn1LD4rdtQL27ZaStUvfhOy1hyzwHAEHEYvn8hIBNOTKcrVHeYiWdS4dF98ajOwaZWYGLSHYaQPS0RMxhYHnOfcsKNhyPoyrUUqnQlH5atzAvxJ5pLMW-O0SU2KuN65pPqM/s1350/page0%2042.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKrhcczkbrsMgKUdfHOADQgM6PURMA_cbn4Na6FYz3jj94vpcRw-PSwzp7dn1LD4rdtQL27ZaStUvfhOy1hyzwHAEHEYvn8hIBNOTKcrVHeYiWdS4dF98ajOwaZWYGLSHYaQPS0RMxhYHnOfcsKNhyPoyrUUqnQlH5atzAvxJ5pLMW-O0SU2KuN65pPqM/w512-h640/page0%2042.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 zmieniłam świece i zmieniłam kokardki // 2 w dekoracjach wróciłam do białego // 3 miały być nad morzem, ale są w mieście // 4 dziękujemy</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhy5XfKyL86GtZu7NsyFG5odmCyWJiBDRTqcJ6gF766p2WRi0iqiNX5OJKMM_3uoGczw6xX4f7wIhP_pOVLlXHFIUnG9SGCa5ZOFVfJVh8-kSO9hFZydeaz4tq1f9UF_0M56neT-AHwrv-Abjvg00xeBzeX_kh44Oy9kVMA6w_ihm2eL3o8N8TMdBsXrYI/s4032/IMG_4735.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhy5XfKyL86GtZu7NsyFG5odmCyWJiBDRTqcJ6gF766p2WRi0iqiNX5OJKMM_3uoGczw6xX4f7wIhP_pOVLlXHFIUnG9SGCa5ZOFVfJVh8-kSO9hFZydeaz4tq1f9UF_0M56neT-AHwrv-Abjvg00xeBzeX_kh44Oy9kVMA6w_ihm2eL3o8N8TMdBsXrYI/w360-h640/IMG_4735.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Są cekiny i jest szampan</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLb2_oux3-iDx7IAtHACGKAhIQTh89wAoDwCy3QHdLffSseGs8aaHZAvz9-Vw_wxwL_kARYloFZ5n4sMYjCyV-qlW0ZPvStkJ07g3T-0ZtrqHpd7lwqHBz5cswzesCjBSXNQoNxPyl-arIV-LNOkqoU9agymIcgQDpMir08VhnHyy_rfFebIxSBUjyiv0/s1350/page0%2043.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLb2_oux3-iDx7IAtHACGKAhIQTh89wAoDwCy3QHdLffSseGs8aaHZAvz9-Vw_wxwL_kARYloFZ5n4sMYjCyV-qlW0ZPvStkJ07g3T-0ZtrqHpd7lwqHBz5cswzesCjBSXNQoNxPyl-arIV-LNOkqoU9agymIcgQDpMir08VhnHyy_rfFebIxSBUjyiv0/w512-h640/page0%2043.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 szykujemy się do kolacji</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrA1RljBqs7M2eiIkyAFNYzXpIGkvHA8uz_0mWFr2I9fluRyXZ71o-aU8Gr4UKn26iX8JqLcP_UEq6lyVQ6Jq_b49TEBaeZan4-nIpRgvCm_mg0wn1XNJZkJ1zYJn9KvjthtyoI1uRMzbYlHDncO10-U_XJxLaj_ANf1JkWAIi1tNhyphenhyphentHohBVVu8WMcpI/s3088/IMG_4855.heic" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="3088" data-original-width="1737" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrA1RljBqs7M2eiIkyAFNYzXpIGkvHA8uz_0mWFr2I9fluRyXZ71o-aU8Gr4UKn26iX8JqLcP_UEq6lyVQ6Jq_b49TEBaeZan4-nIpRgvCm_mg0wn1XNJZkJ1zYJn9KvjthtyoI1uRMzbYlHDncO10-U_XJxLaj_ANf1JkWAIi1tNhyphenhyphentHohBVVu8WMcpI/w360-h640/IMG_4855.heic" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Sylwester ozdrowieńców ;-)</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgw72q5fnkg_bzGLTbnx1wVepGl44kCu6IIfrGTkubsxcEJU2XGbJgckl8ZKtSH9F326wMjZBYdxw2rQfgGXdABCrYNYxkf4gCH16LGq8PdCCt9Y6KNXaobm6KaizEOzhOFCh91CTC6LfYAUOaGOhbriSJwmdDimu0mtkgRiqTYg3C8nckeB2Lgr2kn8Eg/s1814/D1380068-9779-4D09-B72F-2AA84DA50286.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1814" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgw72q5fnkg_bzGLTbnx1wVepGl44kCu6IIfrGTkubsxcEJU2XGbJgckl8ZKtSH9F326wMjZBYdxw2rQfgGXdABCrYNYxkf4gCH16LGq8PdCCt9Y6KNXaobm6KaizEOzhOFCh91CTC6LfYAUOaGOhbriSJwmdDimu0mtkgRiqTYg3C8nckeB2Lgr2kn8Eg/w452-h640/D1380068-9779-4D09-B72F-2AA84DA50286.JPG" width="452" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Czas na toast</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioFnwWr15VylxxPsh-M5A6KozmPXJzFd_ROOj20WIZLUqxnYOTgQU7pJtC3Sz_DKdTVaSom1-aH9LNPBWghFRNic1Fj57Pn7zauf3G2br9utVhOOyHIcBNpzksR31GluNBIb2ezyZVJO3cxn1cuu9ProWqWI5HlDzQHItsysnkpMyp0CLLSJiMr_qE2AA/s1350/page0%2044.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioFnwWr15VylxxPsh-M5A6KozmPXJzFd_ROOj20WIZLUqxnYOTgQU7pJtC3Sz_DKdTVaSom1-aH9LNPBWghFRNic1Fj57Pn7zauf3G2br9utVhOOyHIcBNpzksR31GluNBIb2ezyZVJO3cxn1cuu9ProWqWI5HlDzQHItsysnkpMyp0CLLSJiMr_qE2AA/w512-h640/page0%2044.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 let's celebrate</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyGn7FJ71lCRHMDHMRIYUH15q_UpTJzMy9AsQSkjm7NU1-eppGNC5RsqM5MZmKaq-Z-fNbyli9mX_NGbE7a_IucRQtZmTgZQAQKPRoGhThuB5uJK61EUO0Aw_rwyPPzBeXp3a9Dgm0LZh7dqOlY2sDUPRfbfHVRoumzsMJEsjHApZPytXolByYdiUe8O8/s1350/page0%2045.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyGn7FJ71lCRHMDHMRIYUH15q_UpTJzMy9AsQSkjm7NU1-eppGNC5RsqM5MZmKaq-Z-fNbyli9mX_NGbE7a_IucRQtZmTgZQAQKPRoGhThuB5uJK61EUO0Aw_rwyPPzBeXp3a9Dgm0LZh7dqOlY2sDUPRfbfHVRoumzsMJEsjHApZPytXolByYdiUe8O8/w512-h640/page0%2045.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 sernik baklava // 2 najważniejsze, że razem // 3 bakłażan z sycylijskiego przepisu i domowa bagietka // 4 coś specjalnie dla niego - krewetki</span></td></tr></tbody></table><br /><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Ten miesiąc wyglądał zupełnie inaczej, niż planowałam. Pierwsza połowa była intensywna, a druga jakby w zwolnionym tempie. Mimo wszystko nie mam żalu do losu, że pokrzyżował mi plany. Cieszę się, że udało nam się pokonać chorobę i że mogliśmy wzajemnie o siebie dbać i sobie pomagać. Było inaczej, ale i tak pięknie. Otwierając się na nowy rozdział, dziękuję Ci grudniu za każdy dzień.</span></div></div><div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMZ36u_TeSCYg_MNoQFUupGl24PMLQ7cJn_jtaSZq6Jkpo6Jif-KO9dtTmXBwtBr6H7SXpNi-bkJNjfjhICdYVGk3EppQNCVI1IIX7EcTAyPkmuO2QLMxWgxDUHeDt6xSLyJ-R8RzBfkv6uVQrTd6OMNbQ2Zsjq6EGBASPegd5mWXiybbujRiAoGmbtRI/s1852/D244C249-BE5A-4966-98B7-7AB22ADB95C2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1852" data-original-width="1170" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMZ36u_TeSCYg_MNoQFUupGl24PMLQ7cJn_jtaSZq6Jkpo6Jif-KO9dtTmXBwtBr6H7SXpNi-bkJNjfjhICdYVGk3EppQNCVI1IIX7EcTAyPkmuO2QLMxWgxDUHeDt6xSLyJ-R8RzBfkv6uVQrTd6OMNbQ2Zsjq6EGBASPegd5mWXiybbujRiAoGmbtRI/w404-h640/D244C249-BE5A-4966-98B7-7AB22ADB95C2.JPG" width="404" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">A co przyniesie nam styczeń?</span></div><p></p></div>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-5537253337614832702024-01-09T06:15:00.001+01:002024-01-09T06:16:17.895+01:00Ciasto orzechowe z ajerkoniakiem. Bardzo długo utrzymujące świeżość.<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6y67ISr2q2QcXzg1gzRLJl22Xu6M_EHMb5yu8DTXgECvsEQPiPT4vt9KaIPTRfAmmGtXtxWFqVsdhUlUS61tyYPxJ3HVM4eaV5wbLmSjV_fDgPkwVQ2hTZIx_A3DD6a9JQzxI5tya6x6ujwniwr0SVfR6OwuqPJ0Gt0nRtZZwl6an93YdDI_DqQsv6ro/s1920/0051FF01-A7F2-4541-9C85-8BE5646CFAFB.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6y67ISr2q2QcXzg1gzRLJl22Xu6M_EHMb5yu8DTXgECvsEQPiPT4vt9KaIPTRfAmmGtXtxWFqVsdhUlUS61tyYPxJ3HVM4eaV5wbLmSjV_fDgPkwVQ2hTZIx_A3DD6a9JQzxI5tya6x6ujwniwr0SVfR6OwuqPJ0Gt0nRtZZwl6an93YdDI_DqQsv6ro/w426-h640/0051FF01-A7F2-4541-9C85-8BE5646CFAFB.JPG" width="426" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Ciasto orzechowe z ajerkoniakiem planowałam upiec już od dłuższego czasu, ale ciągle ten napitek tajemniczo znikał ;-) Tym razem się udało ;-) To ciasto przerosło moje oczekiwania. Jest szybkie i proste do zrobienia, a jego smak jest rewelacyjny. Wielkim jego atutem jest wilgotność i miękkość. Trzymałam je przez tydzień (!) po upieczeniu na paterze pod szklanym kloszem i po tym czasie nadal było niesamowicie wilgotne. Zupełnie jak świeżo upieczone. Jest miękkie, bardzo aromatyczne i pyszne. Idealnie sprawdzi się jako ciasto, którym chcecie się cieszyć przez kilka dni. Może stać naprawdę długo i nie traci nic na smaku i świeżości. A z przygotowania najbardziej pracochłonne jest wysmarowanie formy i obsypanie jej mąką ;-)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Jeżeli nie macie szklanego klosza do ciasta, to przechowując przykryjcie je folią spożywczą lub aluminiową. Takie szklane klosze bardzo Wam polecam. Są wygodne, funkcjonalne i praktyczne. Często można kupić je same (bez patery) i przeważnie są tanie.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Alkohol z ciasta wyparowuje w trakcie pieczenia, więc nie musicie martwić się o procenty.</span></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhumWiTxsRmujxZNTuvn6-vxPR1Wg24EwjC8ac7Ye3T1EKP-AUGfHkzqfEIWpyOU9pab94IS5BmOuhM1XSzQADhLOS-sbKI6jeRnqnT1XQxh47uLGCPUR7zdFBxPj3LwJTOYNMdsVT9zNilLVvSzETJCjXhpuXmK7Zc5MY6Zz41W2f5Lu71n-HhNrP_zh8/s1920/5A11B253-8644-442A-B2DD-96C82868E03A.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhumWiTxsRmujxZNTuvn6-vxPR1Wg24EwjC8ac7Ye3T1EKP-AUGfHkzqfEIWpyOU9pab94IS5BmOuhM1XSzQADhLOS-sbKI6jeRnqnT1XQxh47uLGCPUR7zdFBxPj3LwJTOYNMdsVT9zNilLVvSzETJCjXhpuXmK7Zc5MY6Zz41W2f5Lu71n-HhNrP_zh8/w426-h640/5A11B253-8644-442A-B2DD-96C82868E03A.JPG" width="426" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyASag3N2CLCzAWTyX3vU92il20DgF_r82EqATM03qTCo6ltKqoWbpBHD7sD4jHNF4ZNhbYYES4KRTfr8oEty8bEQeK9vJcW9ioy6Y5d3JBijfD0EEIl1Fy83bOjgswK9QdIJ0DHmK4d1WI6iYMzN4XQ0vtRXu1d1hWLj5nCLNxHHm-NZuOqnXKhmZI08/s1820/3BC78799-8D8D-423D-81BF-0DEFA69AABD8.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1820" data-original-width="1077" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyASag3N2CLCzAWTyX3vU92il20DgF_r82EqATM03qTCo6ltKqoWbpBHD7sD4jHNF4ZNhbYYES4KRTfr8oEty8bEQeK9vJcW9ioy6Y5d3JBijfD0EEIl1Fy83bOjgswK9QdIJ0DHmK4d1WI6iYMzN4XQ0vtRXu1d1hWLj5nCLNxHHm-NZuOqnXKhmZI08/w378-h640/3BC78799-8D8D-423D-81BF-0DEFA69AABD8.JPG" width="378" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: x-large;"><b>Ciasto orzechowe z ajerkoniakiem</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Eierlikör-Walnuss-Gugelhupf</span></div><p></p><p><a data-ved="2ahUKEwj86o_F286DAxUqX_EDHbd5BOIQFnoECBIQAQ" href="https://schlundis.com/eierlikoer-walnuss-gugelhupf/" jsname="UWckNb" ping="/url?sa=t&source=web&rct=j&opi=89978449&url=https://schlundis.com/eierlikoer-walnuss-gugelhupf/&ved=2ahUKEwj86o_F286DAxUqX_EDHbd5BOIQFnoECBIQAQ" style="-webkit-tap-highlight-color: rgba(0, 0, 0, 0.1); background-color: white; color: #1a0dab; font-family: arial, sans-serif; font-size: small; outline: 0px;"></a></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">280 g ajerkoniaku</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">220 g oleju o neutralnym smaku</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">5 jajek</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">120 g cukru</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">250 g zmielonych orzechów włoskich</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">200 g mąki pszennej tortowej</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">szczypta soli</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 mała torebka proszku do pieczenia (2,5 łyżeczki)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wysmarować masłem i oprószyć mąką formę na babkę (klasycznego rozmiaru). Nadmiar mąki wysypać z formy. Rozgrzać piekarnik do 180 stopni C (góra - dół).</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W misce zmiksować ajerkoniak, olej, jajka i cukier na gładką, puszystą masę. Wymieszać w drugiej misce orzechy, mąkę pszenną, sól i proszek do pieczenia. Dodać sypkie składniki do masy jajecznej i zmiksować na wolnych obrotach do połączenia. Przelać masę do formy i wstawić do piekarnika. Piec babkę 60 -70 minut. Sprawdzić stan upieczenia patyczkiem. W razie konieczności przykryć w trakcie pieczenia wierzch babki folią aluminiową.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wyjąć formę z upieczonym ciastem z piekarnika i odstawić do wystudzenia.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Przełożyć na talerz i ewentualnie oprószyć cukrem pudrem.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9zeSjN7cGNzAlD-V-Xc4fhGjVI_A0w8oC8ChqshFbZI3vKMgRDhFz-weQaqqYkVCM0BEkwmTLv8xbCBwd3Z6QBO4G79XqAFIRw8ksfHV9sJWVwB7F1tjZklov-_uNSqlL8vqaYTUsG4sTPLAYRU0Vm4lnPAMrPPmfecSweR4Rqc9OkxAr_HLFLFm98B8/s1920/3A48566C-3A3C-4E87-870A-4BBDDA7FCD9B.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9zeSjN7cGNzAlD-V-Xc4fhGjVI_A0w8oC8ChqshFbZI3vKMgRDhFz-weQaqqYkVCM0BEkwmTLv8xbCBwd3Z6QBO4G79XqAFIRw8ksfHV9sJWVwB7F1tjZklov-_uNSqlL8vqaYTUsG4sTPLAYRU0Vm4lnPAMrPPmfecSweR4Rqc9OkxAr_HLFLFm98B8/w426-h640/3A48566C-3A3C-4E87-870A-4BBDDA7FCD9B.JPG" width="426" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnrpl97DA2VXve_EusyMXEm_t4CxinD9efhbAW-r-EbhtofiHNZ2Py7g0kNw1Y5OwCWAxlLA3ta_kPSq74Z3Nj7pe6u7Hx6ElS8ktSmyGGhmeF4vT1I94HW9JuT_-efOwzSP0Sohwq4PWb7OGqZobV3nioGIywmyE8U0eaxnfaJimOFu4nU3ZuW94ES-Q/s1844/23F7FE68-2C90-4191-A65E-F829B7AFE582.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1844" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnrpl97DA2VXve_EusyMXEm_t4CxinD9efhbAW-r-EbhtofiHNZ2Py7g0kNw1Y5OwCWAxlLA3ta_kPSq74Z3Nj7pe6u7Hx6ElS8ktSmyGGhmeF4vT1I94HW9JuT_-efOwzSP0Sohwq4PWb7OGqZobV3nioGIywmyE8U0eaxnfaJimOFu4nU3ZuW94ES-Q/w444-h640/23F7FE68-2C90-4191-A65E-F829B7AFE582.JPG" width="444" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0jNHemreFR2JugoEBS5fMFTBEJyCoBdt8M8K49WrIveC7-ICRLj3iIwuV4jCP88gDBMKlWJKtQq2M4j0eLpc2lkP-1CZAc5Cy5JRY0AmQ9Rsf4ZPg63gzEQnM8UHNJcBcuq4XXp1H0Lt7xLQEtxRZjIyNkdREOSZwhbfH_y7Qv187JWFqCZjT2wJwe7o/s1920/21AE1D36-C6BC-46EC-ABC5-B15526BCE763.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0jNHemreFR2JugoEBS5fMFTBEJyCoBdt8M8K49WrIveC7-ICRLj3iIwuV4jCP88gDBMKlWJKtQq2M4j0eLpc2lkP-1CZAc5Cy5JRY0AmQ9Rsf4ZPg63gzEQnM8UHNJcBcuq4XXp1H0Lt7xLQEtxRZjIyNkdREOSZwhbfH_y7Qv187JWFqCZjT2wJwe7o/w426-h640/21AE1D36-C6BC-46EC-ABC5-B15526BCE763.JPG" width="426" /></a></div><p></p>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-87273737682856545942023-12-20T02:55:00.000+01:002023-12-20T02:55:50.250+01:00Basler Läckerli - szwajcarskie "pierniczki" z Bazylei - co roku goszczą u nas na święta. Kolejna odsłona tych pysznych ciasteczek.<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDIoqtxAP9sifkoUS4kR7BNfe7x-PFM_q3vC1nGjbNnAmj57pqlPp6O2ijkJ1521dfF_oqrYdMjau1GCwxHy5y3c2_F6B-2IO5ZJKs_v-t_SXAFxZU_-jSzoxNZFQMsuD587pBN6XVG8Qbk_938KPKCy7vyDakf6_VY0UpojHiYKtfTX_UEe1c1APE_9Y/s1836/D1445063-3207-4D4B-8A7C-13A5A8D3CEC7.JPG" style="background-color: white; font-family: sans-serif; font-size: 14px; margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1836" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDIoqtxAP9sifkoUS4kR7BNfe7x-PFM_q3vC1nGjbNnAmj57pqlPp6O2ijkJ1521dfF_oqrYdMjau1GCwxHy5y3c2_F6B-2IO5ZJKs_v-t_SXAFxZU_-jSzoxNZFQMsuD587pBN6XVG8Qbk_938KPKCy7vyDakf6_VY0UpojHiYKtfTX_UEe1c1APE_9Y/w446-h640/D1445063-3207-4D4B-8A7C-13A5A8D3CEC7.JPG" width="446" /></a></div><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"> Jakie ja miałam "ambitne" plany na ten ostatni tydzień przed świętami. Iloma nowymi przepisami chciałam się z Wami podzielić. W sobotę rano wstałam pełna energii (chociaż z bolącym gardłem) i przyrządziłam pięć rodzajów ciasteczek na święta. Dom był już wysprzątany i przystrojony na święta, więc cieszyłam się każdą minutą tego poranka. Popołudniu za to leżałam już w łóżku z całą baterią objawów jakiejś choroby. W niedzielę już przeczuwałam co to za jedna, bo takich objawów już kiedyś niestety doświadczyłam. Test rozwiał wszelkie wątpliwości - dopadł mnie trzeci w życiu covid. I to kiedy? Przed świętami, które organizuję dla całej rodziny i przed intensywnym tygodniem w pracy. Z tyłu głowy trzepotała się myśl. że obiecałam Wam ten przepis, ale wierzcie mi kompletnie nie miałam siły i możliwości, żeby wszystko spisać i opublikować. Przepraszam Was, bo obiecałam, ale choroba wyłączyła mnie kompletnie z jakiejkolwiek aktywności. Nie będę się rospisywać co mnie dopadło, ale ten covid daje mi popalić. Nie tak mocno jak pierwszy (wtedy spędziłam sześć tygodni w łóżku i na izolacji), ale też jest dużo, dużo cięższy niż drugi. Nie wiem co będzie z naszymi świętami, ale nie chcę o tym myśleć póki jestem/jesteśmy chorzy. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Koniec o tym co u nas. Czas na Basler Läckerli dla Was. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">To już trzeci przepis na te ciasteczka na blogu. Inny (sprzed 10 lat!) znajdziecie <a href="http://www.lorentyna.com/2013/12/basler-lackerli.html"><span style="color: black; font-size: medium;"><b>TUTAJ</b></span></a>, a jeszcze inny <a href="http://www.lorentyna.com/2019/12/basler-leckerli-czyli-rewelacyjne.html?m=0"><span style="color: black; font-size: medium;"><b>TUTAJ</b></span></a>. Nie wyobrażam sobie świąt bez tych szwajcarskich pierniczków. Są lekko ciągnące, bardzo aromatyczne i nadają się do długiego przechowywania. Można je też zjeść "na świeżo", ale takie 2-3 dniowe są lepsze. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">To idealny wypiek na kulinarny, słodki prezent.</span></p><span style="font-family: verdana;"><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Basler Läckerli (Leckerli lub L</span>äggerli) pochodzą z Bazylei w Szwajcarii. Przyrządza się je z miodu, posiekanych drobno migdałów i/lub orzechów laskowych, korzennych przypraw, kirschu i kandyzowanych skórek pomarańczy czasami też z dodatkiem tak przygotowanych skórek z cytryn. Po upieczeniu, wierzch smaruje się syropem z wody i cukru, który po zastygnięciu tworzy cieniutką warstwę. Jeszcze trzeba pokroić całość w kwadraty lub prostokąty i można jeść. Te ciasteczka można kupić przez cały rok w Szwajcarii, ale obowiązkowo zjadane są w okresie świątecznym.</div></span><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W XI wieku, kiedy handel przyprawami stał się coraz bardziej powszechny, zamożne klasztory i opactwa zaczęły ich używać do aromatyzowania ciast miodowych. Czterysta lat później również w miastach rozpowszechnił się zwyczaj aromatyzowania wypieków korzeniami i powstała osobna grupa rzemieślników zajmująca się wyłącznie piernikami. Już w XVII - wiecznych książkach kucharskich pojawiły się przepisy na </span><span style="font-family: verdana;">Läckerli lub L</span><span style="font-family: verdana;">äckerle. Za pierwszy udokumentowany przepis uznaje się ten zapisany w 1621 roku w książce Abrahama Schneuwly - lekarza z Berna. Inne wczesne przepisy na </span><span style="font-family: verdana;">Läckerli</span><span style="font-family: verdana;"> wywodzą się z Zurichu, St. Gallen czy Schaffhausen. W Bazylei przepisy na te ciastka pojawiają się pierwszy raz w 1711 roku.</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Legenda głosi, że </span><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">Basler Läckerli zostały stworzone specjalnie dla członków soboru bazylejskiego w 1431 roku. Jest to mało prawdopodobne, bo w dokumentach celnych domów towarowych z tamtych czasów, które można znaleźć obecnie w Archiwach Państwowych Basel - Standt, nie wynika, żeby w tamtych czasach dostępne powszechnie były składniki tego ciasteczka. </span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">Historie, legendy zawsze są miłe do zapoznania, ale najważniejsze, że te pierniczki są doskonałe i łatwe do zrobienia. </span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQMf_pFpbYdy8rnkQC0Q6bmb0EEyGw-6SGasjjNZnRSEWyVRyTzyJ-sO271kh1gEh-w4Qfoovou03BHgnziVlceHULT-nYhVfQpJCPZWrBfW5_ZP63yp8KMDvAOkeF99Xf_WwDO2qnnoNbokjQSoMDa6O3rMVDQp5RJKw96hIUUn01Us8lvDdEEAOL8ys/s1920/9868DBC6-861A-4B19-BD95-B906F4082778.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQMf_pFpbYdy8rnkQC0Q6bmb0EEyGw-6SGasjjNZnRSEWyVRyTzyJ-sO271kh1gEh-w4Qfoovou03BHgnziVlceHULT-nYhVfQpJCPZWrBfW5_ZP63yp8KMDvAOkeF99Xf_WwDO2qnnoNbokjQSoMDa6O3rMVDQp5RJKw96hIUUn01Us8lvDdEEAOL8ys/w426-h640/9868DBC6-861A-4B19-BD95-B906F4082778.JPG" width="426" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAfUW9lEfA2bFBTGkVjCLeUFTy8RB-b2C5Ai4pBQaJrIuhXZouJ6389YMqt2oTfqF0Q5rGod_pLhnJcSw6mnsCcXG8nx3yJqF9F1OMGPYCjI2ZFghC0ef-9zppA9h_8pmaCioPpITwx8kFCHn_x0Eb_tMdOOQ_QQZoilP6LRHuysmuaGGKR8EPRYerVNM/s1920/81861221-056E-44C5-BD05-E7A7B88F9C2E.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAfUW9lEfA2bFBTGkVjCLeUFTy8RB-b2C5Ai4pBQaJrIuhXZouJ6389YMqt2oTfqF0Q5rGod_pLhnJcSw6mnsCcXG8nx3yJqF9F1OMGPYCjI2ZFghC0ef-9zppA9h_8pmaCioPpITwx8kFCHn_x0Eb_tMdOOQ_QQZoilP6LRHuysmuaGGKR8EPRYerVNM/w426-h640/81861221-056E-44C5-BD05-E7A7B88F9C2E.JPG" width="426" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx9RY1odAM96JKjTsAZSUE7s6jToRctZj45mAnYEi6xnqHjjZVGYT5M7YlVuossuDJm5PF6IBImg09kQou4uvG5pLd4H_icGsW8YPsxZ3XGkTlyt5UvuXEKWNNk4KDI59g8lqpcdbpmu_6UXLYR7tBEpv8h-KWOwbM6OKlivyXEFzMH_v-6kBMV-0vHZA/s1920/BA91430F-3283-44CA-AC13-B09D9BEB79D9.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx9RY1odAM96JKjTsAZSUE7s6jToRctZj45mAnYEi6xnqHjjZVGYT5M7YlVuossuDJm5PF6IBImg09kQou4uvG5pLd4H_icGsW8YPsxZ3XGkTlyt5UvuXEKWNNk4KDI59g8lqpcdbpmu_6UXLYR7tBEpv8h-KWOwbM6OKlivyXEFzMH_v-6kBMV-0vHZA/w426-h640/BA91430F-3283-44CA-AC13-B09D9BEB79D9.JPG" width="426" /></a></div></span></div><div><div style="text-align: center;"><br /></div><span style="font-family: verdana;"><div style="text-align: center;"><span style="font-size: x-large;"><b>Basler Läckerli</b></span></div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">ciasto</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">420 g mąki pszennej tortowej</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">2 łyżeczki mielonego cynamonu</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">1/2 łyżeczki mielonych goździków</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">1/2 łyżeczki świeżo mielonej gałki muszkatołowej</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">1 łyżeczka proszku do pieczenia</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">1/2 łyżeczki sody spożywczej</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">340 g miodu</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">200 g cukru</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">2 łyżki (30 ml) kirschu* - jeżeli nie macie, użyjcie zwykłej wódki albo mleka jeżeli nie chcecie używać alkoholu</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">150 g skórki pomarańczowej - zdecydowanie polecam domową</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">230 g drobno posiekanych migdałów - można użyć pół na pół z orzechami laskowymi</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">lukier</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">60 g drobnego cukru</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">1 łyżka (15 ml) wody</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">1 łyżka cukru pudru</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Wyłożyć papierem do pieczenia prostokątną formę o wymiarach około 26x40 cm. Rozgrzać piekarnik do 175 stopni C (góra - dół).</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">W misce wymieszać mąkę, przyprawy korzenne, proszek do pieczenia i sodę.</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">W rondelku doprowadzić do zagotowania miód z cukrem. Zdjąć z ognia. Dodać kirsch (wódkę lub mleko) i wymieszać. Dodać skórki pomarańczowe i migdały. Wymieszać. Dodać do mąki z dodatkami i zmiksować na wolnych obrotach do połączenia. Przełożyć ciasto do formy i wyrównać powierzchnię zwilżonymi wodą dłońmi. Wstawić do piekarnika na środkowy poziom i obniżyć temperaturę do 160 stopni C. Piec 25 - 30 min. Ciasto nie powinno zrumienić się za bardzo, bo będzie twarde. Wyjąć formę z piekarnika i wystudzić ciasto.</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Przygotować lukier.</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Zagotować wodę z cukrem. Zdjąć z ognia i dodać cukier puder. Można dodać łyżkę kirschu. Wymieszać i od razu posmarować pędzlem wierzch ciasta. Pozostawić do całkowitego wyschnięcia lukru, a następnie pokroić na kwadraty i schować do puszki lub słoja.</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">kirsch* - wysokoprocentowy (40-50%), bezbarwny, niesłodki alkohol wytwarzany z owoców wiśni odmian nieprzeznaczonych do jedzenia na surowo. Tradycyjnie produkowany w Szwajcarii, Alzacji, Niemczech, Włoszech i Austrii. Na litr kirschu zużywa się około 14 kilogramów dojrzałych owoców. Po zmiażdżeniu (częściowo z pestkami) poddawane są naturalnej fermentacji, a następnie jedno lub dwukrotnej destylacji.</div></span><p style="background-color: white; margin: 0.5em 0px 1em; text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjC0eQHqkT8cQd0gvTxxHVK85e7CORh9ez5ButjQ0FWMR0_9iNl_j7MBaOoVe0tyJ5AN02JRDGYCLLw64cnwwCK7H0Gs6PEZ7oUz4Iw8sVaI-oy20W82_BqWJaLKWjVjUcOPxKT0DNbLXC3C59WpBnX3WP-RuXSdC0l6T6dryxROM_YlSLtNxAR_wJQ34M/s4032/6B44FB5B-CC2D-463E-9283-FA012ACC180F.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjC0eQHqkT8cQd0gvTxxHVK85e7CORh9ez5ButjQ0FWMR0_9iNl_j7MBaOoVe0tyJ5AN02JRDGYCLLw64cnwwCK7H0Gs6PEZ7oUz4Iw8sVaI-oy20W82_BqWJaLKWjVjUcOPxKT0DNbLXC3C59WpBnX3WP-RuXSdC0l6T6dryxROM_YlSLtNxAR_wJQ34M/w225-h400/6B44FB5B-CC2D-463E-9283-FA012ACC180F.JPG" width="225" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiolyzPjbK5JIK6nfFoTPdmhzVwiVFHP-j5tegxhL9jHvx5kI-BS7pGWEucVgezvX0CZMfusNgcOUD_e4ZmPBGAqbH1ojgMPI2LPI-Jx4WVcnb6tk9bK_tOJN_c55INl8j_YO6AFWMoLTpqBYNHrTmeFEdYMMD4Y2sOu4K4cUtti8veeAYVW7nayfm887w/s1920/B5991629-133D-47D8-B04B-EE825CF6D221.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiolyzPjbK5JIK6nfFoTPdmhzVwiVFHP-j5tegxhL9jHvx5kI-BS7pGWEucVgezvX0CZMfusNgcOUD_e4ZmPBGAqbH1ojgMPI2LPI-Jx4WVcnb6tk9bK_tOJN_c55INl8j_YO6AFWMoLTpqBYNHrTmeFEdYMMD4Y2sOu4K4cUtti8veeAYVW7nayfm887w/w426-h640/B5991629-133D-47D8-B04B-EE825CF6D221.JPG" width="426" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiW6AHqKWYWF1uPwycX2lnbMuQSxNRbq-X1hLPoVjwDZApAXpQNXdlsOcP7wFdfrbUhsxmYEaxnxyhLBFBpPmXKcKlzjqpu8O_MzW-nAbQBTf6IV63HNKzbkGob6SsDivPBMSHxtZeTlwYRZJ0UtQJzmRP0tICRkNNExWpbhM3JtxRRL_Bf_jr-jzKFzHs/s1920/CE5B607E-200C-420C-A84E-848B1B941B8E.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiW6AHqKWYWF1uPwycX2lnbMuQSxNRbq-X1hLPoVjwDZApAXpQNXdlsOcP7wFdfrbUhsxmYEaxnxyhLBFBpPmXKcKlzjqpu8O_MzW-nAbQBTf6IV63HNKzbkGob6SsDivPBMSHxtZeTlwYRZJ0UtQJzmRP0tICRkNNExWpbhM3JtxRRL_Bf_jr-jzKFzHs/w426-h640/CE5B607E-200C-420C-A84E-848B1B941B8E.JPG" width="426" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2eTyMhNOwTftCRU-H7MTDaHwsmbFzLoFsGXItHH6IBEChDigk95M4ubYSoB4CXziS4XFe3zVAYMDCgf2QLQs-3jJ3VCdWf6ZQHhXvcZGWWnmdVRr6HWUXGcwhpFekAbLq28Vn84qnTbIuLK5XzMZNAqH9HysK-G-XV6wpKHdnpszrVj0sbKI8Rvl8rDU/s1920/EAF9FD7E-BE4C-4994-824B-EC5E7175ED60.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2eTyMhNOwTftCRU-H7MTDaHwsmbFzLoFsGXItHH6IBEChDigk95M4ubYSoB4CXziS4XFe3zVAYMDCgf2QLQs-3jJ3VCdWf6ZQHhXvcZGWWnmdVRr6HWUXGcwhpFekAbLq28Vn84qnTbIuLK5XzMZNAqH9HysK-G-XV6wpKHdnpszrVj0sbKI8Rvl8rDU/w426-h640/EAF9FD7E-BE4C-4994-824B-EC5E7175ED60.JPG" width="426" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjroYNk731yEkLQIJpBH0C9-iOQVWZxqUL05TsNVVPxq44LZTaLnBAVudBRL9rYoVD328we4jDIqAz96KsGfCGxkMbK5IzsONMo-TVpEgqZE7jV6qsAiJxUiEWtg2j6di9djZi81uXkUEo4qplX1UvUjYYVvaxzEc5r0Mp-Gxk5swajqI38CdbiHDOzC54/s1920/F3944A3D-68B4-4BEA-9E6B-085D3E720E02.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjroYNk731yEkLQIJpBH0C9-iOQVWZxqUL05TsNVVPxq44LZTaLnBAVudBRL9rYoVD328we4jDIqAz96KsGfCGxkMbK5IzsONMo-TVpEgqZE7jV6qsAiJxUiEWtg2j6di9djZi81uXkUEo4qplX1UvUjYYVvaxzEc5r0Mp-Gxk5swajqI38CdbiHDOzC54/w426-h640/F3944A3D-68B4-4BEA-9E6B-085D3E720E02.JPG" width="426" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhroVd5gQNuhjxDZ1uD_UczMCqM6Vfi1LbDlS5KrnN17BgRoAbZ8eBpzscFmI8IyF9Nx7S1xOMycQXyU3OIZ2qvyCfdHKclVSSQni3B3MddjZ7sejqbhwZiKrqORMzJD54MeamLyF027UgpNyvIPe_JtPW5yuWV1HJJY9iyBdQj5klPdE_W1ZFWW_R3aGs/s1920/A40D2552-5204-4587-A281-105334836BEE.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhroVd5gQNuhjxDZ1uD_UczMCqM6Vfi1LbDlS5KrnN17BgRoAbZ8eBpzscFmI8IyF9Nx7S1xOMycQXyU3OIZ2qvyCfdHKclVSSQni3B3MddjZ7sejqbhwZiKrqORMzJD54MeamLyF027UgpNyvIPe_JtPW5yuWV1HJJY9iyBdQj5klPdE_W1ZFWW_R3aGs/w426-h640/A40D2552-5204-4587-A281-105334836BEE.JPG" width="426" /></a></div></div></div>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-63722414886584617752023-11-27T19:29:00.001+01:002023-11-27T19:29:58.531+01:00Nowe książki kucharskie, które polecam na świąteczny prezent (dla siebie lub miłośników gotowania)<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjidDjsVUX4_Zipj5Iqcrb6Xj6uTmmmshxV08ExVLBwD5Qjos6v2bf-YR9G6MbeonMtTU6gQPAGsmm2mRawh6uhXT3AVNdLSXQ3zxpPwHHr7MSmIHSPbAMKUzuSQ4a6YAiDtPp4pN-QKPVInJbItovMgKzfR6iIvO8YOZuOkpbI71OQUvCjn9hJWmC8VHs/s4032/70F88FF4-4EB2-477E-8C9C-820F1B797A8F.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjidDjsVUX4_Zipj5Iqcrb6Xj6uTmmmshxV08ExVLBwD5Qjos6v2bf-YR9G6MbeonMtTU6gQPAGsmm2mRawh6uhXT3AVNdLSXQ3zxpPwHHr7MSmIHSPbAMKUzuSQ4a6YAiDtPp4pN-QKPVInJbItovMgKzfR6iIvO8YOZuOkpbI71OQUvCjn9hJWmC8VHs/w360-h640/70F88FF4-4EB2-477E-8C9C-820F1B797A8F.JPG" width="360" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Jesień to najgorętszy czas dla kulinarnych nowości wydawniczych. Z przyjemnością śledzę zapowiedzi i cieszę się, że jest coraz więcej polskich autorów, na których książki mam wielką ochotę. Cieszą mnie również polskie wydania ciekawych i dobrych książek zagranicznych autorów. Także to, że czasami nie trzeba czekać długo na polskie wersje.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjePdS3qG5IO0RNN6Uc2kAj3tbBRnIk3m8sQ7dxoam6RJfFKZ8dyOMnfP3D73gy9bs8TBezMRtnY-tshz8SI4xX5A7qPizCW9yWwAWzV5XayJ05g-GuQUsj0asR-LB7SWQV_sKcHkORuhXV1o9mpR6B1Oy_xuGJZhY9p8aGpKjwL-Mw-_QP3peNpKSaieQ/s4032/263B0651-ACB9-4667-96F6-7C37C45789C1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjePdS3qG5IO0RNN6Uc2kAj3tbBRnIk3m8sQ7dxoam6RJfFKZ8dyOMnfP3D73gy9bs8TBezMRtnY-tshz8SI4xX5A7qPizCW9yWwAWzV5XayJ05g-GuQUsj0asR-LB7SWQV_sKcHkORuhXV1o9mpR6B1Oy_xuGJZhY9p8aGpKjwL-Mw-_QP3peNpKSaieQ/w360-h640/263B0651-ACB9-4667-96F6-7C37C45789C1.JPG" width="360" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b><span style="font-size: medium;">"Tradycje kulinarne Danii"</span></b> to kolejna książka poświęcona nordyckiej kuchni autorstwa Magdaleny Tomaszewskiej - Bolałek - kulturoznawczyni, orientalistki, wykładowczyni i dziennikarki. Znajdziecie tam duńskie przepisy, ale przede wszystkim jest to bogaty zbiór informacji o kuchni duńskiej. O historii, tradycjach, produktach spożywczych, ale także o rzeczach powiązanych z kuchnią i jedzeniem: o manufakturach porcelany, o pierwszych autorkach książek kucharskich, o tradycjach świątecznych... Ta książka to naprawdę niesamowite źródło wiedzy. Polecałabym ją bardziej osobom, które chcą zgłębić kuchnię duńską i jej historię niż szukającym książki pełnej przepisów. Przyznaję, że jeszcze niczego nie ugotowałam z tych książek, ale bardzo je lubię, bo pozwalają mi zdobyć wiele cennych informacji na temat, który mnie interesuje. Kiedy popatrzy się na bibliografię w książce, to widać z jak bogatych i licznych źródeł korzystała autorka. Polecałabym ją osobom, których interesuje tematyka albo planują wyjazd do Danii. takie przygotowanie bardzo pomaga odbierać pełniej kraj, jego kulturę i kuchnię.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Poprzednie książki tej autorki o kuchni szwedzkiej, fińskiej i norweskiej również Wam bardzo polecam.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZlCg74ED66Na8JfelySBmd9qLF3zB_TiFz_5o4y13QPYnN6hBev_9vyd4uTPgSSxYTvcrYNVoqpDDfZYGPrhtCtA8EKvvMZiNwtxPV7xuwsSrYpquyStNJJWQXJdCPW2BhFUsjGlfQI6HseQBJSIM0gEh1HnwW9kbs9ktLrPxolonj2SZJ94qMJOFLAc/s1350/page0%203.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZlCg74ED66Na8JfelySBmd9qLF3zB_TiFz_5o4y13QPYnN6hBev_9vyd4uTPgSSxYTvcrYNVoqpDDfZYGPrhtCtA8EKvvMZiNwtxPV7xuwsSrYpquyStNJJWQXJdCPW2BhFUsjGlfQI6HseQBJSIM0gEh1HnwW9kbs9ktLrPxolonj2SZJ94qMJOFLAc/w512-h640/page0%203.JPG" width="512" /></a></div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="font-family: verdana;"><span style="font-size: medium;">"Tradycje kulinarne Danii"</span></b><span style="font-family: verdana;"> </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Magdalena Tomaszewska - Bolałek </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wydawnictwo: Hanami</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Ilość stron:216</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Cena okładkowa: 76,65</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy640-IQWaNO7dSovKM_DdCjavAq83A3FWim8IKVkIX0Rqrql9mS8K6iJzAhwry2z9XHEbXbKfE4VWL9-vmNCT1LiM-hIGYHM38wpk-wyuCTDhwvSYbm9Mee0g0Dilmf-KiDUcuDldLNv1KBKS98eBVgCC3WhcAO3Iq6H49YZrU23-2aZSQrfRqLVH7Ck/s4032/6477B3F6-518F-48BD-B003-9003770273EA.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy640-IQWaNO7dSovKM_DdCjavAq83A3FWim8IKVkIX0Rqrql9mS8K6iJzAhwry2z9XHEbXbKfE4VWL9-vmNCT1LiM-hIGYHM38wpk-wyuCTDhwvSYbm9Mee0g0Dilmf-KiDUcuDldLNv1KBKS98eBVgCC3WhcAO3Iq6H49YZrU23-2aZSQrfRqLVH7Ck/w360-h640/6477B3F6-518F-48BD-B003-9003770273EA.JPG" width="360" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b><span style="font-size: medium;">"Francja na talerzu"</span></b> to książka, a bardziej wielkie tomisko czy encyklopedia. autorstwa Francoisa - </span><span style="background-color: white; text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">Régis</span></span><span style="font-family: verdana;"> Gaudry. To kolejna pozycja, którą polecam osobom, które przede wszystkim szukają źródła wiedzy i informacji. W tej ilość jest ogromna. O daniach, kucharzach, kuchni regionalnej, serach, winach, produktach regionalnych, doborze kieliszków do alkoholi, producentach żywności, historiach potraw, cukierniach, restauracjach, piekarniach, technikach kulinarnych, gatunkach ryb, owoców morza, odmianach warzyw, metodach otwierania szampana... To jest tak niesamowicie bogate kompendium wiedzy, że mam wrażenie, że jest w tej książce wszystko. To obowiązkowa pozycja dla miłośników kuchni francuskiej i osób spragnionych wiedzy i dla planujących podróż do Francji. W książce jest sporo przepisów, także takich mniej znanych i popularnych. Ja uwielbiam tę książkę. Tego autora jest również pozycja o kuchni włoskiej (wydana po polsku - "Italia na talerzu". Czekam bardzo na tłumaczenie na język polski książki "On va d</span><span style="background-color: white; font-family: verdana; text-align: left;">éguster Paris". Książka jest droga, ale warta swojej ceny. Ma duży format, ponad 400 stron i bogactwo informacji. Dużo jest promocji na tę pozycję i można ją kupić znacznie taniej.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana; text-align: left;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilyB9swkvz58NtEowOmgoEqWUb-m3-Y6pHnscaizWLHsIuE9f1F_Ukkald3kVrb0pKgXYiHksLBrk2TR94BunNGMzq63l3T9E4ektB7pIkdrnhiMcq4mitmbdj9UliYr80x71LkEe6q-CpxnaBoZrYSrPJNX0WDNX71u2L7JETGLMZD-bzhxrpPyOSc2g/s1350/page0%206.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilyB9swkvz58NtEowOmgoEqWUb-m3-Y6pHnscaizWLHsIuE9f1F_Ukkald3kVrb0pKgXYiHksLBrk2TR94BunNGMzq63l3T9E4ektB7pIkdrnhiMcq4mitmbdj9UliYr80x71LkEe6q-CpxnaBoZrYSrPJNX0WDNX71u2L7JETGLMZD-bzhxrpPyOSc2g/w512-h640/page0%206.JPG" width="512" /></a></div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b><span style="font-size: medium;">"Francja na talerzu"</span></b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Francois - </span><span style="background-color: white; text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">Régis</span></span><span style="font-family: verdana;"> Gaudry</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wydawnictwo: Znak Koncept</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Ilość stron:432</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Cena okładkowa: 229,99 zł</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6TazXe2pbsv5xmRtuOW2NiLPmzs2W5Iey7IyBFZPgJD4unWMxF96FiwWbMAzkxMBSpl2d16MWSeTs-FM0w_vSfZ_G4UJL35T_XpeZ9RDHyUIA2h3N147gEabTXiwjx0mYrUfv4TGgE-e2j6YH35mMWUdMnFAk3-lhBBO87IOfBdrfuuk4PbEnsjbuojA/s4032/E3FBA561-9608-4070-8015-4600337F8625.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6TazXe2pbsv5xmRtuOW2NiLPmzs2W5Iey7IyBFZPgJD4unWMxF96FiwWbMAzkxMBSpl2d16MWSeTs-FM0w_vSfZ_G4UJL35T_XpeZ9RDHyUIA2h3N147gEabTXiwjx0mYrUfv4TGgE-e2j6YH35mMWUdMnFAk3-lhBBO87IOfBdrfuuk4PbEnsjbuojA/w360-h640/E3FBA561-9608-4070-8015-4600337F8625.JPG" width="360" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLJGsH1_-q9lH67mljWk9z2qfVCSPpuq7_Jn7V-wRcBks4Jw-MPOHow-hngJSSXBZAkf324j-uq_guubPbMALonLhs7vYMnyzbdEjs5Lt78OFsH-zKu30kT4-JwiGLjKKxdMyAPRDuI2zwHlbGomrvlWX72wUSDXQJ8j9y5PP6BgL-PdRWJP4ZWp-ljcA/s4032/031B6CEC-E7E5-4750-8C0F-980ED9BF9985.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgLJGsH1_-q9lH67mljWk9z2qfVCSPpuq7_Jn7V-wRcBks4Jw-MPOHow-hngJSSXBZAkf324j-uq_guubPbMALonLhs7vYMnyzbdEjs5Lt78OFsH-zKu30kT4-JwiGLjKKxdMyAPRDuI2zwHlbGomrvlWX72wUSDXQJ8j9y5PP6BgL-PdRWJP4ZWp-ljcA/w360-h640/031B6CEC-E7E5-4750-8C0F-980ED9BF9985.JPG" width="360" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b style="font-size: large;">"Jerozolima do zjedzenia" </b>to kolejna książka autorstwa Bartka Kieżuna. Wydana w podobnym stylu jak poprzednie czyli jest do czytania i gotowania. Przepisów jest tu dużo i są bardzo, bardzo kuszące. Ze względu na obecną wojnę pomiędzy Izraelem, a Palestyną w najbliższym czasie ciężko będzie tam wyjechać i skorzystać z adresów i polecajek autora, ale warto poczytać, żeby wczuć się w kulinarny klimat, a potem pogotować, żeby zaznać tych niezwykłych smaków i połączeń. W książce sporo jest zarówno historii jak i osobistych wspomnień czy przeżyć </span><span style="font-family: verdana;">Bartka Kieżuna. Bardzo dobrze i przyjemnie się to czyta. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">A po przejrzeniu przepisów, chce się pędzić do kuchni. Mnie kusi chałka z daktylami, precle jerozolimskie, bajgle nowojorskie, pasta ful, szakszuka z pieczoną papryką i zhugiem - sosem z kolendry, </span><span style="font-family: verdana;">kalafior pieczony w harissie w sosie z tahiną, sofrito</span><span style="font-family: verdana;">, pieczone pierożki z ziemniakami i kolendrą, burek z serami, placuszki z porów i ziemniaków, mnazaleh, mostek pani Maisel, kreplachy, , sałatka z pieczonego bakłażana z serkiem labne, mutabal, malabi, strudel jabłkowy, rugelah...</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W książce jest bardzo dużo przepisów wegetariańskich, ale są też mięsne (wołowina, kurczak) i rybne.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Lubię czytać książki Bartka Kieżuna przed podróżą. Ta o Atenach była dla mnie świetnym przewodnikiem. Szczerze polecam wszystkie wcześniejsze: Stambuł, Ateny, Hiszpania, Italia, Portugalia.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGigridTDqzC5vQyvYoqqrc5nKZOdu6x6kShVwemLlbHkd75_mam9AcyPYY6GNaVf7NCtUO4kEsSyp5iI2sWr6uXpiXzai7dxRQoVpGhTtVLOW4E_I-4-uNE2s1iL3xsSipV5SaAWj53X3-esxrAE00sdMN7xhdViW0mg9XW1eJFhm-8l-Fv7b4QxSVlU/s1350/page0%207.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGigridTDqzC5vQyvYoqqrc5nKZOdu6x6kShVwemLlbHkd75_mam9AcyPYY6GNaVf7NCtUO4kEsSyp5iI2sWr6uXpiXzai7dxRQoVpGhTtVLOW4E_I-4-uNE2s1iL3xsSipV5SaAWj53X3-esxrAE00sdMN7xhdViW0mg9XW1eJFhm-8l-Fv7b4QxSVlU/w512-h640/page0%207.JPG" width="512" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;"><b><span style="font-size: medium;">Jerozolima do zjedzenia</span></b></span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;">Bartek Kieżun</span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;">Wydawnictwo: Buchmann</span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;">Ilość stron:304</span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;">Cena sugerowana przez wydawcę: 99,99 zł</span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDJT44mbyv_aEDtrTUowTxnJ7_PS0XRoRIvCb70aNxNRDWaG4iuzQ_o73HjMtQf_fMHSg35xFwfwsPPwTHSL10sQ_8vK1dQKYZfd8YZ85FR5KvAl444GagyGmQzmMRBHVEQ6KiNynMC1_4ovjP__Wcnwmgg-5eIX6Auesg7hsSyhTcANtXmgPJG5mjtSI/s4032/7E4746CA-66D0-40E0-8134-4CC62E4CC35A.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDJT44mbyv_aEDtrTUowTxnJ7_PS0XRoRIvCb70aNxNRDWaG4iuzQ_o73HjMtQf_fMHSg35xFwfwsPPwTHSL10sQ_8vK1dQKYZfd8YZ85FR5KvAl444GagyGmQzmMRBHVEQ6KiNynMC1_4ovjP__Wcnwmgg-5eIX6Auesg7hsSyhTcANtXmgPJG5mjtSI/w480-h640/7E4746CA-66D0-40E0-8134-4CC62E4CC35A.JPG" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><span style="font-family: verdana;"><span style="font-size: medium;"><b>"Szabatowe przepisy"</b></span> Marca Grossmana to jedna z najnowszych pozycji na mojej półce. "Nie jestem praktykującym Żydem i nie dorastałem w religijnym domu, ale jeśli jakiś aspekt judaizmu do mnie przemawia, jest to idea szabatu: dnia odpoczynku rozpoczynającego się uroczystym spotkaniem całej rodziny przy świątecznym stole" - tak autor zaczyna swoją książkę. Dużo jest w niej przepisów podawanych tradycyjnie na szabat, ale też na pozostałe dni tygodnia, wiele z nich serwowanych jest w paryskich restauracjach autora: Bob's Juice Bar, Bob's Bake Shop i Bob's Cafe. Jak sam autor opisuje swoje przepisy: są to koszerne przepisy osiadłego w Paryżu nowojorskiego Żyda. Mnie zainteresowały receptury na: chałkę na oliwie, kugel ziemniaczany (to danie zaraz zrobię), holiszkes (gołąbki), bułeczki ziemniaczane, pikle z ogórków, strudel z jabłkami, knysze ziemniaczane, francuskie tosty z chałki, bajgle, białys z cebulą, racuchy z jabłkami, latkes z musem jabłkowym, placki z cebulą, tartę cytrynową czy tartę migdałową z brzoskwiniami. W książce jest sporo przepisów żydowskich, ale również dużo zupełnie niekojarzących się z tą kuchnią. Podoba mi się również projekt okładki i papier na jakim została ona wydana. W książce znajdziecie dużo przepisów wegetariańskich, ale również mięsnych.</span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHGHLe1FvktttqoZafJOcnjMO8y-UkuRnXdNR7srUT1UiuZ1hheIQ1UXxf8BbjOPOkKomrNlKmGTWX8AS_6npxwaioS1NrkPjQffUYDz8DiTM3mzU1QRMSkBkVl4s1HD8EDuxvXTtuBi59WgZjJKqASuHh43WHvG5uYdk_NGzLIOgFfSyR8PT4OH9H_bE/s1350/page0%208.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHGHLe1FvktttqoZafJOcnjMO8y-UkuRnXdNR7srUT1UiuZ1hheIQ1UXxf8BbjOPOkKomrNlKmGTWX8AS_6npxwaioS1NrkPjQffUYDz8DiTM3mzU1QRMSkBkVl4s1HD8EDuxvXTtuBi59WgZjJKqASuHh43WHvG5uYdk_NGzLIOgFfSyR8PT4OH9H_bE/w512-h640/page0%208.JPG" width="512" /></a></div><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;"><span style="font-size: medium;"><b>Szabatowe przepisy</b></span></span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;">Marc Grossman</span></div><div class="separator" style="clear: both;"><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;">Wydawnictwo: Znak </span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;">Ilość stron: 216</span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;">Cena okładkowa: 69,99</span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjmjPHklXfukBXpkXaktLHJLqkV8v4mrzds7tAEFEGMzaJFlEx9I4T9cQfaVNo_hzh2v63f_xeWc3kspwLQ-sbBHeFt3udN9x_Am3b_eaU3R5mxpVqggzNWC33kczCtwfX8rv-KsyUOVBKGV7culqxCb4Ugko5NzwwdrJtQc3i4_IzX7pOGv_YQohVzaM/s4032/476CFADB-CB58-4DA9-A8D9-CBEA9D99E34C.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjmjPHklXfukBXpkXaktLHJLqkV8v4mrzds7tAEFEGMzaJFlEx9I4T9cQfaVNo_hzh2v63f_xeWc3kspwLQ-sbBHeFt3udN9x_Am3b_eaU3R5mxpVqggzNWC33kczCtwfX8rv-KsyUOVBKGV7culqxCb4Ugko5NzwwdrJtQc3i4_IzX7pOGv_YQohVzaM/w480-h640/476CFADB-CB58-4DA9-A8D9-CBEA9D99E34C.JPG" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b><span style="font-size: medium;">"Nowe rozkoszne"</span></b> to druga książka Michała Korkosza znanego w sieci jako Rozkoszny i chyba nie trzeba nikomu go przedstawiać. Pierwsza książka była wielkim sukcesem i dużo przepisów z niej stało się bardzo popularnych. Czy druga książka ma szansę powtórzyć sukces pierwszej? Myślę, że tak. Przemawiają do mnie przepisy i proste, ale atrakcyjne zdjęcia. Doceniam Michała za jego otwartą głowę w kuchni, łączenie smaków, ciekawość kulinarną, czerpanie inspiracji z podróży i od innych i nadawanie tym inspiracjom indywidualnego rysu. Podoba mi się podział książki na: surowe, gotowanie, na parze, gniecione-blendowane, konfitowane, pieczone, grillowane, przypalane, pieczone na patelni, podsmażane, smażone, aromatyzowane - infuzowane, fermentowane, słodzoone</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Lubię przepisy Michała, a mniej barwne określenia i wzniosłe opisy, ale to ma mniejsze znaczenie. Ważny jest pomysł i smak. Z książki kuszą mnie gniecione ogórki z wędzonym dipem orzechowym jak zresztą i inne sałatkowe przepisy, pierogi kozackie i nieruskie, młode ziemniaki ze szparagami, pasztet z orzechów i boczniaków, pasty z ciecierzycy czy pieczonego bakłażana, przepisy z działu o konfitowaniu, croque madame z kozim serem, kakory z soczewicą i wędzonym twarogiem, pieczone bakłażany w glazurze śliwkowej, karmelizowane marchewki, makaron z karmelizowaną cebulą, selerowy schabowy, sernik z sosem pralinowym, drożdżówki z czarną porzeczką i kruszonką z palonego masła oraz szarlotka z palonym masłem. </span><span style="font-family: verdana;">Wszystkie przepisy są wegetariańskie. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Myślę, że ta książka to świetny wybór dla miłośników gotowania i nowych smaków oraz otwartej głowy na nowe. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjD3U8D3uIZp9232civBzopMbSi7hd8z0qjxJwRsR5pqS5SpoZKp0LwXzYzPfZeWrz3B2dxX2WyPdlLCjzOT43h1Om84NKuME2_lzV4MbH_mu3XUV0v69wWBEC2nCD9P5y0Ej8y4AVV5tMxr8uPtIM_noz-0D1zFQ_qcBYzns15lXgAl3HnLoZxWrql0HA/s1350/page0%204.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjD3U8D3uIZp9232civBzopMbSi7hd8z0qjxJwRsR5pqS5SpoZKp0LwXzYzPfZeWrz3B2dxX2WyPdlLCjzOT43h1Om84NKuME2_lzV4MbH_mu3XUV0v69wWBEC2nCD9P5y0Ej8y4AVV5tMxr8uPtIM_noz-0D1zFQ_qcBYzns15lXgAl3HnLoZxWrql0HA/w512-h640/page0%204.JPG" width="512" /></a></div><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="font-size: medium;"><b>"Nowe rozkoszne" </b></span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Michał Korkosz</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;">Wydawnictwo: Buchmann</span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;">Ilość stron: 264</span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;">Cena sugerowana przez wydawcę: 79,99 zł</span></div></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZE-6b1GFZL_KTBaSG3rRmE6VARwq5UWZqp50311S91K7056NZcvcy_FD_ynn02YgC3HgjjrW-ohIg_8XYnWeyXoIT_h4ScIGYxtB9J7s5aYUbz7SSr6Nlt1qnvW5mQ_R5b848WK_naZ8V-nbGnAzOv7oKYSSRe744YvqCJ_rXxLJzniodx8YUdJXwZCE/s4032/D8D0B371-991C-4610-A2BE-F448191C5D7F.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZE-6b1GFZL_KTBaSG3rRmE6VARwq5UWZqp50311S91K7056NZcvcy_FD_ynn02YgC3HgjjrW-ohIg_8XYnWeyXoIT_h4ScIGYxtB9J7s5aYUbz7SSr6Nlt1qnvW5mQ_R5b848WK_naZ8V-nbGnAzOv7oKYSSRe744YvqCJ_rXxLJzniodx8YUdJXwZCE/w360-h640/D8D0B371-991C-4610-A2BE-F448191C5D7F.JPG" width="360" /></a></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><span style="font-family: verdana;"><span style="font-size: medium;"><b>"Kefi"</b></span> </span><span style="font-family: verdana;">Dionisiosa Sturisa to smaki i opowieści z greckich wysp. Na książkę natrafiłam przypadkiem, zaczęłam przeglądać ją i czytać i stwierdziłam, że tak dobrze mi z nią, że chcę ją mieć. Ona właśnie jest taka do czytania i gotowania. Z przyjemnością poznawałam opisywane relacje rodzinne, wspomnienia z wakacji, wrażenia z odwiedzanych miejsc. Ile w tych opowieściach jest luzu, bezpośredniości i swobody. Bardzo mi to odpowiadało. Tak samo jak przepisy. Nie są to greckie klasyki, ale przepisy wyspiarskie okraszone wspomnieniami i historyjkami. Z receptur kuszą mnie oliwki na ciepło, krem z fety, smażona fasola, kawior biedaków czyli pastę z oliwek i kaparów, chleb</span><span style="font-family: verdana;">ki pita, ladenia czyli drożdżowe placki z warzywami, gozleme, tsureki czyli chała z wyspy Limnos, , ryż z bakłażanem, bułeczki z cynamonem i tahini, gigantes czyli zapiekana fasola, jemista - faszerowana papryka, manestra, makaron z bakłażanem, a jeszcze bardziej kotleciki z tego warzywa albo kotleciki z pora, musaka z soczewicą, racuszki glaunes, ciasto migdałowe i baklawosernik. </span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;">Autor urodził się w Grecji, ale wychowywał w Polsce. Pracuje jako dziennikarz dla radia Tok Fm, Gazety Wyborczej i Polityki. Jest autorem kilku książek - niekulinarnych.</span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;">Ta książka jest tak pozytywna, słoneczna i radosna jak wakacje na greckich wyspach. Pełna prostych i łatwych przepisów na dania na każdą porę roku. Dla miłośników wakacji na wyspach i greckich smaków to pozycja idealna. A jak lubicie książki przeplatane opowieściami i wspomnieniami, to jest idealna. </span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both;"><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;">Wszystkie przepisy są wegetariańskie. </span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc6V8-WEX27_vY9FrV-FQnFIcsM1wqouOXbeE6yzukKCNitxYHFFpmNUwK3GmcDd8bYFUkfFX9ClycF1IOnTO5nU0KjHJGEXJejUm4Uuc2eYGmcelsv0_9T8ZFM3_E0jz-0_I0gl37mZrEuCCw99daKiXWi7PIksAdv5KhYaPUeJ9OvUa19Co4gUOrxuw/s1350/page0%205.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc6V8-WEX27_vY9FrV-FQnFIcsM1wqouOXbeE6yzukKCNitxYHFFpmNUwK3GmcDd8bYFUkfFX9ClycF1IOnTO5nU0KjHJGEXJejUm4Uuc2eYGmcelsv0_9T8ZFM3_E0jz-0_I0gl37mZrEuCCw99daKiXWi7PIksAdv5KhYaPUeJ9OvUa19Co4gUOrxuw/w512-h640/page0%205.JPG" width="512" /></a></div><br /></div></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Kefi </b></span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;">Dionisios Sturis</span></div><div class="separator" style="clear: both;"><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;">Wydawnictwo: Wielka Litera </span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;">Ilość stron: 288</span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;">Cena okładkowa: 79,99</span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbrkSsUw5psTYWOb_WOOHVFbThrjugbsucNgQpUArAqiU9WnSqxpTJuRadAIFAgBxWCDdSTw84aSHO518_2IX6ewDhmJR7T5Y9OSrQSB1JY-mWE9H77BJeULQDINLo8c0q8Y-HmxoH3oXnetP1KfDgg9j1_nETEZ8jfxPKifTn9VC51mf_ZBi4kxTiNUs/s2077/E14D5DF0-7B67-4851-B6F9-FFEFA0C75520.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2077" data-original-width="1170" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbrkSsUw5psTYWOb_WOOHVFbThrjugbsucNgQpUArAqiU9WnSqxpTJuRadAIFAgBxWCDdSTw84aSHO518_2IX6ewDhmJR7T5Y9OSrQSB1JY-mWE9H77BJeULQDINLo8c0q8Y-HmxoH3oXnetP1KfDgg9j1_nETEZ8jfxPKifTn9VC51mf_ZBi4kxTiNUs/w360-h640/E14D5DF0-7B67-4851-B6F9-FFEFA0C75520.JPG" width="360" /></a></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><span style="font-family: verdana;">"<b><span style="font-size: medium;">Kolacja ze śniadaniem</span></b>" Volodymyra Testardi to pierwsza książka tego autora, znanego wcześniej przede wszystkim z przepisów publikowanych na instagramie. Te przepisy z książki są z założenia przepisami na kolację ze śniadaniem czyli idealną randkę, ale wykorzystacie je także na nierandkowe okazje ;-) Mnie kusi risottoz gruszkami i gorgonzolą, puree z batata i mango z fetą i boczniakami, brukselka smażona z orzechami w miodzie, bakłażan z ricottą.gnocchi ze szpinakiem. rotolo, fondant pistacjowy i przeróżne grzanki. Przepisy są proste, ale atrakcyjne i posiadające pewien twist. To co jest dodatkowym atutem tek książki, to porady: odnośnie przygotowania do randki w domu, muzyki do gotowania i na randkę. Znajdziecie również kody qr do playlist, porady dotyczące podawania wina, listę filmów, które warto razem obejrzeć...</span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;">Myślę, że ta książka przyda się wszystkim, bo randki są ważne w każdym związku - niezależnie od wieku i stażu. </span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkpCJUXFVelbBHrp-KNK9vz4Beud6ziO8AEJbpwOZ6yYq3cBMDdKQK8rCtfmZPPZG7ekswnxgPg75bag1_qD3SULs7xbmNUQ2CFlp7b-_VMpI_5xAnmx8p2jtIDYf4P14enN4snlVAbXS4Md52kOm97mH1G4vjNWn-DTMjJ0e5uExl0VarsOBM6xw-i2w/s1350/page0%202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkpCJUXFVelbBHrp-KNK9vz4Beud6ziO8AEJbpwOZ6yYq3cBMDdKQK8rCtfmZPPZG7ekswnxgPg75bag1_qD3SULs7xbmNUQ2CFlp7b-_VMpI_5xAnmx8p2jtIDYf4P14enN4snlVAbXS4Md52kOm97mH1G4vjNWn-DTMjJ0e5uExl0VarsOBM6xw-i2w/w512-h640/page0%202.JPG" width="512" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;"><span style="font-size: medium;"><b>Kolacja ze śniadaniem</b></span></span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;">Volodymyr Testardi</span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;">Wydawnictwo: Znak </span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;">Ilość stron: 223</span></div><div class="separator" style="clear: both;"><span style="font-family: verdana;">Cena okładkowa: 69,99</span><span style="font-family: verdana;"> </span></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDOoWhJLI-HQSyE0HiT18Okb7C8upm148aW9T9YpZeGwOEtGVoFkGCndFkQHs8y3Ec8hnTCFMD1I7-A_cNsHN5kOfKYt648rEzqZ16tfQyO7Pm7oeTiyY-P7Dl_fPtA3-woW73YA1-8VwtFvWtGm8-eTjtz_buARoIrUcA8bnLO2RsX0EinKwHdFAcueY/s4032/23627D31-7A02-4F2E-987C-0096F9B5E6E3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDOoWhJLI-HQSyE0HiT18Okb7C8upm148aW9T9YpZeGwOEtGVoFkGCndFkQHs8y3Ec8hnTCFMD1I7-A_cNsHN5kOfKYt648rEzqZ16tfQyO7Pm7oeTiyY-P7Dl_fPtA3-woW73YA1-8VwtFvWtGm8-eTjtz_buARoIrUcA8bnLO2RsX0EinKwHdFAcueY/w360-h640/23627D31-7A02-4F2E-987C-0096F9B5E6E3.JPG" width="360" /></a></div></div></div></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEji8VGvhBPrB7Yhd4fyfIoirUpJ98dRF5MLUFPILlV2t8TRwm6i_5KBvMLkmc3w2BpZF0HGJXDZdGqR2Zc_PqeONxKii99y0YXC9DT7jartzx12W8XdwO5EqyDodPheFigmyGD-woS99QtgqACzOQwTclQbT7PbZJBJSgGa97QHWPzSZ3EddYpyD4POeIw/s4032/54A6F2C9-A160-40CF-9C90-94DC0BC9AE35.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEji8VGvhBPrB7Yhd4fyfIoirUpJ98dRF5MLUFPILlV2t8TRwm6i_5KBvMLkmc3w2BpZF0HGJXDZdGqR2Zc_PqeONxKii99y0YXC9DT7jartzx12W8XdwO5EqyDodPheFigmyGD-woS99QtgqACzOQwTclQbT7PbZJBJSgGa97QHWPzSZ3EddYpyD4POeIw/w360-h640/54A6F2C9-A160-40CF-9C90-94DC0BC9AE35.JPG" width="360" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p></p>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-34723594483366575852023-11-24T23:08:00.004+01:002023-11-24T23:08:42.678+01:00Weekendowe śniadania. Kurkumowe jajka ze szpinakiem i piklowaną szalotką. To jedno z moich ulubionych dań śniadaniowych.<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtHVUPt35OeRvyuPr6a2poRPqiwZlkZwnCTbxcFpE1yE80cCM9QJF3WNTcYoDA7jPepzwLBHvcbspztUlz-svxFVASIzcCkP4bdBPOxbb5YuzawNEf6F6GbGUo_NG3eMuk-Sk5EZBJZI13dkWwd7lADFqMpAS0y4sdm3fnZbZ9Fc4Qt-v1q3i9V297oIU/s3412/CCAD24B1-64F1-476E-B364-243059D83DCB.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3412" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtHVUPt35OeRvyuPr6a2poRPqiwZlkZwnCTbxcFpE1yE80cCM9QJF3WNTcYoDA7jPepzwLBHvcbspztUlz-svxFVASIzcCkP4bdBPOxbb5YuzawNEf6F6GbGUo_NG3eMuk-Sk5EZBJZI13dkWwd7lADFqMpAS0y4sdm3fnZbZ9Fc4Qt-v1q3i9V297oIU/w426-h640/CCAD24B1-64F1-476E-B364-243059D83DCB.JPG" width="426" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Lubię te nasze, niespieszne śniadania, kiedy celebrujemy wspólne chwile. Czasami są z dużym wyborem dań, a innym razem całkiem skromne. Zawsze przykładam wagę do nakrycia stołu, do kwiatów w wazonie, ale może być i kilka pożółkłych liści z ogrodu lub wysuszonych roślin z łąki. Ważne, żeby po intensywnym tygodniu na chwilę się zatrzymać i mieć czas na rozmowę, bycie razem i... przyjemność z jedzenia.</span></div><span style="font-family: verdana;"><p style="text-align: center;">Mam swoje ulubione dania na weekendowe śniadania. Trochę ich jest i dzielę z Wami tymi przepisami. Wśród ulubieńców z podium są jajka po turecku - przepis znajdziecie <a href="http://www.lorentyna.com/2020/01/cilbir-czyli-jajka-po-turecku-tak.html"><b><span style="color: black; font-size: medium;">TUTAJ</span></b></a>, kurkumowe jajka według Ottolenghi - przepis znajdziecie <a href="http://www.lorentyna.com/2021/09/weekendowe-sniadania-kurkumowe-jajka-ze.html"><b><span style="color: black; font-size: medium;">TUTAJ</span></b></a> i jajka po turecku ze szpinakiem - przepis znajdziecie <a href="http://www.lorentyna.com/2020/03/jajka-ze-szpinakiem-po-turecku-na.html"><b><span style="color: black; font-size: medium;">TUTAJ</span></b></a>. To dzisiejsze danie również jest już w grupie ulubieńców. Jest bardzo proste do zrobienia, składniki są łatwo dostępne (szalotkę możecie zastąpić cebulą), łączy w sobie różne temperatury poszczególnych warstw i kontrastowe smaki. </p></span><p></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wszystkie moje propozycje na weekendowe śniadania znajdzie <a href="http://www.lorentyna.com/search/label/weekendowe%20%C5%9Bniadania?updated-max=2022-06-09T21:33:00%2B02:00&max-results=20&start=12&by-date=false"><b><span style="color: black; font-size: medium;">TUTAJ</span></b></a>.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Życzę Wam delektowania się smakiem wspólnymi chwilami przy stole.</span></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSyOhXgi-FtCTwaTzHWb1VzjJNG42F7Ggv6pLoFczV3iq63Hmn3A1yBE8ps5oNwQKjdQpeWX9CaBBNQroEZDWn5_eLjht-Z3x36pYcHfR_5duBJ5kDmYFmOj5H7GBOeIUKl_G8ny4fN30aSAwXfQEgjnODkQ129UliUE2iWDPcU8C1fCmvZa8-gbNfm2c/s4032/8B8461CC-3F36-491F-95DB-ABAE4827C4FA.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSyOhXgi-FtCTwaTzHWb1VzjJNG42F7Ggv6pLoFczV3iq63Hmn3A1yBE8ps5oNwQKjdQpeWX9CaBBNQroEZDWn5_eLjht-Z3x36pYcHfR_5duBJ5kDmYFmOj5H7GBOeIUKl_G8ny4fN30aSAwXfQEgjnODkQ129UliUE2iWDPcU8C1fCmvZa8-gbNfm2c/w360-h640/8B8461CC-3F36-491F-95DB-ABAE4827C4FA.JPG" width="360" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSGxSBT-nJ3l3cWP-PCyA48fzoGuSLUKJVwQyj0W7H1rImMYX7s6wsq4h0nd9GiVEjA8ADgUCJfmcqcazMYkTUiw_6172R1WwsbgWe-QW04_-f8-i6CJQJrzQ5nZ6gwDGKtkKl57ZvIX5bJH09NeaqxgPYsYZZgsHkx4nAIrY_XHEfD9a7JuNB1SjNZLc/s4032/80EDEC15-F8CC-45E9-83A5-DAB65EB5F6BF.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSGxSBT-nJ3l3cWP-PCyA48fzoGuSLUKJVwQyj0W7H1rImMYX7s6wsq4h0nd9GiVEjA8ADgUCJfmcqcazMYkTUiw_6172R1WwsbgWe-QW04_-f8-i6CJQJrzQ5nZ6gwDGKtkKl57ZvIX5bJH09NeaqxgPYsYZZgsHkx4nAIrY_XHEfD9a7JuNB1SjNZLc/w360-h640/80EDEC15-F8CC-45E9-83A5-DAB65EB5F6BF.JPG" width="360" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoc08keMJlUNBskOdnsqAM72s7EPujTtx7O5WVP_sTSsOATHvGMucRyb06gXpPHZThoZcSTNH_h8-227qQzcLm6lwYfVq6RJg2x5W_5-IZABQS0zbzHs3buo7kg8jOZhQHsksIbdHlJ0TmRm-VFEK_5RrODDqgOTda79jLkxmRDD7ooyZ36jYjFdULnTE/s3285/56124471-38D0-47DB-9E44-5A0102E0C3EB.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3285" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoc08keMJlUNBskOdnsqAM72s7EPujTtx7O5WVP_sTSsOATHvGMucRyb06gXpPHZThoZcSTNH_h8-227qQzcLm6lwYfVq6RJg2x5W_5-IZABQS0zbzHs3buo7kg8jOZhQHsksIbdHlJ0TmRm-VFEK_5RrODDqgOTda79jLkxmRDD7ooyZ36jYjFdULnTE/w442-h640/56124471-38D0-47DB-9E44-5A0102E0C3EB.JPG" width="442" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b><span style="font-size: large;">Kurkumowe jajka ze szpinakiem i piklowaną szalotką</span></b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">2 łyżki octu z białego wina albo octu ryżowego</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">szczypta cukru</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 duża szalotka </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 papryczka chilli</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">200 g szpinaku baby</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">2 duże ząbki czosnku</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">150 g gęstego, greckiego jogurtu</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">2 łyżki oliwy z oliwek</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">30 g masła</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 płaska łyżeczka kurkumy</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">4 jajka</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">sól</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Do miseczki wlać ocet, 2 łyżki wody, dodać szczyptę soli i cukru i wymieszać. Dodać pokrojoną w cienkie plasterki szalotkę (porozdzielać krążki na pojedyncze) i pokrojone w plasterki, pozbawione gniazd nasiennych chilli. Wymieszać i odstawić na czas przygotowywania reszty.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Do miski włożyć szpinak i zalać go wrzątkiem. Zamieszać i odstawić na 3-5 minut. Listki powinny "zwiędnąć". Odcedzić szpinak na sicie i pozostawić na kilka minut do lekkiego przestudzenia. Kiedy przestanie być bardzo gorący, bardzo mocno odcisnąć go w dłoniach. Przełożyć na deskę i posiekać. Przełożyć do miski. Dodać wyciśnięty przez praskę czosnek i jogurt. Posolić do smaku i wymieszać. Przełożyć na półmisek. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Rozgrzać na patelni oliwę, dodać masło i kiedy zacznie się pienić, wymieszać i dodać kurkumę. Ponownie wymieszać. Wbić na gorący tłuszcz jajka, posolić je i smażyć do ulubionego ścięcia żółtka cały czas polewając wierzch jajek tłuszczem kurkumowym. Przełożyć na jogurt szpinakowy, polać tłuszczem z patelni i obłożyć wierzch piklowaną szalotką i chilli. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Podawać od razu z pieczywem.</span></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxxhBlUP0vBzXIUeyl2zmx1jRl4S08xcB9GIs-T97PvQn4wWoDZZX9ghOFfPw2_RO5lIMRFYscvN_yZo94mKC2A9-o-mhCa_u0XPVvt6v9Z4iQh9MrpM4FN_3mmStUJwCWnjR2rB38UJ0K8dc4n__pRh-LoSe1lwoMeI5A0Q-Xyvo32201qSM4Nf2jneI/s4032/A7C03A3A-9C3D-45B9-A64B-C753CF5363F7.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhxxhBlUP0vBzXIUeyl2zmx1jRl4S08xcB9GIs-T97PvQn4wWoDZZX9ghOFfPw2_RO5lIMRFYscvN_yZo94mKC2A9-o-mhCa_u0XPVvt6v9Z4iQh9MrpM4FN_3mmStUJwCWnjR2rB38UJ0K8dc4n__pRh-LoSe1lwoMeI5A0Q-Xyvo32201qSM4Nf2jneI/w360-h640/A7C03A3A-9C3D-45B9-A64B-C753CF5363F7.JPG" width="360" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_evxtNFzjYnULhPTM1BxmWBtA2Nu6bhGFV98QSpVS9z9gQ4DrVLkraLSX4FBk_ScVuSPESPQHjoJtb4t5-lzzdnQugLkMOTWV7cdBZL_IeCKXUpB0SGYhWzdaTl5KPSbfbGAniO9OMwqMnPgbdq4ZN1uegE3xWge2TucdkViz-EYsZLHvdyuV2E5iU6U/s4032/BA312387-1EE1-44AD-87A3-B280ED15ECBB.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_evxtNFzjYnULhPTM1BxmWBtA2Nu6bhGFV98QSpVS9z9gQ4DrVLkraLSX4FBk_ScVuSPESPQHjoJtb4t5-lzzdnQugLkMOTWV7cdBZL_IeCKXUpB0SGYhWzdaTl5KPSbfbGAniO9OMwqMnPgbdq4ZN1uegE3xWge2TucdkViz-EYsZLHvdyuV2E5iU6U/w360-h640/BA312387-1EE1-44AD-87A3-B280ED15ECBB.JPG" width="360" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh96D3UU0Xr6qXmWCzte6k12o7TlmoJFCtFsvW_3Yj5Zhdx09pm7KESqoQvjZErY3sfkqd5yXYZ1a6J-yUKr2VlsRzAI7Fau6W9ZwOlIdpZw9MzsH9UCOJ5JeqhopKjWoBRVF6o_7jKF6f8MtAq72Ya6PvOL1xmFFp_C5R7rc1Jq48XIXu4JX-VopYPd3M/s4032/DB0A0366-7B84-497C-830F-F027D734D9BD.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh96D3UU0Xr6qXmWCzte6k12o7TlmoJFCtFsvW_3Yj5Zhdx09pm7KESqoQvjZErY3sfkqd5yXYZ1a6J-yUKr2VlsRzAI7Fau6W9ZwOlIdpZw9MzsH9UCOJ5JeqhopKjWoBRVF6o_7jKF6f8MtAq72Ya6PvOL1xmFFp_C5R7rc1Jq48XIXu4JX-VopYPd3M/w360-h640/DB0A0366-7B84-497C-830F-F027D734D9BD.JPG" width="360" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1kdyBXMa7sht-Tk0XMyfsskHMpwS5y-GvDxeLqVyf7ic6R8TJrvXWWd3z0FABW5sk8ajdJn-RfNha3HcJ_EL625NAOUQcbxVxz4y6mmHgma9GuULGJkyn_b37R3WoS_MoUYjSobq5ehoQG7gCaPu1TyR9rYtxSCy7uYIasLJJ3tNcRKz4tkLYwuoJO0A/s1920/A35BCEF7-4671-4589-A278-4EED131C890E.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1kdyBXMa7sht-Tk0XMyfsskHMpwS5y-GvDxeLqVyf7ic6R8TJrvXWWd3z0FABW5sk8ajdJn-RfNha3HcJ_EL625NAOUQcbxVxz4y6mmHgma9GuULGJkyn_b37R3WoS_MoUYjSobq5ehoQG7gCaPu1TyR9rYtxSCy7uYIasLJJ3tNcRKz4tkLYwuoJO0A/w426-h640/A35BCEF7-4671-4589-A278-4EED131C890E.JPG" width="426" /></a></div><p></p>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-50039501501632210272023-11-22T22:21:00.001+01:002023-11-22T22:21:15.302+01:00Sernik i szarlotka w jednym. Smakowi tego sernika ciężko się oprzeć.<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVEuAdy3UHlkLum5-0d4huURMhQqT69IXCmoRQjHwCoE4Af0DVbu3ZPmk0Y9grmWxQf5Zs4yElHChH_rBMXP2cXXzJ_y2rmXLJvyGzfwllmmViIWaU97gzzG2D8YbOnYEyLEwhhHeByY5V071Msjk8f1LteH_jDKRwIHuNYyYH6jSTPXqD0h19-ajiJ28/s1920/F7195748-CD00-4EBE-8503-5304F18E92C2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVEuAdy3UHlkLum5-0d4huURMhQqT69IXCmoRQjHwCoE4Af0DVbu3ZPmk0Y9grmWxQf5Zs4yElHChH_rBMXP2cXXzJ_y2rmXLJvyGzfwllmmViIWaU97gzzG2D8YbOnYEyLEwhhHeByY5V071Msjk8f1LteH_jDKRwIHuNYyYH6jSTPXqD0h19-ajiJ28/w426-h640/F7195748-CD00-4EBE-8503-5304F18E92C2.JPG" width="426" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Ulubione ciasta Polaków to podobno sernik i szarlotka. Pomyślałam, a gdyby tak... połączyć te dwa cista w jedno? I upiekłam sernik z warstwami jabłek i dużą porcją kruszonki. I wiecie co? Dla mnie to ciasto jest rewelacyjne. Idealnie zbalansowane pod względem smaku i konsystencji. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Ważne jest, żeby do masy jabłkowej użyć odmian słodkich i kwaśnych, które nie rozpadają się w trakcie pieczenia. Ten sernik ma być przełożony plasterkami jabłek, a nie musem jabłkowym. I nie rezygnujcie z dodatku soli, tam gdzie jest to w przepisie. Dzięki temu uzyskacie idealny balans smaków. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Sernik pieczony jest w kąpieli wodnej, więc ma idealnie kremową konsystencję i gładkość. Dzięki tej metodzie ciężko przepiec ciasto. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Jedwabista masa serowa, kwaskowate plasterki jabłek z delikatnym aromatem cynamonu i dużo maślanej, chrupiącej kruszonki. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">To kolejny sernik, z którego jestem dumna.</span></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiI7FBu3rz9hbNNtm8dP_TL6e5MKGqkutxMKbQ4SNfvfFYRFdOiIFci_rzbsZFc_NMRpfmsBpVEQTZKpIfQQEKUXHXl9WtUKmNoWaGQxGoO7c-q-avWhtVdipTHfdJ0-dz0nTjA30ZJ4239SJ0ORhPkSreHFFNgM7c8dRQnnM2Mwvcq5bbKDM_P1tr_cvQ/s1920/2DBDA10B-479A-415E-B7CB-1EECA24B83DC.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1250" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiI7FBu3rz9hbNNtm8dP_TL6e5MKGqkutxMKbQ4SNfvfFYRFdOiIFci_rzbsZFc_NMRpfmsBpVEQTZKpIfQQEKUXHXl9WtUKmNoWaGQxGoO7c-q-avWhtVdipTHfdJ0-dz0nTjA30ZJ4239SJ0ORhPkSreHFFNgM7c8dRQnnM2Mwvcq5bbKDM_P1tr_cvQ/w416-h640/2DBDA10B-479A-415E-B7CB-1EECA24B83DC.JPG" width="416" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWBD_91tuEphCgEZ262mAJUap0hFKHIS74QsedYo3ow350nZNgfFNbdowxnV0rd8hg1UFovZKMr3ImRj4tvtO4wlvys-c0ezuRwNcGZdAtG4unFjSzZleauue0BO4t6EKzXVoRQ3eknb6Y5YBKHEsM93OqZnbCyAnuf1zoGhqIhYu8Ypfh5ls5FY1J8gE/s1920/409E54D7-4C37-4D54-AB41-2B2A854942C5.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWBD_91tuEphCgEZ262mAJUap0hFKHIS74QsedYo3ow350nZNgfFNbdowxnV0rd8hg1UFovZKMr3ImRj4tvtO4wlvys-c0ezuRwNcGZdAtG4unFjSzZleauue0BO4t6EKzXVoRQ3eknb6Y5YBKHEsM93OqZnbCyAnuf1zoGhqIhYu8Ypfh5ls5FY1J8gE/w426-h640/409E54D7-4C37-4D54-AB41-2B2A854942C5.JPG" width="426" /></a></div><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: x-large;"><b>Sernik szarlotkowy - szarlotka sernikowa</b></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>nadzienie jabłkowe</b></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">500 g jabłek (waga po obraniu i wykrojeniu gniazd nasiennych) - najlepiej kwaśnych i słodkich odmian, które nie rozpadają się w czasie pieczenia</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">50 g brązowego cukru</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 łyżeczka mielonego cynamonu</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1/2 łyżki skrobi kukurydzianej</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">2 łyżki wody</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>kruszonka</b></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">90 g rozpuszczonego masła</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">170 g mąki tortowej</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">135 g brązowego cukru</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 łyżeczka naturalnego ekstraktu z wanilii</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1/2 </span><span style="font-family: verdana;"> </span><span style="font-family: verdana;">łyżeczki soli</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>spód</b></span></p><p></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">250 g ciasteczek petit beurre</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1/4 łyżeczki soli</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">115 g masła</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">65 g brązowego cukru</span></p><p></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>masa serowa</b></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">900 g serka śmietankowego typu Philadephia (w temperaturze pokojowej)</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">220 g drobnego cukru</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">23 g skrobi kukurydzianej</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">4 duże jajka </span><span style="font-family: verdana;">(w temperaturze pokojowej)</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 łyżka </span><span style="font-family: verdana;"> </span><span style="font-family: verdana;">naturalnego ekstraktu z wanilii</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">250 g kwaśnej śmietany 18%</span><span style="font-family: verdana;"> </span><span style="font-family: verdana;">(w temperaturze pokojowej)</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>Przyrządzić masę jabłkową.</b></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Obrane i pozbawione gniazd nasiennych jabłka pokroić na ćwiartki. Każdą ćwiartkę pokroić na cienkie plasterki (około 3 mm). Przełożyć jabłka na patelnię. Dodać brązowy cukier i cynamon i odgrzewać jabłka na średniej mocy palnika delikatnie mieszając od czasu do czasu, do chwili, aż owoce puszczą sok i zmiękną (około 5 minut). Wymieszać skrobię z dwoma łyżkami zimnej wody i dodać do jabłek. mieszać do połączenia i zagęszczenia soku. Dodać wanilię i ponownie wymieszać. Przełożyć jabłka na talerz i zostawić do wystudzenia.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>Przygotować kruszonkę.</b></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W misce wymieszać łyżką masło z mąką, solą, cukrem i wanilią, aż powstanie kruszonka. Wstawić do lodówki.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>Przygotować spód.</b></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Rozgrzać piekarnik do 180 stopni C.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia tortownicę o średnicy 23 cm.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Połamać ciasteczka na mniejsze kawałki i włożyć do pojemnika malaksera. Zmiksować na proszek przypominający piasek. Można również włożyć ciasteczka do grubszej foliowej torebki lub torebki strunowej i uderzając w nią wałkiem, rozkruszyć je na proszek. Okruszki przełożyć do miski. Dodać sól i masło. Wymieszać do połączenia. dodać cukier i ponownie wymieszać. Przesypać masę do tortownicy i docisnąć okruszki dnem szklanki tworząc twardy, zbity i równy spód. Wstawić tortownicę do piekarnika i piec 10-13 minut. Spód powinien delikatnie się zrumienić. Wyjąć tortownicę i odstawić do wystudzenia.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Zmniejszyć temperaturę piekarnika do 160 stopni C.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>Przygotować masę serową.</b> </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Całe miksowanie masy serowej powinno być na wolnych obrotach.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Ser włożyć do miski miksera i miksować około 2 minut, aż stanie się gładki i utworzy jednolitą masę. Dodać cukier i skrobię i miksować do połączenia. Dodać rozbełtane widelcem jajka i ponownie miksować do połączenia. Dodać śmietanę i wanilię i wymieszać całość delikatnie do uzyskania gładkiej masy.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Zagotować wodę.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Tortownicę owinąć z zewnątrz folią aluminiową i wstawić do większej formy. Wylać na spód połowę masy serowej. Wyrównać powierzchnię. Na masie ułożyć równomiernie widelcem albo palcami połowę jabłek. Na nie wylać resztę masy serowej. Na wyrównanej masie serowej rozłożyć resztę jabłek. Na wierzchu rozsypać kruszonkę. Wstawić formę z tortownicą do piekarnika i do formy wlać wrzątek. Powinien sięgać do połowy wysokości tortownicy. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Piec sernik przez 1 godzinę i 20 minut. Sprawdzić stan upieczenia patyczkiem. W razie konieczności piec jeszcze 10-15 minut dłużej.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wyłączyć piekarnik i uchylić drzwiczki. Zostawić sernik na pół godziny. Po tym czasie ostrożnie wyjąć tortownicę z formy i zostawić sernik do całkowitego wystudzenia.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wystudzony wstawić na noc do lodówki. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Podawać na zimno lub w temperaturze pokojowej.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Przechowywać w lodówce.</span></p><p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRQVHJVHYodezQElxWvkcmdBlhzaESFLOHjM47KqnFdjUKbWcoQqFeVNYZAEFKKpWigYQEWe_Ak-_nLhqSs51TfhrHvwwq3HklHvlFwPEao-voDHHXlZGXEDU4zjOZsMbgHbXDeV6KiY4PPWZPOWEibjgX3_7aw3QHxZETWEJBDiIfre6NJxpaWngdYGo/s1350/page0.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRQVHJVHYodezQElxWvkcmdBlhzaESFLOHjM47KqnFdjUKbWcoQqFeVNYZAEFKKpWigYQEWe_Ak-_nLhqSs51TfhrHvwwq3HklHvlFwPEao-voDHHXlZGXEDU4zjOZsMbgHbXDeV6KiY4PPWZPOWEibjgX3_7aw3QHxZETWEJBDiIfre6NJxpaWngdYGo/w512-h640/page0.JPG" width="512" /></a></div><span style="font-family: verdana;"><br /></span><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8H56tvqFqIEcuS-oc0LZA8TVD_i-jsoO6bw3GreFaX0faMTI_HK8rK1yrEFJQQUPfU_rpWd0Od2lon2ipWUdBqcU9AtX_UFA6s6KrdIIw_4HM5IKwq77bEzK7suoDsd5TopAqpvbJR5pAC2gwuZN1Qh-j8mKSYmhDW7Q3POvHbAwk2JdlUUWX9h56-RI/s1920/82F51A8F-FEA1-4040-B641-44CCDCBF0E06.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8H56tvqFqIEcuS-oc0LZA8TVD_i-jsoO6bw3GreFaX0faMTI_HK8rK1yrEFJQQUPfU_rpWd0Od2lon2ipWUdBqcU9AtX_UFA6s6KrdIIw_4HM5IKwq77bEzK7suoDsd5TopAqpvbJR5pAC2gwuZN1Qh-j8mKSYmhDW7Q3POvHbAwk2JdlUUWX9h56-RI/w426-h640/82F51A8F-FEA1-4040-B641-44CCDCBF0E06.JPG" width="426" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9AGpGGnPCckoVE_ry3u_FkYNH12GCJLAT_z0c8E3JQ3DTpXCKz4OuMjjMyNIfPSugChN0937Tf_MYKYdDD8A8K18FO0jXT6BWNiLJhQdI9O8oMdQ1LW2Q82lm3lelBmT_Wxs1hnAQMgcOjl_UZXRtpj95aQi2SCBCspWkKJXNpHp5Bv-HHuJo8QUbWDo/s3741/A29EA6B8-3B89-4E22-A735-B8A535D186D8.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3741" data-original-width="2806" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9AGpGGnPCckoVE_ry3u_FkYNH12GCJLAT_z0c8E3JQ3DTpXCKz4OuMjjMyNIfPSugChN0937Tf_MYKYdDD8A8K18FO0jXT6BWNiLJhQdI9O8oMdQ1LW2Q82lm3lelBmT_Wxs1hnAQMgcOjl_UZXRtpj95aQi2SCBCspWkKJXNpHp5Bv-HHuJo8QUbWDo/w480-h640/A29EA6B8-3B89-4E22-A735-B8A535D186D8.JPG" width="480" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3o1egm79WJ7_3hwuAAPMcJBdIt8Pi2jUsEAlgOLmpJnq1E0PHfCRocREuwYxjlZfNK7aUwQOzdkKRBJO6t3ks3_cIETgYCMcLy95utluKMhA7AGRiQwFZvVtpbgTH717_yWlKY7TJBhKrF_5EviCCjFJeO_-7vYzD-ZwpxYU5W0KI4sD0FkZj1RWjLBc/s1920/4ADBF3CE-8489-4880-A873-1404CBF217C4.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3o1egm79WJ7_3hwuAAPMcJBdIt8Pi2jUsEAlgOLmpJnq1E0PHfCRocREuwYxjlZfNK7aUwQOzdkKRBJO6t3ks3_cIETgYCMcLy95utluKMhA7AGRiQwFZvVtpbgTH717_yWlKY7TJBhKrF_5EviCCjFJeO_-7vYzD-ZwpxYU5W0KI4sD0FkZj1RWjLBc/w426-h640/4ADBF3CE-8489-4880-A873-1404CBF217C4.JPG" width="426" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPEQbx2ZLupgxO3gHOOqPX9MCYrL2nLpnKSXgCyASo15M7PHh35Sa3EkC87fGzm3MKEq0o7OFOzX-DzN4GPeL9L3aZdrzs1wiZP7VhaT3cDlxYWxerKbH2uoItlKkBF_GWdK9kzPUuxiJHRz_vdaz9c4wCz0gEjbxUh3-7FgGvBFReEVWwocieZdEodWI/s4032/DC2A459C-EC43-4395-98C5-2FAF6F6A73EE.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPEQbx2ZLupgxO3gHOOqPX9MCYrL2nLpnKSXgCyASo15M7PHh35Sa3EkC87fGzm3MKEq0o7OFOzX-DzN4GPeL9L3aZdrzs1wiZP7VhaT3cDlxYWxerKbH2uoItlKkBF_GWdK9kzPUuxiJHRz_vdaz9c4wCz0gEjbxUh3-7FgGvBFReEVWwocieZdEodWI/w360-h640/DC2A459C-EC43-4395-98C5-2FAF6F6A73EE.JPG" width="360" /></a></div><p></p>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-42987365858239382912023-11-19T23:37:00.000+01:002023-11-20T07:24:48.805+01:00St. Galler Klostertorte - szwajcarska tarta czekoladowo orzechowa z malinową konfiturą. Ciasto, które z każdym dniem smakuje jeszcze lepiej.<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0cko1vexUs-_UtLvvuD5S5H6l4eDAzVCPS4q1D06n6846KyAiXI8bno-m7yADsw_3o-Wc26m-PcUfz9cU_hixI0KT846SnQ50xqBe4d5djhc56V2bz6l2ZAgtkNFliSFrfka2JNwhSnCiF9MLgTVGdOgLh1Z2j7V1G9g4TEaxbY7BWe7ikYZXiguGqMA/s1920/A7A2E72E-062F-4DE4-AE11-695ABCD8C444.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0cko1vexUs-_UtLvvuD5S5H6l4eDAzVCPS4q1D06n6846KyAiXI8bno-m7yADsw_3o-Wc26m-PcUfz9cU_hixI0KT846SnQ50xqBe4d5djhc56V2bz6l2ZAgtkNFliSFrfka2JNwhSnCiF9MLgTVGdOgLh1Z2j7V1G9g4TEaxbY7BWe7ikYZXiguGqMA/w426-h640/A7A2E72E-062F-4DE4-AE11-695ABCD8C444.JPG" width="426" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">O pięknym szwajcarskim Sankt Gallen (St. Gallen) pisałam Wam w ostatnim poście <a href="http://www.lorentyna.com/2023/11/z-lorentyna-w-podrozy-szwajcarskie.html"><b><span style="color: black; font-size: medium;">TUTAJ</span></b></a> i wspomniałam wtedy o cieście St. Galler Klostertorte. Przypomnę jeszcze raz krótką historię tego wypieku. