Szwedzkie śledzie w sosie musztardowym


Na blogu znajdziecie ponad dwadzieścia przepisów na śledzie. Większość z nich to skandynawskie przepisy. Lubię te ich połączenia smakowe. Kwaśne i słodkie jednocześnie. 

Śledzie to bardzo zdrowe ryby (kupuję te łowione z Morza Północnego lub z Atlantyku) i łatwo dostępne. 

Kiedy mój syn ma dużo nauki lub czuje się zmęczony, przygotowuję śledzie. Kiedy chcę coś podać z żytnim, razowym chlebem, przygotowuję śledzie. Kiedy tęsknię za Skandynawią, przygotowuję śledzie. 
Często je robię, szczególnie kiedy mam dostęp do dobrej jakości ryb.

Szwedzkich śledzi w sosie musztardowym zrobiłam już sporo, ale mimo, że są bardzo do siebie podobne, to jednak jest różnica w smaku, dlatego dzielę się z Wami kolejnym śledziowym przepisem.


 Szwedzkie śledzie w sosie musztardowym

150 g marynowanych śledzi (można użyć również solonych)
2 łyżki musztardy pełnoziarnistej
1 łyżeczka musztardy Dijon
1 łyżka drobnego cukru
2 łyżki octu winnego (jasnego)
2 łyżki śmietanki kremówki (30 lub 36%)
1 łyżka kwaśnej gęstej śmietany
1 cebulka szalotka (drobno posiekana)
100 ml oleju słonecznikowego
2 łyżki kopru (posiekanego)
łyżka szczypiorku (posiekanego)
sól i świeżo zmielony pieprz do smaku

Pokroić śledzie w 2 cm kawałki.
W misce wymieszać obydwa rodzaje musztardy, cukier, ocet winny, śmietany i szalotkę. Cały czas mieszając dodawać po trochu olej do uzyskania gładkiego sosu. Dodać szczypiorek, koperek i śledzie. Wymieszać i doprawić do smaku pieprzem i solą.
Wstawić do lodówki na całą noc, żeby smaki przegryzły się.




Przepis Brontë Aurell z książki "Scandikitchen. Summer".

Komentarze

Popularne posty