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; font-family: verdana; font-size: 16px; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="text-align: left;">Ciasto</span></span><span style="background-color: white; font-family: verdana; font-size: 16px; overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit; white-space-collapse: preserve;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;"> pochodzi z </span></span><em style="background-color: white; font-family: verdana; font-size: 16px; overflow-wrap: break-word; white-space-collapse: preserve;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;">Kloster</span></em><span style="background-color: white; font-family: verdana; font-size: 16px; overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit; white-space-collapse: preserve;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;"> czyli z klasztoru </span></span><span style="background-color: white; font-family: verdana; font-size: 16px; overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;">St Gallen</span><span style="background-color: white; font-family: verdana; font-size: 16px; overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit; white-space-collapse: preserve;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;">. </span><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;">Według „ </span></span><span style="background-color: white; font-family: verdana; font-size: 16px; overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;">Kulinarisches Erbe” - książki opowiadającej o dziedzictwie kulinarnym Szwajcarii,</span><span style="background-color: white; font-family: verdana; font-size: 16px; overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit; white-space-collapse: preserve;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;"> pierwsza wzmianka o cieście Klostertorte pojawiła się w 1947 roku w książce „ </span></span><span style="background-color: white; font-family: verdana; font-size: 16px; overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;">Goldene Kochfibel”</span><span style="background-color: white; font-family: verdana; font-size: 16px; overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit; white-space-collapse: preserve;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;"> Rosy Graf. Wtedy to ciasto nie miało formy, jaką znamy dzisiaj. </span><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;">Pisano raczej o dwóch osobnych ciastach: cieście St Galler (zrobionym z orzechów laskowych i kakao, pokrytego warstwą ciasta) i cieście Klostertorte (z migdałami i cynamonem oraz kratką z ciasta). Oba były wypełnione dżemem. </span><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;">Do 1967 roku oba przepisy zostały połączone i mamy St. Galler Klostertorte. Ciasto ma w swoim składzie kakao, orzechy laskowe i migdały, cynamon i warstwę konfitury malinowej. Kruche ciasto ma dodatek proszku do pieczenia, które je spulchnia, a warstwa konfitury oprócz nadania ciastu smaku, dodatkowo je zwilża. Otrzymujemy ciasto kruche z wierzchu i wilgotne w środku. Z aromatem orzechów, kakao i malin. Można je przechowywać przez kilka dni i jest pyszne do ostatniego kawałka. A nawet jest jeszcze lepsze z każdym dniem.</span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="background-color: white; white-space-collapse: preserve;">To takie ciasto, które po upieczeniu (i oczywiście wystudzeniu) kładziemy na paterze, przykrywamy kloszem i odkrawamy po kawałku w miarę potrzeb i ochoty.</span></span></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3PQs6Qw59xKkSm5CWhcVZP5mKifOQjafT6Pa9HlpXIbRsiVG4cA3_KH-JHwJsH3Sn7EC1ulPs7QCw0yOzR4vu5M_z2jfoi0tns_GsYS9HR6YmzEG2fRVwRBAPpNWTFF4DsLTHQBe-rr6W32R87wLpCwdB2Nqfanj33kG7vG-OPaAkhCgnw5mNBaw2Tlc/s1853/80D32382-3DF6-4519-950F-66D25FA36E0E%202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1853" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3PQs6Qw59xKkSm5CWhcVZP5mKifOQjafT6Pa9HlpXIbRsiVG4cA3_KH-JHwJsH3Sn7EC1ulPs7QCw0yOzR4vu5M_z2jfoi0tns_GsYS9HR6YmzEG2fRVwRBAPpNWTFF4DsLTHQBe-rr6W32R87wLpCwdB2Nqfanj33kG7vG-OPaAkhCgnw5mNBaw2Tlc/w442-h640/80D32382-3DF6-4519-950F-66D25FA36E0E%202.JPG" width="442" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfMS_ogKVubgaPUQeOQ7k-7KbIpojda4WTUcLsq6vjmIH_Z-C-Tdm9YAcSihK1hJeOSU3eSJWBB5vxFJTDLpd9ZMuXfYacUR3jQUdmCtXmJXhOIJD_NzD2ovwIyKfBun8oOy3TSrptzkvokt9fyxypwBZGivkudhygPu0FrcmDhbp4DGTCjX8fSKYTvIs/s1920/360B9179-5CEF-41FA-843D-16704ABFC1EC.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfMS_ogKVubgaPUQeOQ7k-7KbIpojda4WTUcLsq6vjmIH_Z-C-Tdm9YAcSihK1hJeOSU3eSJWBB5vxFJTDLpd9ZMuXfYacUR3jQUdmCtXmJXhOIJD_NzD2ovwIyKfBun8oOy3TSrptzkvokt9fyxypwBZGivkudhygPu0FrcmDhbp4DGTCjX8fSKYTvIs/w426-h640/360B9179-5CEF-41FA-843D-16704ABFC1EC.JPG" width="426" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: x-large;"><b>St. Galler Klostertorte</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">200 g miękkiego masła (w temperaturze pokojowej)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">150 g drobnego cukru</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">duża szczypta soli</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">2 jajka </span><span style="font-family: verdana;">(w temperaturze pokojowej)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">200 g mąki pszennej tortowej</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">160 zmiksowanych (zmielonych) orzechów laskowych lub migdałów</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">4 łyżki (25 g) gorzkiego kakao</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 płaska łyżeczka mielonego cynamonu</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">300 g konfitury malinowej (z dużą zawartością owoców, lepsza będzie niskosłodzona)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia formę do tarty o średnicy 26 cm.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W misce zmiksować masło z cukrem i solą na puszystą masę. Dodać rozbełtane jajka i zmiksować ponownie. W drugiej misce wymieszać mąkę, mielone orzechy, kakao i proszek do pieczenia. Dodać do masy maślanej i zmiksować szybko tylko do połączenia. Ciasto zawinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce przez godzinę (może być przez noc).</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Rozgrzać piekarnik do 180 stopni C.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Ciasto podzielić na 2 części (2/3 - 1/3) i oprószyć mąką. Rozwałkować na 2 okrągłe placki grubości około 1/2 cm. Większym kawałkiem ciasta wyłożyć formę. Wypełnić je konfiturą malinową. Drugi kawałek (schłodzony) podzielić na paski, z których ułożyć kratkę na wierzchu ciasta. Jeżeli ciasto się przerwie, to skleić je (w czasie pieczenia znikną połączenia).</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Z resztek zrobić dodatkowe ozdoby na ciasto albo upiec ciasteczka.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Piec ciasto przez 30 - 35 minut. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wystudzone można oprószyć cukrem pudrem.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnju0cOkxeR6hzZE3TFTpdNdpjQQ1a42eOuaK7Hnd1wJADvd2c_sIjffKptFmV2LvSR_G0CH28rPa_VUT14iINwxvrrCZcZCTmGu9la2xu-ICaF2kjrxBLKSBCx6mqkpL9yGIekEftamISFMPAzQqm8zlHKOKfyCmWOb7egiSp6t2ghdDHamoxUs60eHY/s1920/96F0859F-4235-4CFE-A8FF-3B88647578FC.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1243" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnju0cOkxeR6hzZE3TFTpdNdpjQQ1a42eOuaK7Hnd1wJADvd2c_sIjffKptFmV2LvSR_G0CH28rPa_VUT14iINwxvrrCZcZCTmGu9la2xu-ICaF2kjrxBLKSBCx6mqkpL9yGIekEftamISFMPAzQqm8zlHKOKfyCmWOb7egiSp6t2ghdDHamoxUs60eHY/w414-h640/96F0859F-4235-4CFE-A8FF-3B88647578FC.JPG" width="414" /></a><span style="text-align: right;"> </span></div><p></p>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-57818029062366770172023-11-17T22:28:00.002+01:002023-11-19T19:53:21.261+01:00Z Lorentyną w podróży. Szwajcarskie Sankt Gallen. Dużo informacji, praktycznych rad, adresów, linków, zdjęć i historii.<p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiz-T6NvOZhLJH1Qxw3hjs5xCKz2B1cKW4lt-9CTRQRA2JBzKqSEUETxrB7lrQyu8xjZZO_QoRTmLZa65PCS_DU4Q22jQ0W3Jk5i8Yq0P9Dri8IRL2Sgyb1Knru5z4fw6OpqWqgmgU77DJp_RnSFTaZdWp_sySlt6XSZOEQMIH6CKEOos888-Vwa_W-7P8/s4032/IMG_4908.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiz-T6NvOZhLJH1Qxw3hjs5xCKz2B1cKW4lt-9CTRQRA2JBzKqSEUETxrB7lrQyu8xjZZO_QoRTmLZa65PCS_DU4Q22jQ0W3Jk5i8Yq0P9Dri8IRL2Sgyb1Knru5z4fw6OpqWqgmgU77DJp_RnSFTaZdWp_sySlt6XSZOEQMIH6CKEOos888-Vwa_W-7P8/w360-h640/IMG_4908.HEIC" width="360" /></span></a></div></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><br /></span></span><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">W szwajcarskim mieście Sankt Gallen byłam we wrześniu tego roku na zaproszenie organizacji turystycznej My Switzerland. To miasto mnie zauroczyło i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś tam wrócę. A na razie dzielę się z Wami moimi wrażeniami, adresami, praktycznymi radami i wieloma informacjami.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Sankt Gallen jest idealne na krótki pobyt, jednodniową wycieczkę lub małą wyprawę z Zurichu. Jeżeli do Szwajcarii przylatujecie z Polski samolotem, to właśnie z tego miasta najłatwiej tu dotrzeć. Pociągi odjeżdżają kilka razy w ciągu godziny i cała podróż trwa około 60 minut.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhI3tBV3CJuXIwiwXp9vTLOJIw19v6KVH3WuDddLLanWIabo0WosHjoXgOZJm70xd7Xz2pKtedv-kWxygrH1UtEv49ePl6rXn3HD0PWWLkc1r9LUJjjLbhB8M3ZDdIRqfykAYE9Ogv7BTiDDpAVwyhxgT8AQe-NVO3mlTcyTt6HANcYFNMcZs4VEixCw00/s4032/IMG_4782.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhI3tBV3CJuXIwiwXp9vTLOJIw19v6KVH3WuDddLLanWIabo0WosHjoXgOZJm70xd7Xz2pKtedv-kWxygrH1UtEv49ePl6rXn3HD0PWWLkc1r9LUJjjLbhB8M3ZDdIRqfykAYE9Ogv7BTiDDpAVwyhxgT8AQe-NVO3mlTcyTt6HANcYFNMcZs4VEixCw00/w360-h640/IMG_4782.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Na peronie dworca kolejowego</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><p></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5s1OiDrI3FrtyORapxC0pAR8E44n1LFNnv-xpTGlYXCED2crnxOTTSmGSbj-po9GvRLwmAm_c4crOznSHyzW9MJDmhETB4KW_GigsElj6uEz7bnH4U5sUj9zNVQJJTP9bh_vyrBoY9smrmGv6c0szSLYnBYvuxF6FaMUVHKseQ8nBfGIvUUoallethCg/s4032/3BD6690C-DE96-42D5-A7E9-6ED0717872A6.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5s1OiDrI3FrtyORapxC0pAR8E44n1LFNnv-xpTGlYXCED2crnxOTTSmGSbj-po9GvRLwmAm_c4crOznSHyzW9MJDmhETB4KW_GigsElj6uEz7bnH4U5sUj9zNVQJJTP9bh_vyrBoY9smrmGv6c0szSLYnBYvuxF6FaMUVHKseQ8nBfGIvUUoallethCg/w360-h640/3BD6690C-DE96-42D5-A7E9-6ED0717872A6.JPG" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white;"><span style="font-family: verdana;">Tuż koło dworca kolejowego w Sankt Gallen znajdują się przystanki tramwajowe</span></span></td></tr></tbody></table><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"></span></p><div style="text-align: right;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Sankt Gallen (St. Gallen) to miasto położone w północnowschodniej części kraju (w kantonie o tej samej nazwie) pomiędzy Jeziorem Bodeńskim, a kantonem Appenzell. Językiem urzędowym w tej części Szwajcarii jest niemiecki, ale po angielsku bez problemu wszędzie można się porozumieć. Miasto liczy około 80 tysięcy mieszkańców, ale jest bardzo kompaktowe i przyjazne do zwiedzania pieszo. A jest tam co zwiedzać.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Zacznijmy od tego, co rozsławiło Sankt Gallen na cały świat - od opactwa, ale warto sięgnąć do jego historii, która nierozerwalnie związana jest z historią miasta.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"> </span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEignz1UIeXwZvcx8Q9SaujFYX278yFCgXvS5q87ufU2001n6DstH4iVgWoutvNkOp7oAhdnd9DdDxn2CW1u9zorNZuBW4asarVcmkMmjq5I5hAj5pcUyZHWnwUfSu6LGmm4P5t-My7RkPGK-37CGPMUvEH7Fq9-4UGYgsJa1V7Fyud3iQ1duySAnW0bUY8/s3690/74ECCEB8-6138-4D67-8049-D66433DAC05E.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="3690" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEignz1UIeXwZvcx8Q9SaujFYX278yFCgXvS5q87ufU2001n6DstH4iVgWoutvNkOp7oAhdnd9DdDxn2CW1u9zorNZuBW4asarVcmkMmjq5I5hAj5pcUyZHWnwUfSu6LGmm4P5t-My7RkPGK-37CGPMUvEH7Fq9-4UGYgsJa1V7Fyud3iQ1duySAnW0bUY8/w394-h640/74ECCEB8-6138-4D67-8049-D66433DAC05E.JPG" width="394" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Święty Gall karmiący niedźwiedzia chlebem - rzeźba na bramie miejskiej Karlstor</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><br /></span></span><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: x-large;">Historia Sankt Gallen.</span></b></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">W VII wieku irlandzki mnich i pustelnik Gallus (Gall, Gallen) przemierzał te tereny szukając dla siebie nowego miejsca do osiedlenia po wypędzeniu z Królestwa Burgundii przez księżną Brunhildę. I oczywiście jak to jest w takich historiach, pojawia się legenda, a nawet kilka jej wersji. Według jednej z nich Gall prowadził pustelnicze życie w lasach w okolicy Steinach i dał się poznać okolicznej ludności jako wybitny kaznodzieja. Zyskał nawet przychylność króla Franków Zygberta II, który w dowód wdzięczności za uwolnienie od demonów swojej narzeczonej Frydyburgii, podarował Gallowi tereny w pobliżu miasta Arbon, gdzie w późniejszych czasach wybudowano opactwo.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Inna legenda głosi, że w czasie podróży przez lasy, zaatakował go niedźwiedź. Gall krzyknął na niego, a zwierze stało się potulne i zaczęło się do niego łasić, a potem (niedźwiedź!) przyniósł mu drewno na ognisko i czuwał nad bezpieczeństwem Galla wyczuwając jego świętość.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">W kolejnej legendzie też występuje niedźwiedź. Wędrujący Gall spadł z urwiska i zaplątał się w krzaki. Uwolnić się pomógł mu niedźwiedź, któremu w podzięce mnich podarował chleb. Gall odczytał to jako znak i w tamtej okolicy wybudował swoją pustelnię. Jak sami widzicie, legend jest dużo i mają w sobie "pierwiastek legendarny". Nie podlega wątpliwości jednak, że mnich cieszył się wielkim szacunkiem i poważaniem i kiedy zmarł w wieku około 95 lat (około 650 roku), traktowany był jako święty. Jego grób stał się miejscem pielgrzymek. Ostatecznie oficjalnie uznał go również za świętego kościół katolicki.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Św. Gall jest patronem Szwajcarii, opiekunem ptaków, owiec i ptactwa domowego.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Katedra</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Mniej więcej 100 lat później św. Otmar, opiekujący się grobem św. Galla, wzniósł nad nim kościół i wybudował klasztor, który dał początek benedyktyńskiemu opactwu Sankt Gallen. W czasach średniowiecznych było to znane miejsce i cieszące się wielkim uznaniem, ze względu na liczbę mnichów tam zamieszkujących jak i na szkołę (późniejszy uniwersytet), która powstała przy opactwie - założoną w 814 roku przez Karola Wielkiego.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">W pierwszej połowie X wieku na klasztor najechali Węgrzy. Aby chronić to miejsce w przyszłości, mnisi wznieśli mury obronne i wieże. Mniej więcej w tym czasie wokół opactwa zaczęła powstawać osada, która stopniowo zaczęła przeradzać się w miasto, które pod koniec XII wieku wieku zaczęło uniezależniać się od klasztoru. W 1415 roku miasto wykupiło wolność i niezależność od niemieckiego króla Zygmunta i czterdzieści lat później stało się pełnoprawnym członkiem Konfederacji Szwajcarskiej. W okresie reformacji za sprawą burmistrza Joachima von Watta, miasto stało się protestanckie, ale opactwo pozostało katolickie. W 1803 roku ustanowiono Sankt Gallen stolicą kantonu. </span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhl711Nh4nix5iNGe29t8wqmaCCBCALGYnjIhRKJmRbWfym0N9224uSdEJjjaac6qRy0QiBHu_E0kjZk4KcGziehb_sLEXIT9KEeWMFER-HXA7TpdG6F6UTmRMMHknyEcm044rnwLaA3Ca6wQ18z5U-NATfg87r8jlvA6qlhZ_nowfhfZBo_oPqSjH-VQU/s2027/IMG_2985.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2027" data-original-width="1170" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhl711Nh4nix5iNGe29t8wqmaCCBCALGYnjIhRKJmRbWfym0N9224uSdEJjjaac6qRy0QiBHu_E0kjZk4KcGziehb_sLEXIT9KEeWMFER-HXA7TpdG6F6UTmRMMHknyEcm044rnwLaA3Ca6wQ18z5U-NATfg87r8jlvA6qlhZ_nowfhfZBo_oPqSjH-VQU/w370-h640/IMG_2985.jpg" width="370" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wnętrze katedry</td></tr></tbody></table><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKUT_nu6EdsonyF7PbqYUZe0QxCZQ8EEUbO4f64A3AaClnbmxjCix7BrL3W9RzX8UeBGum65PRdSDV-v0uhpV40OY0RL65JQhusk5BnwzkvbDUnvyua0_UPLIIvTlfzhL7E_9q5acQwJYuPs0wbrbHTquZRhyryYN7Z2GNCyHY6QEq5QeLDF2l7mr4wI8/s4032/IMG_4982.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKUT_nu6EdsonyF7PbqYUZe0QxCZQ8EEUbO4f64A3AaClnbmxjCix7BrL3W9RzX8UeBGum65PRdSDV-v0uhpV40OY0RL65JQhusk5BnwzkvbDUnvyua0_UPLIIvTlfzhL7E_9q5acQwJYuPs0wbrbHTquZRhyryYN7Z2GNCyHY6QEq5QeLDF2l7mr4wI8/w360-h640/IMG_4982.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wnętrze katedry</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgITuT0scQ-LjDVJmCr66di709aQJWSIryHS5fvk5DOkf42RNz_WWDUiagYMj3pypEntFQ_cqQCVXX1s6R53DwH8YR2BQHmhNCN3RDGxN0qYisA9cHnnY8MUlET_xvl-FzmxIuQxeJjOzbEG1BT4jDrZqsgl12Luxw0Ti_9I9ZpKWzRuj-7wvG4J45peZU/s4032/IMG_4980.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgITuT0scQ-LjDVJmCr66di709aQJWSIryHS5fvk5DOkf42RNz_WWDUiagYMj3pypEntFQ_cqQCVXX1s6R53DwH8YR2BQHmhNCN3RDGxN0qYisA9cHnnY8MUlET_xvl-FzmxIuQxeJjOzbEG1BT4jDrZqsgl12Luxw0Ti_9I9ZpKWzRuj-7wvG4J45peZU/w360-h640/IMG_4980.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wnętrze katedry</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjW8hUZn-TutLNUUazRq5G9NH39DO1-KkH_gFPQf6GDjIjVWq6O0ObN6L2MFbHQKsj1cRKAd2UgfjPNhoZFB5dS3i1Hk1wfi5216nu9UsKo6CUZG65EaE44sI79N0CAsrrcdfzQnzKKwqvuLVAl38lrvbTr1fgGGA_HBVbyTzkL1B5E4brq_UvEBZbOBDg/s4032/IMG_4985.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjW8hUZn-TutLNUUazRq5G9NH39DO1-KkH_gFPQf6GDjIjVWq6O0ObN6L2MFbHQKsj1cRKAd2UgfjPNhoZFB5dS3i1Hk1wfi5216nu9UsKo6CUZG65EaE44sI79N0CAsrrcdfzQnzKKwqvuLVAl38lrvbTr1fgGGA_HBVbyTzkL1B5E4brq_UvEBZbOBDg/w360-h640/IMG_4985.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wnętrze katedry</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiS3rJ-1ggOUdX37EEBCzaBaF4BJTLttmJAnku_FBtiZnxDjh1ensga1DzyL4aeUnjvOaANub5gVt3-BEATkpoDhKJdtMz_Nkb7fbP9YfBGbOqqyS5XThRgs_LGwwjkMCEvAcgZABBobZFmGyi3lwfb19V_4zEMUm_seNMAJ4iXLUyGROirk-lK7LUDyXU/s4032/IMG_4984.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiS3rJ-1ggOUdX37EEBCzaBaF4BJTLttmJAnku_FBtiZnxDjh1ensga1DzyL4aeUnjvOaANub5gVt3-BEATkpoDhKJdtMz_Nkb7fbP9YfBGbOqqyS5XThRgs_LGwwjkMCEvAcgZABBobZFmGyi3lwfb19V_4zEMUm_seNMAJ4iXLUyGROirk-lK7LUDyXU/w360-h640/IMG_4984.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wnętrze katedry</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibqZQeUOruZ-VSpRaAa0xHne245MTKvlFgn77KPTJygqujNtACggYIJUrq2vMIIuL0OjWazIUhJWhkrz8Z5NeLsZjCyQODKzDzpOY_8yZ46e0RCnAq_WBCekz6HfDSYiu9P2C3mmOY4ZB07dkBm2updj-YA3ZabyUoiiO0Gq1sjQu98eHf4c6liTDoEtA/s4032/IMG_4979.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibqZQeUOruZ-VSpRaAa0xHne245MTKvlFgn77KPTJygqujNtACggYIJUrq2vMIIuL0OjWazIUhJWhkrz8Z5NeLsZjCyQODKzDzpOY_8yZ46e0RCnAq_WBCekz6HfDSYiu9P2C3mmOY4ZB07dkBm2updj-YA3ZabyUoiiO0Gq1sjQu98eHf4c6liTDoEtA/w360-h640/IMG_4979.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wnętrze katedry</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieqFeVDZ61u5vRJwoSS1rj8mXmbZ9syCHPMGz8iAaSTLOZMmu_Slvp67LBQyxZ99VQLqFcl_8-QvYZ_ofIosY_qcpioVIWJEGUq4ewcxoU2c_5whNQObjgjMoErm8LD7Olwa93Fj8Upwl9LU5NUmb08U6fQ6Aa1Uu_OjcP1KdRhuJRaFPPXQW5W4bzwTk/s2060/IMG_2984.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2060" data-original-width="1170" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEieqFeVDZ61u5vRJwoSS1rj8mXmbZ9syCHPMGz8iAaSTLOZMmu_Slvp67LBQyxZ99VQLqFcl_8-QvYZ_ofIosY_qcpioVIWJEGUq4ewcxoU2c_5whNQObjgjMoErm8LD7Olwa93Fj8Upwl9LU5NUmb08U6fQ6Aa1Uu_OjcP1KdRhuJRaFPPXQW5W4bzwTk/w364-h640/IMG_2984.jpg" width="364" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wnętrze katedry</td></tr></tbody></table><br /></span></span><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Obecny kościół (a dokładnie katedra) pochodzi z XVIII wieku i zbudowany został w stylu późnego, niemieckiego baroku w miejscu <span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="color: black;">średniowiecznego</span></span> klasztoru <span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;">benedyktynów</span> z zachowaniem krypty z <span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;">X wieku</span>, w której znajdował się grób świętego Galla. I tak jak ten styl w architekturze nie należy do moich ulubionych, to kościół zrobił na mnie wielkie wrażenie. Jest piękny. Z jednej strony spójny i harmonijny w zdobieniach i kolorystyce, a z drugiej z bogatymi freskami i malowidłami na suficie. Biel ścian i kolumn przełamują dekoracje i stiuki w odcieniu szałwiowej zieleni, która ma niesamowity i piękny odcień (i nietypowy dla wnętrz kościołów). Ściany zdobią też freski i obrazy Josepha Wannenmachera. Organy stanowią punkt centralny na jednej ze ścian. Prezbiterium oddziela od nawy złocone, ażurowe ogrodzenie. Ta katedra jest jasna, harmonijna, świetlista i nieprzytłaczająca. Jedna z najpiękniejszych w jakich byłam, a zdecydowanie najpiękniejsza barokowa.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Katedra Sant Gallus i Otmar (prawdziwa nazwa, pochodząca od założycieli), ma konstrukcje przyporową z rotundą i dwiema wieżami. Do katedry przylega dawny dziedziniec - biblioteka.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Co roku w czerwcu na dziedzińcu klasztornym odbywa się koncert operowy.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhs70TTG4TTaOuvukjYH866SP4tQ-jXYdfyj8nChQ_J3r9aMrKlzeDVnrYa7P2iNFhPDBVUuC1p-3fmdMpMrazmViPkfbDETr1y__FcDPRqDi4ldYLeM3TIX1N8lvcuFzZrhK1Homa8kv5JVxL1824OoHKNYwXHtMZkxClpqPkWcwYduqBVyyNhuMinbDo/s1170/722C1D08-9399-4EC3-BF39-F4DA169A2DDF.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="826" data-original-width="1170" height="452" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhs70TTG4TTaOuvukjYH866SP4tQ-jXYdfyj8nChQ_J3r9aMrKlzeDVnrYa7P2iNFhPDBVUuC1p-3fmdMpMrazmViPkfbDETr1y__FcDPRqDi4ldYLeM3TIX1N8lvcuFzZrhK1Homa8kv5JVxL1824OoHKNYwXHtMZkxClpqPkWcwYduqBVyyNhuMinbDo/w640-h452/722C1D08-9399-4EC3-BF39-F4DA169A2DDF.JPG" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Katedra i fragment budynków opactwa</td></tr></tbody></table><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQQLWAOQ3hM1cLLSlUOTpB4KB6r9SjSvvFGuY85TfOUVfb0XgD67wJ7ysj-kW_TDB76dmQbbzVIYunh7fsdK-v16CtYcxvl-JG1g_2KAT3mpkBMA-dRU0Ugi2jkYYN_4eI4EtEhPYzXFxQ821aR5cPq5TeeqiCLy7Z7VAG4WLCisTtzs977h5hxLc-eNM/s2075/IMG_2983.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2075" data-original-width="1170" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQQLWAOQ3hM1cLLSlUOTpB4KB6r9SjSvvFGuY85TfOUVfb0XgD67wJ7ysj-kW_TDB76dmQbbzVIYunh7fsdK-v16CtYcxvl-JG1g_2KAT3mpkBMA-dRU0Ugi2jkYYN_4eI4EtEhPYzXFxQ821aR5cPq5TeeqiCLy7Z7VAG4WLCisTtzs977h5hxLc-eNM/w360-h640/IMG_2983.jpg" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Opactwo Sankt Gallen</td></tr></tbody></table></span></span><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana; font-size: large;"><b>Biblioteka opactwa Sankt Gallen</b></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Opactwo skupiało uczonych, myślicieli i kopistów. W jego murach powstała jedna z najsłynniejszych na świecie bibliotek Statsbibliothek St. Gallen.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Sala w stylu rokokowym robi niesamowite wrażenie. Jest przepiękna, imponująca i wręcz oszałamiająca. </span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="background-color: white; margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTn_JEIIWVuHt_QyyYBtnRHzsVm5amG66SMz3OCARs81dc_nu7bX_yZK_5qhHZqZGbRATNb-9pU0SzFH9naVmbr2Ngt1ag0BfSRvwXWacxDeufFwHU24ZQv3lskQkSc7OrQA1UhTcIHlEu2vwWKUfVkGSfiY1bBdpnSr67lyQQhc6TVA1-teSz0mqznGA/s4032/IMG_4926.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTn_JEIIWVuHt_QyyYBtnRHzsVm5amG66SMz3OCARs81dc_nu7bX_yZK_5qhHZqZGbRATNb-9pU0SzFH9naVmbr2Ngt1ag0BfSRvwXWacxDeufFwHU24ZQv3lskQkSc7OrQA1UhTcIHlEu2vwWKUfVkGSfiY1bBdpnSr67lyQQhc6TVA1-teSz0mqznGA/w360-h640/IMG_4926.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Biblioteka w opactwie w Sankt Gallen</span></td></tr></tbody></table><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"></span></span></p><div class="separator" style="background-color: white; clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Księgozbiór obejmuje 170 000 ksiąg i 2000 dokumentów, manuskryptów i rękopisów z okresu średniowiecza. Jednym z największych skarbów w bibliotece jest pergaminowy plan założeń klasztornych datowany na 820 rok. Z planu wynika, że klasztor w dużej mierze był samowystarczalny. Oprócz pomieszczeń dla mnichów i opata, na terenie klasztoru znajdowały się budynki gospodarcze, stodoły, browar, warsztaty, szkoły, szpital, cmentarz, spiżarnie, obory, ogrody...</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7wuIzs_CbkS2HXceKU7JfOgDkd8Bkvjoh-jRPzApeq28B-r8x3MTRgVqOJZoTUaa6tEYPU8i_5h4tgxilLE_R3T81HcnboovGF8E6iYTiaBp4rEfVXkIuAc64BJU3JB0y8D8VXMjKgNC0CslPKhy8QbwSPzqhKNlZHV0F9NkNtd1k0Y6ibPotqJreeqI/s1744/C4A0E004-E15C-45AF-82F3-5186D5A8B14D.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1744" data-original-width="1170" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7wuIzs_CbkS2HXceKU7JfOgDkd8Bkvjoh-jRPzApeq28B-r8x3MTRgVqOJZoTUaa6tEYPU8i_5h4tgxilLE_R3T81HcnboovGF8E6iYTiaBp4rEfVXkIuAc64BJU3JB0y8D8VXMjKgNC0CslPKhy8QbwSPzqhKNlZHV0F9NkNtd1k0Y6ibPotqJreeqI/w430-h640/C4A0E004-E15C-45AF-82F3-5186D5A8B14D.JPG" width="430" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Pergaminowy plan założeń klasztornych datowany na 820 rok.</td></tr></tbody></table><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp8HZr12uUPzdxvGMJm2FR3Zwnp6F9RwEXyL5an0eM8xyZHzejit32utpfO0VZacnKHNn6Y1giR3dgLmYJDQtBSaW0Dj31Wm5PxjuaNWL_neEgNcb_yZtLEAvMNVyF6q4jYEKrsBeWjFd8-uwiLxHrU7h2G3IomDnR_PW1wxoCyxxELk_0bFLjOrI3Tww/s2328/IMG_4946.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2328" data-original-width="1310" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgp8HZr12uUPzdxvGMJm2FR3Zwnp6F9RwEXyL5an0eM8xyZHzejit32utpfO0VZacnKHNn6Y1giR3dgLmYJDQtBSaW0Dj31Wm5PxjuaNWL_neEgNcb_yZtLEAvMNVyF6q4jYEKrsBeWjFd8-uwiLxHrU7h2G3IomDnR_PW1wxoCyxxELk_0bFLjOrI3Tww/w360-h640/IMG_4946.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Jedna z ksiąg z przełomu VII i VIII wieku</td></tr></tbody></table> </span></span><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEI69x_N4o4q2GJO7r_KXXVT8e5DSFWdmzIScsr9LaZbWDh8oHO_-QZHK8GedLvd2enqf_bPm5V7pmEwQHQMxEF8cb3MpYykMImho0CdQf-UTbRf9t5PgSDqcfCnxHg7hjRpZF90A46JPdpjruf0X7aE164PLtaz_tnjPS1pbjT8pvcvt12FBW0QtOSDo/s4032/IMG_4968%202.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEI69x_N4o4q2GJO7r_KXXVT8e5DSFWdmzIScsr9LaZbWDh8oHO_-QZHK8GedLvd2enqf_bPm5V7pmEwQHQMxEF8cb3MpYykMImho0CdQf-UTbRf9t5PgSDqcfCnxHg7hjRpZF90A46JPdpjruf0X7aE164PLtaz_tnjPS1pbjT8pvcvt12FBW0QtOSDo/w360-h640/IMG_4968%202.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Fragmenty księgozbioru w bibliotece Sankt Gallen</td></tr></tbody></table><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjjqNUZk5MQ3j0PejEt92On6Yze63NWs98msUnQrLSHI2ikQXYkczUncNPt0ipyGnzu-BorBZqfm4g5rSHFzhYpRaa7jwUBUnnr1WVzD7vu3rGd5QrGPsedEVzdDuTkKgMbKnXv1NuV6mL2X7Cz3yuQkqU7tbDbxKwrxi8ploxuQzbFNQJ7KstGrw4SFA/s4032/IMG_4963%202.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjjqNUZk5MQ3j0PejEt92On6Yze63NWs98msUnQrLSHI2ikQXYkczUncNPt0ipyGnzu-BorBZqfm4g5rSHFzhYpRaa7jwUBUnnr1WVzD7vu3rGd5QrGPsedEVzdDuTkKgMbKnXv1NuV6mL2X7Cz3yuQkqU7tbDbxKwrxi8ploxuQzbFNQJ7KstGrw4SFA/w360-h640/IMG_4963%202.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wejście do biblioteki</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgb7AwZe6mdgrGDzMthhtoA80hL-SC-t5x3DwVMgpuF0VwIgg5evUuJYllPRv66Njeqv7E5uWEqnGPKhVuGTVFq2ugDwvCOzRoHKq0yUzhZTwC6OhbBtGT4xbYhBvp9v92jHItOH-GvGUAW4IF5kzzxzuhAW0Yf60yTbNEzV9WWs2anYJyIYOMtro_yMrU/s4032/IMG_4955%202.heic" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgb7AwZe6mdgrGDzMthhtoA80hL-SC-t5x3DwVMgpuF0VwIgg5evUuJYllPRv66Njeqv7E5uWEqnGPKhVuGTVFq2ugDwvCOzRoHKq0yUzhZTwC6OhbBtGT4xbYhBvp9v92jHItOH-GvGUAW4IF5kzzxzuhAW0Yf60yTbNEzV9WWs2anYJyIYOMtro_yMrU/w360-h640/IMG_4955%202.heic" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Fragmenty księgozbioru w bibliotece Sankt Gallen<br /></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjE_LgiYKsnv0n07lSL7LO1YaL-ubIdhbXLjSpB1eIXdfbF8KouDcFIaPl-XAX3QbMIHyY-_sgRokuzAWbITqb_t4PVEnEErCeZB1rq71sQaPbBFCjyHknQclmBAj8Eq0c18vaoSS6WUseXfs0cmj_auLxAWP9s5uE8p_wlNVAMRLYs3zh-VwFZC7W9x3Y/s4032/IMG_4951.heic" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjE_LgiYKsnv0n07lSL7LO1YaL-ubIdhbXLjSpB1eIXdfbF8KouDcFIaPl-XAX3QbMIHyY-_sgRokuzAWbITqb_t4PVEnEErCeZB1rq71sQaPbBFCjyHknQclmBAj8Eq0c18vaoSS6WUseXfs0cmj_auLxAWP9s5uE8p_wlNVAMRLYs3zh-VwFZC7W9x3Y/w360-h640/IMG_4951.heic" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Fragmenty księgozbioru w bibliotece Sankt Gallen<br /><br /></td></tr></tbody></table></span></span><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Inne niesamowicie cenne rękopisy to Kodeks Sangalleński z IX wieku, który składa się z 198 pergaminowych kart zawierających tekst czterech Ewangelii napisanych w dwóch językach: greckim i łacińskim oraz rękopis Pieśni o Nibelungach.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">W bibliotece można również obejrzeć narzędzia kopistów i skrybów: gęsie pióra, nóż do cięcia skór, brzytwy do wyrównywania nierówności i dzielenia na stronnice, tabliczki z woskiem do zapisków i kamienie do rozdrabniania farb. Kopista przepisywał biblię około roku, w ciągu całego życia mógł wykonać ich około 40. Atrament w tamtych czasach wytwarzano z soku kapuścianego, siarczanu miedzi, galasówek (owadów żyjących na liściach dębów) gotowanych długo z gumą arabską, piwem lub winem</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="background-color: white; margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9-GzoAtQppSrNVFlxFTpTkrYsXAOooiz9hLeupyScANhLET8PV2OBoHiZe1GOBMS5xvgm90e-77zvOaCkKaAWYJ3CKvv31KC-QlEMeJyBOkO-hONtcVEX8ipMZotcb53wIx6b-l_GKy8wAOKH-Z8fLL-hpAR21GkeLBYwYmFh9YYz-jO5IbCONc75OuU/s4032/IMG_4940.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9-GzoAtQppSrNVFlxFTpTkrYsXAOooiz9hLeupyScANhLET8PV2OBoHiZe1GOBMS5xvgm90e-77zvOaCkKaAWYJ3CKvv31KC-QlEMeJyBOkO-hONtcVEX8ipMZotcb53wIx6b-l_GKy8wAOKH-Z8fLL-hpAR21GkeLBYwYmFh9YYz-jO5IbCONc75OuU/w360-h640/IMG_4940.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Biblioteka w opactwie w Sankt Gallen</span></td></tr></tbody></table><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="background-color: white; margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFlHCeX1kZtKOtWgiFOU3yq6nR_yE8WGXATqttw4QuRty873ux6v1vXOztY7-HHp6HNh_qFDKncVZN-cXC6F-yQo_lvJCqHZuIsdhttqGk4NCqOUonvctjekzXYJRp0_iWjwWJ0e4jerzEEdo4m_F3eIe2S1ThMdCa7k7OsAfSrHVRapsVhQfjZ5CgerU/s4032/IMG_4935.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFlHCeX1kZtKOtWgiFOU3yq6nR_yE8WGXATqttw4QuRty873ux6v1vXOztY7-HHp6HNh_qFDKncVZN-cXC6F-yQo_lvJCqHZuIsdhttqGk4NCqOUonvctjekzXYJRp0_iWjwWJ0e4jerzEEdo4m_F3eIe2S1ThMdCa7k7OsAfSrHVRapsVhQfjZ5CgerU/w360-h640/IMG_4935.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Biblioteka w opactwie w Sankt Gallen</span></td></tr></tbody></table><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="background-color: white; margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbcLHxDskqmjpKEyr8E0uRjx6EU0UG8hsi_YX7kvomanDCtEHOSZQXhSBRWv74nisVRJP-vJdIXfZZxtS7AlPFp6BjNHf1f7Q7qR2V42RhSl2JhSAXMndIxjgO5yzuR0YsLrq_qvUDkRi_Z_usNZ9_v3IclyKhriwzbzFQyYf_tw764SjUrpphwc16wPw/s4032/IMG_4930.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbcLHxDskqmjpKEyr8E0uRjx6EU0UG8hsi_YX7kvomanDCtEHOSZQXhSBRWv74nisVRJP-vJdIXfZZxtS7AlPFp6BjNHf1f7Q7qR2V42RhSl2JhSAXMndIxjgO5yzuR0YsLrq_qvUDkRi_Z_usNZ9_v3IclyKhriwzbzFQyYf_tw764SjUrpphwc16wPw/w360-h640/IMG_4930.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Biblioteka w opactwie w Sankt Gallen</span></td></tr></tbody></table><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="background-color: white; margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEyRX9s8U90VCYXNFfPP3pWOo-RsO7IrbkVnRnVx8aIFxi4G8ZkPs0vgYYQvsBXXYLcoueZE5EwBzKuDlpAbFrxGzdp_fSR9Hu8gOvFH6dy2jVt8nznuXGtz8jSAwKMP6edoIQ_3gCf_NESALg1BB-p7VkYuXBuPJyBLryDgjTiW24ROjniRlTdZqsZZg/s4032/IMG_4929.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEyRX9s8U90VCYXNFfPP3pWOo-RsO7IrbkVnRnVx8aIFxi4G8ZkPs0vgYYQvsBXXYLcoueZE5EwBzKuDlpAbFrxGzdp_fSR9Hu8gOvFH6dy2jVt8nznuXGtz8jSAwKMP6edoIQ_3gCf_NESALg1BB-p7VkYuXBuPJyBLryDgjTiW24ROjniRlTdZqsZZg/w360-h640/IMG_4929.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Biblioteka w opactwie w Sankt Gallen</span></td></tr></tbody></table><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="background-color: white; margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjoybjhJpUOnV6gu5g5PtCNfCW2mnLOoFBjvZznJyEMu58HbcGykonyvLxTjGKMx8YZUq7kriv1sYijFSDGE5K4-R7ONIC4EwtIYXVy-vc23PTzDtYo0VZEfjncYl9ywKE4zO8Vsnjk-msgMP-EyX2J77106SIsi5qSGD6xRkARaSeAa8ME65bFUZ5T4I/s4032/IMG_4947.heic" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjoybjhJpUOnV6gu5g5PtCNfCW2mnLOoFBjvZznJyEMu58HbcGykonyvLxTjGKMx8YZUq7kriv1sYijFSDGE5K4-R7ONIC4EwtIYXVy-vc23PTzDtYo0VZEfjncYl9ywKE4zO8Vsnjk-msgMP-EyX2J77106SIsi5qSGD6xRkARaSeAa8ME65bFUZ5T4I/w360-h640/IMG_4947.heic" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Biblioteka w opactwie w Sankt Gallen</span></td></tr></tbody></table><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="background-color: white; margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCLGsjbxglalcNoHMfWkKVNyiLvT43NtfrS5xVwcUTJU7a6Iz5UbseaavkjB8lLXkPOKmrUBlbWm8281tEfSihTUvkt0ouaw6Lc3fejWZAp2rGLkkn_hwxtifAsYJROuLTZtzluUslUwgPkVflhJK6CT1jmK4xjy12rx_imoMZ8YYT5CcVSVC2EUJBeB0/s4032/IMG_4967.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCLGsjbxglalcNoHMfWkKVNyiLvT43NtfrS5xVwcUTJU7a6Iz5UbseaavkjB8lLXkPOKmrUBlbWm8281tEfSihTUvkt0ouaw6Lc3fejWZAp2rGLkkn_hwxtifAsYJROuLTZtzluUslUwgPkVflhJK6CT1jmK4xjy12rx_imoMZ8YYT5CcVSVC2EUJBeB0/w360-h640/IMG_4967.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Biblioteka w opactwie w Sankt Gallen</span></td></tr></tbody></table><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Drewniane, bogato zdobione regały sięgające do sufitu, wypełnione są starymi księgami. Oglądając je z bliska, można uzmysłowić sobie niesamowity kunszt i artyzm autorów tych ksiąg. To jest prawdziwy skarb, który przetrwał do naszych czasów. W bibliotece można również obejrzeć wysoki na dwa metry globus z XVI wieku i mumię Schepenese, która spoczywa w bibliotece od 1836 roku.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"> </span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqWNb3V8b17Z6L4c0eIUUttgJ6HbsaIRpxA5kBuX401jXoo7_D_74IcCkD5PujArGSDbidRuErlEgm4esPRorrsf6RE6L9BEQXB-YZ6JaYJXwrN67tM1hk5neY88QvzMZDIOZt_8Rnk6qtoIAoQlAFes5EuK2Ik-R3Rrq861Q7B2LQ7ZokU6CRDSXPLks/s4032/IMG_4939.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqWNb3V8b17Z6L4c0eIUUttgJ6HbsaIRpxA5kBuX401jXoo7_D_74IcCkD5PujArGSDbidRuErlEgm4esPRorrsf6RE6L9BEQXB-YZ6JaYJXwrN67tM1hk5neY88QvzMZDIOZt_8Rnk6qtoIAoQlAFes5EuK2Ik-R3Rrq861Q7B2LQ7ZokU6CRDSXPLks/w360-h640/IMG_4939.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Globus z XVI wieku</span></td></tr></tbody></table><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgx5_h8fAmXNf6ol4L73cOyMKz2fdYu7QtRndq6j0oKu0mGr_ghUX-aXZzlzwyqkM93QprkeBidVMg4fFHYRXy-3m3oUEELNEAAGFtBJ7NTlr4zYAEG-bANVZU_HBUuqWkBvxJSjBTiWMMVYFIrPwJLS05IcN8Dr5I72BGoI70kIsfiQYOWCxZMkZ1_Q0U/s3853/IMG_4950%202.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="3853" data-original-width="2167" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgx5_h8fAmXNf6ol4L73cOyMKz2fdYu7QtRndq6j0oKu0mGr_ghUX-aXZzlzwyqkM93QprkeBidVMg4fFHYRXy-3m3oUEELNEAAGFtBJ7NTlr4zYAEG-bANVZU_HBUuqWkBvxJSjBTiWMMVYFIrPwJLS05IcN8Dr5I72BGoI70kIsfiQYOWCxZMkZ1_Q0U/w360-h640/IMG_4950%202.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white;"><span style="font-family: verdana;">Mumia Schepenese</span></span></td></tr></tbody></table><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Biblioteka pełni nie tylko funkcję muzealną, ale cały czas w odróżnieniu od większości bibliotek przyklasztornych, jest ośrodkiem badawczym i centrum naukowym.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"> </span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Na terenie opactwa, w dawnych piwnicach na wino znajduje się lapidarium, gdzie można oglądać artefakty archeologiczne z pierwszej katedry zbudowanej w IX wieku i makiety budynków opactwa.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"> </span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3UEoaGMFmXOVhsRfTifYlBB1yuvC2TSQwf3XtxmcKhj7g45A-UA22XgnKqUiPsrYhscQtxLUrD-YtDVD1yjooZ8fB6QENd2KVoNv5VAMttntoLLgw99rRDJiIJVV6shrGw8XfAT42N_L9q9EITdc2T7u-6N3P3WzpjlLS2azvPaVXM6Hc6UYYvSFLY4w/s4032/IMG_4969.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3UEoaGMFmXOVhsRfTifYlBB1yuvC2TSQwf3XtxmcKhj7g45A-UA22XgnKqUiPsrYhscQtxLUrD-YtDVD1yjooZ8fB6QENd2KVoNv5VAMttntoLLgw99rRDJiIJVV6shrGw8XfAT42N_L9q9EITdc2T7u-6N3P3WzpjlLS2azvPaVXM6Hc6UYYvSFLY4w/w360-h640/IMG_4969.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W piwnicach opactwa</td></tr></tbody></table><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNum3hYQ1XIcSGd6Nm7fnSFXv144FleXRBDMiqdUKxHqQZtgHbcmhYd_nDdQRi3qR6Wd4in6djqgEVsibirQBRTdv3cdB_qpJBazQrkt1eKKxZoY_4ZKN11rVn1d1ihLTWo0NM1K1bqnokvnrJVuLYwlocZ-_u71RDjTlsE9TI5DsetwqpYbQ37Ry2KeY/s4032/IMG_4974.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNum3hYQ1XIcSGd6Nm7fnSFXv144FleXRBDMiqdUKxHqQZtgHbcmhYd_nDdQRi3qR6Wd4in6djqgEVsibirQBRTdv3cdB_qpJBazQrkt1eKKxZoY_4ZKN11rVn1d1ihLTWo0NM1K1bqnokvnrJVuLYwlocZ-_u71RDjTlsE9TI5DsetwqpYbQ37Ry2KeY/w360-h640/IMG_4974.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Makieta katedry</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_Fa1fcuqz7piPVwNrpyxsfTA63-zdyOaHVnOmddpXwbLZvxxQimaQTIG1rfBJI3RpLR9Kw19wpnZ8y2OU2vZ5wje9jlczWGUYiP6wG1FgK9BQRPRZgnqoU0klGj0sLbrw0NJso53o3yzonarGhpXt3G-aTw5Wmk3BTVqYlouOtL31oYZua9uvln-F0j4/s4032/IMG_4975.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_Fa1fcuqz7piPVwNrpyxsfTA63-zdyOaHVnOmddpXwbLZvxxQimaQTIG1rfBJI3RpLR9Kw19wpnZ8y2OU2vZ5wje9jlczWGUYiP6wG1FgK9BQRPRZgnqoU0klGj0sLbrw0NJso53o3yzonarGhpXt3G-aTw5Wmk3BTVqYlouOtL31oYZua9uvln-F0j4/w360-h640/IMG_4975.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Makieta w podziemiach opactwa</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9bgGcDhVACHnUxYdW9IGANGt-wKuoZ2RHU_zoFyV-OHQa3iD_BkVMPM6Tvo0kWErL2qPF_4hQH3NBgqAofERz0OmftIQlcPdJ4HPXDtcrLH1_k66Q8KBvf0lntDG8umfPXPakiPT-vdZG-cLoclFsQVmXrsNA2aLe5hJ74IPdjefXIMW0sDU4iPbDo7s/s4032/IMG_4923.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9bgGcDhVACHnUxYdW9IGANGt-wKuoZ2RHU_zoFyV-OHQa3iD_BkVMPM6Tvo0kWErL2qPF_4hQH3NBgqAofERz0OmftIQlcPdJ4HPXDtcrLH1_k66Q8KBvf0lntDG8umfPXPakiPT-vdZG-cLoclFsQVmXrsNA2aLe5hJ74IPdjefXIMW0sDU4iPbDo7s/w360-h640/IMG_4923.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Przed wejściem do biblioteki należy założyć ochraniacze na buty</td></tr></tbody></table><br /></span></span><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Przed wejściem do sali bibliotecznej odwiedzający muszą założyć ochraniacze na swoje buty. Zabezpiecza to zabytkową drewnianą podłogę.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">W całej bibliotece można robić zdjęcia (bez lampy błyskowej) wszystkim eksponatom oprócz odkrytego fragmentu mumii czyli tam, gdzie widoczne jest ciało ludzkie.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Katedra pod wezwaniem świętego Galla i Otmara</span></b></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Stiftskirche St. Gallus und Otmar</span></b></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"> </span>Klosterhof, Sankt Gallen, Szwajcaria</span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">czynna codziennie w godzinach 7.00 - 18.00</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Wstęp do katedry jest bezpłatny.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><a href="https://sg.kath.ch/" style="background-color: transparent;"><b><span style="color: black; font-family: verdana; font-size: medium;">https://sg.kath.ch/</span></b></a></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"> </span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Biblioteka</span></b></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Statsbibliothek St. Gallen</span></b></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"> </span>Biblioteka czynna jest codziennie w godzinach: 10.00 – 17.00.</span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Bilet wstępu obejmuje główną salę, piwnicę oraz salę wystawową.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Bilet kosztuje 18 CHF (normalny) i 12 CHF (ulgowy).</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Istnieje możliwość wykupienia biletu tylko do sali bibliotecznej.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Posiadacze karty Swiss Travel Pass mają wstęp bezpłatny. Wystarczy okazać bilet w kasie.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><a href="https://www.stiftsbezirk.ch/en/" style="background-color: transparent;"><b><span style="color: black; font-family: verdana; font-size: medium;">https://www.stiftsbezirk.ch/en/</span></b></a></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"> </span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;">Zwiedzając opactwo, zwróćcie też uwagę na Karlstor – średniowieczną bramę miejską zbudowaną z 1570 roku. </span>Jedyną zachowaną spośród ośmiu. Nazwa pochodzi od imienia kardynała Karla Borromausa (Boromeusza) z Mediolanu, który według przekazów jako pierwszy przekroczył tę bramę. Na bramie znajdują się płaskorzeźby przedstawiające świętego Galla podającego chleb niedźwiedziowi (jak w legencie) i świętego Otmara z laską opata.W drugiej połowie XVI wieku wokół katolickiego klasztoru wybudowano mur oddzielający go od protestanckiego miasta. Do dziś zachował się tylko niewielki fragment pierwotnego muru wzdłuż Zeughausgasse. Pozostała część obwarowań została zniszczona w połowie XIX wieku.</span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Od roku 1893 cały kompleks budynków został umieszczony przez UNESCO na liście światowego dziedzictwa i kultury.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1uZO-DuhSBineC_pFuhrs10J45zYg31qMDa757F4Yi15wb0muYPBeGpMsVEWCxocq1oViGJaynkB9kdjRaln5OMQ4Nr5AaZpchzQpH9XX3suN-sMnNtHDmO1K5VysuTslzpMQ7VJ6WbEtBaKNLGvb5pYyKzXBIafvyRcjeyJyhyphenhyphen5aunjpwyfLjn-7cRY/s3957/IMG_4906.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="3957" data-original-width="2226" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1uZO-DuhSBineC_pFuhrs10J45zYg31qMDa757F4Yi15wb0muYPBeGpMsVEWCxocq1oViGJaynkB9kdjRaln5OMQ4Nr5AaZpchzQpH9XX3suN-sMnNtHDmO1K5VysuTslzpMQ7VJ6WbEtBaKNLGvb5pYyKzXBIafvyRcjeyJyhyphenhyphen5aunjpwyfLjn-7cRY/w360-h640/IMG_4906.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Karlstor – średniowieczna brama miejska zbudowana w 1570 roku</td></tr></tbody></table><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgX4aEe46SEuauyKuxLZNuxoP3W8P7sUlJrA2TmsZ3zS-baL2ShvUzcTf_exyXgXDQtHnPRYbAzlsAkg6H_2liQjU3FUu4bx6JfRlbLakmX9KZk2T4u6PjBhUetQar7zpA7h9vZWIo42JNL0kEPMeJDpowivdBlqeEqCmm2Oo4ODop-2qYFB8gIF5Wuhq8/s1159/IMG_3071.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1099" data-original-width="1159" height="606" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgX4aEe46SEuauyKuxLZNuxoP3W8P7sUlJrA2TmsZ3zS-baL2ShvUzcTf_exyXgXDQtHnPRYbAzlsAkg6H_2liQjU3FUu4bx6JfRlbLakmX9KZk2T4u6PjBhUetQar7zpA7h9vZWIo42JNL0kEPMeJDpowivdBlqeEqCmm2Oo4ODop-2qYFB8gIF5Wuhq8/w640-h606/IMG_3071.jpg" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Płaskorzeźby przedstawiające świętego Galla podającego chleb niedźwiedziowi i świętego Otmara z laską opata.</td></tr></tbody></table><br /></span></span><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="font-size: x-large;"><b>Stare miasto i domy z wykuszami</b></span></span></div><span style="font-family: verdana;"><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxfk6XazR4tfwROfAntnlaTNlnP-sW1OBdAvwZvhxUQgRH7wvP6mEWmw-_BrPqXLubasZg8GQDYWic7KvvMAuBJoaon4CcqYyV-VFiaFRcyaDHIXjL0ufwV8BfcrOvbbX60gtU7KuA2Egv8pNMs9g2MyimT9NQQ9o-5QeT4Xvg9omwVRxqzHrkdttGq64/s4032/2FE95138-4E52-445B-B290-E4887AD8E8E6.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxfk6XazR4tfwROfAntnlaTNlnP-sW1OBdAvwZvhxUQgRH7wvP6mEWmw-_BrPqXLubasZg8GQDYWic7KvvMAuBJoaon4CcqYyV-VFiaFRcyaDHIXjL0ufwV8BfcrOvbbX60gtU7KuA2Egv8pNMs9g2MyimT9NQQ9o-5QeT4Xvg9omwVRxqzHrkdttGq64/w360-h640/2FE95138-4E52-445B-B290-E4887AD8E8E6.JPG" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kamienica z wykuszowymi oknami</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4BJrRnTEsHK0itnVQFDRdaA27cpeeN72_PV7okQpQoeCJUqZBjtc2XEXZC6sbXMjKoxh8Rim4_Y1lqvVeJD8eipdFr1PJE4BVUbxGC8FhjjcmbNQi8_KJiY-RWg1qgvY_rda_2xWA5HtG3IQcV6N0YD4U8RqFKUPGpyH-2hYm1J0_be_S6lovj8_sbtI/s2070/D0DD6E51-20AB-40B7-9E97-F981DE0B3A92.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2070" data-original-width="1170" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4BJrRnTEsHK0itnVQFDRdaA27cpeeN72_PV7okQpQoeCJUqZBjtc2XEXZC6sbXMjKoxh8Rim4_Y1lqvVeJD8eipdFr1PJE4BVUbxGC8FhjjcmbNQi8_KJiY-RWg1qgvY_rda_2xWA5HtG3IQcV6N0YD4U8RqFKUPGpyH-2hYm1J0_be_S6lovj8_sbtI/w362-h640/D0DD6E51-20AB-40B7-9E97-F981DE0B3A92.JPG" width="362" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Stare miasto w Sankt Gallen</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDTQ_5kKt7gnWZaWj7gVMJNUiWk50s4d-nnsgExtyh_vGKMgpRhTnfmDH_QXVICG3xZargoBMP16e503nBzaXLHqZm6fVG-M30vSDqpnvFCrHuRz6Qsvv77AEV5rZCV-ormgGzgehDczdTGEaDoSvY9S-3njvJDfFmcheLQ86BgKcu1qONl14GoCr_A6g/s4032/IMG_4900.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDTQ_5kKt7gnWZaWj7gVMJNUiWk50s4d-nnsgExtyh_vGKMgpRhTnfmDH_QXVICG3xZargoBMP16e503nBzaXLHqZm6fVG-M30vSDqpnvFCrHuRz6Qsvv77AEV5rZCV-ormgGzgehDczdTGEaDoSvY9S-3njvJDfFmcheLQ86BgKcu1qONl14GoCr_A6g/w360-h640/IMG_4900.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Malowana kamienica</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9HX_smwIATY-y2iyKzEvqr6ezyr8ENqyMrn_393pyDTaAYrz1Naqn8loDM2UXbbnEw0mfx7RytzToBOLBlEu2jtx0SFGjAeN2oL6BvZZxEWDQdap-cHAzRyuPVao5DMFySvDOCsqMNBHT-8nAOXdNuSIbpb6VZswYfsM5jLNEb98w7RStgmc4AdzcIOM/s4032/IMG_4910.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9HX_smwIATY-y2iyKzEvqr6ezyr8ENqyMrn_393pyDTaAYrz1Naqn8loDM2UXbbnEw0mfx7RytzToBOLBlEu2jtx0SFGjAeN2oL6BvZZxEWDQdap-cHAzRyuPVao5DMFySvDOCsqMNBHT-8nAOXdNuSIbpb6VZswYfsM5jLNEb98w7RStgmc4AdzcIOM/w360-h640/IMG_4910.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rzeźbiony, drewniany wykusz<br /><br /></td></tr></tbody></table><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhubKE1BgDypSTfg5pQ7OtEBz5q2DuG6po8QiwwwUi7tqvgG-yEILDnjbm3OE25XraS_-1ScbCYdhtBGTkr3jxaviY5E_iwUJahLeEAGygBmPR331qzyfxq6BwKPfqA-WcePhgjp1qB0nyJ26YlD8qOyHabMHrDsXJZYWBpP4dijOkdbRUofNSktqME94A/s4032/IMG_4896.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhubKE1BgDypSTfg5pQ7OtEBz5q2DuG6po8QiwwwUi7tqvgG-yEILDnjbm3OE25XraS_-1ScbCYdhtBGTkr3jxaviY5E_iwUJahLeEAGygBmPR331qzyfxq6BwKPfqA-WcePhgjp1qB0nyJ26YlD8qOyHabMHrDsXJZYWBpP4dijOkdbRUofNSktqME94A/w360-h640/IMG_4896.HEIC" width="360" /></a></td></tr></tbody></table></span><p></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="background-color: white; margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br class="Apple-interchange-newline" />Kamienica z wykuszowymi oknami</span></td></tr></tbody></table><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHHQHNAppa5x8QgrJcHTGzolASXh2bZF2aHY-Q8mLtoBPMstUsk7Y0RChsx5l0Qkyjn4JtrWBSdeEMuXZNM50sj4VpElbPxnCCICDPezIDRTKUq5QZCeDn0JBXc0JvhA4xw2vyXmQuveGHuBaplZzPkHDeO7N4mVXj61YfPAQ1f3RDKPnmp3somHOHPA4/s4032/IMG_4900.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHHQHNAppa5x8QgrJcHTGzolASXh2bZF2aHY-Q8mLtoBPMstUsk7Y0RChsx5l0Qkyjn4JtrWBSdeEMuXZNM50sj4VpElbPxnCCICDPezIDRTKUq5QZCeDn0JBXc0JvhA4xw2vyXmQuveGHuBaplZzPkHDeO7N4mVXj61YfPAQ1f3RDKPnmp3somHOHPA4/w360-h640/IMG_4900.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Malowana kamienica</td></tr></tbody></table><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4orA4_gn3nXoAhKmGclNIc2gWh-iVRj1JiIZqs-E2ERhnEyvQxR3SNWKVEvEMB0SGN3-90fPog_j2Zc7N2p4uopJUdw_Ge4NK95ofNNu8F0M0p6FDpUpcu8diR4HOAj3w_tmIcvJ2rn7S5tBILucyO8gy7nm6Yi1fgTjqYpe3EydLouQzqc_hfXdZMBE/s4032/IMG_4901.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4orA4_gn3nXoAhKmGclNIc2gWh-iVRj1JiIZqs-E2ERhnEyvQxR3SNWKVEvEMB0SGN3-90fPog_j2Zc7N2p4uopJUdw_Ge4NK95ofNNu8F0M0p6FDpUpcu8diR4HOAj3w_tmIcvJ2rn7S5tBILucyO8gy7nm6Yi1fgTjqYpe3EydLouQzqc_hfXdZMBE/w360-h640/IMG_4901.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">I wykusz i makunek i szalunek - trzy w jednym</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6ioawQIxvAAS-SAXy4lm3L0wHf7erDQrDDf2LbRQ-FXQ_t_OXZydAbUlnQwH4XyOxEPnwWW6sw57JesT5QOqVGcPYNIZRT0gVr3SHEG9lu8dOrYhOYBEoWK0oeJjTXcu3FUp45i9wRXRou2ekkXoYopmwv7XgF5-SSVYZ68D1saQl6sn2tolocz2Pd7Y/s4032/IMG_4913.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6ioawQIxvAAS-SAXy4lm3L0wHf7erDQrDDf2LbRQ-FXQ_t_OXZydAbUlnQwH4XyOxEPnwWW6sw57JesT5QOqVGcPYNIZRT0gVr3SHEG9lu8dOrYhOYBEoWK0oeJjTXcu3FUp45i9wRXRou2ekkXoYopmwv7XgF5-SSVYZ68D1saQl6sn2tolocz2Pd7Y/w360-h640/IMG_4913.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Ten rzeźbiony wykusz to prawdziwe dzieło sztuki</td></tr></tbody></table></span></span><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy8sIoH6yb_w8_mwiBPVm1FqppiAqGv963iVuKbaSfPpgFTeQIBeQqZKnqgTjIJUQfL7YYArPwUslk7wYV8ChHO_sm79MAMnwAgarLJgVcdI2b1qPzkyNPvqB6lv4i0KpoVlyZovAsB7qSW9T1nHtnWZN1plDsoacKaFr3YatxSkqZGGfe4Gbosn3QBVM/s4032/IMG_4912.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgy8sIoH6yb_w8_mwiBPVm1FqppiAqGv963iVuKbaSfPpgFTeQIBeQqZKnqgTjIJUQfL7YYArPwUslk7wYV8ChHO_sm79MAMnwAgarLJgVcdI2b1qPzkyNPvqB6lv4i0KpoVlyZovAsB7qSW9T1nHtnWZN1plDsoacKaFr3YatxSkqZGGfe4Gbosn3QBVM/w360-h640/IMG_4912.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Charakterystyczna, szalunkowa kamienica na głównym placu miasta </span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;">Stare Miasto</span> St. Gallen to strefa wyłącznie dla pieszych. Historyczne centrum jest zwarte, pełne krętych uliczek i starych kamienic. Wiele z nich ozdobionych jest wykuszowymi oknami, malowidłami ściennymi i drewnianymi, rzeźbionymi dekoracjami.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Te ostatnie czasami są zaskakujące. Przedstawiają lwy, delfiny, karczochy, ananasy, postacie w turbanach, dziwne stwory morskie, twarze szyderczo pokazujące język.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"> </span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">W sumie takich wykuszowych okien jest 111 i znajdują się w domach z XVI-XVII wieku należących kiedyś przeważnie do kupców tekstylnych.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Warto zwrócić szczególną uwagę na te zlokalizowane na Marktgasse, Schmiedgasse, Spisergasse i Kugelgasse. Ta część miasta sprzyja włóczeniu się bez planu, zaglądaniu do kawiarni i małych sklepików. Warto przysiąść w którymś z ogródków na kawę, herbatę czy mały posiłek. Ta część miasta warta jest poznania bez pośpiechu, z chwilą zadumy czy zachwytu. </span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1uE8q0Nphqn9XbfNVUWaOI4u114-yqDy3rZaS5cjlwLY4_8dd3bkrgfRc4UToBlUNeZPftLprTru5Y6pEZzlq-tQdyNUVmFGnhHOrdyTVKiIMENBIyMqaGHmPjuUseIcaBW9jfClCyn4qYrq-FYw2CaDyNKOY56oBTqci8b2h1wqVtd7FcMDrocwVHB8/s1350/page0%202.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1uE8q0Nphqn9XbfNVUWaOI4u114-yqDy3rZaS5cjlwLY4_8dd3bkrgfRc4UToBlUNeZPftLprTru5Y6pEZzlq-tQdyNUVmFGnhHOrdyTVKiIMENBIyMqaGHmPjuUseIcaBW9jfClCyn4qYrq-FYw2CaDyNKOY56oBTqci8b2h1wqVtd7FcMDrocwVHB8/w512-h640/page0%202.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">1-4 kamienice z wykuszowymi oknami</td></tr></tbody></table><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUe2sbAmQDSYF8pm1Wvi5K1eReIGqLsUAD2GdDAUhmM1UMGgYkhG08YZn6_oRhs_J3W75U31jnml9nDkue0d4tl9pWM3zcwd51MW494LguJncfLpMxKyJ7Zx26t4yYGGOiiOydhJmswECaxh8eUX0PIXXD4OPEqiQ9rYO3X-9S00RkBUbrvS1PeZiqQoM/s1350/page0%203.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUe2sbAmQDSYF8pm1Wvi5K1eReIGqLsUAD2GdDAUhmM1UMGgYkhG08YZn6_oRhs_J3W75U31jnml9nDkue0d4tl9pWM3zcwd51MW494LguJncfLpMxKyJ7Zx26t4yYGGOiiOydhJmswECaxh8eUX0PIXXD4OPEqiQ9rYO3X-9S00RkBUbrvS1PeZiqQoM/w512-h640/page0%203.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">1-4 kamienice z wykuszowymi oknami</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsZGyoEyNY0CkAgCC4dNUFvnzpqSvqZzwJs-ynpuiTOcoKDuWXtxCjg0pZj2LiX7YWweTD_8WZsod2hR_bJUcI9UBsBGDEzPfXOEfpEoBvbGZi9XmVJLJEMi574WFHlwAEDyUnAxtbOPgABCoXJDZxWoA23VazNcBHSUdbexhwyd8hFPjA-56154_zgAQ/s1350/page0.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsZGyoEyNY0CkAgCC4dNUFvnzpqSvqZzwJs-ynpuiTOcoKDuWXtxCjg0pZj2LiX7YWweTD_8WZsod2hR_bJUcI9UBsBGDEzPfXOEfpEoBvbGZi9XmVJLJEMi574WFHlwAEDyUnAxtbOPgABCoXJDZxWoA23VazNcBHSUdbexhwyd8hFPjA-56154_zgAQ/w512-h640/page0.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">1-4 kamienice z wykuszowymi oknami</td></tr></tbody></table><br /></span></span><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Na głównym placu tuż przy katedrze mieści się punkt informacji turystycznej. Takie miejsca zawsze warto odwiedzić, a te w Szwajcarii już szczególnie. Tutaj doprowadzone jest do perfekcji ułatwianie turystom podróżowania po kraju. Informatory turystyczne, plany miast i foldery są tak pięknie i starannie wydane, że stanowią wręcz pamiątkę z podróży. W takich miejscach dowiecie się o różnorodnych zniżkach czy bonusach, które zmniejszą koszty podróży. Będąc w Szwajcarii odwiedzajcie koniecznie biura informacji turystycznej.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVm87GC8J0c27ZvxyJWF9Wjzg_NKZq7YgprSIZGPuFQMV7TQcponQYMZX5LYX8xoqW_LaXfG_u8OrrTidXBkXkoQiAOb2Y2_Yn-ZCcMQ1B5KS0HU45EE6dJkT4_jkwqq5F_zPP2wK7Y-T-H1FX9gnyf5qdtcmNOA5P6QSVS2LJfh4LzJrxN_oTyYyq5bk/s4032/IMG_5015.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVm87GC8J0c27ZvxyJWF9Wjzg_NKZq7YgprSIZGPuFQMV7TQcponQYMZX5LYX8xoqW_LaXfG_u8OrrTidXBkXkoQiAOb2Y2_Yn-ZCcMQ1B5KS0HU45EE6dJkT4_jkwqq5F_zPP2wK7Y-T-H1FX9gnyf5qdtcmNOA5P6QSVS2LJfh4LzJrxN_oTyYyq5bk/w360-h640/IMG_5015.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Poznajecie kto siedzi przed biurem informacji turystycznej?</span></td></tr></tbody></table><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjo7DRX4-s1FraQqil_vKNGGjEm2yW6B4RvPLVJtVBtsiwdOKt00Mt8EBx8PeeY24xiy6tmCVDMsU6stIZmGHNfUl55VV8oX0a-0GJ5H-cxS_-8ckrUMTf3bGR1EPpfAFlTANYzlEZOlhtW9l5wBXW13-A-GAoxQmzrnKTjHx-pBctEP7qlL7lKAivBmVQ/s4032/IMG_4916.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjo7DRX4-s1FraQqil_vKNGGjEm2yW6B4RvPLVJtVBtsiwdOKt00Mt8EBx8PeeY24xiy6tmCVDMsU6stIZmGHNfUl55VV8oX0a-0GJ5H-cxS_-8ckrUMTf3bGR1EPpfAFlTANYzlEZOlhtW9l5wBXW13-A-GAoxQmzrnKTjHx-pBctEP7qlL7lKAivBmVQ/w360-h640/IMG_4916.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Piękny element dekoracyjny w biurze informacji turystycznej</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgI0G1WA0NmXRjabe9LkBJ3JvK52rJfsElpmEYJfDhZlxOM4iK4p_Tf_h5t2DZC-QQA8oKzSb37sZw990gXcMAJc_ZjQOwHw0DcXEAAmEbs-wf0K0-l9ri-IHx4p8QvLYPUd5V12HZ_jvmLxgB41xXsBSQPkZJ5vi8IBmZaiqF0DmSMOuc8gXeSz33cY3k/s4032/IMG_4917.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgI0G1WA0NmXRjabe9LkBJ3JvK52rJfsElpmEYJfDhZlxOM4iK4p_Tf_h5t2DZC-QQA8oKzSb37sZw990gXcMAJc_ZjQOwHw0DcXEAAmEbs-wf0K0-l9ri-IHx4p8QvLYPUd5V12HZ_jvmLxgB41xXsBSQPkZJ5vi8IBmZaiqF0DmSMOuc8gXeSz33cY3k/w360-h640/IMG_4917.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Wzór nawiązuje do koronek i haftów, z których od wieków słynie Sankt Gallen</td></tr></tbody></table><br /></span></span><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: x-large;">City Lounge i Czerwony Plac</span></b></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><b><span style="font-family: verdana;"><br /></span></b></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Sankt Gallen nie jest miastem, które żyje tylko przeszłością. Zaskakuje również nowymi rozwiązaniami i współczesną sztuką. która "wychodzi na ulice". Artysta Pipilotti Rist i architekt Carlos Martinez chcieli wykreować przestrzeń, w której mieszkańcy mogliby się poczuć „w mieście jak w domu”. W 2005 roku stworzyli nową przestrzeń - City Lounge.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRQlgW8cjuRCsYNjTHPdfpKk0tzUzJzvPmcn55w5WDxQYMrOOVuSw3QY0R-gN0xxKjvVKgnzT6MLmNWu_dPsMweYtKK93oaA3bIbvBBnGSVspfEJ1sFBfrNpLKW4CuW71hkmNBvtNYanTt6bhdil4IOGd-DraBQ-3q1hEh6aoKQCZ-pt0thq4RdnPWiFM/s2067/IMG_3031.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2067" data-original-width="1170" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRQlgW8cjuRCsYNjTHPdfpKk0tzUzJzvPmcn55w5WDxQYMrOOVuSw3QY0R-gN0xxKjvVKgnzT6MLmNWu_dPsMweYtKK93oaA3bIbvBBnGSVspfEJ1sFBfrNpLKW4CuW71hkmNBvtNYanTt6bhdil4IOGd-DraBQ-3q1hEh6aoKQCZ-pt0thq4RdnPWiFM/w362-h640/IMG_3031.jpg" width="362" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Miejska przestrzeń przykryta czerwonym dywanem</td></tr></tbody></table><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhECM9Z5jd0lYlj2jQ0YFsqRF8oc1cvirPzW3O578IGJXP-2YAfqDTXcX_q69tzKCtprj3cMFYsBLdDV8SeDlqN49F8sfR5ykWenR0MoseXhw8fgoTWoJx7keUYQkrERva1Zoi9OM_bV7FyRRUgC5fGMzKHz6pD0JDm4ibjxKR7DNzOuZRWt8bgT_axE5o/s1350/page0%204.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhECM9Z5jd0lYlj2jQ0YFsqRF8oc1cvirPzW3O578IGJXP-2YAfqDTXcX_q69tzKCtprj3cMFYsBLdDV8SeDlqN49F8sfR5ykWenR0MoseXhw8fgoTWoJx7keUYQkrERva1Zoi9OM_bV7FyRRUgC5fGMzKHz6pD0JDm4ibjxKR7DNzOuZRWt8bgT_axE5o/w512-h640/page0%204.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">1-4 City Lounge</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjWN70MAOZFWabDiP7N6htkcFTSr6jR1spI9F1toPxqNeaG1Zf6zXjwp2FEWsRVMcQoRRCXqf16pguuoywf2w3LcOgLkrVXP-z2EwuDxkCOI0lDbglE791qfnR71fJvx5vJTGK_il-dKT6b5hvYq9achegiqn5e0yu3Gwu3dDPlJQNUdyAZ9LLokTXeHA/s1350/page0%205.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjWN70MAOZFWabDiP7N6htkcFTSr6jR1spI9F1toPxqNeaG1Zf6zXjwp2FEWsRVMcQoRRCXqf16pguuoywf2w3LcOgLkrVXP-z2EwuDxkCOI0lDbglE791qfnR71fJvx5vJTGK_il-dKT6b5hvYq9achegiqn5e0yu3Gwu3dDPlJQNUdyAZ9LLokTXeHA/w512-h640/page0%205.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">1-4 nocą te lampy wyglądają jak podświetlone kamienie</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiR-LC6BKSzwQty-oF5jzlVEDsMGSO7SuSEX4i1coVoc8qRij935bu3iWB87bbQiWUKjAF6niWL_o56W51Pp1tliySPnTBnqzwncEtSokZenOaGtmyjwJFx9j2b57UM-JZcx99PZ6kPOMCj-EDMb29iqxboIdnIfFKISD3ma4jBGH83_q-F-BawjHBL8gw/s4032/IMG_4800.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiR-LC6BKSzwQty-oF5jzlVEDsMGSO7SuSEX4i1coVoc8qRij935bu3iWB87bbQiWUKjAF6niWL_o56W51Pp1tliySPnTBnqzwncEtSokZenOaGtmyjwJFx9j2b57UM-JZcx99PZ6kPOMCj-EDMb29iqxboIdnIfFKISD3ma4jBGH83_q-F-BawjHBL8gw/w360-h640/IMG_4800.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">City Lounge u schyłku dnia</td></tr></tbody></table><br /></span></span><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Ten obszar w dzielnicy Bleichi pokryty jest warstwą czerwonego „dywanu” - miękką powłoką znaną przeważnie z placów zabaw dla dzieci, która rozpościera się pośród budynków administracyjnych, handlowych i mieszkalnych. Dzielnica zamieniła się w czerwony plac, na którym bawią się dzieci, a pracownicy okolicznych biurowców spędzają swoje przerwy. Wśród infrastruktury znajdują się czerwone ławki, a także elementy dekoracyjne jak porsche 911 z mandatem włożonym za wycieraczkę. Całość wygląda, jakby ktoś pokrył wszystko, co znajduje się na ulicach, płachtą albo warstwą czerwonego dywanu. Warto zobaczyć to miejsce, szczególnie, że jest tuż przy starym mieście. Jest nowoczesne i zaskakujące. Wieczorem dodatkowo podświetlają je ogromne kolorowe lampiony wyglądające jak wielkie kamienie.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Jeżeli macie ochotę zgłębić wiedzę na temat sztuki artystów z regionu na przestrzeni stuleci, polecam Wam wizytę w Kunstmuseum. Obejrzycie tam również dzieła wielu artystów z całej Europy tworzących od średniowiecza do współczesności. W neoklasycznym pałacyku z 1877 roku, w którym znajduje się muzeum, mieści się kawiarnia zaprojektowana w 2017 roku przez Caro Niederer z okazji jej <span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;">indywidualnej wystawy</span> w muzeum. To dobre miejsce na mały posiłek (także dla wegan i wegetarian), coś słodkiego z lokalnych cukierni czy filiżankę kawy czy herbaty. Wstęp do kawiarni nie wymaga biletu do muzeum.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"> </span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEREaobAZKHpSsZUfeSjW44OuMBJ9dOis7qnPCgcUovp1A71ObnV87rr6jfJFmrr-keQ8aiWY3UEjvzjUOtbe1-5TH3zYuWd71ZivWGOcqmMRcPEVApe2jxwqdFx6iLYkje-2xNst2KJC9SOqvYBiBzAR2pfjWQFX245MVbfEaWNm6iNLh63qh8rp-_H0/s4032/IMG_5047.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEREaobAZKHpSsZUfeSjW44OuMBJ9dOis7qnPCgcUovp1A71ObnV87rr6jfJFmrr-keQ8aiWY3UEjvzjUOtbe1-5TH3zYuWd71ZivWGOcqmMRcPEVApe2jxwqdFx6iLYkje-2xNst2KJC9SOqvYBiBzAR2pfjWQFX245MVbfEaWNm6iNLh63qh8rp-_H0/w360-h640/IMG_5047.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Plakaty zapraszają do odwiedzin muzeum sztuki</td></tr></tbody></table><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Muzeum sztuki</span></b></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Kunstmuseum St.Gallen</span></b></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Museumstrasse 32, St. Gallen, Szwajcaria</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">otwarte od wtorku do niedzieli od 10.00 do 17.00 (w czwartki do 20.00)</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">bilet w cenie 12 CHF (normalny), 6 CHF (ulgowy)</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="background-color: transparent; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; overflow-wrap: break-word; position: static; text-decoration: inherit; z-index: auto;"><a href="https://www.kunstmuseumsg.ch/"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">https://www.kunstmuseumsg.ch/</span></b></a></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"> </span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Przechadzając się ulicami Sankt Gallen, wypatrzeć można świadectwa tekstylnego dziedzictwa miasta. Od średniowiecza do XIX wieku Sankt Gallen było wiodącym ośrodkiem hafciarstwa i włókiennictwa. Nawet dzisiaj pół procenta światowej produkcji tekstyliów pochodzi właśnie stąd.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"> </span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Wielkie domy mody takie jak Chanel, Dior czy Armani stale włączają haft Sankt Gallen do swoich projektów. W wielu miejscach w mieście umieszczono na budynkach wyhaftowane kody QR. Po ich zeskanowaniu telefonem uzyskuje się dostęp do informacji i ciekawostek o danym miejscu. Jeżeli interesuje Was ta tematyka odwiedźcie Muzeum Włókiennictwa ulokowane w XIX-wiecznym Palazzo Rosso. Istnieje ono od 1886 roku. Można tam obejrzeć jedną z najważniejszych kolekcji tekstyliów w Szwajcarii: tkaniny, hafty, wzorniki, próbniki, rysunki projektowe i fotografie. Dla mnie bardzo interesujące były próbniki różnych tkanin. Ciekawie jest dotknąć i porównać na przykład jedwab szwajcarski (organzę) i jedwab habotai, obejrzeć stare koronki, misterną kryzę czy haftowane przykrycie trumny. Dużo jest również starych strojów z koronkami i haftami. W muzeum znajdują się również stare maszyny tkackie, szydełka, naparstki. W zbiorach muzeum znajduje się około</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"> 30 000 obiektów.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Bilet do muzeum wydrukowany jest na kawałku tkaniny.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcgsAOz8fSlwSMCIxOaTjK50vPCUkFls2qXHadyJqiw-4PiROsy7wS9YiiTNG3YfF6vSGUetk_rp6vvXRrx91uQHAeh8fLu_z2smE1agF5Kot20p0ody0xHCFbubeZgsFvVFXtRXJHpquChB5DRiKG12NAMRxNTIuO01G4o5Ewoy5XYtnKznqvmRKKCTQ/s4032/IMG_4987.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcgsAOz8fSlwSMCIxOaTjK50vPCUkFls2qXHadyJqiw-4PiROsy7wS9YiiTNG3YfF6vSGUetk_rp6vvXRrx91uQHAeh8fLu_z2smE1agF5Kot20p0ody0xHCFbubeZgsFvVFXtRXJHpquChB5DRiKG12NAMRxNTIuO01G4o5Ewoy5XYtnKznqvmRKKCTQ/w360-h640/IMG_4987.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Siedziba muzeum włókiennictwa</td></tr></tbody></table><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc68D7fsqJVZ8ei3x_840LwcZK5ZBfmdvS0t1ddGpSfgSb8UlhjO4jY8tqpIkYULeOMZkFElMFg4DR3cix_O-1axqZZdrGbTpbl-SJ6e4f8IqzI701N2ucPLZQi-jtqDOv5usGVOs86mvQq8HMWgPPgLEoKDQ12a9zU06YwXa8PsoYO_kk6V3w2r5Uuo8/s4032/E8C92750-B5B0-4A02-94E1-56FF5847A99F.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc68D7fsqJVZ8ei3x_840LwcZK5ZBfmdvS0t1ddGpSfgSb8UlhjO4jY8tqpIkYULeOMZkFElMFg4DR3cix_O-1axqZZdrGbTpbl-SJ6e4f8IqzI701N2ucPLZQi-jtqDOv5usGVOs86mvQq8HMWgPPgLEoKDQ12a9zU06YwXa8PsoYO_kk6V3w2r5Uuo8/w360-h640/E8C92750-B5B0-4A02-94E1-56FF5847A99F.JPG" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Te detale.</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjr8G8uTimnLzyP2g2UXdFu3HAZdjyv5MHuAIVYNR4y8OIcpBGntAVOeOQuCGc5R1A63i9gs_vaWmEN3L11XWDPW_49ZLvXcTWoznwUV34x_2Btx7L5jUFHiii-iSPby0FWpVYlXilQE5UPlIZTt1Rdov_TBbLbDNksGuFvYxYs1DxxQyeFCwJilewAR2k/s1350/page0.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjr8G8uTimnLzyP2g2UXdFu3HAZdjyv5MHuAIVYNR4y8OIcpBGntAVOeOQuCGc5R1A63i9gs_vaWmEN3L11XWDPW_49ZLvXcTWoznwUV34x_2Btx7L5jUFHiii-iSPby0FWpVYlXilQE5UPlIZTt1Rdov_TBbLbDNksGuFvYxYs1DxxQyeFCwJilewAR2k/w512-h640/page0.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">1-4 w muzeum włókiennictwa</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjy7T9JmeDIWv5otbu71hPGvT55ZkWIV_KRs_qoteVo9NbufOZVAsWFDaSRhyphenhyphenVGTKPm1tSYMihlAzEv8kcImATEabDegZnUqmwF0xsDQtJrA_BQoEA45dkmCsG8huCLIdDscuF7Zfe7VdGWeX9RJlrz__CP-zEwjDZ9fKVDkU0KybbxOkCZGKjEkcffIE/s1350/page0%206.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjy7T9JmeDIWv5otbu71hPGvT55ZkWIV_KRs_qoteVo9NbufOZVAsWFDaSRhyphenhyphenVGTKPm1tSYMihlAzEv8kcImATEabDegZnUqmwF0xsDQtJrA_BQoEA45dkmCsG8huCLIdDscuF7Zfe7VdGWeX9RJlrz__CP-zEwjDZ9fKVDkU0KybbxOkCZGKjEkcffIE/w512-h640/page0%206.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">1-3 zawsze chciałam obejrzeć kryzę z bliska // 4 koronki</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjo4JoMRN-F6cV06L_-Ulujv6YxxKMTO7kZNl6HQ2VzsDevpxK4J-l9sBpofi91UHUhPZzerNrMzqVxLW9G7Y8eTqsffbA6YabwHZd0P297AdoKsUxi3PUNH_9Ce4CokJfM_y45WTKvAIISTtxUaFjFg30vJmbk6-VWHwjr8d9Gb98M7Oa4cg_CMWkGyiE/s1350/page0%203.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjo4JoMRN-F6cV06L_-Ulujv6YxxKMTO7kZNl6HQ2VzsDevpxK4J-l9sBpofi91UHUhPZzerNrMzqVxLW9G7Y8eTqsffbA6YabwHZd0P297AdoKsUxi3PUNH_9Ce4CokJfM_y45WTKvAIISTtxUaFjFg30vJmbk6-VWHwjr8d9Gb98M7Oa4cg_CMWkGyiE/w512-h640/page0%203.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">1 bilet do muzeum // 2 w temacie bieli // 3 misternie wykonane przykrycie trumny // 4 mistrzostwo</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjt6m7bUa4eZyJ3K1U9LCVAHEgnwEzukMirytele4K2zhCMtiuoc5C3rpGPk5PA_5NVlXKyJrN3gyE7oxzRTk7YsgIwLJhkuWBaYZ4wTqhQ5poVfpDA6uUE1zXlQqzaBXOC3RF7pZ5J7pFWCqnRJuZm2Z8yAmZClgCQMS9kJRv6i66ZGAtBSZ6VOAHuwqs/s1350/page0%202.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjt6m7bUa4eZyJ3K1U9LCVAHEgnwEzukMirytele4K2zhCMtiuoc5C3rpGPk5PA_5NVlXKyJrN3gyE7oxzRTk7YsgIwLJhkuWBaYZ4wTqhQ5poVfpDA6uUE1zXlQqzaBXOC3RF7pZ5J7pFWCqnRJuZm2Z8yAmZClgCQMS9kJRv6i66ZGAtBSZ6VOAHuwqs/w512-h640/page0%202.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">1 jedna z maszyn w muzeum włókiennictwa // 2 wystawa czasowa // 3, 4 stare reklamy proszków</td></tr></tbody></table></span></span><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0cDeKONWKCkg6BDilSbNhEw3CTWd3-R5SuOuqg2C5MuFPotlto6eTrV-EONVTwDBJ1vvd9S-rhfcBVCbJf3E6mdTO9n9ZSpO0y62-lNjHX1Y00uOdSiuMEeND9j278ZtkAcJkTZwcEKRhL0bzWPmHxy0nyAfURTlwsgbCLdNUAgnm8nU-2TJAlVIIbsk/s4032/IMG_4994.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0cDeKONWKCkg6BDilSbNhEw3CTWd3-R5SuOuqg2C5MuFPotlto6eTrV-EONVTwDBJ1vvd9S-rhfcBVCbJf3E6mdTO9n9ZSpO0y62-lNjHX1Y00uOdSiuMEeND9j278ZtkAcJkTZwcEKRhL0bzWPmHxy0nyAfURTlwsgbCLdNUAgnm8nU-2TJAlVIIbsk/w360-h640/IMG_4994.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Klatka schodowa w muzeum. Ta poręcz jest równie misterna jak koronki</td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"> </span><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Muzeum Włókiennictwa</span></b></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Textilmuseum</span></b></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Vadianstrasse 2, Sankt Gallen, Szwajcaria</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">czynne codziennie od 10.00 do 17.00</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">bilety w cenie 12 CHF (normalny) i 5 CHF (ulgowy)</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">dla posiadaczy biletów Swiss Travel Pass wstęp jest bezpłatny</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Wystarczy okazać bilet w kasie.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="background-color: transparent; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; overflow-wrap: break-word; position: static; text-decoration: inherit; z-index: auto;"><a href="https://www.textilmuseum.ch/en/"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">https://www.textilmuseum.ch/en/</span></b></a></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"> </span> </span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: x-large;"><br /></span></b></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: x-large;">Co zjeść w Sankt Gallen?</span></b></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"> </span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSoUW5VDC0jBrER9Qv5_kaAXbmwoVMcVKepyUCPt-VDwX-M1T295NM09Z7-6x9LMZgqqhhOY37QbnIjjSCJuJjJVtLZfCQMS5oMwRUUfcxuaT1FbL9Q_WL5xTjZZeQEIaWYZ8KqvoxkiMgRVg2jSfZ6BVEgnzsjK9mveckZatXwD58j2REcezhVqHdeEE/s4032/IMG_4813.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSoUW5VDC0jBrER9Qv5_kaAXbmwoVMcVKepyUCPt-VDwX-M1T295NM09Z7-6x9LMZgqqhhOY37QbnIjjSCJuJjJVtLZfCQMS5oMwRUUfcxuaT1FbL9Q_WL5xTjZZeQEIaWYZ8KqvoxkiMgRVg2jSfZ6BVEgnzsjK9mveckZatXwD58j2REcezhVqHdeEE/w360-h640/IMG_4813.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Szwajcarskie masło jest wyśmienite</span></td></tr></tbody></table><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"> </span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyKXv-i5vyeMAtYIUre69NwiRHq2fcCdJOZdIdS3ug-xka7V1waxTOjfbl52gYbTMBssrNDA2T-584tBjTZVV13fpL-YRl6s-X8xMWSRIYKorD3e_fksTapLESDLf-uKCNMcELOOliVQpmdlVGNbaEnBT-MwJdxHfOd1prkI2nqKGuE9n9tZ23FDKXAVM/s1350/page0%204.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyKXv-i5vyeMAtYIUre69NwiRHq2fcCdJOZdIdS3ug-xka7V1waxTOjfbl52gYbTMBssrNDA2T-584tBjTZVV13fpL-YRl6s-X8xMWSRIYKorD3e_fksTapLESDLf-uKCNMcELOOliVQpmdlVGNbaEnBT-MwJdxHfOd1prkI2nqKGuE9n9tZ23FDKXAVM/w512-h640/page0%204.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 Lackerli Huus - słynny sklep z pierniczkami Basler Läckerli, które będą wspaniałą kulinarną pamiątką ze Szwajcarii</span></td></tr></tbody></table><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Kiedy chce się opowiedzieć o jedzeniu w Sankt Gallen, trzeba powiedzieć o trzech literach B. B jak Bürli, B jak Bratwurst i B jak Bier. Według wielu jest jeszcze czwarte B, ale o tym poniżej.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"> </span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Bürli to małe, pszenne bułki z cienką, chrupiącą, przypieczoną i obsypaną mąką skórką. Miąższ jest lekki, delikatny, miękki i wilgotny. Bułki przygotowuje się przeważnie na drożdżach, ale czasami też z dodatkiem zakwasu. Tajemnicą smaku bürli jest też woda. Z jednej strony krystalicznie czysta z miejscowych ujęć, a z drugiej duża jej zawartość w cieście (prawie 1:1 z mąką). Dzięki temu bułki są tak delikatne i lekkie. Ciasto rośnie przez noc w chłodzie zyskując na smaku. Ważna jest również bardzo wysoka temperatura w trakcie pieczenia. Pierwsze wzmianki o bürli pochodzą z 1723 roku! Wtedy wypiekano je jako chleb i podawano w zajazdach czy domach razem z winem lub piwem oraz mięsem czy serem. W mieście zamożnym dzięki włókiennictwu można było sobie pozwolić częściej na wypieki z białej mąki niż w innych regionach kraju.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhU-uj8DgzivT1dZrrfXALxu13kdbgNhde85BLOY86p1e7W9xOxtAyVBMiHSiEeFEklosrzcy51_ylv7Y9O2bP8Hywq81JPS2waKz0IVqoQ6rF0UfeltC3PXTVhJa9Jfg64bx9o38LKMLtYK8r3Lt2VjrD3cNHW-IV1iBvoQy1YwtRUxlBkbJ1uZNvZ6U8/s4032/IMG_4862.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhU-uj8DgzivT1dZrrfXALxu13kdbgNhde85BLOY86p1e7W9xOxtAyVBMiHSiEeFEklosrzcy51_ylv7Y9O2bP8Hywq81JPS2waKz0IVqoQ6rF0UfeltC3PXTVhJa9Jfg64bx9o38LKMLtYK8r3Lt2VjrD3cNHW-IV1iBvoQy1YwtRUxlBkbJ1uZNvZ6U8/w360-h640/IMG_4862.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">U góry tradycyjny chleb z Sankt Gallen - Gallusbrot, a u dołu z kantonu Ticino - Laugentessiner</td></tr></tbody></table><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVsXa5IPQhP1nSermK0BreLwLuYVIK30Ab-4niDScTbvQf44qzsnJlVAdNJAfm1XQCCTU9SUMM8eHT7-m5eL04_eMqgWKiSps_Lm7_cC0SdJi-U4m7Q_iWZ6d6Zmi3tc3fh0J2A07elEHQRZUcr1GFGZcHTa1LuO_RSyFgGQVhdInXduTPKbY-wC_Djas/s4032/IMG_4861.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVsXa5IPQhP1nSermK0BreLwLuYVIK30Ab-4niDScTbvQf44qzsnJlVAdNJAfm1XQCCTU9SUMM8eHT7-m5eL04_eMqgWKiSps_Lm7_cC0SdJi-U4m7Q_iWZ6d6Zmi3tc3fh0J2A07elEHQRZUcr1GFGZcHTa1LuO_RSyFgGQVhdInXduTPKbY-wC_Djas/w360-h640/IMG_4861.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">W rzemieślniczej piekarni w Sankt Gallen oczywiście można kupić bułeczki bürli </td></tr></tbody></table><br /></span></span><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Do bürli pasuje idealnie St.Galler Bratwurst czyli miejscowa kiełbasa wytwarzana w tym mieście od 1438 roku - wtedy pojawiła się o niej pierwsza wzmianka w dokumentach cechu rzeźników. Do dziś ten produkt może być wytwarzany wyłącznie ściśle według wytycznych starej receptury, jeśli chce zasłużyć na honorowy tytuł „St.Galler Bratwurst IGP” i być chronionym dziedzictwem kulturowym,. Prawdziwa kiełbasa z Sankt Gallen może być produkowana wyłącznie w regionie, a wszystkie składniki muszą pochodzić ze Szwajcarii.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilruvhCfAwYD6KFpmz7kiPsqIPtmNM2Fb8z5Qv3qAi_mp2LNCGtPhDR40qmAHyeC4KkLslBuiVkcIziJ-OlbaOWfc8_XDzRqSTqvOpIzj8DK328FhzvsgfyHKLC2de7hSPDKwf-cjgJX6LehixpZuYSTanZBjv-FDq2lJAPbAKmEaW84rHcNUjbouSwtk/s1444/IMG_3068.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1444" data-original-width="1169" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilruvhCfAwYD6KFpmz7kiPsqIPtmNM2Fb8z5Qv3qAi_mp2LNCGtPhDR40qmAHyeC4KkLslBuiVkcIziJ-OlbaOWfc8_XDzRqSTqvOpIzj8DK328FhzvsgfyHKLC2de7hSPDKwf-cjgJX6LehixpZuYSTanZBjv-FDq2lJAPbAKmEaW84rHcNUjbouSwtk/w518-h640/IMG_3068.jpg" width="518" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Po te kiełbasy St.Galler Bratwurst z dodatkiem bułki bürli stała długa kolejka</span></td></tr></tbody></table><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Kiełbasa wytwarzana jest z cielęciny, wieprzowiny i boczku. Charakterystycznym dodatkiem jest mleko (dzięki temu ma biały kolor) i osnówka gałki muszkatołowej. Kiełbasa waży od 110 do 130 g. Większą słynną kiełbasą jest St.Gallen OLMA. Waży około 160 gramów i swoją nazwę zawdzięcza targom OLMA czyli targom rolnictwa i nabiału wschodniej Szwajcarii odbywającym się co roku jesienią w Sankt Gallen. Co ważne, tej kiełbasy nie powinno jeść się z musztardą, bo jej mocny smak stłamsi delikatną kiełbasę.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"> </span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Do kiełbasy i bułki pasuje piwo czyli mamy trzecie B (jak bier).</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Warzenie piwa ma w Sankt Gallen długą tradycję. Wpływ na to miało sąsiedztwo klasztoru Sankt Gallen. Mnisi byli nie tylko pobożni, ale też spragnieni ;-)</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Piwo produkowano tu na dużą skalę już w XI wieku. Nie było wówczas w Europie większego browaru. Żeby mieć „przychylność bożą” przy warzeniu piwa, mnisi zbudowali spichlerz... w kształcie krzyża.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">W Sankt Gallen piwo warzone jest w browarze Schützengarten, którego historia sięga 1779 roku. Założył go Johann Ulrich Tobler i do tej pory browar znajduje się w rękach rodziny</span></span><span style="font-family: verdana;"> będąc najstarszym browarem w Szwajcarii. Schützengarten produkuje wiele rodzajów piw i duża część z nich zdobywa najwyższe międzynarodowe nagrody, ale podobno najlepsze jest bursztynowe w kolorze Klosterbräu. Tajemnica tych piw tkwi w jakości wody i długim procesie cichej fermentacji (co najmniej 8 tygodni).</span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYpEa9QyBmKuZgkh7mg5r0XzglqmowB_e4wmrL9ypf3S84PyA0pzkgoImOlXJIz7XWgV9Lgi5c-eJy31WKPSSqpJzDzyAuPMkDjjANKTMlxzmLHu4i8c98YZca0DQ3s3DLPbz9qz7j33a7WFwwxl2xbNL-zXG207PTkDotgllcW8Qu2D1hTEA2p6NIqEU/s1350/page0.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYpEa9QyBmKuZgkh7mg5r0XzglqmowB_e4wmrL9ypf3S84PyA0pzkgoImOlXJIz7XWgV9Lgi5c-eJy31WKPSSqpJzDzyAuPMkDjjANKTMlxzmLHu4i8c98YZca0DQ3s3DLPbz9qz7j33a7WFwwxl2xbNL-zXG207PTkDotgllcW8Qu2D1hTEA2p6NIqEU/w512-h640/page0.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Większość produktów z browaru Schützengarten zdobywa różne nagrody</span></td></tr></tbody></table><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="background-color: transparent; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; overflow-wrap: break-word; position: static; text-decoration: inherit; z-index: auto;"><a href="https://www.schuetzengarten.ch/de"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">https://www.schuetzengarten.ch/de</span></b></a></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"> </span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;">Jest jeszcze czwarte B. B jak Biber lub Biberli czyli korzenne, miodowe ciasto lub ciasteczka z nadzieniem z migdałów. W mniejszej wersji piecze się je małych, okrągłych kawałkach lub po uformowaniu w drewnianych, ozdobnych formach Najpopularniejszymi motywami są katedra Sankt Gallen lub stojący niedźwiedź – herb miasta. Te pierniczkowe ciastka kupicie w małych cukierniach, piekarniach, ale też w zwykłych sklepach. Ja oczywiście polecam te od małych wytwórców, rzemieślnicze. Na starym mieście znajdziecie dużo takich miejsc. </span><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;">Jednym z nich jest </span><span style="outline-color: initial; outline-style: initial;"><a class="vwVdIc wzN8Ac rllt__link a-no-hover-decoration" data-cid="6681520345832217482" data-ved="2ahUKEwi67riPocmCAxW6RfEDHddkCgUQ1YkKegQIRxAB" jsaction="click:h5M12e;" jsname="kj0dLd" role="link" style="-webkit-tap-highlight-color: rgba(0, 0, 0, 0.1); cursor: pointer; display: inline; flex-grow: 1; outline: 0px; overflow: hidden; padding: 16px 0px; text-align: left; z-index: 2;" tabindex="0"></a></span></span></p><span style="font-family: verdana;"><div style="text-align: center;">Confiserie Roggwiller - kawiarnia, herbaciarnia i sklepik pełen rzemieślniczych słodyczy w jednym.</div><div style="text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9OJgHdS9Da2jFeW5CDV6D8aed1tlZkb0ZbHEhQqdw9gG1q8uHOqR6-SKLzpW9Qp7QIqNfObhuhmiVsNH8MK1L6crKE-gEFxBfPiCvrGX1ImFvO1-LUt7BQX5aGRs_CN7Rl3-tpMApmZq5GUPUNMtVe_0f9ylRdGBKnrcLK_XPlMyZ-ENvOCcfrwZmTa4/s1350/page0%202.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9OJgHdS9Da2jFeW5CDV6D8aed1tlZkb0ZbHEhQqdw9gG1q8uHOqR6-SKLzpW9Qp7QIqNfObhuhmiVsNH8MK1L6crKE-gEFxBfPiCvrGX1ImFvO1-LUt7BQX5aGRs_CN7Rl3-tpMApmZq5GUPUNMtVe_0f9ylRdGBKnrcLK_XPlMyZ-ENvOCcfrwZmTa4/w512-h640/page0%202.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Tradycyjne Biberli nadziewane masą migdałową</td></tr></tbody></table><div style="text-align: center;"><br /></div></span><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="background-color: transparent; text-align: left; text-wrap: nowrap;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Confiserie Roggwiller</b></span></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">Multergasse 17, St. Gallen, Szwajcaria</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">otwarte codziennie od 9.00 do 18.00 oprócz niedziel</span></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><span class="w8qArf" style="font-weight: bolder; text-align: left;"> </span><span class="LrzXr" style="text-align: left;">Poststrasse 25, St. Gallen, Szwajcaria</span></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span class="LrzXr" style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">otwarte codziennie od 7.00 do 21.00</span></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span class="LrzXr" style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">Brühltor Unterführung, St. Gallen, Szwajcaria</span></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">czynne 09.00–13.30, 14.30–17.00 oprócz niedzieli i poniedziałków</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><a href="https://www.roggwiller.ch/"><b>https://www.roggwiller.ch/</b></a></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; font-weight: var(--newhope-fontWeights-semibold); left: auto; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9Srpb752l3z6KUiFIxuzCQKbDkhhOmEIrTMkBmc6jTwhmqzy22dxpduxa6CdVJ9gOD3mf5TXyLh2Yq6p3eRvfbCqX3nRD4yux9W9JDlr0YAeokbotAHjcm5FG4Fk5KtN8f1ikp_nt_XjKoVzgOcXAzLxUhjdWn5SEa2NzWfEmGIc8h5PgksNG17zqGpY/s4032/IMG_4806.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9Srpb752l3z6KUiFIxuzCQKbDkhhOmEIrTMkBmc6jTwhmqzy22dxpduxa6CdVJ9gOD3mf5TXyLh2Yq6p3eRvfbCqX3nRD4yux9W9JDlr0YAeokbotAHjcm5FG4Fk5KtN8f1ikp_nt_XjKoVzgOcXAzLxUhjdWn5SEa2NzWfEmGIc8h5PgksNG17zqGpY/w480-h640/IMG_4806.HEIC" width="480" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Bistro St. Gallen</td></tr></tbody></table><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; font-weight: var(--newhope-fontWeights-semibold); left: auto; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEii4KwcCiyjcCVcYGE0hCmdsk624_L6VHiH7Pgt4T52zJ62PRqIwM8De8yWpJXIbMubchqDwrQUEauPR9Pwb2joeufTqEuFKfuBACt7nTjV3mzsCZJn8mXHb5qAzku7nPgiubw_ROgHQ9sVyQzHNsHfZEPN0nzZsvvh0vVF9jA2QL0NeDT6ogYwW40BVyY/s1350/page0%205.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEii4KwcCiyjcCVcYGE0hCmdsk624_L6VHiH7Pgt4T52zJ62PRqIwM8De8yWpJXIbMubchqDwrQUEauPR9Pwb2joeufTqEuFKfuBACt7nTjV3mzsCZJn8mXHb5qAzku7nPgiubw_ROgHQ9sVyQzHNsHfZEPN0nzZsvvh0vVF9jA2QL0NeDT6ogYwW40BVyY/w512-h640/page0%205.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">1, 2, 4 te desery w Bistro St. Gallen były rewelacyjne // 3 jak to danie pachniało i smakowało</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBDHlMo66y0fCoqwpbFgQaGPlzEIp44cEwzwVKMQo4MkokQ-BNTx2U0W9uBxO70PcjgQ0hcPJpwxoMwkzdWMwBU-W3jdIV8SuwjYm2h8dvWtjBfOwMgtxPWORL8Ssi48Iy51iOmW2o5yLKdKkXWAOqNOvq2XFb7e-Na0p0AwmZKrlcNdhUsbpp-TK0x-4/s1350/page0%203.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBDHlMo66y0fCoqwpbFgQaGPlzEIp44cEwzwVKMQo4MkokQ-BNTx2U0W9uBxO70PcjgQ0hcPJpwxoMwkzdWMwBU-W3jdIV8SuwjYm2h8dvWtjBfOwMgtxPWORL8Ssi48Iy51iOmW2o5yLKdKkXWAOqNOvq2XFb7e-Na0p0AwmZKrlcNdhUsbpp-TK0x-4/w512-h640/page0%203.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">1-4 w Bistro St. Gallen </td></tr></tbody></table></span></span></span><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Idealnym miejscem na kolację we dwoje jest Bistro Sankt Gallen. Można tam zjeść przez cały dzień, ale myślę, że wieczorna kolacja po intensywnym dniu będzie najlepsza. Bistro mieści się w hotelu Einstein 300 metrów od katedry. Elegancki, ale nie sztywny i przytłaczający wystrój sprzyja delektowaniu się pysznymi daniami. Karta nie jest długa, ale dopracowana. Znaleźć tam można trochę szwajcarskich klasyków i autorskich dań inspirowanych kuchnią innych europejskich krajów. Najważniejsze, że szef kuchni ma wyczucie smaku, a jakość używanych <span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"> </span>produktów jest doskonała. Smak potraw jest naprawdę zachwycający. W bistro można zjeść również lunch – dania z karty lub danie dnia – codziennie inne i w atrakcyjnej cenie. Polecam Wam również wybór tamtejszych win. I zachęcam Was, jeżeli pijecie wina, a<span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"> </span>jesteście w Szwajcarii, o pijcie szwajcarskie, miejscowe. Nigdzie indziej ich nie kupicie, a są <span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;">przeważnie doskonałe </span><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><br style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;" /></span></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Bistro St. Gallen</span></b></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Wassergasse 7, Sankt Gallen, Szwajcaria</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Czynne od 6.30 do 22.00</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><a href="http://bistro-sg.ch"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">bistro-sg.ch</span></b></a></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjq7GZd-nLvNwcKqSnPwnm_heGGR-_djqhBEEU4UBIInrM2HM5hNn8SX7ecLUBAIUOem4rK3tPTZAeCoY82SQ1FzsTa8ZsBJaIbtxBgYSgkSeD6uUdIxI7dFremDR8uFv5gAKgw9RT1X9d-w4Mz5TIYYnoaA6wGzWpZUeRtDQ5zMvIOMJprzCMLjkKhmV4/s4032/IMG_5038.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjq7GZd-nLvNwcKqSnPwnm_heGGR-_djqhBEEU4UBIInrM2HM5hNn8SX7ecLUBAIUOem4rK3tPTZAeCoY82SQ1FzsTa8ZsBJaIbtxBgYSgkSeD6uUdIxI7dFremDR8uFv5gAKgw9RT1X9d-w4Mz5TIYYnoaA6wGzWpZUeRtDQ5zMvIOMJprzCMLjkKhmV4/w360-h640/IMG_5038.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Ten bowl był wspaniały</span></td></tr></tbody></table><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Mam dla Was też do polecenia miejsce na szybki posiłek, na coś lekkiego i zdrowego, a jednocześnie pysznego i bogatego w smaku, a także szybkiego, ale już treściwego i lokalnego. To miejsce nazywa się Bratwurst & Bowls i serwuje miseczki dobroci i... kiełbasy. Zacznijmy od miseczek, które sama wybrałam tam na posiłek. Jest kilka propozycji, ale można również samemu skomponować swoją michę. Ja wybrałam mniejszy rozmiar i nie byłam wstanie zjeść całości (zabrałam resztę do pociągu). To co charakteryzuje te miski to duża ilość najwyższej jakości składników. Przy jednym stanowisku zamawiamy michy, a przy drugim... kiełbasy. Te lokalne, o których pisałam powyżej. Do jednego i drugiego stoiska ustawia się długa kolejka, bo oferta miejsca jest różnorodna i atrakcyjna smakowo.</span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Ceny mich 17.80 - 23.80 CHF. Można zjeść na miejscu wewnątrz, na zewnątrz i wziąć ze sobą w drogę.</span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"> </span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"></span></span></p><h2 class="qrShPb pXs6bb PZPZlf q8U8x aTI8gc" data-attrid="title" data-dtype="d3ifr" data-local-attribute="d3bn" data-ved="2ahUKEwiMncjL3siCAxVyVPEDHaoFBBAQ3B0oAXoECE4QAg" style="background-color: white; line-height: 36px; margin: 0px; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Bratwurst & Bowls</span></h2><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">Schmiedgasse 34, St. Gallen, Szwajcaria</span></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">otwarte poniedziałek - sobota w godzinach 11.00 - 17.30 (w czwartki do 20.00, a w niedzielę nieczynne)</span></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><a href="https://bratwurstundbowls.ch/"><b>https://bratwurstundbowls.ch/</b></a></span></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFfgr257haiyZIv-SDm0JluirPapdDhYIEfAGJQPSCfpPD8v3Cm3h8ZoESgBlMS_FFvIykQf-d7xy7J1UgL-iCw-rC76Q4LHjVya9xkD77Zr443Tw4jIXOIuRZTxUCxzBiRXfRBBtp2XDRJtII4zmFitCYkHaFF-7sl2tYOb7QobVL7Npm1k_SUvj3Syg/s1764/IMG_3082.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1764" data-original-width="1169" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFfgr257haiyZIv-SDm0JluirPapdDhYIEfAGJQPSCfpPD8v3Cm3h8ZoESgBlMS_FFvIykQf-d7xy7J1UgL-iCw-rC76Q4LHjVya9xkD77Zr443Tw4jIXOIuRZTxUCxzBiRXfRBBtp2XDRJtII4zmFitCYkHaFF-7sl2tYOb7QobVL7Npm1k_SUvj3Syg/w424-h640/IMG_3082.jpg" width="424" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kawa z najstarszej szwajcarskiej palarni Turm</td></tr></tbody></table><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;"><br /><br /></span></span></span><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><span style="text-align: left;">J</span><span style="text-align: left;">eżeli lubicie kawę, to w czasie pobytu w mieście poszukajcie tej z nazwą Turm Kaffee. To najstarsza palarnia w Szwajcarii z ponad 260 letnią tradycją. Smak tej kawy jest doskonały i może być ciekawą pamiątką z podróży. Kawa podawana jest również w wielu kawiarniach. </span></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://www.turmkaffee.ch/de/"><b>https://www.turmkaffee.ch/de/</b></a></span></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiw_wFwXjtHks6pM1_qoZqhvLxcTMzDCVnB4aemoaJmcLuCDKZrW2Iip4ZhAlqXfxKQNu-SAr3niaSqIQpYkmhLvzaDxg4lnDK-RVzupdSh-GOKBxXAvmmFgDoeecF9AOIQw-RQjki2b7i1ZDhsvV9aOjrx32Of46M1FSbyPXLqylz922n_xJ-r4xjNW2Y/s1853/80D32382-3DF6-4519-950F-66D25FA36E0E.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1853" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiw_wFwXjtHks6pM1_qoZqhvLxcTMzDCVnB4aemoaJmcLuCDKZrW2Iip4ZhAlqXfxKQNu-SAr3niaSqIQpYkmhLvzaDxg4lnDK-RVzupdSh-GOKBxXAvmmFgDoeecF9AOIQw-RQjki2b7i1ZDhsvV9aOjrx32Of46M1FSbyPXLqylz922n_xJ-r4xjNW2Y/w442-h640/80D32382-3DF6-4519-950F-66D25FA36E0E.JPG" width="442" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Kawałek domowego St. Galler Klostertorte</span></td></tr></tbody></table><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></span><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="text-align: left;">A do kawy warto zjeść kawałek St. Galler Klostertorte. Ciasto</span></span><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit; white-space-collapse: preserve;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;"> pochodzi z </span></span><em style="overflow-wrap: break-word; white-space-collapse: preserve;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;">Kloster</span></em><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit; white-space-collapse: preserve;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;"> czyli z klasztoru </span></span><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;">St Gallen</span><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit; white-space-collapse: preserve;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;">. </span><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;">Według „ </span></span><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;">Kulinarisches Erbe”</span><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit; white-space-collapse: preserve;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;"> pierwsza wzmianka o cieście Klostertorte pojawiła się w 1947 roku w „ </span></span><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;">Goldene Kochfibel”</span><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit; white-space-collapse: preserve;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;"> Rosy Graf i nie miał on formy, jaką znamy dzisiaj. </span><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;">Pisano raczej o dwóch osobnych ciastach: cieście St Galler (zrobionym z orzechów laskowych i kakao, pokrytego warstwą ciasta) i cieście Klostertorte (z migdałami i cynamonem oraz kratką z ciasta). Oba były wypełnione dżemem. </span><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;">Do 1967 roku oba przepisy zostały połączone w dzisiejsze ciasto St Galler Klostertorte.</span></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit; white-space-collapse: preserve;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;">I powiem Wam w tajemnicy, że w następym wpisie znajdziecie przepis na to ciasto. Jest pyszne i z każdym dniem smakuje lepiej.</span></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit; white-space-collapse: preserve;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;"><br /></span></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit; white-space-collapse: preserve;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;">Zdradzę Wam jeszcze jeden dobry adres związany z produktami spożywczymi z regionu. 400 metrów od dworca kolejowego znajduje się sklep Regioherz, w którym sprzedawane są wyłącznie produkty z regionu wytwarzane przez rzemieślników, małych producentów i rolników. Można tam kupić produkty, których nie dostaniecie w supermarketach czy poza regionem. To idealne miejsce na zakupy dla siebie, na prezent czy na piknik gdzieś w okolicy. Sery, wędliny, konfitury, pieczywo, warzywa i owoce, ciasteczka... Wszystko wytwarzane w okolicy.</span></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit; white-space-collapse: preserve;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;"><br /></span></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit; white-space-collapse: preserve;"></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwZGP-HwNdcQXTzKb0vZYw3COcRXzNUho0hoJ6mebN9RiC7EKZxMpgvfwz4_UFvg-xZudFlae6T_NUFhMJVXJ4yuufxfj1VgiMRv1C9-YFcBBIjWNGDdUG2EZ1k0j0kk2BFztPpupQyAwa8ypBQzVk2dPFn9_3T4VqI8gwEGLl5AktFcbhmQON818MGBs/s640/IMG_3083.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="636" data-original-width="640" height="636" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwZGP-HwNdcQXTzKb0vZYw3COcRXzNUho0hoJ6mebN9RiC7EKZxMpgvfwz4_UFvg-xZudFlae6T_NUFhMJVXJ4yuufxfj1VgiMRv1C9-YFcBBIjWNGDdUG2EZ1k0j0kk2BFztPpupQyAwa8ypBQzVk2dPFn9_3T4VqI8gwEGLl5AktFcbhmQON818MGBs/w640-h636/IMG_3083.jpg" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="white-space-collapse: preserve;">Regioherz - sklep z lokalnymi produktami spożywczymi</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit; white-space-collapse: preserve;"><br /></span></span><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="white-space-collapse: preserve;"><span style="font-family: verdana;"> <b><span style="font-size: medium;">Regioherz - sklep z lokalnymi produktami spożywczymi</span></b></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="white-space-collapse: preserve;"><span style="font-family: verdana;">Bahnhofstrasse 2, Sankt Gallen, Szwajcaria</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="white-space-collapse: preserve;"><span style="font-family: verdana;">otwarty od poniedziałku do soboty w godzinach 9.00 - 18.30 (w soboty do 17.00)</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium; overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit; white-space-collapse: preserve;"><a href="https://regioherz.ch/"><b>https://regioherz.ch/</b></a></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit; white-space-collapse: preserve;"><span style="font-family: verdana; overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit; white-space-collapse: preserve;"><span style="font-family: verdana; overflow-wrap: break-word; vertical-align: inherit;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: x-large;">Gdzie spać w Sankt Gallen?</span></b></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Butikowy hotel Sorell był moim miejscem noclegu w Sankt Gallen i mogę go i Wam polecić. Przestronny pokój, idealnie czysty, z wygodnym szerokim łóżkiem i dobrej jakości pościelą, asortyment dobrych kosmetyków, śniadanie z lokalnymi produktami i dużym wyborem (także dla wegan i wegetarian), dodatkowe udogodnienia typu parasol, mata do jogi, żelazko, plecak na wycieczki i krótki dystans do dworca kolejowego (350 m) i do opactwa (700 m) stanowią wielkie atuty tego hotelu. Mój pokój był narożny i na wysokim piętrze, więc dwie ściany pełne okien były jak obraz z widokiem miasta, a w nocy zasypiając patrzyłam na podświetlony zegar na jakiejś wieży. </span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Zatrzymując się w hotelach w Sankt Gallen dostaniecie kartę, która umożliwia bezpłatne korzystanie z komunikacji miejskiej w czasie pobytu w hotelu. </span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><b><span style="font-family: verdana;"><br /></span></b></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><b><span style="font-family: verdana;"></span></b></span></p><div style="text-align: center;"><b><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7SUZK06iPlcVR0FjOSrvONteeos5nPMmKUTeAOkEDpKYDQZ5kuZdEVO34IOYkFed-wrg_jNQ1Bt7DpONMUqhealc5pay3nzXBMuqCl_ZYrLJ8n1J55ycJdQn7iaJMWZxgUMfaMRIogSaG5BsdVRwcgUSwVjFFw-SXOK_rXJ9ALriwSDnyN_5cKG-OEGY/s1350/page0%209.JPG"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7SUZK06iPlcVR0FjOSrvONteeos5nPMmKUTeAOkEDpKYDQZ5kuZdEVO34IOYkFed-wrg_jNQ1Bt7DpONMUqhealc5pay3nzXBMuqCl_ZYrLJ8n1J55ycJdQn7iaJMWZxgUMfaMRIogSaG5BsdVRwcgUSwVjFFw-SXOK_rXJ9ALriwSDnyN_5cKG-OEGY/w512-h640/page0%209.JPG" width="512" /></a></span></b></div><p></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white;"><span style="font-family: verdana;">1-4 Sorell Hotel City Weissenstein</span></span></td></tr></tbody></table><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><b><span style="font-family: verdana;"><br /></span></b></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSHVpZu5Hph3ZqoP_o9JVgmhu5AfIJSot9DXLJvegcSb_e2mvtr8T2PpiWZJTNa21lX4ElwMy5jlESBGtUdQFmy0JUzmFj78F_y4CZGpXzZaXStFoyr5_0ooq_9pIKS_udOMJ0kHUeP1i0dX9vfzYGAWyblrENrXyiwwXlxClemMViFfII6i4wseSBFno/s1350/page0%208.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSHVpZu5Hph3ZqoP_o9JVgmhu5AfIJSot9DXLJvegcSb_e2mvtr8T2PpiWZJTNa21lX4ElwMy5jlESBGtUdQFmy0JUzmFj78F_y4CZGpXzZaXStFoyr5_0ooq_9pIKS_udOMJ0kHUeP1i0dX9vfzYGAWyblrENrXyiwwXlxClemMViFfII6i4wseSBFno/w512-h640/page0%208.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 Sorell Hotel City Weissenstein</span></td></tr></tbody></table><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><b><span style="font-family: verdana;"><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5ggRO2FMyA2LI7EMUPvOgxgLGzrJEhbrYQbLCn2w1gPwRcNRF3S3mD8sJ2sHegeTZEAURFR2PvBOKnnW5C56u9fZK3bKtTYI_DBbmHpdSuQaAX68eZWS_dEJHX_ys7JnE7jUZwEe9A7eZIE_zfB455TuwHtQ8alz4s5ScsbqS8ZnDNuYpKykRgQGo6YU/s1350/page0%207.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi5ggRO2FMyA2LI7EMUPvOgxgLGzrJEhbrYQbLCn2w1gPwRcNRF3S3mD8sJ2sHegeTZEAURFR2PvBOKnnW5C56u9fZK3bKtTYI_DBbmHpdSuQaAX68eZWS_dEJHX_ys7JnE7jUZwEe9A7eZIE_zfB455TuwHtQ8alz4s5ScsbqS8ZnDNuYpKykRgQGo6YU/w512-h640/page0%207.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">1-4 Sorell Hotel City Weissenstein</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-TDbPrMAwwkH88riD20KmBqdwHwasmUD-XRFLzXsGmQrht_GqnMgg0JSZ6Mxtpr1lSZkP4sRzUikzUEIjwq_I28t1AkpYInznLf0smBmgsd3svpG9G6JzX2e212OO90ZeYR1uy1fzxKupc_RknLWbyrh9Bt9y7Xx_xlh0SZjJmz8eCxKp_g8dTcoSkkU/s4032/IMG_4785.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-TDbPrMAwwkH88riD20KmBqdwHwasmUD-XRFLzXsGmQrht_GqnMgg0JSZ6Mxtpr1lSZkP4sRzUikzUEIjwq_I28t1AkpYInznLf0smBmgsd3svpG9G6JzX2e212OO90ZeYR1uy1fzxKupc_RknLWbyrh9Bt9y7Xx_xlh0SZjJmz8eCxKp_g8dTcoSkkU/w360-h640/IMG_4785.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">1-4 Sorell Hotel City Weissenstein</td></tr></tbody></table></span></b></span><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b><span style="font-family: verdana;"><br /></span></b></div><p></p><h2 class="qrShPb pXs6bb PZPZlf q8U8x aTI8gc hNKfZe" data-attrid="title" data-dtype="d3ifr" data-local-attribute="d3bn" data-ved="2ahUKEwijx9mhr8mCAxVASvEDHeSgCYYQ3B0oAHoECFgQAQ" style="background-color: white; line-height: 1.34; margin: 0px; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Sorell Hotel City Weissenstein - Boutique Hotel</span></h2><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white;"><span style="font-family: verdana;">Davidstrasse 21, St. Gallen, Szwajcaria</span></span></div><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><a data-saferedirecturl="https://zasobygwp.pl/redirect?sig=383e61513bf4046ad37da07e96736671b091d8fd4bec8bb50942cf6ad13eef1c&url=aHR0cHM6Ly93d3cuYmxvZ2dlci5jb20vYmxvZy9wb3N0L2VkaXQvMTgwNjc5ODU5MTA3MTY0MTU5Ny81MjU2NDI4NTQ5NDQ0Njk0MTU2&platform=desktop&brand=wp" href="https://www.blogger.com/blog/post/edit/1806798591071641597/5256428549444694156" nh-safe-redirect="" rel="noopener noreferrer" style="background-color: transparent; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; overflow-wrap: break-word; position: static; text-decoration: inherit; z-index: auto;" target="_blank"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">https://sorellhotels.com/</span></b></span></a></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"> </span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Będąc w Sankt Gallen, warto wybrać się na pobliskie wzgórze – Drei Weieren. Można dostać się tam kolejką-wagonikiem, który kursuje z centrum miasta przez całą dobę. Jeśli masz kartę Swiss Travel Pass albo kartę hotelową na komunikację miejską, to pojedziesz nią bezpłatnie.</span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Z góry rozpościera się widok na miasto. Możecie tam również wykąpać się w naturalnym basenie Drei-Weieren, wybudowanym w stylu secesyjnym albo zorganizować sobie piknik. W gorące dni, to idealne miejsce na odpoczynek.</span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Drei Weieren</b></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="text-align: start;"><span style="font-family: verdana;">Bitzistrasse 65, St. Gallen, Szwajcaria</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="text-align: start;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><a href="https://st.gallen-bodensee.ch/de/"><b>https://st.gallen-bodensee.ch/de/</b></a></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"> </span> </span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: x-large;"><br /></span></b></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: x-large;">Kolej linowa na szczyt Säntis</span></b></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Z Sankt Gallen można wybrać się na wycieczkę na najwyższy szczyt wschodniej Szwajcarii — Säntis o wysokości 2502 m n.p.m. Przy dobrej pogodzie można dojrzeć aż 6 krajów — Szwajcarię, <span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="color: black;">Niemcy</span></span>, <span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;">Francję</span>, <span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;">Włochy</span>, <span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;">Lichtenstein</span> i <span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;">Austrię</span>. Na szczyt dowozi kolejka linowa Schwägalp–Säntis.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Na miejscu można zjeść posiłek, ale także spędzić noc w hotelu. Wyobraźcie sobie oglądanie wschodu czy zachodu słońca ze szczytu.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;">Kolejka wozi turystów co pół godziny. Hotel i restauracja czynne są przez cały rok. W restauracji jest duży wybór dań lokalnych jak i typowych dla kuchni szwajcarskiej jak fondue, raclette c</span><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;">zy r</span>östi </span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Podróż w jedną stronę kosztuje 38/21 CHF, w dwie 58/34 CHF (dorośli/bilety ulgowe). Dzieci do lat sześciu jadą bezpłatnie, tak samo jak psiaki do wysokości 30 cm. Za większe trzeba zapłacić 29 CHF w dwie strony i 19 CHF w jedną. Posiadacze biletu Swiss Travel Pass płacą 50% ceny biletu</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><a href="https://saentisbahn.ch/"><b><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">https://saentisbahn.ch/</span></b></a></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><b><span style="font-family: verdana; font-size: x-large;">Voralpen express - Express przedalpejski</span></b></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-m-7KpUkNhYbw5RB6MDCYAhVx5kZsTZL90mVrr7RuN-tcS8g8GEBrikADlWKUD0kTSaTE250yLx1VrvqLZCcQb6CX-orr7n3FtKAMEe98qTGkpPGOYPo27k4ge6yu-w-9xtvzTmaS2MqwLhNzH5BbJpMqFYGp5AR0elcOSdouPJQ_r_-gPyOLIuiHbCw/s4032/IMG_5049.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-m-7KpUkNhYbw5RB6MDCYAhVx5kZsTZL90mVrr7RuN-tcS8g8GEBrikADlWKUD0kTSaTE250yLx1VrvqLZCcQb6CX-orr7n3FtKAMEe98qTGkpPGOYPo27k4ge6yu-w-9xtvzTmaS2MqwLhNzH5BbJpMqFYGp5AR0elcOSdouPJQ_r_-gPyOLIuiHbCw/w360-h640/IMG_5049.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Voralpen - Ekspress Przedalpejski</span></td></tr></tbody></table><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxHRrP_2a3l3tl7aQrTsS6Gn8S0xI6A2ErzLeTyre6y1-sznvx5PQ2ylwcMddI8k5d_eKa_YftDSVNIGL7Zcxyr0hAbXPafukq78PZqarbvdzv-yNhr9YI-v8Sp8Bhxwif8H55J9IMkYWMOyH7jsC657VOxZKhfU0H_Qlz6LVfHlV4VjoQsEipKZVrIv8/s4032/IMG_5051.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxHRrP_2a3l3tl7aQrTsS6Gn8S0xI6A2ErzLeTyre6y1-sznvx5PQ2ylwcMddI8k5d_eKa_YftDSVNIGL7Zcxyr0hAbXPafukq78PZqarbvdzv-yNhr9YI-v8Sp8Bhxwif8H55J9IMkYWMOyH7jsC657VOxZKhfU0H_Qlz6LVfHlV4VjoQsEipKZVrIv8/w360-h640/IMG_5051.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Trasa pociągu Voralpen</td></tr></tbody></table><br /></span></span><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Jako wielka miłośniczka szwajcarskich, panoramicznych pociągów polecam Wam bardzo podróż z Sankt Gallen jednym z nich - Voralpen Express czyli ekspresem przedalpejskim. Można przejechać całą trasę albo część. Cała wiedzie do Lucerny i trwa około 2 godziny. Widoki są niesamowite. Jazda u podnóża Alp dostarcza niesamowitych wrażeń. Pociąg jest bardzo wygodny i możliwe jest przewożenie rowerów.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;">Bilety można kupić przez internet albo w kasie lub automacie na dworcu kolejowym. </span>Trasa ta jest w pełni objęta ważnością biletu Swiss Travel Pass (Flex). Nie trzeba rezerwować miejsca – możliwe zajmowanie siedzeń bez dodatkowej opłaty.</span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">W każdym Expressie Przedalpejskim jest wagon bistro z przekąskami.</span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Trasa: St. Gallen–Wattwil–Rapperswil–Arth Goldau–Luzern</span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Odległość: 125 km</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Czas: 2h 15 min</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Trasa pociągu Voralpen jest jedną z tras Grand Train Tour czyli najpiękniejszych tras widokowych. W biurze informacji na stacji kolejowej można bezpłatnie wziąć książeczkę o tych trasach i wbić tam pieczątki na znak ich przebycia. W książeczkach, które są pięknie wydane (tak jak pieczątki zaprojektowane) jest dużo informacji o trasach tych pociągów.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju8-b7snIq9KPAF21Nwaugo94dmeOpschFG7trv2LPl54fQnQP9q8jFDDZW0hd3EKOG3PggJiefNmeHII16ysb8ojRbnfISHhjObojoFGXmDGnqaNft5pDnnuvX1n0T7Kk7YodAhzz4KtsZAQgul0SFdvsthg4bj4bpnF9s4Vwm0QIp-ApaVsUJpOOULw/s4032/IMG_5030.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju8-b7snIq9KPAF21Nwaugo94dmeOpschFG7trv2LPl54fQnQP9q8jFDDZW0hd3EKOG3PggJiefNmeHII16ysb8ojRbnfISHhjObojoFGXmDGnqaNft5pDnnuvX1n0T7Kk7YodAhzz4KtsZAQgul0SFdvsthg4bj4bpnF9s4Vwm0QIp-ApaVsUJpOOULw/w360-h640/IMG_5030.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Tak wygląda znak graficzny Grand Train Tour</span></td></tr></tbody></table><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-HGgZl8-Fg5mUZLeV3cDD2UrnXSuXkqI7WoEJZdr2EaOGJNiVGIKNIedypTpW5CFmBsDdgfQFbKqluOEgjrAlyWMPSqPPQFPHnrmyPagKjZOGziB1WwV93NCY5s7cMFgm7xZCa2NAvWvC8rjQjRJp301KEX0JJZ466iizrptj9dsSs700onSogH7Oo4Y/s4032/IMG_5033.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-HGgZl8-Fg5mUZLeV3cDD2UrnXSuXkqI7WoEJZdr2EaOGJNiVGIKNIedypTpW5CFmBsDdgfQFbKqluOEgjrAlyWMPSqPPQFPHnrmyPagKjZOGziB1WwV93NCY5s7cMFgm7xZCa2NAvWvC8rjQjRJp301KEX0JJZ466iizrptj9dsSs700onSogH7Oo4Y/w360-h640/IMG_5033.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Pieczątka na początku trasy w Sankt Gallen</td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgh-S5wFaDO6Gclzseu_LhIYGz9nQ8P0DcLY-OocEGYm8Z1UUfIKisen6cyIEEgkGi0OQRArNdJ1dNa9cXXZfkLUsk8inHgIoE57dp_21o8dtKHczb_4d9AAeObZCuF8yLYclSyXqDr634cdGvkhW0hTJFKNVpJueMyWOX4XdlPKjtrnNrAxF5OQzGhyxc/s4032/IMG_5029.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgh-S5wFaDO6Gclzseu_LhIYGz9nQ8P0DcLY-OocEGYm8Z1UUfIKisen6cyIEEgkGi0OQRArNdJ1dNa9cXXZfkLUsk8inHgIoE57dp_21o8dtKHczb_4d9AAeObZCuF8yLYclSyXqDr634cdGvkhW0hTJFKNVpJueMyWOX4XdlPKjtrnNrAxF5OQzGhyxc/w360-h640/IMG_5029.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Pierwsza pieczątka w mojej książeczce</td></tr></tbody></table><br /></span></span><p></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><a href="https://www.sbb.ch/en/leisure-holidays/holidays-switzerland/panorama-trips/voralpen-express.html"><b><span style="font-family: verdana;">https://www.sbb.ch/en/leisure-holidays/holidays-switzerland/panorama-trips/voralpen-express.html</span></b></a></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Mój wyjazd do Sankt Gallen odbył się na zaproszenie organizacji turystycznej My Switzerland. Jeżeli planujecie wyjazd do Szwajcarii albo interesuje Was ten kraj, to koniecznie odwiedźcie stronę. Znajdziecie tam masę informacji, ciekawostek i praktycznych rad. Jest to niesamowite źródło wiedzy. Ta strona bardzo pomaga w samodzielnej organizacji wyjazdu. Dostępna jest również w języku polskim.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://www.myswitzerland.com/pl/"><b>https://www.myswitzerland.com/pl/</b></a></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Podróżowanie po Szwajcarii bardzo ułatwia bilet <b>Swiss Travel Pass</b>.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Możliwe jest wykupienie biletu na 3, 4, 6, 8 i 15 dni. Dzieci poniżej 6 lat podróżują </span></span><span style="font-family: verdana;">bezpłatnie. </span><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Dzieci w wieku od 6 do 16 lat podróżujące <b>bez rodzica </b>mają 50% zniżki od ceny biletu dla osoby dorosłej, a podróżujące przynajmniej <b>z jednym rodzicem</b> również </span></span><span style="font-family: verdana;">podróżują bezpłatnie.,</span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">- nielimitowane korzystanie z komunikacji miejskiej w ponad 90 miastach i miasteczkach</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">- nielimitowane przejazdy pociągami, statkami, autobusami i tramwajami wodnymi</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">– bezpłatne przejazdy pociągami panoramicznymi – musicie jedynie wcześniej zarezerwować miejsce i ewentualnie dokupić miejscówkę.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">– bezpłatny wstęp do ponad 500 muzeów.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">– 50% zniżki na wybrane kolejki górskie.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Więcej o podróżowaniu pociągami po Szwajcarii napiszę wkrótce.</span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><a href="https://www.sbb.ch/en/tickets-offers/tickets/guests-abroad/swiss-travel-pass.html"><b><span style="font-family: verdana;">https://www.sbb.ch/en/tickets-offers/tickets/guests-abroad/swiss-travel-pass.html</span></b></a></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Miasto Sankt Gallen jest też idealnym miejscem wypadowym na wędrówki piesze czy rowerowe po regionie Appenzellerand i St. Gallen. Można również wybrać się nad Jezioro Bodeńskie, gdzie są wspaniałe trasy dla rowerzystów i łyżworolkarzy. </span></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><span style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; line-height: 19.26px; overflow-wrap: break-word; position: static; z-index: auto;">Sankt Gallen jest pięknym miastem, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. I na aktywny wypoczynek i na całkiem leniwy. Rodziny z dziećmi w każdym wieku spędzą też tutaj dobrze czas, a m</span>iłośnicy kulinariów będą bardzo zadowoleni. </span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">I jeszcze chciałabym napisać Wam o jednej bardzo ważnej rzeczy. Kiedy wyjeżdżacie do Szwajcarii ZAWSZE wykupcie ubezpieczenie kosztów leczenia. Karta Ekuz w Szwajcarii nie działa, a koszty leczenia w Szwajcarii są bardzo wysokie i nie warto narażać się na stresy i duże wydatki. </span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;">Ja mam wielką nadzieję, że wrócę do Sankt Gallen. </span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><p align="center" class="gwp290ce3b3_MsoNormal" style="background-color: white; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto; margin: 0px; overflow-wrap: break-word; position: static; text-align: center; z-index: auto;"></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihiVLt9szIMf1V5IX0Qo_l6xPJgSk1tX5UlSbXyAuQRO8ML8Cu7LtXgy86-mMOnr6EWP7YQTIshUxxGhw-q6jf2NbfANs60GNeGs8erBcOX4GAC6pqhzM4cZPW3gSNIKby7t9dcyGQS0K-TvsKcTzYYN-RHg-v9ADgtBaNTkqQ2LEaHeFIzNbArvcdSZ8/s4032/IMG_4869.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihiVLt9szIMf1V5IX0Qo_l6xPJgSk1tX5UlSbXyAuQRO8ML8Cu7LtXgy86-mMOnr6EWP7YQTIshUxxGhw-q6jf2NbfANs60GNeGs8erBcOX4GAC6pqhzM4cZPW3gSNIKby7t9dcyGQS0K-TvsKcTzYYN-RHg-v9ADgtBaNTkqQ2LEaHeFIzNbArvcdSZ8/w360-h640/IMG_4869.HEIC" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Broderbrunnen - fontanna z 1896 roku na Lindenplatz, upamiętniająca czasy, kiedy miasto było zaopatrywane w wodę z Jeziora Bodeńskiego</span></td></tr></tbody></table><p></p>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-6678515021540438072023-11-09T18:27:00.001+01:002023-11-09T18:27:55.461+01:00Idealnie kremowy, intensywnie czekoladowy. Sernik.<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhF8xm3dfiaZSZlei7wS7OGJsqLnhPU6kTvbX_pFZdZfBvOHeGq1DOAtTPDTyu8tCno074k2ZNnRD1hdEuwjPJRNPS8zQwtoWk-aoTBJo4-IlSdWe86aGvAEIqc-bstMS5zW3Vzi7U6l14yHXPTZgb89eGTiEIx6TfabOXaaYrBnsthVMKVHVigP1v-eVo/s1920/488582F9-5613-4323-B9B1-2E7FADBEB922.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhF8xm3dfiaZSZlei7wS7OGJsqLnhPU6kTvbX_pFZdZfBvOHeGq1DOAtTPDTyu8tCno074k2ZNnRD1hdEuwjPJRNPS8zQwtoWk-aoTBJo4-IlSdWe86aGvAEIqc-bstMS5zW3Vzi7U6l14yHXPTZgb89eGTiEIx6TfabOXaaYrBnsthVMKVHVigP1v-eVo/w426-h640/488582F9-5613-4323-B9B1-2E7FADBEB922.JPG" width="426" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Każdy sernik smakuje najlepiej po minimum 12 godzinach w lodówce. Ciasto czekoladowe też jest najlepsze po nocy odpoczynku. Moja dzisiejsza propozycja dla Was, to sernik czekoladowy, który po nocy w chłodzie smakuje wręcz obłędnie. Jest aksamitny, intensywny i kremowy. Można go przechowywać przez kilka dni w lodówce i każdego dnia jest idealny, a wręcz zyskuje jeszcze na smaku.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Miłośnicy czekolady i serników, pokochają ten. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Przepis nie jest trudny do wykonania, a wręcz prosty.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Zwróćcie uwagę na trzy rzeczy:</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">- dno miski, w której rozpuszczacie czekoladę na parze nie powinno dotykać wody </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">- czekoladę mieszamy w trakcie rozpuszczania i nie podgrzewamy jej zbyt długo - tylko tyle, żeby stała się płynna</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">- sernik nie powinien być pieczony zbyt długo - środek upieczonego powinien pozostać galaretowaty.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Każdy piekarnik jest inny, więc przed końcem pieczenia sprawdźcie stan jego upieczenia. Może trzeba go piec trochę krócej albo dłużej. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Pokochacie ten przepis wszyscy czekoladoholicy i sernikożercy ;-)</span></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjL1_A3YvS1ekNny4nxosurlYnVz-A6yjY72tnl3dpe8K2mkW6NPFlDYFR5prYFf4hpzhzboz_DsNB4DV5X9bjvsD5KPSlmegUQM9qkr8MHbEw5CAJ43Dtg6bJ2r0BawKqswF14sM7K3czaZrE258LEzQiBMSVS9bXjZdCKDC59oioOEkJC9XYtyyx8ZEw/s1920/9DEDC09F-BE7D-4DA1-98CC-7F91DEE44357.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjL1_A3YvS1ekNny4nxosurlYnVz-A6yjY72tnl3dpe8K2mkW6NPFlDYFR5prYFf4hpzhzboz_DsNB4DV5X9bjvsD5KPSlmegUQM9qkr8MHbEw5CAJ43Dtg6bJ2r0BawKqswF14sM7K3czaZrE258LEzQiBMSVS9bXjZdCKDC59oioOEkJC9XYtyyx8ZEw/w426-h640/9DEDC09F-BE7D-4DA1-98CC-7F91DEE44357.JPG" width="426" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXd1y5eMacvHtytxTnjD62D-NEopvfqwHidJViWkSyyamw1zJ7uE5FHNvQQn5GEAJII-h_MmHNiPUlqhM4LZsIhFEkVLCIqozYBR9wDFC7rH6Cu9asM9_wO0gwZuQvKnkI-BkCe2J7bdJQqASKNgx2CVbGRneiLaMaOv4C2sg8RrjDZ_sbYsqqfDcQ11o/s1833/3452EE17-B6AC-493E-918A-CFBA6EBF812D.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1833" data-original-width="1222" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXd1y5eMacvHtytxTnjD62D-NEopvfqwHidJViWkSyyamw1zJ7uE5FHNvQQn5GEAJII-h_MmHNiPUlqhM4LZsIhFEkVLCIqozYBR9wDFC7rH6Cu9asM9_wO0gwZuQvKnkI-BkCe2J7bdJQqASKNgx2CVbGRneiLaMaOv4C2sg8RrjDZ_sbYsqqfDcQ11o/w426-h640/3452EE17-B6AC-493E-918A-CFBA6EBF812D.JPG" width="426" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: x-large;"><b>Sernik czekoladowy</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>spód</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">330 g maślanych, kruchych ciasteczek</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">120 g masła</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>masa serowa</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">350 g gorzkiej czekolady (70%)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">350 g serka śmietankowego typu Philadelphia (użyłam Twój Smak Piątnicy) </span><span style="font-family: verdana;">w temperaturze pokojowej</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">180 g drobnego cukru</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">45 g brązowego cukru</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">25 g gorzkiego kakao</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">4 jajka</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">2 żółtka</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">150 ml śmietanki kremówki (30%) w temperaturze pokojowej</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 łyżeczka naturalnego ekstraktu z wanilii</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia tortownicy o średnicy 20 cm.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Rozgrzać piekarnik do 20 stopni C (góra - dół). </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Rozpuścić masło. Zmiksować ciasteczka na drobne okruszki. Zalać je masłem i wymieszać. Przełożyć to tortownicy i docisnąć spodem szklanki, żeby okruszki utworzyły zwarty spód. Wstawić formę do lodówki.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Przygotować nadzienie.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W żaroodpornej szklanej lub metalowej misce rozpuścić na parze połamaną lub pokrojoną na kawałeczki czekoladę. Dno miski nie powinno dotykać gotującej się wody. Rozpuszczoną czekoladę zdjąć z garnka i wymieszać. W misce miksera zmiksować na średnich obrotach ser na gładką masę. Dodać oba rodzaje cukru i kakao i zmiksować do połączenia. W miseczce rozbełtać widelcem jajka i żółtka. Cały czas miksując (na wolnych obrotach) dodawać po trochu jajka, śmietankę i wanilię. Kiedy składniki się połączą, dodać płynną, rozpuszczoną czekoladę i miksować na wolnych obrotach do połączenia. Przelać masę na schłodzony spód. Stuknąć foremką o blat, żeby ewentualne pęcherzyki powietrza wypłynęły na powierzchnię i wstawić foremkę do piekarnika na środkowy poziom. Piec sernik przez 50 minut, a następnie przykryć wierzch folią aluminiową i piec kolejne 10-20 minut. Środek upieczonego sernika powinien pozostać galaretowaty.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i pozostawić sernik na 15 minut. Po tym czasie wyjąć na blat i pozostawić do całkowitego wystudzenia. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wstawić do lodówki na całą noc. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Podawać zimny albo w temperaturze pokojowej.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Sernik przechowywać w lodówce do 5-6 dni.</span></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUZQ5yl0IPSNF6f5qUGybNrHfSJh3mGKePLaF1xRwecsEmTrGjUKFTm1hm2funU-XO4tXhw95ZEJ9jHIcU605uaKk4waJCK-HzQy9uSfj5OoJ07RQN8x7AnRDlEeBI6mFgZTjd-rrFzF3PteUHVLInzG59sj30Vl2BAeOzTEeT1Z5deKEU5uio2Tfa51M/s4032/727E9F20-1F23-4E77-8CA0-D088686FD97C.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUZQ5yl0IPSNF6f5qUGybNrHfSJh3mGKePLaF1xRwecsEmTrGjUKFTm1hm2funU-XO4tXhw95ZEJ9jHIcU605uaKk4waJCK-HzQy9uSfj5OoJ07RQN8x7AnRDlEeBI6mFgZTjd-rrFzF3PteUHVLInzG59sj30Vl2BAeOzTEeT1Z5deKEU5uio2Tfa51M/w360-h640/727E9F20-1F23-4E77-8CA0-D088686FD97C.JPG" width="360" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrEXmghSgb45jjVkmUA71lI5QiYNG9bM3OGAgO0uclZCQ_qUdPIYTXH98U3UcDcB6Y0cbXY8lVdBhuT0Px7PGq4nco0zhyphenhyphenVI-wzmpmjiCsaBu3hax8PLjwvEdDRbs0pFprvTG3_o0YISKE7DDweK7E4hT_rUuAv5kSUBoP9tAeYrHyNZjFbRb-a-LHXuk/s4032/2D8918F9-B2E5-4E9D-BA11-0BD990A5DE30.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrEXmghSgb45jjVkmUA71lI5QiYNG9bM3OGAgO0uclZCQ_qUdPIYTXH98U3UcDcB6Y0cbXY8lVdBhuT0Px7PGq4nco0zhyphenhyphenVI-wzmpmjiCsaBu3hax8PLjwvEdDRbs0pFprvTG3_o0YISKE7DDweK7E4hT_rUuAv5kSUBoP9tAeYrHyNZjFbRb-a-LHXuk/w360-h640/2D8918F9-B2E5-4E9D-BA11-0BD990A5DE30.JPG" width="360" /></a></div><p></p>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-64721804983141005962023-11-06T01:08:00.001+01:002023-11-06T01:08:32.837+01:00A diary from last month. Październik.<p></p><div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1OH5fmqGVim5z7ujVi6c5FhS5z3N0TGXLzAKD9DhfTdHRdFWdxAHCtOTGIFbzxcDecPkmCuELBo22VbSovtvPYYzq_mC8iUp0MvUvSZWK0Tbmi57THXJ3N4Poew2Nl5l8q2XxKDmPw6ha7A7BpLcazc62B4438kOsYZrjk5yL2Wx4vunidWW2maaVAKc/s3088/892A1F41-1771-4347-BD43-F27FDE64369D.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3088" data-original-width="1737" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1OH5fmqGVim5z7ujVi6c5FhS5z3N0TGXLzAKD9DhfTdHRdFWdxAHCtOTGIFbzxcDecPkmCuELBo22VbSovtvPYYzq_mC8iUp0MvUvSZWK0Tbmi57THXJ3N4Poew2Nl5l8q2XxKDmPw6ha7A7BpLcazc62B4438kOsYZrjk5yL2Wx4vunidWW2maaVAKc/w360-h640/892A1F41-1771-4347-BD43-F27FDE64369D.JPG" width="360" /></a></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Październik minął mi błyskawicznie i był pełen emocji. Podsumowując go w jednym zdaniu powiedziałabym, że: pochłonęła mnie polityka i... pisałam wrześniowe last month :-) Poprzednie podsumowanie miesiąca było tak długie, że myślałam, że go nie skończę :-) i miałam wrażenie, że piszę je bez końca ;-).</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Pierwszego października poszliśmy na Marsz Miliona Serc tak jak wielu innych Polaków. Atmosfera była taka radosna, pełna nadziei, jedności i pozytywnych emocji, że cieszyłam się jeszcze bardziej, że tam byłam i doświadczyłam tego. </span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Po zakończeniu wracaliśmy do domu pieszo w tłumie innych radosnych ludzi. Po drodze przyglądałam się dziesiątkom autokarów i podziwiałam tych, którzy chcieli wstać rano, spędzić wiele godzin w drodze, potem przejść pieszo długą drogę marszu i znowu spędzić w drodze powrotnej wiele godzin. Ile w tych ludziach było radości i optymizmu. </span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wieczorem obejrzałam Wiadomości. Świadomie wybrałam ten program, bo chciałam porównać narrację dziennikarzy z tym co widziałam, co słyszałam i w czym uczestniczyłam. Nie dałam rady obejrzeć do końca. I tyle w tym temacie.</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqFyx5-mhGntRjT4Gi9Vh86iw0CQNadxJdtLC_qWH93xzIw8dhWeDjDvk71uKy8anwZ9WJhzlkAynmV7R_FdBryZ87TGoOJOcf06NtKm7ogTKWAEuMwXfZorJ3vnhUOw2ixju2gBvkMFgFm_hzCXbfpxRx7tlLZB2DIWbHeQk9pkAWUJS2AglGqHqJ9js/s1350/page0.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqFyx5-mhGntRjT4Gi9Vh86iw0CQNadxJdtLC_qWH93xzIw8dhWeDjDvk71uKy8anwZ9WJhzlkAynmV7R_FdBryZ87TGoOJOcf06NtKm7ogTKWAEuMwXfZorJ3vnhUOw2ixju2gBvkMFgFm_hzCXbfpxRx7tlLZB2DIWbHeQk9pkAWUJS2AglGqHqJ9js/w512-h640/page0.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2, 3 radośni i pełni nadziei // 4 dawka informacji w telewizji przerosła moje możliwości </span></td></tr></tbody></table><div style="text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjToqKhlikJgH8EpJqSsA3mjtzCcAQA5tag_a2XdB_6DB87_cuO0eJok8YjpKhs70SefP34YxvvejSyXmSMjxjd2nZnzvKqUqf7IKfEbUW1b-RIU_qfwlNK2D0oruyaHWguKoLZfVfYAa9cFu7Dne0mhchP5YZwZqR6MPWWEyOiiIOZDnsUM7sGz_EqK4/s1431/IMG_1858.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1431" data-original-width="1169" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjToqKhlikJgH8EpJqSsA3mjtzCcAQA5tag_a2XdB_6DB87_cuO0eJok8YjpKhs70SefP34YxvvejSyXmSMjxjd2nZnzvKqUqf7IKfEbUW1b-RIU_qfwlNK2D0oruyaHWguKoLZfVfYAa9cFu7Dne0mhchP5YZwZqR6MPWWEyOiiIOZDnsUM7sGz_EqK4/w522-h640/IMG_1858.jpg" width="522" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">To zdjęcie (oczywiście nie moje) chcę tutaj mieć na pamiątkę tego dnia.</span></td></tr></tbody></table><div style="text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNoIbHXSHLqbGKnMnQ9lZss9mwcTZaCWfpKxoHN5V_WzpPas255bgtOO2J8p0QBGb0lSTNPHXTPsHNcaRiF8X4X2Lg185yEj8IKW5JNZ04i-cvhBaNnzh2ViEQDNnO_iDrGKSNfztSEznqEogabIUWa5O53f1mmO7UWPy0u_XCaUDsT9Q09h-fSiAagpA/s2056/IMG_1871.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2056" data-original-width="1170" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgNoIbHXSHLqbGKnMnQ9lZss9mwcTZaCWfpKxoHN5V_WzpPas255bgtOO2J8p0QBGb0lSTNPHXTPsHNcaRiF8X4X2Lg185yEj8IKW5JNZ04i-cvhBaNnzh2ViEQDNnO_iDrGKSNfztSEznqEogabIUWa5O53f1mmO7UWPy0u_XCaUDsT9Q09h-fSiAagpA/w364-h640/IMG_1871.jpg" width="364" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">A ja piszę wrześniowe wspomnienia i piszę i końca nie widać :-)</span></td></tr></tbody></table><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Październikowa kuchnia smakuje dyniami. Mam swoje ulubione miejsce na jej zakupy (Gospodarstwo Majlertów) i zawsze dostaję tam amoku zakupowego ze względu na bogactwo odmian. Oczywiście są gatunki uniwersalne, ale ta różnorodność i odmienność dyń jest fascynująca i inspirująca. Oprócz bierzących zakupów dyniowych robię w październiku też małe zapasy trudno dostępnych gatunków. W chłodzie piwnicy wytrzymają do końca roku.</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjC5dOAz_3ARFz1OyanFi5M1TRAsYUFnbwAZ8W4jCOYjvl7gU6Mk_UmsAo62F76JZlvHj3wb0z6FVeMft7GcU9G3WNec8Yf1rxdAwr78AZEZCHfmmgCkgme9Ilpn8BH3NWvHoGows0Uf1cc1OwryvzUWyToJUbI9q7nkBmDrnruZXO2VHHJDvGf11hBanE/s4032/IMG_0884.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjC5dOAz_3ARFz1OyanFi5M1TRAsYUFnbwAZ8W4jCOYjvl7gU6Mk_UmsAo62F76JZlvHj3wb0z6FVeMft7GcU9G3WNec8Yf1rxdAwr78AZEZCHfmmgCkgme9Ilpn8BH3NWvHoGows0Uf1cc1OwryvzUWyToJUbI9q7nkBmDrnruZXO2VHHJDvGf11hBanE/w360-h640/IMG_0884.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Piękne</span></td></tr></tbody></table><div style="text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgujX88o84DbZwYHcot0Aep2Pjo9cty3EDay-k8WubHv3g1IBJFFZiWshOL4PpetsrgWSQ1rQ4NjU2NrprUWJhvlWAutamMSpFx5jWKFz0uvsZFksjYeA-wVuBb17ugIQg06w2VKmY4CTZBALKyJpaFFA4QCSn2HOkeqmpCungm-4982MpYUhomcPjs1yI/s1350/page0%202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgujX88o84DbZwYHcot0Aep2Pjo9cty3EDay-k8WubHv3g1IBJFFZiWshOL4PpetsrgWSQ1rQ4NjU2NrprUWJhvlWAutamMSpFx5jWKFz0uvsZFksjYeA-wVuBb17ugIQg06w2VKmY4CTZBALKyJpaFFA4QCSn2HOkeqmpCungm-4982MpYUhomcPjs1yI/w512-h640/page0%202.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-9 bogactwo odmian - szaleństwo zakupów</span></td></tr></tbody></table><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3-6rq4pgqbnZ1Vz2uininSoUBSK3OqN-_-slwXQnNduEq9IBSW6YZJhfKQMMZjsbyzJOKRRYppt8XD5dpbWZVxSCSJY2HGUY4dsPh_DKrjypUM7TEH1RaDAjilpzwlqwu_u2U49pb2be8kuulZcverky7stFjz4EXO2iHPHk6f7ApxwBPNiiuVl48hkI/s1350/page0%204.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3-6rq4pgqbnZ1Vz2uininSoUBSK3OqN-_-slwXQnNduEq9IBSW6YZJhfKQMMZjsbyzJOKRRYppt8XD5dpbWZVxSCSJY2HGUY4dsPh_DKrjypUM7TEH1RaDAjilpzwlqwu_u2U49pb2be8kuulZcverky7stFjz4EXO2iHPHk6f7ApxwBPNiiuVl48hkI/w512-h640/page0%204.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-9 szaleństwo zakupów</span></td></tr></tbody></table><br class="Apple-interchange-newline" /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3-6rq4pgqbnZ1Vz2uininSoUBSK3OqN-_-slwXQnNduEq9IBSW6YZJhfKQMMZjsbyzJOKRRYppt8XD5dpbWZVxSCSJY2HGUY4dsPh_DKrjypUM7TEH1RaDAjilpzwlqwu_u2U49pb2be8kuulZcverky7stFjz4EXO2iHPHk6f7ApxwBPNiiuVl48hkI/s1350/page0%204.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a></div><div style="text-align: center;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioM9RglFkNGgOG-Cj9FP81C6cNsZtoolhG68kKWdR4l636ghljxqcgVrktHyH7CER4JTND5D235_NxtPi_XC7uDEgfvFd7f6kV0f9-wHtWKUNapGjnax_mycxS5f7sppi6QqL2KaWmPRPcLdToqd3WT0Sd0sdF68rXpNojsN8LmSnB9dxmU7CRK9ppjJo/s1350/page0%203.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioM9RglFkNGgOG-Cj9FP81C6cNsZtoolhG68kKWdR4l636ghljxqcgVrktHyH7CER4JTND5D235_NxtPi_XC7uDEgfvFd7f6kV0f9-wHtWKUNapGjnax_mycxS5f7sppi6QqL2KaWmPRPcLdToqd3WT0Sd0sdF68rXpNojsN8LmSnB9dxmU7CRK9ppjJo/w512-h640/page0%203.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-9 i jak tu nie cieszyć się z zakupów?</span></td></tr></tbody></table></div><p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj02_m-FibrHsehudGHa-IR2HGoDTIXv53TQqr0k4Fz9_r4rqnQ3LflpYeG9VakWJH2AzPqo3GCqVRrZaJbRmVYfeESJUvdEF_PyNZu58gXK6eh0aRc5RT6QPSG1E3xQG1ELl6Z6u521LuoE5l9SF45MmxDyODxlsJbA1ZMpO-t40TOhZXzmaf7mCk-RPc/s1350/page0%205.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj02_m-FibrHsehudGHa-IR2HGoDTIXv53TQqr0k4Fz9_r4rqnQ3LflpYeG9VakWJH2AzPqo3GCqVRrZaJbRmVYfeESJUvdEF_PyNZu58gXK6eh0aRc5RT6QPSG1E3xQG1ELl6Z6u521LuoE5l9SF45MmxDyODxlsJbA1ZMpO-t40TOhZXzmaf7mCk-RPc/w512-h640/page0%205.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 ulubiona jesienna zupa z pieczonych pomidorów // 2 na moim targu też jest bogaty wybór // 3 torby i kosze pełne - można wracać do domu</span></td></tr></tbody></table></p><div style="text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpn2WHg-HTSn4aF79EDMuFhuoo8Qr7wTSI599X9fqdFZtJILuFsgR9wwUO7xMKmGLIanFQjk0J6ntv9qP17VWfE1EfcckQIcMLA1fKPMDlQ46xbGU4yYC7Ei6uFIa7w8YXK5ZC2Fhf37NNmPf80Tx0zPSVFT3uzhXkxDII7oob7WwU1R7auTiHwixSvOE/s1599/636F612E-B458-4058-8613-2FF733314644.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="899" data-original-width="1599" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpn2WHg-HTSn4aF79EDMuFhuoo8Qr7wTSI599X9fqdFZtJILuFsgR9wwUO7xMKmGLIanFQjk0J6ntv9qP17VWfE1EfcckQIcMLA1fKPMDlQ46xbGU4yYC7Ei6uFIa7w8YXK5ZC2Fhf37NNmPf80Tx0zPSVFT3uzhXkxDII7oob7WwU1R7auTiHwixSvOE/w640-h360/636F612E-B458-4058-8613-2FF733314644.JPG" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Warszawa nocą czyli czas wyruszyć w drogę</span></td></tr></tbody></table><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W październiku zgłosiliśmy się jako Obserwatorzy Społeczni wyborów. Oczywiście byliśmy świadomi, że wymaga to poświęcenia wolnej niedzieli, ale też wiedzieliśmy, że trzeba to zrobić dla siebie, dla naszych dzieci i dla kraju. Wiem, że brzmi to pompatycznie, ale tak wtedy czułam i chciałam być maleńką cząstką tych wyborów. Początkowo przyznano nam komisje wyborcze w naszym mieście, ale kiedy po rozmowie okazało się, że jesteśmy gotowi pojechać gdzieś dalej, gdzie jest większa potrzeba obserwatorów, zdecydowaliśmy się na wyjazd. Przyznano nam komisje "w zagłębiu władzy" i w niedzielę 15 października wstaliśmy o trzeciej w nocy, żeby wyruszyć w drogę. Oglądaliśmy piękny wschód słońca w ten zimny, wietrzny dzień wyborów i jechaliśmy przez wsie i miasteczka ku nieznanemu. Jeszcze po drodze powtarzaliśmy sobie informacje niezbędne dla obserwatorów i odpytywaliśmy się z prawa wyborczego. Przed szóstą rano mąż zostawił mnie przed komisją wyborczą i pojechał do swojej oddalonej o kilkanaście kilometrów. A ja weszłam do komisji. Ku nieznanemu. Spędziłam tam 15 godzin w zimnie i w stresie. W wielkiej sali, gdzie była komisja, w nocy było wyłączone ogrzewanie, a kiedy włączono cztery malutkie piecyki nie były one wstanie ogrzać tak dużego, wychłodzonego pomieszczenia. Byłam tak zmarznięta, że marzyłam tylko o kocu, w który mogłabym się zawinąć, o grubych skarpetach i jeszcze jednym swetrze. W czasie tych piętnastu godzin musiałam być cały czas skupiona, skoncentrowana i... obserwująca. Jedyną rzeczą jaką może robić obserwator widząc nieprawidłowości to... zadawać pytania. Zadałam je niestety kilka razy. Wierzcie mi, nie jest to łatwe w takich sytuacjach. </span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Kiedy po 15 godzinach, tuż przed zamknięciem komisji, przyszła moja zmienniczka, która miała obserwować liczenie kart, przyjęłam to z wielką radością. Po przekazaniu uwag, moich obserwacji i punktów wymagających szczególnej uwagi, oddałam swój głos w wyborach i z radością i wdzięcznością wsiadłam do samochodu, żeby wrócić do domu. Nie zapomnę tego momentu, kiedy poczułam rozchodzące się po ciele ciepło z podgrzewanego fotela. Stawaliśmy po drodze jeszcze kilka razy, żeby zatankować i... nigdzie nie było paliwa. Na jednych stacjach były zepsute wszystkie dystrybutory (!), a na innych po prostu nie było paliwa. Ostatni raz taką sytuację przeżyłam w dzieciństwie (!).</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Tym razem w drodze nie słuchaliśmy książek ani podcastów tylko słuchaliśmy w radiu wiadomości. Kiedy ogłoszono pierwsze sondażowe wyniki, nie potrafiłam się cieszyć. Za dużo widziałam przez ostatnie godziny i zdałam sobie sprawę... jak łatwo można sfałszować wybory. Cieszyłam się, że w mojej komisji będą obserwatorzy w trakcie liczenia, ale nie wiedziałam czy będą w większości komisji. Nie ukrywam, że bałam się bardzo tej nocy i poranka. Kiedy w końcu dotarliśmy do domu, czułam, że potrzebuję czegoś słodkiego. Nie jadam po nocy, ani nie mam nagłych "chętek" na słodkie, ale tamtej nocy zjadłam tabliczkę czekolady i zasnęłam. Rano, po kilku godzinach snu, czułam się strasznie, ale poszłam do pracy. Wracając z niej, czułam, że następnego dnia już nie pójdę. Zimno, stres, zmęczenie zrobiło swoje i mój organizm poddał się. Ucho, gardło, oskrzela... wszystko zachorowało, a ja spędziłam tydzień w łóżku. Plusem tej sytuacji był czas na zakończenie wrześniowego last month :-).</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Podsumowując te doświadczenia, uważam, że było warto, a nawet, że niezbędni są obserwatorzy społeczni. Teraz czekam na nowy rozdział w naszej polityce.</span></div><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEGcwTjpLTjYZe7D_GgOsHeZ529xF6lyY5rwcjMHjvNWDguSsbCF6SKAeFB8AYFmrL5LWA5hjxzr5SjfcieLgFL71PPwl6wz04pjzdvg97ojRy5Kci3kKlMCwiqANOvYboTIl21HUVu0rSCd7XciMe5IdpvmyCHPIJodHcZJ4jVy7sfyxMZztUfmEu0-o/s1350/page0%206.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEGcwTjpLTjYZe7D_GgOsHeZ529xF6lyY5rwcjMHjvNWDguSsbCF6SKAeFB8AYFmrL5LWA5hjxzr5SjfcieLgFL71PPwl6wz04pjzdvg97ojRy5Kci3kKlMCwiqANOvYboTIl21HUVu0rSCd7XciMe5IdpvmyCHPIJodHcZJ4jVy7sfyxMZztUfmEu0-o/w512-h640/page0%206.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 przyjechaliśmy po zaświadczenia dla obserwatorów społecznych i... spotkaliśmy sąsiadów, którzy przyjechali po to samo // 2, 3 nie zapomnę tego dnia wyborów // 4 Lorentyna i Krzysztof - Obserwatorzy Społeczni </span></td></tr></tbody></table><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSthK21hH13loJQz6uJj7n9XSmUmKe7UJcCcsTrZJrAjB1jWH3YJa92PDm_hrMaEuGKeZR_Fo4_H0T1jLPiDmnLXA4wugWsNoBmQmJdydIrmDgVDjpFVn7AgcOtvp6YjzjjU-iHVYHX5G_FJkRvCLH6w01nHqmhWWdYx-P9eLVL292JJUOJkbENyx16f0/s1350/page0%207.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSthK21hH13loJQz6uJj7n9XSmUmKe7UJcCcsTrZJrAjB1jWH3YJa92PDm_hrMaEuGKeZR_Fo4_H0T1jLPiDmnLXA4wugWsNoBmQmJdydIrmDgVDjpFVn7AgcOtvp6YjzjjU-iHVYHX5G_FJkRvCLH6w01nHqmhWWdYx-P9eLVL292JJUOJkbENyx16f0/w512-h640/page0%207.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 uwielbiam to // 2 koło południa // 3 chwilowy brak paliwa - dobrze, że mąż zatankował dzień wcześniej - damy radę wrócić do domu // 4 tydzień w łóżku uprzyjemniałam sobie korzennymi herbatkami z miodem, imbirem i cytryną</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br class="Apple-interchange-newline" /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSthK21hH13loJQz6uJj7n9XSmUmKe7UJcCcsTrZJrAjB1jWH3YJa92PDm_hrMaEuGKeZR_Fo4_H0T1jLPiDmnLXA4wugWsNoBmQmJdydIrmDgVDjpFVn7AgcOtvp6YjzjjU-iHVYHX5G_FJkRvCLH6w01nHqmhWWdYx-P9eLVL292JJUOJkbENyx16f0/s1350/page0%207.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">We wrześniu zrobiłam pierwszy raz samodzielnie fondue. Stresowało mnie to tak bardzo, że aż sama byłam tym zaskoczona. W październiku robiłam już na luzie. Z radością i swobodą. Dla znajomych, przyjaciół i rodziny. Oj nakręciłam się na robienie tego dania. Zastanawiam się czy chcielibyście mały przewodnik jak zrobić fondue, czego się wystrzegać i na co zwrócić uwagę.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_RdcwTRCnmulezDJiwDXhL59A1xVU1h5CRwYZHh82MSewassfw75EJ3DzkdPlSWYlznjYtItIKNhHYGY4-S678WlIjxPpbHtcQ0-0q_ClUwQKVZKToZqBHfYY5JxEEkZF4MVtdbOoeLEiQCk9qYJYMX1rw5ynUNepw3dGb-y757_nyWjxthWoNE3U58c/s4032/IMG_1578.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_RdcwTRCnmulezDJiwDXhL59A1xVU1h5CRwYZHh82MSewassfw75EJ3DzkdPlSWYlznjYtItIKNhHYGY4-S678WlIjxPpbHtcQ0-0q_ClUwQKVZKToZqBHfYY5JxEEkZF4MVtdbOoeLEiQCk9qYJYMX1rw5ynUNepw3dGb-y757_nyWjxthWoNE3U58c/w360-h640/IMG_1578.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wyciągam z zamrażalnika kolejne porcje sera i mieszam, mieszam, mieszam</span></td></tr></tbody></table><div style="text-align: center;"><br style="text-align: left;" /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqfeGWSTrZvMCT3-IZwzMdxwCsIwbITFcMTK0XBko_Atsxh5-BX0dcoarcTdQRxq6keeyR9y78Scyn00aB75rYx4GO9S1gCg7clHPAzLN_95rlXJi8elCjGMour26Kd-mqbtGxgzti-LTY6Wv6gN08aC-p3RdVq3-WV04xiSA11HHfc0WrXUIkLQz5deI/s1350/page0%208.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqfeGWSTrZvMCT3-IZwzMdxwCsIwbITFcMTK0XBko_Atsxh5-BX0dcoarcTdQRxq6keeyR9y78Scyn00aB75rYx4GO9S1gCg7clHPAzLN_95rlXJi8elCjGMour26Kd-mqbtGxgzti-LTY6Wv6gN08aC-p3RdVq3-WV04xiSA11HHfc0WrXUIkLQz5deI/w512-h640/page0%208.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 nasze październikowe Fondue Party</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">We wrześniu ze względu na podróże prawie nie gotowałam, za to w październiku rzuciłam się w wir pieczenia i wymyślania nowości. Brakowało mi tego i z radością oddałam się kucharskiej pasji. Dużo było szwajcarskich inspiracji, ale nic dziwnego. Ostatnie częste wizyty w tym kraju mają na mnie duży wpływ, a kuchnia szwajcarska kojarzy mi się z comfort foodem, a czy jest lepszy czas na takie dania niż jesień czy zima? </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkhBG9v4fIYee394Go79j7CuEw_NGQpJ9xD5qEKp7TKtlDUJBkWOBQDvYqVmXHzo-PruHVfclICa8dkOiqSeriFAsWOzIB61RDBUbGDwEiedw2AqjPI64oqwroEDUi1XA-xt9Dzw8JZVHEHkBTzePNawyAkI2eF_Jg30Or0yPbbUGiORr748-RZTXi8Tk/s4032/F0762904-90B1-4B0B-AB2D-7E80EBE9A688.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkhBG9v4fIYee394Go79j7CuEw_NGQpJ9xD5qEKp7TKtlDUJBkWOBQDvYqVmXHzo-PruHVfclICa8dkOiqSeriFAsWOzIB61RDBUbGDwEiedw2AqjPI64oqwroEDUi1XA-xt9Dzw8JZVHEHkBTzePNawyAkI2eF_Jg30Or0yPbbUGiORr748-RZTXi8Tk/w360-h640/F0762904-90B1-4B0B-AB2D-7E80EBE9A688.JPG" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="background-color: white; text-align: left;">Bircher</span><span style="background-color: white; text-align: left;">-</span><span style="background-color: white; text-align: left;">Müsli</span><span style="background-color: white; text-align: left;"> czyli zdrowy i pyszny początek dnia</span></span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbswoLbqgkyec2TWGChD31njyDNxnT-IALOHSFuRcVUzepR0Ut7LVStTlQ9UsT8ILRQRgi2826SuW0GhNFApqzVsbAh51rCF_RddX6j67E9lx-PxQP330WJoJFByC_m5zrvO_OEA6Q__05kcKdp2kcRwXHozC82dj7DzzdvtjYHsHFXN8lgDVQz7XzcQ0/s1350/page0%209.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbswoLbqgkyec2TWGChD31njyDNxnT-IALOHSFuRcVUzepR0Ut7LVStTlQ9UsT8ILRQRgi2826SuW0GhNFApqzVsbAh51rCF_RddX6j67E9lx-PxQP330WJoJFByC_m5zrvO_OEA6Q__05kcKdp2kcRwXHozC82dj7DzzdvtjYHsHFXN8lgDVQz7XzcQ0/w512-h640/page0%209.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 sernik karmelowy - dumna jestem z tego przepisu // 2 </span><span style="font-family: verdana;">Bircher M</span><span style="font-family: verdana;">üsli - śniadanie w szwajcarskim stylu // brownie z palonym masłem i pekanami - smak jak spełnienie marzeń o czekoladowym cieście</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUNYA4yqTitU-hjqn_ACy15O9DvPc6r_Hly1VPbkLZTCQyNXSswD-YUHO2icIbY4-3KXmRWNfrnYax6riJqjWKauBjbOyLj8K4XLPgOfkm4h9nExultcAHgzUXVj9EmP3nKyNVCCvHqS3LgLt0CGqtoqznQ1ZX7WwyahrpTgDPKnnFtcTx1RYC577OTCc/s1350/page0%2010.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUNYA4yqTitU-hjqn_ACy15O9DvPc6r_Hly1VPbkLZTCQyNXSswD-YUHO2icIbY4-3KXmRWNfrnYax6riJqjWKauBjbOyLj8K4XLPgOfkm4h9nExultcAHgzUXVj9EmP3nKyNVCCvHqS3LgLt0CGqtoqznQ1ZX7WwyahrpTgDPKnnFtcTx1RYC577OTCc/w512-h640/page0%2010.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 z czekolady, którą dostają krwiodawcy krwi będzie pyszne ciasto // 2 ta szwajcarska babka czekoladowa znika błyskawicznie // 3 ta babka jest tak wilgotna i intensywna - pyszna</span></td></tr></tbody></table><br /><span style="font-family: verdana;">Zgubne jest sąsiedztwo wspaniałej, rzemieślniczej piekarni :-) Dla bioder, ale też dla samodzielnego wypieku chleba w domu. Kupuję tam przeważnie tylko pieczywo, ale... czasami kuszę się i na inne rzeczy. Mam wielką słabość do tamtejszych kanapek. Kiedy wiem, że do przygotowania obiadu potrzebuję jeszcze trochę czasu, a nasze brzuchy wołają o jedzenie, to kupuję tam kanapkę i zjadamy ją dzieląc się nią. Tamtejsze kombinacje smaków często są dla mnie inspiracją do moich domowych kanapek.</span></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8V_eNP7WWCQoJ0jAXmSssEQD5jWDPOMnFvoAzyG7V-oXbs_9OleUqW6Ksoe6AeSazqQbiiF-8TSVcVKXrC9x0JZQnX07oxxuXRbRdfISNymiyaTn72dwyfZc-NGYSiltFVjEZ_8y7JfzFHAuh_GvazoC_poQG1_3zTH9BfpqF1MIK3IJvRELTYTfU7Ew/s4032/EA4FAB4D-4288-42AE-B84A-5CDC672485F3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8V_eNP7WWCQoJ0jAXmSssEQD5jWDPOMnFvoAzyG7V-oXbs_9OleUqW6Ksoe6AeSazqQbiiF-8TSVcVKXrC9x0JZQnX07oxxuXRbRdfISNymiyaTn72dwyfZc-NGYSiltFVjEZ_8y7JfzFHAuh_GvazoC_poQG1_3zTH9BfpqF1MIK3IJvRELTYTfU7Ew/w360-h640/EA4FAB4D-4288-42AE-B84A-5CDC672485F3.JPG" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Ta kanapka była wspaniała - z bakłażanem</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj65oca3QCUim5JivlHm4rArQr91Db-73wVuvP3JRZnHliZnzlx2OTt_3l19719ibsyS_wdpqwttlCHNDvey_WnZQlNiJS048lN_Ai6ggMLvxHpEyRDVIGKQICKImlDzKFWS0HwN98rPmCQmtj186mHHIxISEqgR3UQoACIA64l9S1aKXDoi8Es8HVUOi8/s1350/page0%2011.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj65oca3QCUim5JivlHm4rArQr91Db-73wVuvP3JRZnHliZnzlx2OTt_3l19719ibsyS_wdpqwttlCHNDvey_WnZQlNiJS048lN_Ai6ggMLvxHpEyRDVIGKQICKImlDzKFWS0HwN98rPmCQmtj186mHHIxISEqgR3UQoACIA64l9S1aKXDoi8Es8HVUOi8/w512-h640/page0%2011.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 najpierw przejażdżka nad Wisłę, a potem wizyta w piekarni (skończyło się efektownym upadkiem z roweru tuż przed piekarnią - pierwszym od czterech lat) // 2 jesienne przyjemności // 3 to oznacza jedno - będzie dzisiaj padać // 4 ktoś tu czeka na swojego pana</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjK02l2yAccjZBiqVbf5wIT3NAPPd0grpmZraVzHSm8XocwKfdiy63kbNzieyINDmJ7i6p7d0Uo08CfNVUKajllCIYTsA8xNpcllPvDniEqI1MR3lqLuHAKa0BUlQJPj6Fm3Sg0VugTeYP9O2S_U2istrc4c3w9FcmUSm9Sarlh6ptWqoM-NJKVhDM18j4/s1350/page0%2012.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjK02l2yAccjZBiqVbf5wIT3NAPPd0grpmZraVzHSm8XocwKfdiy63kbNzieyINDmJ7i6p7d0Uo08CfNVUKajllCIYTsA8xNpcllPvDniEqI1MR3lqLuHAKa0BUlQJPj6Fm3Sg0VugTeYP9O2S_U2istrc4c3w9FcmUSm9Sarlh6ptWqoM-NJKVhDM18j4/w512-h640/page0%2012.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 a może dzisiaj ta kanapka? // 2 potrzeba pączków obudzi się we mnie dopiero za kilka miesięcy // 3 kanapka czy drożdżówka na słono? // 4 zabieram się za ich samodzielny wypiek już od paru lat - czas coś z tym zrobić</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W tym roku wiedziałam, że 1 listopada będziemy nad morzem, więc poszłam na cmentarz w odwiedziny do taty i dziadków pod koniec października. Popołudniu, po pracy, w piękny słoneczny dzień. I wiecie co, to było piękne, takie intymne i wzruszające. Bez tłumów, w spokoju i z masą przemyśleń i wspomnień. I doszłam do wniosku, że tak wolę. Wcześniej. Bez trzymania się tradycji, bez tłumów i smogu na cmentarzu. Kiedy tak myłam grób, lekko rozgrzany od jesiennego słońca kamień wyzwalał we mnie wręcz wzruszenie, a pustka na cmentarzu sprzyjała rozmowie z tatą. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Moi dziadkowie, rodzice zawsze przynosili na groby bliskich świeże kwiaty czy zrobione z nich własnoręcznie wiązanki. Mój tata wręcz mi mówił: tylko nie przynieś mi nigdy na grób sztucznych, plastikowych kwiatów :-) I nie przynoszę. Czasami znikają szybko (cmentarni złodzieje ciągle działają), ale i tak z tego nie zrezygnuję. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Za to zaczynam rezygnować z czegoś innego. Ze zniczy. Zawsze przerażały mnie te cmentarne kontenery na śmieci pełne wypalonych zniczy i plastikowych kwiatów. Drażnił mnie smog, który unosi się w te dni nad cmentarzami, chociaż przyznaję, że takie rozświetlone po zmroku wyglądają pięknie. Ilość śmieci nienadających się do segregacji i często słabej jakości stearyna w zniczach zanieczyszczająca powietrze wpłynęły na moją zmianę myślenia. Myślę, że nasi bliscy, których odwiedzamy nie potrzebują grobu zastawionego zniczami. Ograniczam ich ilość do jednego albo w ogóle z nich rezygnuję. I cieszę się bardzo, że już po cmentarzu nie rozchodzą się melodyjki z "grających" zniczy.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU3feVx9nejj013lGNeEWlH0k-XlCuJ2y6U4VYImo8Zzd9NqGGMTjONmUatpakN3HlYLO3LrvE3_5rrAJDdxSZnCXliLQctUtEOfZl9LVbDTWBmBOv-MfiZbtDs9rcMw6cLFmk01Fgu7Zwidu5R3X1fxSbDkW9hkAd-CGGYd_AZzkJPMIwRYgq122HTzM/s4032/IMG_1710.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgU3feVx9nejj013lGNeEWlH0k-XlCuJ2y6U4VYImo8Zzd9NqGGMTjONmUatpakN3HlYLO3LrvE3_5rrAJDdxSZnCXliLQctUtEOfZl9LVbDTWBmBOv-MfiZbtDs9rcMw6cLFmk01Fgu7Zwidu5R3X1fxSbDkW9hkAd-CGGYd_AZzkJPMIwRYgq122HTzM/w360-h640/IMG_1710.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Pięknie wygląda ten jesienny cmentarz</span></td></tr></tbody></table></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOkTQfunq7iWB7886E7j7KWKL9NIT15-trbisDblrDsI3R4fxF6naARDuMcdosbPKjlGJNXyENbtEsrYQ9xOUzyGdO__-BUAVwoCz1WA78QVMsrPXctAyMJj2r-Gw9KP-OQPaTYKvvS7Jasj6h0P3i6tYsI2RKq6FZ7-3HXFiU2Jq9ZlSWXsR33wPPUFo/s1350/page0%2013.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOkTQfunq7iWB7886E7j7KWKL9NIT15-trbisDblrDsI3R4fxF6naARDuMcdosbPKjlGJNXyENbtEsrYQ9xOUzyGdO__-BUAVwoCz1WA78QVMsrPXctAyMJj2r-Gw9KP-OQPaTYKvvS7Jasj6h0P3i6tYsI2RKq6FZ7-3HXFiU2Jq9ZlSWXsR33wPPUFo/w512-h640/page0%2013.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 w odwiedzinach u taty // 2, 3 lubię te donice pełne chryzantem, szczególnie tych o wielkich kwiatach // 4 czas się zbierać</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvHRKw2XOYAgiXekbdIp7sV-pTRJygEmqD7eBcnwnoVnHU_dQa4K9xuhZ7wGzD4dPLSJjHfjMP6t6zzr2CjXoRb3Ld_0wpIWP6s9Zc56niTdrKiutWyx3NQbcLv3W2Nh-kiq5oj3YCK1SFH4qliLtOG15JUKhcm9XNwBOb9PW1iOsr4f_7z8_qSnE3Yjo/s1350/page0%2014.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvHRKw2XOYAgiXekbdIp7sV-pTRJygEmqD7eBcnwnoVnHU_dQa4K9xuhZ7wGzD4dPLSJjHfjMP6t6zzr2CjXoRb3Ld_0wpIWP6s9Zc56niTdrKiutWyx3NQbcLv3W2Nh-kiq5oj3YCK1SFH4qliLtOG15JUKhcm9XNwBOb9PW1iOsr4f_7z8_qSnE3Yjo/w512-h640/page0%2014.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 niebo nad gdańskim cmentarzem // 2 na tej tablicy upamiętniono i dziadka mojego męża // 3, 4 do rodziny na cmentarzu w Sopocie dotarliśmy już po zmroku </span></td></tr></tbody></table><br /><span style="font-family: verdana;">Na koniec miesiąca zaplanowaliśmy wyjazd nad morze, żeby przygotować nasz dom na zimę. Lubię te wyjazdy. Jest cisza i pustka. Czas na czytanie książek przy kominku, rozmowy, gotowanie, zakupy u rolników i spacery. Czasami krótkie, bo deszcz potrafi padać prawie przez cały nasz wyjazd albo wiatr urywa głowy, ale nawet pobyt w domu jest wspaniały. Z szumem morza za oknem, z trzeszczącymi od wiatru drzewami, z szyszkami spadającymi z hukiem na dach, z deszczem uderzającymi w szyby, z ciemnością gęstą jak karmel. To czas zwolnienia, oderwania się od wszystkiego, pilnowania ognia na kominku, życia w bańce jakby świata nie było wokół. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRe5PstD_7FA7UD0DFLJkDDQ9IF9hnq6yikXrPuZjbDjjqkYG6719hjUbt1azCO0cdKVgfxaV1dpfiSG8xO9_pPPUhjA6KTTF1b6ctAwuRkcNXV7cVhhmzSM-cMV5uQ-_nk5UxSb_wBrtaEZc99t_4CnNCHKmLB0MfTZ2ynyQTnsw4_lQ6GbVWMF4lxVk/s1350/page0%2015.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRe5PstD_7FA7UD0DFLJkDDQ9IF9hnq6yikXrPuZjbDjjqkYG6719hjUbt1azCO0cdKVgfxaV1dpfiSG8xO9_pPPUhjA6KTTF1b6ctAwuRkcNXV7cVhhmzSM-cMV5uQ-_nk5UxSb_wBrtaEZc99t_4CnNCHKmLB0MfTZ2ynyQTnsw4_lQ6GbVWMF4lxVk/w512-h640/page0%2015.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 to nie wizyta w perfumerii, a w moim salonie fryzjerskim // 2 po intensywnym dniu poza domem zupa Pho jest taka kojąca // 3 miód od pszczelarza z mojej dzielnicy - wspieram i dopinguję // 4 muszę wypróbować zanim się skończą<br /><br /></span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguuxezhB45dKWTgZPlYTEjleAexASxfWsJHgoTSswaCoh-bhE5ZYeG_bvGMd8gs0wPAjbolEvuj1vm4KjJhROfxGhbtVI1W16wj4S8vfs0ZmkE49HCklaXh74_FKjRqgWfysniLE186qrE1poZUHN1UvyVVP3jRj8Ndy0dBlFRP9UZWBDUsdnd7aVgG3c/s4032/60DDED92-9C7D-4631-A14C-5C20923765B9.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguuxezhB45dKWTgZPlYTEjleAexASxfWsJHgoTSswaCoh-bhE5ZYeG_bvGMd8gs0wPAjbolEvuj1vm4KjJhROfxGhbtVI1W16wj4S8vfs0ZmkE49HCklaXh74_FKjRqgWfysniLE186qrE1poZUHN1UvyVVP3jRj8Ndy0dBlFRP9UZWBDUsdnd7aVgG3c/w640-h360/60DDED92-9C7D-4631-A14C-5C20923765B9.JPG" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Miasto w jesiennej aurze</span></td></tr></tbody></table><br /></div><span style="font-family: verdana;">Po drodze nad morze zatrzymaliśmy się w Gdańsku i Sopocie. Na posiłek, na spacer i małe zakupy. Stalowe niebo, wyblakłe kolory, niskie chmury i wiszący w powietrzu deszcz tworzyły niezwykłą aurę. Sopot po sezonie, szczególnie przy takiej pogodzie, wygląda zupełnie inaczej niż w letni dzień. Pusta plaża przy Grand Hotelu wygladała wręcz dziwnie. Brak turystów, leżaków, parasoli, brak tego wszystkiego co tworzy aurę hotelu w kurorcie, zniknęło.Pojawiły się tylko pożółkłe liście na piasku.</span><br /><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiw3U82cvXpZauTjMqptFKUGgw4KxxDwhSvdf46NvcKltEuXGN5xRt_vkhXhEEFphAaGyINYxdwMEPuL2ds2BVbcy8HP0AxRc8S-PovmhWmtCZENB_s_BvEavqCZ3ptmqyPU2y2A3fYoV7VmfL5JT2uBqYCbSM7rh5Qg5T-Zb8pxjnguaESEc0MHmsHfME/s4032/17AF9A1F-BBFB-4E08-AAD6-3F996B5311F4.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiw3U82cvXpZauTjMqptFKUGgw4KxxDwhSvdf46NvcKltEuXGN5xRt_vkhXhEEFphAaGyINYxdwMEPuL2ds2BVbcy8HP0AxRc8S-PovmhWmtCZENB_s_BvEavqCZ3ptmqyPU2y2A3fYoV7VmfL5JT2uBqYCbSM7rh5Qg5T-Zb8pxjnguaESEc0MHmsHfME/w640-h360/17AF9A1F-BBFB-4E08-AAD6-3F996B5311F4.JPG" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W gdańskiej stoczni</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipS_VINao79W8R4nD3Ahm6MxEH_CdjwfnNikVhgJGK9oEyonwuNdjuiFxHezWeD5OZdbpD_8DZEn4_4ptfSkSBBA6DdjRle-I9MoA5QnPhHuhL_TThBA556HaeRWGW0cZhu6u9OvGJp73c9LfDqlS61E1crupxGsJ4lG9PzircNGsISC29sSO11G7jFK8/s1350/page0%2016.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEipS_VINao79W8R4nD3Ahm6MxEH_CdjwfnNikVhgJGK9oEyonwuNdjuiFxHezWeD5OZdbpD_8DZEn4_4ptfSkSBBA6DdjRle-I9MoA5QnPhHuhL_TThBA556HaeRWGW0cZhu6u9OvGJp73c9LfDqlS61E1crupxGsJ4lG9PzircNGsISC29sSO11G7jFK8/w512-h640/page0%2016.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 3 w gdańska stocznia // 2 a po drodze słuchamy podcastów</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAGbeaMaJjQ20ErOMxrNR64lfegV1ZqhSECJOsbNQADicKm26uJB2AcOwDJAXqNyzHk-w7PI6s-GkD0fFhdcEsBEI4lRRMOTpPc4gLQP1Q8tWXWycc2gvU83Agc_JyUI9JqBvQU8HCUWeH_BqcP4VDKvfjVgfHz5nWTkF926eVbrs0OlTArdUWkCoRr_c/s1350/page0%2017.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjAGbeaMaJjQ20ErOMxrNR64lfegV1ZqhSECJOsbNQADicKm26uJB2AcOwDJAXqNyzHk-w7PI6s-GkD0fFhdcEsBEI4lRRMOTpPc4gLQP1Q8tWXWycc2gvU83Agc_JyUI9JqBvQU8HCUWeH_BqcP4VDKvfjVgfHz5nWTkF926eVbrs0OlTArdUWkCoRr_c/w512-h640/page0%2017.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 prowansalskie - lubię za smak i etykietę // 2 winiarnia Mielżyński w starej stoczniowej siedzibie straży pożarnej - lubię te poprzemysłowe budynki // 3 ładna ta etykieta</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisDjUmO3taWAK29p-OnjF_Xa8j7Ev_RVNoGu62U77EiVsmQCzReBvga1wCI8XOqm4iM2le1U8hnHPh6JElfyKhQq_3lFEvKP1qmzQwhyphenhyphensAQPGO7JV7c2z6YlRSJea6kDKjAI-iHRG4IT7fuaCbUgkDgq7blQs1Wm1gxCfn1XcLdhKPVga87MAiuS9tUHA/s4032/91B10807-8A51-45FD-8DB4-D799245C67BD.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisDjUmO3taWAK29p-OnjF_Xa8j7Ev_RVNoGu62U77EiVsmQCzReBvga1wCI8XOqm4iM2le1U8hnHPh6JElfyKhQq_3lFEvKP1qmzQwhyphenhyphensAQPGO7JV7c2z6YlRSJea6kDKjAI-iHRG4IT7fuaCbUgkDgq7blQs1Wm1gxCfn1XcLdhKPVga87MAiuS9tUHA/w640-h360/91B10807-8A51-45FD-8DB4-D799245C67BD.JPG" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W gdańskiej stoczni</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLYsbFgEXY5Cw-v53K7LWRDzx9UzSDFdt3diHZJ7OjQeiN0c_Ap-f3p8DxHIH38Gq0_N8sZcJsJDwvSIDL4Gr1rapSNWewhvp5KHm0nfAQmDF3FiL1v_wTadG6smg6vFWBi8ZbxD32_ymLDjxdBoT9q7JLg1qRJCFm_Z0B8HDvcGY1Eco4My06cMPwolE/s1350/page0%2018.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLYsbFgEXY5Cw-v53K7LWRDzx9UzSDFdt3diHZJ7OjQeiN0c_Ap-f3p8DxHIH38Gq0_N8sZcJsJDwvSIDL4Gr1rapSNWewhvp5KHm0nfAQmDF3FiL1v_wTadG6smg6vFWBi8ZbxD32_ymLDjxdBoT9q7JLg1qRJCFm_Z0B8HDvcGY1Eco4My06cMPwolE/w512-h640/page0%2018.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 sopocki Grand Hotel w jesiennej aurze // 2 Sopot bez turystów // 3 plaża przed Grand Hotelem - pustka, niskie, stalowe chmury i molo </span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSkdRxSmkJsyaoW8sdLlnLrC3w-XEoyJC7CyGiN09NJgeD8h8Baw6CK2ShvzQ2tlRvnTYLqE6TR-_fKTA0I87XpDWHS8V33chgEQnDvTn40aznb6IjbAXFYtkUzqmNCIUCkeZBu5M9S062hT7FKjCXHJJVsHHQGth49xpoLAhV5lp_z4OMswrtx2lzgvc/s4032/0DBFF0AA-4905-4AD2-95B7-52E76CED0C74.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSkdRxSmkJsyaoW8sdLlnLrC3w-XEoyJC7CyGiN09NJgeD8h8Baw6CK2ShvzQ2tlRvnTYLqE6TR-_fKTA0I87XpDWHS8V33chgEQnDvTn40aznb6IjbAXFYtkUzqmNCIUCkeZBu5M9S062hT7FKjCXHJJVsHHQGth49xpoLAhV5lp_z4OMswrtx2lzgvc/w640-h360/0DBFF0AA-4905-4AD2-95B7-52E76CED0C74.JPG" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Sopot po sezonie</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTv8bysokKdy53qGhbERgV35Xh_u0Ml5FqJCivP0PaFcC0PmYZE-oEa2ah0Ry2nRHQOLqNewwXZOaO_k_4g40TVn2ebnHcfNNn7QUGMApCmzEJR5EjlRWW-caX6DIFZUyExpccZOWzPK9P5qVPrYaaQR1Lyk6PSOpvhL18c_1SrhWRA_hg6Y3sWf-huRw/s1350/page0%2019.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTv8bysokKdy53qGhbERgV35Xh_u0Ml5FqJCivP0PaFcC0PmYZE-oEa2ah0Ry2nRHQOLqNewwXZOaO_k_4g40TVn2ebnHcfNNn7QUGMApCmzEJR5EjlRWW-caX6DIFZUyExpccZOWzPK9P5qVPrYaaQR1Lyk6PSOpvhL18c_1SrhWRA_hg6Y3sWf-huRw/w512-h640/page0%2019.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 3 zachwyciła mnie ta stara, wymagająca remontu sopocka willa. Wymaga pracy, wielkich inwestycji, ale może być perełką // 2 tutaj na Monte Cassino na lody chodziła też moja teściowa jako mała dziewczynka</span></td></tr></tbody></table><br /><span style="font-family: verdana;">Poszliśmy na pizzę w nieznane nam wcześniej miejsce do La nostra pizzeria. Miejsce jest malutkie, w środku jest tylko kilka stolików. Siedliśmy na przeszklonej werandzie z widokiem na ulicę i zamówiliśmy dwie pizze z krótkiej karty. Właściciel tego miejsca sam przyrządza pizze na długo dojrzewającym, fermentowanym cieście. Dobre składniki, pyszne ciasto, specjalny piec tworzą pizzę, na którą wrócimy znowu z przyjemnością.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><h2 class="qrShPb pXs6bb PZPZlf q8U8x aTI8gc EaHP9c" data-attrid="title" data-dtype="d3ifr" data-local-attribute="d3bn" data-ved="2ahUKEwjVhoyk9q2CAxXRHXcKHfEgApwQ3B0oAXoECFQQAg" style="background-color: white; font-weight: 400; line-height: 1.34; margin: 0px; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: small;"><br /></span></h2><h2 class="qrShPb pXs6bb PZPZlf q8U8x aTI8gc EaHP9c" data-attrid="title" data-dtype="d3ifr" data-local-attribute="d3bn" data-ved="2ahUKEwjVhoyk9q2CAxXRHXcKHfEgApwQ3B0oAXoECFQQAg" style="background-color: white; line-height: 1.34; margin: 0px; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">La nostra pizzeria</span></h2><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">Jerzego Haffnera 3/1A, Sopot</span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">czynne codziennie od 14.00 do 20.00 </span></span></div><div><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLgpUZXlTRLWigCAixPgnIK-8_LpIysnX902MKHOAjWfazUUhQxwfp76XsLlAjkNyug69jtMnA2UJm3NBw-WBR2iwKr7j43xBofnROB1C-13PgfTvnqY3XvcZnlrTeMfI0EAW41T_bybRg_iTm5yfeVunXaWj_Hj1srnBaksGEb59rg7BeuYlCiwegAeE/s1350/page0%2020.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLgpUZXlTRLWigCAixPgnIK-8_LpIysnX902MKHOAjWfazUUhQxwfp76XsLlAjkNyug69jtMnA2UJm3NBw-WBR2iwKr7j43xBofnROB1C-13PgfTvnqY3XvcZnlrTeMfI0EAW41T_bybRg_iTm5yfeVunXaWj_Hj1srnBaksGEb59rg7BeuYlCiwegAeE/w512-h640/page0%2020.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 - 3 La nostra pizzeria</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Koniec listopada nad morzem jest piękny. Przyroda jest taka wyciszona. Wszystko zwalnia tempo. Pożółkłe liście drzew tworzą aureole wokół dróg. Wirujące na wietrze, dywany z nich na ziemi... Wszystko jest złotem i żółcią jesieni.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"> </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_vgUxS2V01rjOtY2tNV1wpPJj1xhVyseUgU8gXpPpT7am67xeXi9izms7g2MyErOZzoa-HeBGkDt9kuikLo_pt1z8VaypfhWOGJ-3K-Q93432lzEhDwvTBcw4c7-b9eBAsB70ngO71FLTcVprTgmL3JaCjpI89RmBIGANvQROFrxKlsWmyYWryoOYy-U/s4032/IMG_1978.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_vgUxS2V01rjOtY2tNV1wpPJj1xhVyseUgU8gXpPpT7am67xeXi9izms7g2MyErOZzoa-HeBGkDt9kuikLo_pt1z8VaypfhWOGJ-3K-Q93432lzEhDwvTBcw4c7-b9eBAsB70ngO71FLTcVprTgmL3JaCjpI89RmBIGANvQROFrxKlsWmyYWryoOYy-U/w360-h640/IMG_1978.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Jesień<br /><br /></span></td></tr></tbody></table></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtz8O9b80Evg8KYx8z_l8I-zoT0REbprMuY1mgET5u7P12qPgjlszfY1wkqPUuTG4GcJkMV-hDnSEpxbE8-1Tnf-r0uqqk__yrCLflBTknJmFpaer6NImqCTbUT_JZeY2755SIp106S4Jye1GduONvziMsI4ajCm2pD6iB4tiovofTMfu1av7Nm2o_8Vk/s1350/page0%2021.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtz8O9b80Evg8KYx8z_l8I-zoT0REbprMuY1mgET5u7P12qPgjlszfY1wkqPUuTG4GcJkMV-hDnSEpxbE8-1Tnf-r0uqqk__yrCLflBTknJmFpaer6NImqCTbUT_JZeY2755SIp106S4Jye1GduONvziMsI4ajCm2pD6iB4tiovofTMfu1av7Nm2o_8Vk/w512-h640/page0%2021.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Barwy jesieni</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both;"><div class="separator" style="clear: both;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvEClacsv4-VMbii7jcbwojLR0VHSAwqnP8CnSGh7N3FyyixMD6_5O8nQmmTC-NzNntt6yse0WNm4pVkbBKv1UXS1yAqIAvs_6nB6BSS-nIX4absN7QmixDHgjdtYjexSFxkxkS9uXwYCw795QglBjRsNBZiKtsbzIqTWdB7-URHrs_WRo3hWGRJ8Gv00/s4032/IMG_1942.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvEClacsv4-VMbii7jcbwojLR0VHSAwqnP8CnSGh7N3FyyixMD6_5O8nQmmTC-NzNntt6yse0WNm4pVkbBKv1UXS1yAqIAvs_6nB6BSS-nIX4absN7QmixDHgjdtYjexSFxkxkS9uXwYCw795QglBjRsNBZiKtsbzIqTWdB7-URHrs_WRo3hWGRJ8Gv00/w640-h360/IMG_1942.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Na łąkach koło naszej osady</span></td></tr></tbody></table></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdGkjvB4MrRLs1mCBQb1Uv1qcL71i_DysokS_PVKv86SxfIllxAQaPLNA_U2D3sxa0Z4EBtNs33B6OFjVvxCg67x9Mlu_tusLbfdH6UQABdCukrAqTfJ5R5X5jifNGW4KMWd1i02_XfDKdkLXSMm5ivnY2JQYRe-tcovK-HfjwEZ3SK57yoQbVcuYn_rg/s4032/0369937F-E3A0-45A4-B534-5FFDB2FBDB47.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgG4jgbA0XlVJ6CdsV0CvdXuk6uYecBrGP14yaytl8yGs-avwLetYoW3O5uym3g46edvn4aPzmcgv16xZ7t8cCHvtzwd7_0N4uOM1hA3f1Uz_C5jxHHKjZgkxKzSCWYRB5ka-wvM05cfr0moZOLDucjW4P_wroT_0504U8nuJ23dxSulVP3vR8P63GX7OI/s1350/page0%2022.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgG4jgbA0XlVJ6CdsV0CvdXuk6uYecBrGP14yaytl8yGs-avwLetYoW3O5uym3g46edvn4aPzmcgv16xZ7t8cCHvtzwd7_0N4uOM1hA3f1Uz_C5jxHHKjZgkxKzSCWYRB5ka-wvM05cfr0moZOLDucjW4P_wroT_0504U8nuJ23dxSulVP3vR8P63GX7OI/w512-h640/page0%2022.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 4 nie wiem co to za rasa, ale podobają mi się // 2 czy ktoś mi powie co to za roślina // 3 pałac w Ciekocinku</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdGkjvB4MrRLs1mCBQb1Uv1qcL71i_DysokS_PVKv86SxfIllxAQaPLNA_U2D3sxa0Z4EBtNs33B6OFjVvxCg67x9Mlu_tusLbfdH6UQABdCukrAqTfJ5R5X5jifNGW4KMWd1i02_XfDKdkLXSMm5ivnY2JQYRe-tcovK-HfjwEZ3SK57yoQbVcuYn_rg/s4032/0369937F-E3A0-45A4-B534-5FFDB2FBDB47.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdGkjvB4MrRLs1mCBQb1Uv1qcL71i_DysokS_PVKv86SxfIllxAQaPLNA_U2D3sxa0Z4EBtNs33B6OFjVvxCg67x9Mlu_tusLbfdH6UQABdCukrAqTfJ5R5X5jifNGW4KMWd1i02_XfDKdkLXSMm5ivnY2JQYRe-tcovK-HfjwEZ3SK57yoQbVcuYn_rg/w640-h360/0369937F-E3A0-45A4-B534-5FFDB2FBDB47.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Te niskie stalowe chmury nadają niezwykłego klimatu </span></td></tr></tbody></table></div></div><div class="separator" style="clear: both;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqdJRKNhhLldgkxLgIXhSNTLecMSTyO5zuPWT-dDcNX2xnw90hLodAOOeePsqu0kJrli3n7c9pcLHXXHxRLivouj0-c7x5I5OMuQHQ1aojrhhGc3ynj-WOlvNWLL-2lcFKHmNK3v6nqGxdViPaNQuH6jkC61wv4ZLImo6Es36DNIpRuZoszYQzRWXUczA/s4032/492C75D9-B607-48C4-91F1-03B99F04E169.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjqdJRKNhhLldgkxLgIXhSNTLecMSTyO5zuPWT-dDcNX2xnw90hLodAOOeePsqu0kJrli3n7c9pcLHXXHxRLivouj0-c7x5I5OMuQHQ1aojrhhGc3ynj-WOlvNWLL-2lcFKHmNK3v6nqGxdViPaNQuH6jkC61wv4ZLImo6Es36DNIpRuZoszYQzRWXUczA/w640-h360/492C75D9-B607-48C4-91F1-03B99F04E169.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Tylko jesienią i zimą są takie cienie na plaży, bo słońce jest nisko </span></td></tr></tbody></table></div><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNNEPZt6QF2o1dnx55PgosKs8DpzrFQ3QJvW2vm8xpi6fYymqVp1m8R8pmNhyphenhyphenh2W4Mo8UddaNhAHl-m0yQM76EcBhlLpDMVeXcz3KAihAojS3n9Gqpae04lymTXj_ri8wv0DvhfmwPU8vRA2rI2QeGgbfIQHNor1lOrzSnEGgMcRifMAuO-5ZH9MV4VH0/s4032/IMG_2074.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNNEPZt6QF2o1dnx55PgosKs8DpzrFQ3QJvW2vm8xpi6fYymqVp1m8R8pmNhyphenhyphenh2W4Mo8UddaNhAHl-m0yQM76EcBhlLpDMVeXcz3KAihAojS3n9Gqpae04lymTXj_ri8wv0DvhfmwPU8vRA2rI2QeGgbfIQHNor1lOrzSnEGgMcRifMAuO-5ZH9MV4VH0/w360-h640/IMG_2074.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Samotne drzewo w jesiennym wydaniu</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitjbsB9fRiUS808Azk6IY7odSbnvxtpeeQv-T9F9U6HvNfK9iw8sGrEWKcS52Gd-qlzM_aB8ANR8TA7Ge1fsUWADDN5r4dx6Eqt_bhBC_XI1yo_Mn-2yxiLHkozPVhavF4GSn2mq8M-81lCIZdEd4UaH2-uHIhRQl_s0lwe9_aldJLWnNZSUbKx0WuiEk/s1350/page0%2024.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEitjbsB9fRiUS808Azk6IY7odSbnvxtpeeQv-T9F9U6HvNfK9iw8sGrEWKcS52Gd-qlzM_aB8ANR8TA7Ge1fsUWADDN5r4dx6Eqt_bhBC_XI1yo_Mn-2yxiLHkozPVhavF4GSn2mq8M-81lCIZdEd4UaH2-uHIhRQl_s0lwe9_aldJLWnNZSUbKx0WuiEk/w512-h640/page0%2024.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 - 4 inna pora dnia, inny dzień - za każdym razem jest inne</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYqsmIkM2ReK9YjChBIMyxFvOaa5VdVqcIMa5RVijzRQJIYrXV_weAt2JNSF1P8GPjREQK2WjK9eXWpW5SueS8bi3QlvBf3MhYrJESONG-gNvZCxr0dGY2mrKiWsj5ucnpFod_Wbb4bGwDQCoQxlSLI0ZhnmLnKJFp64QtzIA4H9hQyn0hUpRlJ8B-TH4/s1350/page0%2023.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYqsmIkM2ReK9YjChBIMyxFvOaa5VdVqcIMa5RVijzRQJIYrXV_weAt2JNSF1P8GPjREQK2WjK9eXWpW5SueS8bi3QlvBf3MhYrJESONG-gNvZCxr0dGY2mrKiWsj5ucnpFod_Wbb4bGwDQCoQxlSLI0ZhnmLnKJFp64QtzIA4H9hQyn0hUpRlJ8B-TH4/w512-h640/page0%2023.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 - 4 jesienne zakupy u kaszubskiego rolnika</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB4764TE4zG72pWrAq9JiXyQdyF6oyAHXzL8SDWAQKRPZEa9IqMwpdu6ewlAA5TFGYevo6O_kC6f8x-ms7EyVVloH_N466yePjX909kG7R0B6iQbFWQjjCyEyu0J6bIID5Hbn3apn1Y0R690cVV4CpdRitERYEOANFoh-UymsaJxPkfs2Z4N1QK4VYJ4c/s1350/page0%2025.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhB4764TE4zG72pWrAq9JiXyQdyF6oyAHXzL8SDWAQKRPZEa9IqMwpdu6ewlAA5TFGYevo6O_kC6f8x-ms7EyVVloH_N466yePjX909kG7R0B6iQbFWQjjCyEyu0J6bIID5Hbn3apn1Y0R690cVV4CpdRitERYEOANFoh-UymsaJxPkfs2Z4N1QK4VYJ4c/w512-h640/page0%2025.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 - 2 jesienne śniadania nad morzem // 3 ciasto, w którym jest więcej jabłek niż ciasta - rolka z tym przepisem pobiła rekord na moim instagramie // 4 syrniki z duszonymi śliwkami - pyszne śniadanie w deszczowy, ciemny dzień</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSzd3Dw7M7_h-ah4UqceuAjYHcj-J9EQwThpSfYRPy3IuIvdoMabFcH1xfPMNWulOucD0W-aGOGYeo61iwy93iR435gZuOU_M1LPJ8_93x5Uwpid5aJpQSihk06vtufASpTRJyfacx5KpzX8nuF8bvKcSy9LGz0VVzdUrK-o4TAm7qHnwaQZCaEhXv6rE/s1350/page0%2026.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSzd3Dw7M7_h-ah4UqceuAjYHcj-J9EQwThpSfYRPy3IuIvdoMabFcH1xfPMNWulOucD0W-aGOGYeo61iwy93iR435gZuOU_M1LPJ8_93x5Uwpid5aJpQSihk06vtufASpTRJyfacx5KpzX8nuF8bvKcSy9LGz0VVzdUrK-o4TAm7qHnwaQZCaEhXv6rE/w512-h640/page0%2026.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 za każdym razem, kiedy przejeżdżamy koło tego budynku, zachwycam się nim // 2 będąc w okolicy, musieliśmy wpaść po śledzie // 3 w tej ciemności jedyne światełko to nasz dom // 4 tego dnia było częściowe zaćmienie księżyca - na zdjęciu tego nie widać, ale widok był niezwykły</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIGU85IGkFrxld-EohVGL8A3jgIfa5M9PEfxMlg-dodNgjjaadWaFGw9xQJL0arT2CD6Kr7ehT2XWVggFBcW0NX-9XPBfVlChNI-F5aoUiEf8tMHufSbKF0nEWAfVaEnC5Dj-wFr5A2Zg64TUpisfC2tk4xRn1BzqtZV0hzloGQoChflfziVstTADTVPM/s4032/IMG_2067.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhIGU85IGkFrxld-EohVGL8A3jgIfa5M9PEfxMlg-dodNgjjaadWaFGw9xQJL0arT2CD6Kr7ehT2XWVggFBcW0NX-9XPBfVlChNI-F5aoUiEf8tMHufSbKF0nEWAfVaEnC5Dj-wFr5A2Zg64TUpisfC2tk4xRn1BzqtZV0hzloGQoChflfziVstTADTVPM/w360-h640/IMG_2067.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Pogoda tutaj zmienia się co chwila</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjG8NQOu1wrDe7aFvd53ATYZ5pAkKC-AR2qp63fUjk_doFLPDZEy5eBQXDXqzpNlN_XTtWzT1Tv30_mUqBmJ849WRlb_u25cUNPHG0u1TfqrV8SsQAZwB8I6OorL7vdBCqEcpQQspAE9yQDS8Tf4mPgTE4tF4ZmbMwd0dGHmHHUQzYpQdY4LBEj0D-2WOY/s1350/page0%2027.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjG8NQOu1wrDe7aFvd53ATYZ5pAkKC-AR2qp63fUjk_doFLPDZEy5eBQXDXqzpNlN_XTtWzT1Tv30_mUqBmJ849WRlb_u25cUNPHG0u1TfqrV8SsQAZwB8I6OorL7vdBCqEcpQQspAE9yQDS8Tf4mPgTE4tF4ZmbMwd0dGHmHHUQzYpQdY4LBEj0D-2WOY/w512-h640/page0%2027.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 - 3 tylko morze i my // 4 jak ja lubię tę torbę - pamiątka z ostatniego pobytu w Szwajcarii // 5 ostatnio wydane książki kucharskie, które bardzo lubię // 6 "nasze" przejście na plażę // 7 widok na Sasino // 8 latarnia morska w Stilo // 9 ktoś się pojawił na horyzoncie</span></td></tr></tbody></table></div></div><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Ten miesiąc był niezwykły pod wieloma względami. Zapadnie w mojej pamięci na długo. Przyniósł zmiany, na które czekałam już długo. Mam nadzieję, że nie rozczaruję się i zaczniemy iść nową drogą. Wszyscy razem. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1Zboe1i50ceBgXmgKTkXTfBTpvCPuOMoqlVMh6r2-dshvBaQParq7IXfm6w-toRolBjCmlKeVLcR9taMKeUkpHCWqHVNKZdXSffM5TxmPHojFlqFWLfXfnsxrvGY8qUTANvVzF9OnD_rEAjJbRUaHwltzlLXoAY9KUb-XP4M1M7PbIfmy7I-tvkRz0L8/s3088/E26F334A-45B4-4749-8FF9-45AA6F8A7712.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3088" data-original-width="1737" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1Zboe1i50ceBgXmgKTkXTfBTpvCPuOMoqlVMh6r2-dshvBaQParq7IXfm6w-toRolBjCmlKeVLcR9taMKeUkpHCWqHVNKZdXSffM5TxmPHojFlqFWLfXfnsxrvGY8qUTANvVzF9OnD_rEAjJbRUaHwltzlLXoAY9KUb-XP4M1M7PbIfmy7I-tvkRz0L8/w360-h640/E26F334A-45B4-4749-8FF9-45AA6F8A7712.JPG" width="360" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">A co nam przyniesie listopad?</span></div><div style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: right;"></div><p></p>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-68705940990710304992023-11-03T22:35:00.002+01:002023-11-03T22:35:28.977+01:00Weekendowe śniadania. Syrniki czyli pyszne, błyskawiczne placki z twarogu z dodatkiem duszonych śliwek.<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiv8w7VGAlj71CEpUq9qiEPRx8-2G9bVTlHRv2KHHanQVuy08iWH_qJob-kCcmpO7ApO555MuN4KkD6Ta1tY68bQMaMnpxzPGDGLvH76RyeboYSdwMdXJ5vsoGR2BCfleAfHpKuc5YnMYWQiwBZRxSlX_GGUbycAAckWJ4pqGePkB5nrEEGOBMYylLohg/s4032/3EE6FC45-D36F-43B7-A4EE-DD26260AD3CC.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiv8w7VGAlj71CEpUq9qiEPRx8-2G9bVTlHRv2KHHanQVuy08iWH_qJob-kCcmpO7ApO555MuN4KkD6Ta1tY68bQMaMnpxzPGDGLvH76RyeboYSdwMdXJ5vsoGR2BCfleAfHpKuc5YnMYWQiwBZRxSlX_GGUbycAAckWJ4pqGePkB5nrEEGOBMYylLohg/w360-h640/3EE6FC45-D36F-43B7-A4EE-DD26260AD3CC.JPG" width="360" /></a></div><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W dzieciństwie uwielbiałam wszelkie placki robione przez moją mamę "na oko". Z jabłkami, jagodami, z truskawkami, ze śliwkami, z twarogu, drożdżowe...Kiedy moje dzieci były małe, to często i ja robiłam im placki. Teraz już znacznie rzadziej, ale jak już zrobię, to wszyscy zajadają się z radością, bo to są przepyszne dania. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Ostatnio w ciemny, deszczowy poranek przygotowałam na śniadanie syrniki - placki zrobione z twarogu, które charakterystyczne są dla kuchni ukraińskiej i rosyjskiej. Dla mnie te placki lepiej zrobić z typowego twarogu czy białego sera niż z serka "z wiaderka". Lubię tę konsystencję, którą daje twaróg. Placki robi się błyskawicznie i... tak samo je się zjada ;-). Pyszne są. Podałam je z krótko duszonymi śliwkami (mogą być mrożone), ale równie dobrze będą smakować z każdymi innymi duszonymi czy świeżymi owocami (truskawki, maliny, jagody...). Z musem jabłkowym z odrobiną cynamonu też będą pyszne. Syrniki można podać również z kwaśną śmietaną czy jogurtem lub oprószone cukrem pudrem. Ja najbardziej lubię ze śliwkami, kwaśną śmietaną lekko oprószoną brązowym cukrem (to odczucie, kiedy cukier chrupie w ustach jest bardzo przyjemne). Zostawiam wam przepis na syrniki i życzę Wam udanego weekendu. Niech pogoda będzie lepsza niż ta, kiedy robiłam syrniki. Od rana było w domu tak ciemno, że bez świateł lamp nie dało się funkcjonować. Jesień...</span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlMU2Rn50m08tIQESglYhRbo14OoZoojRzQ6b3fIvDrrT9aro2v2mmtWufeQrWd-EVIS_S7oFc8KP8LxDsHSXEqcbZed0hbAPKnRahBRbvPWvmPPdpsI__RtGeOs9AoM-PAXL8RSPMROjQDv-xSXMuUVKSMS3GbPILF4GX-OB7z9MP2jpFmt0JMCziSNg/s4032/4F6F2829-79E1-40EE-946D-66BD9526C138.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhlMU2Rn50m08tIQESglYhRbo14OoZoojRzQ6b3fIvDrrT9aro2v2mmtWufeQrWd-EVIS_S7oFc8KP8LxDsHSXEqcbZed0hbAPKnRahBRbvPWvmPPdpsI__RtGeOs9AoM-PAXL8RSPMROjQDv-xSXMuUVKSMS3GbPILF4GX-OB7z9MP2jpFmt0JMCziSNg/w360-h640/4F6F2829-79E1-40EE-946D-66BD9526C138.JPG" width="360" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEja6mBmV2b8pssCWztRM4Ri8w76_InFSMdhnwN8i73B0Oyh4jDTQ3v3GE-JTVq1eEq_Q9sIJ4JW_ZD_k3fCQm76xPQwmcxu-7mCab8LKvP4X2Q07jnSAG8ZEpoO-4rreQYqCAHPptmYmDoLjykY6jGUyWWpB9kVGs0kM-Rv6aASCQiR74RAZbWzjpBcfOU/s3617/5F8DC51B-1EA3-4E99-BA58-D9433F6C516D.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3617" data-original-width="2266" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEja6mBmV2b8pssCWztRM4Ri8w76_InFSMdhnwN8i73B0Oyh4jDTQ3v3GE-JTVq1eEq_Q9sIJ4JW_ZD_k3fCQm76xPQwmcxu-7mCab8LKvP4X2Q07jnSAG8ZEpoO-4rreQYqCAHPptmYmDoLjykY6jGUyWWpB9kVGs0kM-Rv6aASCQiR74RAZbWzjpBcfOU/w400-h640/5F8DC51B-1EA3-4E99-BA58-D9433F6C516D.JPG" width="400" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjfM11AtFjF_lKPySFFpmLkb_id-gpvIuMGfgftQPPMLFUadFoW_Jde9zksb5zqs5wtp9b_IEs4zs2KkkTLOLplGEMKt0isP-cGlV4dhpsfQT6P2JqWzL-h7502icuivCRYyTQYsPGQZiitg7FdyfjNz0LVr8EnxeUN6I_cUp6a0W-pyKgqOkcT7YsvDE/s3712/9B8B36A4-9C9E-491E-90C6-C382FEE9BCDD.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3712" data-original-width="2088" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjfM11AtFjF_lKPySFFpmLkb_id-gpvIuMGfgftQPPMLFUadFoW_Jde9zksb5zqs5wtp9b_IEs4zs2KkkTLOLplGEMKt0isP-cGlV4dhpsfQT6P2JqWzL-h7502icuivCRYyTQYsPGQZiitg7FdyfjNz0LVr8EnxeUN6I_cUp6a0W-pyKgqOkcT7YsvDE/w360-h640/9B8B36A4-9C9E-491E-90C6-C382FEE9BCDD.JPG" width="360" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: x-large;"><b>Syrniki - placki z twarogu z dodatkiem duszonych śliwek</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>sos śliwkowy</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">400 g śliwek</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">40 g cukru (ilość zależna od naturalnej słodyczy śliwek)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1/2 małej laski cynamonu</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>syrniki</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">500 g twarogu lub tłustego białego sera </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">2 jajka</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">2 łyżki rozpuszczonego masła lub oleju o neutralnym smaku</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">4 łyżki (60 g cukru)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią (opcjonalnie)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">skórka z 1/4 cytryny </span><span style="font-family: verdana;">(opcjonalnie)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">szczypta soli</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">60 g mąki pszennej tortowej </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1/2 łyżeczki proszku do pieczenia</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">mąka pszenna do obtoczenia placków</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">olej o neutralnym smaku do smażenia</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>do podania</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">kwaśna śmietana, jogurt naturalny, cukier puder lub brązowy cukier, świeże owoce...</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Śliwki przepołowić, usunąć pestki i włożyć do rondelka. Dosypać cukier, dołożyć połówkę laski, przykryć rondelek pokrywką i dusić na małym ogniu, aż owoce puszczą sok. Zamieszać i dusić śliwki, aż zmiękną i lekko się rozpadną (około 5-10 minut). Śliwki można przygotować kilka dni wcześniej i przechowywać w lodówce - wtedy wyjmujemy laskę cynamonu.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Przygotować placki.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W misce rozgnieść widelcem twaróg. Dodać jajka, masło lub olej, wanilię lub skórkę z cytryny, sól i mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia, Wymieszać łyżką do połączenia. Na talerz wysypać półcentymetrową warstwę mąki. Formować dłońmi lub łyżką placki i obtaczać je w mące. Smażyć od razu na rozgrzanym oleju na złocisto.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Podawać od razu z duszonymi śliwkami lub którymś z dodatków. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Można również na mąkę wykładać porcje masy i tam formować placki.</span></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMifcIVNWyNdBN628hxKrauI1abEjBHP1za3vj5vySGaOPJ_NAbApKOjucyacBzQjIUdZAaCMR5z7Bw4ClYvsQQX3UNScce9WHw-o2I5cfyb1gSWaXYFEGH2EWTF71J70VJc9asp8r91k_Xk_vLosR9GV507zgqcdRgYDxmQrV7TaXboiYj8Uh29dpns0/s3231/9E9CFAF5-B1D9-4096-91A3-E7F2D786870B.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3231" data-original-width="2266" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMifcIVNWyNdBN628hxKrauI1abEjBHP1za3vj5vySGaOPJ_NAbApKOjucyacBzQjIUdZAaCMR5z7Bw4ClYvsQQX3UNScce9WHw-o2I5cfyb1gSWaXYFEGH2EWTF71J70VJc9asp8r91k_Xk_vLosR9GV507zgqcdRgYDxmQrV7TaXboiYj8Uh29dpns0/w448-h640/9E9CFAF5-B1D9-4096-91A3-E7F2D786870B.JPG" width="448" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9liwOIb1IjYGXHW8AhEIWd2zeYRbFy68Oblwi2cqZLA_aXKXhitO-2obg6wtb4kqOVuTag87qTHOGfuN3-2paSEkRX2eB3J0goTjtoqPBie59bpt1jgNcbh9c1JZCzdAenZbrLeVo5oNdResWI7_r_fNgBiiD_3KgBr0ew9noAUH8BKisS9OhSZeTm_M/s3647/4EB0D82C-AA7F-41BE-A0E0-484158B0F5C6.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3647" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9liwOIb1IjYGXHW8AhEIWd2zeYRbFy68Oblwi2cqZLA_aXKXhitO-2obg6wtb4kqOVuTag87qTHOGfuN3-2paSEkRX2eB3J0goTjtoqPBie59bpt1jgNcbh9c1JZCzdAenZbrLeVo5oNdResWI7_r_fNgBiiD_3KgBr0ew9noAUH8BKisS9OhSZeTm_M/w398-h640/4EB0D82C-AA7F-41BE-A0E0-484158B0F5C6.JPG" width="398" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioB3Ajlu6bIzsQCmUG627EpppcDaKzSYal4cqyosipUFnobbsHn0Ei9PHPZSJoJq5K6DFb6GThNyk3teEaRBYe068-AZ_pkP1kCNbqiOxXFzMreOPVj_MGPzU4qxUg9ykx7YnaJ4gUtwiv9eYMyVDi5tOlKNq06mW4cl1H0zvXncLV_btAt7DEbDVhWNQ/s4032/4FCF3FE8-B66E-4666-AA88-9C2E648A3127.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioB3Ajlu6bIzsQCmUG627EpppcDaKzSYal4cqyosipUFnobbsHn0Ei9PHPZSJoJq5K6DFb6GThNyk3teEaRBYe068-AZ_pkP1kCNbqiOxXFzMreOPVj_MGPzU4qxUg9ykx7YnaJ4gUtwiv9eYMyVDi5tOlKNq06mW4cl1H0zvXncLV_btAt7DEbDVhWNQ/w360-h640/4FCF3FE8-B66E-4666-AA88-9C2E648A3127.JPG" width="360" /></a></div><p></p>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-39034213273978218492023-10-31T19:20:00.006+01:002023-10-31T19:20:55.520+01:00 Gâteau Invisible aux Pommes czyli niezwykłe (niewidzialne), błyskawiczne ciasto pełne jabłek, które robi furorę na instagramie i... które warto upiec, bo jest pyszne.<p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHPnDkYg9IayPrAm8whAmWsmq6aJp9vkgEPhKK26Enlk0PJjeMfGXo4UxPwsIhFmhUMtRtwoa4sp_omLeeTkGAPvF1q9aJQPPHrgT2tm9DJds5BvJDDl5D8VaMA4B_p_xqRDKMMIhcbciWW-YaU5nrfLURrqGGyhv6VZrEYlvyA-mnJjyzzpE3nFT8lMs/s4032/E627DCBF-20CD-4487-9EA5-D0FE9B790F07%202.JPG" imageanchor="1" style="font-family: verdana; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHPnDkYg9IayPrAm8whAmWsmq6aJp9vkgEPhKK26Enlk0PJjeMfGXo4UxPwsIhFmhUMtRtwoa4sp_omLeeTkGAPvF1q9aJQPPHrgT2tm9DJds5BvJDDl5D8VaMA4B_p_xqRDKMMIhcbciWW-YaU5nrfLURrqGGyhv6VZrEYlvyA-mnJjyzzpE3nFT8lMs/w360-h640/E627DCBF-20CD-4487-9EA5-D0FE9B790F07%202.JPG" width="360" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /><span style="font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhla1C6FVxWWTIwwiPuFzpt7Xc-zDPSQEY_ggj4XaqLKZ9xcAYRS5etAGG-EnU7Q1ORt-CN4A660T66Y3sRvlKJOBSyHMojtPkTyNAzETYpVR50hx8kXS8m8KzVSz7bPSq3VnhfVUSIqACNNsXyOTL-lLI0brZFzASBJphSX46Nr0AuJi3PNidMADzd5AI/s1920/E5E0BCF2-9BBC-4746-B95C-E980BA49CD3E%202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhla1C6FVxWWTIwwiPuFzpt7Xc-zDPSQEY_ggj4XaqLKZ9xcAYRS5etAGG-EnU7Q1ORt-CN4A660T66Y3sRvlKJOBSyHMojtPkTyNAzETYpVR50hx8kXS8m8KzVSz7bPSq3VnhfVUSIqACNNsXyOTL-lLI0brZFzASBJphSX46Nr0AuJi3PNidMADzd5AI/w426-h640/E5E0BCF2-9BBC-4746-B95C-E980BA49CD3E%202.JPG" width="426" /></a></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Jesień nad morzem jest magiczna. Pod koniec października liście mienią się wszystkimi odcieniami żółci i pomarańczu i w połączeniu ze stalowym niebem wygląda to pięknie. Czasami o tej porze roku trafia się i lazurowe niebo, ale nie tym razem. Teraz przeważa wiatr, deszcz i szarości. To też jest piękne. Szybko zapadająca ciemność (ta niezrozumiała dla mnie zmiana czasu), pustki na plaży jak i w całej osadzie, spadające na dach szyszki z drzew i wirujące od wiatru liście tworzą magiczną atmosferę. Sprzyja to zwolnieniu tempa, refleksji, czytaniu książki, aż do końca i delektowaniu się każdą chwilą. Wiatr uderza w szyby i rozhuśtuje morze, które swoim szumem będzie nam towarzyszyć przy zasypianiu. W kominku trzaska ogień, a ja cieszę się, że mogę tego doświadczać. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Na ten krótki wyjazd związany z zamknięciem domu na zimę i odwiedzeniem rodzinnych grobów w Sopocie i Gdańsku nie robiłam dodatkowych zakupów. Wzięłam z domu, co już wołało o zużycie i brakujące składniki dokupiłam na miejscu. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Takimi produktami, którym żywot się kończył, były jabłka. Różnych odmian (kwaśnych i słodkich), które pozostały mi po wcześniejszych, większych zakupach. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Początkowo myślałam o plackach z jabłkami, ale przypomniał mi się przepis, który ostatnio króluje na różnych francuskich i włoskich kontach instagramowych, które obserwuję. Ciasto z jabłkami, ale takie nietypowe. Więcej tam jabłek niż ciasta, a ciasto przypomina flan, clafoutis, naleśnik czy bretoński far. ten ostatni bardzo lubię, więc postanowiłam przetestować ten przepis, szczególnie, że jest błyskawiczny i prosty. I wiecie co, to jest dla mnie pyszne i takie... wciągające ;-). Po zjedzeniu kawałka, chce się kolejny. A ponieważ więcej tam jabłek niż ciasta, to człowiek nie czuje wyrzutów sumienia ;-)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Nie spodziewajcie się po tym cieście puszystego biszkoptu czy maślanego ucieranego. To taki duży placek z jabłkami. I to jest pyszne. Idealne na ciepło jak i w temperaturze pokojowej. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Myślę, że to jest świetny pomysł na... śniadanie. Zamiast smażenia placków z jabłkami, zróbcie to ciasto. Możecie to ciasto błyskawicznie przygotować dla niespodziewanych gości lub jako deser lub podwieczorek. Ważne, żeby było dużo jabłek pokrojonych w cienkie plasterki. Ja miałam 850 g, ale kilogram będzie lepszy.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Kto się skusi na ten niezwykły wypiek?</span></div><span style="font-family: verdana;"><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjV8TCIWKhhp4NIJbnFKdKN5uGu4PT9z4LrVxvf2ni4Sd8RtQRClu0s5J4iJWxYSu2VPeP40IEKhRwtQHlR3tKSUwkuphQcUKuzRgjSAhEPMddNsyzdOfPJ0oy2E-4HvFazx_jJCV-nrJ9RAJOd3L6wHb3DTXt7ew2341UjG90dv4EiH3KI5vE9QTOlmrU/s1920/119F4C98-8C4C-4959-B297-A013976C19CA%202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjV8TCIWKhhp4NIJbnFKdKN5uGu4PT9z4LrVxvf2ni4Sd8RtQRClu0s5J4iJWxYSu2VPeP40IEKhRwtQHlR3tKSUwkuphQcUKuzRgjSAhEPMddNsyzdOfPJ0oy2E-4HvFazx_jJCV-nrJ9RAJOd3L6wHb3DTXt7ew2341UjG90dv4EiH3KI5vE9QTOlmrU/w426-h640/119F4C98-8C4C-4959-B297-A013976C19CA%202.JPG" width="426" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7S6rYj8aJhHQ4MKtgiCAGRz4MvzVdDjA8wZq5WIhK3Lb5XCjhSiLY4l5tspQ1V-bOKxEwV3YJyeHp_MKb09y8SIqCNi5wKdynLEE7Tx7eZgSrAyICwd1esYQ16K3DImtUc8LlBJPxk0jCx-JjFBwkAdRIAkZ4kd-jhnEkUW4MAD3KTG_cpoI9hrvlDbc/s1920/6D16D556-02C2-4BC5-B0EC-842E66CE3FA1%202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7S6rYj8aJhHQ4MKtgiCAGRz4MvzVdDjA8wZq5WIhK3Lb5XCjhSiLY4l5tspQ1V-bOKxEwV3YJyeHp_MKb09y8SIqCNi5wKdynLEE7Tx7eZgSrAyICwd1esYQ16K3DImtUc8LlBJPxk0jCx-JjFBwkAdRIAkZ4kd-jhnEkUW4MAD3KTG_cpoI9hrvlDbc/w426-h640/6D16D556-02C2-4BC5-B0EC-842E66CE3FA1%202.JPG" width="426" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: x-large;"><b>Niewidoczne ciasto pełne jabłek</b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"> Gâteau Invisible aux Pommes</span></div><div><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div></span><span style="font-family: verdana; text-align: center;"><div style="text-align: center;">6-8 jabłek (800-1000 g) - najlepiej różnych odmian - kwaśnych i słodkich</div><div style="text-align: center;">3 duże jajka</div><div style="text-align: center;">60 g cukru</div><div style="text-align: center;">szczypta soli</div><div style="text-align: center;">1 łyżeczka naturalnego ekstraktu z wanilii lub cukru waniliowego</div><div style="text-align: center;">100 ml mleka (może być roślinne)</div><div style="text-align: center;">30 g stopionego masła lub oleju</div><div style="text-align: center;">80 g mąki pszennej tortowej</div><div style="text-align: center;">1 łyżka (10 g - małe opakowanie) proszku do pieczenia</div><div style="text-align: center;">skórka starta z 1/2 cytryny (opcjonalnie)</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;"><b>wierzch</b></div><div style="text-align: center;">2 łyżki płatków migdałowych</div><div style="text-align: center;">2 łyżki brązowego cukru (lub białego)</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Rozgrzać piekarnik do 200 stopni C. Wysmarować masłem lub wyłożyć papierem do pieczenia keksówkę o długości około 30 cm (może być tortownica).</div><div style="text-align: center;">Obrać jabłka, przekroić na ćwiartki i wykroić gniazda nasienne. Pokroić w cienkie (około 2 mm) plasterki - zrobiłam to przy użyciu mandoliny.</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">W misce ubić trzepaczką lub zmiksować jajka z cukrem, solą i wanilią. Dodać mleko i stopione masło lub olej. Wymieszać do połączenia. Dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i wymieszać ponownie do połączenia. Dodać jabłka i starannie wymieszać szpatułką, żeby jabłka oblepiły się ciastem. Przełożyć do formy keksówki (długości 28-30 cm) wysmarowanej masłem lub wyłożonej papierem do pieczenia. Docisnąć jabłka szpatułką, żeby w formie nie było wolnych przestrzeni. Wierzch posypać płatkami migdałowymi i cukrem.</div><div style="text-align: center;">Wstawić do piekarnika na 35 minut.</div><div style="text-align: center;">Podawać na ciepło lub w temperaturze pokojowej.</div><div style="text-align: center;"><br /></div></span><div><span style="font-family: verdana;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbWcA8soRQ6Xz_ZwGlDCsMPT0nDtUwh81eRYSQimuFxd_Vi_r81fOrE_UuQP83yeK9O-woY99OTwrL2SGNK55Ug4B_ANsC7W8IPudpyMPM5aiZULcYSQEj1R_G_bmWK-oYxCncLnJmkyMEN7sNi9wOn35ITidkZHf6HlN8hmXKlQfiserwIFTzA-6vxSc/s1920/09B02357-A7DF-4FBE-A3F8-64EAF17380FF%202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbWcA8soRQ6Xz_ZwGlDCsMPT0nDtUwh81eRYSQimuFxd_Vi_r81fOrE_UuQP83yeK9O-woY99OTwrL2SGNK55Ug4B_ANsC7W8IPudpyMPM5aiZULcYSQEj1R_G_bmWK-oYxCncLnJmkyMEN7sNi9wOn35ITidkZHf6HlN8hmXKlQfiserwIFTzA-6vxSc/w426-h640/09B02357-A7DF-4FBE-A3F8-64EAF17380FF%202.JPG" width="426" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzlLHaYyKyaukxACy2FQFyOOQZwx2JoaRoef9QmK8MBPH9btrNSho_Jg2zHDNrvNtB-9utz7BnCw2PSnNoGkoeteNH4cEsBKXy08Zh3YUy0ZDqeftU7UqzzCg0lCanySkOr08W1ruP9i1z2J_pd-3pQNKymJAy71W-g0m7rSXh-AiLZcYLaz-CY2pMDOw/s1920/87F88E1B-2A7A-4C03-8C2B-5361C68E52F8%202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjzlLHaYyKyaukxACy2FQFyOOQZwx2JoaRoef9QmK8MBPH9btrNSho_Jg2zHDNrvNtB-9utz7BnCw2PSnNoGkoeteNH4cEsBKXy08Zh3YUy0ZDqeftU7UqzzCg0lCanySkOr08W1ruP9i1z2J_pd-3pQNKymJAy71W-g0m7rSXh-AiLZcYLaz-CY2pMDOw/w426-h640/87F88E1B-2A7A-4C03-8C2B-5361C68E52F8%202.JPG" width="426" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVo3bI8DzFrVkD3pUzug6cMB8fcvxdcBHwSThMDAFZgLuIax-9Gij5H2QFSWsjbW6HiKo5xMKYv6iyhHYnMZVeDUPj9dS7UtMM88h2KstyKsy_GHaeBOk7wIwyTOz1kHlCJysUz8PYiPjnNflc066kQ9fkO-hLJaogFbo7LbUJPFdnydX_PpDhPf449fs/s1920/589233CF-3F35-4A54-9707-14ABA7877AF1%202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVo3bI8DzFrVkD3pUzug6cMB8fcvxdcBHwSThMDAFZgLuIax-9Gij5H2QFSWsjbW6HiKo5xMKYv6iyhHYnMZVeDUPj9dS7UtMM88h2KstyKsy_GHaeBOk7wIwyTOz1kHlCJysUz8PYiPjnNflc066kQ9fkO-hLJaogFbo7LbUJPFdnydX_PpDhPf449fs/w426-h640/589233CF-3F35-4A54-9707-14ABA7877AF1%202.JPG" width="426" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtJJu8pVzoW1PhLqKqSx2eiqPxEjAXNbkIek6ErY2vc0fIE7lQOy-UBlZIeHhXBPSkgj-L81AuD8BIDluTlXC49fYXF7RaU3DWpjdlyM41gON8_NWPcnXMoW44X-13-xbrkl03v7JupgBsgHB-A1jLLHId7uzkcMTcfNrapRU7ll2AJYGJkXV4Pd9qHis/s1920/B9D6F965-BE85-45D6-A734-995D8B4DADF7%202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgtJJu8pVzoW1PhLqKqSx2eiqPxEjAXNbkIek6ErY2vc0fIE7lQOy-UBlZIeHhXBPSkgj-L81AuD8BIDluTlXC49fYXF7RaU3DWpjdlyM41gON8_NWPcnXMoW44X-13-xbrkl03v7JupgBsgHB-A1jLLHId7uzkcMTcfNrapRU7ll2AJYGJkXV4Pd9qHis/w426-h640/B9D6F965-BE85-45D6-A734-995D8B4DADF7%202.JPG" width="426" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1NMOXB-vHl8m8wCL36AVhB371cbNfcg9KPJC5P6FBsOZ6N9reH1_YaZJZBBFb1vmWdkTd7PHvfF_xzQYtyCRm-3JopZ31_feoSS3u7vlB1PJ5kJKglLa5N7jyzOfai_uhMDT-Evu1xrkq10gk0NFxIoJPqCuit7PwR2W_ooXHcidYqkoz9OrdqVY459c/s1920/F7261199-D387-40C1-A7BC-5D4F4F6F7783%202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1NMOXB-vHl8m8wCL36AVhB371cbNfcg9KPJC5P6FBsOZ6N9reH1_YaZJZBBFb1vmWdkTd7PHvfF_xzQYtyCRm-3JopZ31_feoSS3u7vlB1PJ5kJKglLa5N7jyzOfai_uhMDT-Evu1xrkq10gk0NFxIoJPqCuit7PwR2W_ooXHcidYqkoz9OrdqVY459c/w426-h640/F7261199-D387-40C1-A7BC-5D4F4F6F7783%202.JPG" width="426" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUh0Eb4zv0m3aEU4GVI1YoAYhNcvtZS9Y9NjX0lWUKpvAI9t1Q5wcv9_XxgIgsa7pDFUZ2NZGaSO23tRlAUEGqTObFfNmbDC7tmX3yK8EUsp0BiubFdWIfciTxHKOlsmucskLho_cOP2OAxawuWnHV458_aArOpoZZGjyrgaaVKx1XQxxE4Ff3mEfa0Os/s1920/4B9E1825-3C7B-4138-828C-E85F18A273D9%202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUh0Eb4zv0m3aEU4GVI1YoAYhNcvtZS9Y9NjX0lWUKpvAI9t1Q5wcv9_XxgIgsa7pDFUZ2NZGaSO23tRlAUEGqTObFfNmbDC7tmX3yK8EUsp0BiubFdWIfciTxHKOlsmucskLho_cOP2OAxawuWnHV458_aArOpoZZGjyrgaaVKx1XQxxE4Ff3mEfa0Os/w426-h640/4B9E1825-3C7B-4138-828C-E85F18A273D9%202.JPG" width="426" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIO3aqaXevWTcub6GDFBafUdFkRr5k7z73YdhLRdqXaLpB8KGtxv3IOR06rVlOr8lEcuMAlmoPuizxoBT4tDY2-4S_AzdIouU5PnIizae7iDBRmbh4ReW-JqdW5YJECFZY4lw_Dsk8TOuAxax8HeoH_zv7N2y1tDwn5ZtMkE-CnT78tm65U9q3gE-8dws/s4032/IMG_2248.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIO3aqaXevWTcub6GDFBafUdFkRr5k7z73YdhLRdqXaLpB8KGtxv3IOR06rVlOr8lEcuMAlmoPuizxoBT4tDY2-4S_AzdIouU5PnIizae7iDBRmbh4ReW-JqdW5YJECFZY4lw_Dsk8TOuAxax8HeoH_zv7N2y1tDwn5ZtMkE-CnT78tm65U9q3gE-8dws/w360-h640/IMG_2248.HEIC" width="360" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDK601hZSyRwucxZS7D6IDw9uWLyNcbgEvrdpAOTF99AcOWknDLfIG3f4wWrmLP10F2MF-Sv9jEGcXt4edp5GijNV41xW8P2MNnIZLW5UFy325DyWPv9Y_8KR7Brw0iLvauPvcYj-m0jOFl5DAhLU1MDMmMfp6VPA1ljaTSAXEh6jTfwEc7JJBQpeNOA8/s1799/IMG_2293.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1799" data-original-width="1166" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDK601hZSyRwucxZS7D6IDw9uWLyNcbgEvrdpAOTF99AcOWknDLfIG3f4wWrmLP10F2MF-Sv9jEGcXt4edp5GijNV41xW8P2MNnIZLW5UFy325DyWPv9Y_8KR7Brw0iLvauPvcYj-m0jOFl5DAhLU1MDMmMfp6VPA1ljaTSAXEh6jTfwEc7JJBQpeNOA8/w414-h640/IMG_2293.jpg" width="414" /></a></div><br /></span><p></p></div>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-26195024960521947272023-10-26T22:50:00.003+02:002023-10-26T22:50:57.524+02:00Brownie bardzo czekoladowe z pekanami i palonym masłem. Wilgotne, lepkie, intensywne w smaku i pyszne.<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-MDloxFHfgHlp4c-8NkEvVBv85kIZ3LzRy4WSIP3XQG5O5pnIn0VVyhJPeASCom7G11r1F3u7bBxsfCC-bo4zcClYeL6sbIB8099uJGeLdKopxZIdTfayXi60JXJpDrUUgGn1MpPcrNI8DJlBIT0WRqANte23t-29RbgPzJkkB2loWMXMb_5k_GFGWeA/s1745/AEA9D402-1BAE-4B39-899F-2D48F76CE515.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1745" data-original-width="1163" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-MDloxFHfgHlp4c-8NkEvVBv85kIZ3LzRy4WSIP3XQG5O5pnIn0VVyhJPeASCom7G11r1F3u7bBxsfCC-bo4zcClYeL6sbIB8099uJGeLdKopxZIdTfayXi60JXJpDrUUgGn1MpPcrNI8DJlBIT0WRqANte23t-29RbgPzJkkB2loWMXMb_5k_GFGWeA/w426-h640/AEA9D402-1BAE-4B39-899F-2D48F76CE515.JPG" width="426" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Poczułam już jesień w pełni. Kiedy rano budzę się do pracy jest całkowicie ciemno, liści jest coraz więcej na chodnikach i trawnikach, drzewa zachwycają kolorami, a zachmurzone niebo możemy oglądać prawie codziennie. Wiatr targa gałęziami drzew, a wrony znowu zbierają się gromadami przed snem w okolicy. Z okresem jesienno zimowym właśnie bardzo mi się kojarzą </span><span style="font-family: verdana;">wrony</span><span style="font-family: verdana;">. Mniej więcej od połowy października do połowy marca te ptaki wielkimi stadami gromadzą się popołudniami na pobliskich drzewach i kraczą, kraczą, kraczą, a potem odlatują na noc do pobliskiego lasu. To samo dzieje się przed świtem. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Jesień to czas, kiedy wyciągam ulubione swetry, ciepłe skarpety, kalosze i parasol. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Piekę drożdżowe i czekoladowe ciasta, szarlotki i serniki. Przepis na rewelacyjny, karmelowy sernik był ostatnio na blogu, więc czas teraz na coś czekoladowego. Dzisiaj zaprszam Was na brownie. Tak dobre, że ciężko przestać je jeść. Z dodatkiem palonego masła i pekanów. Ciasto jest niesamowicie wilgotne, intensywne i lepkie. Idealne. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Co jest ważne przy jego pieczeniu? Nie można go przepiec (jak żadnego czekoladowego). Środek upieczonego ciasta powinien pozostać miękki i wilgotny. Dobrze zostawić ciasto na noc w lodówce po upieczeniu. Będzie jeszcze lepsze, chociaż jest to prawie niemożliwe ;-)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Dodatek palonego masła też ma wpływ na ostateczny jego rewelacyjny smak.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Z jesiennymi życzeniami zostawiam Was przepis na ciasto, które uprzyjemni Wam te pochmurne i deszczowe dni.</span></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKopp4IPFPqH-KmFImXrFNKbLdmMPnRSUfig3-kRe_5IXov6vm7LXBIFTOuBM4-KJBbvyAuF0q-QT-HDIR3ONebftm16dAW6KwJ0JYuxRxCRYtrdEvUaI9nLoy16pdoN4f1rzU2jhEs7KWpWj2TEj6PUyzfylM7BbpBKkNLzF0eF-QdQS086KhfXIiyDE/s4032/548CAC17-7418-44B2-B5C6-D3799BF0390A.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="3024" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKopp4IPFPqH-KmFImXrFNKbLdmMPnRSUfig3-kRe_5IXov6vm7LXBIFTOuBM4-KJBbvyAuF0q-QT-HDIR3ONebftm16dAW6KwJ0JYuxRxCRYtrdEvUaI9nLoy16pdoN4f1rzU2jhEs7KWpWj2TEj6PUyzfylM7BbpBKkNLzF0eF-QdQS086KhfXIiyDE/w480-h640/548CAC17-7418-44B2-B5C6-D3799BF0390A.JPG" width="480" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: x-large;"><b>Brownie bardzo czekoladowe z pekanami i palonym masłem</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">175 g masła</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">190 g gorzkiej czekolady </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">3 duże jajka</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">160 g drobnego cukru</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1/2 łyżeczki naturalnego ekstraktu z wanilii</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">110 g mąki tortowej</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">duża szczypta soli</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">50 g pekanów</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>wierzch</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">połówki pekanów</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">50 g gorzkiej czekolady pokrojonej w półcentymetrowe kostki</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Rozgrzać piekarnik do 160 stopni C. Wyłożyć 50 g pekanów na blachę i wstawić do piekarnika na 5-7 minut. Wyjąć i pozostawić do wystudzenia, a następnie pokroić w 1/2 - 1 cm kawałki. Wyłożyć papierem do pieczenia formę o boku około 20 cm. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Podwyższyć temperaturę piekarnika do 170 stopni C. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Pokroić 190 g czekolady w 1/2 cm kostkę.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Przygotować palone masło.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W rondelku na średniej mocy piekarnika rozpuścić masło i podgrzewać je, aż nabierze karmelowego koloru i zacznie pachnieć orzechami. Zdjąć z ognia.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Do garnka wlać wodę na około 3 cm i doprowadzić do zagotowania. Na garnku położyć miskę - szklaną lub metalową (jej dno nie powinno dotykać do gotującej się wody). Wsypać do miski posiekaną czekoladę. Polać czekoladę gorącym, palonym masłem. Mieszać, aż czekolada stanie się płynna i połączy się z masłem na gładką masę. Zdjąć miskę z garnka i odstawić do lekkiego przestudzenia. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W misce miksera zmiksować jajka z cukrem, solą i wanilią. Cały czas miksując (na wolnych obrotach) dodawać letnią czekoladę z masłem. Kiedy składniki połączą się, dodać mąkę i posiekane pekany i wymieszać szpatułką do połączenia. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Przełożyć masę do formy, wyrównać powierzchnię i ułożyć na wierzchu połówki orzechów i kawałki czekolady (opcjonalnie).</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wstawić foremkę do piekarnika i piec 18-20 minut w temperaturze 170 stopni. Środek ciasta powinien pozostać wilgotny i miękki.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wystudzić całkowicie przed pokrojeniem. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Ciasto najlepiej smakuje na drugi dzień (jak prawie wszystkie czekoladowe). Pyszne jest zimne prosto z lodówki lub w temperaturze pokojowej.</span></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgME4S1o2PtAFx54UxZ3hekDmaXpBEB1Nm2bJ_YA2LmwgGMSuWMnUiksX9V21yUFJgG9b3dd_nYfksmZ1ULQxgsXrrWmAimnZunzS7IMa5WBkxPCyIE1DifJXqAxSvIKQ-8D08flzCbgbB1vLot6BVh423PNvb0QHfWoAR8cXjex4oTIjrvNRJlKIvHlBk/s3466/7A179A5E-6FEF-4ABF-9356-373C2BE57B08.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3466" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgME4S1o2PtAFx54UxZ3hekDmaXpBEB1Nm2bJ_YA2LmwgGMSuWMnUiksX9V21yUFJgG9b3dd_nYfksmZ1ULQxgsXrrWmAimnZunzS7IMa5WBkxPCyIE1DifJXqAxSvIKQ-8D08flzCbgbB1vLot6BVh423PNvb0QHfWoAR8cXjex4oTIjrvNRJlKIvHlBk/w418-h640/7A179A5E-6FEF-4ABF-9356-373C2BE57B08.JPG" width="418" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbRRFgmORtzVE3dYBUN3dtoZYOPmBQmQ3iqJBDrprJPKmKt1JWgNzsy-Z2nNMrm3S3n11wsCopXy_imnY4TSRsCY-weahIOXA1lVPVX3ntfPOtmCp10Z50mKnfdCdbeO4J2MbbzljMMZbKBfQ7aC34yoZSsLyialHqPP__T5MJ5MjlPNdanR8kiPrYTqo/s1920/A835714A-BA7E-4052-A58F-AFA38C7AF7B4.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbRRFgmORtzVE3dYBUN3dtoZYOPmBQmQ3iqJBDrprJPKmKt1JWgNzsy-Z2nNMrm3S3n11wsCopXy_imnY4TSRsCY-weahIOXA1lVPVX3ntfPOtmCp10Z50mKnfdCdbeO4J2MbbzljMMZbKBfQ7aC34yoZSsLyialHqPP__T5MJ5MjlPNdanR8kiPrYTqo/w426-h640/A835714A-BA7E-4052-A58F-AFA38C7AF7B4.JPG" width="426" /></a></div><p></p>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-56561479652296387052023-10-24T22:22:00.003+02:002023-10-24T22:23:49.533+02:00Rewelacyjny w smaku sernik karmelowy z solą morską i wskazówki jak zrobić idealny karmel i gładki sernik.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPQY1d_bQaaGeuhxuldicnOZIGUF43mv4nVPhT3vH-aeBgDVsMDD-jrgu5zByYS_OwtJIvh4f7ddPW2_TbPJD38VASAlMBhq6k12LruAleW9wzY_kurSzwPxnYd8K8TmZdnJFUIswhG1_ZY844TR3s8QIsiQa7NjMEmNcsdaXRwRXQNcY6NTK5AlFLTV8/s1920/31C2FF12-4C34-4C96-8C30-A924F904B345.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPQY1d_bQaaGeuhxuldicnOZIGUF43mv4nVPhT3vH-aeBgDVsMDD-jrgu5zByYS_OwtJIvh4f7ddPW2_TbPJD38VASAlMBhq6k12LruAleW9wzY_kurSzwPxnYd8K8TmZdnJFUIswhG1_ZY844TR3s8QIsiQa7NjMEmNcsdaXRwRXQNcY6NTK5AlFLTV8/w426-h640/31C2FF12-4C34-4C96-8C30-A924F904B345.JPG" width="426" /></span></a></div><br /><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Karmel z morską solą. Połączenie to jest dla mnie genialne. Smak słodki i słony wzajemnie uzupełniają się. Zastanawiałam się ostatnio, kiedy i gdzie pierwszy raz spróbowałam tego połączenia. Szukając w czeluściach pamięci, przypomniałam sobie kurs cukierniczy w <span style="background-color: white; font-style: inherit; text-align: center;">L'École Ritz Escoffier w Paryżu, na którym byłam w...2012 roku. Czyżbym zakochała się w tym smaku prawie dwanaście lat temu? A może wcześniej? Na kursie przygotowywaliśmy makaroniki z karmelem z morską solą. Pamiętam ich niebiański, wręcz uzależniający smak. Makaroniki najlepsze są na drugi dzień po przygotowaniu, ale te świeżo zrobione były niebiańskie. Nasza szóstka uczestników kursu wyskrobywała z miski resztki nadzienia karmelowego, bo było ono tak dobre. Jak chcecie przeczytać moje wspomnienia z tego dnia na kursie, to zapraszam Was na blog do tego starego wpisu. Znajdziecie go <a href="http://www.lorentyna.com/2012/03/dzien-makaronika-karmel-z-morska-sola-i.html?m=1"><b><span style="color: black; font-size: medium;">TUTAJ</span></b></a>. Tam też znajduje się przepis na makaroniki, które wtedy robiliśmy.</span></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="background-color: white; font-style: inherit; text-align: center;">Wracając do tego genialnego połączenia karmelu z morską solą. Pomyślałam, że jest to wspaniały dodatek do sernika. Trochę na wierzchu, trochę w środku. Ten karmel w środku częściowo rozpuszcza się w masie w trakcie pieczenia i aromatyzuje masę serową. Wykorzystajcie ten przepis na karmel, żeby zrobić samą tę masę. Idealnie sprawdzi się na kulinarny prezent, do wyjadania łyżeczką, jako dodatek do lodów, do naleśników, do pieczonych jabłek, do szarlotki, do pavlovej...</span></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="background-color: white; font-style: inherit; text-align: center;">Ten sernik ma idealny, chrupiący spód. Łatwo to osiągnąć mieszając pokruszone ciasteczka z rozpuszczonym masłem i dopiero wtedy trzeba dodać brązowy cukier, ale nie taki drobny jak do wypieków tylko taki, którego kryształki są wielkości zwykłego cukru. I po wymieszaniu wszystkich składników od razu wykładamy całość do formy, ugniatamy mocno spodem szklanki i podpiekamy. Cukier przez szybkie przygotowanie masy i dodaniu go na końcu nie rozpuści się podczas pieczenia i nada super chrupkości spodowi. Ważne jest ten rodzaj cukru: demerara w grubszych kryształkach, a nie drobny czy muscovado. Ja użyłam <a href="https://www.frisco.pl/pid,2514/n,sante-cukier-trzcinowy-demerara-nierafinowany/stn,product"><b><span style="color: black;">TAKIEGO</span></b></a>.</span></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="background-color: white; font-style: inherit; text-align: center;">A co jest ważne, żeby uzyskać idealny karmel?</span></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="background-color: white;">1. używam drobnego cukru tzw. do wypieków</span></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="background-color: white;">2. patelnię ogrzewam na malutkim ogniu przez cały proces przygotowywania karmelu</span></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="background-color: white;">3. wsypuję cukier na rozgrzaną patelnię</span></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="background-color: white;">4. cukier wysypuję cienką warstwą na patelnię i dodaję resztę stopniowo, kiedy część już się rozpuści</span></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="background-color: white;">5. używam patelni o średnicy 26 cm ze stali węglowej (może być żeliwna lub inna o grubym dnie). Może być również garnek.</span></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="background-color: white;">6. nie mieszam cukru podczas rozpuszczania, a jedynie w razie potrzeby poruszam patelnią, żeby cukier był równomiernie na niej rozmieszczony. Mieszam dopiero, kiedy około połowa cukru rozpuści się.</span></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="background-color: white;">7. rozpuszczony cukier powinien mieć ciemno bursztynowy kolor, ale nie powinien on być ciemno brązowy, bo z takiego będzie gorzki karmel.</span></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="background-color: white;">8. kiedy cały cukier jest rozpuszczony, </span></span><span style="background-color: white; font-family: verdana;">zdejmuję patelnię z palnika i </span><span style="background-color: white; font-family: verdana;">dodaję miękkie masło podzielone na kilka kawałków i mieszam powoli, aż cukier z masłem połączą się. Ponownie wstawiam patelnię na palnik i dolewam śmietankę.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="background-color: white;">9. śmietanka dolewana do karmelu powinna mieć temperaturę pokojową. Dolewam ją porcjami, po wmieszaniu poprzedniej. Karmel rozpuści się i połączy ze śmietanką tworząc gęstą masę.</span></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="background-color: white;">10. przy tak przygotowanym karmelu i w tych proporcjach nie powinny utworzyć się żadne grudki, jeżeli jednak jakieś pozostaną, trzeba gorący karmel przecedzić przez <b>metalowe</b> sitko.</span></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="background-color: white;">11 do gotowego karmelu dodaję sól w płatkach (kwiat soli morskiej) i wanilię, mieszam i przelewam karmel do słoika.</span></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">A co jest ważne, żeby sernik był idealnie upieczony?</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1. wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">2. składniki powinny być mieszane na wolnych (maksymalnie średnich) obrotach, a nie miksowane na puszystą masę. Napowietrzony sernik bardzo urośnie w trakcie pieczenia i stygnąc opadnie i popęka. Jeżeli macie wybór końcówek do miksera, to użyjcie mieszadła, a nie trzepaczki jak do ubijania bezy czy żółtek z cukrem. Jeżeli sernik Wam pęknie, to nic nie szkodzi. Będzie pęknięty i tyle.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">3. sernik pieczemy do chwili, aż środek będzie galaretowany, a nie ścięty całkowicie. Dzięki temu będzie aksamitny i gładki. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">4. sernik pieczemy w 160 stopniach C. Niższa temperatura pieczenia sprzyja uzyskaniu gładkiej masy serowej.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">5. sernik dobrze jest powoli studzić. Wyłączamy piekarnik po upieczeniu, otwieramy drzwiczki o około 1/3 i zostawiamy do wystudzenia. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">6. wystudzony sernik wstawiamy na noc do lodówki. Po nocy wychłodzenia nabiera jeszcze więcej smaku. </span></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiykwAfxVtT5nJ0CWZH0p9mxK0MdQUQTU2U_DBLTs75RomrgQ_24IEtxkD_oQ9kxOnOzNAC1I_kdCDhTL9fNg7EjCK-mQuBTBxSyK_P82P41nndF6WxhdJS-1CXUj_-WgscIlAHKUfP0MK9Xrm0Zc4aKwFpInQZSEsxr2HRO-OCyFDAJ7a8mGYj4KGsJBo/s1798/2E0DF5EA-E0AA-44AF-9267-2209857D28B9.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black;"><img border="0" data-original-height="1798" data-original-width="1198" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiykwAfxVtT5nJ0CWZH0p9mxK0MdQUQTU2U_DBLTs75RomrgQ_24IEtxkD_oQ9kxOnOzNAC1I_kdCDhTL9fNg7EjCK-mQuBTBxSyK_P82P41nndF6WxhdJS-1CXUj_-WgscIlAHKUfP0MK9Xrm0Zc4aKwFpInQZSEsxr2HRO-OCyFDAJ7a8mGYj4KGsJBo/w426-h640/2E0DF5EA-E0AA-44AF-9267-2209857D28B9.JPG" width="426" /></span></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWjhxf2ZPWTss1G-SzaW2GzvP5dBEX7PYiVXbNuaxM9lj3hoSkzJlS4cpItxdHS0U8F6TtAhpL0hvHa4DVmdWHi-MwJgBTTmyRc94SUm_AEnYt9PUzie72CzLv2uPmZ7zmy2m7f9Oiunzk3MnddRy4muWkkpixu5cMbH-4SEhJgXYlxU7Ajyneq7Ww4vQ/s1920/AF8F0FA3-B8ED-4F73-9B22-B4D5BA8D123F.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWjhxf2ZPWTss1G-SzaW2GzvP5dBEX7PYiVXbNuaxM9lj3hoSkzJlS4cpItxdHS0U8F6TtAhpL0hvHa4DVmdWHi-MwJgBTTmyRc94SUm_AEnYt9PUzie72CzLv2uPmZ7zmy2m7f9Oiunzk3MnddRy4muWkkpixu5cMbH-4SEhJgXYlxU7Ajyneq7Ww4vQ/w426-h640/AF8F0FA3-B8ED-4F73-9B22-B4D5BA8D123F.JPG" width="426" /></span></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJojIEe1fg10VglCr-rmnuOOZJkOR-gZkNfYT5EJqLD-d7k0-DuuJBNyLCsj172lyrwZQTCoKlf1RKrbHiFgOqCdrB5mRrOCQ0SjqeoBgMpUnvtnwRElunjE1sX-ijOJtsQYRG5gWHyjSjFotMIzkIG7HDyiHxelY0hM803-VPhVAGl6pNMoRFMltAF7Q/s1920/F9A0B14E-C71C-4C9C-AE93-797F48D51436.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJojIEe1fg10VglCr-rmnuOOZJkOR-gZkNfYT5EJqLD-d7k0-DuuJBNyLCsj172lyrwZQTCoKlf1RKrbHiFgOqCdrB5mRrOCQ0SjqeoBgMpUnvtnwRElunjE1sX-ijOJtsQYRG5gWHyjSjFotMIzkIG7HDyiHxelY0hM803-VPhVAGl6pNMoRFMltAF7Q/w426-h640/F9A0B14E-C71C-4C9C-AE93-797F48D51436.JPG" width="426" /></span></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: x-large;"><b>Sernik karmelowy z solą morską </b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>sos karmelowy</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">200 g drobnego cukru</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">85 g miękkiego masła (w temperaturze pokojowej)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">120 ml słodkiej śmietanki kremówki (30%)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 łyżeczka naturalnej esencji waniliowej lub pasty waniliowej</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1/2 soli morskiej (najlepiej w płatkach lub kryształkach)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>spód</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">180 g ciasteczek (najlepsze będą maślane Petit Beurre)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">90 g rozpuszczonego masła</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">55 g brązowego cukru demerara (nie powinien być drobny)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>masa serowa</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">900 g sera śmietankowego typu Philadelphia (użyłam serka śmietankowego Twój Smak z Piątnicy)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">220 g brązowego cukru demerara</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">50 g białego cukru (najlepiej drobnego)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">120 g kwaśnej śmietany (użyłam 18%)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">4 duże jajka</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 łyżka </span><span style="font-family: verdana;">naturalnej esencji waniliowej lub pasty waniliowej</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1/2 łyżeczki soli morskiej<b>*</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b><br /></b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>wierzch</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">sól morska w płatkach</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b><br /></b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>(wszystkie składniki masy serowej powinny mieć temperaturę pokojową)</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b><br /></b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Przygotować sos karmelowy.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Na dużej patelni ogrzewanej małą mocą palnika rozpuścić cukier do uzyskania koloru bursztynowego. Dodać masło i wymieszać do połączenia. Dodać porcjami śmietankę i mieszać do uzyskania gładkiego karmelu. Dodać wanilię i sól w płatkach. Wymieszać i przelać karmel do słoika. Szczegóły i wskazówki do uzyskania idealnego karmelu znajdziecie w początku posta na górze strony).</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Sos karmelowy można przechowywać w lodówce do miesiąca. Przed nałożeniem go na wierzch sernika należy go ogrzać do temperatury pokojowej.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Przygotować spód.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wyłożyć papierem do pieczenia tortownicę o średnicy 20 cm lub 23 cm. Nagrzać piekarnik do 160 stopni C. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Zmiksować ciasteczka na proszek. Dodać masło i wymieszać. Dodać brązowy cukier i wymieszać do połączenia. Przełożyć okruszki do tortownicy, równomiernie je rozprowadzić i docisnąć mocno spodem szklanki. Wstawić do piekarnika i piec 10 minut. Wyjąć z piekarnika i pozostawić do wystudzenia na czas przygotowania masy serowej.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Przygotować masę serową. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Włożyć serek do miski miksera i miksować powoli przez 2 minuty, aż masa stanie się jednolita. Dodać oba rodzaje cukru i miksować przez 1 minutę. Wyłączyć mikser i pozostawić tak masę na 5 minut. Cukier w tym czasie rozpuści się. Ponownie włączyć mikser i mieszać masę przez 2 minuty. Dodać kwaśną śmietanę i mieszać przez 1 minutę. W miseczce rozbełtać jajka. Dodać około 1/4 ilości. Kolejną porcję podobnej objętości dodać kiedy jajko połączy się z masą. Dodać sól i wanilię. Wymieszać do połączenia. Na przestudzony spód wylać połowę masy serowej. Na nią wylać połowę masy karmelowej, a na wierzch resztę masy serowej. Wstawić sernik do piekarnika i piec przez około 60-75 minut. Używając większej tortownicy (23 cm) może być konieczność wydłużenia czasu pieczenia do 70-75 minut. Środek sernika powinien pozostać galaretowaty.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wyłączyć piekarnik i otworzyć drzwiczki o około 1/3. Studzić przez godzinę.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Przykryć folią i wstawić do lodówki na noc. Na drugi dzień polać wierzch sernika resztą karmelu (w temperaturze pokojowej) i obsypać brzegi delikatnie płatkami soli morskiej.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Sernik można przechowywać w lodówce do 5-6 dni.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Podawać w temperaturze pokojowej lub prosto z lodówki.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b><br /></b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>* </b>sól morska jest mniej słona niż kamienna i takiej należy użyć do sernika. Najlepsza jest w płatkach lub kwiat soli morskiej.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1-OozQ6hpiH8CIw9b39_yTZy_Qi_GSyBRG1Prb8JtsEi8K_hGpHnH0FIMw8mQf7xpMrsw8tG31K1XqPPwdMwSjFWfDl9x1QGKnENVp8_Gn__Pov0ViXx4wYNlWWkUU5UIrcpsMkrgxYJ9In4KhJ1OoOmu9DrmPZmI5JlCXfaYkdk15VyOmXQrzoiDiWg/s1920/40ACD706-C419-443D-B399-745835380A1F.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1-OozQ6hpiH8CIw9b39_yTZy_Qi_GSyBRG1Prb8JtsEi8K_hGpHnH0FIMw8mQf7xpMrsw8tG31K1XqPPwdMwSjFWfDl9x1QGKnENVp8_Gn__Pov0ViXx4wYNlWWkUU5UIrcpsMkrgxYJ9In4KhJ1OoOmu9DrmPZmI5JlCXfaYkdk15VyOmXQrzoiDiWg/w426-h640/40ACD706-C419-443D-B399-745835380A1F.JPG" width="426" /></span></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p></p>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-42625600682427578222023-10-21T12:08:00.003+02:002023-10-21T13:38:46.757+02:00A diary from last month. Wrzesień.<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEDSfrRB3mNwr-2k038gcoSunRW0pTNo_aSQAtloZZ3gPpj97t5UaMalFBpItEIL27DTrHNaI8X6E1aL0QmI-VSHzFYrr_5lpXe7iVRzm4TpQIMWd3HduQJIbX35XnyVtVR5WoIdNTvn81jaNA7gD0fE_4-8xITlmcGe6YEbOoWyKJC1WVUjLuM8-6fSM/s2074/IMG_0803.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2074" data-original-width="1143" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEDSfrRB3mNwr-2k038gcoSunRW0pTNo_aSQAtloZZ3gPpj97t5UaMalFBpItEIL27DTrHNaI8X6E1aL0QmI-VSHzFYrr_5lpXe7iVRzm4TpQIMWd3HduQJIbX35XnyVtVR5WoIdNTvn81jaNA7gD0fE_4-8xITlmcGe6YEbOoWyKJC1WVUjLuM8-6fSM/w352-h640/IMG_0803.jpg" width="352" /></span></a></div><p style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">To był niesamowity miesiąc. Ekscytujący, intensywny, pełen wrażeń, nowych znajomości, odkryć i smaków. Prawie cały miesiąc w podróży. Trzy tygodnie poza domem. Trzy tygodnie w Szwajcarii. Pisząc ten post, zaczęłam liczyć ile tych podróży do tego kraju jest już za mną. Wyszło mi, że był to trzynasty i czternasty wyjazd do Szwajcarii! Sama byłam zaskoczona ile ich już było. Nie dziwcie się, że piszę o dwóch wyjazdach we wrześniu, bo... wróciłam z jednej wyprawy do Szwajcarii i po sześciu godzinach w domu znowu tam wracałam. Jedną podróż dawno już zaplanowaliśmy i czekałam na nią pełna ekscytacji przez całe lata. Kiedy przyszło zaproszenie na wyjazd prasowy z organizacji <a href="https://www.myswitzerland.com/pl/"><b><span style="color: black;">My Switzerland</span></b></a>, zdałam sobie sprawę, że obydwa wyjazdy się zazębiają. Początkowo rozważałam pozostanie na miejscu i dojechanie pociągiem do Genewy, do której doleciałby mój mąż, ale... Nasza wspólna wyprawa miała być w przewadze górska, więc potrzebowałam na nią wielu technicznych ubrań i musiałabym je wozić ze sobą w czasie pierwszego wyjazdu. A poza tym doszłam do wniosku, że tak lubię starty i lądowania samolotem, że jak doświadczę ich więcej, to tylko będę szczęśliwsza:-)</span></p><p style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Między jednym lotem, a drugim miałam sześć godzin. Na wspólną kolację, na wypakowanie walizki i spakowanie jej ponownie, na wygłaskanie kota, na prysznic, dwadzieścia minut drzemki i na naładowanie telefonu. Trochę to wszystko było szalone, ale nie żałuję tego szaleństwa.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Szwajcaria jest dla mnie wspaniałym krajem. Piękno przyrody, różnorodność kuchni, jakość produktów spożywczych, bogactwo architektury, bezpieczeństwo, organizacja transportu, wysoka jakość usług... to wszystko sprzyja podróżowaniu. Dla miłośników trekkingu, narciarstwa, jazdy na rowerze, podróżowania pociągami czy wspinaczki górskiej to kraj idealny. No dobrze, Szwajcaria ma jedną wadę: jest droga. Mimo tylu wizyt, ciągle odkrywam ten kraj i ciągle mi go mało :-) </span></p><p style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Zabieram Was na moje wrześniowe wspominki. Trochę tego będzie. Mnie samą przeraziła ilość zdjęć i informacji, które chciałabym tutaj pozostawić. Dlatego o pewnych rzeczach czy miejscach napiszę krótko, a innym poświęcę osobne posty. To, że użyłam słowa "krótko" niech Was nie zmyli. To będzie DŁUGI post i jeżeli dotrwacie ;-) do końca będzie mi bardzo miło.</span></p><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYHrwndwY6Y-2e-ePpTZmcp6LvDR5ZJj2RuModYJBXDgAq69WLPGA_En0-C7lQ5bL2UGGiq-mfs7-dmhcNapp9iskZAQITBGRg3bRBplf9Q5bfOGXfqOA4tUIVWdvm0rU10QYTQeyGathvMPRcr-lUEF1c0kp0E5ER269fJt4lVVODidaP-dgAxn00jkg/s4032/2EE9CB08-D9BC-43BE-810E-F587C8D05B61.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYHrwndwY6Y-2e-ePpTZmcp6LvDR5ZJj2RuModYJBXDgAq69WLPGA_En0-C7lQ5bL2UGGiq-mfs7-dmhcNapp9iskZAQITBGRg3bRBplf9Q5bfOGXfqOA4tUIVWdvm0rU10QYTQeyGathvMPRcr-lUEF1c0kp0E5ER269fJt4lVVODidaP-dgAxn00jkg/w360-h640/2EE9CB08-D9BC-43BE-810E-F587C8D05B61.JPG" width="360" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">No dobrze, zaczynamy tę przygodę.</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"> </div><div style="background-color: white; text-align: center;">Dzień przed wyjazdem, pierwszego września przeżyłam wzruszające chwile. Po wielu miesiącach intensywnej pracy nadeszła długo oczekiwana chwila. Wzięłam do ręki album poświęcony ponad sześćdziesięcioletniej historii bloku operacyjnego Szpitala Bielańskiego. Kiedy patrzyłam na te paczki, które właśnie przyjechały z wydawnictwa, pełne książek, których jestem autorką ,czułam wzruszenie i ekscytację. Długo czekałam na ten dzień i niespodziewanie nastąpił on tuż przed wyjazdem. Zdobyte doświadczenie pomoże mi nad pracą nad inną książką. Tym razem kucharską. Coraz intensywniej myślę o tym projekcie.</div></span><p></p><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjh-EYnyI1AQiMsN5HPRe9op_WPv2I2-l5hzvn5fT5gK-_Qmd_6GhbSzg8UajDR-2yhPXMmruWCbjL6pHSsCo18ccIU8xs-LPLBglyGg5VSD-CWBtt6qwS-bd0_nr-QnNofvIHTm8p2Cb6pxvGLftolV2sZ8_Gns8UYqm7zTwdmYHCEEZ6jXuH_B4CSh88/s1350/page0.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjh-EYnyI1AQiMsN5HPRe9op_WPv2I2-l5hzvn5fT5gK-_Qmd_6GhbSzg8UajDR-2yhPXMmruWCbjL6pHSsCo18ccIU8xs-LPLBglyGg5VSD-CWBtt6qwS-bd0_nr-QnNofvIHTm8p2Cb6pxvGLftolV2sZ8_Gns8UYqm7zTwdmYHCEEZ6jXuH_B4CSh88/w512-h640/page0.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">1 góra paczek pełnych albumów rośnie // 2 oto on - na tle nowego skrzydła szpitalnego // 3 a w ulubionym salonie fryzjerskim jak zawsze chwile relaksu przy kawie i książce // 4 dzisiaj kolację robi ON - ja się pakuję</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"></span><p></p><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi127b9dFsaVXWFt39zXViGndYptjguKR5jZmTSY0E_LMkIFP1QJu03K_8pV-GIihJBYQ4qOhwRkHYfn75LJft9mW6vMSWRax34jd-3zGYMO_ay_vZUaxIKqal9WrCENL0IeEsPtWDsGJGEnch1-yJQuvlVc5zoP6jSHZznESAxdW7I-CIaYF452YUeY0A/s1350/page0%202.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi127b9dFsaVXWFt39zXViGndYptjguKR5jZmTSY0E_LMkIFP1QJu03K_8pV-GIihJBYQ4qOhwRkHYfn75LJft9mW6vMSWRax34jd-3zGYMO_ay_vZUaxIKqal9WrCENL0IeEsPtWDsGJGEnch1-yJQuvlVc5zoP6jSHZznESAxdW7I-CIaYF452YUeY0A/w512-h640/page0%202.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">1 mała kawa i czas wyruszać na lotnisko // 2 do Szwajcarii najchętniej i najlepiej-m // 3 chwilę popatrzę na chmury i... idę spać // 4 prosto z lotmiska w Zurichu wsiadamy w pociąg do Sankt Gallen</span></td></tr></tbody></table><p></p><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"> </span></div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">O Sankt Gallen napiszę Wam wkrótce poświęcając mu osobny post. Dodam tylko, że to miasto mnie oczarowało. Architekturą, zabytkami, klimatem i atmosferą. I jedzeniem. Pierwszą kolację w czasie wyjazdu z My Switzerland zjedliśmy w Bistro St. Gallen w hotelu <span style="letter-spacing: -0.21px;">Einstein. Jakie to było wszystko dobre. To był też czas wzajemnego poznawania się ze współtowarzyszkami podróży. Ja miałam wielką przyjemność znać już wcześniej dwie osoby, ale poznawanie kogoś nowego jest zawsze ekscytujące. Szczególnie, że każda z nas jest inna, a połączyło nas odkrywanie Szwajcarii. Okazało się, że nie zjednoczył nas tylko cel podróży, ale też bardzo dużo innych rzeczy. Wspaniałe towarzystwo miałam na tej wyprawie.</span></span></div><p></p><h2 class="qrShPb pXs6bb PZPZlf q8U8x aTI8gc" data-attrid="title" data-dtype="d3ifr" data-local-attribute="d3bn" data-ved="2ahUKEwiI9fHKj_GBAxWQq6QKHVIHBZIQ3B0oAXoECFsQAg" style="line-height: 36px; margin: 0px; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana; font-size: medium;">Bistro St.Gallen</span></h2><div style="text-align: center;"></div><p></p><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">Wassergasse 7, St. Gallen</span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">czynne od 6.30 do 22.00</span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; text-align: left;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://www.einstein.ch/de/essen-trinken/bistro-st-gallen"><b>https://www.einstein.ch/de/essen-trinken/bistro-st-gallen</b></a></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-size: 14px; text-align: left;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxB1TjQCpADAERl7pC-iF8oxmyx1OhPjrPfvnBe8VeenHyynPgsGuzHG3ZXTO2lUi6Ge1FF9U589QVnfjJyDHiNLFPa5j0NiwYltfEQ4aBEAv-UJqDJnqWKIEPDm7KkGpLLTSVMvZVCR-htwOXNoV6Bs5IQL1WqswOKJLrzYf94HL5t_aJY1t8jAiQYg8/s1350/page0%203.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxB1TjQCpADAERl7pC-iF8oxmyx1OhPjrPfvnBe8VeenHyynPgsGuzHG3ZXTO2lUi6Ge1FF9U589QVnfjJyDHiNLFPa5j0NiwYltfEQ4aBEAv-UJqDJnqWKIEPDm7KkGpLLTSVMvZVCR-htwOXNoV6Bs5IQL1WqswOKJLrzYf94HL5t_aJY1t8jAiQYg8/w512-h640/page0%203.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Bistro St. Gallen<br />1 dobre masło i dobry chleb - połączenie idealne // 2 ten nadziewany ziemniak... był REWELACYJNY // 3 trufle - moja wielka miłość // 4 smak tego sorbetu z mango pamiętam do tej pory - to był chyba najlepszy sorbet w moim życiu</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVnMRoen_bVvCtKfdoYmayI8KavNoHFRPEsZj4ChH8OAwYc8S1a_yvmyGSREJj_HO7WaM5x5vjc9y50P1DQbIYISgIuhXWz2ingHpvcPG_lkipSHGdm7bgvg4Nyg0D7mnsK-v3QcH7QuOTC8DcisKvEQ82ZUT-WpQybpBCjwQoiXIidPjB5MqGnI7RADA/s1350/page0%204.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVnMRoen_bVvCtKfdoYmayI8KavNoHFRPEsZj4ChH8OAwYc8S1a_yvmyGSREJj_HO7WaM5x5vjc9y50P1DQbIYISgIuhXWz2ingHpvcPG_lkipSHGdm7bgvg4Nyg0D7mnsK-v3QcH7QuOTC8DcisKvEQ82ZUT-WpQybpBCjwQoiXIidPjB5MqGnI7RADA/w512-h640/page0%204.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Hotel Sorrel w St. Gallen. Lubię dbałość o wygodę gości taką jak w tym hotelu<br />1 żelazko i plecak na wycieczki // 2 w razie deszczu - w pokoju hotelowym czeka parasol // 3 mata do jogi pozwala aktywnie zacząć dzień // 4 kosmetyki hotelowe też są dla mnie ważne</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><b>Sorell Hotel City Weissenstein - Boutique Hotel</b></span></div></span><p></p><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Davidstrasse 21, St. Gallen</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://sorellhotels.com/"><b style="background-color: white;">https://sorellhotels.com/</b></a></span></div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><br /></span></div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnzHazc0c4nr1_ojRWNDubpAvA3W4In_xMZjU5abcUDOBoeB81vg3j3A3QCUI3ODhibvx8xx3O4myX3L26mDauj2KAmUT6BKmW4u1mukoEMNL098cMg2Pm5WYCSYDVLPdhfF-Y2E7z2yIzGMCZbl1QsabzK-b6KJMLK_S7k3alB1iaXwX8IzMxppzOou4/s1350/page0%205.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnzHazc0c4nr1_ojRWNDubpAvA3W4In_xMZjU5abcUDOBoeB81vg3j3A3QCUI3ODhibvx8xx3O4myX3L26mDauj2KAmUT6BKmW4u1mukoEMNL098cMg2Pm5WYCSYDVLPdhfF-Y2E7z2yIzGMCZbl1QsabzK-b6KJMLK_S7k3alB1iaXwX8IzMxppzOou4/w512-h640/page0%205.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white;"><span style="font-family: verdana;">1 na śniadanie hotelowe w Szwajcarii zawsze wybieram <span style="text-align: left;">Bircher</span><span style="text-align: left;">-m</span><span style="text-align: left;">üsli // 2, 3, 4, 5, 6 zostało mi dwadzieścia minut do spotkania z grupą, więc wpadłam do sklepu // 7, 8 w sklepie </span></span><span style="color: black; font-family: verdana;"><span style="box-sizing: inherit; vertical-align: inherit;">Läckerli Huu</span>s kupuję zawsze pierniczki, w St. Gallen odkryłam ich </span><span style="font-family: verdana;">Flûtes de Bâle - rurki z różnorodnymi nadzieniami - pyszne są // 9 lubię takie odręczne dopiski</span></span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgw55M8owJBVKMLM8REjXExxDQOFnkjQthlAuCFg1fWpch96VtFX9zA2NJFmtNhL3IJLbuMuX0EOJ04DUSn1NpEQpVq2xnPm4WSnY8I_Q9Xi84gP8T6khGeeVmLXD_D4LiTb1-QDq0CagDgEsIaB0PrZ2SHc_CdY1f-CyyoWkv5SwILYsr4KCEQXlbvE-A/s1350/page0%206.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgw55M8owJBVKMLM8REjXExxDQOFnkjQthlAuCFg1fWpch96VtFX9zA2NJFmtNhL3IJLbuMuX0EOJ04DUSn1NpEQpVq2xnPm4WSnY8I_Q9Xi84gP8T6khGeeVmLXD_D4LiTb1-QDq0CagDgEsIaB0PrZ2SHc_CdY1f-CyyoWkv5SwILYsr4KCEQXlbvE-A/w512-h640/page0%206.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">1, 2, 3, 4 wykuszowymi oknami zachwycałam się wcześniej w Zurichu, w St. Gallen jest ich bardzo dużo i są przepiękne</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><br /></span></div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVvu-2Wbc8YjH7LNmOO1fM4Y5_TfJZ8mZiio89JZcinILc2ER_iW6-BTF1LAQygxyB98TFa5VoNau9xz7QjIU_LpuAH26R1bIyza8AQjQzVstjWQ88VLru213-S_1TSI8rb9PnlwUHdMlqiKmaRG6hDtcObCMY8kf3N_ml3xRow3gESKF5vZxP8q2yujc/s1350/page0%207.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVvu-2Wbc8YjH7LNmOO1fM4Y5_TfJZ8mZiio89JZcinILc2ER_iW6-BTF1LAQygxyB98TFa5VoNau9xz7QjIU_LpuAH26R1bIyza8AQjQzVstjWQ88VLru213-S_1TSI8rb9PnlwUHdMlqiKmaRG6hDtcObCMY8kf3N_ml3xRow3gESKF5vZxP8q2yujc/w512-h640/page0%207.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">1 nasze miejsce zbiórki - czyż ten dom nie jest uroczy // 2 w kwiaciarni można kupić takie cuda // 3 zawsze chciałam zobaczyć z bliska jak wyglądała kryza - udało mi się w Muzeum Włókiennictwa w St. Gallen // 4, 5 Muzeum Włókiennictwa // 6, 7 biblioteka w opactwie w St. Gallen robi niesamowite wrażenie - jest przepiękna // 8 przed wejściem do biblioteki musiałyśmy założyć takie kapciuszki ;-) // 9 Liska White Plate złapana w trakcie uwieczniania St. Gallen</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><br /></span></div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjY4KzRmX1w8yam62KZnHyZUuIFDBxx9tLYeLHZigmIFFQJBD2n5xhhQsNFOY4gBgK8AdfeipjvhlVmmctrK_CYUXzcJc1DWDovRFQ1ENJV4PIBKq7RhVMOERCEVeobXVjqx4eK7x2GuHfKx-U2Hqq7bs1DlRrIFl8_Lq_ng3VKW1R4-HS2owdqDAUaQAk/s1350/page0%208.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjY4KzRmX1w8yam62KZnHyZUuIFDBxx9tLYeLHZigmIFFQJBD2n5xhhQsNFOY4gBgK8AdfeipjvhlVmmctrK_CYUXzcJc1DWDovRFQ1ENJV4PIBKq7RhVMOERCEVeobXVjqx4eK7x2GuHfKx-U2Hqq7bs1DlRrIFl8_Lq_ng3VKW1R4-HS2owdqDAUaQAk/w512-h640/page0%208.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">1 ten bowl był REWELACYJNY - dużo składników najwyższej jakości i niesamowity smak // 2 a co w Muzeum Sztuki // 3, 4 jak ja lubię takie stare reklamy</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><p></p><p></p><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Wczesnym popołudniem wsiadłyśmy w St. Gallen do pociągu - Ekspresu Przedalpejskiego i przejechałyśmy całą jego trasę (125 km) do Lucerny (Luzern). Byłam w tym mieście 18 lat temu, ale teraz czułam się trochę jak z pierwszą wizytą. Pamiętałam słynny Most Kapliczny, ale nic więcej. Lucerna zachwyciła mnie bardzo. To jest miasto, do którego chciałabym wkrótce wrócić. Więcej o Lucernie napiszę Wam w osobnym poście.</span></div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><br /></span></div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIl1jZUMzdIggv2w7Zb3DT0Q8VliNuDkG5w7nWs8vDoF0GKsbN8JyW85NJ75HSCuKR5BYqmBWwGfrMjQpfo7e4oi6hGKVp2yBRxxKW0kYULH_fWn4Qqjo3JMol1TUt9_raX8pW9VzKlbrdhRvTCKcfkFfdE0hzbWYKH1ww-6DnH_53onmL8h27xblsCZA/s4032/IMG_5239.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIl1jZUMzdIggv2w7Zb3DT0Q8VliNuDkG5w7nWs8vDoF0GKsbN8JyW85NJ75HSCuKR5BYqmBWwGfrMjQpfo7e4oi6hGKVp2yBRxxKW0kYULH_fWn4Qqjo3JMol1TUt9_raX8pW9VzKlbrdhRvTCKcfkFfdE0hzbWYKH1ww-6DnH_53onmL8h27xblsCZA/w640-h360/IMG_5239.HEIC" width="640" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Witaj piękna Lucerno.</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiFKCRNx282tf07MCBV5GqHJ4uf-GQBxXUy_lzQeLZXtnA-16JPQ1SGunefC673j6yaOpyRFfnuZhi4XKsDOcVBVZcrCkibvdsSVv74V-ovKzGkuUjY2SVri8-kZXERzwxgF_h0dCo9xAxoG9ppt5_G9qIDCXmHl8auQLWA6yMS8m_F6pypko0W0OGTds/s4032/IMG_5135.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgiFKCRNx282tf07MCBV5GqHJ4uf-GQBxXUy_lzQeLZXtnA-16JPQ1SGunefC673j6yaOpyRFfnuZhi4XKsDOcVBVZcrCkibvdsSVv74V-ovKzGkuUjY2SVri8-kZXERzwxgF_h0dCo9xAxoG9ppt5_G9qIDCXmHl8auQLWA6yMS8m_F6pypko0W0OGTds/w640-h360/IMG_5135.HEIC" width="640" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Z tego miejsca odpływają statki pływające po Jeziorze Czterech Kantonów</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKOuvlNuky-fG9xUdtvXsb0zmFTVoEOAPEf97isjSBZJbDD3x6lXqXxW_YUuv1pHGtHXnAQ2DukvjytQPtH8UKpVphu0xWfHtzwZIMGVk7x5-lpTiUosGDGk3NXOJrWMZlzmzycDMLHo6qAdHbaDUzo-3Rv1wiYhwpPwWPYQZ6WJZC7_-jCyFTHBBFUa8/s4032/IMG_5138.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKOuvlNuky-fG9xUdtvXsb0zmFTVoEOAPEf97isjSBZJbDD3x6lXqXxW_YUuv1pHGtHXnAQ2DukvjytQPtH8UKpVphu0xWfHtzwZIMGVk7x5-lpTiUosGDGk3NXOJrWMZlzmzycDMLHo6qAdHbaDUzo-3Rv1wiYhwpPwWPYQZ6WJZC7_-jCyFTHBBFUa8/w640-h360/IMG_5138.HEIC" width="640" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Tu woda i niebo mają niesamowity kolor</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><p></p><p style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Grand Train Tour to osiem najpiękniejszych tras kolejowych Szwajcarii. Cała trasa ma 1280 km. Można przejechać wybrany odcinek albo fragment. Ja mam za sobą kilka tras i mam wielką nadzieję przejechania wszystkich. W biurach informacji turystycznej można dostać książeczkę poświęconą Grand Train Tour. Oprócz licznych informacji o trasach w książeczce jest miejsce na pieczątki, które samodzielnie przybija się po ukończeniu trasy. Te pieczątki są pięknie zaprojektowane i jest to naprawdę fajna zabawa z ich przybijaniem. Nas ogarnął taki zapał, żeby je przybijać, że nawet jak miałyśmy mało czasu do odjazdu pociągu, to pędziłyśmy do biura informacji turystycznej, żeby zdobyć. Jak dzieci :-) O Grand Train Tour napiszę Wam w osobnym poście o podróżowaniu koleją po Szwajcarii.</span></p><p></p><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0JI8HGF1fjl-aERkV7O6Rf-CFiwPRMPvBbkLBpD9w4iPkVNYkVFI9c1Wk1RGD-ctq9WxM_rpqjriO3joyN46pfmpVe8Zoj_EQNcgdLcafGR0a1b7USo89YYSLBmZmmB0aByGpMMYOSbSiLe0Z8ZzyxZdEu1aOzURAta1nPx1a0rgh-hMrPkpOpxYIfyU/s1350/page0%209.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0JI8HGF1fjl-aERkV7O6Rf-CFiwPRMPvBbkLBpD9w4iPkVNYkVFI9c1Wk1RGD-ctq9WxM_rpqjriO3joyN46pfmpVe8Zoj_EQNcgdLcafGR0a1b7USo89YYSLBmZmmB0aByGpMMYOSbSiLe0Z8ZzyxZdEu1aOzURAta1nPx1a0rgh-hMrPkpOpxYIfyU/w512-h640/page0%209.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">1 Grand Train Tour - najpiękniejsze trasy kolejowe Szwajcarii // 2 kolejna pieczątka w mojej książeczce // 3, 4 ta zieleń pastwisk jest niesamowita - zastanawiałyśmy się skąd bierze się ten kolor. Rozwiązanie zagadki poznałam tydzień później // 5, 6, 7, 8, 9 Muzeum Rosengart w Lucernie </span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"></span><p></p><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">O Muzeum Rosengart w Lucernie usłyszałam pierwszy raz kilka lat temu. Wtedy znalazło się na mojej liście muzeów, które chciałam odwiedzić. Kiedy się dowiedziałam, że jest w planie mojej wycieczki, radości nie było końca. Czasu na zwiedzanie nie miałyśmy dużo, ale i tak jestem przeszczęśliwa, że tam byłam. Na trzech piętrach można obejrzeć obrazy Picassa, Pierre'a Bonnarda, Georges'a Braque, Paula Cézanne, Marc'a Chagalla, Wassily'a Kandinsky, Paul'a Klee, Fernanda Léger, Henri Matisse, Joan Miró, Amedeo Modigliani, Claude'a Monet, Camille'a Pisarro, Pierre Auguste Renoir, Paul'a Signac...</span></div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Tamtejsza kolekcja jest niesamowita. </span></div><p></p><h2 class="qrShPb pXs6bb PZPZlf q8U8x aTI8gc" data-attrid="title" data-dtype="d3ifr" data-local-attribute="d3bn" data-ved="2ahUKEwjp4Y2zzfOBAxX7xQIHHSEYB0AQ3B0oAXoECF0QAg" style="line-height: 36px; margin: 0px; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana; font-size: medium;">Muzeum Sammlung Rosengart</span></h2><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Pilatusstrasse 10, 6003 Luzern</span></div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">muzeum czynne jest codziennie od 10.00 do 18.00 </span></div><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://www.rosengart.ch/en/welcome"><b style="background-color: white;">https://www.rosengart.ch/en/welcome</b></a></span></p><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj82lIMfuPNDPy7Ok_BvEDH0ZDKXxzLBCRzWpx2scKNvNDXCZ9VXke-5gCHNomvpi8KhcS7ZwSYBpGLUfxcDPvaJvHOohGp2Bqu7KRZtM3PIwNKxruiaB_NL-GcX_eDUiuinFyuV2xtswqhCDUuFq3ZmLKgJydTJifuKA1Cdj_zX84YgI70RA5DOAbRRY0/s1350/page0%2010.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj82lIMfuPNDPy7Ok_BvEDH0ZDKXxzLBCRzWpx2scKNvNDXCZ9VXke-5gCHNomvpi8KhcS7ZwSYBpGLUfxcDPvaJvHOohGp2Bqu7KRZtM3PIwNKxruiaB_NL-GcX_eDUiuinFyuV2xtswqhCDUuFq3ZmLKgJydTJifuKA1Cdj_zX84YgI70RA5DOAbRRY0/w512-h640/page0%2010.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">1 reszta starego dworca kolejowego w Lucernie, a w tle nowy // 2 jakie te słowa są prawdziwe // 3 trzeba się było trochę wspiąć, ale widok z tych wież był niesamowity // 4 na przeciwległym wzgórzu zobaczyłam ten biały zamek i nie zdawałam sobie sprawy, że następnego dnia przeżyję tam jedne z najpiękniejszych chwil w czasie tego wyjazdu // 5 spacer wzdłuż rzeki Reuss // 6 mam ochotę zajrzeć do tych menu, ale trzeba iść dalej // 7, 8 urocza kawiarnia nad brzegiem rzeki Reuss // 9 ten kolor wody jest wręcz nierealny</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTEqcQ-QJZ7IrRzpLgblcvx5_OpE0iTh-PoM1AQGTnzzO8C6aetP2kQK_Jyyf3ebxdH0rclCCdqSsqLtCBJSMT-D341lmN2Dr9pb-xBDHoar5ZrATRY6HFF9xbAaf5DQVKGjCJryhM0ASf9cZANRXhn-3YfPLcyCZtJs3_PTjIxw7J24KKhZ2Gtpq9fVE/s1350/page0%2011.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTEqcQ-QJZ7IrRzpLgblcvx5_OpE0iTh-PoM1AQGTnzzO8C6aetP2kQK_Jyyf3ebxdH0rclCCdqSsqLtCBJSMT-D341lmN2Dr9pb-xBDHoar5ZrATRY6HFF9xbAaf5DQVKGjCJryhM0ASf9cZANRXhn-3YfPLcyCZtJs3_PTjIxw7J24KKhZ2Gtpq9fVE/w512-h640/page0%2011.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">1 spojrzenie na Lucernę z góry // 2 ten tandem robi wrażenie // 3 wiadomo kto jest właścicielem tego roweru // 4 widok z wieży na kawiarnię // 5 tu zjemy kolację // 6 te budynki mają przepiękne zdobienia // 7 na mojej liście zakupów w czasie tej wyprawy: kirsch // 8 ogrodnik ma fantazję i talent w cięciu // 9 stary mechanizm zegarowy na jednej z wież otaczających miasto </span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0An4w3aHLNx__QWdRyvE5QKGg9fhY7slar9_tWpUUX4dmx9wxNTgDvopDnKxz10FrCMeATDc1W_WPxP8v089DiSfcmRm2JUWPyDKJjMHjjduSPaOwW_nUCLZBX2WcLmY2CUmmVmBvpEr8GCzpb1OXwUjypMhuvKbDQ_LhyT2gmwNH8kSDNAqL93dGfZ0/s1350/page0%2012.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0An4w3aHLNx__QWdRyvE5QKGg9fhY7slar9_tWpUUX4dmx9wxNTgDvopDnKxz10FrCMeATDc1W_WPxP8v089DiSfcmRm2JUWPyDKJjMHjjduSPaOwW_nUCLZBX2WcLmY2CUmmVmBvpEr8GCzpb1OXwUjypMhuvKbDQ_LhyT2gmwNH8kSDNAqL93dGfZ0/w512-h640/page0%2012.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">1-9 kolacja w restauracji Lapin w hotelu De la Paix - sezonowo, lokalnie, pysznie</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Kiedy oglądałyśmy Lucernę z jednej z wież , Edyta powiedziała mi, że na przeciwległym wzgórzu jest zamek, a w nim hotel i stamtąd jest najpiękniejszy widok na Lucernę o wschodzie słońca. Przed zaśnięciem spojrzałam na mapę jak dotrzeć do tego hotelu i... zasnęłam. Kiedy się obudziłam było jeszcze ciemno. Mogłam siedzieć w pokoju albo wyruszyć na spacer. Wybrałam to drugie, szczególnie, że zapowiadał się bezchmurny, gorący dzień. Dotarłam do podnóża wzgórza i wsiadłam w kolejkę, która zawoziła wprost na szczyt. W recepcji powiedziałam od razu, że chciałabym obejrzeć wschód słońca z hotelowego tarasu i wypić kawę. Zaprowadzono mnie na taras przepraszając, że restauracja będzie czynna dopiero za pół godziny i wtedy dostanę kawę. Po pięciu minutach dostałam kawę, bo uruchomiono wcześniej ekspres, żeby mi ją zrobić. Siedziałam na tym tarasie, piłam pyszną kawę (z mlekiem roślinnym podanym osobno w dzbanuszku - typowo dla Szwajcarii), patrzyłam jak budzi się dzień, niebo nabiera kolorów, ogrodnicy podlewają kwiaty, a personel hotelu szykuje stoły do śniadania. Siedziałam i zachwycałam się. To wszystko było tak piękne, zwykłe i niezwykłe jednocześnie i wywoływało we mnie pokłady szczęścia. Wtedy sobie zamarzyłam, żeby kiedyś przyjechać tu z mężem, przenocować w tym pięknym hotelu i zjeść śniadanie na tym tarasie patrząc na wschód słońca. Potem, kiedy płynęłam statkiem z Lucerny przez Jezioro Czterech Kantonów jeszcze raz przeżyłam te uniesienia piękna i szczęścia i postanowienie powrotu w to miejsce razem. </span></div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Zostawiam Wam namiary na hotel, bo jest to przepiękne miejsce na romantyczny pobyt albo na oglądanie wschodu słońca.</span></div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana; font-size: medium;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; text-align: left;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Château Gütsch</b></span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><span style="text-align: start;">Kanonenstrasse, </span><span style="text-align: start;">Luzern</span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; text-align: left;"><a href="https://www.chateau-guetsch.ch/en/"><span style="font-family: verdana;">https://www.chateau-guetsch.ch/en/</span></a></span></div><div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><br /></span></div><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsHCmVcFPsg9a-H1Hlji1x7U3cYipQZ8foWCivOCKQiYHphiz4E51fulOf-0LALO1hHsPaSUCI5zSuAcLEJPkLJnTSPx7zzmNRs9bozDtv31uZKSSAXk1z2luV2wCFyI-k8Mn1DLn7iyWYh6bvkaUohRzxXbKhMLA9KoiRP06Vqo-hPj5omCOE0cOc0Qs/w640-h360/IMG_5322.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Budzi się nowy, piękny dzień</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsHCmVcFPsg9a-H1Hlji1x7U3cYipQZ8foWCivOCKQiYHphiz4E51fulOf-0LALO1hHsPaSUCI5zSuAcLEJPkLJnTSPx7zzmNRs9bozDtv31uZKSSAXk1z2luV2wCFyI-k8Mn1DLn7iyWYh6bvkaUohRzxXbKhMLA9KoiRP06Vqo-hPj5omCOE0cOc0Qs/s4032/IMG_5322.HEIC" style="background-color: white; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNG59vN7QUOFBkDDVf7R7LyiNhsEnvnhO9AUVipx5zxsRlgPTPgBRpkOeBFg68q7dBN3sqybfmPGOL1d9JZm0rrhB5kI7EMVX8i8IfMdpbz2v2FHh78FuJNSNU6DRHXX3Kxamg3mKyEZsHw1AGXJholz00-USCIs-SIJ5jQsntl_ksFEBXKyeOrislogM/w640-h360/IMG_5328.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Wschód słońca nad Lucerną z tarasu Château Gütsch</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNG59vN7QUOFBkDDVf7R7LyiNhsEnvnhO9AUVipx5zxsRlgPTPgBRpkOeBFg68q7dBN3sqybfmPGOL1d9JZm0rrhB5kI7EMVX8i8IfMdpbz2v2FHh78FuJNSNU6DRHXX3Kxamg3mKyEZsHw1AGXJholz00-USCIs-SIJ5jQsntl_ksFEBXKyeOrislogM/s4032/IMG_5328.HEIC" style="background-color: white; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcx7mCHKre37IvTlUDxCvDfQbTd-6f99_OQ92HEeu_emDjLe3512bIECiO97g3OTjiX-8aRCxSU7m97tN_xUcoJ8YqFhXmdJDJlCsizQd_yQJCBHbP-pdJutkTkvIose0NpQkoFthhDFyigKo3BrtAjXk5GWbqRqXAnCRtgypm7dqodRUxM0swVV_voAg/w512-h640/page0%2013.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">1 wracamy przez Lucernę po nocy do hotelu // 2 - 7 na tarasie Château Gütsch // 8 górna stacja hotelowej kolejki // 9 a teraz kolejką w dół</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcx7mCHKre37IvTlUDxCvDfQbTd-6f99_OQ92HEeu_emDjLe3512bIECiO97g3OTjiX-8aRCxSU7m97tN_xUcoJ8YqFhXmdJDJlCsizQd_yQJCBHbP-pdJutkTkvIose0NpQkoFthhDFyigKo3BrtAjXk5GWbqRqXAnCRtgypm7dqodRUxM0swVV_voAg/s1350/page0%2013.JPG" style="background-color: white; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiD8mwhU-r4gFm-OZhNm07L-VW_y1MrvkC2jQYYNnu8xqs7iz-lGLuuSfgADN0pbvNW-IjrpuModfj19pK0oSk5vi114Cc-_XP0FYNLjP9-W9aabN7ZNyJH_ThwQItOXjvGO3OCc3Yvvzc0fpUHggyS3NsQlxRUKq0jIKobvjozMO1IvffiY67FYTafdi8/w512-h640/page0%2014.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">1-9 Château Gütsch w promieniach wschodzącego słońca</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiD8mwhU-r4gFm-OZhNm07L-VW_y1MrvkC2jQYYNnu8xqs7iz-lGLuuSfgADN0pbvNW-IjrpuModfj19pK0oSk5vi114Cc-_XP0FYNLjP9-W9aabN7ZNyJH_ThwQItOXjvGO3OCc3Yvvzc0fpUHggyS3NsQlxRUKq0jIKobvjozMO1IvffiY67FYTafdi8/s1350/page0%2014.JPG" style="background-color: white; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgW8SXvJ_8eORLenj6nIDkhDK068WVlZ1dMif1mIXhuY-f5I57x7Wmml-P9sGzihyNU91P40VLAf9YhaE3hWXjtyQHZFe-gyHY9rpwxHJWdXsQUyisrpnduQ11k8xWNdFdMATdOapEdO3PS6sswU9NbvRniOkLpeX0j_dV5CYNjxR07guqItdxbNdf1bfM/w512-h640/page0%2015.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">1-9 hotel Château Gütsch</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgW8SXvJ_8eORLenj6nIDkhDK068WVlZ1dMif1mIXhuY-f5I57x7Wmml-P9sGzihyNU91P40VLAf9YhaE3hWXjtyQHZFe-gyHY9rpwxHJWdXsQUyisrpnduQ11k8xWNdFdMATdOapEdO3PS6sswU9NbvRniOkLpeX0j_dV5CYNjxR07guqItdxbNdf1bfM/s1350/page0%2015.JPG" style="background-color: white; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span></div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><span>Po tak pięknie rozpoczętym dniu nie spodziewałam się, że będzie jeszcze piękniej i piękniej. Po śniadaniu wsiadłyśmy na statek, którym popłynęłyśmy po Jeziorze Czterech Kantonów (</span><span>czwartym pod względem wielkości jeziorem Szwajcarii). Kolor wody i widoki są tak niesamowite, że całą podróż przepływa się z uczuciem zachwytu. Różnorodny brzeg, majestatyczne góry, małe przystanie w uroczych miasteczkach i sam statek sprawiają, że taka podróż jest niesamowitym przeżyciem. Można wysiąść w którymś małym porcie i udać się na wycieczkę kolejką górską </span><span face=""Helvetica Neue LT", "Helvetica Neue", Helvetica, "Noto Sans Kr", "Hiragino Sans", メイリオ, Meiryo, sans-serif, "PingFang SC", "PingFang TC", "Microsoft JhengHei", 微軟正黑體, "Yu Gothic", 游ゴシック体" style="font-size: 17.2px;">n</span><span>a Rigi, Pilatus, Bürgenstock lub Klewenalp. Obok wielu przystani są stacje kolejowe i dalszą podróż po kantonie można kontynuować pociągiem. Niesamowicie wygodne jest to, że przypłynięcie statku zsynchronizowane jest z odjazdami pociągów czy kolejek, więc nie ma konieczności długiego czekania na kolejny etap podróży. To jest takie szwajcarskie. </span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><span>Jeden z przystanków na trasie statku jest w pobliżu łąki Rütli.</span><span> Tam "narodziła się" Szwajcaria. O pakcie pokoju, który uważany jest za początek tego kraju pisałam w </span><a href="http://www.lorentyna.com/2023/02/zabieram-was-do-szwajcarii-podrozniczo.html"><span style="color: black; font-size: medium;"><b>TYM</b></span></a><span> poście.</span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white;"><span style="font-family: verdana;">Otoczenie Jeziora Czterech Kantonów jest również wspaniałym miejscem dla miłośników trekkingu i jazdy na rowerze. Ja bardzo chcę tam wrócić. Na szlak górski i na rejs statkiem.</span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></span></div><div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhn912Ku_ZUonwPaL6RBU_5M94XJ3CHgfmWHslGueU10KtoTmn3bAxub4FJh-pUlvHtya1F9em124LFbT9hDDqWNACPYqp-CB9qEiQZvrNS_3XKeTkFJ3CrYEAdsk8rp250tE7YNomh1MRz68VaJqqvwJ0CjvdPjfT0b4p7JyT7eIBd3paBfeaF9rNqWb4/w360-h640/41362474-3A16-400B-8377-FE715559BCD1.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="360" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Tam gdzie woda łączy się z górami i niebem.</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhn912Ku_ZUonwPaL6RBU_5M94XJ3CHgfmWHslGueU10KtoTmn3bAxub4FJh-pUlvHtya1F9em124LFbT9hDDqWNACPYqp-CB9qEiQZvrNS_3XKeTkFJ3CrYEAdsk8rp250tE7YNomh1MRz68VaJqqvwJ0CjvdPjfT0b4p7JyT7eIBd3paBfeaF9rNqWb4/s4032/41362474-3A16-400B-8377-FE715559BCD1.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-t53STw4eSy0wDKMFFiDTGOtV5Nofwf6l8rxMzxWq55YXPzK2TT6bUdessONZ7ICJkOKW6ANgnP3P0W82i_bkU3cp-qDU8fSuQIsXe4vV-eSn3wnIpOkE84WwbHLG2ItjLVnMzct4WJbCLi3o75habz7Nu3TrQrJSwnr6At6DcRWeNXp8mh4l2QEpPAM/w640-h360/847C8305-CF64-4009-BB85-147490A1CFF6.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Te góry miejscami wręcz wyrastają z wody</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-t53STw4eSy0wDKMFFiDTGOtV5Nofwf6l8rxMzxWq55YXPzK2TT6bUdessONZ7ICJkOKW6ANgnP3P0W82i_bkU3cp-qDU8fSuQIsXe4vV-eSn3wnIpOkE84WwbHLG2ItjLVnMzct4WJbCLi3o75habz7Nu3TrQrJSwnr6At6DcRWeNXp8mh4l2QEpPAM/s4032/847C8305-CF64-4009-BB85-147490A1CFF6.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9L-Y2EkJ3aeD9P6-W-zYPsQCQZxnzPtDtwavnzmPpC9diWN-DUqQOZVGga3hzr1RMxt9vDICvdZ8Ame_uxlBY3pfdzn21fSrYwN3TZhGic9pO85OYhU3rFGELOq-Fo1tylCa9vApXD0V61pjRHTWdLPZeQYZLv7-Vc6xMuz2UI-izqW3LvGOLnj8kEfw/w640-h360/20F8786B-50C8-4F28-B1A0-79A8C952EFAF.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Te kolory są niesamowite.</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9L-Y2EkJ3aeD9P6-W-zYPsQCQZxnzPtDtwavnzmPpC9diWN-DUqQOZVGga3hzr1RMxt9vDICvdZ8Ame_uxlBY3pfdzn21fSrYwN3TZhGic9pO85OYhU3rFGELOq-Fo1tylCa9vApXD0V61pjRHTWdLPZeQYZLv7-Vc6xMuz2UI-izqW3LvGOLnj8kEfw/s4032/20F8786B-50C8-4F28-B1A0-79A8C952EFAF.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZvQ-XZoWFxMvKTjjSszAkSbQTCqqWXw0MIz8bD19rBeMCqmdjsYDwa0G8rnnjl5TC-y2oqht7ojA50z1AKSi7rhrnzpAGillZ_WbkjE77QimHhPYc0yenr15Ao7dS04l4uLsWi0wAym5dDzF8lxX-BvHsBNooPpIaOkTN2dSLx-G7aGg3-7iWKJosbUo/w640-h360/IMG_5500.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Mieszkańcy tych domów mają niesamowity widok z okien</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZvQ-XZoWFxMvKTjjSszAkSbQTCqqWXw0MIz8bD19rBeMCqmdjsYDwa0G8rnnjl5TC-y2oqht7ojA50z1AKSi7rhrnzpAGillZ_WbkjE77QimHhPYc0yenr15Ao7dS04l4uLsWi0wAym5dDzF8lxX-BvHsBNooPpIaOkTN2dSLx-G7aGg3-7iWKJosbUo/s4032/IMG_5500.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSZDM5uvl8AMsELtzQcmOBkuGaUoWo416GbhUpFmiYpvXu6snrWQPdl_apIHmTn1gzEPWALaNk9lgA08uiwtgOc7Etnw_vzGSyBSRHBZnuSUNMkPL8YF8T2dnBtWX0X73BwXzhGck1AUv6ctLi3Pei6-i0bqxjXkovRLrBnKB-oX64OXG4d7TB6erlHvw/w640-h360/IMG_5511.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Czyż tu nie jest pięknie?</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSZDM5uvl8AMsELtzQcmOBkuGaUoWo416GbhUpFmiYpvXu6snrWQPdl_apIHmTn1gzEPWALaNk9lgA08uiwtgOc7Etnw_vzGSyBSRHBZnuSUNMkPL8YF8T2dnBtWX0X73BwXzhGck1AUv6ctLi3Pei6-i0bqxjXkovRLrBnKB-oX64OXG4d7TB6erlHvw/s4032/IMG_5511.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3hC7DmsClONBuF8hM12UnR-O9VLTWR9KOEn1DRwW9HwZPij6j2eQG0wcJkloWOyfreUNOCozLrw6C0CvhcXoc-DPJQ9F00NcMsuBVJGGbZbPRLV9vCaZBmLD6QTNH3Mn6QKLcLItS3-xIKMRDQr-j6HLlyItkJHgONthQDg91Yb9Q7sgMVGj7MolYo-A/w512-h640/page0%2016.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 zaraz wypływamy z Lucerny // 2 - 5 na statku można zjeść naprawdę doskonałe dania // 6 Rivella - "narodowy" napój szwajcarski zrobiony jest z... serwatki // 7 ten kolor wody jest niesamowity // 8 wiadomo, gdzie jesteśmy ;-) // 9 z cudowną towarzyszką podróży - Liską</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi3hC7DmsClONBuF8hM12UnR-O9VLTWR9KOEn1DRwW9HwZPij6j2eQG0wcJkloWOyfreUNOCozLrw6C0CvhcXoc-DPJQ9F00NcMsuBVJGGbZbPRLV9vCaZBmLD6QTNH3Mn6QKLcLItS3-xIKMRDQr-j6HLlyItkJHgONthQDg91Yb9Q7sgMVGj7MolYo-A/s1350/page0%2016.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZpK2O63UgpOsZjn8LnedCMM44PwtQoca47XB0p0msSw4C4R0khfJOWSc3vH8XkXAGuGXeOV3YT7MTYieSVPWyckhCeTmPwJVQAz1_R24Gbo6AsmEk1w_19SXzWFVjQKmaIunVw3WVSPD8uEFdUNwxZsQjaWOGzez-Ok1G6y0xRLNpF3eZoSncKtVbnKE/w640-h360/IMG_5556.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Jedno z miasteczek na trasie, do których przypływa statek</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZpK2O63UgpOsZjn8LnedCMM44PwtQoca47XB0p0msSw4C4R0khfJOWSc3vH8XkXAGuGXeOV3YT7MTYieSVPWyckhCeTmPwJVQAz1_R24Gbo6AsmEk1w_19SXzWFVjQKmaIunVw3WVSPD8uEFdUNwxZsQjaWOGzez-Ok1G6y0xRLNpF3eZoSncKtVbnKE/s4032/IMG_5556.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjD1ZO8tmenftL5WPl61qPNdbfHbbZqT4s22zCTn5HTk1TbJCFhT5M5ZL-y_WnptYXzzRgDLD2Lmqk1dIHr-k6Q7vLfog3PxYT-U7gxEp-0AGw-FQIy-WveXR4gJf1pgFaaJzEzrgvjt57voTffmaI9ce9Bg9G5qr9Ev4CLZBNifWK3ITcOag8kzrle1hE/w640-h360/52B4977B-65FB-436C-8C9E-8B80A3CDF1B9.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Czyste piękno</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjD1ZO8tmenftL5WPl61qPNdbfHbbZqT4s22zCTn5HTk1TbJCFhT5M5ZL-y_WnptYXzzRgDLD2Lmqk1dIHr-k6Q7vLfog3PxYT-U7gxEp-0AGw-FQIy-WveXR4gJf1pgFaaJzEzrgvjt57voTffmaI9ce9Bg9G5qr9Ev4CLZBNifWK3ITcOag8kzrle1hE/s4032/52B4977B-65FB-436C-8C9E-8B80A3CDF1B9.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Ze statku wysiadłyśmy we Fluellen i stamtąd pociągiem <span face=""Helvetica Neue LT", "Helvetica Neue", Helvetica, "Noto Sans Kr", "Hiragino Sans", メイリオ, Meiryo, sans-serif, "PingFang SC", "PingFang TC", "Microsoft JhengHei", 微軟正黑體, "Yu Gothic", 游ゴシック体" style="text-align: left;">Gotthard Panorama Express ruszyłyśmy przez Bellinzonę do Lugano. Znieniłyśmy kanton, zmieniłyśmy język i znalazłyśmy się w zupełnie innej Szwajcarii. Lugano to miasto o włoskiej architekturze, klimacie (i języku), ale ze szwajcarskim porządkiem. Dla wielu z nas to było najpiękniejsze miasto, jakie odwiedziłyśmy w czasie tej wyprawy. Ja mam problem z takim jednoznacznym wyborem. Zachwyciło mnie również St. Gallen i Lucerna.</span></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: 17.2px; text-align: left;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span face=""Helvetica Neue LT", "Helvetica Neue", Helvetica, "Noto Sans Kr", "Hiragino Sans", メイリオ, Meiryo, sans-serif, "PingFang SC", "PingFang TC", "Microsoft JhengHei", 微軟正黑體, "Yu Gothic", 游ゴシック体" style="font-size: 17.2px; text-align: left;"> </span><span face=""Helvetica Neue LT", "Helvetica Neue", Helvetica, "Noto Sans Kr", "Hiragino Sans", メイリオ, Meiryo, sans-serif, "PingFang SC", "PingFang TC", "Microsoft JhengHei", 微軟正黑體, "Yu Gothic", 游ゴシック体" style="text-align: left;">W Lugano już kiedyś byłam. Wiele lat temu. W czasie tej wyprawy, odkrywałam je na nowo, jakby to było nasze pierwsze spotkanie.</span></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span face=""Helvetica Neue LT", "Helvetica Neue", Helvetica, "Noto Sans Kr", "Hiragino Sans", メイリオ, Meiryo, sans-serif, "PingFang SC", "PingFang TC", "Microsoft JhengHei", 微軟正黑體, "Yu Gothic", 游ゴシック体" style="text-align: left;">Nasz hotel mieścił się tuż obok kolejki Lugano Citta, którą dojeżdża się centrum starego miasta z dworca kolejowego. Położenie było idealne, więc jak miałyśmy wolną godzinę, to biegłyśmy poznawać miasto. A czasu wolnego nie było dużo, bo program był bogaty i intensywny. Kolacja zaplanowana była w </span></span><span style="background-color: transparent; font-family: verdana;">Grott</span><span style="background-color: transparent; font-family: verdana;">o</span><span style="background-color: transparent; font-family: verdana; text-align: left;"> Castagneto</span><span style="font-family: verdana;"><span face=""Helvetica Neue LT", "Helvetica Neue", Helvetica, "Noto Sans Kr", "Hiragino Sans", メイリオ, Meiryo, sans-serif, "PingFang SC", "PingFang TC", "Microsoft JhengHei", 微軟正黑體, "Yu Gothic", 游ゴシック体" style="text-align: left;">. Żeby tam się dostać wjechałyśmy ponad stuletnią kolejką </span><span face=""Helvetica Neue LT", "Helvetica Neue", Helvetica, "Noto Sans Kr", "Hiragino Sans", メイリオ, Meiryo, sans-serif, "PingFang SC", "PingFang TC", "Microsoft JhengHei", 微軟正黑體, "Yu Gothic", 游ゴシック体" style="text-align: left;">linowo-szynową na górę </span><span face=""Helvetica Neue LT", "Helvetica Neue", Helvetica, "Noto Sans Kr", "Hiragino Sans", メイリオ, Meiryo, sans-serif, "PingFang SC", "PingFang TC", "Microsoft JhengHei", 微軟正黑體, "Yu Gothic", 游ゴシック体" style="text-align: left;">Monte Brè, z której </span></span><span style="font-family: verdana;"><span style="text-align: left;">rozpościera się niesamowity widok </span><span style="text-align: left;">na zatokę Lugano , Alpy Pennińskie i Alpy Berneńskie. Schodząc w dół dotarłyśmy do celu - do </span><span style="text-align: left;">Grotto</span><span style="text-align: left;"> Castagneto. </span></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="text-align: left;">Grotto to skalna grota (naturalna lub wykuta przez człowieka), która kiedyś służyła do przechowywania żywności w chłodzie. Obecnie te miejsca zamieniane są na restauracje z tradycyjną kuchnią kantonu. W ogóle kuchnia regionu Ticino jest wspaniała. Dużo czerpie od swojego południowego, włoskiego sąsiada. W Ticino zjecie risotto, makarony, pierożki, polentę..., a w sezonie dynię, kasztany, grzyby. Do tego dużo serów i dojrzewających wędlin. Ten kanton szczyci się również wysokiej jakości winami. Większość owoców zbierana jest ręcznie. Liczne, strome winnice są elementem krajobrazu kantonu. Nasza kolacja w </span></span><span style="font-family: verdana; text-align: left;">Grotto</span><span style="font-family: verdana; text-align: left;"> Castagneto była rewelacyjna. Te makarony, grzyby, risotta, sery, a do tego niesamowite desery. Zamówiłyśmy wszystkie dostępne w karcie, żeby wszystkich posmakować. Ciasto kasztanowe zawróciło mi w głowie. Muszę upiec takie w domu. </span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; text-align: left;">Do deski serów podano nam robioną na miejscu konfiturę cebulową i paprykową - lekko pikantną. To było tak dobre, że zapytałam kelnera czy nie mają ich też w sprzedaży na wynos. Mieli :-) Skończyło się na tym, że każda z nas wracała do hotelu z jakimś słoiczkiem, a nawet kilkoma. </span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; text-align: left;">Jak będziecie w Lugano lub okolicach, koniecznie zjedzcie w jakimś grotto, a </span><span style="font-family: verdana; text-align: left;">Grotto</span><span style="font-family: verdana; text-align: left;"> Castagneto polecam Wam już bardzo. </span><span style="font-family: verdana; text-align: left;"> </span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b><span style="text-align: left;">Grotto</span><span style="text-align: left;"> Castagneto </span></b></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">Via Nevaca 20, Brè sopra Lugano</span></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">czynna w weekendy od 10.30 do 21.00 (16.00 w soboty)</span></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="text-align: left;">od wtorku do piątku </span><span style="text-align: left;">11.00 - 15.00 i 17.00 - 20.30</span></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://www.grottocastagneto.ch/">https://www.grottocastagneto.ch/</a></span></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: 14px; text-align: left;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><h1 class="DUwDvf lfPIob" style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial; background-repeat: initial; background-size: initial; border-radius: 0px; border: 0px; font-feature-settings: inherit; font-kerning: inherit; font-optical-sizing: inherit; font-stretch: inherit; font-variant-alternates: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; font-variant-position: inherit; font-variation-settings: inherit; line-height: 1.75rem; list-style: none; margin: 0px; outline: 0px; overflow: visible; padding: 0px; text-align: center; vertical-align: baseline;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Hotel Acquarello Swiss Quality</span></h1><div style="text-align: center;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">Piazza Cioccaro 9, Lugano</span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;"><a href="https://acquarello.ch/">https://acquarello.ch/</a></span></span></div></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhL68nS-R9L0wHSz_2JYscW7kgZPb7LyF9Ci-lxQH9XfhSGJtHpgIiLKLpua7TDAn57bQRXTQbwsjcIRA_4hQHoplBp8OiYxlrU5yVVppfTtJlsPWmw_5OTuvcjS3XZNhUvca7w788BPoa7lCaGLs4qp1mHD0nu9tusykWG7wfg8KMLhqpirDhPhNWPdM8/w512-h640/page0%2017.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 przybiliśmy do przystani, czas teraz na podróż pociągiem // 2, 4 w pokoju hotelowym czekała na mnie przesyłka od organizacji turystycznej kantonu Ticino - jak ja doceniam takie odręcznie pisane kartki // 3 wygląda jak włoskie menu, ale tutaj wszystko ma regionalny, indywidualny, własny smak // 5 nowe pieczątki w mojej książeczce Grand Train Tour // 6 Bellinzona - czas na przesiadkę - któregoś razu muszę przyjechać tu na cały dzień, żeby ją poznać // 7, 8 przystań w okolicy łąki Rütli // 9 tu góry stromo "wyrastają" z wody</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhL68nS-R9L0wHSz_2JYscW7kgZPb7LyF9Ci-lxQH9XfhSGJtHpgIiLKLpua7TDAn57bQRXTQbwsjcIRA_4hQHoplBp8OiYxlrU5yVVppfTtJlsPWmw_5OTuvcjS3XZNhUvca7w788BPoa7lCaGLs4qp1mHD0nu9tusykWG7wfg8KMLhqpirDhPhNWPdM8/s1350/page0%2017.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgA9NOhMopmKHPOLP8Ob3d9TjntCtOwlxR8VXPej-XPFj63H7syLGqcFTC8JCB-MfFIwO_5hFtGUQjol9FcEPRvHjs4m6A0dQAo_0LA4ikd3JrcKIOscRH9myGpgfOGGON5V74JUajp-GNlyLUKkI7nG5hse0Cbr2ypideqJl3U035CGiaGaSQo28khMxk/w640-h360/IMG_5722.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Ten widok z Monte Brè skojarzył mi się z Norwegią</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgA9NOhMopmKHPOLP8Ob3d9TjntCtOwlxR8VXPej-XPFj63H7syLGqcFTC8JCB-MfFIwO_5hFtGUQjol9FcEPRvHjs4m6A0dQAo_0LA4ikd3JrcKIOscRH9myGpgfOGGON5V74JUajp-GNlyLUKkI7nG5hse0Cbr2ypideqJl3U035CGiaGaSQo28khMxk/s4032/IMG_5722.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLD8bTo1CHk6N8ehGq99NzSFXHVrILmLglLO_LAIoUlMsZMtLGHvQOpOhbQEZwuOknAc3Bw22D3zZT93MMh8XAjlm7WQJJvB6BvzhTXn6glfncNkXW8Gro8BkjnARikTLvryH9fGOk1IQkqkBmPX0cletQTpZo1x1ng3anvxOsl60rIiBgPtN2qzmfFCg/w640-h360/2CC3D349-ECA6-4388-A2AD-B8C517F5DB43.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Piękny jest ten zachód słońca oglądany z Monte Brè </span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLD8bTo1CHk6N8ehGq99NzSFXHVrILmLglLO_LAIoUlMsZMtLGHvQOpOhbQEZwuOknAc3Bw22D3zZT93MMh8XAjlm7WQJJvB6BvzhTXn6glfncNkXW8Gro8BkjnARikTLvryH9fGOk1IQkqkBmPX0cletQTpZo1x1ng3anvxOsl60rIiBgPtN2qzmfFCg/s4032/2CC3D349-ECA6-4388-A2AD-B8C517F5DB43.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpvp7-KpEXloNQINBdaQDY4bNG9BwNSQBAMdpKpyokK1bVUMVZbOLGgBzbIHKdbh4IjNSmlS0CIczklxV91vxG1CMbw3Q9My_addOEw7yabqjWkQ0hKTEwJLj-L5aGYm-10xz1fzUkNhTZh2EvE8dOM9rt1jfrpj8SNQFThXRsnsLbuzQ3csdzxJrxivk/w640-h360/IMG_5815.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-size: 15px; text-align: start;"><span style="font-family: verdana;">Monte San Salvatore (912 m n.p.m.) </span></span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpvp7-KpEXloNQINBdaQDY4bNG9BwNSQBAMdpKpyokK1bVUMVZbOLGgBzbIHKdbh4IjNSmlS0CIczklxV91vxG1CMbw3Q9My_addOEw7yabqjWkQ0hKTEwJLj-L5aGYm-10xz1fzUkNhTZh2EvE8dOM9rt1jfrpj8SNQFThXRsnsLbuzQ3csdzxJrxivk/s4032/IMG_5815.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXP0uu4JdP-VFO3MGtwOxvQfqNvAf8thEagAZmp0iBnFlZMcpglzUIlMhShiK6iWXni7mqE_nX02U6aJwCZWvTVB_9X4RMlRN7ZhOedgMl3kjUzJp9TBRAI5mIFKQAUWaFJj5VSA2ivAK1KjtUGf0xeE8QAaFLxeSwpqxCSgT4RRk6a03nLcDfBVm6bzs/w512-h640/page0%2018.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Jesienny stragan warzywny na jednej ze starych uliczek Lugano. Dla mnie coś wspaniałego.</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXP0uu4JdP-VFO3MGtwOxvQfqNvAf8thEagAZmp0iBnFlZMcpglzUIlMhShiK6iWXni7mqE_nX02U6aJwCZWvTVB_9X4RMlRN7ZhOedgMl3kjUzJp9TBRAI5mIFKQAUWaFJj5VSA2ivAK1KjtUGf0xeE8QAaFLxeSwpqxCSgT4RRk6a03nLcDfBVm6bzs/s1350/page0%2018.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWKROiEJuxkwMOCCgoUQjN7zRMCEeKqfwZfEAuIJSXqD3I13Ra6b6tq3h0Sqo8JMx_BEBmcMlO6_EZ4lnAqOV_v0mv1829ljqGPhlQ4-49xrWE56vNQAF2DZKwjevJIJiMB2MPK21z_WX9stfPYd3sxIUB53JDtRBzPwls28g2sVJWmsnDm3hEl3Y_GIo/w512-h640/page0%2019.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span>1 bilet na kolejkę na Monte Brè, a w tle wagonik starej kolejki linowo szynowej // 2 przetwory robione w Grotto<span style="text-align: left;"> Castagneto: konfitura z cebuli, z czerwonej papryki, morelowa z rozmarynem, śliwkowa, gruszkowa z cynamonem i malinowa // 3 deska lokalnych serów i wędlin z miejscowymi przetworami // 4 menu dnia w</span></span> <span>Grotto</span><span style="text-align: left;"> Castagneto</span><span>: lasagne w stylu Ticino, gnocchi, żeberka przygotowywane przez 72 godziny, risotto z serem i jabłkiem // 5 </span> <span>wejście do Grott</span><span>o</span><span style="text-align: left;"> Castagneto // 6 ta konfitura paprykowa do sera to była poezja smaku // 7 a nad jeziorem Lugano rosną wielkie krzaki eukaliptusa // 8 DREAM TEAM - nasza wspaniała grupa podróżniczek // 9 Lugano u schyłku dnia</span></span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWKROiEJuxkwMOCCgoUQjN7zRMCEeKqfwZfEAuIJSXqD3I13Ra6b6tq3h0Sqo8JMx_BEBmcMlO6_EZ4lnAqOV_v0mv1829ljqGPhlQ4-49xrWE56vNQAF2DZKwjevJIJiMB2MPK21z_WX9stfPYd3sxIUB53JDtRBzPwls28g2sVJWmsnDm3hEl3Y_GIo/s1350/page0%2019.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLmhQ6I05pEpBAzqFXS_l7S6zPof8oZDaal-xjtYIAEYuDiS5xIlt7HNYtjrQeAbABBIxEUrripG3djPPtqBK5jIjmLr3Lv9SCVUqRENxXwu4e5JxBOnbIdiEJUdHa6p_wZ8fNyTcWTJPeqQjoUWiy8UXi34VmdjoXHli3Yd9im0H9j_syUW-qLEiho9o/w512-h640/page0%2020.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span>1, 4 -9 nasze dania z </span> <span>Grotto</span><span style="text-align: left;"> Castagneto - poezja smaku, a ciasto kasztanowe było mistrzowskie // 2 kolor tego tynku jest intensywny, ale ma piękny odcień i w tym południowym świetle wygląda pięknie - to jest duża umiejętność i wyczucie tak dobierać kolory </span></span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLmhQ6I05pEpBAzqFXS_l7S6zPof8oZDaal-xjtYIAEYuDiS5xIlt7HNYtjrQeAbABBIxEUrripG3djPPtqBK5jIjmLr3Lv9SCVUqRENxXwu4e5JxBOnbIdiEJUdHa6p_wZ8fNyTcWTJPeqQjoUWiy8UXi34VmdjoXHli3Yd9im0H9j_syUW-qLEiho9o/s1350/page0%2020.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Pogoda w czasie tego wyjazdu była niesamowita. Codziennie było bardzo ciepło, a wręcz gorąco, niebo było przejrzyste, a noce ciepłe. Miejsca, do których przyjeżdżałyśmy były tak piękne, że nie mogłam się powstrzymać przed spacerami przed świtem, żeby oglądać budzący się dzień. Ale również budzące się do życia miasta. Sprzedawców wykładających swoje produkty na straganach, sprzątaczy myjących chodniki, dostawców wjeżdżających na zamknięte dla nich w ciągu dnia ulice, kelnerów ustawiających krzesła i nakrywających stoliki w kawiarniach, biegaczy pokonujących kilometry przed pracą...</div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpzU4QSLledM_rGRBGrsLgGcLNDcJAzDTzPwLf8KvHqOxQS0q9Y2H456XGMjKKN48AIoEWOW7s9SBa_e2FgaB8DbeCs9Bt6LWs35KoNAVsviBHhOKoWDvuWCp2nMLyQJz2x3o3B9d2OhJO5IHIGML7QSMPvj4fwJZMdL80vjBqI1zIq_hi_Jbv5_nrlxU/w512-h640/page0%2021.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 Lugano o wschodzie słońca</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpzU4QSLledM_rGRBGrsLgGcLNDcJAzDTzPwLf8KvHqOxQS0q9Y2H456XGMjKKN48AIoEWOW7s9SBa_e2FgaB8DbeCs9Bt6LWs35KoNAVsviBHhOKoWDvuWCp2nMLyQJz2x3o3B9d2OhJO5IHIGML7QSMPvj4fwJZMdL80vjBqI1zIq_hi_Jbv5_nrlxU/s1350/page0%2021.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9v_sD0EIMOu1Cf__6EXj55yJFzLnbJWP9wFry3FF22cO051YuA-yglYbpC77-qLd2KHY5AwCcmhNURufuTJlabSfJ68XtbxqhpMURxVV-X8mJ0lpxMUZKLaordGfDVjsgJOcmyV9RiwXszpuhULdo4Y8rJcXjAFpa_fwKEkPdWt85Gaxx2EMFMkVXL4U/w512-h640/page0%2022.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 było nas więcej miłośniczek oglądania wschodu słońca // 2 espresso we włoskim stylu w Vanini - miejscu polecanym przez Madame Edith // 3 brioche alla crema di pistachio - rogalik wyglądający jak croissant, ale smakujący bardziej jak włoskie cornetto // 4 Grand Cafe Al Porto - najstarsza kawiarnia w Lugano tuż przed otwarciem. Powstała w 1803 roku i była od początku miejscem spotkań pisarzy, polityków i artystów.</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9v_sD0EIMOu1Cf__6EXj55yJFzLnbJWP9wFry3FF22cO051YuA-yglYbpC77-qLd2KHY5AwCcmhNURufuTJlabSfJ68XtbxqhpMURxVV-X8mJ0lpxMUZKLaordGfDVjsgJOcmyV9RiwXszpuhULdo4Y8rJcXjAFpa_fwKEkPdWt85Gaxx2EMFMkVXL4U/s1350/page0%2022.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Bernina Ekspress to jeden z najsłynniejszych pociągów panoramicznych łączących Szwajcarię z Włochami. Od alpejskich lodowców do włoskich palm. W czasie tego wyjazdu to była moja trzecia podróż tym pociągiem i mogłabym nim jechać jeszcze pięty i dziesiąty. Trasa jest spektakularna i dostarczająca tak wielu wrażeń i emocji, że zachwyci każdego. Od połowy lutego do mniej więcej końca listopada jako uzupełnienie trasy koleją można przejechać autobusem Bernina Express z Lugano do Tirano. Podróż trwa około 4 godzin i prowadzi przez urocze miasteczka i wioski, winnice <span style="font-size: 16px; text-align: left; white-space-collapse: preserve-breaks;">Valtelliny i wzdłuż jeziora Como. Tym autobusem jechałam pierwszy raz i było to fantastyczne doświadczenie. Kiedy dwa, lśniące, czerwone autobusy jadą krętymi górskimi drogami, wyjeżdżają z górskiego tunelu albo mkną przez drogę wśród zielonych winnic wygląda to pięknie. Tak samo kiedy wjeżdżają do włoskiego miasteczka Tirano a, na stacji kolejowej czeka na chcących podróżować dalej turystów pociąg. </span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-size: 16px; text-align: left; white-space-collapse: preserve-breaks;">Więcej o całej trasie napiszę w poście poświęconym podróżowaniu po Szwajcarii kolejami. A na razie trochę zdjęć.</span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span face=""FF Fago", -apple-system, "system-ui", "Segoe UI", Roboto, "Helvetica Neue", Arial, "Noto Sans", sans-serif, "Apple Color Emoji", "Segoe UI Emoji", "Segoe UI Symbol", "Noto Color Emoji"" style="font-size: 16px; text-align: left; white-space-collapse: preserve-breaks;"> </span></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQo-o7UuuZoxAuk27-U17-fgpDXP_QKB9mCWbz3_dpKpXX6SZKilt-jg4I8sRupkxgJteniqpJbik_2bKG_F6010anD1LYk3OHrVy3OfJoPF0z5_3vRtLP3VanQwfKaiHGvJyA77vWxeQ7pQ96mYL6qMn0255oQ96CTT5pEl20RWl4LHvZ_ZPKtYRBR2Q/w512-h640/page0%2023.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 kierowca autobusu wkłada moją walizkę "do brzucha" autobusu // 2 zaraz ruszamy ku Italii // 3 wjeżdżamy do Tirano // 4 a na stacji w Tirano czeka już na nas pociąg Bernina Express </span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQo-o7UuuZoxAuk27-U17-fgpDXP_QKB9mCWbz3_dpKpXX6SZKilt-jg4I8sRupkxgJteniqpJbik_2bKG_F6010anD1LYk3OHrVy3OfJoPF0z5_3vRtLP3VanQwfKaiHGvJyA77vWxeQ7pQ96mYL6qMn0255oQ96CTT5pEl20RWl4LHvZ_ZPKtYRBR2Q/s1350/page0%2023.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9KMYeVDa80CyrjGgsAh0kMJ4MOIe6Im18OzX-z3ITnNSjVHN7w7q44D1oq_JgoDpIy49IBVvIKVghe9xsMz2c9alw39xu3TjlXhRKbkyYPvcqhQoJLspa9kj3VsSyvOsT-zRtuRglSsSgGESZ9Rr7crP0hvnM9H2G610vUQzCZ-pNuDOlBHTgTbaEEpQ/w512-h640/page0%2024.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 wsiadamy i w drogę do Sankt Moritz // 2 przez lasy wspinamy się w górę // 3 krótki przystanek w Alp Grüm na wysokości ponad 2000 metrów i pamiątkowe zdjęcie // 4 imponujący wiadukt Landwasser - jeden z najsłynniejszych na świecie. Dziennie przejeżdża nim około 60 pociągów</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9KMYeVDa80CyrjGgsAh0kMJ4MOIe6Im18OzX-z3ITnNSjVHN7w7q44D1oq_JgoDpIy49IBVvIKVghe9xsMz2c9alw39xu3TjlXhRKbkyYPvcqhQoJLspa9kj3VsSyvOsT-zRtuRglSsSgGESZ9Rr7crP0hvnM9H2G610vUQzCZ-pNuDOlBHTgTbaEEpQ/s1350/page0%2024.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrK9YXApeTQyl43QNSsnpPLS7OPzC4yKERK2UcbbtBDhztw2rVIJiSH4SiOB_PsVlJ6zVeLelgh_TWZnYYImXUUJGN-FE8J1ZEOc1m9FJ5kWpAfA5s6m_e7sVdUXguTgujCeAr8l6mVixgrW5JJt9pKOGTnuQWs3Jn0evjmDsn7rLCuFeCSj7nceQZMUw/w512-h640/page0%2025.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 - 3 na trasie pociągu Bernina Express - lato we wszystkich kolorach. W tym roku już patrzyłam na to wszystko, ale przysypane śniegiem. // 4 przesiadka do kolejnego pociągu w Sankt Moritz, a ze stacji patrzę na hotel, w którym w tym roku obchodziłam urodziny</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrK9YXApeTQyl43QNSsnpPLS7OPzC4yKERK2UcbbtBDhztw2rVIJiSH4SiOB_PsVlJ6zVeLelgh_TWZnYYImXUUJGN-FE8J1ZEOc1m9FJ5kWpAfA5s6m_e7sVdUXguTgujCeAr8l6mVixgrW5JJt9pKOGTnuQWs3Jn0evjmDsn7rLCuFeCSj7nceQZMUw/s1350/page0%2025.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Kolejnym pociągiem dojechałyśmy do Davos (z przesiadką w Filisur). To była moja pierwsza wizyta w tym mieście (<span style="background-color: transparent; text-align: left;">najwyżej położonym mieście w Europie</span> - <span style="text-align: left;">1560 m n.p.m.). Jest ono </span>znanym ośrodkiem narciarskim i miejscem, w którym co roku odbywa się Światowe Forum Ekonomiczne. Tutaj ma również siedzibę<span face=""Helvetica Neue LT", "Helvetica Neue", Helvetica, "Noto Sans Kr", "Hiragino Sans", メイリオ, Meiryo, sans-serif, "PingFang SC", "PingFang TC", "Microsoft JhengHei", 微軟正黑體, "Yu Gothic", 游ゴシック体" style="font-size: 17.2px; text-align: left;"> Instytut Badania Śniegu. </span>Miasto, ale wyglądające raczej jak miasteczko, nie jest dla mnie jednym z najpiękniejszych w jakim byłam, ale okolica jest już cudowna. Niedługo po przyjeździe na kolację wybrałyśmy się autobusem pocztowym do doliny Sertig. 15 minut autobusem od miasta i znalazłyśmy się w raju. Płaska dolina otoczona wysokimi górami wyglądała bajecznie. Mijałyśmy stare, tradycyjne drewniane domy, chalety, maleńkie kościoły i kapliczki. A nad wszystkim górowały szczyty Plattenflue, Hochducan i Mittagshorn. W dolinie na niesamowicie zielonych pastwiskach pasły się krowy i roznosił się dźwięk dzwonków. Wzdłuż całej doliny płynie rzeka Sertigbach. Jasne, szczyty gór oświetlone były miękkim, różowym światłem zachodzącego słońca.<span style="text-align: left;"> I do tego pustki. Idylla. Idealne miejsce na spacery, do trekkingu i na wycieczki rowerowe. </span></div></span><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;">Na końcu doliny znajduje się restauracja Walserhuus, w której zjadłyśmy kolację. Mimo pewnego oddalenia od jakichś miejscowości restauracja była pełna gości i gwarna. Nad nią mieści się mały hotel. Myślę, że poranek w takim miejscu musi być niesamowitym przeżyciem. Wyobrażam sobie te góry oświetlone przez wschodzące słońce, a potem śniadanie i wycieczka rowerem po dolinie albo którymś ze szlaków. Wyobraźnia mnie poniosła, ale to miejsce jawiło mi się zjawiskowo. </span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;">Kilka sal restauracji miało różnorodny, ale tradycyjny dla Gryzonii (</span><span style="text-align: left;">Graubünden -</span><span style="text-align: left;">kanton, w którym byłyśmy) wystrój. Lniane serwetki, menu w drewnianych okładkach, cynowe talerze, żeliwne naczynia do zapiekania, cięte z metalu obrączki na serwetki przedstawiające tradycyjne wzory... Do tego dużo drewna i ozdób w alpejskim stylu, a w menu same dania kuchni alpejskiej jak i ogólnie szwajcarskiej. Lokalne sery, ryby, warzywa. Dania te są przeważnie treściwe, idealne na zakończenie górskiej wycieczki czy dnia na stoku. Nie myślałyśmy tam o kaloriach tylko delektowałyśmy się ich smakiem. </span></div></span><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;">Daniem, które mnie początkowo zaskakiwało w tych górskich restauracjach było danie łączące makaron lub kluseczki typu kluski kładzione z dodatkiem... ziemniaków. Do tego oczywiście dużo górskiego sera, który cudownie ciągnie się po podgrzaniu i... mus jabłkowy. Ta bomba węglowodanowa jest pyszna. Może nie na ciepłą porę roku, ale na zimę już jest wspaniała. </span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;">Innym tradycyjnym daniem tego kantonu jest capuns czyli zawijane w zblanszowane liście boćwiny (buraka liściowego) malutkie "gołąbki" z nadzieniem przygotowanym z mąki, jajek, mleka, a czasami też sera czy okruchów chleba. W wersji bogatszej dodawano kawałeczki miejscowych dojrzewających mięs b</span><span style="text-align: justify;">ündnerfleisch</span><span style="text-align: justify;"> lub kiełbasek. Do tego sos ze śmietany, masła, bulionu i szczypiorku. </span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: justify;">Kolejnym tradycyjnym daniem jest maluns czyli rodzaj smażonych okruszków ziemniaczanych tradycyjnie podawanych z musem jabłkowym. Ugotowane dzień wcześniej ziemniaki w skórkach, trze się na tarce, oprósza mąką i smaży na maśle. Do tego górski ser, który ciągnie się cudownie i mus z jabłek. </span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: justify;">Ta kuchnia Gryzonii jest naprawdę interesująca i idealna na zimę. A desery też zasługują na uwagę z orzechowo karmelową tartą </span><span style="text-align: left;">Engadiner Nusstorte </span><span style="text-align: justify;">na czele. My znowu zamówiłyśmy wybór deserów i dzieliłyśmy się nimi. Dzięki temu poznawałyśmy smak regionu. </span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: justify;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: justify;">Tuż obok restauracji jest końcowy przystanek autobusu pocztowego i wszystko jest tak zgrane ze sobą, że tuż przed zamknięciem restauracji odjeżdża ostatni autobus do Davos i po dwudziestu minutach można znaleźć się znowu w centrum miasta.</span></div></span><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="-webkit-tap-highlight-color: rgba(0, 0, 0, 0); box-sizing: border-box; font-feature-settings: inherit; font-kerning: inherit; font-optical-sizing: inherit; font-stretch: inherit; font-variant-alternates: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; font-variant-position: inherit; font-variation-settings: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; text-align: start; text-decoration-line: inherit;"><span style="font-size: medium;"><b>Hotel Walserhuus Sertig</b></span></span><span style="font-size: 15.2px; text-align: start;"></span><br style="-webkit-tap-highlight-color: rgba(0, 0, 0, 0); box-sizing: border-box; font-feature-settings: inherit; font-kerning: inherit; font-optical-sizing: inherit; font-size: 15.2px; font-stretch: inherit; font-variant-alternates: inherit; font-variant-east-asian: inherit; font-variant-numeric: inherit; font-variant-position: inherit; font-variation-settings: inherit; line-height: inherit; margin: 0px; padding: 0px; text-align: start; text-decoration-line: inherit;" /><span style="font-size: 15.2px; text-align: start;">7270 Davos Platz</span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;"><a href="https://www.walserhuus.ch/"><b>https://www.walserhuus.ch/</b></a></span></div></span><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><span face="arial, sans-serif" style="font-size: 14px; text-align: left;"><br /></span></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgprO77jYQ2N3gaDH7JPV2q0cROpZkQUrMjqrV3WAnC1A2Popgj2Be9gDHPcdGhIvYqDPJYbnQDTKVE99psIOY8ZXtQQU2Db3wuYsrZX1CZVzveQr1ONkjAznne4c2bKvZC_1E9tQPfCiG_K4z-fdIMZXdLaUkeg8zH0klqsWn8lk2N-H576fDAnMkqvkg/w512-h640/page0%2026.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 droga w dolinie Sertig i autobus pocztowy // 2, 3 w dolinie Sertig w Gryzonii // 4 jeden ze starych domów w dolinie</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgprO77jYQ2N3gaDH7JPV2q0cROpZkQUrMjqrV3WAnC1A2Popgj2Be9gDHPcdGhIvYqDPJYbnQDTKVE99psIOY8ZXtQQU2Db3wuYsrZX1CZVzveQr1ONkjAznne4c2bKvZC_1E9tQPfCiG_K4z-fdIMZXdLaUkeg8zH0klqsWn8lk2N-H576fDAnMkqvkg/s1350/page0%2026.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhj9RwQsbwWtsUST5fXxHR0Qn4FZwnGMuue1RkD5B9GjyjDzK1zbrXb2-eB3mIUZ7eQz-sleJ7lSjCbViQ2HvvGg8RbpbhPr9MJZmUK58b9Rn78o8iVZn6kVmqe9xlG4NhHSEMVK0icD7wrvjltu14pPrGqcOT3n_nEhd0KbkuT9qbaJKvnwus_qSCK1pI/w512-h640/page0%2027.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 </span><span style="background-color: white; text-align: start;"><span style="font-family: verdana;">Hotel i restauracja Walserhuus na końcu doliny Sertig // 2 kiedy widzicie takie oznaczenie na restauracji w Szwajcarii, to wchodźcie od razu do środka - to jest na r</span></span><span style="font-family: verdana;">estauracji Walserhuus // 3 a w menu lokalne specjalności // 4 wino z kantonu Graubünden (Gryzonia) - REWELACYJNE</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhj9RwQsbwWtsUST5fXxHR0Qn4FZwnGMuue1RkD5B9GjyjDzK1zbrXb2-eB3mIUZ7eQz-sleJ7lSjCbViQ2HvvGg8RbpbhPr9MJZmUK58b9Rn78o8iVZn6kVmqe9xlG4NhHSEMVK0icD7wrvjltu14pPrGqcOT3n_nEhd0KbkuT9qbaJKvnwus_qSCK1pI/s1350/page0%2027.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzhBYvJG0EG6iZUGAbo-frL9QG9U3N7milj6hvLPyz-51vkp4bDfB1ifJnR-PHggwHPdpEu_GGK18CyjbmmI3eR5YjNfy3LplPGLPyXvYHz0WfZdjiHbvKpKoYlcomrY451cm4jw_SAVcbic2jSZqS7lZUl47lKLZLwY7p-FNbdXOHpCl5MWglyz9BIx8/w512-h640/page0%2028.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 jeden z deserów // 2 tutaj też się jada strudle z jabłkami // 3 moje danie - <span style="background-color: white; text-align: left;">Spätzli</span><span style="background-color: white; text-align: left;">p</span><span style="background-color: white; text-align: left;">fanne - jakie to było dobre - kluseczki, górski ser, śmietana, prażona cebula i... mus jabłkowy // 4 jak ja lubię te oświetlone wierzchołki gór u schyłku dnia. W dolinie już cienie, a szczyty jeszcze w świetle dnia</span></span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgzhBYvJG0EG6iZUGAbo-frL9QG9U3N7milj6hvLPyz-51vkp4bDfB1ifJnR-PHggwHPdpEu_GGK18CyjbmmI3eR5YjNfy3LplPGLPyXvYHz0WfZdjiHbvKpKoYlcomrY451cm4jw_SAVcbic2jSZqS7lZUl47lKLZLwY7p-FNbdXOHpCl5MWglyz9BIx8/s1350/page0%2028.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Dzięki pobudkom przed świtem każdy mój dzień był niezwykle długi. Wychodziłam z hotelu, kiedy było ciemno i ruszałam do miejsca, gdzie dobrze było widać wschodzące słońce. W Davos weszłam na wzgórza koło szpitala i patrzyłam na budzący się dzień, a potem rundka po mieście, żeby poczuć atmosferę miasta. Wpadłam jeszcze na ostatnie zakupy, bo wiedziałam, że nie będzie już na to więcej czasu. </div><div style="background-color: white; text-align: center;">Tym razem moje zakupy były nietypowe, bo nie kupiłam jak zawsze sera czy czekolady (tylko ze względu na szybki powrót do Szwajcarii :-), ale kupiłam... blender marki Bamix. Ten blender <span style="text-align: left;">wynalazł i opatentował w 1950 roku szwajcarski inżynier Roger Perrinjaquet. </span><span style="text-align: left;">Nazwał go Bamix - jest to skrót od francuskiego wyrażenia oznaczającego ubijanie i mieszanie ("battre et mixer"). Co wyróżnia go od innych? Jest poręczny, prosty w obsłudze, ma niezwykłą moc, super jakość i praktycznie dożywotnią gwarancję (!). </span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;">Sprawdzająca nam bilety w pociągu konduktorka, kiedy zobaczyła jak przepakowujemy bagaże i pakujemy nasze miksery (bo szał bamixowy ogarnął nie tylko mnie ;-), powiedziała: "też taki mam. Po swojej mamie. Ma już 50 lat (!) i ciągle działa bez zarzutu". Nie ma lepszej rekomendacji. </span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;">Ja kupiłam swój w Davos, po mnie jeszcze jedna osoba z naszej grupy. Po wrzuceniu na instagram mojego bamixa, dostałam wiele pytań o niego. Tydzień później ktoś mi wysłał na instagramie wiadomość, że poszedł też do tego sklepu w Davos po blender i... nie było już żadnego, a sprzedawca powiedział, że sprzedał ich ostatnio 5 i wszystkie te osoby były z Polski i nie rozumie co się dzieje :-) </span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span face="Montserrat, sans-serif" style="font-size: 15px; text-align: left;"><br /></span></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVrWNdQ1cbeEZoZw8HZWtLb7MuQwRJQ8qroiF4zO_9zcjddjtbfHGdGteOtsZgiKYRSFE_RPw8-9VS9m9LJAkJcHrewAl3oBFOyHWwgRCIChshDxLNY6d5dPQTtIWDFNyYGRVn2uYhQTNtJZ6nK30oK_y1v4kb8crFGZahuTgnpGbRXbSLMYqJ7HFxZJU/w512-h640/page0%2029.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 o wschodzie słońca w Davos // 2 kolejny dzień z bezchmurnym niebem - niesamowity jest ten wrzesień // 3 jaka podróżniczka, takie pamiątki z podróży ;-) // 4 mam słabość do tych plakatów w starym stylu</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVrWNdQ1cbeEZoZw8HZWtLb7MuQwRJQ8qroiF4zO_9zcjddjtbfHGdGteOtsZgiKYRSFE_RPw8-9VS9m9LJAkJcHrewAl3oBFOyHWwgRCIChshDxLNY6d5dPQTtIWDFNyYGRVn2uYhQTNtJZ6nK30oK_y1v4kb8crFGZahuTgnpGbRXbSLMYqJ7HFxZJU/s1350/page0%2029.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">O 10.00 rano byłyśmy już na dworcu, żeby wsiąść do kolejnego pociągu. Tym razem nie takiego współczesnego i nowoczesnego, a zabytkowego i staroświeckiego. Niektóre wagony mają nawet ponad 100 lat! Pociąg kursuje dwa razy dziennie na trasie <span style="font-variant-ligatures: none; text-align: left;">Davos Platz – Filisur - </span><span style="font-variant-ligatures: none; text-align: left;">Davos Platz o</span><span style="font-variant-ligatures: none; text-align: left;">d maja do października. Trasa</span><span style="box-sizing: border-box; font-variant-ligatures: none; text-align: start; vertical-align: inherit;"> prowadzi przez wąwóz Zügen i imponujący wiadukt Wiesner. Cała podróż trwa około 40 minut i jest niesamowitym przeżyciem. </span></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="box-sizing: border-box; font-variant-ligatures: none; text-align: start; vertical-align: inherit;">Nie przypuszczałam, że podróż tym pociągiem tak mnie zachwyci i sprawi mi taką frajdę. W pociągu są wagony pierwszej i drugiej klasy. Wszystko jest starannie odnowione i działa jak nowe. Zachwyciły mnie przeróżne mechanizmy (w pełni sprawne) odpowiedzialne za przyciemnianie światła, wentylację czy przysłanianie okien. Do tego tak wygodne kanapy, że chciałabym mieć tak komfortową w domu.</span></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="box-sizing: border-box; font-variant-ligatures: none; text-align: start; vertical-align: inherit;">I urocze było, kiedy maszynista w pewnym momencie zwolnił pociąg, zagwizdał i wystawił rękę machając, w którą stronę mamy patrzeć, żeby nie przegapić widoku na niesamowity wiadukt w oddali.</span></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="box-sizing: border-box; font-family: verdana; font-size: 20px; font-variant-ligatures: none; text-align: start; vertical-align: inherit;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="box-sizing: border-box; font-family: verdana; font-variant-ligatures: none; text-align: start; vertical-align: inherit;">Link do strony kolei retyckich, gdzie można znaleźć więcej informacji o tym pociągu.</span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="box-sizing: border-box; font-family: verdana; font-size: 20px; font-variant-ligatures: none; text-align: start; vertical-align: inherit;"><a href="https://www.rhb.ch/en/world-of-railway-experiences/steam-nostalgic-rides/historical-trips">https://www.rhb.ch/en/world-of-railway-experiences/steam-nostalgic-rides/historical-trips</a></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="box-sizing: border-box; font-family: verdana; font-size: 20px; font-variant-ligatures: none; text-align: start; vertical-align: inherit;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvT-6qGoWn0VHDzgXCR9iuKNMoggVmGmOsn4r6ti7HnQUvGWK3SxMOYZ2rgJrHV6xGN5leKPTDAQXTOUYsvLNgv-uIOYosYBcbvnWLejOeMUrsRsnxJ6SRBccrHG-41uljtImEq-Dd-TvcQKauh1_sIGP5xWFywkuEelkFpRTI48ZS443lItnWAbcmgco/w512-h640/page0%2030.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 4 na trasie do Filisur // 2 te kanapy były tak niesamowicie wygodne // 3 detale - niesamowicie projektowano kiedyś wagony</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvT-6qGoWn0VHDzgXCR9iuKNMoggVmGmOsn4r6ti7HnQUvGWK3SxMOYZ2rgJrHV6xGN5leKPTDAQXTOUYsvLNgv-uIOYosYBcbvnWLejOeMUrsRsnxJ6SRBccrHG-41uljtImEq-Dd-TvcQKauh1_sIGP5xWFywkuEelkFpRTI48ZS443lItnWAbcmgco/s1350/page0%2030.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsHP3D8ssIhqNidES0yVqFxlL77favJzTU3YJcdQk59O7TP0PsfxggdAbf-otfFnmS92mTn5Rdmrhy0UhtuGg7FhTBINEk4xTtGTLXLJN_-FUTNwmMJg0cUxNpx9JTrMzvsEVEcMszUKGKSbmU_Mt2QiMT6zkgWKrZdyDiey32awdPNwbELuc5WIyBQSs/w512-h640/page0%2031.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 zawsze chciałam tak wystawić głowę w trakcie jazdy pociągiem // 2 stary mechanizm służący do regulacji mocy oświetlenia w wagonie - cały czas doskonale działa // 3 na trasie przejazdu do Filisur // 4 z daleka ten wiadukt nie wygląda może imponująco, ale jest olbrzymi</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsHP3D8ssIhqNidES0yVqFxlL77favJzTU3YJcdQk59O7TP0PsfxggdAbf-otfFnmS92mTn5Rdmrhy0UhtuGg7FhTBINEk4xTtGTLXLJN_-FUTNwmMJg0cUxNpx9JTrMzvsEVEcMszUKGKSbmU_Mt2QiMT6zkgWKrZdyDiey32awdPNwbELuc5WIyBQSs/s1350/page0%2031.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Wysiadłyśmy z pociągu w Filisur i wsiadłyśmy do elektrycznej ciuchci, która zawiozła nas do podnóża wiaduktu Landwasser. To jedna z najsłynniejszych budowli tego typu na świecie. Wysoki na 65 metrów, długi na 136 metrów i dość ruchliwy, bo przejeżdzą po nim około 60 pociągów dziennie. Budowę wiaduktu rozpoczęto w marcu 1901, a już w październiku następnego jeździły po nim pociągi. Niesamowite tempo. Wybudowano go z 9200 metrów sześciennych kamienia wapiennego. Z jednej strony wiadukt kończy się / zaczyna tunelem Landwasser o długości 216 metrów. Dzięki temu przejazd pociągów po wiadukcie, które znikają w paszczy wiaduktu wygląda jeszcze bardziej ekscytująco. </div><div style="background-color: white; text-align: left;">Z dworca Filisur do wiaduktu można oprócz elektrycznej ciuchci dotrzeć pieszo (30 minut) lub rowerem (10 minut) - odległość wynosi 2,3 km. Można również przejechać dwa przystanki autobusem i przejść około 1,5 kilometra. Koło przystanku ciuchci jest mały barek, gdzie można coś zjeść (również dania z grilla) i wypić. To także fantastyczne miejsce na piknik i schłodzenie się w rzece Landwasser. W 2008<span style="text-align: left;"> r. wiadukt został wpisany na </span>listę światowego dziedzictwa UNESCO<span style="font-size: 13.3333px; text-wrap: nowrap;">.</span></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Bardzo polecam wyprawę do podnóża wiaduktu. Naprawdę robi wrażenie.</div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNiUV1QWFNpoB-tXDl58K97FSE3CgNzDVli5Hx7FjD-4f_0VdHWIzWMGHzA2BrEtO-nSc2ktMIpVVL1K_ZmeN7-qaCIRMQmOTQPNk-WU9V_3MR1NCj1TX6Dw5hVp7ytcxH6FNIAcXeS04cvHnCx7BJ2wjTM33TYgRmMRxeKG_BG8UcNpWE8luWlEY2prE/w512-h640/page0%2032.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 - 4 wiadukt Landwasser</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNiUV1QWFNpoB-tXDl58K97FSE3CgNzDVli5Hx7FjD-4f_0VdHWIzWMGHzA2BrEtO-nSc2ktMIpVVL1K_ZmeN7-qaCIRMQmOTQPNk-WU9V_3MR1NCj1TX6Dw5hVp7ytcxH6FNIAcXeS04cvHnCx7BJ2wjTM33TYgRmMRxeKG_BG8UcNpWE8luWlEY2prE/s1350/page0%2032.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj77qTvd8I_4Cdg3dGNww8Kpy4BMd8Iwya-p2r4delxRaxg_Vv107wo9yXn4NNoO9fnQ_EVzDx7Rxj3ZbNaVmfBhS5gwqS9KWdMzaSsiO2fwe-INhROokrCwH8QzJ5saOHQPm1E2pxmqfEfZcgKV8r_4-unkLRQaggc8ODAw-TW0Wr9aQjA_cUFVqJ578k/w512-h640/page0%2033.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W podróży<br />1 podróżniczki zabytkowym pociągiem // 2, 3 ogarnęte szałem zbierania pieczątek z tras Grand Train Tour // 4 a to początek naszej podróży - przed wejściem do samolotu</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj77qTvd8I_4Cdg3dGNww8Kpy4BMd8Iwya-p2r4delxRaxg_Vv107wo9yXn4NNoO9fnQ_EVzDx7Rxj3ZbNaVmfBhS5gwqS9KWdMzaSsiO2fwe-INhROokrCwH8QzJ5saOHQPm1E2pxmqfEfZcgKV8r_4-unkLRQaggc8ODAw-TW0Wr9aQjA_cUFVqJ578k/s1350/page0%2033.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgydq9z9iUUyfTYda1dQc-yvTp7v4mtYFdHjQuWixyoWDNcbLK8qQBhR4sYSl3NJ8k7VroFGe4Nw69IxXRpblwxXi1RYDY9TbDDKB0e175D1-ItzNb2YxmoaWdeeKiSmGPk2cAuLjC8Pfr3u71kL_SFXod3VQCXCmuAieh6wVLY_UpQEatdgXDki9FRcw0/w512-h640/page0%2034.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 "Wars" w szwajcarskim pociągu - dużo lokalnych produktów i dań // 2 ostatnia pieczątka (na dworcu w Zurichu) zdobyta // 3, 4 Alpy są przepiękne - mam szczęście, żeby mogę na nie patrzeć jeszcze w powrotnej drodze.</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgydq9z9iUUyfTYda1dQc-yvTp7v4mtYFdHjQuWixyoWDNcbLK8qQBhR4sYSl3NJ8k7VroFGe4Nw69IxXRpblwxXi1RYDY9TbDDKB0e175D1-ItzNb2YxmoaWdeeKiSmGPk2cAuLjC8Pfr3u71kL_SFXod3VQCXCmuAieh6wVLY_UpQEatdgXDki9FRcw0/s1350/page0%2034.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Ta intensywna wyprawa z grupą kobiet do Szwajcarii była wspaniała. Ile dała mi wrażeń, nowych doświadczeń, przeżyć, informacji, śmiechu, żartów, nowych znajomości, odkryć i... tylko pogłębiła mój zachwyt tym krajem. Dziękuję dziewczyny za wspólny czas. Dziękuję za zaproszenie My Switzerland. To była wspaniała przygoda. </div><div style="background-color: white; text-align: center;">A ja Wam bardzo polecam odwiedzić stronę <a href="https://www.myswitzerland.com/pl/"><span style="color: black; font-size: medium;"><b>MY SWITZERLAND</b></span></a>. To bogactwo informacji o tym kraju, niesamowicie pomocne, jeżeli planujecie odwiedzić Szwajcarię lub tylko czegoś się dowiedzieć. Strona jest również w wersji polskiej.</div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiifRQmnPmynXzRsQzl46ZLRXp9DMFZvQXpcSPQV8ugy3-ytdr8ef1HAPnNsSpwr-o6Uhdocfeee_qL5_b3Z7l1Qw2EfXCnsvPuPPvF8EUMduCKad_XBuC0ZwegvsDidpnM9TvghWqAuRsskj7zFp_YrTvYD91bB0oOTBeLJ5EQboQiai2Fq6wm3BLVIM/w640-h360/E237B560-2920-41F2-99E1-D48BF12318C0.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wracam do domu</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiifRQmnPmynXzRsQzl46ZLRXp9DMFZvQXpcSPQV8ugy3-ytdr8ef1HAPnNsSpwr-o6Uhdocfeee_qL5_b3Z7l1Qw2EfXCnsvPuPPvF8EUMduCKad_XBuC0ZwegvsDidpnM9TvghWqAuRsskj7zFp_YrTvYD91bB0oOTBeLJ5EQboQiai2Fq6wm3BLVIM/s4032/E237B560-2920-41F2-99E1-D48BF12318C0.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Wylądowałam późno i zaczęło się odliczanie. Miałam 6 godzin zanim będę musiała być na lotnisku ponownie. Jazda do domu, szybka kolacja i przepakowanie walizki. Zawartość tym razem była zupełnie inna: górskie buty, techniczne ciuchy do trekkingu i jeszcze kilka rzeczy. U męża w walizce było podobnie, ale jeszcze była tam... bezprzewodowa piła elektryczna :-). Kiedy postanowiliśmy zrobić taki prezent przyjaciołom do ich górskiego domku, zaczęły się małe schody jak ją przewieść. Ponieważ mieliśmy lecieć dwoma różnymi liniami lotniczymi, to zaczęłam w każdej z nich dowiadywać się o możliwość przewozu. Wydaje się to proste, ale nie jest do końca, bo baterie litowo jonowe można przewozić tylko do pewnej pojemności. Kiedy zadawałam pytanie w call center o możliwość przewozu piły, za każdym razem najpierw zapadała cisza, a potem przełączanie do kolejnych osób. Po uzyskaniu wszelkich zgód i pozwoleń, mogliśmy już planować zabranie piły ze sobą :-)</div><div style="background-color: white; text-align: center;">Kiedy już zamknęłam walizkę, okazało się, że... za godzinę trzeba wstawać. Złapałam 20 minut drzemki, mój mąż chyba jeszcze mniej i ruszyliśmy już razem ku nowej przygodzie.</div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCrSjKZqmomFwDcCwvDR7RRszPrTB8VMxOqM24qKF8Q3VIe_tWL0WZ1lOf_UpSIcXFCr5qaEadx2dCWcUQiB1EExvnHyHeLhpqMkXtgoqL4bbLFhaFxGaxYmBAzBZGR4tH-mIIbe4dZkIdQD0Q_GSYatW_XRuM7Q6a8ydgSvYn9i2MOKDNu5W5TOqcgNg/w512-h640/page0%2035.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 kupione tuż przed odlotem, żeby nam uprzyjemniły pakowanie ;-) // 2 wybrałam nasze ulubione smaki: jeden to biała czekolada z szampanem - uzależniający smak ;-) // 3 czas się spakować na wyprawę w Alpy - wszystkie kolory tęczy :-) // 4 pierwszy odcinek podróży - Frankfurt</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCrSjKZqmomFwDcCwvDR7RRszPrTB8VMxOqM24qKF8Q3VIe_tWL0WZ1lOf_UpSIcXFCr5qaEadx2dCWcUQiB1EExvnHyHeLhpqMkXtgoqL4bbLFhaFxGaxYmBAzBZGR4tH-mIIbe4dZkIdQD0Q_GSYatW_XRuM7Q6a8ydgSvYn9i2MOKDNu5W5TOqcgNg/s1350/page0%2035.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicSA6FhHvHqVmzPfrYYyb1x0NJWyrDXzNGSIhLjk4ayPIZgdA6gJq_tM1J554SPc5nLqdQAIIZXJ86uElpgts_fxOCRDluFFnItVyt2IQLfBcrwEweYnlzNxSAWpL6W0piIosoLItAYcqQAHslZ6qZO6kH5enIrp4Qv76mMm6saxVqIoptQzI9rq3H3Is/w512-h640/page0%2036.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 wschód słońca oglądaliśmy z samolotu // 2 Sirocco - szwajcarska marka herbat, którą bardzo lubię // 3 znowu nad Szwajcarią :-) // 4 a po wylądowaniu w Genewie... dwie moje ulubione linie lotnicze</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicSA6FhHvHqVmzPfrYYyb1x0NJWyrDXzNGSIhLjk4ayPIZgdA6gJq_tM1J554SPc5nLqdQAIIZXJ86uElpgts_fxOCRDluFFnItVyt2IQLfBcrwEweYnlzNxSAWpL6W0piIosoLItAYcqQAHslZ6qZO6kH5enIrp4Qv76mMm6saxVqIoptQzI9rq3H3Is/s1350/page0%2036.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9RqhBYdKYmbHzOAXsTKN7lIWiUIBU9IXHisEseouOtGXY2MuP9vzaLdoyIrYT3_Zdy6UesFCBfCTsEc-wJY8dvz6HHlNsRQkm25HCx8kbQR9Z8fmfBAMi5REtB09FVTr3Z1zT4zvAOELZ2yNfP5cyi85XHcP26lM-pcfF7tVSDWSTph7zmbfU_Hhs8xk/w640-h360/85C16309-40D3-4F87-B4E9-02AAEA6D61DF.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Piękna jest Szwajcaria oglądana z góry (z dołu też ;-)</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9RqhBYdKYmbHzOAXsTKN7lIWiUIBU9IXHisEseouOtGXY2MuP9vzaLdoyIrYT3_Zdy6UesFCBfCTsEc-wJY8dvz6HHlNsRQkm25HCx8kbQR9Z8fmfBAMi5REtB09FVTr3Z1zT4zvAOELZ2yNfP5cyi85XHcP26lM-pcfF7tVSDWSTph7zmbfU_Hhs8xk/s4032/85C16309-40D3-4F87-B4E9-02AAEA6D61DF.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggfLQ4damAvK3At8kD4hYMahDOBdj0RVOy9vuL1kYm39h3uTZQvStDNWklfCNdgzUFBm82Kg5rzRNG6Elxkpbl4_l1b3YNiaaXT5azl4l66o6SBi0treRn6n4-_dSFH6cMfURVLbIWxb4cZIlvc8D_Z0VgEyIg3tTsZnsITh0Xeodxlxg6RfbsJcWWL5w/w360-h640/IMG_0287.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="360" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Witaj Genewo, cieszę się, że znowu tu jestem</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggfLQ4damAvK3At8kD4hYMahDOBdj0RVOy9vuL1kYm39h3uTZQvStDNWklfCNdgzUFBm82Kg5rzRNG6Elxkpbl4_l1b3YNiaaXT5azl4l66o6SBi0treRn6n4-_dSFH6cMfURVLbIWxb4cZIlvc8D_Z0VgEyIg3tTsZnsITh0Xeodxlxg6RfbsJcWWL5w/s4032/IMG_0287.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">W czasie pobytu w Sankt Gallen zobaczyłam jak wiele rzeczy jest tam pomalowanych w różnych odcieniach szaro, niebiesko, zielonego koloru. Różne odcienie tej barwy mają niezwykłe nazwy: szałwiowy, duck egg, c<span style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial; background-repeat: initial; background-size: initial; border: 0px; box-sizing: border-box; margin: 0px; outline: none; padding: 0px; text-align: left; vertical-align: baseline;">oolabah green, </span><span style="text-align: left;">Svenska blue, c</span><span style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial; background-repeat: initial; background-size: initial; border: 0px; box-sizing: border-box; margin: 0px; outline: none; padding: 0px; text-align: left; vertical-align: baseline;">ostwold green, p</span><span style="background: transparent; border: 0px; box-sizing: border-box; margin: 0px; outline: none; padding: 0px; vertical-align: baseline;">emberley blue</span>, t<span style="background: transparent; border: 0px; box-sizing: border-box; margin: 0px; outline: none; padding: 0px; vertical-align: baseline;">erre verte... Niezwykłe nazwy, niezwykłe, piękne odcienie. Zachwyca mnie ten kolor i odkąd zauważyłam ileś tam rzeczy tak pomalowanych, to potem zauważałam je już wszędzie. W każdym kantonie. Miałam wrażenie, że to prawie narodowy kolor tego kraju :-)</span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="background: transparent; border: 0px; box-sizing: border-box; margin: 0px; outline: none; padding: 0px; vertical-align: baseline;"> </span></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigquPk1J6X0TvL29qj8esOPjUBxkVPczmEF_5l8XhGH9nYa_xZww1Ahd2fPHJJki1GJ1Ud3YTo2E4v6GnwA26aozdcsk5OUpRrjU1wqj7-jndH-_Kp19KQezo5_GTAP6yoykMH5h_rOAtD81X17B-I9h5dNpsOh5GpcCCdJHgBTVz8p9sdd9sgec2B-CA/w512-h640/page0%2037.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 - 4 w odcieniach szałwii </span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEigquPk1J6X0TvL29qj8esOPjUBxkVPczmEF_5l8XhGH9nYa_xZww1Ahd2fPHJJki1GJ1Ud3YTo2E4v6GnwA26aozdcsk5OUpRrjU1wqj7-jndH-_Kp19KQezo5_GTAP6yoykMH5h_rOAtD81X17B-I9h5dNpsOh5GpcCCdJHgBTVz8p9sdd9sgec2B-CA/s1350/page0%2037.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeRzm4S4En-rttIYSg86IT-L5DAyXBCmmFQ3S8prhl5Di4BX1cb9q3Sp8FX0vXwBPpqHxuOVc8zRt9ty4j602N36dQEJkMsOmzqS-QxBwkPsck-kCaF1b9m-AzpIhQz_w9THGFcGzikdZ-O7ovI7wr545UUxm735-NgdnOyTZxFLK6ESZHTb7hzI6y_FQ/w512-h640/page0%2038.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 - 4 w odcieniach szałwii </span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeRzm4S4En-rttIYSg86IT-L5DAyXBCmmFQ3S8prhl5Di4BX1cb9q3Sp8FX0vXwBPpqHxuOVc8zRt9ty4j602N36dQEJkMsOmzqS-QxBwkPsck-kCaF1b9m-AzpIhQz_w9THGFcGzikdZ-O7ovI7wr545UUxm735-NgdnOyTZxFLK6ESZHTb7hzI6y_FQ/s1350/page0%2038.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFY0tIdwoL9zjcj3GP7SeePZEwTi9ro_CCJXtlhgSjlVjW4dN-_Jk6I-uUpiRuJUa1udTvtW8WZEv4rNu1M2ivbcF6XYaixJtLLobMbfqq-MjE2Wx1p8UQ3RSVGR5KsgOVFgvkTZQPu2E-BM94ElvIRCxfvMFGx7aliDrUL76V93lLdaGK_xgHzlsV_QM/w512-h640/page0%2039.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 - 4 w odcieniach szałwii </span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFY0tIdwoL9zjcj3GP7SeePZEwTi9ro_CCJXtlhgSjlVjW4dN-_Jk6I-uUpiRuJUa1udTvtW8WZEv4rNu1M2ivbcF6XYaixJtLLobMbfqq-MjE2Wx1p8UQ3RSVGR5KsgOVFgvkTZQPu2E-BM94ElvIRCxfvMFGx7aliDrUL76V93lLdaGK_xgHzlsV_QM/s1350/page0%2039.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjd_8DdQU11eU-X_f4kjseHQLIxEJGIzPd9H88aa22S8g6RbEm9q2WHB0DDraE0gK8_tw6Ned9AFxEPuh9JB8_OEfgAb4Ci0TMyG9IOwHFR375MxG10_RvHQEIpYep8dy7SLxfqrxQBP61oaQECQpP6ywD9xK8TnIz2CGboNZSYLA1UoaKAbM1BzpbwVrM/w512-h640/page0%2040.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 - 4 w odcieniach szałwii </span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjd_8DdQU11eU-X_f4kjseHQLIxEJGIzPd9H88aa22S8g6RbEm9q2WHB0DDraE0gK8_tw6Ned9AFxEPuh9JB8_OEfgAb4Ci0TMyG9IOwHFR375MxG10_RvHQEIpYep8dy7SLxfqrxQBP61oaQECQpP6ywD9xK8TnIz2CGboNZSYLA1UoaKAbM1BzpbwVrM/s1350/page0%2040.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Przed wyjazdem do Genewy dowiedziałam się o malutkim sklepiku "Au <span style="text-align: start;">Gruyère</span>", który sprzedaje rzemieślnicze produkty z tego regionu. Zarówno wystrój jak i krótkie godziny otwarcia pasują do staroświeckich sklepów. Jako miłośniczka serów <span style="text-align: start;">Gruyère</span>, postanowiłam go odwiedzić i przetestować tamtejsze sery. Zrobiłam małe zakupy na wyjazd w Alpy i po pierwszych testach wiedziałam już, że zrobię tam większe zakupy przed powrotem do domu. Oprócz serów w kawałkach w różnym stopniu dojrzałości, kupiłam również świeżo starty ser w odpowiednich proporcjach do fondue <span style="text-align: left;">moitié</span><span style="text-align: left;">-</span><span style="text-align: left;">moitié czyli pół na pół ser </span><span style="text-align: left;">Gruyère i </span><span style="text-align: left;">Vacherin Fribourgeois, bezy z </span><span style="text-align: left;">Gruyère</span><span style="text-align: left;"> i śmietanę </span><span style="text-align: left;">double crème (45%) i wino </span><span style="text-align: left;">Chasselas. Jak będziecie w Genewie bardzo polecam Wam odwiedziny w tym niepozornym sklepie. Przemiły, kompetentny sprzedawca doradzi (po francusku i angielsku). A ser do wybranego typu fondue sprzedawca odważy i zetrze przy Was do torby, robiąc na niej odręczne notatki dla Was ile dodać wina, ile kirschu, czosnku i skrobii kukurydzianej. A jak trzeba, to da Wam cały przepis i szybko przeszkoli. Uwielbiam tam też to, że mówi się, ile osób ma jeść fondue i sprzedawca odważa i ściera odpowiednią ilość. </span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;">Sery można kupić oczywiście w każdym supermarkecie i są one pyszne, ale bardzo Wam polecam zakupy w sklepach serowarskich. Ich jakość (jak i przyjemność z zakupów) jest nieporównywalna. Macie również możliwość spróbowania serów i poradzenia się sprzedawcy, który jest specjalistą w swojej dziedzinie.</span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><b>Au <span style="text-align: start;">Gruyère</span></b></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;">Av. du Mail 3, Genève</span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;">czynny od poniedziałku do piątku od 8.00 do 20.00, w soboty do 17.00. Popołudniowe godziny uzależnione są od pory roku</span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;"><a href="http://augruyere.ch/"><b>http://augruyere.ch/</b></a></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-size: 14px; text-align: left;"><br /></span></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrYO3YM72QbqMHE2fglH8WDKBw7ezVlyinMgOPtYE6FcrSVKCg9wcl9UduGhT_JkWnQxp_6SyG_I0vj4x_zGX2-cxdObX10eIDyVrkP2ecOqtzDcpp5Xwl6WnOVJAa-ztCE7BssJmA7qihyphenhyphenMfhxYOmp6aaMYqFhslz2bjGWXC1ksHHybKQ6WokSxNuIuk/w512-h640/page0%2041.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2, 4 w sklepie "Au <span style="text-align: start;">Gruyère</span><span style="background-color: white;">" // 3 pierwsza kawa, pierwsza gazeta po przyjeździe</span></span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrYO3YM72QbqMHE2fglH8WDKBw7ezVlyinMgOPtYE6FcrSVKCg9wcl9UduGhT_JkWnQxp_6SyG_I0vj4x_zGX2-cxdObX10eIDyVrkP2ecOqtzDcpp5Xwl6WnOVJAa-ztCE7BssJmA7qihyphenhyphenMfhxYOmp6aaMYqFhslz2bjGWXC1ksHHybKQ6WokSxNuIuk/s1350/page0%2041.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimXTWjvHTQRA8h_sfhfS4mN2E4L1RrLuFMXNer_d-_XmkYGNyFx8kTmBNcqmKMVOSRWi47H3cZ8tumwhdme-7ABpagWhrrxX8NyFgB6d0U73Yob5Jd6x01h_0_iWaD0IklxMNEd29SixBo9CI7vV_R6PPbY0t75IqrT_9YGosuiYQXw3ZqbnqC_WH7kts/w512-h640/page0%2042.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 ktoś chce się z nami zaprzyjaźnić // 2, 3 to co? szachy czy warcaby? // 4 w Genewie dobrej wody nie brakuje dla nikogo</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimXTWjvHTQRA8h_sfhfS4mN2E4L1RrLuFMXNer_d-_XmkYGNyFx8kTmBNcqmKMVOSRWi47H3cZ8tumwhdme-7ABpagWhrrxX8NyFgB6d0U73Yob5Jd6x01h_0_iWaD0IklxMNEd29SixBo9CI7vV_R6PPbY0t75IqrT_9YGosuiYQXw3ZqbnqC_WH7kts/s1350/page0%2042.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBuKEW1pBnL-LCbeW1Z_Rg0y1umG1OCuEhYSfhZDZyjE9KeAD-joKXd24sDdKp9iA9iKe9KaKL1YxsRGpn826KY0DTBi4DUxzc5UR4eBU4bZTrtVGcwKZpK_LILF3od6gX7jzHnEAnMDEsRbUWhyphenhyphenN9NeZ8vZRA03a0QMn1dOcrUxbhPB30MwdcmhjMeiI/w512-h640/page0%2043.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 - 4 nie wiem jak to się dzieje ;-), ale zawsze będąc w Genewie "lądujemy" w sklepie Oliviers&Co. Stamtąd mam między innymi deskę z drzewa oliwnego do krojenia chleba, którą uwielbiam, a mąż nałogowo kupuje tam chipsy truflowe (a w domu prawie nigdy nie jada chipsów :-)</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBuKEW1pBnL-LCbeW1Z_Rg0y1umG1OCuEhYSfhZDZyjE9KeAD-joKXd24sDdKp9iA9iKe9KaKL1YxsRGpn826KY0DTBi4DUxzc5UR4eBU4bZTrtVGcwKZpK_LILF3od6gX7jzHnEAnMDEsRbUWhyphenhyphenN9NeZ8vZRA03a0QMn1dOcrUxbhPB30MwdcmhjMeiI/s1350/page0%2043.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0SNusNZl3wkWDPCvSrraqiAzfTAA7LKyYqjI_eTkKHaNHKGtzAPuAZSQ1b4rlAMfG5-Rd-p_DOsnmbp3X_1o_hFXdeRwwgV727yGe_DBPjbL9sqGk8RqRQHa7diOQu3sT8LNOrxF87Txg_UbdKme_ZA91KGfYyS-WEeO36KpFzeY2qXZVgvYuV34cCbg/w512-h640/page0%2044.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 5 - 9 Gelatomania - to chyba nasza ulubiona genewska lodziarnia. Ciężko im się oprzeć :-), 2 dobrze, że oparłam się zakupowi dziesiątego takiego samego koszyka :-) // 3 te cienie, to światło i niebo... // 4 uwielbiam tę powszechną dostępność do wspaniałej jakości wody pitnej</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0SNusNZl3wkWDPCvSrraqiAzfTAA7LKyYqjI_eTkKHaNHKGtzAPuAZSQ1b4rlAMfG5-Rd-p_DOsnmbp3X_1o_hFXdeRwwgV727yGe_DBPjbL9sqGk8RqRQHa7diOQu3sT8LNOrxF87Txg_UbdKme_ZA91KGfYyS-WEeO36KpFzeY2qXZVgvYuV34cCbg/s1350/page0%2044.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Przed wyjazdem zrobiłam rezerwację na wieczór w jednej z najlepszych genewskich restauracji serwujących fondue i raclette i... koło południa odwołałam ją. Temperatury sięgały ponad trzydzieści stopni i była to pogoda absolutnie nie sprzyjająca jedzeniu fondue. Następnym razem tam pójdziemy. Tym razem poszliśmy do restauracji <span style="text-align: left;">Café du Centre, która mieściła się tuż obok naszego hotelu. Restauracja i bistro zostały otwarte w 1933 roku i do tej pory cieszy się wielkim powodzeniem mieszkańców. Francuski klimat, położenie, doskonałe jedzenie, wystrój... to wszystko sprzyja popularności tego miejsca. W menu znajdziecie ostrygi i inne owoce morza, ale także ryby, mięsa i dania wegetariańskie. Jest sporo klasyków, dań sezonowych wykorzystujących lokalne produkty. Bardzo ciekawe jest też menu brunchowe i dania dnia. W ten upalny dzień zjedliśmy coś lekkiego i to był dobry wybór, bo nadal mieliśmy energię na chodzenie po mieście, a nie myśleliśmy tylko o sjeście :-)</span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;"> </span><span style="text-align: left;"><b><span style="font-size: medium;">Café du Centre</span></b></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span class="w8qArf" style="text-align: left;"> </span><span class="LrzXr" style="text-align: left;">Pl. du Molard 5, Genève</span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span class="LrzXr" style="text-align: left;">czynna od 9.00 do 00.00 w soboty i niedziele od 11.00</span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><a href="https://cafeducentre.ch/en/home/"><span style="color: black;"><b>https://cafeducentre.ch/en/home/</b></span></a></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4oguKaTaJBaopX_bzOwoDov_eD0ViSbJEINLknLWrCmyedEby9Fv6rmXT4an6siCdRMurKF8HBxGCZH2_wwMsLZfjsxuIxMEn3RHuh49PnlZsRJotCB8xBVHB0XgSCguRAm6WKMJ2AQgd4_3mCRRy6rHQsihK9w8faFdB9UY_qKsPPqRxRJdoHbx62Q8/w512-h640/page0%2045.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 - 9 lunch w Café du Centre</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4oguKaTaJBaopX_bzOwoDov_eD0ViSbJEINLknLWrCmyedEby9Fv6rmXT4an6siCdRMurKF8HBxGCZH2_wwMsLZfjsxuIxMEn3RHuh49PnlZsRJotCB8xBVHB0XgSCguRAm6WKMJ2AQgd4_3mCRRy6rHQsihK9w8faFdB9UY_qKsPPqRxRJdoHbx62Q8/s1350/page0%2045.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5B0MLpy8I_ha0m6I7djdjZ60NFKGnG8qG7CSJjNBlcwqKYzLoiiHpvW9dlXUWpCoEmZ7WsAbshpbvY7OawX_PM4ePn0hi0sg3EAd-pMcyW1hqcfwAVcbq9epEaSCplUibs264IHZiB5K_2_nkeU0dln-VCMYdRUraubznCThW4DdRlfbX6wKDv3oc1_U/w640-h360/IMG_6896.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Popołudniowe, miękkie światło </span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5B0MLpy8I_ha0m6I7djdjZ60NFKGnG8qG7CSJjNBlcwqKYzLoiiHpvW9dlXUWpCoEmZ7WsAbshpbvY7OawX_PM4ePn0hi0sg3EAd-pMcyW1hqcfwAVcbq9epEaSCplUibs264IHZiB5K_2_nkeU0dln-VCMYdRUraubznCThW4DdRlfbX6wKDv3oc1_U/s4032/IMG_6896.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Pierwszy, niesamowicie długi dzień w Genewie zakończyliśmy wspaniale, pływając po Jeziorze Genewskim i oglądając zachód słońca. Kiedy było już ciemno zeszliśmy na ląd po przeciwnej stronie jeziora niż nasz hotel, ale postanowiliśmy wracać pieszo, bo było tak pięknie i ciepło.</div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHHf6ZmdrEQIPhNtxJY61QPKo6bMEYCDuCJXq7PXARvF1WLpZL8fUhIgf-tzbIZuxvqCTAuMxjjVv81lfR1KYtgIcKHL4E_VVmTl7BdeJMdJHDX1JANVDybpCsYbxZ4hRMzp26DuZHUo6ATVCimssPER9aolsKzEBnDAyGy5V3e_qi3Qc2_APfbpgShRE/w512-h640/page0%2047.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Żegnamy dzień pływając po Jeziorze Genewskim.</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjHHf6ZmdrEQIPhNtxJY61QPKo6bMEYCDuCJXq7PXARvF1WLpZL8fUhIgf-tzbIZuxvqCTAuMxjjVv81lfR1KYtgIcKHL4E_VVmTl7BdeJMdJHDX1JANVDybpCsYbxZ4hRMzp26DuZHUo6ATVCimssPER9aolsKzEBnDAyGy5V3e_qi3Qc2_APfbpgShRE/s1350/page0%2047.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuvBJVXhhHtj-rH0Cl3_gGPo6n8S46Yx20hiTDcfkAzjo4hU-9saXlm1Riyjf9yzJqQNfAU-l-qlaRwV-4cxvaXslW3b1jq8yZcUO4hiXFqvimzRr6VfOKv7BoyQhy0CzK3kuzzAUY_RpKW-nWp91SY0szV5vRQbUJvAQF_1_NU9VXgZbNG8cb6oIFVG4/w512-h640/page0%2048.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 - 9 pierwszy wieczór w Genewie</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuvBJVXhhHtj-rH0Cl3_gGPo6n8S46Yx20hiTDcfkAzjo4hU-9saXlm1Riyjf9yzJqQNfAU-l-qlaRwV-4cxvaXslW3b1jq8yZcUO4hiXFqvimzRr6VfOKv7BoyQhy0CzK3kuzzAUY_RpKW-nWp91SY0szV5vRQbUJvAQF_1_NU9VXgZbNG8cb6oIFVG4/s1350/page0%2048.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Kiedy wracaliśmy już późno wieczorem do naszego hotelu na lewym brzegu Genewy, byliśmy już naprawdę zmęczeni po całym dniu (i tylko 20 minutach drzemki w ciągu doby). I byliśmy też głodni. Nie chciało nam się iść nigdzie daleko, bo marzyliśmy tylko o śnie. Wtedy przypomniałam sobie, że tuż obok naszego hotelu jest restauracja, na którą zwróciłam uwagę, bo... miała piękne lampy. Było już niedługo przed zamknięciem, ale zostaliśmy miło zaproszeni do środka. Karta w restauracji jest krótka. To miejsce specjalizuje się w wołowinie, a szczególnie w stekach z sekretnym winnym sosem szefa. W naszej kuchni domowej mięso nie jest częstym składnikiem, ale jest cały czas obecne i raczej to nie zmieni się. Ja jako notoryczna anemiczka z zaburzeniami wchłaniania żelaza muszę jeść wołowinę raz w tygodniu (ale i tak nie jadam), więc wykorzystuję wizyty w restauracjach, żeby ją wtedy jeść. Te steki w restauracji były naprawdę pyszne, a sos idealnie komponował się z wysokiej jakości mięsem. Zamówiliśmy małe porcje z mięsa bio, frytki i sałatę i zjedliśmy nasze dania z wielką przyjemnością. W restauracji jest również wielki wybór win na kieliszki. My zawsze w Szwajcarii zamawiamy tylko miejscowe i często zdajemy się na rekomendację kelnera czy sommeliera, bo cały czas uczymy się szwajcarskiego winiarstwa. Do tej pory ta forma poznawania win z tego kraju bardzo się sprawdza. Robię notatki i próbuję, czytam, pytam i kupuję.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Nie jeden raz jadłam dobrego steka, ale to co mnie zaskoczyło w tej restauracji to... krzesła. Kiedy siadłam przy stoliku, to z moich ust wyrwało się: jakie wygodne. Przyjrzałam się im z uwagą i zachwyciłam się ich kształtem. Tak samo jak lampami na samym początku. Zapytaliśmy o nie kelnerkę i okazało się, że wszystkie meble i lampy w restauracji zaprojektowane są przez właścicieli tego miejsca Dominique Mottas i Nicole Codourey. Posiadają oni oprócz biura projektowego też inną restaurację i kawiarnię. Bardzo udany koncept.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Najedzeni poszliśmy spać i zasnęliśmy w dwie minuty.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><h2 class="qrShPb pXs6bb PZPZlf q8U8x aTI8gc EaHP9c" data-attrid="title" data-dtype="d3ifr" data-local-attribute="d3bn" data-ved="2ahUKEwitxaTjvICCAxX8KhAIHRBpAjwQ3B0oAHoECFsQAQ" style="line-height: 1.34; margin: 0px; text-align: center;"><span style="font-size: medium;">Wine & Beef Fusterie</span></h2><div><span style="text-align: left;">Pl. de la Fusterie 5, Genève</span></div><div><span style="text-align: left;">czynne od 12.00 do 23.00 oprócz niedziel i poniedziałków</span></div><div><span style="text-align: left;"><a href="https://www.arthurs.ch/en/restaurants/wine-beef-fusterie-en/"><b>https://www.arthurs.ch/en/restaurants/wine-beef-fusterie-en/</b></a></span></div></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivjSTGgXfDLXWPnEmi0fh7SHL-EsquNkAq5UU76oPzH09Y6XzYDz2KUTPfqzz8H0D_Uz5ZNU1oFhrhDa4rmaA52k9kz5p-DXBQhZqRB6e8SDLaV4IRBqXBRdp4fRuuGaHv0kDB0uqfFQHCpHTAsA5aYPsqf6JSodPy_ftEwzek0_HqsLixb7mBU9JIYTs/w512-h640/page0%2046.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 3 - 9 Wine & Beef Fusterie // 2 trzeba iść spać</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivjSTGgXfDLXWPnEmi0fh7SHL-EsquNkAq5UU76oPzH09Y6XzYDz2KUTPfqzz8H0D_Uz5ZNU1oFhrhDa4rmaA52k9kz5p-DXBQhZqRB6e8SDLaV4IRBqXBRdp4fRuuGaHv0kDB0uqfFQHCpHTAsA5aYPsqf6JSodPy_ftEwzek0_HqsLixb7mBU9JIYTs/s1350/page0%2046.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Kolejny dzień miał być intensywny, ale i tak wstałam na wschód słońca, żeby zobaczyć budzący się dzień nad miastem.</div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGsH_i_cisO2aKouTPXtuJd0cDmrKdoGJdt6dCOW5H7pLhaHitGMQj5YAP0gLVJHVoOyvu1CxJ1FImklJnXDvPcSCZSP0cMCnTP6fpZav2iTi4dCl2ehWRYF-p07IPYoJswIUJReB2Yr2Pbq9rjRaOWwfkZYlAqFJ2V3RruGWPCdR9jXdolVQ_T_lmFrE/w640-h360/IMG_7131.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Genewa o wschodzie słońca</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGsH_i_cisO2aKouTPXtuJd0cDmrKdoGJdt6dCOW5H7pLhaHitGMQj5YAP0gLVJHVoOyvu1CxJ1FImklJnXDvPcSCZSP0cMCnTP6fpZav2iTi4dCl2ehWRYF-p07IPYoJswIUJReB2Yr2Pbq9rjRaOWwfkZYlAqFJ2V3RruGWPCdR9jXdolVQ_T_lmFrE/s4032/IMG_7131.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-5SMbdKrDAno3u0ERA_4mIY2pD-7aXYXaN2jhL8QBgqIqtzHWoXOArDGK_y2hMDQgbvP_M4UiJAGANmfta9vZu_tDNOq99Z_HIa-Ls8lsUQZECQDOtuhdL5Ym6K0fdyAvLOMjpnhJB4HWCpSQ7Z_19fmEGgg0O7NDaIWDTjawRDgwXkMpdESRjDcNdqI/w640-h360/IMG_7174.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Genewa o wschodzie słońca</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-5SMbdKrDAno3u0ERA_4mIY2pD-7aXYXaN2jhL8QBgqIqtzHWoXOArDGK_y2hMDQgbvP_M4UiJAGANmfta9vZu_tDNOq99Z_HIa-Ls8lsUQZECQDOtuhdL5Ym6K0fdyAvLOMjpnhJB4HWCpSQ7Z_19fmEGgg0O7NDaIWDTjawRDgwXkMpdESRjDcNdqI/s4032/IMG_7174.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3Wy5aMhEpTvk6NSQqoSXZUC11NsxDC6yk0Z_UbVvGgu5FU-aI17iNWb2ogmmQdiXyADfKLsvP4FJHQmVArH9LctmitEPywqF0rjoCEuvj3gRR9fodn8ee9JX7eHdpwnAmcJL_CAsEboVUeTuUT7lNbbScRD1dd0IP0LogtEz020fyVHIYTERhn7p65zM/w640-h360/IMG_7180.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Genewa o wschodzie słońca</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3Wy5aMhEpTvk6NSQqoSXZUC11NsxDC6yk0Z_UbVvGgu5FU-aI17iNWb2ogmmQdiXyADfKLsvP4FJHQmVArH9LctmitEPywqF0rjoCEuvj3gRR9fodn8ee9JX7eHdpwnAmcJL_CAsEboVUeTuUT7lNbbScRD1dd0IP0LogtEz020fyVHIYTERhn7p65zM/s4032/IMG_7180.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyxJcZQPPoMt-vcqQTjoCWHjjKVYI4hyuv-aiFJo-ZsxuTsjobaJk0QgBkFcBbXBFUIvMZXQDOKV2eqzQzN_QIBj4qkweUk2JO1ncLD1LJ8jCd6wONx0A7z_eK5E6aYCLLkR7fd6vdBm27FUzkhW6jR2Ld-Zp-KQpCtW9e94hCW3D_A4TmCXKpCm0l2v4/w512-h640/page0%2049.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 7 - 9 Genewa o wschodzie słońca // 2 testuję kolejne Bircher <span style="background-color: white; text-align: left;">Müsli // 3 różne rodzaje pesto do śniadania // 4 lubię hotelowe śniadania // 5, 6 w Szwajcarii jest doskonałe masło, a to ma jeszcze ładne opakowania</span><span style="background-color: white; text-align: left;"> </span></span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyxJcZQPPoMt-vcqQTjoCWHjjKVYI4hyuv-aiFJo-ZsxuTsjobaJk0QgBkFcBbXBFUIvMZXQDOKV2eqzQzN_QIBj4qkweUk2JO1ncLD1LJ8jCd6wONx0A7z_eK5E6aYCLLkR7fd6vdBm27FUzkhW6jR2Ld-Zp-KQpCtW9e94hCW3D_A4TmCXKpCm0l2v4/s1350/page0%2049.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Sobotni poranek w Genewie to dla mnie obowiązkowa wizyta na tamtejszym targu staroci. Zawsze z czymś wracam i zawsze są to... świeczniki. I to co mnie nieustannie zaskakuje na tym targu to ceny - bardzo niskie. Zakupy tam są dla mnie wielką frajdą. </div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6JtfeOU7YVKOhxyPNQAY83oMzyXkEEIgQDdcuG97E4pYtcad-3tard9NfxLBQZhsPxivx1e3UvqMKa6ZMtWXv3GsL_IMGgptJGhmuRbwvD7k27MilcXmmrrrghqsB81E-JDjVmwkBU-yrqgFzpepXGmeI5OissgFLHjMwf-XA4EeSeZvEwdtNT97NS2Y/w512-h640/page0%2050.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 w drodze na hotelowe śniadanie // 2 - 7 na genewskim targu staroci // 8, 9 jak wspaniale mieć jezioro tuż koło hotelu <br /><br /></span></td></tr></tbody></table><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUtp6WU5arPIdAnLC1cADUb6PGKt8ux6cPWdB_LHnkTIMNvfjw7xL3BzUVT7gd_OfxTGJdiAcH-va2QtR01NKwDvTTdNEnRTo-11Fx-0gJp8EMBeEY2pKB0F3EUEorId3PynKkiAsPhGv4l8MxYz54HvdSgu_ypuD9hksRwYkMaYjEidvBT20sv_ZJpss/w512-h640/page0%2051.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 - 9 na genewskim targu staroci</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUtp6WU5arPIdAnLC1cADUb6PGKt8ux6cPWdB_LHnkTIMNvfjw7xL3BzUVT7gd_OfxTGJdiAcH-va2QtR01NKwDvTTdNEnRTo-11Fx-0gJp8EMBeEY2pKB0F3EUEorId3PynKkiAsPhGv4l8MxYz54HvdSgu_ypuD9hksRwYkMaYjEidvBT20sv_ZJpss/s1350/page0%2051.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_YXWk69TGJ8nzwQCWMaQahkP4ARjUojAIHy73wZLg5djlLASxEyh3YSfNrjGP7vrxpFHYlmKkSf38-anhMXSA0A-nmWFYzm99QHMKHdrV1AsIhSt-mHD9Pl8KnSl7n6VyLuyQlgxiI7ahYWHfJxZ3A13AN3v_4MWyA3o2QALSI6BR8DRJYySlPLFzn1o/w512-h640/page0%2052.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 - 4 tegoroczne odkrycie - sklep serowarski "Au <span style="text-align: start;">Gruyère</span></span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_YXWk69TGJ8nzwQCWMaQahkP4ARjUojAIHy73wZLg5djlLASxEyh3YSfNrjGP7vrxpFHYlmKkSf38-anhMXSA0A-nmWFYzm99QHMKHdrV1AsIhSt-mHD9Pl8KnSl7n6VyLuyQlgxiI7ahYWHfJxZ3A13AN3v_4MWyA3o2QALSI6BR8DRJYySlPLFzn1o/s1350/page0%2052.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjU8BN2HzS0M2oJ4Lmuy11x55umuh2XbcjvQMdIUjLX2kjU3fZHfSodLU8h-MiJqCVJ0S_go7aRCz-lxH3hjO7iOsgELoOW7PDTJncn2UjdCoqD9oh0VRkIiMjQhthBwUpGb5X5zM4kn1U0CwVyvJ634wLNw0JCx1Vnkmbgo6qKqh3JvrbO7DQ5Fw6ebNQ/w512-h640/page0%2053.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 czarne czy szylkretowe? doradź kochanie // 2 on też jest zainteresowany menu // 3 Guillaume <span style="background-color: white; text-align: left;">Bichet </span><span style="background-color: white; font-size: 14px; font-weight: bold; text-align: left;">- </span>Artisan Chocolatier & Pâtissier - tuż przy hotelu mamy genewskiego mistrza czekolady i cukiernictwa // 4 skuszę się jeszcze na ser z truflami // 5 suszone smardze kupię tuż przed wyjazdem // 6 lubię takie staroświeckie kartki pocztowe // 7 podoba mi się ta nazwa // 8 woda pitna - w Szwajcarii nie ma co kupować wody w butelkach - najlepiej mieć taką, którą można napełnić // 9 Aesop - kosmetyki, które bardzo lubię, a w Szwajcarii można je znaleźć też w hotelach</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjU8BN2HzS0M2oJ4Lmuy11x55umuh2XbcjvQMdIUjLX2kjU3fZHfSodLU8h-MiJqCVJ0S_go7aRCz-lxH3hjO7iOsgELoOW7PDTJncn2UjdCoqD9oh0VRkIiMjQhthBwUpGb5X5zM4kn1U0CwVyvJ634wLNw0JCx1Vnkmbgo6qKqh3JvrbO7DQ5Fw6ebNQ/s1350/page0%2053.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_KE-qoOQxlqnRUbcqTMz5PMG_O17MSSKOLDI3OxOI-cqgpHgMS8Rd5BoYB9Z_bVa8x65Xwoso4bDr3CwuwE3oEB1WQO0wVuXCWxt0ktnt_MhxGHAu8y7kCNoLcwbbDlY0_38DxcapXtzqV3YO9pVBFbtlre3_V__elmUdVU7zcZyWO3-VuMLInnh9Kp8/w512-h640/page0%2054.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 to światło jest tutaj niezwykłe // 2 na zakończenie długiego dnia dotarliśmy w ukochane Alpy // 3 REWELACYJNE są te sery // 4 jak tu pachnie powietrze // 5 czy myśmy to wszystko zdołali upchać do samochodu??? // 6 jego radość na nasz widok jest tak wielka jak nasza // 7 jeszcze znalazła się jedna paczka ulubionych truflowych chipsów :-) - zjemy ją jadąc pociągiem wzdłuż Jeziora Genewskiego // 8 Montreux - byłam tu wiele lat temu, ale chętnie bym tu wróciła // 9 piękny kolor ma to jezioro</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_KE-qoOQxlqnRUbcqTMz5PMG_O17MSSKOLDI3OxOI-cqgpHgMS8Rd5BoYB9Z_bVa8x65Xwoso4bDr3CwuwE3oEB1WQO0wVuXCWxt0ktnt_MhxGHAu8y7kCNoLcwbbDlY0_38DxcapXtzqV3YO9pVBFbtlre3_V__elmUdVU7zcZyWO3-VuMLInnh9Kp8/s1350/page0%2054.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Wsiedliśmy w pociąg i ruszyliśmy ku przyjaciołom, ku Alpom, ku ukochanemu psu. Spotkać się tak na peronie, wyściskać i zobaczyć wielką radość psa - to są dla mnie bezcenne przeżycia. Jak się rozstajemy, to już myślę o naszym kolejnym spotkaniu. I tęsknię do wspólnych chwil, przeżyć, żartów i niekończących się rozmów. I do wspólnego gotowania. Do wieczorów przeciągających się w noc. </div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Jak dobrze, spotkać na swojej życiowej drodze ludzi, z którymi człowiek tak dobrze się czuje i wnoszą w życie tyle pięknych emocji i przeżyć. </div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">I nikt tak nie potrafi zapakować samochodu jak Philippe. I tyle do niego zmieścić. Kiedy widzi nasze bagaże, nie powie, że już nie wejdą. Od nowa pakuje ze szwajcarską precyzją. Bezustannie podziwiam i... mówię, że następnym razem wezmę mniej ;-)</div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">A i P dziękuję Wam za wszystko. I za to jacy jesteście.</div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvkYLEDzT_9_M217Wi9Ke1lKvjFeJd3oyPgNboo9lQgbTLx_vBw9Lpt0dibYMCelAjOJIid85a31XzxOrea_qfJahJZv7WT6VD3mdcaVstYXmxkHfm2PozA4orXeKe9vtX2BMgxM3ZzJnUiZTT2-0cwc7s8Xq0ZiPFOETLkdYzs-5G-LfRLbVMFJrZheM/w360-h640/IMG_7313.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="360" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Kolacja z widokiem na Alpy</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvkYLEDzT_9_M217Wi9Ke1lKvjFeJd3oyPgNboo9lQgbTLx_vBw9Lpt0dibYMCelAjOJIid85a31XzxOrea_qfJahJZv7WT6VD3mdcaVstYXmxkHfm2PozA4orXeKe9vtX2BMgxM3ZzJnUiZTT2-0cwc7s8Xq0ZiPFOETLkdYzs-5G-LfRLbVMFJrZheM/s4032/IMG_7313.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixMZs5lWjATmGLqSU2NvoQHfhClYtcBLxFKgYe9TSt4ii3resGVV77OgzKwAtq-KQ8lc0NzFVphpApzkvAdzUioOTHL2CxIfWqA9tqkn82EFuvfcy5DU9oFvrFJv7KJZf4XVKCvWcngahA1eaycwB005VGMqBUOLFbafk-lRO7zDrYC6oCULXVme0S_gY/w360-h640/IMG_7412.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="360" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Śniadanie z widokiem</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixMZs5lWjATmGLqSU2NvoQHfhClYtcBLxFKgYe9TSt4ii3resGVV77OgzKwAtq-KQ8lc0NzFVphpApzkvAdzUioOTHL2CxIfWqA9tqkn82EFuvfcy5DU9oFvrFJv7KJZf4XVKCvWcngahA1eaycwB005VGMqBUOLFbafk-lRO7zDrYC6oCULXVme0S_gY/s4032/IMG_7412.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgY71O4pManzm7R6nepdfTywYZzq297QgcZUEnrrsqB3pp2WgVwVTzYubqqnwQJ-SKRXkJiihK4LX0chm4lHc_ddX6KvnXjz4aqJXqLEOcWdEGgnokgyGvIC7GjQrQ5-v1QFl3orX_BbTlLmid5YVoLczlDQipsRD90-CbYLKvodo-kXzzwCZtrHdPD9ak/w512-h640/page0%2055.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 zaczynam dzień z kubkiem kawy i spacerem z psem // 2 ktoś wraca niesamowicie szczęśliwy z pierwszej przejażdżki górskiej na elektryku // 3 a po spacerze drzemka // 4 a za drzwiami widok jak obraz // 5 najchłodniejsze miejsce w ten upalny dzień // 6 te pomidory prosto z ogrodu mają tak niesamowity i cudowny smak // 7 a jeszcze przed śniadaniem pojechali na wycieczkę rowerową // 8 gotowi do drogi // 9 zanim w dolinie pojawią się promienie słońca musi minąć jeszcze trochę czasu, za to niektóre szczyty są już oświetlone</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgY71O4pManzm7R6nepdfTywYZzq297QgcZUEnrrsqB3pp2WgVwVTzYubqqnwQJ-SKRXkJiihK4LX0chm4lHc_ddX6KvnXjz4aqJXqLEOcWdEGgnokgyGvIC7GjQrQ5-v1QFl3orX_BbTlLmid5YVoLczlDQipsRD90-CbYLKvodo-kXzzwCZtrHdPD9ak/s1350/page0%2055.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaMOTOoqeEnpxoqWxnzjZXUYpHUmKGYVsmNWjZWN7IwLFEAUn5DSgVS8ZVOA62IWKuvK5sjrrrqxNSOxYTaeIHVf97R2z_1DZOvbsURK0v2Sw12FRlWs95zD0whk_I7COIucOBzNWAmtalPYyCUeVBR0mLwvydnQ3ZAJuqF2AGkmVfOBOr3pBHO04qeSc/w512-h640/page0%2056.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 tak powinny smakować pomidory // 2, 4 alpejska flora // 3 słońce jest już w całej dolinie // 5 każdy tom poświęcony jest jednemu szwajcarskiemu kantonowi // 6 a może o lodowcu i jego legendach? // 7 ten pies i woda = szczęście // 8 czas na śniadanie // 9 nektar morelowy ze Sierre - pyszny</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaMOTOoqeEnpxoqWxnzjZXUYpHUmKGYVsmNWjZWN7IwLFEAUn5DSgVS8ZVOA62IWKuvK5sjrrrqxNSOxYTaeIHVf97R2z_1DZOvbsURK0v2Sw12FRlWs95zD0whk_I7COIucOBzNWAmtalPYyCUeVBR0mLwvydnQ3ZAJuqF2AGkmVfOBOr3pBHO04qeSc/s1350/page0%2056.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh82J7TT7FRd_xRUEnHhyhxQgfa5rqQEcpQZ_rCabqCqGJxM0ZzBq2iT0gGDQvm8XVXiFGMiD7bgPZrLyJxNhIX9nLre1Wa5KjeR1KTA8-yQViM8CpBOx4G_J1nTRl8fPCP8UN9zEDUQnRzATNQ8Ao-g4HnzlWhlX8U9pSyDT9PzczvqjTdrCYFAZhOf60/w512-h640/page0%2057.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 3, 5, 6, 8, 9 na alpejskim szlaku // 2 lubię ładnie zapakowane zakupy - mam z nich podwójną przyjemność // 4, 7 dzikie maliny, leśne jagody - zbieranie ich sprawia mi wielką przyjemność</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh82J7TT7FRd_xRUEnHhyhxQgfa5rqQEcpQZ_rCabqCqGJxM0ZzBq2iT0gGDQvm8XVXiFGMiD7bgPZrLyJxNhIX9nLre1Wa5KjeR1KTA8-yQViM8CpBOx4G_J1nTRl8fPCP8UN9zEDUQnRzATNQ8Ao-g4HnzlWhlX8U9pSyDT9PzczvqjTdrCYFAZhOf60/s1350/page0%2057.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgo_kmGydy6sJ63YoToH49Zb7iqfkM9XlAgfYw1oJ7QP97Qj4uj_Pqenq8Z3A0K4JJ1kmmUA9Xf40uwtJY0Js0iV4rmkZehmCOxzB5a1PBhFAmSblD6LWzW4Zq2hBwA_ZVW_YjN-tmJu9KbTwlztfMnkU3ziO1AGS6VnZuSZ2QUwhPssGSxgjJl3t-LNoc/w360-h640/3876479C-3DEC-419A-B5D0-7C1A472812F3.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="360" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Mam szczęście do oglądania niesamowitych chmur w Szwajcarii</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgo_kmGydy6sJ63YoToH49Zb7iqfkM9XlAgfYw1oJ7QP97Qj4uj_Pqenq8Z3A0K4JJ1kmmUA9Xf40uwtJY0Js0iV4rmkZehmCOxzB5a1PBhFAmSblD6LWzW4Zq2hBwA_ZVW_YjN-tmJu9KbTwlztfMnkU3ziO1AGS6VnZuSZ2QUwhPssGSxgjJl3t-LNoc/s4032/3876479C-3DEC-419A-B5D0-7C1A472812F3.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjK5IL_jtq-S1CN2zswzOZJ1chgCT-ZDyPINPkC2IxtrRVknblGF41Mt9ZOL-S2vrcw2wKX_hlECV50vHeuLEcZ4ciNG7-mJesroZiKLsxGLoOYVci4iA-fyRaf4phMmewfxtcGqt-fBp632nhEa0jV5IKOZpwnHrnzdOeko7JIMIAa4Rl48QRb_WqS7po/w512-h640/page0%2058.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 a po powrocie z gór zjadamy t<span style="background-color: white; text-align: left;">artiflette</span><span style="background-color: white; text-align: left;">, które wszyscy uwielbiamy // 2, 3 na przełęczy Simplon // 4 zaraz wjedziemy na ten most // 5 lubię te oznaczenia // 6 droga przez "naszą" dolinę // 7 meringues czyli bezy, z których robiliśmy wspaniały, prosty deser // 8 Dame de Sion wino idealne do fondue // 9 a na kolację tartiflette przy otwartym oknie - pogoda była niesamowita</span></span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjK5IL_jtq-S1CN2zswzOZJ1chgCT-ZDyPINPkC2IxtrRVknblGF41Mt9ZOL-S2vrcw2wKX_hlECV50vHeuLEcZ4ciNG7-mJesroZiKLsxGLoOYVci4iA-fyRaf4phMmewfxtcGqt-fBp632nhEa0jV5IKOZpwnHrnzdOeko7JIMIAa4Rl48QRb_WqS7po/s1350/page0%2058.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">W naszych planach był wyjazd na kilka dni do włoskojęzycznego kantonu Ticino, żeby i tam poznać szlaki trekkingowe. Droga do miejscowości Fusio, która była naszą bazą, była długa, kręta i piękna. Prowadziła przez kawałek Włoch i właśnie tam zjedliśmy w przydrożnej winiarni. Wybór był przypadkowy, ale jak to prawie zawsze we Włoszech, jedzenie było proste i pyszne. Ukrojono nam w cieniutkie plasterki dojrzewające wędliny i w kawałki sery. Do tego chleb i wino (oprócz kierowcy) i nie potrzeba było nam niczego więcej. I jeszcze mocne espresso na zakończenie. Jakie to było dobre...</div><div style="background-color: white; text-align: center;">Na miejscu oprócz takich dań jak nasze czyli wyboru serów i wędlin można zamówić dania regionalnej kuchni i desery. Na miejscu jest również sklep z bardzo bogatym asortymentem serów, wędlin i win.</div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><h2 class="qrShPb pXs6bb PZPZlf q8U8x aTI8gc EaHP9c" data-attrid="title" data-dtype="d3ifr" data-local-attribute="d3bn" data-ved="2ahUKEwiFqLDm0IKCAxVJtqQKHUmyC2EQ3B0oAXoECFEQAg" style="line-height: 1.34; margin: 0px; text-align: center;"><span style="font-size: medium;">Il Negozio-ArcioliVini</span></h2><div style="text-align: center;"><span style="text-align: left;">Via Domodossola, 23, Varzo VB, Włochy</span></div><div style="text-align: center;"><span style="text-align: left;">czynne od 11.00 do 00.00 oprócz wtorków i śród</span></div><div style="text-align: center;"><span style="text-align: left;"><a href="https://www.arciolivini.com/"><b>https://www.arciolivini.com/</b></a></span></div><div><span style="font-size: 14px; text-align: left;"><br /></span></div></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinxp3EKLHogWCc7VzQ-kUX4UtBpiDk7WL2HLn-hcr5Bv4_k3vRm7cxtme7MX2bvUiOy5sQXKkDNN8IOmaNlJHaDHe-vYqppoehTnCxsOpdesZq7tsYagcgnFC5XgvXTF1RdS9Vpu6KCMfRogsVLSymcDYFJfrQipjHmjZZBZ3zDSa9VlfLvb8-NxKRVxc/w512-h640/page0%2059.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 na przełęczy Simplon // 2 - 5 we włoskiej winiarni<br class="Apple-interchange-newline" />Il Negozio-ArcioliVini, gdzie zrobiliśmy przerwę w podróży // 6 we włoskim Varzo // 7, 8 idealne miejsce na piknik koło przełęczy Simplon // 9 w barze na przełęczy Simplon gałązki na rozpalkę na promocji</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinxp3EKLHogWCc7VzQ-kUX4UtBpiDk7WL2HLn-hcr5Bv4_k3vRm7cxtme7MX2bvUiOy5sQXKkDNN8IOmaNlJHaDHe-vYqppoehTnCxsOpdesZq7tsYagcgnFC5XgvXTF1RdS9Vpu6KCMfRogsVLSymcDYFJfrQipjHmjZZBZ3zDSa9VlfLvb8-NxKRVxc/s1350/page0%2059.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmkU3Jrx_xic_nOBZoT-RtszCuXcu5s0yAjEYsJ8Q8DiscEY9ZeFXMpy4RzjJGoRKmEMOcBZfWPXyZo6cE2-UoDcKMhUCcN_JMHE_BuKdnxS9vGZ7s3j0-iMG-nS0mGhvD-3R3M5SV_4flCCT_40nQkvfqxKpw3xwrfjS-y44KvA8xCyVk_Cpl2X3neEA/w512-h640/page0%2060.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 ładne są te włoskie tabliczki // 2 kokiet z tego kota // 3 lubię takie bruki (chociaż nie chodzi się po nich najwygodniej ;-)) // 4 Prato - piękne szwajcarskie miasteczko w kantonie Ticino // 5 strumień w pobliżu Prato // 6 nad rzeką Maggia // 7 w ten gorący dzień potrzeba schłodzenia - szwajcarska rzeka Maggia jest do tego idealna // 8 szafka bookcrossingowa w szwajcarskim Lodano // 9 w Szwajcarii też są palmy</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmkU3Jrx_xic_nOBZoT-RtszCuXcu5s0yAjEYsJ8Q8DiscEY9ZeFXMpy4RzjJGoRKmEMOcBZfWPXyZo6cE2-UoDcKMhUCcN_JMHE_BuKdnxS9vGZ7s3j0-iMG-nS0mGhvD-3R3M5SV_4flCCT_40nQkvfqxKpw3xwrfjS-y44KvA8xCyVk_Cpl2X3neEA/s1350/page0%2060.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhl_UP58xicadj8Eeu1Qq8is7LCaUAUABKcQhMyS-RRgn8eemLniLdbIK0POQOHwqx0PIpj8qkuCrK09AlKZLkUuKMm0M8H-Qu2GJZrNt_D9t9eyggWaubtBQAwQsY08Yku-YmWiQLLS-MP9WskJMSen7oN2fkbOT7Qao-inc8bPi9dP-lOwciNvRzbglQ/w512-h640/page0%2061.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Zachwycam się takimi sklepikami bez obsługi. Są ceny, są różnorodne produkty i skarbonka lub pudełko na pieniądze. W tym można kupić syrop z kwiatów czarnego bzu (w butelkach po passacie :-)), destylat jabłkowy i... starocie</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhl_UP58xicadj8Eeu1Qq8is7LCaUAUABKcQhMyS-RRgn8eemLniLdbIK0POQOHwqx0PIpj8qkuCrK09AlKZLkUuKMm0M8H-Qu2GJZrNt_D9t9eyggWaubtBQAwQsY08Yku-YmWiQLLS-MP9WskJMSen7oN2fkbOT7Qao-inc8bPi9dP-lOwciNvRzbglQ/s1350/page0%2061.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Do Fusio dojechaliśmy dość późno i od razu popędziliśmy coś zjeść. Fusio to przepiękna, mała górska miejscowość. Nie ma tu sklepów (oprócz sklepiku samoobsługowego, a raczej lodówki i skarbonki, z miejscowymi serami i masłem). Są trzy hotele i jedna restauracja - Antica Osteria Dazio. Jedzenie było tam pyszne. Lokalne dania typowe dla regionu z wykorzystaniem miejscowych serów. Kuchnia Ticino przypomina włoską pod względem obecności makaronów, risotta, gnocchi, polenty... Do tego sezonowe produkty takie jak dynia, grzyby, dziczyzna. I oczywiście bogaty wybór win, a ten kanton ma naprawdę doskonałe. </div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">W Fusio można również zamówić kolację w pozostałych hotelach, ale trzeba to zrobić z jednodniowym wyprzedzeniem.</div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><b>Antica Osteria Dazio</b></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="background-color: #fcfcfc; font-size: 16px; text-align: left;">Vallemaggia, </span><span style="background-color: #fcfcfc; font-size: 16px; text-align: left;">Fusio-Mogno</span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><a href="https://www.osteriadazio.com/"><b><span style="color: black;">https://www.osteriadazio.com/</span></b></a></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-xmV5E9KOK-XQaqOjCQmjGiTbLw_4CG9HsJNn6Z8VJVbU2FWjigey5BVjelIBavhxKr8Ooa5475sIM0_3dnC1X3FZ1V13cBG6M0mRFZ6HykFMMJ5x_6HKzcKn_0nwKkTJ5ANR_akt4aW7o10OW45prxBGMVYIIGvR1V9pTnO0dc00e2KXamTI2ch4YrU/w512-h640/page0%2062.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white;"><span style="font-family: verdana;">Antica Osteria Dazio<br />1 tagliatelle z borowikami było rewelacyjne // 2 piękna jest ta karta dań // 3 krótkie menu, ale i tak ciężko wybrać, bo wszystko kusi // 4 potrafią tu zrobić gnocchi</span></span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-xmV5E9KOK-XQaqOjCQmjGiTbLw_4CG9HsJNn6Z8VJVbU2FWjigey5BVjelIBavhxKr8Ooa5475sIM0_3dnC1X3FZ1V13cBG6M0mRFZ6HykFMMJ5x_6HKzcKn_0nwKkTJ5ANR_akt4aW7o10OW45prxBGMVYIIGvR1V9pTnO0dc00e2KXamTI2ch4YrU/s1350/page0%2062.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM0N62TxvEwCv3pF1GEgKxRMw5PdpI5GT0l76gF58BpAdArSKfAPsAYOrLkyCBnCgMbsG73h_lVU6hbnJmFNbCmB34wLI6ty3OhZyZ7QBQj35V8bDHzyXK8Xj9xnM7znVTg_VujkmQIS-WrAObdBB0VOlRxWh0QEp3iu7fxojg58VycVlw4PrbHJDlSFk/w512-h640/page0%2063.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="background-color: white;"><span style="font-family: verdana;">Antica Osteria Dazio<br />1 krem z dyni // 2 Tre Terre - wino z Ticino - świetne // 3 polenta, grzyby - typowe dla miejscowej kuchni // 4 późno już jest, ale z przyjemnością wypijam tę kawę</span></span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM0N62TxvEwCv3pF1GEgKxRMw5PdpI5GT0l76gF58BpAdArSKfAPsAYOrLkyCBnCgMbsG73h_lVU6hbnJmFNbCmB34wLI6ty3OhZyZ7QBQj35V8bDHzyXK8Xj9xnM7znVTg_VujkmQIS-WrAObdBB0VOlRxWh0QEp3iu7fxojg58VycVlw4PrbHJDlSFk/s1350/page0%2063.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="background-color: white;">Nasze miejsce pobytu w Fusio zasługuje na kilka zdań tutaj, bo było wspaniałe. Villa Pineta została wybudowana w latach 60 XX wieku jako letnia rezydencja w stylu "szwajcarskiego domu górskiego" przez syndyka z Locarno Giovanniego Pedrazziniego. Usytuowana została na wzgórzu naprzeciwko wsi zapewniając niesamowity widok na miejscowość, dolinę i wzgórza. Otoczenie willi obsadzono drzewami tworzącymi park, stąd nazwa "Pineta" (po włosku - las sosnowy). Kolejny właściciel zamienił na blisko trzydzieści lat willę w sanatorium. W tamtych czasach budynek podupadł w związku z brakiem inwestycji i modernizacji. W 2020 willę Pineta kupił Christophe Schenk winiarz z kantonu Vaud. Rozpoczął się remont i renowacja i od trzech sezonów można znowu korzystać z uroków miejsca. Przywrócono pierwotny wystrój willi i dodano nowe elementy zwiększające komfort dla gości. Villa Pineta należy do zrzeszenia szwajcarskich hoteli historycznych (Swiss historic hotels) czyli hoteli, które zachowały historyczną autentyczność i znaczenie i wszelkie prace konserwatorskie odbywają się z zachowaniem pierwotnych założeń. </span><span style="background-color: white;">Swiss historic hotels tak jak Grand Train Tour ma swoją książeczkę, gdzie oprócz wielu informacji jest miejsce na zbieranie pieczątek. Boję się, że teraz ogarnie mnie kolejna pieczątkowa gorączka ;-)</span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wystrój hotelu jest prosty, ale niesamowicie staranny i wysmakowany. Stare drewniane meble poddane renowacji idealnie współgrają z nowoczesnymi elementami. Miejsca wspólne takie jak biblioteka, salon z kominkiem czy jadalnia zapraszają wręcz do przebywania w nich. Doceniam staranny dobór przedmiotów takich jak kosmetyki w pokojach gości, jakość pościeli, ręczników czy szlafroków, wygląd folderów czy notesów na sekretarzykach w pokojach, a także małych pudełeczek z mieszankami ziołowych herbat. Drewniane podłogi nadają miejscu miękkości. Do tego bogaty wybór książek w różnych językach w bibliotece i duży asortyment płyt, które można słuchać na gramofonie. I o śniadaniu muszę wspomnieć. Asortyment nie był bardzo bogaty, ale jakość tych produktów była niesamowita. I oczywiście większość była lokalna. Chleb był tak dobry, że marzę, żeby go jeszcze kiedyś zjeść. Z dodatkiem masła od miejscowego wytwórcy tworzył cudowny duet. Do tego miejscowy miód, konfitury, sery, wędliny, sok... Te śniadania były fantastyczne. Na miejscu można zamówić również kolację (w cenie 40 franków dla gości hotelowych i 45 dla chętnych z zewnątrz) składającą się z trzech dań. Bogaty wybór lokalnych win, ale także z winnicy właściciela dopełnia przyjemności posiłku. Piękny wystrój, pyszne jedzenie, ogień w kominku, zapadający zmrok za oknem i świadomość, że łóżko z miękką pościelą jest tuż obok dopełniają piękna wieczoru. A kiedy jeszcze od czasu do czasu niesie się wśród wieczornej mgły dźwięk kościelnych dzwonów z wioski usytuowanej na sąsiednim wzgórzu, ma się wrażenie, że jest się w zaczarowanym świecie.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Hotel otwarty jest od połowy maja do końca października.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Villa Pineta</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><span style="text-align: left;">Via Cantonale, Fusio, Szwajcaria</span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><span style="text-align: left;"><a href="https://villapineta.ch/en/"><b>https://villapineta.ch/en/</b></a></span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><span style="font-size: 14px; text-align: left;"><br /></span></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsnGUx6sCTdMyodT00uwZtXnPgUebwSjAk_eXj0ymaZZVgzlGWc34MRnKuGjAZt52wfMdCUFEQoyLGboAx9ANM61RJdItiCFPl-8lx522ImePzqjgmJBEj7I4LNwgF-NIvsWX9NYZYQ0Pd6DEo75oDW4uY1ZnWpU0iD344O5ohJjMCJP1CIarMgdthQLQ/w360-h640/IMG_7829.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="360" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Jadalnia w Villa Pineta</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsnGUx6sCTdMyodT00uwZtXnPgUebwSjAk_eXj0ymaZZVgzlGWc34MRnKuGjAZt52wfMdCUFEQoyLGboAx9ANM61RJdItiCFPl-8lx522ImePzqjgmJBEj7I4LNwgF-NIvsWX9NYZYQ0Pd6DEo75oDW4uY1ZnWpU0iD344O5ohJjMCJP1CIarMgdthQLQ/s4032/IMG_7829.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifvsZxcPNMWzgTYuuPm3ZSwgY0aKNXSqf4hdDsgfeMsltN4lhxqC117aB70RtpJVLxQJ_SQWVrHK4fGs1HPeNtT0-eQ7xlpou2rpGdCTI59bmFAGMq4FjO74i0UBPVm4PQURvsdEmi9IoWmHtP2KfNgX8UGNl-qU5vhFNDxXykKWoHmBKtSKNAVMTJ-DM/w512-h640/page0%2064.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 jesteśmy w szwajcarskim hotelu historycznym // 2 te ziołowe herbaty skradły nasze serca // 3 zdjęcia autorstwa siostry właściciela hotelu // 4 stolik śniadaniowy // 5 tę książkę z przepisami szefów kuchni ze szwajcarskich hoteli historycznych przewertowałam wiele razy i... zrobiłam dużo notatek // 6, 7 iloma książkami tam się zachwyciłam // 8 fragment naszego pokoju - popatrzcie na ten sufit // 9 te szlafroki były tak miękkie i grube</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifvsZxcPNMWzgTYuuPm3ZSwgY0aKNXSqf4hdDsgfeMsltN4lhxqC117aB70RtpJVLxQJ_SQWVrHK4fGs1HPeNtT0-eQ7xlpou2rpGdCTI59bmFAGMq4FjO74i0UBPVm4PQURvsdEmi9IoWmHtP2KfNgX8UGNl-qU5vhFNDxXykKWoHmBKtSKNAVMTJ-DM/s1350/page0%2064.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCGythwKA0pAa4KAHp4nCu0t9ZPdKwsPSO9lUz2dKIr7IVIDDYMNifgC-1j8t6YbwSkscLQ43_wiPn9zwgl2-j22MmMU9KuK2ZLLgWBoe5O7ZU_nB33eX2wjWA_HtntGsEEms7onXOoovHWf7wD1OIioNIRl58dpqF0rnMxepf7wOq9g5YjxRlj32ujzU/w512-h640/page0%2065.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 wykuszowy kącik do relaksu // 2 idealne miejsce na odpoczynek // 3 a może filiżankę kawy? // 4 to co dzisiaj zjemy na śniadanie? // 5 Villa Pineta - szkic // 6 Dantego też tu można poczytać // 7 to pianino jest nie tylko dekoracją // 8 i książka Niki Segnit, którą bardzo cenię // 9 Mario Botta - to jeden z moich ulubionych architektów, więc ta książka sprawiła mi dużo przyjemności</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCGythwKA0pAa4KAHp4nCu0t9ZPdKwsPSO9lUz2dKIr7IVIDDYMNifgC-1j8t6YbwSkscLQ43_wiPn9zwgl2-j22MmMU9KuK2ZLLgWBoe5O7ZU_nB33eX2wjWA_HtntGsEEms7onXOoovHWf7wD1OIioNIRl58dpqF0rnMxepf7wOq9g5YjxRlj32ujzU/s1350/page0%2065.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhW_xuSgAOALzZXJu54Ywzp1YoAg7JYxzLxvLV5lxw55ADPyxwGIe2YpeUKiq-M9MjR_AvoLPdH7ToF0FvhXnLyU7JlaMhZfkEiVBwv_VFyHHeBNUpSRIY7iH-M7cxQe5QjlGeRhDZ_lpEGVm32WyJamuOxn6bI_KTt6YPmyCkZv7YZnqAdpvN_f06AgHI/w512-h640/page0%2066.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 jeszcze na tej półce muszę przejrzeć książki // 2 to nowoczesne oświetlenie wspaniale współgra ze starymi ścianami // 3 a do kolacji - polenta, ale też charakterystyczna dla okolicy // 4 a w menu na wieczór mamy... // 5 wino z winnicy właściciela hotelu // 6 tutaj zaczęłam zgłębiać temat historycznych hoteli // 7 ten sok z lokalnych odmian jabłek smakował jak żaden inny w moim życiu // 8 jakie to wszystko było dobre // 9 a po śniadaniu chwila z książką</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhW_xuSgAOALzZXJu54Ywzp1YoAg7JYxzLxvLV5lxw55ADPyxwGIe2YpeUKiq-M9MjR_AvoLPdH7ToF0FvhXnLyU7JlaMhZfkEiVBwv_VFyHHeBNUpSRIY7iH-M7cxQe5QjlGeRhDZ_lpEGVm32WyJamuOxn6bI_KTt6YPmyCkZv7YZnqAdpvN_f06AgHI/s1350/page0%2066.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjA7v0xRKfH7uUQtWg2Qp8WgNJNqARXx13inWLcD5VgUWSyWYwDAQh5AD9o9DI0HTXIkEsoKGCP-SLQ0tbpPDbMU3usz03ZfYr-pDzaTyn-VYZXUt8Ac4hI1hTJomaf9aicSRfg21AjGvwD1Gwsz5dmphhwGnChZASouKDDb4RPLoyHlfD7cHEsajujKfI/w512-h640/page0%2067.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 poszukiwania książek na wieczór - wybrałam tę o Luberon - ulubionym regionie w Prowansji i album poświęcony amerykańskim impresjonistom // 2 ser od wytwórcy z Fusio // 3 te dwa balkony to nasz pokój // 4 czas w drogę // 5 miód z wioski, w której jesteśmy // 6 idealne śniadanie hotelowe // 7 i konfitura pyszna i etykieta ładna // 8 nie zapomnę smaku tego chleba // 8 zanim wyjdziemy przejrzę jeszcze kolejne przepisy z tej książki</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjA7v0xRKfH7uUQtWg2Qp8WgNJNqARXx13inWLcD5VgUWSyWYwDAQh5AD9o9DI0HTXIkEsoKGCP-SLQ0tbpPDbMU3usz03ZfYr-pDzaTyn-VYZXUt8Ac4hI1hTJomaf9aicSRfg21AjGvwD1Gwsz5dmphhwGnChZASouKDDb4RPLoyHlfD7cHEsajujKfI/s1350/page0%2067.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBLIBJCCmbBwEm-ZPcGXJ83VKiU8iJe8AOWZac688_wSpKfbGGvRjFQqgMeCeBtJ3uUAHUDmTs7xj4T_GbxvEM2HFUQ2ew-FjIMbI4m_tCUxTrupsG4ZAfR0qMVxlv7CFBXbqQICNeXIcJ3u58I-_7xh95FOwcFfDSmK5aE5hjzxsSM4Ssp_9r_sWPreY/w512-h640/page0%2068.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 ta konfitura też była pyszna // 2 samochód w kolorze szałwiowym - prześladuje mnie ten kolor :-) // 3, 4 świetny projekt opakowań i rewelacyjna zawartość - muszę się rozejrzeć za tymi herbatami // 5 kolejne, niesamowite zdjęcie autorstwa siostry właściciela // 6 to oznacza jedno - zaraz wyruszamy na szlak // 7 czekając na resztę, przeglądam kolejne książki // 8 podobają mi się te małe, bezprzewodowe lampki na stolikach // 8 niezwykły sok jabłkowy</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBLIBJCCmbBwEm-ZPcGXJ83VKiU8iJe8AOWZac688_wSpKfbGGvRjFQqgMeCeBtJ3uUAHUDmTs7xj4T_GbxvEM2HFUQ2ew-FjIMbI4m_tCUxTrupsG4ZAfR0qMVxlv7CFBXbqQICNeXIcJ3u58I-_7xh95FOwcFfDSmK5aE5hjzxsSM4Ssp_9r_sWPreY/s1350/page0%2068.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Jednym z najbardziej przeze mnie cenionych współczesnych architektów jest Szwajcar Mario Botta. Urodził się w 1943 roku w Mendrisio w kantonie Ticino, a studia ukończył w Wenecji i już wtedy rozpoczął pracę z Louisem I. Kahnem i Le Corbusierem. Pierwszą realizację zaprojektował w wieku 16 lat i było to prezbiterium. Jak sam mówi wielki wpływ na jego twórczość miało miejsce urodzenia, zamiłowanie do architektury średniowiecznej i kontakt z wielkimi architektami XX wieku. W jego dorobku znajduje się ponad 300 projektów: domów mieszkalnych, szkół, banków, muzeów, bibliotek i miejsc kultu religijnego. </div><div style="background-color: white; text-align: center;">Mogno jest niewielką osadą w dolinie Maggia (Val Lavizzara) na wysokości 1180 m n.p.m. Od XiX wieku miejscowość była zamieszkana tylko latem. W 1986 roku zeszła tam lawina i zniszczyła kościół i kilkanaście domów. Projekt nowego kościoła p.w. Jana Chrzciciela (<span style="letter-spacing: 0.439999px; text-align: left; word-spacing: -0.879999px;">Chiesa di San Giovanni Battista) </span>powierzono w latach 90 - tych XX wieku architektowi Mario Botta. Projekt był odważny i wywołał wiele kontrowersji, ale z czasem doceniono go i poza granicami kraju. Budynek zaprojektowany jest z naprzemiennych warstw lokalnego marmuru z Peccia i granitu z Vallemaggia. W kościele nie ma okien. Całość doświetla jedynie szklany dach, a mimo tego budynek jest jasny i świetlisty.</div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Projekt robi wrażenie. Jest harmonijny i niesamowicie spójny, a jednocześnie bardzo oszczędny. W otoczeniu gór i starych drewnianych i kamiennych domów wyróżnia się, a jednocześnie spaja się z otoczeniem i nie zaburza harmonii. Niesamowite doświadczenie zobaczyć to na własne oczy i dotknąć tych pasiastych ścian.</div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7Yr23Q2DH5NLB8lxQgvqKfnfxc-U0q8hJ8cBCj02HuIJsJmxGaE1bzCgN8sRyVvNdi1F3Kxm1FEWnt0p6iC7aDJNhZfmEzB9PE4UvsitWO9yTH6QsYF-nZvPlsKI7gNeP_9_SmCn7aWFKEk207FEzqlR16eVNdUGEpT18U_0VKCCPC3sDKuiOqCcta20/s12052/IMG_8041.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="12052" data-original-width="3744" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7Yr23Q2DH5NLB8lxQgvqKfnfxc-U0q8hJ8cBCj02HuIJsJmxGaE1bzCgN8sRyVvNdi1F3Kxm1FEWnt0p6iC7aDJNhZfmEzB9PE4UvsitWO9yTH6QsYF-nZvPlsKI7gNeP_9_SmCn7aWFKEk207FEzqlR16eVNdUGEpT18U_0VKCCPC3sDKuiOqCcta20/w199-h640/IMG_8041.HEIC" width="199" /></span></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><span style="letter-spacing: 0.439999px; text-align: start; word-spacing: -0.879999px;">Chiesa di San Giovanni Battista - wnętrze</span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFCl0tSLXfG_3yRFIEFviz-46IETj36UucVHw4IBaTA1-Nt01ardkYrtv6SCObLoQUqwXdGmVn8OcuohjKsuGNcd6Qe-kXGnTkEbqeR06HCVQKQPctnMYLVEmkSVAiK8Zitsc_tc1qh8JD2P_xSArXlBEePTHzameHwXUJnfSVt9AU4GM7yTug3cek7dM/w512-h640/page0%2070.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 - 4 Chiesa di San Giovanni Battista</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFCl0tSLXfG_3yRFIEFviz-46IETj36UucVHw4IBaTA1-Nt01ardkYrtv6SCObLoQUqwXdGmVn8OcuohjKsuGNcd6Qe-kXGnTkEbqeR06HCVQKQPctnMYLVEmkSVAiK8Zitsc_tc1qh8JD2P_xSArXlBEePTHzameHwXUJnfSVt9AU4GM7yTug3cek7dM/s1350/page0%2070.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdko7yoaaFJMUhC288aNVQEg1BbDqKbNu8rTUiQtyPwbMsW9xjs_QNA7uqhcIF-AJTChK76ACXeBTqIH0BOfLNltZvt6qyr-0nwsMhIHrt2q4sKFpE9EYdrsXzNbU9c99AED6ySPN17_V9e47mfFMv3XdbLso52AcrQ0hCyyFfL8JX-B5Ad8Jz0ADcZa0/w512-h640/page0%2071.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 - 4 Chiesa di San Giovanni Battista</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdko7yoaaFJMUhC288aNVQEg1BbDqKbNu8rTUiQtyPwbMsW9xjs_QNA7uqhcIF-AJTChK76ACXeBTqIH0BOfLNltZvt6qyr-0nwsMhIHrt2q4sKFpE9EYdrsXzNbU9c99AED6ySPN17_V9e47mfFMv3XdbLso52AcrQ0hCyyFfL8JX-B5Ad8Jz0ADcZa0/s1350/page0%2071.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCRGUNCvtbUSWylPNMdY3FJ5jWHNJ_j2RMxLrCJPCtWT96WBWRalCcFVG81LfZqVesYv_F4a8HtIb_uYiCWFMe0clHOvLorFxClFH_GfU4iQEYTiU-BucRu69I4SKWOWvbak7EBqX9cbEFDkKzxVL2qrmhEqTZ-icuSqSqXmVxqW5mQi3AKvUCvkiWIBk/s3836/IMG_8138.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3836" data-original-width="2158" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCRGUNCvtbUSWylPNMdY3FJ5jWHNJ_j2RMxLrCJPCtWT96WBWRalCcFVG81LfZqVesYv_F4a8HtIb_uYiCWFMe0clHOvLorFxClFH_GfU4iQEYTiU-BucRu69I4SKWOWvbak7EBqX9cbEFDkKzxVL2qrmhEqTZ-icuSqSqXmVxqW5mQi3AKvUCvkiWIBk/w360-h640/IMG_8138.HEIC" width="360" /></a></div><br /><div style="background-color: white; text-align: center;">Po obejrzeniu kościoła wyruszyliśmy na szlak w dolinie Val Bavona: od Bignasco w stronę San Carlo. Dzień był bardzo gorący, więc pogoda nie była wymarzona na wędrówkę i trochę ta droga dała nam w kość. Za to była przepiękna. Przez kasztanowe lasy (kasztany jadalne), od jednej kamiennej osady ukrytej wśród drzew do drugiej. Na szlaku jest dwanaście małych wiosek, w których część domów jest zamieszkanych. </div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Ta dolina jest niezwykła też z innego powodu. Nie ma w niej prądu (z przewodów elektrycznych). Część domów ma panele słoneczne, dostęp do gazu ze zbiorników lub małe turbiny wodne. I co jest zaskakujące bardzo w tej sytuacji to to, że jednocześnie ta dolina jest wielkim producentem prądu (znajdują się tam trzy elektrownie wodne, zapora i trzy duże zbiorniki. W dużej mierze woda do elektrowni przemieszcza się podziemnymi sztolniami).</div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Te kamienne osady są tak niezwykłe, klimatyczne i często wyglądające na opuszczone, że pobyt w nich jest niesamowicie klimatyczny i nastrojowy. Nie ma w nich sklepów, a restauracji jest tylko parę w całej dolinie i to w największych osadach. Przy głównej drodze jest też jeden sklepik samoobsługowy z serem, winem i lodami. Na szlak trzeba wziąć ze sobą coś do jedzenia. My, nie wiemy do tej pory jak to się stało, ale nie wzięliśmy. To pyszne, hotelowe śniadanie musiało nam zaburzyć logiczne myślenie ;-) Ratowaliśmy się dzikimi jeżynami na trasie i... zapomnianą czekoladką z samolotu znalezioną w kieszeni :-)</div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Drogę powrotną wybraliśmy już autobusem. Musieliśmy czekać na niego dwie godziny, ale nie dalibyśmy już rady zrobić tej trasy pieszo jeszcze raz. Leżeliśmy więc na trawie z plecakami pod głową i odpoczywaliśmy patrząc na niebo i nasłuchując autobusu. Kiedy tak leżeliśmy, przyjechał autobus jadący w przeciwnym kierunku. Widząc nas leżących przy drodze :-), zatrzymał się i kierowca zapytał nas czy nie chcemy jechać. Niestety kierunek był nie dla nas. </div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbkObBkxCo9gqZ0SoaXOuKAZq59UrJ-bqT_jgJH1k5gkf8c4ZWMZXweIWX3EJSktVg_yXaLG1PNJAkLzrOmDkdV7sAg5c6Y12q4wVeIlag3ZwA36cvu9E5F8j7oFcp59k8XdnP7Qhyphenhyphen2obkP6YSfhK0ucdxGPrHrwihWteRtOyW75uhOQiQQyBOnk_smh0/w512-h640/page0%2072.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 na szlaku przez kasztanowe lasy // 2 dom wkomponowany w olbrzymi głaz narzutowy // 3-5 osady z kamiennymi domami w dolinie Val Bavona // 6 ale to był gorący dzień // 7 w lesie kasztanowym // 8 one mnie ratowały na szlaku :-) // 9 góry i kasztanowce jadalne - przepięknie tu jest</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbkObBkxCo9gqZ0SoaXOuKAZq59UrJ-bqT_jgJH1k5gkf8c4ZWMZXweIWX3EJSktVg_yXaLG1PNJAkLzrOmDkdV7sAg5c6Y12q4wVeIlag3ZwA36cvu9E5F8j7oFcp59k8XdnP7Qhyphenhyphen2obkP6YSfhK0ucdxGPrHrwihWteRtOyW75uhOQiQQyBOnk_smh0/s1350/page0%2072.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEji9eGvpuilSykJ0_mVEZ0qEobaOriLo8IeZx2-gnNeKk1s2hVRy5HgE-XzTuuyqRW4XHMgXQmqZ2JesFsJPw0wUt1HC6_eSg6Ul_2V1HHWx5F9FD6Sf4GItXvPCITqVGZMg8Y2yHUQmeXwj3AL74_yq8AV5H9mHR5zAa41h4ieQr4PZR0iIRdXV2PzPJc/w512-h640/page0%2073.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-3 kamienne domy w dolinie Val Bavona // 4 po przejściu szlaku bez jedzenia te orzeszki jawiły mi się jak najlepsza rzecz na świecie :-) // 5 autobus pocztowy - nas wybawca :-) // 6 przystanek autobusu pocztowego - pod nim leżeliśmy czekając na autobus i marzyliśmy o kromce chleba z masłem :-) // 7 a to zdjęcie się wkradło jeszcze raz // 8 z kościołem Mario Botta w tle // 9 niesamowita zieleń jest tutaj</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEji9eGvpuilSykJ0_mVEZ0qEobaOriLo8IeZx2-gnNeKk1s2hVRy5HgE-XzTuuyqRW4XHMgXQmqZ2JesFsJPw0wUt1HC6_eSg6Ul_2V1HHWx5F9FD6Sf4GItXvPCITqVGZMg8Y2yHUQmeXwj3AL74_yq8AV5H9mHR5zAa41h4ieQr4PZR0iIRdXV2PzPJc/s1350/page0%2073.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiY6Tdp9PxBdPPCkloJmv3zezogUknJyu4umfQHVh-d3XF2qpFPKoyNitmo53cAYuzqkybIP9WrOGFnGyVsmJhcfQg96Ro3QMOmlXgmb58C5Kj4Y5wztR6t-fzTzSVMu0Kl5erwAdN4fjFmmPKj9rUNk9wMB8QKHDO3ojjPu7kB3PibirNOMjxAa5p7V2c/w640-h360/89AC9B24-60D0-4F78-B120-DC391182AE03.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Zamglona wioska Fusio o poranku</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiY6Tdp9PxBdPPCkloJmv3zezogUknJyu4umfQHVh-d3XF2qpFPKoyNitmo53cAYuzqkybIP9WrOGFnGyVsmJhcfQg96Ro3QMOmlXgmb58C5Kj4Y5wztR6t-fzTzSVMu0Kl5erwAdN4fjFmmPKj9rUNk9wMB8QKHDO3ojjPu7kB3PibirNOMjxAa5p7V2c/s4032/89AC9B24-60D0-4F78-B120-DC391182AE03.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjOROGbEWS6yxOr7RK_VOLAvQ-Sk7YLEeoMhPeRTidtFPLIeZkz2nr-Q8hQpHR2V0U0p08XTYaEcrjHQxAEz7WQT4bT-81VIZD1eAc9V6-UjWMUwKyWXXrrx8ZqVcjz-WM4FSR47NZ0pacoyf-5QY2BXZLMhAKSy5Qzz1cYiXrr2vmnUZF4_S5egG4C6c/w360-h640/171EDFAF-6B97-421A-A34E-11985C608188.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="360" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Zamglona wioska Fusio</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjOROGbEWS6yxOr7RK_VOLAvQ-Sk7YLEeoMhPeRTidtFPLIeZkz2nr-Q8hQpHR2V0U0p08XTYaEcrjHQxAEz7WQT4bT-81VIZD1eAc9V6-UjWMUwKyWXXrrx8ZqVcjz-WM4FSR47NZ0pacoyf-5QY2BXZLMhAKSy5Qzz1cYiXrr2vmnUZF4_S5egG4C6c/s4032/171EDFAF-6B97-421A-A34E-11985C608188.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwwU2NmdnFBTdQ5GY3UWPS6JV5zQBcaSqmFy9f3lt9qvrKWpliHEdK_68uka3wXILnwIWjfUwnTo8twsnQX1wyDNauFSCmHDbeUjf_1nJk5GxqVaUd08DDgrtvu_kIlioppCVCNS6iJomY2rWb4Cd-bVJicU643eEB0tP1ZfJ4IJ5sk9JJWRYJKnPFJZg/w640-h360/BDEF1CD3-EBD2-4EE0-A71C-B98AF3E11167.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Fusio</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwwU2NmdnFBTdQ5GY3UWPS6JV5zQBcaSqmFy9f3lt9qvrKWpliHEdK_68uka3wXILnwIWjfUwnTo8twsnQX1wyDNauFSCmHDbeUjf_1nJk5GxqVaUd08DDgrtvu_kIlioppCVCNS6iJomY2rWb4Cd-bVJicU643eEB0tP1ZfJ4IJ5sk9JJWRYJKnPFJZg/s4032/BDEF1CD3-EBD2-4EE0-A71C-B98AF3E11167.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdODEGXwxEnf6hSqbjnHgbJV4Dk1-QMDg8LRCmLv4H01DX64nqCRQjd5TQthxxYybI6vdm9zhNzimAEW5l-bDLnbJOTyWGEDVQwL7CpIBD-hOtB7BO3Uv0cMGf9qY5-DShK1SvyJs0QuhxrDmHNd8uruRDsGlmkTbD1vNCMp1TZp1HPyfuNNwOc-Du-i8/w512-h640/page0%2074.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Sklepik samoobsługowy w dolinie Val Bavona. Można tu kupić wytwarzane na miejscu produkty jak też wino i piwo. Woda z ujęcia jest bezpłatna. Ten jest dość duży, bo przeważnie jest to lodówka, stolik czy szafka. Jest notes, pomagający podliczyć koszt zakupów i pudełko na pieniądze. Jak trzeba to bierzemy z niego resztę. Drugie pudełko jest na kapsle i korki. <br />Takie miejsca opierają się na zaufaniu i uczciwości. I to jest wspaniałe. <br />Popatrzcie jeszcze na te kury, które mają parasol, żeby schronić się przed deszczem :-)Miejsc zacienionych do ochrony przed słońcem miały dużo.</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdODEGXwxEnf6hSqbjnHgbJV4Dk1-QMDg8LRCmLv4H01DX64nqCRQjd5TQthxxYybI6vdm9zhNzimAEW5l-bDLnbJOTyWGEDVQwL7CpIBD-hOtB7BO3Uv0cMGf9qY5-DShK1SvyJs0QuhxrDmHNd8uruRDsGlmkTbD1vNCMp1TZp1HPyfuNNwOc-Du-i8/s1350/page0%2074.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Na drugi dzień mocno padało, więc wybraliśmy się na zwiedzanie samochodem. Przy okazji zrobiliśmy testy naszym kurtkom i butom na wodoodporność :-)</div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9hI6meg-YQ4EzOnvJc_eWOL8Q32SgPOuBGkiarfYaTbWV0HDCRTjabxaaCqff5vtbPLyXMGGDPI6YxNqBb7qhX7ImqKWnmfdufIukZbn21BJAHzGG9qOwT4UPPPLZ8T67QVEGKildRV2UmqcMzmtDDW5e0xJpMmhj4262z9BtpXdEBd1X5FeC20l7U2s/w512-h640/page0%2075.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 6, 9 jednego dnia upał, a kolejnego deszcz // 2 jeden z licznych, niesamowicie wysokich wodospadów // 3 aromat jabłek z Ticino jest wspaniały // 4, 5 tak często Szwajcarzy okazują swój patriotyzm // 7 w upalny, słoneczny dzień musi być wspaniale jeść przy tym stole // 8 w krainie kasztanowców jadalnych </span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9hI6meg-YQ4EzOnvJc_eWOL8Q32SgPOuBGkiarfYaTbWV0HDCRTjabxaaCqff5vtbPLyXMGGDPI6YxNqBb7qhX7ImqKWnmfdufIukZbn21BJAHzGG9qOwT4UPPPLZ8T67QVEGKildRV2UmqcMzmtDDW5e0xJpMmhj4262z9BtpXdEBd1X5FeC20l7U2s/s1350/page0%2075.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxyzkM7BvHqwixUD3FjVHDSuLO3aiB0_rCqgJL3Rf0601hfAEOVWYmWbCCK5FqZuO7qlQavOsWzafaIr-7wXRMLXxxGYDSmptxKnrXaNnnGzRHHJ1cT7Y4nSiCTifbVYh84fDbhfRmh5RkKFepSvCOEBN2qEfZcu2E9rSALFJ__2Bz6wSlvIgxjFtxhkA/w512-h640/page0%2076.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 czekając na zamówione dania przeglądam książki o dolinie Val Bavona // 2, 3, 5, 8, 9 nasze miejsce na posiłek - Grotto di Baloi - to risotto z prawdziwkami było GENIALNE // 6 omawiamy dalszą trasę // 7 w głównym punkcie życia towarzyskiego w wiosce </span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxyzkM7BvHqwixUD3FjVHDSuLO3aiB0_rCqgJL3Rf0601hfAEOVWYmWbCCK5FqZuO7qlQavOsWzafaIr-7wXRMLXxxGYDSmptxKnrXaNnnGzRHHJ1cT7Y4nSiCTifbVYh84fDbhfRmh5RkKFepSvCOEBN2qEfZcu2E9rSALFJ__2Bz6wSlvIgxjFtxhkA/s1350/page0%2076.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsZqt4mIkTutiAzT52cTNDdOz_KC4LnSp2K_OTriIOYLbB84w7Kx4X5EbgefAqmopoP6f2Lx2SIVww-ygynbnDTp64x1FjWzUHcqU2wligUJnHgX-dP0ucVXGMw1Jzz2POQq0fEXw_Xz_MTDnNCC-Vy_Bo42SIHFxaWgD4LTooA9hCbVMwHrzKCMjcsJA/w512-h640/page0%2077.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-9 w dolinie Val Bavona</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsZqt4mIkTutiAzT52cTNDdOz_KC4LnSp2K_OTriIOYLbB84w7Kx4X5EbgefAqmopoP6f2Lx2SIVww-ygynbnDTp64x1FjWzUHcqU2wligUJnHgX-dP0ucVXGMw1Jzz2POQq0fEXw_Xz_MTDnNCC-Vy_Bo42SIHFxaWgD4LTooA9hCbVMwHrzKCMjcsJA/s1350/page0%2077.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Na powrót w góry do kantonu Valais wybraliśmy inną trasę. Przez Locarno i najwyższą dla ruchu kołowego przełęcz Nufenenpass (<span style="text-align: left;"> </span><span style="text-align: left;">2478</span><span style="text-align: left;"> </span><span style="text-align: left;">m n.p.m). Kiedy jechaliśmy nią było ciemno, deszczowo i mgliście. Czasami widoczność była bardzo ograniczona. Za szybą samochodu widzieliśmy tylko ciemność i parę metrów drogi przed nami. Szkoda, że nie mogliśmy podziwiać widoków, ale może lepiej, że w taką pogodę nie widzieliśmy przepaści i urwisk :-)</span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;">Locarno leży nad Jeziorem Maggiore i jest jednym z najcieplejszych i najbardziej słonecznych miejsc w Szwajcarii. Wiele lat temu byliśmy w tym mieście i nocowaliśmy nieopodal głównego placu. Kiedy teraz chodziliśmy po nim, próbowałam sobie coś przypomnieć, ale wszystko mi się mieszało i wydawało mi się nieznane. Pisząc te wspomnienia, popatrzyłam na mapę i wtedy jakby klapka w pamięci uniosła się do góry. To jest niesamowite jak w jednej chwili nie pamięta się prawie niczego, a w następnej wracają wspomnienia jedno po drugim. </span><span style="text-align: left;"> </span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-size: 14px; text-align: left;"><br /></span></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0p7y2jdqCWLi3UAT_nawdG65s8PYDK2suRxUPDGHtoCZkQmmJLLlcPHXntmwf6mO8tzyllOB0lTzXcqJeXuNI-hr47eWt5UUeeqTO9eHZ3MIlFdGEDQN4dsZf67YSPG9HDFVUprakCf8MlImvOttYwtAvidXplkCu5R_l-DVtomcFvNSYYmN02qW8PdY/w360-h640/55EDDC79-24BF-4424-8126-3D975E8914DE.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="360" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Locarno</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0p7y2jdqCWLi3UAT_nawdG65s8PYDK2suRxUPDGHtoCZkQmmJLLlcPHXntmwf6mO8tzyllOB0lTzXcqJeXuNI-hr47eWt5UUeeqTO9eHZ3MIlFdGEDQN4dsZf67YSPG9HDFVUprakCf8MlImvOttYwtAvidXplkCu5R_l-DVtomcFvNSYYmN02qW8PdY/s4032/55EDDC79-24BF-4424-8126-3D975E8914DE.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBUqWzFSkI6tHaJ3HXWNgaJatxc_1fjnHtqi8zGybtlquMC6vTnSQ6m-YpUyFNsD4dgCC0qvtQ2bW5vdwwROBgWjxJBtbmFYoEgwH3w75Y0cSK4ciLnslqCXHf5Efcd_upDx5rCL27mqfAN1Yj6ZLx1-T_LuKzl-EXoGKyA5GoUJDfv25ru4jKd2Rut_0/w512-h640/page0%2078.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 Locarno, Lugano, Luzerna - w końcu pomieszane wspomnienia uporządkowałam i każde z tych miast ma już swoją szufladkę // 2 urocza jest ta mozaikowa posadzka // 3, 5 takie kolory tynków w południowym świetle wyglądają naprawdę dobrze // 4, 6 czerpię inspiracje do własnych, jesiennych dekoracji // 7, 9 tutejszy bruk jest nietypowy // 8 przy głównym placu miasta </span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBUqWzFSkI6tHaJ3HXWNgaJatxc_1fjnHtqi8zGybtlquMC6vTnSQ6m-YpUyFNsD4dgCC0qvtQ2bW5vdwwROBgWjxJBtbmFYoEgwH3w75Y0cSK4ciLnslqCXHf5Efcd_upDx5rCL27mqfAN1Yj6ZLx1-T_LuKzl-EXoGKyA5GoUJDfv25ru4jKd2Rut_0/s1350/page0%2078.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZT_zJ38nT2jq0hDLxW7fDzNhH63iIOlGv0tUrDN3Q1MRxmrtujuOp0Gxha9j7sf8u_CDwPDgcwxHdZJvv2d7D8-NQTU-DcbbEswhG2l8PQs8esnIV1E1O4GeBUoASZXRjeCaeS93DDoEeQ7J10DocTsEpaBpM7jCCdpV1oi8jUbOX9ZJLJJnXlFdW9Jc/w512-h640/page0%2079.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 5-9 Al Porto cukiernia i kawiarnia, z nagrodzonym panettone w ofercie. Można je kupić tradycyjne, pistacjowe, z jadalnymi kasztanami, z dodatkiem kawałków giandui i wiele innych rodzajów, a także nagrodzone z</span><span style="background: rgb(255, 255, 255); border: 0px; letter-spacing: 0.05em; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; text-align: start; vertical-align: baseline;"><span style="background: transparent; border: 0px; font-family: verdana; margin: 0px; outline: 0px; padding: 0px; vertical-align: inherit;">łotym medalem - Swiss Bakery Trophy - amaretti // 2 w Szwajcarii można kupić doskonałe lody. Dużo je robionych we włoskim stylu, ale najważniejsza jest chyba jakość produktu - mleka i śmietany // 3, 4 czy on chce moją kawę czy iść dalej?<br /><br />W Locarno mój mąż się zakochał. I wiedziałam o tym wcześniej niż on sam :-) Nie mam na myśli miasta, tylko w czymś co zobaczył w tym mieście. W rowerze elektrycznym. W konkretnym modelu. Na rowerze elektrycznym zaczął pierwszy raz jeździć w Alpach w czasie tego wyjazdu. Widziałam jak wraca szczęśliwy z przejażdżek, ile frajdy sprawia mu przejechany dystans i pokonana wysokość. I pomyślałam sobie, że o zakupie roweru elektrycznego mąż mówi od jakichś 2-3 lat, ale właśnie ten wyjazd przyspieszy zakup. I, że teraz zacznie się robienie researchu, oglądanie, testowanie, omawianie detali i parametrów.... I tak myślałam do chwili, kiedy za szybą jakiegoś sklepu rowerowego zobaczył na wystawie właśnie TEN rower. I gdybyśmy mieli jak się zabrać z tym rowerem właśnie wtedy, to obawiam się, że już wtedy byłby jego :-). Przyszło mi nawet do głowy, że zapewne wrócimy wkrótce do Szwajcarii po rower :-). Szwajcaria jest drogim krajem, ale... wiele produktów drogich czy luksusowych jest tutaj tańszych niż w Polsce. Czyż to nie jest absurd?<br /><br /></span></span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPtpFiCKlSBlnFq9XBm-Mh1sW96dmQVShdKUSgVw5QRg5kK6EsA0sjSlqomV_6dHEsR0wZXOdtsD0RFHjgJaX6Gs7E4KLipse81MmeFQkmvpB7cMtNLLunlqA0IMjDEPnzEvpkPKt8q5ISizOi0OiBtTfdvgGWdz_gXT2R84IIbJ6Nf6QKEKl4K8jE0mY/s1350/page0.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPtpFiCKlSBlnFq9XBm-Mh1sW96dmQVShdKUSgVw5QRg5kK6EsA0sjSlqomV_6dHEsR0wZXOdtsD0RFHjgJaX6Gs7E4KLipse81MmeFQkmvpB7cMtNLLunlqA0IMjDEPnzEvpkPKt8q5ISizOi0OiBtTfdvgGWdz_gXT2R84IIbJ6Nf6QKEKl4K8jE0mY/w512-h640/page0.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">1, 4-6 kora tych platanów była niezwykła, aż sprawdzałam dotykiem czy te drzewa są prawdziwe :-), 2 tak wygląda przełęcz Nufenenpass za dnia // 3 a tak jak przez nią przejeżdżaliśmy // 7 ten kolor, te detale i ozdoby - ile tu w Locarno włoskich wpływów // 8 w tym momencie On się zakochuje ;-) // 9 zachmurzenie nie jest typowe dla Locarno, ale jest bardzo ciepło - to już jest typowe</td></tr></tbody></table><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2070" data-original-width="1170" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbgkj4bOQ8STEmcUVIp34OMJRH00KIj1KNHknLBK1-D0cPVEERU8nks-LgcwVxTUhjmWVDJy6GVgh1arnlA-Ik44K2Xw7OIyTRjlZfGU3hkQxgqQEcX-xktNwqmTv2byrPRUrASv-k2NHX1ecMW5G54RLylv8LZrDiHbnBRRdiOiTmufDWELi_i6-ggKQ/w362-h640/3C493C40-437F-4D3F-9498-1DD5A05CFD43.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="362" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Po nocnym deszczu nastał ciepły, słoneczny poranek i ziemia zaczęła parować</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbgkj4bOQ8STEmcUVIp34OMJRH00KIj1KNHknLBK1-D0cPVEERU8nks-LgcwVxTUhjmWVDJy6GVgh1arnlA-Ik44K2Xw7OIyTRjlZfGU3hkQxgqQEcX-xktNwqmTv2byrPRUrASv-k2NHX1ecMW5G54RLylv8LZrDiHbnBRRdiOiTmufDWELi_i6-ggKQ/s2070/3C493C40-437F-4D3F-9498-1DD5A05CFD43.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Prawie zawsze w czasie naszych wyjazdów, kiedy odwiedzam targi i sklepy, marzę o możliwości zrobienia tam zakupów i gotowaniu. Rzadko kiedy jest taka możliwość. W czasie naszych pobytów w Alpach gotujemy i to jest wspaniałe. Najpierw trzeba zaplanować posiłki i zrobić zakupy, bo będąc już na miejscu mamy godzinę jazdy samochodem do sklepu, więc nie skoczy się wtedy na rowerze po brakującą śmietanę ;-). Gotowanie tam sprawia mi olbrzymią przyjemność, chociaż pod pewnymi względami jest inne. Inna woda, inne ciśnienie (w końcu jesteśmy prawie na wysokości Rysów), inne produkty. Ze względu na ciśnienie wszystko gotuje się dłużej i ugotowanie ziemniaków potrafi trwać 1,5 godziny! I wszystko tam smakuje inaczej. Intensywniej. </div><div style="background-color: white; text-align: center;">W czasie tego pobytu pierwszy raz też piekłam drożdżówki. Chodząc po górach prawie na każdym kroku napotykaliśmy się na dzikie maliny, jeżyny, jagody czy borówki (brusznice). Są one tutaj mniejsze, ale bardziej intensywne w smaku. Zebraliśmy trochę tych darów natury i upiekłam bułeczki ze swojego, ostatniego przepisu na jagodzianki. Naprawdę wyszły przepyszne. A samo ich przygotowanie sprawiło mi tak dużo przyjemności. Razem z mężem przygotowaliśmy domowe gnocchi z sosem z grzybów. Borowiki musieliśmy kupić, bo tutaj nie rosną. Za wysoko jesteśmy. </div><div style="background-color: white; text-align: center;">Ile frajdy daje takie wspólne gotowanie. i jak dobrze potem siąść razem do stołu i cieszyć się posiłkiem.</div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHzUQIny12Tuj3SFWcqYijq6rpLkSObRgK8WEBKHD1mGrQcxdtqbTtjJ5xFfrAkVT5OkJuLygnHRVSLaOWUOBsep7sl3tJisbfkBS8tyo3B1VpVFvi-xGt0MUTHtKwkHZ6iW4sOiM9xjh_25n8rhcXv-cPefzPiRmGtUiIuHAEpEz3DKLVBraSG0VhNrw/w512-h640/page0%2081.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 śniadanie z szampanem jest cudowne, ale najpiękniejsze są widoki wokół i towarzystwo przy stole (i to pod stołem też ;-)) 2 te pomidory wyhodowane w ogródku smakują niesamowicie // 3 placki z odrzuconego przy dokarmianiu zakwasu - uwielbiam je // 4, 5 nie zapomnę tych śniadań jedzonych na zewnątrz w pełnym słońcu i z widokiem na lodowiec // 6, 9 w serowym raju // 7, 8 duszone śliwki z magicznym, zaskakującym dodatkiem - do jogurtu, placków, owsianki... idealne</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHzUQIny12Tuj3SFWcqYijq6rpLkSObRgK8WEBKHD1mGrQcxdtqbTtjJ5xFfrAkVT5OkJuLygnHRVSLaOWUOBsep7sl3tJisbfkBS8tyo3B1VpVFvi-xGt0MUTHtKwkHZ6iW4sOiM9xjh_25n8rhcXv-cPefzPiRmGtUiIuHAEpEz3DKLVBraSG0VhNrw/s1350/page0%2081.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8bRczmSkelpLbw7ZjR0Ysio9tiW2vtB4hVEcBYDGRtJ9PqKyfxVrOhKc4LPj_Uqa3hvIzVcdotY70HAQRsgOEfSHbAY8fcqxTf2wpMWnTvspshTdTyS_RZhAs41mxrSUB7DHeLhSGu2b_3_7I4jUM4dSy7V2Wx0Pc3w6cWhPZi2EnZxsE-xOeMyzVL2E/w512-h640/page0%2082.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Nasze alpejskie gotowanie<br />1 szykujemy ziemniaki do tartiflette // 2 pieczona, marynowana papryka // 3 pieczona dynia // 4 szykujemy fondue // 5 ten kuskus był obłędny // 6 pomidorowe fondue // 7 placki na zakwasie // 8 bezy, śmietana z Gruyere i jagody // 9 tartiflette</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8bRczmSkelpLbw7ZjR0Ysio9tiW2vtB4hVEcBYDGRtJ9PqKyfxVrOhKc4LPj_Uqa3hvIzVcdotY70HAQRsgOEfSHbAY8fcqxTf2wpMWnTvspshTdTyS_RZhAs41mxrSUB7DHeLhSGu2b_3_7I4jUM4dSy7V2Wx0Pc3w6cWhPZi2EnZxsE-xOeMyzVL2E/s1350/page0%2082.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaBPutnQokioETxrm33XdGcTA0JUyJiVx8i8PNjufLSNaOx7zq6IxkMaGtvpO12ZyvHJ6EC5XSUTidsvPpiyJCrAIMkPYxmWgchUumYiSYMjlvTVjlTcun5zOKCEFgyKIF7GQnHD7a_ciNK_zM9U3O9pc_HMGboMAN11bEysnbBWMoW32D27ltv00flP8/w512-h640/page0%2083.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Nasze alpejskie gotowanie<br />1 na naszą deskę serów przybyły sery z Ticino // 2 pomidorowe fondue - rewelacja // 3 macierzanka - dzika rośnie tu na każdym kroku // 4 domowe gnocchi // 5 gnocchi z sosem z prawdziwków // 6 podkuchenny ubija ziemniaki do gnocchi // 7 obieranie ziemniaków z widokiem // 8 ktoś tu czeka na swoją porcję // 9 risotto z kurkami</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaBPutnQokioETxrm33XdGcTA0JUyJiVx8i8PNjufLSNaOx7zq6IxkMaGtvpO12ZyvHJ6EC5XSUTidsvPpiyJCrAIMkPYxmWgchUumYiSYMjlvTVjlTcun5zOKCEFgyKIF7GQnHD7a_ciNK_zM9U3O9pc_HMGboMAN11bEysnbBWMoW32D27ltv00flP8/s1350/page0%2083.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7pFLGApCgEC5nJZwSZYV7im4E8ArPjOOW4EihCvfIFHd2ogfegLov9DA5uw_ajTD8y-b1OFgfDHa-FtokcNnKlXuTXJE5wI-KbkfDrH7qyUf_ghzoi546NogiZeCFPeCnssttm-tG6_dkNEr_cz-mfwyGPQlR1EUk5MXcAuZmQg1nrZOW8PoXHzVbJ6o/w512-h640/page0%2084.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 szykujemy drożdżówki // 2, 5, 7 dzikie maliny - pełne smaku // 3, 4, 8, 9 w połowie września jest pełnia jagodowego sezonu w Alpach // 6 te alpejskie borówki (brusznice) są słodsze niż polskie</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7pFLGApCgEC5nJZwSZYV7im4E8ArPjOOW4EihCvfIFHd2ogfegLov9DA5uw_ajTD8y-b1OFgfDHa-FtokcNnKlXuTXJE5wI-KbkfDrH7qyUf_ghzoi546NogiZeCFPeCnssttm-tG6_dkNEr_cz-mfwyGPQlR1EUk5MXcAuZmQg1nrZOW8PoXHzVbJ6o/s1350/page0%2084.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHzTUbTKjcUBppGVOKTTJ1v7_p-f2rDkqMepCPIA243fASPjy4Xsgxd8aRoFFQWNJMTtkRzP41eEUiS9ixl8fb1kWaSE7tWrFHXDX-eqGlGVMvXELA7LmvTJEHpjOQzm9KuyDKUVwDGwZlcAbfMv88eI9BnuCLUCtDK99PoxjrrK6MvGOuxwasovKSNuo/w512-h640/page0%2085.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 3, 4 tutaj nie ma problemu z szukaniem tła do zdjęć ;-) // 2 ręczne wyrabianie ciasta drożdżowego</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHzTUbTKjcUBppGVOKTTJ1v7_p-f2rDkqMepCPIA243fASPjy4Xsgxd8aRoFFQWNJMTtkRzP41eEUiS9ixl8fb1kWaSE7tWrFHXDX-eqGlGVMvXELA7LmvTJEHpjOQzm9KuyDKUVwDGwZlcAbfMv88eI9BnuCLUCtDK99PoxjrrK6MvGOuxwasovKSNuo/s1350/page0%2085.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2074" data-original-width="1143" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4PsN_c4JTwCJ7ZXlqHNz4pfSnTvew5u3JGuwdAquDTZVjFhwK7ZcKayEo6sTZ6MGbFwJnNOVYSE0yVqQTXfBzJ1HgGMR5n-EbCncU6MT6iNb6vFPOsbUpKe_-PszzyTya3ug36ifR1qxImHbue71YM0Jrz54tboWWFNztNHj1_jvB7rZnqpGS4iFQKkI/w352-h640/IMG_0803.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="352" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Na alpejskim szlaku</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4PsN_c4JTwCJ7ZXlqHNz4pfSnTvew5u3JGuwdAquDTZVjFhwK7ZcKayEo6sTZ6MGbFwJnNOVYSE0yVqQTXfBzJ1HgGMR5n-EbCncU6MT6iNb6vFPOsbUpKe_-PszzyTya3ug36ifR1qxImHbue71YM0Jrz54tboWWFNztNHj1_jvB7rZnqpGS4iFQKkI/s2074/IMG_0803.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Idąc szlakiem w Alpach często można spotkać stada hodowlanych zwierząt: krów, owiec, kóz. Nie są wypasane tylko na pastwiskach czy łąkach, ale także na wygrodzonych linką (często pod napięciem) stromych terenach. Oprócz pasterza pilnują je psy pasterskie. Przed terenem, na którym znajdują się takie zwierzęta znajduje się znak informujący o tym i jak należy się zachować w stosunku do psów. One są psami pracującymi i są do tego szkolone. Czasami wyglądają groźnie, bo to są przeważnie duże zwierzęta. Ważne, żeby wziąć swojego psa na smycz, kiedy mijamy taki znak (w Alpach na większości terenów, które nie są rezerwatami można iść z psem bez smyczy). Należy się zatrzymać, kiedy pies pasterski do nas biegnie i szczeka i stoimy, aż przestanie szczekać. To jest ważne, czekamy, aż pies przestanie szczekać. Kiedy zorientuje się, że nie stanowimy zagrożenia dla stada, uspokaja się i odchodzi, a my wtedy ruszamy. To samo, kiedy jedziemy czy biegniemy koło stada. Zatrzymujemy się i czekamy. I zachowujemy dystans do zwierząt za ogrodzeniem. Nie przechodzimy tam, nie głaszczemy ich. Mąż miał bliskie kontakty z psami jeżdżąc po górach na rowerze i nie obeszło się bez emocji, kiedy otoczyły go trzy wielkie, szczekające psiska, ale po chwili uspokajały się i odchodziły. Obserwowanie owiec czy krów wysoko w górach sprawia dużo przyjemności, bo te zwierzęta są piękne i niesamowicie sprawne, kiedy wspinają się po stromiznach. Wszystkie są oznakowane i mają dzwonki, więc dźwięk jeszcze długo się niesie, kiedy miniemy stado. Jesienią stada sprowadzane są w niższe partie gór, więc jednego dnia można spotkać je na szlaku, a drugiego są już gdzieś indziej. Oprócz owiec najczęściej spotykane są krowy. Różnych ras, różnej wielkości i charakteru (niektóre są skore do bójek). Wszystkie te krowy mają bardzo duże dzwonki, które dzwonią przy każdym ruchu zwierząt. Dźwięk się niesie daleko po dolinie. Z jednej strony ma to dużo uroku, kiedy z oddali je słychać albo zasypia się z dźwiękiem dzwonków przedzierającym się przez czarną noc. Z drugiej strony myślę o hałasie jaki towarzyszy tym zwierzętom non stop. Dzwonki pomagają znaleźć zagubioną krowę czy owcę, odstraszają dzikie zwierzęta, ale zastanawiam się jak na nie działa nieustanny hałas, bo te dzwonki są bardzo głośne.</div><div style="background-color: white; text-align: center;">Któregoś razu, kiedy byliśmy już wysoko na szlaku, usłyszeliśmy dzwonki. Wzięliśmy psa na smycz i zeszliśmy ze ścieżki. Po chwili zza zakrętu wyszło duże stado krów (młodych i dorosłych) i podążało w dół cały czas jedząc! Pasterz sprowadzał je z wysokich hal na niższe pastwiska ze względu na kończące się lato. To zejście krów wyglądało niesamowicie. Jedne szły ścieżką, ale większość prosto w dół po bardzo stromym i zarośniętym terenie. Sprawność tych zwierząt jest niesamowita. I one idą i cały czas coś skubią i przeżuwają :-)</div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuK8WDg1368oQ-GrpUedSKbYOrWRCRnOtQw4mRnPqmWamtKWvvpx0xwLW6vosPWffdulqSTF0OhOdAIseLEyntnOwECGGEFOJBNazUmIlUE8Y8exHvYd_XBcJnhVqpjIWT2wMEghBQelP-agp5XdVa0gaGj-0uDSzMH19wXKG7g1qJyvvxTbantRCnmqY/w512-h640/page0%2086.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 8, 9 owce na leśnym pastwisku wysoko w górach. Te stromizny nie są dla nich żadną przeszkodą, żeby dorwać upatrzone źdźbło trawy // 2, 7 psy pasterskie w pracy // 3 znak informujący jak się zachować w kontakcie z psami pasterskimi // 4-6 krowy na górskim szlaku</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuK8WDg1368oQ-GrpUedSKbYOrWRCRnOtQw4mRnPqmWamtKWvvpx0xwLW6vosPWffdulqSTF0OhOdAIseLEyntnOwECGGEFOJBNazUmIlUE8Y8exHvYd_XBcJnhVqpjIWT2wMEghBQelP-agp5XdVa0gaGj-0uDSzMH19wXKG7g1qJyvvxTbantRCnmqY/s1350/page0%2086.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh13R82sXZyeMQyW-U07NPBFsfmRIMLmKwN7-Vnpn-hv3ogigC9sIj7mI8lKILfmLYKCvHKanbuLImQveb8XU_MljM9SGT4W1FRxonZCH10ih39SCN1UhiEa26oH8Jzi8IJSCC4CwR9jBWuRzx_wKiWMRzVuozSZXlLLtdbWeavPyCjOiD3mHvgc39f1Ms/w512-h640/page0%2087.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">2-5 krowa górskiej rasy <span style="text-align: start;">vache d'Hérens</span><span style="background-color: white; text-align: start;"> - to krowa bojowa, skora do walk, jest wstanie wejść na wysokość 3000 m n.p.m. // 1, 6-9 różne rasy owiec na rozległych górskich pastwiskach</span></span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh13R82sXZyeMQyW-U07NPBFsfmRIMLmKwN7-Vnpn-hv3ogigC9sIj7mI8lKILfmLYKCvHKanbuLImQveb8XU_MljM9SGT4W1FRxonZCH10ih39SCN1UhiEa26oH8Jzi8IJSCC4CwR9jBWuRzx_wKiWMRzVuozSZXlLLtdbWeavPyCjOiD3mHvgc39f1Ms/s1350/page0%2087.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Kiedy jechałyśmy pociągami przez Szwajcarię z grupą zaproszoną przez organizację My Switzerland, podziwiałyśmy niesamowicie zielone pastwiska i wzgórza porośnięte trawą. Zastanawiałyśmy się nad ich kolorem i świeżością mimo upału utrzymującego się od wielu tygodni. Końcówka lata, a trawa wygląda tak jak na wiosnę. Podejrzewałyśmy, że są podlewane, ale z drugiej strony były to tak olbrzymie tereny, że ciężko było w to uwierzyć. Temat mnie nurtował i szukał wiadomości na ten temat. Rzeczywiście, tam gdzie nie ma braków wody, te tereny są podlewane. Na terenach górzystych jest dużo wody ze strumieni, rzek, topiącego się śniegu i niestety też lodowców. W razie utrzymującej się suszy uruchamiane są systemy wodne. Oczywiście wody podziemne też korzystnie wpływają na utrzymanie wilgotności gleby. W górach wody raczej nie brakuje i zbiorniki wodne (sztuczne i naturalne jeziora), oraz strumienie i wodospady wykorzystywane są do produkcji prądu. W "naszej" dolinie w pobliżu lodowca jest duży zbiornik wodny i tama. Kiedy wody jest za dużo, tama jest częściowo otwierana i nadmiar wody jest spuszczany. Wtedy w rzece w dolinie bardzo szybko zmienia się poziom wody i przebywanie w rzece jest niebezpieczne. Dlatego w pobliżu rzeki można znaleźć znaki informujące o takiej możliwości. W związku z tym nie można rozbijać namiotów ani parkować blisko rzeki.</div><div style="background-color: white; text-align: center;">Zachwyca mnie szwajcarska jakość wody i jej dostępność. Wszędzie (w miastach, na prowincji, na szlakach...) są ujęcia wody, która nadaje się do picia, więc można nią zawsze napełnić butelkę bez konieczności kupowania. Oczywiście można pić wodę z kranu i jest ona doskonała. Na szlakach pijemy też wodę ze strumieni górskich lub małych wodospadów. Jest tak czysta, zimna i krystaliczna, że jej picie sprawia wielką przyjemność.</div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNaJlGIOYqrC_ZKDm2Xqn6HKdYSuMPvqsrvNDvDhyXEirqwyyTWXq3_XrQrkxLIE6UeVqB7AISCnAaHhnvX1hnkqIPRh5BOf6RZU4TLdwsgye8XCgf3QfkPE6eTCBKgBvr4ujRJrNQ_FXFHa4wKuUJ1_h61dJx2FWeM1G-PqdEKfkDcdiQUISqui9HMaI/w512-h640/page0%2088.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 "poidełko", z którego korzystaliśmy codziennie rano: ja i mój towarzysz pies // 2 znak ostrzegający przed możliwością nagłego wzrostu poziomu wody w rzece // 3 ten lodowiec oglądaliśmy codziennie z okna sypialni - niestety jak większość lodowców umiera // 4 mogę patrzeć na tę rozpryskującą się wodę bardzo długo // 5 jedno z ujęć z wodą pitną // 6, 8, 9 małe zbiorniki wodne jakie można często spotkać w górach // 7 tak wygląda końcówka systemu podlewającego na łąkach i pastwiskach</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNaJlGIOYqrC_ZKDm2Xqn6HKdYSuMPvqsrvNDvDhyXEirqwyyTWXq3_XrQrkxLIE6UeVqB7AISCnAaHhnvX1hnkqIPRh5BOf6RZU4TLdwsgye8XCgf3QfkPE6eTCBKgBvr4ujRJrNQ_FXFHa4wKuUJ1_h61dJx2FWeM1G-PqdEKfkDcdiQUISqui9HMaI/s1350/page0%2088.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">W Szwajcarii zawsze kupujemy i zamawiamy szwajcarskie wina. Po pierwsze są prawie zawsze doskonałe, po drugie są praktycznie niedostępne poza tym krajem, a po trzecie cały czas uczymy się i odkrywamy szwajcarskie winiarstwo. Robimy jedno odstępstwo: dla szampana. Tak się jakoś złożyło ;-), że będąc w tym kraju mamy dużo okazji do świętowania: nasze rocznice, urodziny, spotkanie z przyjaciółmi, zakończenie sezonu wspólnego wędrowania po Alpach...</div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXz7EtPqLtxZO58S-ysDC14kGdhzml3jNnEJS_fzqHGoxSET2UJmmEUaQAUn3b5h-j59il6_l9dT_pnErqfOiEQhUmF74RFxk03A5PNCf9-wEA4eyXOEoJrLcY0gpBazOjS2-CJdkn-XjXvHg9hE2nz5Ec9VU90u5Z2pTxJMdKtAXyMwG1K9Ry0KGOlW8/w512-h640/page0%2090.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Nasze wspólne, szampańskie chwile</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXz7EtPqLtxZO58S-ysDC14kGdhzml3jNnEJS_fzqHGoxSET2UJmmEUaQAUn3b5h-j59il6_l9dT_pnErqfOiEQhUmF74RFxk03A5PNCf9-wEA4eyXOEoJrLcY0gpBazOjS2-CJdkn-XjXvHg9hE2nz5Ec9VU90u5Z2pTxJMdKtAXyMwG1K9Ry0KGOlW8/s1350/page0%2090.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSxaJwL5TDS8Q9-ekXEQGG5eUSPk302Xh5FpfHqEk51tdcMWG5WOf21vmajB8ql3jNb4NNKhqNjjjpDWw0qKwDvIVPSNSbqigtoNsvZLylm59_JN-Jwsy__wFI1h_r1FH_py7Nv6XkpEXtRqzt9JwlK9a9I9U3DC_ZUBsNSNzSM9WtlehDuedv8cWwq30/w360-h640/0DFA3906-BFB3-41F9-823C-4128956DE665.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="360" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W winnicy w kantonie Valais</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSxaJwL5TDS8Q9-ekXEQGG5eUSPk302Xh5FpfHqEk51tdcMWG5WOf21vmajB8ql3jNb4NNKhqNjjjpDWw0qKwDvIVPSNSbqigtoNsvZLylm59_JN-Jwsy__wFI1h_r1FH_py7Nv6XkpEXtRqzt9JwlK9a9I9U3DC_ZUBsNSNzSM9WtlehDuedv8cWwq30/s4032/0DFA3906-BFB3-41F9-823C-4128956DE665.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1913" data-original-width="1096" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZZMVOEfxJKB8a3gXfvQR4GAIgZ0dvVSx_-Moho_fWw3bN9IumLS2A-bir543rXyRgD5Pyd_IWk58gffjm1m37vvJVyd4qtxFUKDGKdZa9ciS5N6Oea83784aFSua0kO52ThFpZtaRa_hEaz5xMaWtXX8LSy-0G7wiiB4FHNfykuuw9WjV3mZQI8gsS94/w366-h640/IMG_0785.jpg" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="366" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Tarasowa winnica koło Sionu w kantonie Valais</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZZMVOEfxJKB8a3gXfvQR4GAIgZ0dvVSx_-Moho_fWw3bN9IumLS2A-bir543rXyRgD5Pyd_IWk58gffjm1m37vvJVyd4qtxFUKDGKdZa9ciS5N6Oea83784aFSua0kO52ThFpZtaRa_hEaz5xMaWtXX8LSy-0G7wiiB4FHNfykuuw9WjV3mZQI8gsS94/s1913/IMG_0785.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdxdOhG6anfNluky7Ng3FYYimew_y530UhyH10AAbsvukis7avWzcbBo2ptH0S3w5z2Apl4KkOd1_r2Y2szAdrmBXBHVsU0OBIelOagpDbNH1VOSnHEzQB-zyhIVD4tLF3CA4FIJfxR6ll_qC17gwDSUaTVWAcDD9fSdWcR0w0rLuWy4ggKTaKvlp4j5A/w640-h360/IMG_8905.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Zamek w Sion</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdxdOhG6anfNluky7Ng3FYYimew_y530UhyH10AAbsvukis7avWzcbBo2ptH0S3w5z2Apl4KkOd1_r2Y2szAdrmBXBHVsU0OBIelOagpDbNH1VOSnHEzQB-zyhIVD4tLF3CA4FIJfxR6ll_qC17gwDSUaTVWAcDD9fSdWcR0w0rLuWy4ggKTaKvlp4j5A/s4032/IMG_8905.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg23BUiqg8mvnsAFHDACmBKBC1CV9njLIQadQ7ByAeg2BqDTOT07BiZjX6_y5WSueo-VdZuU8IcjQ2TYlskPrJmZbYTsq02SXiXYTPdkqPbczMXhEsNAYYZypPHTQBKviXlXXTAsuX8nsam4z22d6D_EpCIxN5kYUk_FuaWcVwV-mWV82S7rxjOMVunBPw/w512-h640/page0%2091.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 Petit Arvine ulubiony, szwajcarski szczep białego wina // 2 chwila relaksu na tarasie hotelowym z białym winem z okolic Genewy // 3- 5 w winnicy w kantonie Valais // 6, 7 wspólne świętowanie // 8 tegoroczne odkrycie - wina z winnicy prowadzonej przez kobietę Mathilde Roux - chciałabym kiedyś do niej pojechać // 9 jak ładnie i nienachalnie można oznaczyć kraj pochodzenia</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg23BUiqg8mvnsAFHDACmBKBC1CV9njLIQadQ7ByAeg2BqDTOT07BiZjX6_y5WSueo-VdZuU8IcjQ2TYlskPrJmZbYTsq02SXiXYTPdkqPbczMXhEsNAYYZypPHTQBKviXlXXTAsuX8nsam4z22d6D_EpCIxN5kYUk_FuaWcVwV-mWV82S7rxjOMVunBPw/s1350/page0%2091.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Szczerze przyznaję, że tak samo jak na spotkanie z przyjaciółmi, cieszę się na spotkanie z ich psem (wybaczcie). Berneński pies pasterski to wspaniała rasa, ale ten... Kocham tego psiaka. Ma teraz rok i jest jak wielkie i ciężkie dziecko, które ciągle jest głodne ;-) Pierwszy raz spotkaliśmy się jak był małym szczeniaczkiem i od tego czasu na nasz widok reaguje taką radością, że mnie to aż wzrusza. Uwielbiam nasze poranne spacery zaraz po pobudce, wyprawy na jagody i maliny, uwielbiam je wzrok pełen miłości i kiedy zasypia zmęczony. A kiedy z impetem wskakuje na łóżko na śpiącego męża, to... Uwielbiam.</div><div style="background-color: white; text-align: center;">Nie mogę doczekać się kolejnego spotkania i tej chwili, kiedy rozpoznaje nas po dłuższej przerwie. </div><div style="background-color: white; text-align: center;">Czekamy teraz na Ciebie nad morzem.</div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9qx7xdR-3wM5MFmW97xpqCOhGcfhM4rg8oZSCIZ29cId1rV0MlR62tCm9jpHZXjpSVhwOpBXvfTSCRlCD0IGTg03AP6lZexpNJpFBKdgk9_Pgpw5eWDgcjVyvODX6ev4CdNRkzB86-bBBwlTfvnDKV0p7SsNxrW4ihIfKtXv9RImRvjcvlWzjbWnMFc4/w360-h640/IMG_9016.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="360" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Mój ukochany berneńczyk</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9qx7xdR-3wM5MFmW97xpqCOhGcfhM4rg8oZSCIZ29cId1rV0MlR62tCm9jpHZXjpSVhwOpBXvfTSCRlCD0IGTg03AP6lZexpNJpFBKdgk9_Pgpw5eWDgcjVyvODX6ev4CdNRkzB86-bBBwlTfvnDKV0p7SsNxrW4ihIfKtXv9RImRvjcvlWzjbWnMFc4/s4032/IMG_9016.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYfgIppDnuTslwwwybnFmE6Y_ToENwt0PQAlTnAQngB0uLhxAmU9jcNvcSHAkq4GRtxoe28maZ1amy-8_A9SYKzTFsWkw7W9b6ECkgsV0MTBrrelQ9oouJ5ewVdBEe8BsZAPXCQWMxVFlUz2uHCgMXyXbBebSqWQCyt42P9AYLKi6LsOmopl4wsIeTmyo/w512-h640/page0%2092.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 9 kiedy w trakcie spaceru nagle dostrzega mojego ulubionego rowerzystę // 2, 6, 7 zapasy chłopaków ;-) - jeden i drugi to uwielbia // 3 nie idź nigdzie // 4 a tak wygląda berneńczyk od spodu ;-) // 5 dlaczego nas nie wzięli do najlepszego masarza w dolinie? // 8 długo będziesz zbierać te maliny?</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYfgIppDnuTslwwwybnFmE6Y_ToENwt0PQAlTnAQngB0uLhxAmU9jcNvcSHAkq4GRtxoe28maZ1amy-8_A9SYKzTFsWkw7W9b6ECkgsV0MTBrrelQ9oouJ5ewVdBEe8BsZAPXCQWMxVFlUz2uHCgMXyXbBebSqWQCyt42P9AYLKi6LsOmopl4wsIeTmyo/s1350/page0%2092.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">To jest niesamowite jak w Alpach jest pięknie na każdym kroku. Jak nic nie zakłóca przyrody, jak jest pusto, jak tam pachnie, jak szlaki przygotowane są do wędrówek. Czasami myślę, że już nie dam rady dojść do celu, oddycham jak ryba w tym rozrzedzonym powietrzu, bolą mnie kolana od wchodzenia na wysokie stopnie, jestem tak zmęczona, że marzę tylko o odpoczynku..., ale to wszystko mija. Idę i w głowie ciągle mam jedną myśl: jak tu jest i pięknie i jaka jestem szczęśliwa. </div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoip-lBgdWeFLr8WYq4KOQiSY7_nYuE5axsxNp56KPaxMiSzcEcrssLfmuLx3EPttqV5V02mvjl4sAf3rQb4wnFKC0lG2sBEJ6-zek1oBrVoQwLWwnrvZhd1QayrMc1_OuMsNeKTtUxBlvlSd2NAqnvfUZeCMlMNsKRhrBrbuntTKP44fPseLUrj3nKlI/w512-h640/page0%2093.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-9 na alpejskim szlaku</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoip-lBgdWeFLr8WYq4KOQiSY7_nYuE5axsxNp56KPaxMiSzcEcrssLfmuLx3EPttqV5V02mvjl4sAf3rQb4wnFKC0lG2sBEJ6-zek1oBrVoQwLWwnrvZhd1QayrMc1_OuMsNeKTtUxBlvlSd2NAqnvfUZeCMlMNsKRhrBrbuntTKP44fPseLUrj3nKlI/s1350/page0%2093.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBtpOP8PhzZIYOA9EDhiZZHHCLb9IN2cMer9Ki_A6gDjMaEsf7MBwAGYpep-rr5GsV0j537BxJOchl0aBuApesLOnYpkisxcq4Eg4U-hPzC8TZJPk8ACyGfGszuo8ld9yLxWfgiLzf3fqjtKOKOxzO9Z956N-137V5LphD5B_GAnwMJIQa33eN4vRTaVs/w512-h640/page0%2094.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-9 na alpejskim szlaku</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBtpOP8PhzZIYOA9EDhiZZHHCLb9IN2cMer9Ki_A6gDjMaEsf7MBwAGYpep-rr5GsV0j537BxJOchl0aBuApesLOnYpkisxcq4Eg4U-hPzC8TZJPk8ACyGfGszuo8ld9yLxWfgiLzf3fqjtKOKOxzO9Z956N-137V5LphD5B_GAnwMJIQa33eN4vRTaVs/s1350/page0%2094.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizgaPB0-SUOXtbXTV3Y1ZciHjbdt5fNySf8-WH5OJkxdQ9Tw0xNF564ErMmnDF4QiUfgXJHF3BOP_IaaGwyEYClYPlGj3CSMLWVaZqvU1BLltyDTDdHeWsb-wrvDWuDA-7A_brkPkQ9z6lRJZvcqUS30Sa7d9oA0bVmlewgEsUpsiK0mgZwcFaX4ACQ08/w512-h640/page0%2095.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-9 ostatni dzień na szlaku</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizgaPB0-SUOXtbXTV3Y1ZciHjbdt5fNySf8-WH5OJkxdQ9Tw0xNF564ErMmnDF4QiUfgXJHF3BOP_IaaGwyEYClYPlGj3CSMLWVaZqvU1BLltyDTDdHeWsb-wrvDWuDA-7A_brkPkQ9z6lRJZvcqUS30Sa7d9oA0bVmlewgEsUpsiK0mgZwcFaX4ACQ08/s1350/page0%2095.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_sonEEmr0ptSVaeGfarbncxQ_B-DS5f4p2gXGVUc3dCKzdraf8pde-NPd_RCNiVKne8hucWGSPwj_GhEEPXJAnG3wpracna1t59iR8F3uD-LG99lcabfx7j8634H4T4tRVwxAzcTED5XHjwIGyD_N5r4rNxtXg8vU3Mu5HnCeoKUHEGf6Rxy7lhjHUj4/w512-h640/page0%2096.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-9 wracamy szybko do chaletu, żeby zdążyć przed nocą</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_sonEEmr0ptSVaeGfarbncxQ_B-DS5f4p2gXGVUc3dCKzdraf8pde-NPd_RCNiVKne8hucWGSPwj_GhEEPXJAnG3wpracna1t59iR8F3uD-LG99lcabfx7j8634H4T4tRVwxAzcTED5XHjwIGyD_N5r4rNxtXg8vU3Mu5HnCeoKUHEGf6Rxy7lhjHUj4/s1350/page0%2096.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">W Szwajcarii, tak jak w zeszłym roku, świętowaliśmy naszą rocznicę poznania i bycia razem. Oprócz urodzin dzieci, to chyba nasze najważniejsze święto. W tym roku minęło 35 lat odkąd jesteśmy razem. W zeszłym roku tańczyliśmy w Lozannie nad Jeziorem Genewskim w deszczu , a w tym piliśmy szampana w ciuchach do trekkingu. Wspaniałe jest to nasze świętowanie. </div><div style="background-color: white; text-align: center;">A gdzie będziemy tego dnia w przyszłym roku?</div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwg2eQDG2kwFSiBnQqccId7N2cCutvZYgbl2K-jhuPKTIlXvz97HR-3V2ytBOZPy93efhe0uRrJHep2H_gaGGKGNskHtcKZmjfK-gns0WxiAHZzsO130rfiAQ5CsFhT3XjnVvpHGUxqsxq82C1y_Xp4t1Qb0q8aBjiRBV5hW8ws6Rym27aJ-qW3gxxyrQ/w512-h640/page0%2089.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-9 razem przez dwa tygodnie w Szwajcarii</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwg2eQDG2kwFSiBnQqccId7N2cCutvZYgbl2K-jhuPKTIlXvz97HR-3V2ytBOZPy93efhe0uRrJHep2H_gaGGKGNskHtcKZmjfK-gns0WxiAHZzsO130rfiAQ5CsFhT3XjnVvpHGUxqsxq82C1y_Xp4t1Qb0q8aBjiRBV5hW8ws6Rym27aJ-qW3gxxyrQ/s1350/page0%2089.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNRuIAr13iIcMeLNO_6MjghiRZHEvchelSEcAfrSz9fFhrbNmihBG9RQkFGEVUiuaShE8uHdAn4rvGJZgGHg5M-_20nbtOioz7rEEyhZqH3u8iNfcskiLkDVyrKOaQuIPYBj9qivoGDYWDd0GfGtMRHlDN9ne3PnXZV3SDfMBQPjEIQ9rp8nvF1TO48kk/w512-h640/page0%2097.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 pierwsza kawa o poranku // 2 trzeba przed wieczorem narąbać trochę drewna // 3 o każdym kantonie jeden tom // 4 a jednak znaleźliśmy jakieś grzyby - maślaki modrzewiowe // 5 nie wiem co to za roślina, ale ma piękne kwiaty // 6, 7 pobieram nauki o sztuce wycinanek szwajcarskich // 8 zajrzymy do zamku w Sion? // 9 nie mogę przestać zbierać :-)</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNRuIAr13iIcMeLNO_6MjghiRZHEvchelSEcAfrSz9fFhrbNmihBG9RQkFGEVUiuaShE8uHdAn4rvGJZgGHg5M-_20nbtOioz7rEEyhZqH3u8iNfcskiLkDVyrKOaQuIPYBj9qivoGDYWDd0GfGtMRHlDN9ne3PnXZV3SDfMBQPjEIQ9rp8nvF1TO48kk/s1350/page0%2097.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0FRYHa-LjRnqML4t-4MwbKvCjm-qyYa4ieX9ZNF1EUNjco9akqcKexDEYWcf-ICawIi0Csc0akZkuTwj45-GibkKxqQIfpsjW3axP1RXBjzf1YlhFXtLgBqWTIIZ-Dl6dCEPOBItR7VNEwYBTW1gWfbpXiiaQpWkKahxcbqWjdAm0CoiRusgdr0Rw5Wg/w512-h640/page0%2098.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 przekraczamy granicę i wracamy do Szwajcarii // 2 niesamowite są te kwiaty // 3 a wiecie, że w Szwajcarii uprawia się ryż? Chciałabym kiedyś zobaczyć te pola // 4 wieczór w Szwajcarii z Abelardem Gizą // 5 a zakwas trzeba dokarmiać codziennie // 6 kiedy przyjedziemy tu samochodem kupię sobie taki worek mąki // 7 kolejna książka o Alpach, której chciałabym poświęcić więcej czasu // 8 pakujemy się - nie jest łatwo :-) // 9 jeszcze ostatni spacer... ze śmieciami do kontenera :-)</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0FRYHa-LjRnqML4t-4MwbKvCjm-qyYa4ieX9ZNF1EUNjco9akqcKexDEYWcf-ICawIi0Csc0akZkuTwj45-GibkKxqQIfpsjW3axP1RXBjzf1YlhFXtLgBqWTIIZ-Dl6dCEPOBItR7VNEwYBTW1gWfbpXiiaQpWkKahxcbqWjdAm0CoiRusgdr0Rw5Wg/s1350/page0%2098.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzx9B2-uwPD2Bwiqie08a0dC1bXRuLglW9Xdy54z0c7FAASvQ70AGbp3CxIP7IHiectKtr6I0MBBRZSAi0_z3SJ_zI4S139WwpyiPmT15ceIBR-EnCQt7-njy7vJvApBzCwso_LVgiW4rT3D9kKfULtL6D-lDNz4wydy7etcKajWrRg8VpIHN5pCgxNAs/w512-h640/page0%2099.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2, 4 ,5 książki kucharskie poświęcone szwajcarskiej kuchni - ciągle odkrywam w nich coś nowego // 3, 7 a na drzewach w kantonie Vaud // 6 Uwielbiam Julie Andrieu // 7 przez tę książkę chcę znowu piec croissanty // 9 marzę o uprawie własnych warzyw, ale mamy za mało słońca w ogrodzie</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzx9B2-uwPD2Bwiqie08a0dC1bXRuLglW9Xdy54z0c7FAASvQ70AGbp3CxIP7IHiectKtr6I0MBBRZSAi0_z3SJ_zI4S139WwpyiPmT15ceIBR-EnCQt7-njy7vJvApBzCwso_LVgiW4rT3D9kKfULtL6D-lDNz4wydy7etcKajWrRg8VpIHN5pCgxNAs/s1350/page0%2099.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh05muy5aUVw0s5O4nErTYM_2m5EREOyI06sM9gFXAsKWNOPXxEM8CslR0mM2R3icILeZUK8iAs-2CI3sYW5vO8pe3hQ_qnk2l-wGbnPtkjFbgsKkUP5lnX7VqjR9rg_4i1ghIUOP92uqQdO-xueQNvO5XZBlzCxctT7tkzD9bgkmurU0SUERof3Ms27t0/w360-h640/IMG_0291.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="360" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wróciliśmy do Genewy</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh05muy5aUVw0s5O4nErTYM_2m5EREOyI06sM9gFXAsKWNOPXxEM8CslR0mM2R3icILeZUK8iAs-2CI3sYW5vO8pe3hQ_qnk2l-wGbnPtkjFbgsKkUP5lnX7VqjR9rg_4i1ghIUOP92uqQdO-xueQNvO5XZBlzCxctT7tkzD9bgkmurU0SUERof3Ms27t0/s4032/IMG_0291.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-j7qhwSwH7O7J5KcV9vuHjpmbyBeDjnSFJWL9tEO_5_BMpGPsWAcu4_O69WLMM4HvbO7FDqiqajdOvuD2m3z2aYCEc7-4UWOHg5Qrk5eftHc5UubFPYjyxRrg6o22IH5CB1R8mfiq7RjANuiI6895XkFLeBA1lienLVrvp8ZufwBZL3F45N2m0diWLsE/w512-h640/page0%20104.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 4, 7, 8 niebo nad Genewą ma niesamowity kolor // 2, 3, 5, 6 kolejny uroczy wieczór z niesamowitymi kolorami // 9 teraz zwracamy uwagę już na wszystkie elektryki :-)</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi-j7qhwSwH7O7J5KcV9vuHjpmbyBeDjnSFJWL9tEO_5_BMpGPsWAcu4_O69WLMM4HvbO7FDqiqajdOvuD2m3z2aYCEc7-4UWOHg5Qrk5eftHc5UubFPYjyxRrg6o22IH5CB1R8mfiq7RjANuiI6895XkFLeBA1lienLVrvp8ZufwBZL3F45N2m0diWLsE/s1350/page0%20104.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Ostatnio zatrzymując się w Genewie na krótki pobyt szukamy hoteli na lewym brzegu. Każda strona ma swoje plusy, ale będąc po tej mamy wszędzie blisko i idealny i szybki przejazd na lotnisko. Tym razem wybraliśmy hotel Marmont. Jest świetnie położony, 2 minuty od jeziora, ma duże, wygodne pokoje z balkonami, pyszne, urozmaicone śniadanie i jest bardzo wygodny. </div><div style="background-color: white; text-align: center;">Pierwszego dnia wstałam przed świtem, żeby znowu obejrzeć wschód słońca i budzące się miasto. Te widoki o poranku są cudowne. Kiedy wstaje nowy dzień, fontanna jest jeszcze wyłączona i kiedy wytryśnie strumieniem wody na te swoje 140 metrów, mogę wracać do hotelu.</div></span><p style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Hotel Marmont</b></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span class="w8qArf" style="font-weight: bolder; text-align: left;"> </span><span class="LrzXr" style="text-align: left;">Rue du Prince 5, Genève</span></span></p><p style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><span class="LrzXr" style="text-align: left;"><a href="https://en.marmonthotel.ch/"><b>https://en.marmonthotel.ch/</b></a></span></span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaKiTVlmTKW2MfNsNcTYYNHsHMQHWg5U30fTAWUV7394-O4Wlzfef3QGb1M4liUfvhz-wXB4ZlaZguxu7hor_s0mFfgsU9xUx8sLE-BTUZ0-NwnXh0URH4dkzFjR7RF_FxfbubQMihw3xaIEkZvGqAcVqBluQdzDEYfSkpk_v_MBcsM4F6bokR7F-9sQc/w360-h640/IMG_0233.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="360" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Dobrze nam się tutaj spało.</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaKiTVlmTKW2MfNsNcTYYNHsHMQHWg5U30fTAWUV7394-O4Wlzfef3QGb1M4liUfvhz-wXB4ZlaZguxu7hor_s0mFfgsU9xUx8sLE-BTUZ0-NwnXh0URH4dkzFjR7RF_FxfbubQMihw3xaIEkZvGqAcVqBluQdzDEYfSkpk_v_MBcsM4F6bokR7F-9sQc/s4032/IMG_0233.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0f_m5lEOzQS7RcC9Sj9-TsTXOhWGjxsAn9DGQu989hQwhNpY1tYYCdYYjxP0p8QK-FlPMKSvp3i2FAaH6y6gfBLiZt0aoqxFU3TGuXKUw417Q7BDz-pVB4rpUAQK-4RZOBFGxyqcvGafL5OruM5CbVa89yRKK7xmtcxLK8PSz7KvhSMEDrSmsVUiGqp0/w512-h640/page0%20101.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">1 lubię takie proste tablice // 2 już decyzja podjęta czy czarne czy szylkretowe :-) // 3 uwielbiam takie stroje i połączenia // 4, 5 jeszcze ostatnie zakupy // 6 jakie dobre są takie ucierane, wilgotne ciasta cytrynowe // 7 lubię tak chłodzoną wodę // 8 i nasz hotel jest ładny i sąsiedztwo // 9 w hotelu </td></tr></tbody></table><div style="background-color: white; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0f_m5lEOzQS7RcC9Sj9-TsTXOhWGjxsAn9DGQu989hQwhNpY1tYYCdYYjxP0p8QK-FlPMKSvp3i2FAaH6y6gfBLiZt0aoqxFU3TGuXKUw417Q7BDz-pVB4rpUAQK-4RZOBFGxyqcvGafL5OruM5CbVa89yRKK7xmtcxLK8PSz7KvhSMEDrSmsVUiGqp0/s1350/page0%20101.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8o7CvMer4k7aHBpu4Q4LB3zGBhPHlV46lAc4KwtyvizoYzNG72KdXJcKIeCxgCwz6ao3K0ud7BchURAv8iTs0vlMn3DPm4WkwJ-36TVfPHx5hw_qd9q4qqKwXYorPuWzP9Cyv_6Vpq757OoOP4jGVJ8DPZJUKWbpiw8IhCZHc-WtE98lcEVD98HmUTM0/w512-h640/page0%20100.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 jeden z tych hotelowych balkonów jest nasz // 2 mam słabość do szwajcarskiego masła // 3 i lubię wycieraczki przy wejściu do hotelu // 4 please don't disturb // 5, 6 światło budzącego się dnia // 7, 9 pozwolę sobie dzisiaj na słodkie śniadanie ;-) // 8 odbicia<br /><br /></span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVAD4qT8716VOM3t-iP7_Wnd2Y9tK-h3YYHS04BM4SJ2FlBy-wsBAA9h0FiHXebfshRSD6DPq47gah44qoQcykQ8nxJ9n_aTzbMWBk_0HqZ_JKR3l7NZCM3BSWZPiEF659eT_Rloo0GA5vWGae0n5Ivz4SdzIo1oc_DuC2SFPeqvJ-5V4KdO16Z5Zehvw/w640-h360/IMG_7148.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Nowy dzień</td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVAD4qT8716VOM3t-iP7_Wnd2Y9tK-h3YYHS04BM4SJ2FlBy-wsBAA9h0FiHXebfshRSD6DPq47gah44qoQcykQ8nxJ9n_aTzbMWBk_0HqZ_JKR3l7NZCM3BSWZPiEF659eT_Rloo0GA5vWGae0n5Ivz4SdzIo1oc_DuC2SFPeqvJ-5V4KdO16Z5Zehvw/s4032/IMG_7148.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKcUCYreHO7nnyKCDDq46ukwlTc9fh8ZKu7kXEZ-xrKmzCg9u5VZxY1XnbeXOKySbIqzxGb9eDzfE2sJX5Q23T0e0FoksfeQxsCTAMY-PNKuOt5B2SSAqn-fb1XRZJURI8SB374Het9vZbolP4No-ksx7sT7ZZusA0Jg_c_n8ms9BeUerqTOxHUj1ROdo/w640-h360/IMG_7183.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Prawy brzeg Genewy o świcie</td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKcUCYreHO7nnyKCDDq46ukwlTc9fh8ZKu7kXEZ-xrKmzCg9u5VZxY1XnbeXOKySbIqzxGb9eDzfE2sJX5Q23T0e0FoksfeQxsCTAMY-PNKuOt5B2SSAqn-fb1XRZJURI8SB374Het9vZbolP4No-ksx7sT7ZZusA0Jg_c_n8ms9BeUerqTOxHUj1ROdo/s4032/IMG_7183.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRPkaNVY_Q2oAiivSng_F-Sc9FvnApdAHqCKm5jfmpBa0f7aYy6cjf4tWICjTMr4bEy6EQhslsw2i_qc4-u5JCAp-uXQHbH7Fy2Jxq8UuI_nulGaFTw-lmQKamMWm690rN1o9urG9dJbHMmL0z3NmdkYLvXZYSWx6sckVYXfbsYrTcbanWeVSH6Civ2_Y/w640-h360/IMG_0088.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="640" /></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Lewy brzeg Genewy o świcie</td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRPkaNVY_Q2oAiivSng_F-Sc9FvnApdAHqCKm5jfmpBa0f7aYy6cjf4tWICjTMr4bEy6EQhslsw2i_qc4-u5JCAp-uXQHbH7Fy2Jxq8UuI_nulGaFTw-lmQKamMWm690rN1o9urG9dJbHMmL0z3NmdkYLvXZYSWx6sckVYXfbsYrTcbanWeVSH6Civ2_Y/s4032/IMG_0088.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div><br /></div></span></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="2835" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEje-HRriNd4kxBCi7QO1eupVIXbF50GkHrXtnqqJnKM_l65dX1D8Z1DfOVQP3GoyQdxm4YqaFT_PkDNk0l1igj_jjs1dh9N5-O7R8xa84iFFJg1cbamjpzIV2fcvgKYNqbqhONWZtuBEWv93SM3o6f5xc0YGYcCvFkKuuEYzD0J8cl0dLS-DGVFN2opxP4/w512-h640/E842C458-AF2B-4384-9495-FDAF8DD951B1.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Tak sobie razem siedzimy i patrzymy. Na siebie i na Genewę</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEje-HRriNd4kxBCi7QO1eupVIXbF50GkHrXtnqqJnKM_l65dX1D8Z1DfOVQP3GoyQdxm4YqaFT_PkDNk0l1igj_jjs1dh9N5-O7R8xa84iFFJg1cbamjpzIV2fcvgKYNqbqhONWZtuBEWv93SM3o6f5xc0YGYcCvFkKuuEYzD0J8cl0dLS-DGVFN2opxP4/s2835/E842C458-AF2B-4384-9495-FDAF8DD951B1.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Po całym, intensywnym dniu na kolację wybraliśmy restaurację blisko hotelu do której stała kolejka oczekujących. Nie wiedzieliśmy czego się spodziewać, bo od kelnerki usłyszeliśmy tylko pytanie jakie wino wypijemy i czy normalną porcję czy dużą. Wszystkie stoliki były zajęte i goście wyglądali na zadowolonych, więc nie zgłębialiśmy tematu co dostaniemy do jedzenia. Najpierw przyniesiono nam sałatę - prostą i bardzo dobrą. Potem pojawił się pokrojony na paseczki stek i frytki. Prawie nigdy nie jadam frytek podawanych w restauracjach do dań, ale te były bardzo dobre. Kiedy wyczyściliśmy talerze do czysta, kelnerka zabrała je nam i przyniosła jeszcze raz to samo! Tak to wygląda w tej restauracji - Le <span style="text-align: left;">Relais de l'Entrecôte :-)</span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;">Restauracje pod tym szyldem otworzono po raz pierwszy w Paryżu ponad 60 lat temu. Teraz można także zjeść w Zurichu. </span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;">Polecam Wam jeszcze tamtejsze desery.</span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><b><span style="text-align: left;">Restauracja </span>Le <span style="background-color: transparent; text-align: left;">Relais de l'Entrecôte</span><span style="background-color: transparent; text-align: left;"> </span></b></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span class="w8qArf" style="font-weight: bolder; text-align: left;"> </span><span class="LrzXr" style="text-align: left;">Rue Pierre-Fatio 6, Genève</span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span class="LrzXr" style="text-align: left;">czynna od </span><span class="w8qArf" style="font-weight: bolder; text-align: left;"> </span><span class="LrzXr" style="text-align: left;">12.00 do 14.30 i od 19.00 do 23.00</span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;"><a href="https://www.relaisentrecote.fr/"><b>https://www.relaisentrecote.fr/</b></a></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><span style="text-align: left;"><br /></span></div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhr_uK5u-2Z2FmPa1_5oMKRvs02Lr1EzD4S9qJ5Fm5zHyNiOsK6faST8RL2dh6K6oNC1lsC-dYHadr7ddUqpk9cuQROFs6_-hRRB_w6S5kgwzULvetpWcBiEn-UVqejv7sil2jzmQQTIGqh3ozgtVahpG87Vsy-uUxkfOt-9BLLeJiQXNmlIzVjtXpOdss/w512-h640/page0%20102.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-9 restauracja Le <span style="text-align: left;">Relais de l'Entrecôte</span></span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><h2 class="qrShPb pXs6bb PZPZlf q8U8x aTI8gc EaHP9c" data-attrid="title" data-dtype="d3ifr" data-local-attribute="d3bn" data-ved="2ahUKEwjO4K7Z3IWCAxV5AxAIHfu_CJoQ3B0oAXoECEsQAg" style="background-color: white; line-height: 1.34; margin: 0px; text-align: center;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: verdana; font-weight: normal;">Jak ja lubię odkrywać nowe miejsca. Tak było ze sklepem z wyrobami mleczarskimi </span><span style="font-family: verdana; font-weight: normal;">Produits Laitiers Müller. Niesamowity wybór serów od małych wytwórców i renomowanych producentów, wiele rodzajów masła (także od rzemieślników), jogurt, mleka i śmietany. A do tego na miejscu przyrządzane cztery rodzaje mieszanek do fondue. I ser do raclette. Podoba mi się ten sklepik bardzo.</span></span></h2><div><span style="font-size: small;"><span style="font-family: verdana; font-weight: normal;"><br /></span></span></div><h2 class="qrShPb pXs6bb PZPZlf q8U8x aTI8gc EaHP9c" data-attrid="title" data-dtype="d3ifr" data-local-attribute="d3bn" data-ved="2ahUKEwjO4K7Z3IWCAxV5AxAIHfu_CJoQ3B0oAXoECEsQAg" style="background-color: white; line-height: 1.34; margin: 0px; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;">Produits Laitiers Müller</span></h2><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">Bd Helvétique 29, Genève</span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">czynne od wtorku do piątku od 7.30 do 18.45, w soboty 7.30 - 15.30. w poniedziałki 14.30-18.00</span></span></div><div style="text-align: center;"><span style="background-color: white; text-align: left;"><a href="https://fromageriemuller.ch/"><b><span style="font-family: verdana;">https://fromageriemuller.ch/</span></b></a></span></div><div><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5e4U4RK59hD0qA2MlWtIaxYRhnkqnFcdoQNlae04DVYclfKZl0Ss77uLFbbEBRTmDcZgRAGPh4LTqVnK9tn0-AFnSoJT1pGB25Mztkd89q9Z-DwTOHBUhl6gf9j0RmggwYC4fY2DYqj4Z-hQfBm_hJxRY_yKnbViizy08cJJmWJxW9cTqgLg1_QfkGR4/w512-h640/page0%20103.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 5-9 sklep mleczarski Produits Laitiers Müller // 2 jedno ze stoisk w hali z produktami spożywczymi <span style="background-color: white; box-sizing: border-box; text-align: justify;">La Halle de Rive // 3 w hali można też zjeść na miejscu // 4 nasze fondue świeżo przygotowywane</span></span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5e4U4RK59hD0qA2MlWtIaxYRhnkqnFcdoQNlae04DVYclfKZl0Ss77uLFbbEBRTmDcZgRAGPh4LTqVnK9tn0-AFnSoJT1pGB25Mztkd89q9Z-DwTOHBUhl6gf9j0RmggwYC4fY2DYqj4Z-hQfBm_hJxRY_yKnbViizy08cJJmWJxW9cTqgLg1_QfkGR4/s1350/page0%20103.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><div style="text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKA0jV_-Y488Ag-zjq2SqauuSeZOBmwK3JpA_oHLRCNnMJEqnSKrm1Lul7ghO2Skl4i3XXGdGJpGd3b2CgHsEeYcHm-rPSk1a45PTdTNuu6eZ-dQrmI3oHQZp9I3xQk-uUxHAZ2MDdZ3qbCWASqyKI2Up3VEpgFUkEMQF00pvxsUpjfq_eMvWKTKmip7A/w360-h640/IMG_0324.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="360" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wracamy do domu</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKA0jV_-Y488Ag-zjq2SqauuSeZOBmwK3JpA_oHLRCNnMJEqnSKrm1Lul7ghO2Skl4i3XXGdGJpGd3b2CgHsEeYcHm-rPSk1a45PTdTNuu6eZ-dQrmI3oHQZp9I3xQk-uUxHAZ2MDdZ3qbCWASqyKI2Up3VEpgFUkEMQF00pvxsUpjfq_eMvWKTKmip7A/s4032/IMG_0324.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="background-color: white;">Powrót do domu po trzytygodniowej nieobecności nie był łatwy. Kurz wkradł się do każdego kąta, sterta rzeczy </span><span style="background-color: white;">z poprzedniej podróży</span><span style="background-color: white;"> leżała smętnie, a lodówka świeciła pustkami. </span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Zaskoczona byłam jak dużo czasu potrzebuję, żeby doprowadzić wszystko do porządku i znowu wpaść w rytm. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFcIp8hkOaXfsX4dr6T9xgI643S3cbY1hqYaeBobALTSz1WJJjQQs8KC1ydScCRefBlLVZHZhj1dGXISDfYo_bCBPGc7QCFseyuXoQg5zTX-Ow_5I3mq_Bhyphenhyphen31tmvHzLcBUxAUuOIEHm8LI-LF4dCFf4zb-vtRqIkuzLcKwa24bdKuTBTwqyxrLP2r6xM/s1350/page0%20105.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><span style="color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFcIp8hkOaXfsX4dr6T9xgI643S3cbY1hqYaeBobALTSz1WJJjQQs8KC1ydScCRefBlLVZHZhj1dGXISDfYo_bCBPGc7QCFseyuXoQg5zTX-Ow_5I3mq_Bhyphenhyphen31tmvHzLcBUxAUuOIEHm8LI-LF4dCFf4zb-vtRqIkuzLcKwa24bdKuTBTwqyxrLP2r6xM/w512-h640/page0%20105.JPG" width="512" /></span></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-3 z lotu ptaka // 4, 8, 9 bez ulubionej piekarni nie przeżylibyśmy po powrocie ;-) // 5 obiad kochanie jemy dzisiaj na Bakalarskiej ;-) // 6 teraz trzeba dobrze podzielić, które zamówiła córka, które syn // 7 a to zdjęcie tutaj się wkradło, ale bardzo je lubię</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL-rlqQniFZrumuPUsrGEUhR-BtoRialNAusRJ3enzv2E1E0djFzHd5kU1yMithVsCQcHrQo7crU3ZcCO6g2bs3PYUGvDJ81Jk4btoE6ERUVVQENfLz3Boaee_uvc39_22gveD720uAjUe9a7Iz1KihoPSLrx4otpTBi1xto6YVnN9bnsarCzeDGA-nxY/w512-h640/page0%20106.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2 z wieczorną wizytą w centrum miasta - ten widok nigdy mi się nie znudzi // 3 spędziliśmy trochę czasu w urzędzie i zdecydowaliśmy się zjeść w knajpce obok. Bardzo dobre. Do tego ciekawe menu. Po rewolucjach MG // 4, 5 ulubiona zupa o tej porze roku - z pieczonych pomidorów // 6 sałatka jarzynowa ze Słodki Słony - podoba mi się ten napis na etykiecie: panie z kuchni pozdrawiają // 7 bardzo smutny widok i niezrozumiały - burzą dom na sąsiedniej uliczce. Nie mam pojęcia jak otrzymali na to zgodę, bo te domy sprzed 1935 roku podlegają opiece konserwatora i bez zgód nie można niczego zrobić. Bardzo szkoda. Zapewne stanie kolejny apartamentowiec. // 8 z radością poszłam znowu na targ // 9 lubię plakaty w takim stylu. Fajnie, że moje miasto wybrało taką drogę</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL-rlqQniFZrumuPUsrGEUhR-BtoRialNAusRJ3enzv2E1E0djFzHd5kU1yMithVsCQcHrQo7crU3ZcCO6g2bs3PYUGvDJ81Jk4btoE6ERUVVQENfLz3Boaee_uvc39_22gveD720uAjUe9a7Iz1KihoPSLrx4otpTBi1xto6YVnN9bnsarCzeDGA-nxY/s1350/page0%20106.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="color: black; font-family: verdana;"></span></a></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">No i stało się to co było nieuniknione :-) Już w Szwajcarii czułam, że ten dzień szybko nadejdzie ;-) Jeszcze mały przegląd elektryków innych firm (chyba tak tylko dla spokojnej głowy ;-)) i nadeszła chwila odbioru wymarzonego. Naprawdę jest ładny :-), chociaż to akurat przy wyborze roweru nie jest najważniejsze ;-) </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Niech Ci się kochanie dobrze i bezpiecznie jeździ.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqgPeD8IaQx6LcvSM_XVWzHRRfZLfBHDqje2eJ1XdoErrzGNYRLm1z89fPbTSADXLNwqHY5cbbmZ9ns-8T8Is4WdV138hh8m2wdkuwsQzq4QlMptZ5bzc_s3WdnSmOPD4fWijsiNCQrbKeWTE0WB6u95_tF1Ujc-tZW_z-PJj34rGXCGr3mRkmkZvQ41g/w512-h640/page0%20108.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 to przy okazji ja sobie wybiorę nowy kask ;-) // 2 oto i on // 3, 4 te rurki odkryłam w czasie ostatniego wyjazdu, za to herbaty Sirocco lubię od dawna</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqgPeD8IaQx6LcvSM_XVWzHRRfZLfBHDqje2eJ1XdoErrzGNYRLm1z89fPbTSADXLNwqHY5cbbmZ9ns-8T8Is4WdV138hh8m2wdkuwsQzq4QlMptZ5bzc_s3WdnSmOPD4fWijsiNCQrbKeWTE0WB6u95_tF1Ujc-tZW_z-PJj34rGXCGr3mRkmkZvQ41g/s1350/page0%20108.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFauwUlaxp8rvuF7Xm2OYdb_BBddR8fJOc414uOUJDGUii8BDR89bu10oCPaZDBgFRWKLJEjL6VpaYz7bLRXALC52EmwJzUTkbRI3-MKxTJoW_0vkeIRMhhkTaxn9wC119bW_q4orUNsNGgboqw1Ph-3Hi6eRiO4Kh82bVnp8VgXyBcOWeui-Syhy6dxU/w360-h640/42659B5D-0CAD-42BC-8CB4-5216AF2F0A59.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="360" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Jak dom jest ogarnięty, a walizki wypakowane, można zadbać o kwiaty do domu.</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFauwUlaxp8rvuF7Xm2OYdb_BBddR8fJOc414uOUJDGUii8BDR89bu10oCPaZDBgFRWKLJEjL6VpaYz7bLRXALC52EmwJzUTkbRI3-MKxTJoW_0vkeIRMhhkTaxn9wC119bW_q4orUNsNGgboqw1Ph-3Hi6eRiO4Kh82bVnp8VgXyBcOWeui-Syhy6dxU/s4032/42659B5D-0CAD-42BC-8CB4-5216AF2F0A59.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZkqc5i3KloPbdEIpHRawP9pN-6Tpk-bqIbMUorbYXZLLfP74JA7dRqtlGnPYbkLRNACafXHJibDVnjZ1k1CCAO0Jwfk1OzxESfsykCJtld0mmTNtQGTTY9t3TFDiO-tEPpEJA2q6tTsvbfHHWxdV8IbmFTQ-0hEoHmzFP7XI3obhZlZ04RXaPgJHwMjs/w512-h640/page0%20107.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 piękne są te jesienne kwiaty</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhZkqc5i3KloPbdEIpHRawP9pN-6Tpk-bqIbMUorbYXZLLfP74JA7dRqtlGnPYbkLRNACafXHJibDVnjZ1k1CCAO0Jwfk1OzxESfsykCJtld0mmTNtQGTTY9t3TFDiO-tEPpEJA2q6tTsvbfHHWxdV8IbmFTQ-0hEoHmzFP7XI3obhZlZ04RXaPgJHwMjs/s1350/page0%20107.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div><div style="background-color: white; text-align: center;">Nie miałam wątpliwości, że chcę obejrzeć film "Zielona granica". Z wielu względów. Tematyka jest ważna, bardzo lubię Maję Ostaszewską za jej aktorstwo i odwagę głoszenia swoich poglądów i chciałam wyrobić sobie własne zdanie o tym filmie. </div><div style="background-color: white; text-align: center;">Popłakałam się w kinie. Tak jak wiele osób. Sceny i myśli kłębiły się w mojej głowie jeszcze przez wiele dni. Nie rozumiem tych osądów i ocen osób, które go nie widziały. Nie rozumiem jeszcze bardziej tego języka jakim były wygłaszane. Po obejrzeniu filmu, jeszcze bardziej nie rozumiem tych zarzutów.</div><div style="background-color: white; text-align: center;">Film jest o człowieczeństwie, o własnych wyborach i o tym jak będziemy z nimi żyć dalej, o tym jak przesuwają się granice, kiedy jesteśmy postawieni w sytuacjach ekstremalnych, o braku obojętności, o empatii...</div><div style="background-color: white; text-align: center;">Dla mnie jest to film, który powinien obejrzeć każdy, a szczególnie osoby, które chcą się o nim wypowiadać. </div><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCETIuCJ2nRtzi6u6Kgh52aCNezXTQzppMNsGtazX6jruX5wQgKE6wgAk0hia1VNEp6JTiamllUp-DPqOo8BnXFu7TzwIE-_XHOzn9eUJZuyNef2Fveh45XadTbNEMzmsFK3Iw8HyMXcsJXwL9IlnbmLW3R1pIjCC_ECAniEw1sqE1lZCG_igj3Zxs6Ak/w512-h640/page0%20109.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1-4 film, który warto obejrzeć</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCETIuCJ2nRtzi6u6Kgh52aCNezXTQzppMNsGtazX6jruX5wQgKE6wgAk0hia1VNEp6JTiamllUp-DPqOo8BnXFu7TzwIE-_XHOzn9eUJZuyNef2Fveh45XadTbNEMzmsFK3Iw8HyMXcsJXwL9IlnbmLW3R1pIjCC_ECAniEw1sqE1lZCG_igj3Zxs6Ak/s1350/page0%20109.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Miesiąc skończyliśmy cudownie na spotkaniu z przyjaciółmi przy fondue. I było to moje pierwsze, samodzielnie robione fondue w życiu! I muszę się przyznać, że byłam tym strasznie zestresowane. Teraz z perspektywy czasu, to nie wiem dlaczego. Patrzyłam jak przygotowuje się to danie wiele razy, czytałam dużo na ten temat i zadałam dziesiątki pytań. I myślę, że to czytanie tak na mnie wpłynęło, bo dowiedziałam się, że fondue nie jest tak łatwo zrobić, bo łatwo może się zwarzyć, bo to chemia i fizyka w jednym. Jeżeli wino ma nieodpowiednią kwasowość, jeżeli ser ma nieodpowiednią wilgotność, jeżeli, jeżeli... </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Nigdy w życiu gotowanie mnie nie stresowało, nie bałam się zabierać za najtrudniejsze przepisy, nie czułam lęku wskakując na głęboką wodę kulinariów, a... przygotowanie fondue stresowało mnie bardzo. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">I wszystko dobrze wyszło, ser się ciągnął idealnie, masa była gładka i odpowiednio gęsta... I już nie stresuje mnie robienie fondue.</span></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJjig6qIZ5UoG7v8BDP8-3J7MqwMEaXi1SQ52DYxFNV6QjChBgscVr0eig2z8Ss4OG4i3YGNTfvn9KSMAExGE4Z7430eI9jkHDyTpYGVasV-RXL-f4QPGpdtOvC7IuAujiUTdseXkJsB70oiI4EwkHeE-Yc3DDp59XnIGjVyDCxlNK44xYScshyphenhyphenXNHq5c/w360-h640/IMG_0542.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="360" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Czas na pierwsze w życiu samodzielne przygotowanie fondue</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgJjig6qIZ5UoG7v8BDP8-3J7MqwMEaXi1SQ52DYxFNV6QjChBgscVr0eig2z8Ss4OG4i3YGNTfvn9KSMAExGE4Z7430eI9jkHDyTpYGVasV-RXL-f4QPGpdtOvC7IuAujiUTdseXkJsB70oiI4EwkHeE-Yc3DDp59XnIGjVyDCxlNK44xYScshyphenhyphenXNHq5c/s4032/IMG_0542.HEIC" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><span style="font-family: verdana;"><div style="background-color: white; text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6buT99l0g_iRIi-xYx__eFlpsiiosmzSNRl_gQ7egc6uQ_1K0zjXLQmtrmxkk4_2ToVvadbgZN9E2m95O0QHeZycEScE1gv6am84S4fZFkNPD0nn36nlXRAluJbPE4g49OaGH7AMFSKNSC8EgTWOTZ79NoPgHPZ0qvEkfmaXUENoOEydGuYTZLhWEL_Y/w512-h640/page0%20110.JPG" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="512" /></span></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 - 9 szwajcarski wieczór z przyjaciółmi</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6buT99l0g_iRIi-xYx__eFlpsiiosmzSNRl_gQ7egc6uQ_1K0zjXLQmtrmxkk4_2ToVvadbgZN9E2m95O0QHeZycEScE1gv6am84S4fZFkNPD0nn36nlXRAluJbPE4g49OaGH7AMFSKNSC8EgTWOTZ79NoPgHPZ0qvEkfmaXUENoOEydGuYTZLhWEL_Y/s1350/page0%20110.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"></span></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">To był niesamowity, cudowny miesiąc pełen emocji, wrażeń, nowych doświadczeń i smaków. W większości w podróży, z rekordami w ilości kroków w ciągu dnia :-), ze wschodami słońca oglądanymi prawie codziennie, z dużą ilością wypitej kawy i serem w codziennej diecie. Czuję wielką wdzięczność do życia, że mogłam to wszystko przeżyć i tego doświadczyć.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">I dziękuję <a href="https://www.myswitzerland.com/pl/"><b><span style="color: black; font-size: medium;">My Switzerland</span></b></a> za tę wspaniałą podróż i Wam dziewczyny za cudowne towarzystwo w tej wspólnej wyprawie. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2fwt_p2Tvzlb2B9hM7BEESaSFAVq6D6GmaYq9hffJWmtAyWuX4KsemwchSwKdocg_rZa4ebfdNhHL7ELvnZTicMixdMOoLGLmNJ6Ct55Tmr33EQTwIk6lVQgbDUc3y7GjigB9nfofLyEjfujh1BLhlJwb5FwPmFAtpXdS7RA0X781rLG3cMO9U30DFFk/s4032/6EFD910C-E57F-4B93-9202-1D0627A59A08.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black; font-family: verdana;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2fwt_p2Tvzlb2B9hM7BEESaSFAVq6D6GmaYq9hffJWmtAyWuX4KsemwchSwKdocg_rZa4ebfdNhHL7ELvnZTicMixdMOoLGLmNJ6Ct55Tmr33EQTwIk6lVQgbDUc3y7GjigB9nfofLyEjfujh1BLhlJwb5FwPmFAtpXdS7RA0X781rLG3cMO9U30DFFk/w360-h640/6EFD910C-E57F-4B93-9202-1D0627A59A08.JPG" width="360" /></span></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">A co nam przyniesie październik?</span></div><p></p></div>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-59961085955824866072023-10-08T00:48:00.004+02:002023-10-08T00:48:51.939+02:00Prawdziwy jesienny comfort food - domowe gnocchi z sosem grzybowym<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLDoTvJB2eD0Wd3J3oiZYqqXS0mmZwWP45NXNUChU4QACeQzOhIhYas3OiBm6cTPiFiJDp8VdVMJxphMRczeKx2CrcSeSdDgcFFCNPXv5QyFGXewhtSEcV8SfT-02LEQ44NuH2oKi6WYyPyq0zQRHqbhYfe1m0Uezra3QP6Sn3cdiW8lEio8W_Z3pyOlI/s3620/E178005C-BF39-40A6-ADE0-88E71EC3B8A2.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3620" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLDoTvJB2eD0Wd3J3oiZYqqXS0mmZwWP45NXNUChU4QACeQzOhIhYas3OiBm6cTPiFiJDp8VdVMJxphMRczeKx2CrcSeSdDgcFFCNPXv5QyFGXewhtSEcV8SfT-02LEQ44NuH2oKi6WYyPyq0zQRHqbhYfe1m0Uezra3QP6Sn3cdiW8lEio8W_Z3pyOlI/w400-h640/E178005C-BF39-40A6-ADE0-88E71EC3B8A2.JPG" width="400" /></a></div><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Każda pora roku ma swoje smaki i dania. Jesień to dynie, grzyby, gruszki, śliwki... wspaniałe warzywa i owoce. Krótsze, coraz zimniejsze i często deszczowe dni sprzyjają innemu gotowaniu. Mamy też smaki na inne dania niż latem. Są też dania, które pasują w pewnych okolicznościach albo wiążą się z określonymi przyjemnościami lub miejscami. Dania z leśnymi grzybami robię niezbyt często, ale i tak jest ich całkiem sporo w ciągu roku. Leśne grzyby mają w sobie tyle wspaniałego smaku. Gnocchi robię zawsze sama albo zamawiam robione na miejscu w restauracjach. Na dobre kupne jeszcze nie trafiłam (oprócz sklepów we Włoszech sprzedających własnoręcznie robione makarony, ravioli i gnocchi). Nie jest to trudne, więc bardzo Was do tego namawiam. Robicie kopytka - zrobicie i gnocchi. Jedyna różnica to ziemniaki. Kopytka możemy zrobić z ziemniaków ugotowanych dzień wcześniej, a gnocchi robimy ze świeżo ugotowanych w skórce i jeszcze ciepłych. Wierzcie mi, robi to różnicę. Dzisiaj mam dla Was mój sprawdzony przepis na gnocchi. Lubię do nich przygotowywać palone masło albo masło z dodatkiem listków szałwii. Jeszcze trochę wiórków parmezanu i mamy wyśmienite danie. Czasami piekę porcję pomidorków koktajlowych z całymi ząbkami czosnku (wyciskam je z łupin po upieczeniu) i oliwą i po zgnieceniu ich widelcem (po upieczeniu) i dodaniu porwanych listków bazylii podaję je z gnocchi. Sos grzybowy z poniższego przepisu często podaję z makaronem. Sprawdzi się również jako dodatek do steku albo... naszych kopytek czy kaszy.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Sos przeważnie przygotowuję "na oko". Ostatnim razem, kiedy go robiłam w czasie pobytu w Szwajcarii, postanowiłam w końcu spisać przepis. To danie przyrządziłam wysoko w górach prawie na wysokości naszych Rysów. Takie gotowanie wygląda trochę inaczej niż we własnym domu. Zakupy trzeba rozplanować przed przyjazdem w dolinę, bo do sklepu samochodem trzeba jechać około godziny. Tak wysoko jest inne ciśnienie, więc wszystko gotuje się o wiele dłużej. Używałam innej odmiany ziemniaków, innej mąki, innej wody, innej śmietany... Grzyby trzeba kupić, bo mimo otoczenia lasami, na takiej wysokości nie rosną grzyby. Za to można wyjść z chaletu (drewnianego, alpejskiego domu) i zerwać dzikie, aromatyczne zioła (i przy okazji popatrzeć na lodowiec). Na takiej wysokości, szczególnie po intensywnym dniu wszystko smakuje wyśmienicie, ale wierzcie mi to danie jest wyśmienite niezależnie czy przygotujecie je na wyżynie czy nizinie. </span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUcIfOYk4HleasqyzjEubq_BkbSbL17A6_73Rqs1jXCp7QS394g5WThwSRkjhARmKPfDA2D32E8W2QprPSKk0QLN_3rzMMWAdold9e62AQjPEI008FJauQ0YhzDb9thh8S3kn9EX04hjS7ibqlzmA-wVFPzua0fidRCGJumWMwiQcpm_WrrDgrD9QSOos/s4032/D9747F73-0C70-4C5D-BE37-59AA6B208743.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUcIfOYk4HleasqyzjEubq_BkbSbL17A6_73Rqs1jXCp7QS394g5WThwSRkjhARmKPfDA2D32E8W2QprPSKk0QLN_3rzMMWAdold9e62AQjPEI008FJauQ0YhzDb9thh8S3kn9EX04hjS7ibqlzmA-wVFPzua0fidRCGJumWMwiQcpm_WrrDgrD9QSOos/w360-h640/D9747F73-0C70-4C5D-BE37-59AA6B208743.JPG" width="360" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMb8vA6U60UVkstLNXVXoVsLlJjQJZxmdWhJ5lSjyghGH1M3YuEUDPrL5FsxKkCaWVI14Hb-FPAMLZvH3vouohUyyl0fFvDvvCjTCYH_F1Vv9RGjddaPnloULzJgqwB_vKPfxlFfW4vI7jHytDwDKov0gn_ZAcpVT0Gl9C4IvRq24TKGE0zkHm3QgfEjQ/s1878/68F44245-5CFC-4BF0-B5B5-3AA870C51390.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1878" data-original-width="1170" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMb8vA6U60UVkstLNXVXoVsLlJjQJZxmdWhJ5lSjyghGH1M3YuEUDPrL5FsxKkCaWVI14Hb-FPAMLZvH3vouohUyyl0fFvDvvCjTCYH_F1Vv9RGjddaPnloULzJgqwB_vKPfxlFfW4vI7jHytDwDKov0gn_ZAcpVT0Gl9C4IvRq24TKGE0zkHm3QgfEjQ/w398-h640/68F44245-5CFC-4BF0-B5B5-3AA870C51390.JPG" width="398" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTQUpl2Dc8EfyPr37s_EVBV_Gcgd02gIKOkzIWc16EltqyrOejvQdqc9DWr7ynTWOe7C8acKIuPQSUtb6DjZJcnSsNnkm8fkDdjrY-BOxcU9nmiBXPeyfBm6MnR4UQCyIQtCAng1iBciO5R9Qvg4bRe9GNX3nKk_nHQeiykb57dFaYH6R1Kfk7eKLbRis/s4032/08C9653B-1786-4044-9233-A82AAD0C6696.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTQUpl2Dc8EfyPr37s_EVBV_Gcgd02gIKOkzIWc16EltqyrOejvQdqc9DWr7ynTWOe7C8acKIuPQSUtb6DjZJcnSsNnkm8fkDdjrY-BOxcU9nmiBXPeyfBm6MnR4UQCyIQtCAng1iBciO5R9Qvg4bRe9GNX3nKk_nHQeiykb57dFaYH6R1Kfk7eKLbRis/w640-h360/08C9653B-1786-4044-9233-A82AAD0C6696.JPG" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqPFqHDUlLOZvt6HIdBSPTt6MU0ULSLGX96JMaD1YnkfPYLsWZI3ryN1-8f_iv-AySHp37wcRTReGDghi0bfkCSt2Ih7sP7URr27h6LONvw3sGOXx85Sf7UUzWDq7AiKJ6otGCvosgBuxudKOwxvAjpuVWVRDUmP4Yf4WLMncbeWPmc4AZN_aMKAtxGpw/s4032/6BB811C1-3427-4225-865F-9E52D798CC4B.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqPFqHDUlLOZvt6HIdBSPTt6MU0ULSLGX96JMaD1YnkfPYLsWZI3ryN1-8f_iv-AySHp37wcRTReGDghi0bfkCSt2Ih7sP7URr27h6LONvw3sGOXx85Sf7UUzWDq7AiKJ6otGCvosgBuxudKOwxvAjpuVWVRDUmP4Yf4WLMncbeWPmc4AZN_aMKAtxGpw/w640-h360/6BB811C1-3427-4225-865F-9E52D798CC4B.JPG" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHP9qLEk_IlNcR4vl0xuhxitqMMDxB4aVfZiJyi0aajB2kiyF3jB4KJQ_FilysnAPrA1or1Zp-vqck2HDZlLl2NmKSbk4JLXkW1zmChpWeB1mFUYp5S_uQ72UztfU_nbjeXv8ErBMPyB_W8SmWRzxUonQvraZqG-98BrbVAp0wT3uZ_ap0jJgkNxI_vSA/s4032/807D8BD9-C136-496E-8CD6-0ED510155809.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHP9qLEk_IlNcR4vl0xuhxitqMMDxB4aVfZiJyi0aajB2kiyF3jB4KJQ_FilysnAPrA1or1Zp-vqck2HDZlLl2NmKSbk4JLXkW1zmChpWeB1mFUYp5S_uQ72UztfU_nbjeXv8ErBMPyB_W8SmWRzxUonQvraZqG-98BrbVAp0wT3uZ_ap0jJgkNxI_vSA/w640-h360/807D8BD9-C136-496E-8CD6-0ED510155809.JPG" width="640" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRwxLgpckx0-jivCkqt8W8lbHz1v92wR3EqP3Mg13YWwUmO_z0j_SKI_EorwTSlkZEwnFRmq8Cv3gNDOva7KNAk88x3oWfYvhP3HdrtU0Prngg8p_7P9NuFduFwHPOjjQCrznLKTUuomj_cGbhE3QWv0oo4Zy9SkylDjIbgLspIN834BReLVDnXx_3kok/s4032/EECBE062-D324-4F36-94E0-FEE402F12BA1.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRwxLgpckx0-jivCkqt8W8lbHz1v92wR3EqP3Mg13YWwUmO_z0j_SKI_EorwTSlkZEwnFRmq8Cv3gNDOva7KNAk88x3oWfYvhP3HdrtU0Prngg8p_7P9NuFduFwHPOjjQCrznLKTUuomj_cGbhE3QWv0oo4Zy9SkylDjIbgLspIN834BReLVDnXx_3kok/w360-h640/EECBE062-D324-4F36-94E0-FEE402F12BA1.JPG" width="360" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsOpLMA3o9hR7rO8gR80Yy1ZHXc0PyYVtPS4J_Jyo4j0KlqEsN8KaIqVoKurbcZA3c3wVAB2qibd4gsaERjJJHPsrJ8tJwWZHOe7jaSeSKrcI-bojaRYS0GKEZGVYw2vh9zxgW_WkMnPiAZfDV01ekkbGb9TTcGLLBY6rlkZHW9f-odUyyjRk3doQb-n0/s4032/F0D41DFF-E31B-4639-BC5E-4E6552B2B758.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsOpLMA3o9hR7rO8gR80Yy1ZHXc0PyYVtPS4J_Jyo4j0KlqEsN8KaIqVoKurbcZA3c3wVAB2qibd4gsaERjJJHPsrJ8tJwWZHOe7jaSeSKrcI-bojaRYS0GKEZGVYw2vh9zxgW_WkMnPiAZfDV01ekkbGb9TTcGLLBY6rlkZHW9f-odUyyjRk3doQb-n0/w360-h640/F0D41DFF-E31B-4639-BC5E-4E6552B2B758.JPG" width="360" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3O0UV1GTWdr8H5tgdOpHIH4ew12YWaQeV03ltRKHGwqF8ffBmnlOCbp6oZTOBTeWd1zPuUm9xD4bvbY4c99aRbKyAm8zIqu5dsWLwa0vlqKg0dWcL04jQLCrfnFUhtlUygZXC1EJVIFrdMLoKJsJvEBVBhzASFx-A6xojy-gZFwV8DndUqnC_l3WE8kM/s4032/0887EC9E-60A3-4A6E-B459-87AFC027291F.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3O0UV1GTWdr8H5tgdOpHIH4ew12YWaQeV03ltRKHGwqF8ffBmnlOCbp6oZTOBTeWd1zPuUm9xD4bvbY4c99aRbKyAm8zIqu5dsWLwa0vlqKg0dWcL04jQLCrfnFUhtlUygZXC1EJVIFrdMLoKJsJvEBVBhzASFx-A6xojy-gZFwV8DndUqnC_l3WE8kM/w360-h640/0887EC9E-60A3-4A6E-B459-87AFC027291F.JPG" width="360" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1Lu6clZgFuqoKbEF6cHvB9voIhROIrlU4lvkeeUb_qE3O4i0m2KUiP7Owxi_GLCfo5E8R6UrPnpAmGL8g86TGhQgBo59UYNklHEZkMJOPpmQEW4iB9ahpSMMGqrxqVyG5dFfRf1L_QjZBStxa-fFvjQFc6S5qhginnSlFJyqzfTewcL0PuTQ1qeomvfw/s4032/D2C36F3D-4306-46F2-A4A7-15079CB228D6.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1Lu6clZgFuqoKbEF6cHvB9voIhROIrlU4lvkeeUb_qE3O4i0m2KUiP7Owxi_GLCfo5E8R6UrPnpAmGL8g86TGhQgBo59UYNklHEZkMJOPpmQEW4iB9ahpSMMGqrxqVyG5dFfRf1L_QjZBStxa-fFvjQFc6S5qhginnSlFJyqzfTewcL0PuTQ1qeomvfw/w360-h640/D2C36F3D-4306-46F2-A4A7-15079CB228D6.JPG" width="360" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLmZ9GZYB0i98W0SS4WeDZjjr9HLz58Yx-sE1gR4HysYBEcE0Pnv9aI9LCB0FDnhUkvWn8Pc78EOGKgOmaL0Dzs0DiXTHvDw_Bcn8lutiVo5amhfE1jx8bUWhbnvdBr0t7gHLYqje-gpcr0tiMzgnPi-bCyYUi5b2NkPCcHehpAON3tLw5FTORoX_FUKg/s3182/5DBDA560-78CD-4875-9252-8204050A15BC.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3182" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLmZ9GZYB0i98W0SS4WeDZjjr9HLz58Yx-sE1gR4HysYBEcE0Pnv9aI9LCB0FDnhUkvWn8Pc78EOGKgOmaL0Dzs0DiXTHvDw_Bcn8lutiVo5amhfE1jx8bUWhbnvdBr0t7gHLYqje-gpcr0tiMzgnPi-bCyYUi5b2NkPCcHehpAON3tLw5FTORoX_FUKg/w456-h640/5DBDA560-78CD-4875-9252-8204050A15BC.JPG" width="456" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: x-large;"><b>Domowe gnocchi z sosem z grzybów</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>sos grzybowy</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">50 g masła</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">2 łyżki oliwy z oliwek</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">50 g suszonych prawdziwków</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">300 ml wrzątku</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">250 g pieczarek (bardziej intensywne w smaku są brązowe pieczarki)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">30 g dojrzewającego boczku</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">50 g szalotki (ewentualnie może być cebula)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">2 duże ząbki czosnku </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">50 ml białego, wytrawnego wina - można ewentualnie pominąć</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 łyżka listków macierzanki (można użyć również tymianku lub </span><span style="font-family: verdana;">oregano</span><span style="font-family: verdana;">)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">3-4 łyżki posiekanej natki</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">300 ml słodkiej </span><span style="font-family: verdana;">śmietanki 30 % (do tego dania użyłam 25%)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">sól</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">świeżo zmielony pieprz</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b>gnocchi</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">900 g ziemniaków (podobnej wielkości)</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">350 g mąki pszennej</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">4 żółtka</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">świeżo starty parmezan lub inny dojrzewający ser</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Przygotować sos grzybowy.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Do miseczki włożyć suszone grzyby i zalać je wrzątkiem. Odstawić na 30 - 50 minut.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Na głębokiej patelni rozpuścić i rozgrzać masło z oliwą. Dodać pokrojone w 2-3 mm plastry pieczarki (nie solić). Podsmażać mieszając od czasu do czasu, aż pieczarki lekko się zrumienią. Pod koniec smażenia dodać pokrojony w drobną kostkę boczek. Dodać pokrojoną w drobną kostkę szalotkę i czosnek. Smażyć mieszając przez 5-7 minut. Szalotka powinna zmięknąć i zeszklić się. Dodać wino i doprowadzić je do zagotowania. Dodać suszone prawdziwki wraz z wodą, w której się moczyły. Zostawić odrobinę wody na dnie miseczki. Jeżeli grzyby miały piasek, to ten piasek znalazł się na dnie miseczki. Gotować na małym ogniu około 15 minut. Grzyby powinny zmięknąć, a większość płynu odparować. </span><span style="font-family: verdana;">Doprawić całość solą i pieprzem. </span><span style="font-family: verdana;">Dodać macierzankę. Wymieszać i dolać śmietankę. Doprowadzić do zagotowania. Dodać natkę. Wymieszać i odstawić na czas przygotowania gnocchi.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Ugotować ziemniaki w skórkach (nieobrane) do miękkości. Jeszcze gorące obrać ze skórki i od razu przepuścić je przez praskę lub ugnieść tłuczkiem na gładko. Dodać mąkę i pół łyżeczki soli. Wymieszać do lekkiego połączenia. Dodać żółtka i wyrobić całość na gładkie ciasto. W razie konieczności dodać jeszcze trochę mąki. Ilość mąki zależna jest od wilgotności i odmiany ziemniaków. </span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Podsypać mocno blat mąką. Podzielić ciasto na 4-6 kawałków. Z każdego kawałka uformować wałek i pokroić na 2-3 cm kawałki. Można odcisnąć na kluseczce wzór paseczków widelcem lub deseczką do gnocchi. Gotować gnocchi w osolonej wodzie, aż wypłyną. Odcedzić i dodać do podgrzanego sosu. Doprowadzić sos do zagotowania i przełożyć całość do miski. Posypać wierzch tartym serem.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Podawać od razu.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Sos można przygotować dzień wcześniej. Gnocchi również, ale trzeba je ugotować przed przechowywaniem.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Danie można przygotować pomijając boczek. Jeżeli go używacie, to lepiej sprawdzi się dojrzewający. Aromat wędzenia "zakryje" smak grzybów.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Do gnocchi najchętniej używam ziemniaków "żółtych" odmian.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwlMS9Cjim0kzNo6ZpqVLmL1457ezLA-d0H_F3HutkUlHTSDMM_wOdXw669__B9TG6G74f05UXWzi2D19Co1CI9pXR-4TSMSAhdB7eFV6Ob9PTMcQFxFvva2ZHZXDpj3FSsNt_cMEY0XBg2AxgdI1etW6QTz-sAHQqGwSf8aG9Z0Y6th24NuKBBk2msSo/s4032/C1DF935E-21B3-471E-B85C-EA14F2403D63.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwlMS9Cjim0kzNo6ZpqVLmL1457ezLA-d0H_F3HutkUlHTSDMM_wOdXw669__B9TG6G74f05UXWzi2D19Co1CI9pXR-4TSMSAhdB7eFV6Ob9PTMcQFxFvva2ZHZXDpj3FSsNt_cMEY0XBg2AxgdI1etW6QTz-sAHQqGwSf8aG9Z0Y6th24NuKBBk2msSo/w360-h640/C1DF935E-21B3-471E-B85C-EA14F2403D63.JPG" width="360" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKfkuLwUdR1qXGNaKGas9yHfOJ2SAQgREhx46F-ZteMX58VzU7_kmrv55DLIwRIhIvlHDHS0UDK21TZgGBleLBpY76_YZ0UWIRUA-iNL3WETIQjE_oxbiunJ2BiV8mjyChSSk1xHuTazpJpunocve6jSvYGD5J7pAz7rbbEqRGA9kr7zsLS25z6v34gao/s2073/FD4F9023-52D6-4373-8D5D-E8D8DEF9BB3F.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2073" data-original-width="1170" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjKfkuLwUdR1qXGNaKGas9yHfOJ2SAQgREhx46F-ZteMX58VzU7_kmrv55DLIwRIhIvlHDHS0UDK21TZgGBleLBpY76_YZ0UWIRUA-iNL3WETIQjE_oxbiunJ2BiV8mjyChSSk1xHuTazpJpunocve6jSvYGD5J7pAz7rbbEqRGA9kr7zsLS25z6v34gao/w362-h640/FD4F9023-52D6-4373-8D5D-E8D8DEF9BB3F.JPG" width="362" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCNhI3g1Rvu9S0VTaHK6z3YUxOaSh2NLI9JvDinQKcI7UMeGRpM4wuHobzAEv7UpKiwy-pA6BEaEZHL39f66nUUtBZHln0gzh7sh6Vi3G3uIMxFsQT36dQP3cVlkrc2hp-Kh56UIXM4Ax-vo0hnxL1lq1MrQOMIbYJ1KK74l1u3uhFr7HMKUt_gKs0Ddo/s4032/9D408E5A-F46F-47D7-A973-2BD7781A4CCC.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCNhI3g1Rvu9S0VTaHK6z3YUxOaSh2NLI9JvDinQKcI7UMeGRpM4wuHobzAEv7UpKiwy-pA6BEaEZHL39f66nUUtBZHln0gzh7sh6Vi3G3uIMxFsQT36dQP3cVlkrc2hp-Kh56UIXM4Ax-vo0hnxL1lq1MrQOMIbYJ1KK74l1u3uhFr7HMKUt_gKs0Ddo/w360-h640/9D408E5A-F46F-47D7-A973-2BD7781A4CCC.JPG" width="360" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsqI0b5SB34wnEl30s2446QW4vAFD-C2JyGVtmzrKGZlebz2WWpsX9-GNUXFJl9E1v6ogk5FvkMg0tz11kCsiPHP3mKNn6AiBkUBKZ_bRE7ONvy4GA7B42TbFh17WtMRDCGrQFaPUUmaXOZeyj7d5Cejz9SaH06hW_mlRH7SyeGqXFwVijLNJIPHanSeM/s4032/80B47938-560A-4A53-933D-15AE6FB43BE8.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsqI0b5SB34wnEl30s2446QW4vAFD-C2JyGVtmzrKGZlebz2WWpsX9-GNUXFJl9E1v6ogk5FvkMg0tz11kCsiPHP3mKNn6AiBkUBKZ_bRE7ONvy4GA7B42TbFh17WtMRDCGrQFaPUUmaXOZeyj7d5Cejz9SaH06hW_mlRH7SyeGqXFwVijLNJIPHanSeM/w360-h640/80B47938-560A-4A53-933D-15AE6FB43BE8.JPG" width="360" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMckPG7YGlceLI9ElCn4ArT4hRX_tC4YOX8QyLXkoQTa-lYpRJoX7PDlo-83rQ4sKyVPfEONlJbOelk0Cg7rCGmei6WdG0Xv-ljqrAHkXRkY9TCZhQaI0vXhlZIrNkZRbGSQCyx1_tCIsdT2h5-l4hYaIjpiWOkanon_r4s9NXIlJrxZQ0z4_6f82d3IU/s2087/48842574-ADD5-4AE3-BB08-399B1C856C06.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2087" data-original-width="1170" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMckPG7YGlceLI9ElCn4ArT4hRX_tC4YOX8QyLXkoQTa-lYpRJoX7PDlo-83rQ4sKyVPfEONlJbOelk0Cg7rCGmei6WdG0Xv-ljqrAHkXRkY9TCZhQaI0vXhlZIrNkZRbGSQCyx1_tCIsdT2h5-l4hYaIjpiWOkanon_r4s9NXIlJrxZQ0z4_6f82d3IU/w358-h640/48842574-ADD5-4AE3-BB08-399B1C856C06.JPG" width="358" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeIumOPkiiRFrT8r-3wgvGuWVaDgtta2qaBaE30YjBl2jERVntw2fnSg9GOfrz38j0ZNzHM2RqwkkYKV5fHFurnONrJ_8w6x12OECtW38w4ifJZeIhU_8K8ZMnezsZuOPgKc_aEpMcZ38XiHRkHkSKfOS4VugSUhl48-e_SqIoDmfaGPZTzuwwmTkXXd8/s2082/83F0C7F7-3835-4A63-A8B1-B0646FA37EFA.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2082" data-original-width="1170" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeIumOPkiiRFrT8r-3wgvGuWVaDgtta2qaBaE30YjBl2jERVntw2fnSg9GOfrz38j0ZNzHM2RqwkkYKV5fHFurnONrJ_8w6x12OECtW38w4ifJZeIhU_8K8ZMnezsZuOPgKc_aEpMcZ38XiHRkHkSKfOS4VugSUhl48-e_SqIoDmfaGPZTzuwwmTkXXd8/w360-h640/83F0C7F7-3835-4A63-A8B1-B0646FA37EFA.JPG" width="360" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7BMEj0cFgkdZgcl_lp0_T_PKr8uI4G_VRAossvqI3dMsJJOZ2hcx-lmVNX2e2KkDWbPRSlDfeB9x7O3LH6vg9DfK2RS-xhtsSqkDZEYMA-gRE3yDo3b2GGC-NUUe2KT1QeHyhtJu1qkFbMJY-aMwPb2bHt-ve1dQShGMhg71Mxal9a7Jy2I1vzDcXJJc/s2065/DD5DACDE-8419-4F23-879A-50003C236F9A.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2065" data-original-width="1170" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7BMEj0cFgkdZgcl_lp0_T_PKr8uI4G_VRAossvqI3dMsJJOZ2hcx-lmVNX2e2KkDWbPRSlDfeB9x7O3LH6vg9DfK2RS-xhtsSqkDZEYMA-gRE3yDo3b2GGC-NUUe2KT1QeHyhtJu1qkFbMJY-aMwPb2bHt-ve1dQShGMhg71Mxal9a7Jy2I1vzDcXJJc/w362-h640/DD5DACDE-8419-4F23-879A-50003C236F9A.JPG" width="362" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOSwD5CQzq0f7LtOTR9YGUkevAUosJk3oyvKzLjz_fML5W4SQqSKhbupIXggaAkRb_EOJrZ8OGLrlzMIOfx90mBJahhzkDfg0LQIKgsFagj-9XxxafTW6m5fQckAedqiif6ObOLUJcLKlta8W0JIUxwL-E7K3oYk5m-hKJIJlLnpIDKP0v8Z2rmiExKz0/s3660/2759CDB3-864D-4227-981F-8EF43FAB29F9.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3660" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOSwD5CQzq0f7LtOTR9YGUkevAUosJk3oyvKzLjz_fML5W4SQqSKhbupIXggaAkRb_EOJrZ8OGLrlzMIOfx90mBJahhzkDfg0LQIKgsFagj-9XxxafTW6m5fQckAedqiif6ObOLUJcLKlta8W0JIUxwL-E7K3oYk5m-hKJIJlLnpIDKP0v8Z2rmiExKz0/w396-h640/2759CDB3-864D-4227-981F-8EF43FAB29F9.JPG" width="396" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjh8fwpAx-I4bRivVX7L0FsQ30ifRk8gZGZPfomfSlOkoMS3QakXXP8oU225fEy8t94pj7LafbUvw4rfGo1yn_BZyAx2k9eo8qicI0bIYsxkkSPrEZfQgo31KAeFn-V-twefZqONCJxReIVQTwLDTNRuMSKx-hq6pwJtgLXaayG9sd32QSVSUu5HnZ_3UE/s3698/6535D12B-7369-4BEF-AFC5-1F42481CEE1C.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3698" data-original-width="2266" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjh8fwpAx-I4bRivVX7L0FsQ30ifRk8gZGZPfomfSlOkoMS3QakXXP8oU225fEy8t94pj7LafbUvw4rfGo1yn_BZyAx2k9eo8qicI0bIYsxkkSPrEZfQgo31KAeFn-V-twefZqONCJxReIVQTwLDTNRuMSKx-hq6pwJtgLXaayG9sd32QSVSUu5HnZ_3UE/w392-h640/6535D12B-7369-4BEF-AFC5-1F42481CEE1C.JPG" width="392" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioB6r5zPh2aBtCcIwZEuV6uCZlOT2cwdNgzMNxrgvY7tDxqHyApS0bOa1qk0vAMhxLQ_TiFAzlsg1IQnBv0jpd1o17wHuHvGLbCWQcxseQFGipOYU56rTMPISW2AA-s5Gawk6v1qwcWDZExckyVLq5a_IJrd9A6_pHVMcusxawQWX5-P7CUQ-9n7pEzqo/s4008/87DA3112-133D-46DC-BD31-96760A9F132D.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="4008" data-original-width="2252" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioB6r5zPh2aBtCcIwZEuV6uCZlOT2cwdNgzMNxrgvY7tDxqHyApS0bOa1qk0vAMhxLQ_TiFAzlsg1IQnBv0jpd1o17wHuHvGLbCWQcxseQFGipOYU56rTMPISW2AA-s5Gawk6v1qwcWDZExckyVLq5a_IJrd9A6_pHVMcusxawQWX5-P7CUQ-9n7pEzqo/w360-h640/87DA3112-133D-46DC-BD31-96760A9F132D.JPG" width="360" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjji9lQjmtRjxOqo1yR2Fsbl6DAdgfVSE4LsHmyj7ooDGPyJXCN7lJmWIgZKd0LUA54vL5R2WL3Uo-ViuvHYDnOXqPsGmJzECeFJLGrOrOxxGCfSrR-bqy9VHQk0uPfUttspKRX-lg0xEaxY0HSpgEEddCH2o_KhgY2HIuViRUGZW5lamQgXiEkFLDRBas/s3280/10EAD868-77C9-477D-A295-453FF1E5E903.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3280" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjji9lQjmtRjxOqo1yR2Fsbl6DAdgfVSE4LsHmyj7ooDGPyJXCN7lJmWIgZKd0LUA54vL5R2WL3Uo-ViuvHYDnOXqPsGmJzECeFJLGrOrOxxGCfSrR-bqy9VHQk0uPfUttspKRX-lg0xEaxY0HSpgEEddCH2o_KhgY2HIuViRUGZW5lamQgXiEkFLDRBas/w442-h640/10EAD868-77C9-477D-A295-453FF1E5E903.JPG" width="442" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbkxXdcbS0a2k_OltwUyTGbXb_uZ7e1ZP0teteKwQgGg4c5wvgAEcSPJEOkZMeKPzkSMAT9kwxgW8ghnv7WzvAqdrvOQnQbQA3njlG_trwjDFU3C0kHs3MQWxMhsVxY8pnapNv5q4HiY2hCVZ_DtvXmaWkgpRdgWPOyszf-fkYx7pm4pzUuSI52ffK8U8/s2016/2DDF4A7C-4FE1-468D-A8D9-CBCB43002AA1.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="2016" data-original-width="908" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbkxXdcbS0a2k_OltwUyTGbXb_uZ7e1ZP0teteKwQgGg4c5wvgAEcSPJEOkZMeKPzkSMAT9kwxgW8ghnv7WzvAqdrvOQnQbQA3njlG_trwjDFU3C0kHs3MQWxMhsVxY8pnapNv5q4HiY2hCVZ_DtvXmaWkgpRdgWPOyszf-fkYx7pm4pzUuSI52ffK8U8/w288-h640/2DDF4A7C-4FE1-468D-A8D9-CBCB43002AA1.JPG" width="288" /></a></div><p></p>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-84617107316189470312023-09-02T20:25:00.000+02:002023-09-02T20:25:14.183+02:00A diary from last month. Sierpień.<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNDmGd4z7sIsV0Lu4-QXf12zkCxE3HD3vBll7uIGw2iNAcdwM3ei-3fKMpp5b9GbY0h2YYNPdT57D3qsHelDG9a4dNBRMJ8Kua3ZbifF3M8cVd8ao0Gyu5rTHp_aJYdv0FVAMIQ6QWdOdmFWpENYlGgDplHILTIMe_nE04IyL0GX8iCJ6pfqyAjN2nemM/s3088/IMG_4093.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3088" data-original-width="1737" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNDmGd4z7sIsV0Lu4-QXf12zkCxE3HD3vBll7uIGw2iNAcdwM3ei-3fKMpp5b9GbY0h2YYNPdT57D3qsHelDG9a4dNBRMJ8Kua3ZbifF3M8cVd8ao0Gyu5rTHp_aJYdv0FVAMIQ6QWdOdmFWpENYlGgDplHILTIMe_nE04IyL0GX8iCJ6pfqyAjN2nemM/w360-h640/IMG_4093.HEIC" width="360" /></a></div><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Sierpień to tradycyjnie miesiąc naszych wakacji nad morzem. Czekam zawsze na ten czas z niecierpliwością i radością. Na jedzenie posiłków na tarasie w otoczeniu lasu, szumu morza i śpiewu ptaków, na wieczorne oglądanie zachodów słońca, na radosne chwile przy stole ze znajomymi i przyjaciółmi, na wyprawy na rowerach na "dziką" plażę, na gotowanie w kuchni większej niż w naszym domu :-), na wyprawę na Jarmark Dominikański, na marznięcie ;-) na plaży w wietrzny dzień, kiedy naszych mężczyzn ogarnia szał pływania na kicie, na wyprawy po okolicy, na kąpiele w chłodnym morzu, na czytanie książek na plaży (tak, wiem, że jest to niedobre dla oczu), na lenistwo i aktywność, na zbieranie jagód... na wszystko za co kocham wakacje w naszej osadzie nad morzem. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Pierwszy raz przyjechałam do tej miejscowości z rodzicami, kiedy miałam około roku i od tego czasu jestem tu każdego lata, a często i w pozostałe pory roku. Wiele osób pyta mnie, czy nie nudzi mnie przyjeżdżanie ciągle w to samo miejsce. Absolutnie nie. Powiedziałabym, że jest to moje miejsce na ziemi. Oczywiście najbardziej lubię tu być poza sezonem, ale i w jego szczycie odnajduję masę przyjemności z pobytu. Przez te lata obserwowałam jak osada zmieniała się i rozwijała. Wiele z tych zmian jest niekorzystnych z mojego punktu widzenia, ale nie mam na to wpływu. Z nostalgią wspominam czasy, kiedy wszystkie dzieci z "naszej" części osady znały się i bawiły razem. Samochody na głównej drodze były rzadkością, więc godzinami graliśmy na niej w badmintona, w lesie budowaliśmy szałasy, a w rzece myliśmy się. Tutaj nauczyłam się pływać jako mała dziewczynka i tutaj przeżywałam pierwsze romantyczne uniesienia ;-) Właściciele wszystkich działek znali się, więc prawie wszystkie wieczory owocowały w spotkania towarzyskie dorosłych, które uwielbialiśmy, bo można było iść późno spać. Rankami chodziło się na plażę do rybaków, po świeże ryby, które jadaliśmy prawie codziennie na obiad. W sierpniu chodziliśmy w nocy na plażę oglądać "spadające gwiazdy", a w dzień przemieszczaliśmy się wszędzie na rowerach. Ta atmosfera wakacyjnego życia w rybackiej osadzie dawno minęła i zniknęła, ale moje dzieci chociaż trochę jej zaznały. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Miejscowość teraz mało przypomina tę z mojego dzieciństwa. Rozrosła się trochę bez kontroli i chaotycznie i mam wrażenie, że włodarze nie panują nad ilością pojazdów i turystów w sezonie. Przydałaby się również jakaś spójna wizja co do wyglądu "infrastruktury usługowej" - delikatnie nazywając budy, budki i sklepiki. Ruch samochodowy też woła o jakieś rozwiązania. Zmiany są nieuniknione, ale może obiorą inny kierunek. Podróżując po Europie zachwycam się spójnością i harmonią w wyglądzie miejscowości. Zmiennością w zależności od regionu i zaangażowaniem mieszkańców w troskę o wygląd swoich miejscowości.</span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Mimo różnych zmian uwielbiam tam jeździć. Cieszy mnie nasza przestrzeń, bliskość morza i bliskie relacje z sąsiadami. </span></p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpKhZUiBSc4GgjSPPq4wyrPx9dsmPXLORnQwH_PyqBzK3TjoSKdw2g8Xi08zu6tw5mUq0Je7Vt8z_IlG-vLJ96EQCTVGsXrJ55CZ4nYmORPCNtDPUMuOU-rh5oOB2R-jRF2L6G8vFmta9gmjEaklLc8ySgg7107tf7JBfePQ-iMo6j8Hhm32s7In_-7kM/s4032/IMG_3857.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpKhZUiBSc4GgjSPPq4wyrPx9dsmPXLORnQwH_PyqBzK3TjoSKdw2g8Xi08zu6tw5mUq0Je7Vt8z_IlG-vLJ96EQCTVGsXrJ55CZ4nYmORPCNtDPUMuOU-rh5oOB2R-jRF2L6G8vFmta9gmjEaklLc8ySgg7107tf7JBfePQ-iMo6j8Hhm32s7In_-7kM/w360-h640/IMG_3857.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Nadciąga kolejna ulewa.</span></td></tr></tbody></table><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Mówi się, że pogoda nie jest ważna, żeby spędzić dobrze czas. Dużo jest w tym prawdy. Lubię jak nad morzem pada deszcz i stuka głośno w dach. Lubię tam chodzić w kaloszach bez konieczności obchodzenia kałuży. Lubię palić w kominku, kiedy za oknem jest zimno. Lubię to wszystko, ale... ale nie kiedy trwa to przez prawie całe nasze wakacje :-) Nie było tak źle (ale mogło być lepiej ;-)), Przeczytałam siedem książek przez dwa tygodnie :-)</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Zaczęło padać pół godziny po naszym przyjeździe... i padało z małymi przerwami przez dwa tygodnie :-)</span></div><p></p><p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivRc5HcDQUu7Ia5xA6BRcafPCbdx7FF6CyRWQiVm5XSUGiWHa40WFuijzv0lUlUMnMovCu3ZinQK9xOU4aW-naT6Uvi2OrGHvBQEZjwKMSYmzyNF0a4veKndKAUw48XpeAX0xJ8NxkzepbQrLpSriHqqrsDijaq4b4lh_y-Zh-p91G6cnWILtUc9M84pc/s1350/page0.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivRc5HcDQUu7Ia5xA6BRcafPCbdx7FF6CyRWQiVm5XSUGiWHa40WFuijzv0lUlUMnMovCu3ZinQK9xOU4aW-naT6Uvi2OrGHvBQEZjwKMSYmzyNF0a4veKndKAUw48XpeAX0xJ8NxkzepbQrLpSriHqqrsDijaq4b4lh_y-Zh-p91G6cnWILtUc9M84pc/w512-h640/page0.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2, 3, 4 tak wyglądało niebo przez większość naszych wakacji</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiM-rKH1z-zP_ZRUEznaFw_lzb_1F2zyNd_tUS1yTt-FkadaVsWhFGLs8v3TUam-ckQE200lNYs7_zZDdoWsbQQ0rDlTxjhedSflzWDIALBWTmEVUuJCkFx1o14Xjk5MudBxFS7sPlshvFFYWZQnhzWy6xbIBPIlwNxCWfh7ME-k3Au-0FM9THFmsHt04w/s1350/page0%202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiM-rKH1z-zP_ZRUEznaFw_lzb_1F2zyNd_tUS1yTt-FkadaVsWhFGLs8v3TUam-ckQE200lNYs7_zZDdoWsbQQ0rDlTxjhedSflzWDIALBWTmEVUuJCkFx1o14Xjk5MudBxFS7sPlshvFFYWZQnhzWy6xbIBPIlwNxCWfh7ME-k3Au-0FM9THFmsHt04w/w512-h640/page0%202.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2, 3, 4 widzę piękno i w takiej aurze</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPZ0Eal6j6pkM6TVwI9X9acRvEStQbEuNuEwTgvhP4x1PbIDzJhzhge0r5ewE1BJrIK_fJoozmQS9mQSkylZDHHYGyLK67tLoEdZnigjHmpeO4JnMZVXVXISdyXCI6YCuok0hzH_IXCV9nsKIUB9OJaH1XCgSGsf9Ar7Vsgw5TflgeZ9o6PRD5HZlBlMU/s4032/IMG_3512.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPZ0Eal6j6pkM6TVwI9X9acRvEStQbEuNuEwTgvhP4x1PbIDzJhzhge0r5ewE1BJrIK_fJoozmQS9mQSkylZDHHYGyLK67tLoEdZnigjHmpeO4JnMZVXVXISdyXCI6YCuok0hzH_IXCV9nsKIUB9OJaH1XCgSGsf9Ar7Vsgw5TflgeZ9o6PRD5HZlBlMU/w360-h640/IMG_3512.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Całkiem solidne kałuże mamy wokół domu</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEKoXmKIJ6UQiyZMfPODisNMk9hA0lPNF3vVjDh9btIC-gy2qBA2_QmekThPMJ1W4qBsVInzZtuImwq6Ct4A2PnANGE7QCEgGs6CTAfQ1A7JWbwBiAbrYdOErhVMcCpL_HbBILsJYAUCHKcBrZFO7Q4ax54ys8PCD3TDMrka9ovJk08MIPoQKLDbcpzhU/s1350/page0%203.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEKoXmKIJ6UQiyZMfPODisNMk9hA0lPNF3vVjDh9btIC-gy2qBA2_QmekThPMJ1W4qBsVInzZtuImwq6Ct4A2PnANGE7QCEgGs6CTAfQ1A7JWbwBiAbrYdOErhVMcCpL_HbBILsJYAUCHKcBrZFO7Q4ax54ys8PCD3TDMrka9ovJk08MIPoQKLDbcpzhU/w512-h640/page0%203.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 w stalowych odcieniach // 2 zdążymy przed deszczem? // 3 przez chwilę słońce oświetliło mokry las // 4 jedziemy na wycieczkę. Może tam nie będzie padać.</span></td></tr></tbody></table><br /></p><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Gdańsk i Sopot są mi niesamowicie bliskie. Z jednej strony ze względu na wspomnienia z dzieciństwa. Z naszej nadmorskiej wioski jeździłam tam z rodzicami na wycieczki i zakupy. Odległość (80 km) była w zasięgu podróży samochodem ze mną - dzieckiem z chorobą lokomocyjną :-). Tyle wytrzymywałam ;-) I moje rodzice ze mną też. Powyżej stu kilometrów zaczynałam wymiotować i mogłam tak godzinami. Koszmar dla dziecka i wszystkich w samochodzie. Rodzice rozwiązali problem moich podróży nad morze. Wyruszali rano samochodem, a koło południa dziadkowie wsadzali mnie do samolotu do Gdańska. Podróżowałam jako maluch pod opieką stewardesy i wspominam te podróże wspaniale. Po wylądowaniu rodzice odbierali mnie w Gdańsku z lotniska i ruszaliśmy nad morze. Koło ósmego roku życia choroba lokomocyjna zniknęła jak ręką odjął i... skończyło się latanie kilka razy w roku :-)</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Jedno z moich piękniejszych wspomnień z tych podróży z Warszawy nad morze był wjazd do miasta. Wiedziałam, że już mamy blisko i będziemy wkrótce nad morzem, ale też uwielbiałam przejazd przez miasto. Całą tę drogę dzieliłam w głowie na odcinki. Najpierw widok rozświetlonej rafinerii i mój tata zawsze komentujący płomień na rafineryjnej pochodni. Był płomień czyli była ropa czyli będzie można kupić benzynę w okolicy - takie czasy :-). Kolejny punkt to gdański dworzec kolejowy, potem zakręt koło starych spichrzów i przejazd przez most nad Motławą, ceglane stare budynki ze Złotą Bramą w tle i paskudny zloty budynek Lotu. Potem przejazd przez dzielnicę Aniołki i dźwigi stoczniowe w tle. Uwielbiałam tę szeroką aleję z willami po jednej stronie. Kolejnym punktem w mojej pamięci była hala Olivia, a potem przejazd przez Sopot ze starymi willami. Już jako dziecko zachwycałam się ich przeszklonymi werandami. Potem zalesiona droga łącząca Sopot z Gdynią. Przejazd przez Gdynię już tak mnie nie fascynował :-).</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">przejeżdżając tą drogą dziesiątki razy nawet nie przyszło mi do głowy, że tuż obok mieszka trochę starszy ode mnie chłopiec, który kiedyś będzie moim mężem. </span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Jedni dziadkowie tego chłopca mieszkali w Gdańsku przy Złotej Bramie, a drudzy w sopockiej willi z werandą tuż przy morzu. </span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Teraz bardzo często jeździmy (już razem) do Gdańska i Sopotu. Wspominamy, porównujemy nasze historie, chodzimy dawnymi ścieżkami. Te wspomnienia i historie opowiadane przez męża i teściów są dla mnie piękne i niesamowicie interesujące. Ciągle mi ich mało. I mam wrażenie, że im jestem starsza tym bardziej mnie te historie fascynują. I coraz bardziej czuję się związana z tymi miastami. </span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEQf7i7wqq5XzR1zYqQXnviUiJS_A-MH_OH1SKM5YbTA-cq9Q6aTPjR-rwXVEfM45DG3a5BFUgx0ZAdcKEmIpHjg5Z0yQME4GS2dCyvFC9igLpvUI_CaLrtVvY1vk_hWLf1kW-H0l0ntIAw44gzPg6Gp97p4bsCbCSIW9Zz1QaTPD1C6j7iG6C5_paB3g/s4032/IMG_3665.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhEQf7i7wqq5XzR1zYqQXnviUiJS_A-MH_OH1SKM5YbTA-cq9Q6aTPjR-rwXVEfM45DG3a5BFUgx0ZAdcKEmIpHjg5Z0yQME4GS2dCyvFC9igLpvUI_CaLrtVvY1vk_hWLf1kW-H0l0ntIAw44gzPg6Gp97p4bsCbCSIW9Zz1QaTPD1C6j7iG6C5_paB3g/w360-h640/IMG_3665.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Widok na Gdańsk z wieży ratusza</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4NgcxXCSXU0AVcpk9nopUGYEjkw6ChC0lLuazaJrM9GDG1wXlsNFm59fYwrPRFiD6ucZg6R-q_U4sO40_QSRDEqSNvITWh_f6ELsnftUmPMADjpC43dvUJOOTr4doojxiwyKJOSRltLGT5kJZbiIuQI_XuXXyrl2mLVT3zgm5l2Hc91WjmivljKhhfG8/s1350/page0%204.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi4NgcxXCSXU0AVcpk9nopUGYEjkw6ChC0lLuazaJrM9GDG1wXlsNFm59fYwrPRFiD6ucZg6R-q_U4sO40_QSRDEqSNvITWh_f6ELsnftUmPMADjpC43dvUJOOTr4doojxiwyKJOSRltLGT5kJZbiIuQI_XuXXyrl2mLVT3zgm5l2Hc91WjmivljKhhfG8/w512-h640/page0%204.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2, 3, 4 pod ciężkimi, deszczowymi chmurami</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwJ03iTnxp9yDOHacBuhsuCUqLBCXTzsj_giTJg73esMxO6zMmRu2x0eoZFrMeltmpJWZuiDLbATgR_6aEEuKunvy9EBO7rl2O2sYJITsSW8Br93V8lzSBnAnitcynPiO5vNu3KX7qB01LGomnQT_WiRcs1Lv7xN-9_faVPycGOnnY5Ouj2Lgj8qfpos4/s1350/page0%207.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwJ03iTnxp9yDOHacBuhsuCUqLBCXTzsj_giTJg73esMxO6zMmRu2x0eoZFrMeltmpJWZuiDLbATgR_6aEEuKunvy9EBO7rl2O2sYJITsSW8Br93V8lzSBnAnitcynPiO5vNu3KX7qB01LGomnQT_WiRcs1Lv7xN-9_faVPycGOnnY5Ouj2Lgj8qfpos4/w512-h640/page0%207.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2 lubię patrzeć na miasto z góry, widzieć to czego nie widać będąc przechodniem // 3 co za niesamowite miejsce na dachu - z widokiem na Bazylikę Mariacką // 4 kolejne urocze miejsce dojrzane z góry</span></td></tr></tbody></table><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Mimo dziesiątek, jeżeli nie setek wizyt w Gdańsku nigdy nie patrzyłam na to miasto z góry. W sierpniu był mój pierwszy raz. Oglądałam je z wieży ratusza. Polecam Wam to bardzo. Widok jest przepiękny. Tym bardziej jak można dojrzeć mieszkanie, w którym mieszkał malutki chłopczyk, który jak dorósł, został moim mężem.</span></div><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVBnQPb6jfbtgVIDQvCmu45qBgHowSpJ-hwjDCmZIzkUJpez2nzSPFT5TJJV9yFU0YaJ0lrmhmOwa8U9fhy_ZQkuAkyK1R1AtetS6Jvgfcyj8sKeXWk3ovRdzQS5gNQ-Ws491tJe-w9rySIDk7PBhSuMf3_GJnPW8Hd0wqqkPhtTJzZ8gMMj3fUNEQPO8/s1350/page0%205.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVBnQPb6jfbtgVIDQvCmu45qBgHowSpJ-hwjDCmZIzkUJpez2nzSPFT5TJJV9yFU0YaJ0lrmhmOwa8U9fhy_ZQkuAkyK1R1AtetS6Jvgfcyj8sKeXWk3ovRdzQS5gNQ-Ws491tJe-w9rySIDk7PBhSuMf3_GJnPW8Hd0wqqkPhtTJzZ8gMMj3fUNEQPO8/w512-h640/page0%205.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 w tej wieży stał stół kuchenny dziadków // 2 w tym niesamowitym budynku mieszkał kiedyś mój mąż // 3 pamiętam widok z tego balkonu na cały stary Gdańsk, Złotą Bramę i Bazylikę Mariacką // 4 stare zdjęcie pokazujące zniszczenia wojenne Złotej Bramy i budynku, w którym mieszkali dziadkowie męża</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_ZUcVU9H24O4IbS3B2iAOzhiGT-uab6aDPY05tmVfdarKblq-mxaFCnsbUIOj6pk2xRSHGeOanLj4cXozhgm_KWjf8JMHHOZa5RpkUvvOzD1UQKaqxtlW5Y7x4P_MnA97u-rOAsfH8JPJJIe52zEqhEo-3YW2xLXd8x3ZIHYn6MtNdn0qS-r2PldGFTI/s1350/page0%208.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj_ZUcVU9H24O4IbS3B2iAOzhiGT-uab6aDPY05tmVfdarKblq-mxaFCnsbUIOj6pk2xRSHGeOanLj4cXozhgm_KWjf8JMHHOZa5RpkUvvOzD1UQKaqxtlW5Y7x4P_MnA97u-rOAsfH8JPJJIe52zEqhEo-3YW2xLXd8x3ZIHYn6MtNdn0qS-r2PldGFTI/w512-h640/page0%208.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 niesamowite wrażenie robi oglądanie tego budynku z wieży ratusza // 2 a w dole Gdańszczanie i turyści // 3 zaraz dołączymy do tych przechodniów // 4 miejsce ślubów i pogrzebów w rodzinie męża</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGl6QChtSaxVuHceVr49qqLQa7XV1yKLkMcmjTfnhaiyovmjhqkLLLL3t5-HcPnyvO2dMFKyDyKotnG8IAyjB8-bq4UdX66zMg-18dxQKnbXN3aeLfbyihvcIvrMljMRTfxBDovFoJ3zxgV0kn0yzEgvWdF6YKclnU-zfi1vGYLcMeJZCHmbwYANBNgrU/s1350/page0%206.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgGl6QChtSaxVuHceVr49qqLQa7XV1yKLkMcmjTfnhaiyovmjhqkLLLL3t5-HcPnyvO2dMFKyDyKotnG8IAyjB8-bq4UdX66zMg-18dxQKnbXN3aeLfbyihvcIvrMljMRTfxBDovFoJ3zxgV0kn0yzEgvWdF6YKclnU-zfi1vGYLcMeJZCHmbwYANBNgrU/w512-h640/page0%206.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 na tę wieżę musimy wejść // 2, 3, 4 w drodze na wieżę ratusza</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhICwBEWtIPI7BYsbC8HJxQK0Mr7-rwNlMnzBUjjb69XP_cIyFCTG-S8cIeLj0kxvFMUjxuE2aaV2PME_zVd29P1jNh6e2aMxCp2ePWw9wh0SAB1UI607i8I8V6LrCWW0-_n6E2KlIlExLXxdO_ID7ZwF8S42GjgB9d8QRK5aHRBXZdJ5TORiSb-D_78-E/s4032/IMG_3707.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhICwBEWtIPI7BYsbC8HJxQK0Mr7-rwNlMnzBUjjb69XP_cIyFCTG-S8cIeLj0kxvFMUjxuE2aaV2PME_zVd29P1jNh6e2aMxCp2ePWw9wh0SAB1UI607i8I8V6LrCWW0-_n6E2KlIlExLXxdO_ID7ZwF8S42GjgB9d8QRK5aHRBXZdJ5TORiSb-D_78-E/w360-h640/IMG_3707.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W odbiciu szyby</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfmqJPLOxe_wT2OyLpfHLfg2W8RnWXR4cjq6R1_aUOMjv9PebGUhdRzgYwkYCbIoSJkLmibOIP5WVDlULJHTCPrJ0rkaDhKJUyxXotLVeAP7hp8rPNcMGE1yJ5hocuMu8P5GhjRjvjr0W6_ZyiFDcGaF7BWSkrM6xrGAzDMlfaaEAX4skEx4Gk9euC8fc/s3919/0F9307BA-DB07-460A-9FD0-C9D2ECFFC7F7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="3919" data-original-width="2204" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfmqJPLOxe_wT2OyLpfHLfg2W8RnWXR4cjq6R1_aUOMjv9PebGUhdRzgYwkYCbIoSJkLmibOIP5WVDlULJHTCPrJ0rkaDhKJUyxXotLVeAP7hp8rPNcMGE1yJ5hocuMu8P5GhjRjvjr0W6_ZyiFDcGaF7BWSkrM6xrGAzDMlfaaEAX4skEx4Gk9euC8fc/w360-h640/0F9307BA-DB07-460A-9FD0-C9D2ECFFC7F7.jpg" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Będzie padać? Oczywiście, że będzie :-)</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj75NNTDF3UMUlgoMzV_rwFRg9w4G5SQOWpfzKl0lkQr1YP9MQpSomszZX0XdK_PDxOx7d5z4yeeYMKebJxWl2LRirpRsSQGGrCZQmM_NCYNtAgoRK5UO0NJ6wZrCMg8ybRp8kqlHnwODhELUVu_xqzqXxvDOY7G9zFHbQ5-WVBEdWgk7tSbibSy2zZbm0/s1350/page0%209.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj75NNTDF3UMUlgoMzV_rwFRg9w4G5SQOWpfzKl0lkQr1YP9MQpSomszZX0XdK_PDxOx7d5z4yeeYMKebJxWl2LRirpRsSQGGrCZQmM_NCYNtAgoRK5UO0NJ6wZrCMg8ybRp8kqlHnwODhELUVu_xqzqXxvDOY7G9zFHbQ5-WVBEdWgk7tSbibSy2zZbm0/w512-h640/page0%209.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 nadciąga ulewa // 2 a po 15 minutach niebo wygląda tak // 3 jak Gdańsk to i bursztyny // 4 ratusz</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhg4GhGOBN63Ku7ER6bZVfn-coquhXGnNxZc-KTPXARzyd5AlTTOoWYOP1_WG7HWL21hLeT1BX5TZfTwWNMzJisnO_0VtBMaRM50Gzs9QlFnQspzo_q2A2JJdDlg5sxJX4aWOfmu0Tkaps138T6TzATcHVb-SXCH_NjWgRtbzlWBJKME7uAeVXfMXnybk/s1350/page0%2010.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjhg4GhGOBN63Ku7ER6bZVfn-coquhXGnNxZc-KTPXARzyd5AlTTOoWYOP1_WG7HWL21hLeT1BX5TZfTwWNMzJisnO_0VtBMaRM50Gzs9QlFnQspzo_q2A2JJdDlg5sxJX4aWOfmu0Tkaps138T6TzATcHVb-SXCH_NjWgRtbzlWBJKME7uAeVXfMXnybk/w512-h640/page0%2010.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 w klimacie starych zdjęć // 2 ciekawa książka, ale droga // 3 piękne są te kamienice // 4 pogodę można określić jako dynamiczną ;-)</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7mCEYSv5Z1LCREH4UvfK5rLqEvy38TGfewwaannYlJ66-ixypAdeS7WbJhueR9r99NtiBsjSLYkDh6o9_j2Ytg7ccWOu_0XB5gbEQqIOotqoeV77jPxRz_nuKyP9uJIzVryQLCDN3uAgNkZP2ggikiYgtlU62EvnP6_6Us4F34t-dGHtWbeiiV66puh4/s3088/IMG_3622.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="3088" data-original-width="1737" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7mCEYSv5Z1LCREH4UvfK5rLqEvy38TGfewwaannYlJ66-ixypAdeS7WbJhueR9r99NtiBsjSLYkDh6o9_j2Ytg7ccWOu_0XB5gbEQqIOotqoeV77jPxRz_nuKyP9uJIzVryQLCDN3uAgNkZP2ggikiYgtlU62EvnP6_6Us4F34t-dGHtWbeiiV66puh4/w360-h640/IMG_3622.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Okularnicy</span></td></tr></tbody></table><span style="background-color: white; color: #4d5156; font-family: arial, sans-serif; font-size: 14px;"><br /></span><p></p><p style="text-align: center;"><span style="background-color: white;"><span style="font-family: verdana;">W jeden z deszczowych dni pojechaliśmy do Gdańska na wystawę "</span></span><span style="font-family: verdana;"><span style="background-color: white;">Marzyciele epoki industrialnej</span><span style="background-color: white;">. </span><span style="background-color: white;">Malarstwo</span><span style="background-color: white;"> w </span><span style="background-color: white;">Gdańsku</span><span style="background-color: white;"> w </span><span style="background-color: white;">XIX wieku</span><span style="background-color: white;">". </span><span style="background-color: white; font-size: 16.94px; text-align: left;">XIX wiek był epoką industrialną, czasem gwałtownych zmian, postępu i wynalazków. To czas, w którym łączono wiarę w nieograniczone możliwości człowieka z tęsknotą za tradycją i przeszłością. 150 lat temu otworzono Muzeum Miejskie w Gdańsku, w którym zaczęto gromadzić sztukę dawnych mistrzów i współczesnych tamtym czasom. Na wielu obrazach na wystawie można obejrzeć stary Gdańsk.</span></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><span style="background-color: white; font-size: 16.94px; text-align: left;">Czy warto obejrzeć tę wystawę? Warto. A przez okna Zielonej Bramy rozpościera się piękny widok na stare kamienice.</span></span></p><dd class="author fn org" style="box-sizing: border-box; line-height: 1.71429; margin: 0px; padding-left: 35px; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Muzeum Narodowe w Gdańsku / Oddział „Zielona Brama” w Gdańsku</b></span></dd><dd class="location" style="box-sizing: border-box; line-height: 1.71429; margin: 0px; padding-left: 35px;"><address class="mec-events-address" style="box-sizing: border-box; font-style: normal; line-height: 19px; margin-bottom: 3px; text-align: center;"><span class="mec-address" style="box-sizing: border-box;"><span style="font-family: verdana;">Długi Targ 24, Gdańsk</span></span></address></dd><dd class="location" style="box-sizing: border-box; line-height: 1.71429; margin: 0px; padding-left: 35px;"><address class="mec-events-address" style="box-sizing: border-box; font-style: normal; line-height: 19px; margin-bottom: 3px; text-align: center;"><span class="mec-address" style="box-sizing: border-box;"><span style="font-family: verdana;">czynne od wtorku do niedzieli w godzinach 10.00 - 17.00</span></span></address></dd><dd class="location" style="box-sizing: border-box; line-height: 1.71429; margin: 0px; padding-left: 35px;"><address class="mec-events-address" style="box-sizing: border-box; font-style: normal; line-height: 19px; margin-bottom: 3px; text-align: center;"><span class="mec-address" style="box-sizing: border-box;"><span style="font-family: verdana;">wystawa czynna jest do 26 listopada 2023 roku</span></span></address></dd><dd class="location" style="box-sizing: border-box; line-height: 1.71429; margin: 0px; padding-left: 35px;"><address class="mec-events-address" style="box-sizing: border-box; font-style: normal; line-height: 19px; margin-bottom: 3px; text-align: center;"><span class="mec-address" style="box-sizing: border-box;"><span style="font-family: verdana;">bilet normalny 20.00 zł/ulgowy 12.00 zł</span></span></address></dd><p style="text-align: center;"><span style="background-color: white;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><a href="https://www.mng.gda.pl/wystawy/marzyciele-epoki-industrialnej-malarstwo-w-gdansku-w-xix-wieku/"><b>https://www.mng.gda.pl/wystawy/marzyciele-epoki-industrialnej-malarstwo-w-gdansku-w-xix-wieku/</b></a></span></span></p><p><span style="color: #4d5156; font-family: arial, sans-serif;"><span style="font-size: 14px;"><br /></span></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEjFfTk1p2gnwTmr--_UlTrwpUI_U0Ly--VBD07PfmM2Hd1AVc_pJn0sK8rKgvNeCUcZye8OoyhrPdOYVtNrS7REB13oR-wQ-3ritsR57a0-QZncixghoQBkk6Q5_CD9Xlw8NdeVAjRuSbD8qKeiUiKKvofZVSIpGSEh2qii-WQ-rOuBV8FdsRFFxuiJo/s1350/page0%2011.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEjFfTk1p2gnwTmr--_UlTrwpUI_U0Ly--VBD07PfmM2Hd1AVc_pJn0sK8rKgvNeCUcZye8OoyhrPdOYVtNrS7REB13oR-wQ-3ritsR57a0-QZncixghoQBkk6Q5_CD9Xlw8NdeVAjRuSbD8qKeiUiKKvofZVSIpGSEh2qii-WQ-rOuBV8FdsRFFxuiJo/w512-h640/page0%2011.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 widok na Gdańsk z Zielonej Bramy // 2 plakat wystawy // 3 wspinamy się na kolejne piętro muzeum // Michael Carl Gregorovius - Wjazd księcia koronnego Fryderyka Wilhelma do. Gdańska</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyz64ce6O07PzPUGtcn_Mt8HTbmciGqVp9eSRomLu0d8N6a4cQp_rpLpKXTpGfn5ZJYGQxNJI71ENlnCM7RG5-AXpkBlK479uJ7LvJdW06cS_3gl_AkGx1nmJXfb_u4tctvYvmMMpWboV6cZy6kamqP3Jy85Pv6qSjs2ymdoyCSlG6ODlyoZoihCJgx-o/s1350/page0%2012.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyz64ce6O07PzPUGtcn_Mt8HTbmciGqVp9eSRomLu0d8N6a4cQp_rpLpKXTpGfn5ZJYGQxNJI71ENlnCM7RG5-AXpkBlK479uJ7LvJdW06cS_3gl_AkGx1nmJXfb_u4tctvYvmMMpWboV6cZy6kamqP3Jy85Pv6qSjs2ymdoyCSlG6ODlyoZoihCJgx-o/w512-h640/page0%2012.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 4 z okien muzeum // 2, 3 fragmenty obrazu powstałego z klejenia ścinków z jedwabnej gazy i adamaszku jedwabnego - niesamowite</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_YC0LBy2xG23VGetdKRt3xTrHg-P7rfeGgq1z-7kyaCw0fKq9Aw-DdTBlhvqd3uiRBrWP5fUb2T5ntYxCCxGDuMxPU9eG7YKaTVqoGs_gtjxh8Z8s1ai66NzbEEUD0S7eg0SmLnDEIpyWDeDHYEYmxNHMlfPsP0D1Eldn6VLRTW0cCRXeO2yzsQ-rcYM/s1350/page0%2013.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_YC0LBy2xG23VGetdKRt3xTrHg-P7rfeGgq1z-7kyaCw0fKq9Aw-DdTBlhvqd3uiRBrWP5fUb2T5ntYxCCxGDuMxPU9eG7YKaTVqoGs_gtjxh8Z8s1ai66NzbEEUD0S7eg0SmLnDEIpyWDeDHYEYmxNHMlfPsP0D1Eldn6VLRTW0cCRXeO2yzsQ-rcYM/w512-h640/page0%2013.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 piękny jest ten kolor tła obrazów // 2 Carl Scherres - Krajobraz nad Wisłą // Zamek w Kronborg // 4 Michael Carl Gregorovius - Brabank</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdxch6RE4_ajKIqfh6ln4BI_ITSKgbHjN2GfsUqMaCbS2CUdc4ST1sEI5ueYIPOU9weIg1yT9i_uvgaPSQ3yq8HRxMh3Fdep6djRGqnlfX9aneH9DonbAe4E8Xn7FR3gQTkI7nvLNOl3Rmh_FOLv2MABrj5BmnE4h08CpnctC3KZw_Hg27zmMRezoStd0/s1350/page0%2014.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhdxch6RE4_ajKIqfh6ln4BI_ITSKgbHjN2GfsUqMaCbS2CUdc4ST1sEI5ueYIPOU9weIg1yT9i_uvgaPSQ3yq8HRxMh3Fdep6djRGqnlfX9aneH9DonbAe4E8Xn7FR3gQTkI7nvLNOl3Rmh_FOLv2MABrj5BmnE4h08CpnctC3KZw_Hg27zmMRezoStd0/w512-h640/page0%2014.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 Johann Carl Schultz - Portret rodziny malarza // 2, 4 wśród ścian muzeum // 3 oryginał, wykorzystany do plakatu // </span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><br /></span></p><p style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Z Gdańska wyjechaliśmy późno, kiedy noc już zapadła. Wjechaliśmy jeszcze na teren stoczni (dostępny dla pieszych i samochodów) i wyjechaliśmy stamtąd zachwyceni. Stare, często ceglane budynki przemysłowe zachwyciły mnie swoją urodą. Niektóre są odnowione, inne popadają w ruinę. Można tam znaleźć kluby, restauracje i sklepy w sąsiedztwie wielkich, luksusowych jachtów w trakcie budowy czy remontu, składów niewiadomo czego czy zakamarków, w które strach się zagłębić. Intrygujące i niezwykłe miejsce. Musimy się tam wybrać też za dnia. Ale i nocą można tam zrobić klimatyczne zdjęcia.</span></p><p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZewHxlUWT5UWPV1H3dX1CPLhrHQ_4M_4UY48kNuLT_yjy60gwhXW0shycPd3k2Cd2_pZdnkcKXOKzE3yHacrxyiPbKsAWrTXp2oZ2mczWZfQkGS5rlWMJ9N5dTq9Sb8bCWrzGKGK3Wlqb7RTTga7xTTmngQHBncbJ8qGnO63r_bw0s048lTTJ0qgT9Y0/s4032/IMG_3793.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZewHxlUWT5UWPV1H3dX1CPLhrHQ_4M_4UY48kNuLT_yjy60gwhXW0shycPd3k2Cd2_pZdnkcKXOKzE3yHacrxyiPbKsAWrTXp2oZ2mczWZfQkGS5rlWMJ9N5dTq9Sb8bCWrzGKGK3Wlqb7RTTga7xTTmngQHBncbJ8qGnO63r_bw0s048lTTJ0qgT9Y0/w640-h360/IMG_3793.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Tereny stoczni</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3l3UMAUflnSRQnWPy84KJLMEKILUthz3rZk8yNL_skWdWyPBXtkOZRJQSAjTGj_5_vEYuLAx4zEBia4DaObaZKhkuwO0GwaVg1DoT7My5CgegeyOeRyOtG3B5ASkG1DJ_MszfLLD7rVUMsvHS5n32o52OmJMYgQ9BOO86-F3OVIYv12ExSDz3TR9shVk/s4032/IMG_3798.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3l3UMAUflnSRQnWPy84KJLMEKILUthz3rZk8yNL_skWdWyPBXtkOZRJQSAjTGj_5_vEYuLAx4zEBia4DaObaZKhkuwO0GwaVg1DoT7My5CgegeyOeRyOtG3B5ASkG1DJ_MszfLLD7rVUMsvHS5n32o52OmJMYgQ9BOO86-F3OVIYv12ExSDz3TR9shVk/w640-h360/IMG_3798.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Tereny stoczni</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfh6AJh6BfOxemtZU-yfx0__W-A7FIXuVSlW3a9E2Z567iCpx2LhM8s-j9mrUD5L8JH2aOSh77Y4lY9rxykOgZgpj5P5nZeXeqS2upOdwhZHAXXPo6Ri0N5C9hYfxk3_Z1y4BKN7hHc0yuS8szZEY--zprTKYxNfwVBrfXd_kpkVDYe9JQ8GYCtkfWZeE/s4032/IMG_3799.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfh6AJh6BfOxemtZU-yfx0__W-A7FIXuVSlW3a9E2Z567iCpx2LhM8s-j9mrUD5L8JH2aOSh77Y4lY9rxykOgZgpj5P5nZeXeqS2upOdwhZHAXXPo6Ri0N5C9hYfxk3_Z1y4BKN7hHc0yuS8szZEY--zprTKYxNfwVBrfXd_kpkVDYe9JQ8GYCtkfWZeE/w360-h640/IMG_3799.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Tereny stoczni</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibV4GTiXGIN4UujRQE5U8VXm7H-VucyRmtKJ3xDJUOEZSe4AEnQmA-CRVPmJDXW70IAtxV7lTl1PYL3bUsdwn8RiUB5FYfVsNHVsviWYjPq_u74uvHbSsN38ShmobrdzB1vKmNgdAcKymfeYs1sGrdmHZZX2vGMVOiyt74ihMgvWIepL00AoXjvomnG_Q/s4032/199490AD-5213-47A6-B2CC-49DE8FF1DCA5.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibV4GTiXGIN4UujRQE5U8VXm7H-VucyRmtKJ3xDJUOEZSe4AEnQmA-CRVPmJDXW70IAtxV7lTl1PYL3bUsdwn8RiUB5FYfVsNHVsviWYjPq_u74uvHbSsN38ShmobrdzB1vKmNgdAcKymfeYs1sGrdmHZZX2vGMVOiyt74ihMgvWIepL00AoXjvomnG_Q/w360-h640/199490AD-5213-47A6-B2CC-49DE8FF1DCA5.JPG" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Tereny stoczni</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSzjCZyx0rbNnRLgXX8com0p9huUaqaeA8aVffdpp3a3usAJLMPAJUGcM4BcZySRe_2b4XN9L2p7Mwb5whYhaaa5jOGWCZcJ0Fwawa0KDRmfFgB80t264cN2svBUFixf7T1r-Cm7ursgBH1D4mZY5YAETXnUKGPeAk0aP6haSY4IPjl0bY7OqWbfxxXLg/s2074/IMG_4081.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2074" data-original-width="1170" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSzjCZyx0rbNnRLgXX8com0p9huUaqaeA8aVffdpp3a3usAJLMPAJUGcM4BcZySRe_2b4XN9L2p7Mwb5whYhaaa5jOGWCZcJ0Fwawa0KDRmfFgB80t264cN2svBUFixf7T1r-Cm7ursgBH1D4mZY5YAETXnUKGPeAk0aP6haSY4IPjl0bY7OqWbfxxXLg/w362-h640/IMG_4081.jpg" width="362" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W drodze na wieżę ratusza</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYdTv3shIZXuAPas9q5ZMcBcHSyGcUCUSDQqdgwhZ8okfvjCe6_2zUla0xUcBUEEZyvTTJyBbH59WITbiVGSusDu-WFcufO6Olufs9e-01YLZp9aaMdJ_58a-7H2GgZVfWRKcx3U4Ck5TbTV2XJBaDqi1g7Xg0kerYi98lE0ZNKLvYtz0tgtTiZ6_Orfc/s1054/IMG_4079.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1054" data-original-width="658" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYdTv3shIZXuAPas9q5ZMcBcHSyGcUCUSDQqdgwhZ8okfvjCe6_2zUla0xUcBUEEZyvTTJyBbH59WITbiVGSusDu-WFcufO6Olufs9e-01YLZp9aaMdJ_58a-7H2GgZVfWRKcx3U4Ck5TbTV2XJBaDqi1g7Xg0kerYi98lE0ZNKLvYtz0tgtTiZ6_Orfc/w400-h640/IMG_4079.jpg" width="400" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Czasami uliczni muzycy potrafią zachwycić albo poruszyć jakieś wewnętrzne struny emocjonalne - wtedy zawsze ich wspieram. W podziękowaniu za te emocje jakie we mnie wywołali.</span></td></tr></tbody></table><br /></p><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Jako dziecko często bywałam z rodzicami na Jarmarku Dominikańskim. Potem długo, długo nie. Od paru lat znowu przyjeżdżam na jarmark. Czasami coś mi wpada w oko i wracam z jakimś skarbem, czasami chodzę po jarmarku zdegustowana cenami. Przyznaję, że ostatnio odwiedzam tylko dział staroci. Po wizycie tam jestem już tak zmęczona, że nie mam ochoty na więcej. Nie jest to może mój ulubiony targ staroci, ale lubię go. Parę perełek wróciło ze mną do domu.</span></div><p></p><p><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2Ip-Tev8b1ZFtIeIeAPnXjvUbn6m08MgbkGkTt_B5enDOfkgqhXy4Id4LfUng19tWhQuXjM2-hxADmCq9Zke7k-dlakLT0iiw0LGOfEtxulMwlYYvl0VkA483vW0AHyfrnNprm7zxtNsiWHVqzO9AGlz_bejUuFiRuQqptBQ6a9tkai8u29UcT2p7cpU/s4032/IMG_3374.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2Ip-Tev8b1ZFtIeIeAPnXjvUbn6m08MgbkGkTt_B5enDOfkgqhXy4Id4LfUng19tWhQuXjM2-hxADmCq9Zke7k-dlakLT0iiw0LGOfEtxulMwlYYvl0VkA483vW0AHyfrnNprm7zxtNsiWHVqzO9AGlz_bejUuFiRuQqptBQ6a9tkai8u29UcT2p7cpU/w360-h640/IMG_3374.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Piękna jest ta kasa. Służyła kiedyś w jakimś szwedzkim sklepie. Prawdziwa perełka.</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyG7D5ARRL1umIFXJHkn_V0xjsymnijEzS7Yku9OU5ey-UlOFXz1E7LDPKCaZuakGIp9uJHXklbsRC0Lb0OBkUDjE7E0deQTOY1Xnpbd6euRx25STYmL_HxH5wALCrU6rwc1d02AzmraloNxy7-ZhD6qo_3HsBC3Tv2Tc2-qcZ46x7uShJRHCeRRTnxmk/s1350/page0%2035.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyG7D5ARRL1umIFXJHkn_V0xjsymnijEzS7Yku9OU5ey-UlOFXz1E7LDPKCaZuakGIp9uJHXklbsRC0Lb0OBkUDjE7E0deQTOY1Xnpbd6euRx25STYmL_HxH5wALCrU6rwc1d02AzmraloNxy7-ZhD6qo_3HsBC3Tv2Tc2-qcZ46x7uShJRHCeRRTnxmk/w512-h640/page0%2035.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 w zeszłym roku na tym stoisku kupiłam parę foremek // 2 zagrałabym tymi szachami // 3 komu starą butelkę? // 3 pudło pełne kawałków potłuczonej porcelany</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisHyBpyu9FMjTfGeQ_fLcnONXL4CAAD_F_cdP_qIxw2rtq4ZO9jcsF7ltX02vbkzP4LC-oGTSor1Tk1F-xKggVTLCc1J_UOQOGB7aPOs_D6beyHvezEJZ9wc5GX1u1IRw2vvkPe6gjkFMNJ-X6NOh9bkbhtcMakMqP6i_FRIzAX42M8rioQ0VImgsssO4/s1350/page0%2036.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEisHyBpyu9FMjTfGeQ_fLcnONXL4CAAD_F_cdP_qIxw2rtq4ZO9jcsF7ltX02vbkzP4LC-oGTSor1Tk1F-xKggVTLCc1J_UOQOGB7aPOs_D6beyHvezEJZ9wc5GX1u1IRw2vvkPe6gjkFMNJ-X6NOh9bkbhtcMakMqP6i_FRIzAX42M8rioQ0VImgsssO4/w512-h640/page0%2036.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 zachwyciła mnie ta stara drewniana kolumna - nie mieliśmy jednak pomysłu, gdzie moglibyśmy ją postawić w naszym domu. Pokazaliśmy jej zdjęcie naszym przyjaciołom. Będzie stała u nich. Bardzo się z tego cieszę. // 2 piękno detali // 3 detal ze szwedzkiej kasy // stare pocztówki z Gdańska i Sopotu mogę oglądać godzinami</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1YGV4Uc8HAazHD_KuyNfsygX7J9yjI2_IMqgBwHwQMW9aJk7dEXqTVn0MoN-gfa06XNJ6z-Plzwuxi5tg_wuRNJZomcyQlnCnc9tgH4OSbjwljH_bD9_ib9WJ6feGTWFLk7huA3_I22y6v4_t49DJqGed9Ao3fntTiE2OIT5zfitMZfft2W9Ya7NqS-M/s1350/page0%2037.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1YGV4Uc8HAazHD_KuyNfsygX7J9yjI2_IMqgBwHwQMW9aJk7dEXqTVn0MoN-gfa06XNJ6z-Plzwuxi5tg_wuRNJZomcyQlnCnc9tgH4OSbjwljH_bD9_ib9WJ6feGTWFLk7huA3_I22y6v4_t49DJqGed9Ao3fntTiE2OIT5zfitMZfft2W9Ya7NqS-M/w512-h640/page0%2037.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 bursztyny znalezione w Bałtyku - takie szorstkie, nieoszlifowane, z ukrytym pięknem // 2 lubię oglądać stare puszki // 3 dział sportowy ;-) // 4 nie jestem miłośniczką figurek, ale zawsze przyglądam się ich twarzom. Potrafią być piękne albo... przerażające</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMCu9rBRp4U18HZLn48rZxkhKaAoH4sDw8BG1FNrfqmk0_5KgDvhzqnFYFMWLIozaYUM3yaTAIo9c-4uOVkcSmsMBPu61z8flhgaNt9l1b1R9YJeZe-DlBGDWX3xdEc2tkVm0DksEeAvBO9PzOHW8HrMZb8wh5K7mc4jyjOzZhp9XX1SSajFP6DO3e6EQ/s1350/page0%2038.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMCu9rBRp4U18HZLn48rZxkhKaAoH4sDw8BG1FNrfqmk0_5KgDvhzqnFYFMWLIozaYUM3yaTAIo9c-4uOVkcSmsMBPu61z8flhgaNt9l1b1R9YJeZe-DlBGDWX3xdEc2tkVm0DksEeAvBO9PzOHW8HrMZb8wh5K7mc4jyjOzZhp9XX1SSajFP6DO3e6EQ/w512-h640/page0%2038.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 niedużo brakowało, a bym kupiła :-) // 2 dział maszynek do mielenia // 3 niektóre z tych koni miały przerażający wyraz pyska // nadciąga ulewa - trzeba się ewakuować </span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrzuSWP2EAwn2Qk9VdRHPIl1R5Op_qIQvoePV1rpE72O59CYGPMpvUXW7jsiciITKJ8tri6EJy7JVf0iy3WFRysCtAdY4ekRTHIkiMOualDMRLHyeRWvHNsRfutc4GQMg-wFz8TF9gsYy2jN-rxl-hkm6vHaS97k4biB9R_MUaF3Z_Iixb9Je4F_YRz8w/s1350/page0%2039.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjrzuSWP2EAwn2Qk9VdRHPIl1R5Op_qIQvoePV1rpE72O59CYGPMpvUXW7jsiciITKJ8tri6EJy7JVf0iy3WFRysCtAdY4ekRTHIkiMOualDMRLHyeRWvHNsRfutc4GQMg-wFz8TF9gsYy2jN-rxl-hkm6vHaS97k4biB9R_MUaF3Z_Iixb9Je4F_YRz8w/w512-h640/page0%2039.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 za chwilę lunie deszcz // 2, 3 stare zbieraczki do jagód // 4 podróż z takim niebem nad głową jest piękna</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"></span></p><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Gdzie zjeść w Gdańsku? Miejsc do wyboru są setki. My tym razem postanowiliśmy jechać do Montowni na terenie stoczni gdańskiej. W wybudowanej w latach trzydziestych XX wieku wielkiej ceglanej hali, która służyła jako montażownia U - bootów, mieści się obecnie food hall i loftowe apartamenty do wynajęcia. Uwielbiam stare, przemysłowe bydynki odrestaurowane ze starannością, dbałością o detale i historyczne znaczenie, więc bardzo mi się podoba Montownia. Chciałabym kiedyś spędzić noc w jednym z tych pokoi. A na jedzenie to też jest wspaniałe miejsce. Duży wybór miejsc, różne kuchnie, piękne otoczenie... A potem można zrobić sobie spacer po stoczni. </span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /><b><span style="font-size: medium;">Montownia Food Hall</span></b></span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">ul. Lisia Grobla 7, Gdańsk</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">czynne codziennie od 9.00 (11.00) do 00.00 (22.00)</span></div><span style="font-family: verdana;"><div style="text-align: center;"><a href="https://montowniagdansk.pl"><b><span style="color: black;">https://montowniagdansk.pl</span></b></a>/</div><div style="text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSlLy2ip6t0aW-DML5vT1yv7YaK7i62MYckmwutebDKMRfgKJlhBCbWTh17ilSVmy-KsSjnq1fd0KyReNws32wuaOm00vlrilKag_CXpmyTYSsTMKNI1X7aseuKglocR0n8kqMilN0AJe_yIVHYACBwzBXyhkFNqOs1THypLxKN0-nJMo4s8Mdje4E5Uw/s1350/page0%2015.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSlLy2ip6t0aW-DML5vT1yv7YaK7i62MYckmwutebDKMRfgKJlhBCbWTh17ilSVmy-KsSjnq1fd0KyReNws32wuaOm00vlrilKag_CXpmyTYSsTMKNI1X7aseuKglocR0n8kqMilN0AJe_yIVHYACBwzBXyhkFNqOs1THypLxKN0-nJMo4s8Mdje4E5Uw/w512-h640/page0%2015.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 Montownia Food Hall // 2, 3 Słodkości z Deseo uwielbiam // 4 azjatyckie smaki</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9HL_ViVzJa6t_0JrgvUcFZsZrvYgfNM-Yq2GQPIvoQ8H9O0aB33keAgCbHZ9J1Hyb_vZMAZVap4OskIqTR6hmk7lsRNxizt54Oqe9ZWc4R4LhfhSqwYbbJmbgwS8myC_0cZaFUwQaWPK33m2HNDBuccgZhRvHe0FBz9himsFJ-9UgQMckIjghGBOID5Q/s1350/page0%2016.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg9HL_ViVzJa6t_0JrgvUcFZsZrvYgfNM-Yq2GQPIvoQ8H9O0aB33keAgCbHZ9J1Hyb_vZMAZVap4OskIqTR6hmk7lsRNxizt54Oqe9ZWc4R4LhfhSqwYbbJmbgwS8myC_0cZaFUwQaWPK33m2HNDBuccgZhRvHe0FBz9himsFJ-9UgQMckIjghGBOID5Q/w512-h640/page0%2016.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 na zewnątrz pusto, bo co chwilę pada i jest zimno // 2 to idziemy jeszcze na spacer // 3 ten ananas z miechunką mnie kusił // 4 wystarczyło przejechać kawałek, żeby pogodna zmieniła się diametralnie</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2tsIHwEr1yeanAs7LU7jLN6jQZV7qui30A6027dE1WXXdIi4qih3L8-Iz_22-sgDWDV_0l_gkUX2tJZFcqADv3c4kAE7tkIrDXgXGzR5FUqxBDa4JN1AQm0H86zPV2Nr24c3J74O8ISEMagRMjORz1HKcySb5Zb4h68HPJ4xiZ-XGKWMSEZJzec8iqhQ/s1350/page0%2041.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2tsIHwEr1yeanAs7LU7jLN6jQZV7qui30A6027dE1WXXdIi4qih3L8-Iz_22-sgDWDV_0l_gkUX2tJZFcqADv3c4kAE7tkIrDXgXGzR5FUqxBDa4JN1AQm0H86zPV2Nr24c3J74O8ISEMagRMjORz1HKcySb5Zb4h68HPJ4xiZ-XGKWMSEZJzec8iqhQ/w512-h640/page0%2041.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2, 3 jeszcze małe zakupy w sklepie z serami "Deska serów" w gdańskim Garnizonie. Te wędzone migdały są pyszne. // 4 czekolada idealne dla mnie</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEEKLABPJMwllGgvbv4opQF29FL9nJZPuZRupXZaER6Ov59zPZSdkj700m23fXfs9rmFsdzF1_1qEyuIgVfz7CYagNaFcVaI69CAIFYFlI8k8ASMJWX-nAYqoHNdqtqQiO0CoJ4wSvMV6Y97V-Mhm_NsX8O0YCJVGIZ0pMun1MLQWEVD24zYTJEpM1gpk/s1350/page0%2040.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEEKLABPJMwllGgvbv4opQF29FL9nJZPuZRupXZaER6Ov59zPZSdkj700m23fXfs9rmFsdzF1_1qEyuIgVfz7CYagNaFcVaI69CAIFYFlI8k8ASMJWX-nAYqoHNdqtqQiO0CoJ4wSvMV6Y97V-Mhm_NsX8O0YCJVGIZ0pMun1MLQWEVD24zYTJEpM1gpk/w512-h640/page0%2040.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Pokusa Bakery, Gdynia. Dobre miejsce na coś słodkiego, kawę i zakup chleba. </span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Lubię specjalistyczne sklepy z winami. Można się poradzić w kwestii wyboru wina do dania, pogłębić winiarską wiedzę, a często też zjeść coś dobrego. Do moich ulubionych miejsc tego typu należy Mielżyński. Najczęściej odwiedzam to miejsce w Warszawie, ale można również się udać W Poznaniu i w Gdańsku. Wszystkie lokalizacje są położone w starych pięknych budynkach i taki klimat bardzo pasuje do winnego sklepu. Przedział cenowy jest różnorodny, a wina pochodzą przeważnie od małych wytwórców. To też idealne miejsce na zakup oliwy czy dodatków do serów jak na przykład miodu z truflami.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana; font-size: medium;"><b>Mielżyński</b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Dawna Remiza w Stoczni Cesarskiej, ul. Narzędziowców 31, Gdańsk</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">czynne codziennie od 12.00 do 23.00</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><b><a href="https://mielzynski.pl/">https://mielzynski.pl/</a></b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh101LDW2yx5aE5b4XfBaypp9TVfeWcUPlndxJuv1u3MeN2-VTH_Dj60_PHaX_80Wwq8HfToc-qHOLiMJqFe7NIn60TVTQXzG5HGl5LuMMCi-Dpns5G4e-qK2vO-2_GrBD_jTIK9byd5sHTWAmzlXhUVNCgb8K74pFZ81QcM2g8-m-GpjErNOzbMWRaW6I/s1350/page0%2017.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh101LDW2yx5aE5b4XfBaypp9TVfeWcUPlndxJuv1u3MeN2-VTH_Dj60_PHaX_80Wwq8HfToc-qHOLiMJqFe7NIn60TVTQXzG5HGl5LuMMCi-Dpns5G4e-qK2vO-2_GrBD_jTIK9byd5sHTWAmzlXhUVNCgb8K74pFZ81QcM2g8-m-GpjErNOzbMWRaW6I/w512-h640/page0%2017.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 Mielżyński mieści się w starym budynku remizy stoczniowej // 2, 3 wybieramy // 4 szampana od małych wytwórców nie jest łatwo kupić</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTaCmwMGaz_jajS5jUbVlN8Ulg3Rn9u0IR9DfaDB7-NegNry3S0pLdSb6yoQTKvnpT9cDJZ3NI3TWCSvwmMUwG-hXkPENRwXaPwA38S9do_RaD0mp_90im26xkGpX-4ADetMdzlA8GzQA94IpOmDV4qhzZours1IRHl9YqIlvd9hRH3rH_v68P3Wf9sGw/s1350/page0%2018.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTaCmwMGaz_jajS5jUbVlN8Ulg3Rn9u0IR9DfaDB7-NegNry3S0pLdSb6yoQTKvnpT9cDJZ3NI3TWCSvwmMUwG-hXkPENRwXaPwA38S9do_RaD0mp_90im26xkGpX-4ADetMdzlA8GzQA94IpOmDV4qhzZours1IRHl9YqIlvd9hRH3rH_v68P3Wf9sGw/w512-h640/page0%2018.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 Aix - en - Provence ostatnio mnie "atakuje" z każdej strony. Skończyłam właśnie książkę, której akcja tam się rozgrywa, naoglądałam się zdjęć na instagramie, teraz to wino - kochanie, czas chyba tam wrócić :-) // 2 lubię te torby, w które pakują wina // 3 oliwa Laudemio - uwielbiam. Nie jest łatwo ją kupić // 4 notatki po degustacji</span></td></tr></tbody></table><br /><p></p><p></p><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Samotne drzewo (które dokładnie nie jest drzewem, a remizą) często pojawia się na moich zdjęciach. Lubię je bardzo. To punkt w drodze, który mi mówi: jesteś w domu. Tym nadmorskim, ale głęboko tkwiącym w moim sercu.</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjONwp2XDeTwY_ludVxBNJny8-ehpyAQXKCJrfh3eLGA4_doRDiqSXjBJMZgRL1jojwA0X0UPZ5UV6XWfNgiT8G7aTZgy3ZlFES6p71SzyXbzB5LggolB4QERoZdXWsfuJ7aYoYUN9JAcQp70921jWzh3deTh79mk1FM6ciyz8cgrofzXzR9rNQ1ETDP3w/s4032/IMG_3332.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjONwp2XDeTwY_ludVxBNJny8-ehpyAQXKCJrfh3eLGA4_doRDiqSXjBJMZgRL1jojwA0X0UPZ5UV6XWfNgiT8G7aTZgy3ZlFES6p71SzyXbzB5LggolB4QERoZdXWsfuJ7aYoYUN9JAcQp70921jWzh3deTh79mk1FM6ciyz8cgrofzXzR9rNQ1ETDP3w/w640-h360/IMG_3332.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">Już czuję, że jestem w domu</span></span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZDrMg97kzBYUiDKPVVZueZqUP_xdNZgzEidf_GMCnPm0qf0LE4mpKxfxL2uJwe93vi-3xtqFX9N-j1oOCOtpZHz1UzlAavq0O4GNPk3Ks9mY85Yfc0OeUwZYnLIJBtN9bE3KJjUTkwbOCZMDl1DHXuAOZw5RV7jlQGswq7-YnsueRwZRmwOOMWcQ3T2M/s1350/page0%2032.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZDrMg97kzBYUiDKPVVZueZqUP_xdNZgzEidf_GMCnPm0qf0LE4mpKxfxL2uJwe93vi-3xtqFX9N-j1oOCOtpZHz1UzlAavq0O4GNPk3Ks9mY85Yfc0OeUwZYnLIJBtN9bE3KJjUTkwbOCZMDl1DHXuAOZw5RV7jlQGswq7-YnsueRwZRmwOOMWcQ3T2M/w512-h640/page0%2032.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2, 3, 4 żniwa</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIHYJYLPdhYtuq2on7VBxcy367gzJLrbpkbZXbK_ouq1WlCcM-OGZl7hAkgASogWsHXldS1RyO4g4PnYzXCdEMcxTVcwJY763QgOXNwLYE-FbXZHYhpIxmjMxaFDrM-ShxbL9FFBbb5MuwcEebY9LsIwyR4RYpivePa6_B070JH0SFOvvyIEHG_arPvvQ/s4032/IMG_4128.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIHYJYLPdhYtuq2on7VBxcy367gzJLrbpkbZXbK_ouq1WlCcM-OGZl7hAkgASogWsHXldS1RyO4g4PnYzXCdEMcxTVcwJY763QgOXNwLYE-FbXZHYhpIxmjMxaFDrM-ShxbL9FFBbb5MuwcEebY9LsIwyR4RYpivePa6_B070JH0SFOvvyIEHG_arPvvQ/w640-h360/IMG_4128.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">U schyłku dnia</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc9ZuETY2UH20jz5972uwdt8UDvWvDMhLSp5cdlpkqfSHQtu8KfncZw03-v6MrJ9XWwdwVBnS6EouvIFgq1HaXJAJqnCD--U-3miJgeavCIKePXA2FAZ6suAe_PnVJJg2LU1flsvfyvRSAnpFSRoIsv2dRnXORbSldtZG8vMlktrNnyJ29l0Hznjf9RoI/s1350/page0%2033.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgc9ZuETY2UH20jz5972uwdt8UDvWvDMhLSp5cdlpkqfSHQtu8KfncZw03-v6MrJ9XWwdwVBnS6EouvIFgq1HaXJAJqnCD--U-3miJgeavCIKePXA2FAZ6suAe_PnVJJg2LU1flsvfyvRSAnpFSRoIsv2dRnXORbSldtZG8vMlktrNnyJ29l0Hznjf9RoI/w512-h640/page0%2033.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2, 3, 4 za każdym razem inne, za każdym razem zachwycające mnie</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvy3Nw7AB1B02aBjN7Crm9fsZrBcSRUt08D0NFUTosAhp1a3JRl24B9eeGwaaGq0xbCMOqH01quuBdFYswWpdZx59v7i2GmbflMAV0-2Ml4UD_7s-bhkl25nVsqI_ETMOUR1pw9ogvzgm3q2IfxJchPkfYQx-sAJ4ft3Ee10SHYtnu5eYMrrfN-sq2wdM/s2403/12D4DD0C-99C1-4B24-A50B-BD2A54BDCFFC.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2403" data-original-width="2207" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvy3Nw7AB1B02aBjN7Crm9fsZrBcSRUt08D0NFUTosAhp1a3JRl24B9eeGwaaGq0xbCMOqH01quuBdFYswWpdZx59v7i2GmbflMAV0-2Ml4UD_7s-bhkl25nVsqI_ETMOUR1pw9ogvzgm3q2IfxJchPkfYQx-sAJ4ft3Ee10SHYtnu5eYMrrfN-sq2wdM/w588-h640/12D4DD0C-99C1-4B24-A50B-BD2A54BDCFFC.JPG" width="588" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Czy nie wygląda jak gotowy obraz?</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5Nh6QKlQCNNnxVutj6duzfDIWG5WmaEvXa8XpPx1Q0d5RzIHtXkGENsgQQHsaYoIApTU4zUiciD47fAYT5tNYAt3H_b7oxN7QCR0VJc4qE8sPcxOt3TRgmcnxMjTDQ-YKIDVyv6PhrYxzh_H7lRyDe7kU1W9a89Uw7VGNnDghFQr46yAe3ycaCRD0y7Q/s4032/IMG_4121.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5Nh6QKlQCNNnxVutj6duzfDIWG5WmaEvXa8XpPx1Q0d5RzIHtXkGENsgQQHsaYoIApTU4zUiciD47fAYT5tNYAt3H_b7oxN7QCR0VJc4qE8sPcxOt3TRgmcnxMjTDQ-YKIDVyv6PhrYxzh_H7lRyDe7kU1W9a89Uw7VGNnDghFQr46yAe3ycaCRD0y7Q/w640-h360/IMG_4121.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Tam, gdzie ten las, tam jest nasz nadmorski raj.</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Nie myślcie sobie, że przez 17 dni pobytu lało nam codziennie. Nie było tak. Mieliśmy trzy pełne dni ciepłej i słonecznej pogody :-) Były też zimne dni, kiedy słońce trochę świeciło, a wiatr urywał głowy. W takie dni oczywiste było jak je spędzimy :-) Jedni czapki i kurtki, inni gumowe kostiumy ;-) Najważniejsze, że wszyscy byli zadowoleni i szczęśliwi.</div><div style="text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9E8FnZYzJRV55yAQEPW51IhiJTaawqkySHb_lT8vd3s3_Q24ZO0s7KO1ZmMgJEr3rb3EsZmmIwuof86qk6FeGadcJiQUvkHT6zUKQIlTtY5t9CglZjqP90xWSZhQJIocb2WBRns2LEa0L6nC6tPbwp_erjBYnYwYHRMXMSaTR4NZMVNuW4Ngbl6wyOKA/s4032/IMG_3973.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj9E8FnZYzJRV55yAQEPW51IhiJTaawqkySHb_lT8vd3s3_Q24ZO0s7KO1ZmMgJEr3rb3EsZmmIwuof86qk6FeGadcJiQUvkHT6zUKQIlTtY5t9CglZjqP90xWSZhQJIocb2WBRns2LEa0L6nC6tPbwp_erjBYnYwYHRMXMSaTR4NZMVNuW4Ngbl6wyOKA/w640-h360/IMG_3973.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Za chwilę chłopaki startują</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioTyhgknWWYgZg6fz97gZGbWcoWu1SNWtVEB0U_z30-VZHCQnmqi2CA32kKjdAngDx2w5DuP8Ud8-a2ymmX6l1Hz2q6a54Ciool6_SPvacqVDC-G6y7-Ailco3B6V5uDbnXnBMQktYeI4hfg215mtma_ZwH_uHlf59zGPIW0fU8j91H-yqm5C9LV2OAZ8/s1350/page0%2021.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEioTyhgknWWYgZg6fz97gZGbWcoWu1SNWtVEB0U_z30-VZHCQnmqi2CA32kKjdAngDx2w5DuP8Ud8-a2ymmX6l1Hz2q6a54Ciool6_SPvacqVDC-G6y7-Ailco3B6V5uDbnXnBMQktYeI4hfg215mtma_ZwH_uHlf59zGPIW0fU8j91H-yqm5C9LV2OAZ8/w512-h640/page0%2021.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2, 3, 4 wszystko pod kolor? ;-)</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5ZAglwqUU45BlbCjCR_12blhgTS8k-A7iYhlU14Ld8OytSWP4WGf7MwvXuyrG0EMRBkaa7UIc9OkRlkRF8UyGX18F0O6Xb5x2OZ304POAKVt_KhOXAY82RGaBJ3QVAjoUuTKweFmfeuEOW1gf8q1VUO_uBnZc7kJHfezxvQTuC-E8tV1ojz7JockQHb4/s1350/page0%2023.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5ZAglwqUU45BlbCjCR_12blhgTS8k-A7iYhlU14Ld8OytSWP4WGf7MwvXuyrG0EMRBkaa7UIc9OkRlkRF8UyGX18F0O6Xb5x2OZ304POAKVt_KhOXAY82RGaBJ3QVAjoUuTKweFmfeuEOW1gf8q1VUO_uBnZc7kJHfezxvQTuC-E8tV1ojz7JockQHb4/w512-h640/page0%2023.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2, 3, 4 szczęśliwy on, szczęśliwa ona.</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPkUrMu6aGjWjw_1m4LcFkivpAnq5F8erdkl19Hf899nXwtN7pKkIW5M860JvWGPNhhIOV0axzR0Ot86FsrFY4TvIhCUdbFBeBmHGibmqTqeoBQwvxV6v3inNxiviaEnWPCBx1IpQVRoMEp-P58zcuLYq1F3pCFSzXt1xIt9_kfUvAlmBYtZwM6t4H6Hg/s1350/page0%2024.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPkUrMu6aGjWjw_1m4LcFkivpAnq5F8erdkl19Hf899nXwtN7pKkIW5M860JvWGPNhhIOV0axzR0Ot86FsrFY4TvIhCUdbFBeBmHGibmqTqeoBQwvxV6v3inNxiviaEnWPCBx1IpQVRoMEp-P58zcuLYq1F3pCFSzXt1xIt9_kfUvAlmBYtZwM6t4H6Hg/w512-h640/page0%2024.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2, 3, 4 to chyba kolor przewodni w te wakacje :-)</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDkuYy6gRzO3FRpLbqpjqz18_FPTUGzuVFCndVRz2hfMl70d3mLxbY913VCdKNuuP2F9dnk7zCSHdhe7RXhA1pRpyJbO4sDhIi4GopLczIYdYH5nMFG3u11olUacefefF9cfEE5nwkhiFo08iAIaQIxsu0vNnuKVAJBQ_PMNK0dLkirBWJg10D6SP7xw4/s4032/IMG_4083.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDkuYy6gRzO3FRpLbqpjqz18_FPTUGzuVFCndVRz2hfMl70d3mLxbY913VCdKNuuP2F9dnk7zCSHdhe7RXhA1pRpyJbO4sDhIi4GopLczIYdYH5nMFG3u11olUacefefF9cfEE5nwkhiFo08iAIaQIxsu0vNnuKVAJBQ_PMNK0dLkirBWJg10D6SP7xw4/w640-h360/IMG_4083.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Na dzisiaj koniec pływania</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1XQAi4c8lu1Af9bkMvoLZGWoJOTXl1HsG_2wkHvqCitem_x1QFHuemE9X5LD9rEsW0Y8BWd3nX0F83I1bB74ygXdtvmQpmHm6Yuc9yHpJPQdp9eEQAZjgLrF8Xeuyfb4nnHtbobHB485ZEAXJZnHzD0S4G1Rtn2IN5BOqilIcwsuXv3qlTtlHIYMbIbI/s1350/page0%2025.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1XQAi4c8lu1Af9bkMvoLZGWoJOTXl1HsG_2wkHvqCitem_x1QFHuemE9X5LD9rEsW0Y8BWd3nX0F83I1bB74ygXdtvmQpmHm6Yuc9yHpJPQdp9eEQAZjgLrF8Xeuyfb4nnHtbobHB485ZEAXJZnHzD0S4G1Rtn2IN5BOqilIcwsuXv3qlTtlHIYMbIbI/w512-h640/page0%2025.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2, 3, 4 ona i on, on i ona</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><div style="text-align: center;">Te trzy słoneczne i ciepłe dni wycisnęliśmy jak cytrynę. Do ostatniej kropli czyli w tym przypadku do zachodu słońca. Jak cudownie było w końcu poczuć ciepło słońca na skórze, rześkość wody, lekki wietrzyk na policzkach. Poczytać książkę, porozmawiać, popływać, popatrzeć w dal , przekąsić coś z piaskiem zgrzytającym w zębach (wszystkie czasowniki na literę P ! :-)). Potrzebowałam tego. I znowu P ! :-)</div><div style="text-align: center;"><br /></div></span><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0GWIhDJh4Z51GFf4Cdxu5jA_g2QEuRX4ayYIR5WhR9imzlw7xy_sPe2rj3E6Xz9vzWoruez7MBzvLBJNLLIRIKfp6gr_hUJutRAsmsNjDium2SsDpEfV8nqKOT6Ddkw3fO7witnictMrep1VtAYDJ4vHhfFfTJY0CsxmWRrPi-W44Ar43e1Ic7TmHujM/s4032/IMG_4171.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0GWIhDJh4Z51GFf4Cdxu5jA_g2QEuRX4ayYIR5WhR9imzlw7xy_sPe2rj3E6Xz9vzWoruez7MBzvLBJNLLIRIKfp6gr_hUJutRAsmsNjDium2SsDpEfV8nqKOT6Ddkw3fO7witnictMrep1VtAYDJ4vHhfFfTJY0CsxmWRrPi-W44Ar43e1Ic7TmHujM/w640-h360/IMG_4171.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Tylko my, plaża i morze</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFHLF7ECj8vBsdBzwqhADewPRE3h0c5nYUNdkKn_WTRQM6Fcz9SJIrrYh01ltIAk1NhdvvX0owdkN3kX_QwypnHBBO589KlxG2DmGmoZNdKdyJqrU3r75n_2snRsh7PSFB1Irr1MHSd5eyZT4U4eoTqQlScwxwlPGUJc73aYG3x_N_wUoW-3E4MDgHHCc/s1350/page0%2022.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFHLF7ECj8vBsdBzwqhADewPRE3h0c5nYUNdkKn_WTRQM6Fcz9SJIrrYh01ltIAk1NhdvvX0owdkN3kX_QwypnHBBO589KlxG2DmGmoZNdKdyJqrU3r75n_2snRsh7PSFB1Irr1MHSd5eyZT4U4eoTqQlScwxwlPGUJc73aYG3x_N_wUoW-3E4MDgHHCc/w512-h640/page0%2022.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 pod kolor ;-) // 2 czas relaksu. To koło pełni funkcję poduszki plażowej // 3 kawa na plaży musi być // 4 to są idealne warunki do rozmyślania</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQLetnbGsLMvue_cYg-lwgMMjVA1fX6Ne4DZklgc6-wsaGlbu0wVTGd1LUWFp6tpmnyLaAlKjtkKUMHnCSRhK_-FkX--5zL4usC0lGWimsakdKDwMdqVbOgva5jfR2Hu5vNdIdN13rWhTzPXzdYa7PuKwEpIpQtJZWl84Nn8Duq6qLSzmU7S7HRT2FU3c/s4032/IMG_3898.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQLetnbGsLMvue_cYg-lwgMMjVA1fX6Ne4DZklgc6-wsaGlbu0wVTGd1LUWFp6tpmnyLaAlKjtkKUMHnCSRhK_-FkX--5zL4usC0lGWimsakdKDwMdqVbOgva5jfR2Hu5vNdIdN13rWhTzPXzdYa7PuKwEpIpQtJZWl84Nn8Duq6qLSzmU7S7HRT2FU3c/w360-h640/IMG_3898.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Z życia plażowiczki</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhL6GTlYP8-R1CJNhLnVU3UclDzrK5h1zXLq3kfuGrE9euXtyH34AO0RVwRPh352sS6ZQmmtQF6LopV7PRw6r1b_g64p3tGVX_wO5-8KZNFf6uwwXkAbbXtiaa-8jWyW4mUEWqByRFuuue9suj7O0GjPKKiAE1YbyupFrzvWXPp8eJ8OevYuEe3gz3orcU/s3922/IMG_4120.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="3922" data-original-width="2206" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhL6GTlYP8-R1CJNhLnVU3UclDzrK5h1zXLq3kfuGrE9euXtyH34AO0RVwRPh352sS6ZQmmtQF6LopV7PRw6r1b_g64p3tGVX_wO5-8KZNFf6uwwXkAbbXtiaa-8jWyW4mUEWqByRFuuue9suj7O0GjPKKiAE1YbyupFrzvWXPp8eJ8OevYuEe3gz3orcU/w360-h640/IMG_4120.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Czy to nie jest idealny, wakacyjny widok?</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOKXQq2bV0U8PW6q1eJFAgkzClGiueu1RFpe9QVyKr0g0mi5EtEMtzY_QiBi2wf_nus2I_zF6WEMWg4MH3R8dh5UvYTTwnSTFjqvgXFym37jKsozuEAk5rth4kCK-3eMnbfXcpISRqR8LQfoJDz_OA7qZayQ9T-0015E3ZolgYrGPlZXTNnubbl__STuY/s4032/IMG_4198.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOKXQq2bV0U8PW6q1eJFAgkzClGiueu1RFpe9QVyKr0g0mi5EtEMtzY_QiBi2wf_nus2I_zF6WEMWg4MH3R8dh5UvYTTwnSTFjqvgXFym37jKsozuEAk5rth4kCK-3eMnbfXcpISRqR8LQfoJDz_OA7qZayQ9T-0015E3ZolgYrGPlZXTNnubbl__STuY/w640-h360/IMG_4198.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Golden hour</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMUKB_QhbCfC6S8NXDGbi2xXbbwzc3VBqNbL4KsM3irEfPE-RYSuNiJlUvtPPtZed36UdazxxsDby3v4iVZYFGRlS6APP6A3gRE5AXnKSkL6AeqXM7GDSQg_tdVqTCMVDp6pW-Q4ZU7yojpVlMDzrvtSnt9WO1aqjyQiab-P44kOxh7gVI_-dIuAMm0z8/s1350/page0%2026.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiMUKB_QhbCfC6S8NXDGbi2xXbbwzc3VBqNbL4KsM3irEfPE-RYSuNiJlUvtPPtZed36UdazxxsDby3v4iVZYFGRlS6APP6A3gRE5AXnKSkL6AeqXM7GDSQg_tdVqTCMVDp6pW-Q4ZU7yojpVlMDzrvtSnt9WO1aqjyQiab-P44kOxh7gVI_-dIuAMm0z8/w512-h640/page0%2026.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2, 3, 4 kidyś tu zamieszkamy na stałę</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqzXiTd_h5ZFgPoLI48Og2xpLPobL5zDMs8eNjXwbXNCNNUlbQgU0Ba8StzxhFrwNC2iE1vCzaJdecXCEsOJ6YDEGa03QUssZWl01IPursGDeoENpx09HWm4BFY6M0X-d0gFnPTqmgQVO1FCFd90yHty_lwrHk155o5c2DMfqROyRCZL6scwE0PpyirdQ/s1350/page0%2027.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqzXiTd_h5ZFgPoLI48Og2xpLPobL5zDMs8eNjXwbXNCNNUlbQgU0Ba8StzxhFrwNC2iE1vCzaJdecXCEsOJ6YDEGa03QUssZWl01IPursGDeoENpx09HWm4BFY6M0X-d0gFnPTqmgQVO1FCFd90yHty_lwrHk155o5c2DMfqROyRCZL6scwE0PpyirdQ/w512-h640/page0%2027.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2, 3, 4 wersja ubraniowa minimalistyczna</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRiRhHTtFNgkc98naYE6s-QCp8ByAoUzIOX7FF-6GzBAinCWjToGa4vrxWdILIGSxBafXhpLknjgzWIPVjlKmkdjYUYz-cEQUgQYMz18snOJ6zNIF0wRR9GHu_zD6IRyTuEUJezdeOW8w5uJmrAGw79z6bL2UFiszf7u1bCbw8dj0t-4GCixyxoAsZ0T8/s4032/IMG_4208.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRiRhHTtFNgkc98naYE6s-QCp8ByAoUzIOX7FF-6GzBAinCWjToGa4vrxWdILIGSxBafXhpLknjgzWIPVjlKmkdjYUYz-cEQUgQYMz18snOJ6zNIF0wRR9GHu_zD6IRyTuEUJezdeOW8w5uJmrAGw79z6bL2UFiszf7u1bCbw8dj0t-4GCixyxoAsZ0T8/w640-h360/IMG_4208.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Zostajemy, aż słońce zajdzie</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcJ8WJkQreZobopxw_PSEvjRqp8dPuuEHNJYZ1rxqVsqO0rZp_vDBGtvAA16ch4UWvU81uIMJLFpNkHiz82gKcWwW_sTrEFcBYGJGUdPCiK4_7m66PbhZGrvTfD680Wonf-cVDf5CJ9ZJwWFVJgBtfEvsvC2gY4jVhfZsDe_Xf91rLcFU31unmRkC8rYk/s1350/page0%2028.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhcJ8WJkQreZobopxw_PSEvjRqp8dPuuEHNJYZ1rxqVsqO0rZp_vDBGtvAA16ch4UWvU81uIMJLFpNkHiz82gKcWwW_sTrEFcBYGJGUdPCiK4_7m66PbhZGrvTfD680Wonf-cVDf5CJ9ZJwWFVJgBtfEvsvC2gY4jVhfZsDe_Xf91rLcFU31unmRkC8rYk/w512-h640/page0%2028.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 moja skóra (posmarowana najwyższymi filtrami) błyskawicznie brązowieje // 2 krystaliczna woda w Bałtyku // 3 bilans dnia - 65 kilometrów po morzu na kicie // 4 tak wygląda radośnie spędzony dzień</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3VslsAvqMI_BoATjxiTAH7bDdRdgXzBv3IHhwEk9xhfbWAZG1MNWf7a09rssBXmxJq8Q6VkErKFHScivdN1vtIYoEWplOUAGVIt_wLdkQAhiwB__UR5IzOOuynDd9KbmSkoGbDW9aVxVxOKzujtadK3-kCo7zOfoIAYrmfpngCB2eCZH_HP7WTzdn3HM/s4032/IMG_4249.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj3VslsAvqMI_BoATjxiTAH7bDdRdgXzBv3IHhwEk9xhfbWAZG1MNWf7a09rssBXmxJq8Q6VkErKFHScivdN1vtIYoEWplOUAGVIt_wLdkQAhiwB__UR5IzOOuynDd9KbmSkoGbDW9aVxVxOKzujtadK3-kCo7zOfoIAYrmfpngCB2eCZH_HP7WTzdn3HM/w360-h640/IMG_4249.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Lubię to zdjęcie</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiLnkT1BC7ZTGsJZpv9kq5NY-S4U7JBtegG-bPtsOUJxJQMsI2lT_JSdB4WYdWov16WaY110PxrpkTx0wqyF106nH0y0z866HEvgtlrSNBzZyAIxUIHqSAsqPPWes5XcQYQHLriuTtTQ1PQVSmredBXcDUNp_zPfLHxITsjTT3OwTPMdoSf8NX6dNeKxA/s1350/page0%2029.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiLnkT1BC7ZTGsJZpv9kq5NY-S4U7JBtegG-bPtsOUJxJQMsI2lT_JSdB4WYdWov16WaY110PxrpkTx0wqyF106nH0y0z866HEvgtlrSNBzZyAIxUIHqSAsqPPWes5XcQYQHLriuTtTQ1PQVSmredBXcDUNp_zPfLHxITsjTT3OwTPMdoSf8NX6dNeKxA/w512-h640/page0%2029.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2 czas wracać, bo zaraz będzie ciemno w lesie, a przed nami parę kilometrów // 3 tylko nasze ślady // 4 dotarliśmy do celu</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHtw_icjvEuKwDSq1BemYKkFBfUwKnvm90RyzzW-FtndGXlcJwhW9Sxjjewv76dQaOlsE-lT-Cu6CdSWQHqHqLgExPwyqPKTbab6hWrl3IxBreLu5U3FzwHl6DxTjk_-QRe2eD_xCTneVL_UvTS06RzDzPNjFBg7weROBSrZ2EZD_r1wFcmEjcJhSYO7U/s4032/IMG_4270.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgHtw_icjvEuKwDSq1BemYKkFBfUwKnvm90RyzzW-FtndGXlcJwhW9Sxjjewv76dQaOlsE-lT-Cu6CdSWQHqHqLgExPwyqPKTbab6hWrl3IxBreLu5U3FzwHl6DxTjk_-QRe2eD_xCTneVL_UvTS06RzDzPNjFBg7weROBSrZ2EZD_r1wFcmEjcJhSYO7U/w640-h360/IMG_4270.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wieczorny, codzienny spektakl</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4HgONMDKJGjp6fPB3YZu61DcmQNGWGQv1e4h9R9yb8nnlB_Cq0zeUbUdru2l3gv6vC0yEz_jOOklm9J0yl4D6fCIA2hEZ90qunUnMY42QOHsEGu74Dl9OSPC8mxhAophAUITth915YZPZrmiQwKyMWteuDIMSPaJGjwI39smY8pqyHS-lLA9-CFZHnD8/s4032/IMG_4279.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4HgONMDKJGjp6fPB3YZu61DcmQNGWGQv1e4h9R9yb8nnlB_Cq0zeUbUdru2l3gv6vC0yEz_jOOklm9J0yl4D6fCIA2hEZ90qunUnMY42QOHsEGu74Dl9OSPC8mxhAophAUITth915YZPZrmiQwKyMWteuDIMSPaJGjwI39smY8pqyHS-lLA9-CFZHnD8/w640-h360/IMG_4279.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Codziennie inny, codziennie piękny</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTygYPIUuEnAUHnhhCxzW4vSZW1nSreUW6ib_ET-a1Lic8bKtyMvSjOjyYzet25Q1dWMbIHYR3v4i3cY_B2FvXjUP9QzSjY5x0Ex6iKqvMZxyzFobezwvVcdlMJlP2GCNj-kM68E9qQgcw4sgcJ4xuwT11vJi2-zCgNrV3uEMcNnx-pdvxdHEydQxFpiI/s4032/IMG_4307.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTygYPIUuEnAUHnhhCxzW4vSZW1nSreUW6ib_ET-a1Lic8bKtyMvSjOjyYzet25Q1dWMbIHYR3v4i3cY_B2FvXjUP9QzSjY5x0Ex6iKqvMZxyzFobezwvVcdlMJlP2GCNj-kM68E9qQgcw4sgcJ4xuwT11vJi2-zCgNrV3uEMcNnx-pdvxdHEydQxFpiI/w640-h360/IMG_4307.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Ten widok nigdy mi się nie znudzi</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdHFRwO4947G497NVpqNUj3f_Y-2BhROpPKQ_5Ayb0SuwEJl3IiNMAzErYrrVAXwc45InBjOd9jv-2-Qo5Zq5iqV07aIkiA7MWX1N2KcgXiDscKFr1TbxqSRzN9LZiNXQBZY5fEljj1btDpXqE2Ba6TKHjJpW5KsKlO0FYnbW584Q1S2wWCtO0PVJQIbM/s1349/page0%204.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1349" data-original-width="1047" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdHFRwO4947G497NVpqNUj3f_Y-2BhROpPKQ_5Ayb0SuwEJl3IiNMAzErYrrVAXwc45InBjOd9jv-2-Qo5Zq5iqV07aIkiA7MWX1N2KcgXiDscKFr1TbxqSRzN9LZiNXQBZY5fEljj1btDpXqE2Ba6TKHjJpW5KsKlO0FYnbW584Q1S2wWCtO0PVJQIbM/w496-h640/page0%204.jpg" width="496" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2, 3, 4 scenki z życia wakacjuszy</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQc0eVJrr3qxSKS1g5PagNIHfl8rWr85KYbXwIoSZExtW-AwRf_FpUXt2M_PE-bmhTX0OOXw06OH3V-HACrkIBHvjyxp7hYjGtRHGfADoPkgBWdSMr1NdauidNAxre_pIA44MCuokb9kmmBGvMEDLuZGOInXm7Tr6cCSdLPu8xeOgy6qxdTzRc4-wF3pE/s1350/page0%2031.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgQc0eVJrr3qxSKS1g5PagNIHfl8rWr85KYbXwIoSZExtW-AwRf_FpUXt2M_PE-bmhTX0OOXw06OH3V-HACrkIBHvjyxp7hYjGtRHGfADoPkgBWdSMr1NdauidNAxre_pIA44MCuokb9kmmBGvMEDLuZGOInXm7Tr6cCSdLPu8xeOgy6qxdTzRc4-wF3pE/w512-h640/page0%2031.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2, 3, 4 dzięki chmurom ten widok jest jeszcze bardziej niesamowity</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpFQj58MKplKVbAK9PT--f5_Q40APVBILV1VQCkjnWzPSIJfIA0mxdf2xcsZWjyn_pyJ0HsCdWBx1cZiaCDm2oCgY2rmNNQFlQ6boeFfEi8xSkyikCx-YOqyxL62jiGvYRLcxtC6mfkYlgqh_dMsgMm3NjqP9qmiqzA5yoYKYor7slBqij2yliUyB6ZT8/s4032/IMG_4319.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjpFQj58MKplKVbAK9PT--f5_Q40APVBILV1VQCkjnWzPSIJfIA0mxdf2xcsZWjyn_pyJ0HsCdWBx1cZiaCDm2oCgY2rmNNQFlQ6boeFfEi8xSkyikCx-YOqyxL62jiGvYRLcxtC6mfkYlgqh_dMsgMm3NjqP9qmiqzA5yoYKYor7slBqij2yliUyB6ZT8/w640-h360/IMG_4319.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Jak ogień</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWYi9rvB5CzJg_lo1bwYHdnxAaZsRZtKCkRpV8wPDO6GcPlfkvLaMDAAwcEAbu9e9T76Iwl2QaqMM2w4_RejPA1A6sH-nXy9MOlu8WM3vzP_G6NAn7x6cHlNZeEGcVqGJri-fOlTUVL_guulPz2KbfiOCFLr-GR5U_JFsVkugdwq7HvqhKMXWnoPgAgRA/s3980/IMG_4335.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="3980" data-original-width="2238" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWYi9rvB5CzJg_lo1bwYHdnxAaZsRZtKCkRpV8wPDO6GcPlfkvLaMDAAwcEAbu9e9T76Iwl2QaqMM2w4_RejPA1A6sH-nXy9MOlu8WM3vzP_G6NAn7x6cHlNZeEGcVqGJri-fOlTUVL_guulPz2KbfiOCFLr-GR5U_JFsVkugdwq7HvqhKMXWnoPgAgRA/w360-h640/IMG_4335.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Do jutra słońce</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhH1cTJ5QmJk5mDUmdAsbMo4cZDECNSi6Q0JIOFNvqYU1ziWes_U7H7djfelSxcJRfnGNpMkhWHra8g2IzllmGR8YSN6K-HEFlrnR1-5wny2Mg0vVDYJxG53g834WYAFQY52-glMYrONIg0q46s3qldYnAFoLX97K0Ittg4pyoaIV6QjiI2Ec-Oiesb2dI/s4032/IMG_4353.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="2268" data-original-width="4032" height="360" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhH1cTJ5QmJk5mDUmdAsbMo4cZDECNSi6Q0JIOFNvqYU1ziWes_U7H7djfelSxcJRfnGNpMkhWHra8g2IzllmGR8YSN6K-HEFlrnR1-5wny2Mg0vVDYJxG53g834WYAFQY52-glMYrONIg0q46s3qldYnAFoLX97K0Ittg4pyoaIV6QjiI2Ec-Oiesb2dI/w640-h360/IMG_4353.HEIC" width="640" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Światło potrafi tworzyć niesamowite obrazy</span></td></tr></tbody></table><br /><p></p><p></p><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Wakacje nad morzem mają wiele wspaniałych chwil za co nie zamieniłabym ich na żadne inne. To spotkania ze znajomymi i przyjaciółmi przy stole. Chwile pełne śmiechu, wina, dobrego jedzenia, rozmów. Wspólny, piękny czas, który tworzy wspomnienia. Czas przyjemności i radości. </span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Lubię to szykowanie się na przyjście gości. Ustalanie menu, zakupy, gotowanie, nakrywanie do stołu, zapalanie świec, szykowanie koców (prawie zawsze jest zimno :-)), malowanie ust na czerwono, wybór muzyki, schładzanie szampana...</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Jak dobrze, że nie ma tu ustaleń: kto dzisiaj może wypić, a kto jest kierowcą, musimy już iść, bo jutro rano wstaję do pracy... Są wakacje. Możemy wszystko.</span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizeUar2IwGGp8GOcVvSPzBxFHifyiQcZUxuCmlqOg_zuiO_cQOaCHjSseFCKRoLafQuEDkGEWMtbTfdAVg-Cxg1rBSroTM1wLGYsBcwei72lfV7_zNF9vTTtYsy1oRhHK6IkkA5ll_dSA5vUiXfCkHZtQwc5SZYu5V6A-WoQIjI7zsUKq08_RdUcuPz_M/w360-h640/IMG_3401.HEIC" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="360" /></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W oczekiwaniu na gości.</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEizeUar2IwGGp8GOcVvSPzBxFHifyiQcZUxuCmlqOg_zuiO_cQOaCHjSseFCKRoLafQuEDkGEWMtbTfdAVg-Cxg1rBSroTM1wLGYsBcwei72lfV7_zNF9vTTtYsy1oRhHK6IkkA5ll_dSA5vUiXfCkHZtQwc5SZYu5V6A-WoQIjI7zsUKq08_RdUcuPz_M/s4032/IMG_3401.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: verdana;"></span></a></div><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwodRaTESYpxdjOdLLmt3GMk4djnQWCkPkO7SKvKjKnmYmWxT1dhp8dh6YIfTny3yGj6n0kAWMCT1v2b0EoO8dyluwfsBMAfncHyhse7Qv7puVi1zi8D0IslV__uDJRYFwqF3QhqKjKcE_PDgyEolL7dKoMHWqV-uQIDZFyLHYc5MFIC6sJGhhBdwE89c/s1350/page0%2045.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwodRaTESYpxdjOdLLmt3GMk4djnQWCkPkO7SKvKjKnmYmWxT1dhp8dh6YIfTny3yGj6n0kAWMCT1v2b0EoO8dyluwfsBMAfncHyhse7Qv7puVi1zi8D0IslV__uDJRYFwqF3QhqKjKcE_PDgyEolL7dKoMHWqV-uQIDZFyLHYc5MFIC6sJGhhBdwE89c/w512-h640/page0%2045.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 kryształowa misa ze srebrnym obramowaniem kupiona na Jarmarku Dominikańskim posłużyła mi za świecznik // 2 lubię te nowe kieliszki do szampana - mają grubą nóżkę i cieniutkie szkło w czaszy // 3 dekoracja miejscowa, sezonowa z gałązek jagód // 4 dalie z naszego, warszawskiego ogrodu przyjechały z nami i cieszyły przez prawie dziesięć dni</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1Y48IO0BAI7ZCq9Xf7yXw7mGGBUUYJNsE8qNnLS9P3D9AHi73vKWAuwjyqJV-O5YiQnAztWZoJKBZH2oDzojsw9_t1hpe1HjoXbnv4cdxJne23l8GYrsB8xDLm3MVkFsWRDS-Sb8Vj8GXC1knWXM7POmyKXE9IrUqPsaXBPV8_6dXPEDNrrOlvfK7UMw/s1350/page0%2046.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1Y48IO0BAI7ZCq9Xf7yXw7mGGBUUYJNsE8qNnLS9P3D9AHi73vKWAuwjyqJV-O5YiQnAztWZoJKBZH2oDzojsw9_t1hpe1HjoXbnv4cdxJne23l8GYrsB8xDLm3MVkFsWRDS-Sb8Vj8GXC1knWXM7POmyKXE9IrUqPsaXBPV8_6dXPEDNrrOlvfK7UMw/w512-h640/page0%2046.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 to zdjęcie firma Marimekko umieściła na swojej stronie // 2 szybko upieczone - wytrawna brioszka z parmezanem i pesto z natki i bazylii // 3 kupione w Gdańsku wędzone migdały bardzo smakowały i gościom i nam // 4 kiedy gość zakłada lnianą koszulę pod kolor mojego obrusu - bezcenne :-)</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwJQMW-46bQcQlGB9pyP7U3PIbYI37MCCVwGTymGrSnkiI94lWLbWa0YuX9Uc8X5D7VPCuja_KCQ0xDG9e03A7Vau2aPEM7rveZefdW7IaoTnBU7PzyEMCbEm58jtM-y3u4diO7sOvjdTHAUpwyYX3OV6fBvI-tMzV6oZ13vo9ORRkMyfC_2FBjdNU9KQ/s1350/page0%2047.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwJQMW-46bQcQlGB9pyP7U3PIbYI37MCCVwGTymGrSnkiI94lWLbWa0YuX9Uc8X5D7VPCuja_KCQ0xDG9e03A7Vau2aPEM7rveZefdW7IaoTnBU7PzyEMCbEm58jtM-y3u4diO7sOvjdTHAUpwyYX3OV6fBvI-tMzV6oZ13vo9ORRkMyfC_2FBjdNU9KQ/w512-h640/page0%2047.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 czas nakryć stół // 2 kwiaty z lokalnej kwiaciarni czyli z łąki // 3 kupiłam w Reserved świece pod kolor nakrycia - jeszcze nigdy nie miałam świec tak kiepskiej jakości, ani tak szybko wypalających się // 4 wyglądają niepozornie, ale wybrane są z wielką starannością w szwajcarskich i holenderskich małych wytwórniach</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYgoKOk0m00l356VouD4UP5ZR37eNbhS1lAWSVfGl1vOwKEA0g4sAXdXLXVBkoazIibhjmEJ2002bMQNFER43tNHBlGP9VWYVsfxjd8NeKMQncZVNFPFaN-NvbzZSEAJYU18Z-VPora0iAR54SNg9W1P7bGJvy_hzIGKQQ30v0xWuK-4c20cReQ4PgcEM/s4032/IMG_3873.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYgoKOk0m00l356VouD4UP5ZR37eNbhS1lAWSVfGl1vOwKEA0g4sAXdXLXVBkoazIibhjmEJ2002bMQNFER43tNHBlGP9VWYVsfxjd8NeKMQncZVNFPFaN-NvbzZSEAJYU18Z-VPora0iAR54SNg9W1P7bGJvy_hzIGKQQ30v0xWuK-4c20cReQ4PgcEM/w360-h640/IMG_3873.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Jesteśmy w gościach. Nie zapomnę smaku tej własnoręcznie zrobionej konfitury z własnoręcznie zebranych fig - była doskonała<br /><br /></span></td></tr></tbody></table><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7sN7qIWZ8mtVWzgu8Gm8Kvx39pkbfh-nEbK0GubEdN8TiacUqJcT_Mg4InWHhvbkxoz8hfXS87NCJtHZa10Sn557Izim3swo3pktGXFXqULndE5GkS8UC1cFa_uMJUT1fGADBfcXuFnQUairKpHIxyLYeCUQSBPhrGrhIe3LH1itiYuRpWnJQDZHkXlc/s1350/page0%2048.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7sN7qIWZ8mtVWzgu8Gm8Kvx39pkbfh-nEbK0GubEdN8TiacUqJcT_Mg4InWHhvbkxoz8hfXS87NCJtHZa10Sn557Izim3swo3pktGXFXqULndE5GkS8UC1cFa_uMJUT1fGADBfcXuFnQUairKpHIxyLYeCUQSBPhrGrhIe3LH1itiYuRpWnJQDZHkXlc/w512-h640/page0%2048.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 smak tego szampana był doskonały // 2 za nas i za naszą przyjaźń (a ten ślad po oparzeniu piekarnikiem zostanie ze mną na dłużej) // 3 jakie to było dobre // 4 nieustannie zachwycam się tym starym drewnem stołu</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEuqAQZlex0MKlBRHRqXbPfqOVQ7mk9XEwCi5UVG7o_eejiSzPzHGEOKfrhFYiS9KFahrnJGMFHN4usml96hiuuxCe12L6acZqAqA97gF7uk5JckpnJtMF8ulH2eAOklwoFoU2wZTQkTSsvJsobgdoMXLAkDmMene43woJGtp1zeUlyij5YZWkzJG6M20/s1350/page0%2049.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEuqAQZlex0MKlBRHRqXbPfqOVQ7mk9XEwCi5UVG7o_eejiSzPzHGEOKfrhFYiS9KFahrnJGMFHN4usml96hiuuxCe12L6acZqAqA97gF7uk5JckpnJtMF8ulH2eAOklwoFoU2wZTQkTSsvJsobgdoMXLAkDmMene43woJGtp1zeUlyij5YZWkzJG6M20/w512-h640/page0%2049.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 3 ten pistacjowy sernik to mi się bardzo udał :-) // 2 letnie obiady // 4 te figi... - rewelacyjne</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6Jp46tGqdm_CNJbxtEc09qCg3CT9hotyO2ldl6vJLxqz_8ls5U7HeQg1XKKnkh2pWqpcSDGUn-1JtpgbtH5N6EEgRw6stJWYJ7_o2MUaXx7EnrL_P_Q26F0r7eNcgZoDbaIKXuNV3QQa4iG4xN5i9xJcO3UF2umS-tbrbCRmY7bLoKH3qOk3H5F6LHuk/s1350/page0%2019.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6Jp46tGqdm_CNJbxtEc09qCg3CT9hotyO2ldl6vJLxqz_8ls5U7HeQg1XKKnkh2pWqpcSDGUn-1JtpgbtH5N6EEgRw6stJWYJ7_o2MUaXx7EnrL_P_Q26F0r7eNcgZoDbaIKXuNV3QQa4iG4xN5i9xJcO3UF2umS-tbrbCRmY7bLoKH3qOk3H5F6LHuk/w512-h640/page0%2019.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 w południe 12,5 stopnia C - nasze tegoroczne temperatury letnie // 2 szału nie ma ;-) // 3 kiedy za oknem leje już kolejną godzinę // 4 bez grzania nie dalibyśmy rady</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSp7Gy8fgtkjdIBPWVz67eE6cIYUqzrSi79anUYdP1YdcZmj5mt8tUGyEyLHSRNnmaG7ax_DdX7lQP_rh1vbOM37sh76FARQ8hC88skpLyKcnQAyKoZsAZPzhAmxZQdwgZ43bLYMtuZca6nn0cf2O5UDxocb6lxDhO4cgY9OtOmxruV9vKeXm0U98cee0/s1350/page0%2020.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSp7Gy8fgtkjdIBPWVz67eE6cIYUqzrSi79anUYdP1YdcZmj5mt8tUGyEyLHSRNnmaG7ax_DdX7lQP_rh1vbOM37sh76FARQ8hC88skpLyKcnQAyKoZsAZPzhAmxZQdwgZ43bLYMtuZca6nn0cf2O5UDxocb6lxDhO4cgY9OtOmxruV9vKeXm0U98cee0/w512-h640/page0%2020.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 przez parę godzin ma nie padać - robimy pranie // 2 bilans lektur przeczytanych przez 16 dni - 7 książek. Deszczowa pogoda sprzyja czytelnictwu // 3 poranne pomiary - momentami 21 węzłów - mocno wieje // 4 dobrze, że nadmorska biblioteczka jest pełna książek</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmapJsG_duRHFDNWpuGKBWSVTJJ7CjDQ8T9Q-Sj1HbvoSBcUHgNoWBU_AQjPEZq3EnOGpC2JP1_EY6OxyUhXiTifnTYul1kZ-UjdqMQxE4cFka-vtb9FIFRLYuagrVtJL9TnU4-MM6d1OmJ0GdZ8BQA-xemyjaD8hgMhrliXE2Fbz2z4lUwIv0BkYrn4w/s1350/page0%2034.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmapJsG_duRHFDNWpuGKBWSVTJJ7CjDQ8T9Q-Sj1HbvoSBcUHgNoWBU_AQjPEZq3EnOGpC2JP1_EY6OxyUhXiTifnTYul1kZ-UjdqMQxE4cFka-vtb9FIFRLYuagrVtJL9TnU4-MM6d1OmJ0GdZ8BQA-xemyjaD8hgMhrliXE2Fbz2z4lUwIv0BkYrn4w/w512-h640/page0%2034.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 jaka precyzja w pomiarze odległości :-) // 2, 3 po wizycie na łące // 4 ta mała wytwórnia w Bychowie ma naprawdę dobre produkty - rzadko jadam wędliny, ale te z przyjemnością </span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgb8k1mZgJu6iPPaLrkxIIbCp_j0gxKxd2lj8Cp97SKtW1YMHLtqZ-HJBJ1zstw-8IvK5QND-UDDzMuFTy2NDjrwJkc9A3LbA4A1eRrfBmqwkpiimFt-E5X1ei6QHqV5EL0JnpYp8o1DwEw4JOaTnj0jhQy8lOT8m-kGdesv0SaqFkpIivTL_F-JIcqR1w/s1350/page0%2042.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgb8k1mZgJu6iPPaLrkxIIbCp_j0gxKxd2lj8Cp97SKtW1YMHLtqZ-HJBJ1zstw-8IvK5QND-UDDzMuFTy2NDjrwJkc9A3LbA4A1eRrfBmqwkpiimFt-E5X1ei6QHqV5EL0JnpYp8o1DwEw4JOaTnj0jhQy8lOT8m-kGdesv0SaqFkpIivTL_F-JIcqR1w/w512-h640/page0%2042.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 w naszej nadmorskiej osadzie mamy teraz zatrzęsienie sklepików, a jeden jest nawet całoroczny. W czasach mojego dzieciństwa był tylko ten jeden malutki - sezonowy // 2, 3 jagody w tym roku nam obrodziły // 4 nie jestem tego wstanie zrozumieć - parkowania na zakazie i zastawiając komuś wyjazd. Musiałam wziąć dzień urlopu na żądanie przez tego bezmyślnego kierowcę. Pojawił się o 23.00. Zadowolony po dobrze spędzonym dniu</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdryhCyjEfS0xHgnUU_huBj-F4LE-cZ5p1_s_oa87ODi0kVwZSSCOWwJzBQOXtZfB9GOT3QOejsSe-UNH3XkbT9ZYH4NxE2nYIHUAI3R89AXbIiZwsoS5my02LmzkZWTgNesc3a-SPz_8KJ5JiO_woFFSOAbycVMWwkbXz4pUyclV-UF6iRIiZkbDd4Vk/s1350/page0%2043.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdryhCyjEfS0xHgnUU_huBj-F4LE-cZ5p1_s_oa87ODi0kVwZSSCOWwJzBQOXtZfB9GOT3QOejsSe-UNH3XkbT9ZYH4NxE2nYIHUAI3R89AXbIiZwsoS5my02LmzkZWTgNesc3a-SPz_8KJ5JiO_woFFSOAbycVMWwkbXz4pUyclV-UF6iRIiZkbDd4Vk/w512-h640/page0%2043.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2, 3, 4 w ulubionym wakacyjnym sklepiku po sąsiedzku</span></td></tr></tbody></table><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGc9iHIf1Zsbqoj0hZOizQDlYcTG0XOxWXXAW9s2LFEnn8jV9uYbj8I-8Kx8AISp28zgRuL_Vf05r8EZOuOgYpx_MBDknAs1-YGRJ36iC8JCBR7pcpqLBHGWjfI_KL5UbhgFIEamiOJMmsiKOlRS8RN5c1J5_UfG5WBsr3hH1Isq-wAzbNGy_mBtWx0KM/s4032/IMG_3320.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGc9iHIf1Zsbqoj0hZOizQDlYcTG0XOxWXXAW9s2LFEnn8jV9uYbj8I-8Kx8AISp28zgRuL_Vf05r8EZOuOgYpx_MBDknAs1-YGRJ36iC8JCBR7pcpqLBHGWjfI_KL5UbhgFIEamiOJMmsiKOlRS8RN5c1J5_UfG5WBsr3hH1Isq-wAzbNGy_mBtWx0KM/w360-h640/IMG_3320.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Na rowerze w drodze do paczkomatu. Do najbliższego mamy 10 kilometrów, ale uwielbiam te wyprawy, bo okolica jest piękna<br /><br /></span></td></tr></tbody></table><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQw4TncST-93VX_JCKioc54B1kf_55daV5o-4vi3wEbOkOhyQzBqZHNhUaL6kNaBfSWw7zwqwFiW4kqPYUJsj5w5kQLmbZAZtmeOjtmVnlxKdgtt00U2Oc9jv2BsCwKrRLNPR_SsykLqgVp3ei1HeCd3xaH0cSfOXo2T5QPIoDf9qE4fLzISGrIA3lvqE/s1350/page0%2044.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQw4TncST-93VX_JCKioc54B1kf_55daV5o-4vi3wEbOkOhyQzBqZHNhUaL6kNaBfSWw7zwqwFiW4kqPYUJsj5w5kQLmbZAZtmeOjtmVnlxKdgtt00U2Oc9jv2BsCwKrRLNPR_SsykLqgVp3ei1HeCd3xaH0cSfOXo2T5QPIoDf9qE4fLzISGrIA3lvqE/w512-h640/page0%2044.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 musi być naprawdę zimno, skoro naszło mnie na gołąbki :-) Te pieczone wyszły mi rewelacyjnie. Były tak dobre, że jedliśmy je też na śniadanie // 2 odmiana miejscowa // 3 najlepsza trawa jest u sąsiada. Nie widać tego dobrze, ale ta krowa klęczy, żeby zmieścić się pod ogrodzeniem z drutu // 4 kino wakacyjne - seans w łożku na telefonie :-)</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguU_iMpXHMepyroZPE_FdDNxaUsuawQ5IIV66gbSHWnleuv5lF0WbdCYOPeN2yqbUVkHD3aqU0eZuR8nNVZmOkHP-j1MfAF95Au0I3ED83TkhokeKm6a5Kdq4JMU3zkKY0lswgtWhe4RybNFxkoUbD_cJd4enHyKlFckw_NbEUQ17wh7xvsYK1jDG38ew/s1350/page0%2050.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguU_iMpXHMepyroZPE_FdDNxaUsuawQ5IIV66gbSHWnleuv5lF0WbdCYOPeN2yqbUVkHD3aqU0eZuR8nNVZmOkHP-j1MfAF95Au0I3ED83TkhokeKm6a5Kdq4JMU3zkKY0lswgtWhe4RybNFxkoUbD_cJd4enHyKlFckw_NbEUQ17wh7xvsYK1jDG38ew/w512-h640/page0%2050.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 na pożegnanie wspólnego sezonu // 2 ostatni zachód słońca przed wyjazdem // 3 w powrotnej drodze wykorzystuję, że mamy zasięg i biorę się za pisanie last month // 4 gdyby wzrok mógł zabijać - tak wygląda nasz kot jadący samochodem</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"> </span><p></p><p></p><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Po przyjeździe do domu zastaliśmy temperatury tropikalne. Z jednej strony przez wakacje odzwyczaiłam się od ciepła ;-), a z drugiej nie radzę sobie w temperaturach powyżej 27 stopni. Na plaży, gdzie jest wiatr i zimne morze nie mam takiego problemu, ale też takie temperatury zdarzają się tam rzadko. Przyjechaliśmy do domu, którego mury rozgrzane były wielodniowymi upałami i... jak co roku rozpoczęliśmy rozmowy o konieczności instalacji klimatyzacji :-) U mnie w pracy było gorąco jak na zewnątrz, na zewnątrz gorąco jak w domu i w pracy. Ciężkie to były dni. Dla nas i dla kota. </span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">W takie dni nie gotuję prawie wcale. Żywimy się kanapkami, pomidorami i kawą z lodem. Dobrze, że te upały już minęły. Jak temperatura trochę się obniżyła znowu zaczęłam gotować i piec. Hitem końca sierpnia były pieczone pomidory z dużą ilością cebuli i czosnku w łupinach. Po zmiksowaniu dodawałam do niego ser i zioła i miałam gotowy sos do makaronu. Sama najchętniej jadłam takie zmiksowane warzywa jako zupę. </span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Po zakupy na targ chodziłam przed siódmą rano, bo to była jedyna pora, kiedy na zewnątrz można było wytrzymać, a warzywa były w lepszej formie. </span></div><div style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;"><br /></span></div><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCdoPzeaFyu6in7xOg16o_wyoKOc7QOEudF-R3BDgmHO8rJt6MgnpQrpK5bzsRH-5H_7TAbCRLp_c4brIO54ppxXrOgUi-Sjaqxlsj4X5q1CnCjHhwfW564zYo4tvAp5-Un7iVqUKjJP3keFtdiiYweKRfKY_uxJJAye2Eo8t6PjKhHWgZf4vfyPWzOjQ/s4032/IMG_4523.HEIC" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="4032" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCdoPzeaFyu6in7xOg16o_wyoKOc7QOEudF-R3BDgmHO8rJt6MgnpQrpK5bzsRH-5H_7TAbCRLp_c4brIO54ppxXrOgUi-Sjaqxlsj4X5q1CnCjHhwfW564zYo4tvAp5-Un7iVqUKjJP3keFtdiiYweKRfKY_uxJJAye2Eo8t6PjKhHWgZf4vfyPWzOjQ/w360-h640/IMG_4523.HEIC" width="360" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">Odreagowuje podróż samochodem ;-)</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBNnO7paTHxMnqfYrI4QEXGyJ979FslD1F5S8y1Lfruma6jCidKGEqPmMLr5xLo0cURSSY1LDGexVEDWf1r7vOu3rep7bEu9f17yWhwV_3rimk150jOsMSPLtU4-Eg7VQ0YxvKqDqsHopqGqVXZ5c8HRc9nSYAuRkT2bmW3nM9y8Zz66IDtiKe6WxWqBY/s1350/page0%2051.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBNnO7paTHxMnqfYrI4QEXGyJ979FslD1F5S8y1Lfruma6jCidKGEqPmMLr5xLo0cURSSY1LDGexVEDWf1r7vOu3rep7bEu9f17yWhwV_3rimk150jOsMSPLtU4-Eg7VQ0YxvKqDqsHopqGqVXZ5c8HRc9nSYAuRkT2bmW3nM9y8Zz66IDtiKe6WxWqBY/w512-h640/page0%2051.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 temperatura w moim pokoju w pracy! // 2, 3, 4 a on tak cały dzień :-)</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgb1EQhqmsHxQWLxJl9SePgq61QJ6Vk-9utPASaaHKtVwYxJmkzguakkKMSa1QUgmINzKDpJpvLdNG0zTZISRSLgPwjWzMIycNI3JmR71bOxtjJANSoimQ8tsSeaR-23ieFzvUq_fVY8Fa0IUIfu0rHnJNTCccck520lFVQ0TrK-ESc_u0l6wt5mrpomS0/s1350/page0%2052.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgb1EQhqmsHxQWLxJl9SePgq61QJ6Vk-9utPASaaHKtVwYxJmkzguakkKMSa1QUgmINzKDpJpvLdNG0zTZISRSLgPwjWzMIycNI3JmR71bOxtjJANSoimQ8tsSeaR-23ieFzvUq_fVY8Fa0IUIfu0rHnJNTCccck520lFVQ0TrK-ESc_u0l6wt5mrpomS0/w512-h640/page0%2052.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2, 3, 4 na targu czuć zbliżającą się jesień</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDnMZIhojOBOA4Go6hnrbdHYWWo16fpZFtt54vs5wpuW6PDKpskexPWcsg-1KJGpnBeZVAOD0U6cWAbUKFStWt8N9I17qKQHxbvNVE69EZf6qumBilpEfAhJOtXqEhSOlettLmghvQC0S9LGFkkkSvlxG4WHOcgYMb_c56xZPl5vCojG9gQVEiKHN6PMk/s1350/page0%2053.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDnMZIhojOBOA4Go6hnrbdHYWWo16fpZFtt54vs5wpuW6PDKpskexPWcsg-1KJGpnBeZVAOD0U6cWAbUKFStWt8N9I17qKQHxbvNVE69EZf6qumBilpEfAhJOtXqEhSOlettLmghvQC0S9LGFkkkSvlxG4WHOcgYMb_c56xZPl5vCojG9gQVEiKHN6PMk/w512-h640/page0%2053.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 takie jabłka bardzo szybko znikają ze straganów. Wszyscy spragnieni są starych smaków // 2, 4 nieidealne - pyszne w smaku // 3 ulubiony sprzedawca warzyw</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjn5f1fkK9JHJNq7svMQ5GYtCpHNKcfAF2IVlFDwYXlFm8NAu-a4qdV2rmAgiayJ-zeR93HNwINe40DBkz2QE1t4IOaLKWTFchbW9I7B3ivKb9C2BU3PeGkSe9nmbCOKEVIm5Zxys-wPTRoE4JyYF5jVUncfBvtNLqBLLsTmQajmRQspLbMcYr2I5RMiMg/s1350/page0%2054.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjn5f1fkK9JHJNq7svMQ5GYtCpHNKcfAF2IVlFDwYXlFm8NAu-a4qdV2rmAgiayJ-zeR93HNwINe40DBkz2QE1t4IOaLKWTFchbW9I7B3ivKb9C2BU3PeGkSe9nmbCOKEVIm5Zxys-wPTRoE4JyYF5jVUncfBvtNLqBLLsTmQajmRQspLbMcYr2I5RMiMg/w512-h640/page0%2054.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1, 2, 3, 4 uwielbiam mój targ</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfg0Po_xVNsXJsNcCi3wY1FrIN6ynsbm_BvCHpNm8bTshORr1kYN3SvuqRYaY1w3dnSOPCgmD8pdxeULi5lRYhEp7HMbVC8czES0mjEePH45W7rAbrNfz-pI5zG--ydVUy5yFRXKuVz-MP_TG2CgMUWCdi8wVGU5eBFC02VGwcyqk96KPn2k2N-WdT_cY/s1350/page0%2055.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfg0Po_xVNsXJsNcCi3wY1FrIN6ynsbm_BvCHpNm8bTshORr1kYN3SvuqRYaY1w3dnSOPCgmD8pdxeULi5lRYhEp7HMbVC8czES0mjEePH45W7rAbrNfz-pI5zG--ydVUy5yFRXKuVz-MP_TG2CgMUWCdi8wVGU5eBFC02VGwcyqk96KPn2k2N-WdT_cY/w512-h640/page0%2055.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 przed północą robi się chłodniej, więc się trochę ożywiamy i zanosimy książki do lokalnej witrynki bookcrossingu // 2 kiedy wracaliśmy z treningu z lasu koło nas wyszło ze dwadzieścia dzików. Staliśmy na ławce, aż sobie pójdą, a komary jadły nas jak deser, jakby wiedziały, że i tak nigdzie nie uciekniemy :-) // 3 w takie upały zostawiamy innym pieczenie - z dziećmi w Mystic Pizza // 4 rankiem w drodze do pracy - światło jest już inne niż miesiąc temu</span></td></tr></tbody></table><br /><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQUP0kF___w8XxTP09sc0YWO9i3Ag1QlNV6n9JhVIRvi8-7JbVfoS-XfhcCecVx4E3_FmJGUvd7VOcToEWIfHfcw3oP4slTLPNMbTGtVfz7VPygaouRn_9zGCkjVDZpjdJgsb_FLn-CnmhDTvc6q9cvkDFYMcYwDj5_4zeD2NjiN8OewqmrbWG7WBD7Lo/s1350/page0%2056.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="1350" data-original-width="1080" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQUP0kF___w8XxTP09sc0YWO9i3Ag1QlNV6n9JhVIRvi8-7JbVfoS-XfhcCecVx4E3_FmJGUvd7VOcToEWIfHfcw3oP4slTLPNMbTGtVfz7VPygaouRn_9zGCkjVDZpjdJgsb_FLn-CnmhDTvc6q9cvkDFYMcYwDj5_4zeD2NjiN8OewqmrbWG7WBD7Lo/w512-h640/page0%2056.JPG" width="512" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">1 taki prezent dostałam prosto z Podlasia // 2 testowanie nowego koloru szminki // 3 pierwszy etap przygotowania przez męża nalewki z bardzo aromatycznych wiśni - ten opis mnie ujął :-) // 4 lubię, kiedy w restauracjach przykładają wagę do jakości mydła do rąk</span></td></tr></tbody></table><span style="font-family: verdana;"><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">To był piękny letni miesiąc. Nietypowy, czasami zaskakujący, ale dał mi też dużo odpoczynku i radości. Dał też smutek i przedwczesne pożegnania, na które nikt z nas nie był gotowy. Dał też przemyślenia i refleksje. Jak ważne jest, żeby mieć wsparcie drugiego człowieka. </div><div style="text-align: center;">Kochajmy się, szanujmy, wspierajmy i nie bądźmy nigdy obojętni.</div><div style="text-align: center;"><br /></div><div style="text-align: center;">Sierpień minął mi błyskawicznie. Czy tak jest, że jak człowiek ma wakacje, dobrze spędza czas, to dni pędzą jak szalone? Im jestem starsza, tym mam wrażenie, że życie przyspiesza. Kiedy słyszałam jako dziecko czy młoda kobieta takie stwierdzenia od babci czy mamy, to uśmiechałam się na to gdzieś w środku siebie. Dzisiaj stwierdzam, że miały rację. </div><div style="text-align: center;">Życie pędzi, dni upływają szybko, więc tym bardziej chcę cieszyć się każdym z nich i wychodzić na przeciw temu co przynoszą.</div><div style="text-align: center;"><br /></div></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvwjbxzyIfZzuF6BcBvZRDrLchdlU6D-iYOAXKPxChgkCWyL4lXLjoFakMH8aWS7fQFIw_VXMmQdR46H8sG6_mZHAt3Yw2KcwrJVP8aeYsLpbBGDG_U5jC0LMYu0y_sak2MaEwfVyOYD-v1FyHVGOb9qtHjspwRB8RLtzEvfbNr4cHW4KzHK3YyiPtc7A/s3088/B1F35E8C-C79D-4821-ADEA-3CDBA73C3A85.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="3088" data-original-width="1737" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvwjbxzyIfZzuF6BcBvZRDrLchdlU6D-iYOAXKPxChgkCWyL4lXLjoFakMH8aWS7fQFIw_VXMmQdR46H8sG6_mZHAt3Yw2KcwrJVP8aeYsLpbBGDG_U5jC0LMYu0y_sak2MaEwfVyOYD-v1FyHVGOb9qtHjspwRB8RLtzEvfbNr4cHW4KzHK3YyiPtc7A/w360-h640/B1F35E8C-C79D-4821-ADEA-3CDBA73C3A85.JPG" width="360" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: verdana;">A co nam przyniesie wrzesień?</span></div><p></p>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-1806798591071641597.post-65191841882567995482023-08-30T19:45:00.001+02:002023-08-30T19:45:41.293+02:00Strapatsada - grecka jajecznica z fetą i pomidorami. Pomysł na pyszne i szybkie śniadanie - idealne o tej porze roku.<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnbX-yRvEYeK5QET7XRX8Lylv-kwpIQEbQzGM8eUTQUDh_NO4iPjr-CcQyXyaP0K3KoVIJ7V5jdL8GPevGvSnXzXcIqz0jLIjy9TubhTnm6_rKHhfgqK9DRVTTn-g0fVospxUcjGBpxx1n0ALPhGchQSKvdm_byxkEZyLFJL-yncrl22xkCIdTHAPtExw/s1920/38A277A2-3C71-4514-BC1B-B03AC42B5267%202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black;"><img border="0" data-original-height="1920" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnbX-yRvEYeK5QET7XRX8Lylv-kwpIQEbQzGM8eUTQUDh_NO4iPjr-CcQyXyaP0K3KoVIJ7V5jdL8GPevGvSnXzXcIqz0jLIjy9TubhTnm6_rKHhfgqK9DRVTTn-g0fVospxUcjGBpxx1n0ALPhGchQSKvdm_byxkEZyLFJL-yncrl22xkCIdTHAPtExw/w426-h640/38A277A2-3C71-4514-BC1B-B03AC42B5267%202.JPG" width="426" /></span></a></div><p style="text-align: center;"><span style="background-color: white;"><span style="font-family: verdana;">O tej porze roku pomidory są najlepsze - słodkie, aromatyczne, pachnące, dojrzewające w promieniach słońca. Kupuję je kilogramami i praktycznie jemy je do każdego posiłku. Pomidory są bogatym źródłem likopenu (który ma właśiwości przeciwutleniające, przeciwzapalne, dobrze działa na układ sercowo naczyniowy, </span><span style="text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">podwyższa również odporność skóry na działanie promieniowania UVA i UVB), a przyswajalność likopenu wzrasta wraz po obróbce cieplnej pomidorów, więc smażcie je, pieczcie, duście, gotujcie...</span></span></span></p><p style="text-align: center;"><span style="background-color: white; text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">Dzisiaj mam dla Was propozycję na strapatsadę - śniadaniowe danie z wykorzystaniem pomidorów. Z greckiej kuchni. Pomidory, jajka, feta, trochę oliwy, oregano... wszystko to co w tej kuchni jest najlepsze. Z połączenia otrzymamy pyszne śniadanie. Proste i szybkie do zrobienia.</span></span></p><p style="text-align: center;"><span style="background-color: white; text-align: left;"><span style="font-family: verdana;">A metodę ścierania miąższu pomidora na tarce wykorzystujcie w swojej kuchni i przy innych daniach. Jest prosta, wygodna i szybka.</span></span></p><p></p><table border="0" cellpadding="0" cellspacing="0" id="gwp285919ad_header" role="presentation" style="border-collapse: collapse; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; font-family: Arial, sans-serif; font-size: 11px; left: auto !important; margin: 10px auto 0px; overflow-wrap: break-word; position: static !important; width: 720px; z-index: auto !important;"><tbody style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto !important; overflow-wrap: break-word; position: static !important; z-index: auto !important;"><tr style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto !important; overflow-wrap: break-word; position: static !important; z-index: auto !important;"><td style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto !important; overflow-wrap: break-word; position: static !important; z-index: auto !important;"><table border="0" cellpadding="0" cellspacing="0" role="presentation" style="border-collapse: collapse; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; left: auto !important; overflow-wrap: break-word; position: static !important; width: 720px; z-index: auto !important;"><tbody style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto !important; overflow-wrap: break-word; position: static !important; z-index: auto !important;"></tbody></table></td></tr><tr style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto !important; overflow-wrap: break-word; position: static !important; z-index: auto !important;"><td style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto !important; overflow-wrap: break-word; position: static !important; z-index: auto !important;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimKVjlRPL5tGtRL-Qj7QLrvYGdK_zV1Y5Izw6jSoq77-tN-8WgL3kJFUM_KdirM2KTvHWxmFbOwhAjnqU_tqa18h8TL1BdYcA1NNDwekn22b1mqjwsYW1wvaq_20IEL3Jydj5EJKIDzxN2GZDhjeZ31qusGoz0QbK2w7UW22WLqQkBmfiqdWSOqE1ffo4/s3736/48B8DA93-1F31-45D7-9531-4563D06D035F%202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black;"><img border="0" data-original-height="3736" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimKVjlRPL5tGtRL-Qj7QLrvYGdK_zV1Y5Izw6jSoq77-tN-8WgL3kJFUM_KdirM2KTvHWxmFbOwhAjnqU_tqa18h8TL1BdYcA1NNDwekn22b1mqjwsYW1wvaq_20IEL3Jydj5EJKIDzxN2GZDhjeZ31qusGoz0QbK2w7UW22WLqQkBmfiqdWSOqE1ffo4/w388-h640/48B8DA93-1F31-45D7-9531-4563D06D035F%202.JPG" width="388" /></span></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcGq6jz1nRsiXK6E-JPBz3fRKh6AMm5hYbBe8WC_9t4eeq-yHeF721OJf_j3jqx0FzDCTDu933PnhnZQPuECejdrHxokXT7WXoaRA2wubbJbsDD48Eo1wYXtYR4ViJB6kBNFm7NxL66gq53ksEzj0HDICOc0zAVhYjiXyKR-f5ZqHPjC87BkJRndk_-Ms/s3228/61AB04E1-ED43-4091-9490-90E990E42586%202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black;"><img border="0" data-original-height="3228" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcGq6jz1nRsiXK6E-JPBz3fRKh6AMm5hYbBe8WC_9t4eeq-yHeF721OJf_j3jqx0FzDCTDu933PnhnZQPuECejdrHxokXT7WXoaRA2wubbJbsDD48Eo1wYXtYR4ViJB6kBNFm7NxL66gq53ksEzj0HDICOc0zAVhYjiXyKR-f5ZqHPjC87BkJRndk_-Ms/w450-h640/61AB04E1-ED43-4091-9490-90E990E42586%202.JPG" width="450" /></span></a></div><table border="0" cellpadding="0" cellspacing="0" role="presentation" style="border-collapse: collapse; border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; display: block; left: auto !important; overflow-wrap: break-word; position: static !important; width: 720px; z-index: auto !important;"><tbody style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto !important; overflow-wrap: break-word; position: static !important; z-index: auto !important;"><tr style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; height: 40px; left: auto !important; overflow-wrap: break-word; position: static !important; z-index: auto !important;"></tr><tr style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto !important; overflow-wrap: break-word; position: static !important; z-index: auto !important;"><td class="gwp285919ad_cellSection" style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto !important; overflow-wrap: break-word; position: static !important; width: 20px; z-index: auto !important;"><span style="background-color: white;"><br /></span></td><td style="border-color: var(--newhope-colors-white); border-style: solid; border-width: 0px; box-sizing: border-box; left: auto !important; overflow-wrap: break-word; position: static !important; z-index: auto !important;"></td></tr></tbody></table><b style="font-family: verdana; font-size: xx-large; text-align: center;"><div style="text-align: center;"><b style="background-color: white;">Strapatsada - grecka jajecznica z fetą i pomidorami</b></div></b></td></tr></tbody></table><p style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">2 pomidory (średnie lub duże - w zależności jak mocno pomidorowe danie chcecie otrzymać)</span></p><p style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">3 łyżki oliwy z oliwek</span></p><p style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">100 g greckiej fety (pokruszonej palcami na około 1 cm kawałki)</span></p><p style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">4 jajka</span></p><p style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">sól i świeżo zmielony pieprz</span></p><p style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">opcjonalnie - suszone oregano, natka, kolendra</span></p><p style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">W miseczce roztrzepać jajka. Delikatnie je posolić (feta jest słona) i popieprzyć. Do drugiej miseczki zetrzeć pomidory. Przekroić pomidora na pół i dociskając go dłońmi stroną ze skórką zetrzeć cały miąższ. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Na patelni rozgrzać oliwę. Dodać pomidory. Podsmażać je mieszając, aż częściowo odparuje sok i całość lekko się zagęści. Połowę fety dodać do jajek i wylać masę na patelnię do pomidorów. Szybko podsmażyć mieszając do uzyskania formy ścięcia tak jak lubicie. </span></p><p style="text-align: center;"><span style="background-color: white;"><span style="font-family: verdana;">Od razu podawać. Wierzch </span><span style="font-family: verdana;">posypać </span><span style="font-family: verdana;">resztą fety i odrobiną oregano. Można je obsypać posiekaną natką lub kolendrą.</span></span></p><p style="text-align: center;"><span style="background-color: white; font-family: verdana;">Podawać z lekko opieczonym chlebem.</span></p><p></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUUIOQTeQs24DgmYhXPdGgCb53vnCesYCqkpWZldX8W-TOZ2-MewEN0P095RbRiqilHqfj8oAgj1QmE9Ma4-u8M5lZ39WGy-xBIp5-ZKpWV1Fzb_n3afRW2DFCLC-xJzvYUwbboCVj9qjR75a3t0oonuHbcqzFIVT2f1SQmeZuri8zVz86JO3xWNf3vtE/s3674/436B1DD9-1B5D-4B37-B810-EB1C5DF4B481%202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black;"><img border="0" data-original-height="3674" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUUIOQTeQs24DgmYhXPdGgCb53vnCesYCqkpWZldX8W-TOZ2-MewEN0P095RbRiqilHqfj8oAgj1QmE9Ma4-u8M5lZ39WGy-xBIp5-ZKpWV1Fzb_n3afRW2DFCLC-xJzvYUwbboCVj9qjR75a3t0oonuHbcqzFIVT2f1SQmeZuri8zVz86JO3xWNf3vtE/w396-h640/436B1DD9-1B5D-4B37-B810-EB1C5DF4B481%202.JPG" width="396" /></span></a></div><span style="background-color: white;"><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiplV9svFGlSCSUl6g4iMjfeK4aUei7m9LVy15DN16u65vAHKQDQqO9RJF6O4lskrPxM6i7RYzKV8NM38Bc_QkkCB7g5xVpQyNt31D0L-fYO4vB9xoJgVgp4vYwZRDQwMZdIalFXMsol5enkCp816QGjplIOdVIgpgmD71F-cA7CWsgNwdrSe_54-_NXw/s3841/513077EC-9556-4876-8C27-87CB6B180639%202.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="background-color: white; color: black;"><img border="0" data-original-height="3841" data-original-width="2268" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiplV9svFGlSCSUl6g4iMjfeK4aUei7m9LVy15DN16u65vAHKQDQqO9RJF6O4lskrPxM6i7RYzKV8NM38Bc_QkkCB7g5xVpQyNt31D0L-fYO4vB9xoJgVgp4vYwZRDQwMZdIalFXMsol5enkCp816QGjplIOdVIgpgmD71F-cA7CWsgNwdrSe_54-_NXw/w378-h640/513077EC-9556-4876-8C27-87CB6B180639%202.JPG" width="378" /></span></a></div><p></p>lohttp://www.blogger.com/profile/08823820141318694474noreply@blogger.com0